Decyzja zapadła, zaliczka wpłacona, w grudniu odbiór...
Mam nadzieję, że będę zadowolony z Lodgy, wersja Laurette, 5os. [ten bagażnik :) ]
Miałem dylemat - diesel czy benzyna, ostatecznie zakupiłem silniczek 1.6 + lpg.
Ekonomia wzięła górę.
Może koledzy, którzy szczęśliwie śmigają już swoimi lodziami są w stanie podzielić się wrażeniami? Rakiety nie szukałem, ale ciekaw jestem autko się zbiera, jakie wrażenia przy prędkości 90-120?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3754 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-26, 11:36
Witaj
Zapytaj Bikera - http://www.daciaklub.pl/f...der=asc&start=0
Ja jechałem nówką demo dwa tygodnie temu i ewidentnie brakowało mu dotarcia.
Za to było cichutko :)
LPG zakładasz u dilera czy już po zakupie ?
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2012-09-26, 11:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2012-09-26, 16:23
Witaj w Klubie
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Chciałbym, aby ten czas się skrócił...ale biorąc pod uwagę, że to koniec roku, to mam nadzieję, że się nie wydłuży...
teraz rozgladam się za zimówkami. Zastanawiam się tylko czy zostać na alusach, czy zainwestować w felgi stalowe.
co mnie martwi?...dziury zimową porą
W wytrzymałość alusów nie wątpię, ale w nasze drogu już bardziej. W zeszłym roku zaliczyłem taką wyrwę (zakrytą błotem), że z felgi księżyc (na złom) i wahacz do wymiany.
W moim przypadku 7 miejsc to tylko zbędny koszt i kilogramy w aucie. Może z dwa razy w roku miałbym okazję je wykorzystać, za to bagażnik mi się bardzo przyda.
Dzisiaj zmodyfikowałem nieco zamówienie u dealera, mianowicie zrezygnowałem z montażu gazu w fabrycznie nowym aucie.
Stwierdziłem, że odbiorę samochód bez żadnej modyfikacji, pojeżdżę, podocieram, sprawdzę spalanie i dopiero wtedy podejmę decyzję o ewentualnym montażu instalacji.
Z jednej strony gaz daje spore oszczędności, z drugiej jednak zawsze to ingerencja w silnik. Poczytałem trochę forum i opinie kolegów trochę studzą moje zapędy. Dam sobie tochę czasu na decyzję, nacieszę się nowym autem a po dotarciu przemyślę temat na nowo.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-10, 18:48
mądra decyzja - nie mam nic przeciwko LPG ale moim zdaniem najpierw powinno się spokojnie przez przynajmniej 3000 km ujeździć autko a potem po przeanalizowaniu plusów i minusów oraz kosztów (całościowych i perspektywicznych) tego rozwiązania rozważyć temat.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum