Witam.
Przyszła zima , teraz roztopy wilgoć itp.
Rano przed pracą , odpalam samochód i co słyszę - delikatnie pasek klinowy lekko piszczy,szmera. Po ok. 5-10 sekund jak silnik dochodzi do swoich obrotów wszystko ucicha.
Jak były minusy od -2 do -10 czy rano czy po pracy czy wieczorem nic . Teraz jak jest zmiana temperatur w nowy ok 0 w dzień 2-5 stopnie to mi się zaczyna powtarzać.
Proszę o pomoc w tym zakresie , czy jest to wina luźnego paska czy rolek , czy może wina takich temperatur. Nie za bardzo kojarzę czy napinacze rolek są samonastawne i w takich przypadkach ten niewielki świergot będzie mi się pojawiać.
Autko kupiłem w kwietniu i temperatury były wysokie i nie zauważyłem lub może nie zwróciłem uwagi, bo w sumie to zawsze przed odpalaniem samochodu radio i nawiew na drugim stopniu to nie słyszałem nic innego :)
Może ktoś z was ma podobne lub takie same przypadki.
Pod blokiem gościu wyjeżdżał Renaultem Megane i też mu podgwizdywało
U mnie trzecia zima i nic nie gwizda.
Piszczenie może wynikiem zamoczenia paska (może przed odstawieniem auta na noc przejeżdżasz przez jakąś głęboką kałużę) lub nieodpowiedniego napięcia paska.
Zobacz czy pasek nie jest zaolejony.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2011-01-15, 15:17
Z paskami już tak jest. U jednego wytrzyma dłużej, a u drugiego krócej.Ja tylko dodam do potencjalych przyczyn piszczenia paska wypisanych przez kolegę Beckiego, że pasek ten już jest poprostu za luźny
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-01-15, 16:13
Mariusz napisał/a:
że pasek ten już jest poprostu za luźny
Miałem ten problem w Seicento - mechanik specjalnie (oszczędzając łożyska alternatora) nie zbyt mocno naciągał pasek i przy takiej wilgotnej pogodzie były piski.
[quote="
W jaki sposób w Daćkach reguluje się napięcie paska? Położeniem alternatora?
No właśnie, czy jest to niebezpieczne , czy po prostu odpalając samochód załączyć radio i niczym się nie przejmować.
Jak były mrozy to nawet nie zawył i to są właśnie takie przypadki których ja nie lubię w aucie.
Niby coś się dzieje ale nie wiadomo jak to zgłosić.
W sumie to jeśli przyjdą cieplejsze dni i to zaniknie to dam sobie spokój , bo to się nie pogłębia.
Zadzwonię do serwisu i powiem im o fakcie jaki mnie spotkał , ciekaw jestem co mi powiedzą.
W kwietniu mam przegląd - to tak czy inaczej na gwarancji powinni to zrobić.
Ja bym nie czekał z wizytą w ASO.
W astrze kiedyś piszczał mi pasek więc go wymieniłem. Po wymianie trochę (rzadko) popiskiwał ale stwierdziłem, że skoro wymieniony, to olać go. Aż pewnego dnia po wjechaniu w dziurę pękła tulejka mocowania alternatora, pasek obrócił alternator i się zerwał.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2011-01-15, 19:28
Myślę, że bez większego problemu naciągną pasek w ramach gwarancji. Jeżeli pasek jest za lużny to spada moc alternatora. Ja osobiście pojechałbym z tym problemem do serwisu wcześniej. Widzę, że z kolegą Beckim mamy wspólne zdanie
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2011-01-15, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Owszem, naciągną. Ale jak już jest luźny to się poluzuje jeszcze bardziej. Zaraz potem lepiej założyć nowy pasek.
Na szczęście u mnie (21 500 km) nic jeszcze nie piszczy i nie gwiżdże.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-01-17, 06:17
WhiteDragon napisał/a:
Ale jak już jest luźny to się poluzuje jeszcze bardziej. Zaraz potem lepiej założyć nowy pasek.
Ale dlaczego ? Przecież to nowe auto i nowy pasek, który jeszcze nie zdążył się zużyć.
Po prostu koledze w fabryce przy montażu za słabo naciągneli pasek, ale to raczej nie jest powód do wymiany na nowy pasek - poprawią naciąg i już.
Może się również okazać, że to wcale nie pasek tylko co innego.
odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra
jedź do ASO i żądaj założenia z powrotem starego...
a tak na poważnie, to najczęściej przyczyną jest niewłaściwy naciąg paska (luz) co w połączeniu z wilgotnością powietrza daje odgłos piszczenia do czasu odparowania wilgoci, sprawdź czy tym razem pasek jest właściwie naciągnięty, być może poprzedni pasek się posypał również z tego powodu...
Dzięki, już sie umówiłem, że dziś im zostawie samochód a jutro sobie posłuchają, co do naciągnięcia paska to wydaje mi się, że jest oki, albo nawet zbyt naciagnięty, bo mam troche za dużą łapę aby ją tam wepchnąć i sprwdzić ale jakoś się udało i jest w miare sztywny zobaczymy chyba trzeba zmienić ASO przy przeglądzie po roku tak mi drzwi wyregulowali, że zamykały się jak w czołgu, ale to sam poprawiłem, a teraz nie chce sie z tym grzebać
odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-17, 17:11
robertp1983 napisał/a:
odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra
Nie znasz się kolego. To najnowszy trend w Renault - dźwiękowy półautomatyczny sygnalizator obecności paska klinowego w ramach poprawy stosunków bilateralnych na linii serwis-klient w oparciu o bazę skąpoinwestycyjnych inicjatyw oddolnych usług serwisowych w powiązaniu z budżetowymi funkcjami szeroko i głęboko rozwiniętej sieci poddostawców i podwykonawców ku chwale i wyróżnieniu Twojego Niepowtarzalnego Piszczącego Automobila
odgrzewam temat, u mnie piszczał pasek leciutko przy odpaleniu z samego rana na mrozie, jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem, stwierdzili że pasek się rozwarstwił i dlatego piszczy, wymieniono pasek i rolkę napinacza i efekt jest taki, że piszczy jeszcze bardziej, jakaś masakra
Nie znasz się kolego. To najnowszy trend w Renault - dźwiękowy półautomatyczny sygnalizator obecności paska klinowego w ramach poprawy stosunków bilateralnych na linii serwis-klient w oparciu o bazę skąpoinwestycyjnych inicjatyw oddolnych usług serwisowych w powiązaniu z budżetowymi funkcjami szeroko i głęboko rozwiniętej sieci poddostawców i podwykonawców ku chwale i wyróżnieniu Twojego Niepowtarzalnego Piszczącego Automobila
peweni sie nie znam, bo po to mam gwarancję ale tak serio to troche denerwujące, odstawiłem auto, Pan który przyjmował powiedział, że:
1. Nie można regulować naciągu paska poprostu sie ustawia i wkłada go...
2. W tym modelu jest elektryczna pompa wspomagania i to ona może piszczeć w mrozy...
spoko niech sobie posłuchają tylko mam nadzieje, że temat będzie zamknięty
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-01-17, 19:11
Ad2. Z tego co wiem po swoim aucie, to w 1.4MPI na pewno nie ma elektrycznej pompy wspomagania :) I na 100% pompa wspomagania jest napędzana paskiem akcesorii, czyli "klinowym"
NO widzisz jacy fachowca tam są chyba naprawdę musze zmienić serwis bo w sumie z niego korzystam tylko dlatego, że blisko pracuję a serwis pod domem mi zlikwidowali. nie wiem, jutro coś będe może wiedział
Dziś rano dzwonili ok. 7 że potwierdzili usterkę, ale szukają co to. koło 9 dostałem telefon, że stwierdzili uszkodzenie alternatora i to on uszkadzał pasek do jutra czekają na część i przed południem bedzie do odbioru, mam tylko pytanie czy nie mogli od razu tego sprawdzić?
Kolejna odsłona, właśnie dostałem telefon, że Samochód jest gotowy, wymieniono alternator i paser akcesoriów. mam nadzieję, że tym razem będzie ok.
Ostatnio zmieniony przez robertp1983 2012-01-19, 10:34, w całości zmieniany 3 razy
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2012-11-21, 21:51
Odświeżam temat. Chyba nadchodzi koniec dla mojego paska. Zaczyna się odzywać na dwie minutki, a potem milknie. Renault wymienia pasek akcesoriów razem z paskiem rozrządu co 4 lata. U mnie pasek rozrządu wymieniony był 2 lata temu razem z pompą wody ( na gwarancji). Z pewnością paska klinowego nie wymienili. Mam dylemat czy wymienić cały komplet czyli pasek klinowy +rolka napinająca+ rolka prowadząca, czy tylko sam pasek klinowy. Ma ktoś może jakieś pomysły?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2012-11-21, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3754 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-22, 11:24
Mariusz napisał/a:
Renault wymienia pasek akcesoriów razem z paskiem rozrządu co 4 lata. U mnie pasek rozrządu wymieniony był 2 lata temu razem z pompą wody ( na gwarancji). Z pewnością paska klinowego nie wymienili. Mam dylemat czy wymienić cały komplet czyli pasek klinowy +rolka napinająca+ rolka prowadząca, czy tylko sam pasek klinowy. Ma ktoś może jakieś pomysły?
To dziwne bo u mnie na gwarancji (cieknący olej - wadliwa zębatka pompy do wymiany) wymieniali komplet tzn. pasek rozrządu + rolki + pasek klinowy. Tylko pompy wody nie zmieniali.
Ja bym zmienił sam pasek akcesoriów jeśli nie przejechałeś przez dwa lata zbyt wiele.
To o wiele prostsze i bezpieczniejsze nawet dla mechanika o dwóch lewych rękach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum