Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Odpowiedzialności serwisu.
Autor Wiadomość
wzalewski81 


Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2010
Wersja: Stepway
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 16
Skąd: Lubartów
Wysłany: 2011-06-05, 09:17   Odpowiedzialności serwisu.

Kilka tygodni temu kupiłem używaną Dacie Sandero Stepway. Sprzedający bez problemu zgodził się na sprawdzenie pojazdu na stacji diagnostycznej. Inspekcji dokonywał salon Unicar w Chojnicach przy ulicy Gdańskiej 68. Pojazd bez problemu przeszedł całą procedurę przeglądu. Kierownik serwisu jak i pracownik nie mieli żadnych zastrzeżeń. W zeszłym tygodniu wymieniałem prawy klosz. Po zdjęciu zderzaka przedniego okazało się że autko miało przygodę. Wzmocnienie czołowe jest delikatnie uszkodzone i koroduje. Salon Nazaruk w Lublinie wstępnie wycenił koszt naprawy na 1000-1500 zł. Sprzedający twierdzi, że nic nie wiedział o tym uszkodzeniu i nie poczuwa się do winy. Moje pytanie czy w zaistniałej sytuacji można dochodzić roszczeń od serwisu w Chojnicach z tytułu źle przeprowadzonej inspekcji auta przed jego kupnem. Pozdrawiam wszystkich. Czekam na Wasze opinię i sugestie.
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4273
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-05, 09:20   Re: Odpowiedzialności serwisu.

wzalewski81 napisał/a:
Kilka tygodni temu kupiłem używaną Dacie Sandero Stepway. Sprzedający bez problemu zgodził się na sprawdzenie pojazdu na stacji diagnostycznej. Inspekcji dokonywał salon Unicar w Chojnicach przy ulicy Gdańskiej 68. Pojazd bez problemu przeszedł całą procedurę przeglądu. Kierownik serwisu jak i pracownik nie mieli żadnych zastrzeżeń. W zeszłym tygodniu wymieniałem prawy klosz. Po zdjęciu zderzaka przedniego okazało się że autko miało przygodę. Wzmocnienie czołowe jest delikatnie uszkodzone i koroduje. Salon Nazaruk w Lublinie wstępnie wycenił koszt naprawy na 1000-1500 zł. Sprzedający twierdzi, że nic nie wiedział o tym uszkodzeniu i nie poczuwa się do winy. Moje pytanie czy w zaistniałej sytuacji można dochodzić roszczeń od serwisu w Chojnicach z tytułu źle przeprowadzonej inspekcji auta przed jego kupnem. Pozdrawiam wszystkich. Czekam na Wasze opinię i sugestie.


Mysle, ze mozna probowac ale ze sprzedawca. Jesli napisal w ogloszeniu, ze pojazd bezwypadkowy ?Szczegolnie, ze wada jest "nie do wykrycia" bez demontazu czesci samochodu, wiec serwis mogl nie zauwazyc tego. Typowa wada ukryta. Podejrzewam, ze bedzie sklonny partycypowac w kosztach naprawy. Chyba ze od komisu kupiles, wtedy chyba łatwiej sie dogadac gdyz komis odpowiada za sprzedawane pojazdy.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2011-06-05, 09:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-06-05, 12:01   

Jeśli kupiłeś od osoby fizycznej, na podstawie zwykłej umowy kupna-sprzedaży realne szanse na egzekucję roszczenia są bardzo słabe. Musiałbyś udowodnić że sprzedający wiedział o wadzie i celowo ją przed Tobą ukrył. Natomiast gdy kupiłeś z komisu na fakturę szanse są całkiem spore, choć gdy sprzedawca nie załatwi sprawy dobrowolnie bez procesu w sądzie się nie obejdzie
 
Auto Krytyk 


Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: .
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 819
Skąd: Polska
Wysłany: 2011-06-05, 12:19   

Nie zdziwiło Cię że ktoś sprzedaje prawie nowe auto ściągane z zagranicy w dieslu pewnie po dobrej cenie. Zagranicą nie ma świętych Mikołajów i nikt nie sprzedaje prawie nowego auta bez przygód. Jeżeli kupowałeś od handlarza to zobacz sobie kto jest na umowie bo może być Belg a nawet jak handlarz będzie to nic nie udowodnisz bo gość powie ,że nie wiedział o tym. Ja bym to auto dokładniej obejrzał czy nie jest po powodzi albo całe poobijane. Napisz za ile kupiłeś to cacko to trochę wyjaśni.
_________________
KANAŁ MOTORYZACYJNY YOUTUBE AUTO KRYTYK
BLOG MOTORYZACYJNY AUTO KRYTYK
FACEBOOK AUTO KRYTYK
 
wzalewski81 


Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2010
Wersja: Stepway
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 16
Skąd: Lubartów
Wysłany: 2011-06-05, 19:16   

Nie wiem czy cena 30tyś za auto półroczne o przebiegu ok. 4tyś jest atrakcyjna. Kwestia subiektywna. Nie o to jednak chodzi w tym całym zamieszaniu. Interesuje mnie kwestia czy można pociągnąć do odpowiedzialność serwis, który sprawdzał samochód oraz osobę sprzedającą, która nie jest w tym przypadku handlarzem.
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4273
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-05, 20:02   

wzalewski81 napisał/a:
Nie wiem czy cena 30tyś za auto półroczne o przebiegu ok. 4tyś jest atrakcyjna. Kwestia subiektywna. Nie o to jednak chodzi w tym całym zamieszaniu. Interesuje mnie kwestia czy można pociągnąć do odpowiedzialność serwis, który sprawdzał samochód oraz osobę sprzedającą, która nie jest w tym przypadku handlarzem.


Wedlug mnie spadek o 1/3 ceny w ciagu pol roku daje powinno dac do myslenia, czemu tak tanio. Ja zaplacilem 30 tys za roczne auto z przbiegiem 26 tys km z Polskiego salonu z gwarancja. Mimo wszystko nie odpuszczaj - to za duzo kasy by puscic plazem ew. kombinacje.
 
wzalewski81 


Marka: Dacia
Model: Sandero Stepway
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2010
Wersja: Stepway
Dołączył: 11 Maj 2011
Posty: 16
Skąd: Lubartów
Wysłany: 2011-06-06, 06:55   

Jesteśmy umówieni 11 czerwca ze sprzedającym i serwisem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio zmieniony przez wzalewski81 2011-06-06, 06:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
marekwoj 


Marka: Hyundai
Model: I30 CW
Silnik: 1.6 CRDI
Rocznik: 2010
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 197
Skąd: Jaktorów
Wysłany: 2011-06-06, 12:05   

Był kiedyś podobny przypadek w Turbo Kamera, sprawdzenie nic nie wykazało a samochód niemalże cały był klepany. Jedyne co gość wywalczył (i to z pomocą dziennikarzy) to zwrot kosztów sprawdzenia samochodu.

Co do sprzedawcy, to jeśli jest to firma (komis itp) to można ścigać, ale od osoby prywatnej bez szans.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-06, 12:41   

wzalewski81 napisał/a:
czy w zaistniałej sytuacji można dochodzić roszczeń od serwisu w Chojnicach z tytułu źle przeprowadzonej inspekcji auta przed jego kupne

Tylko jeżeli uszkodzenie było do znalezienia przy przeprowadzonym rodzaju inspekcji - bo jeśli niezbędny był np ów demontaż lampy, tzn. że badanie zostało przeprowadzone poprawnie, w zakresie jaki obejmowało...
 
matucha 



Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-06-06, 19:48   

A lakier wogóle mierzyli?
_________________
Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
 
jacusb 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110KM
Rocznik: 2011
Wersja: Duster
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 209
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-07, 09:18   

wzalewski81 napisał/a:
Interesuje mnie kwestia czy można pociągnąć do odpowiedzialność serwis, który sprawdzał samochód oraz osobę sprzedającą, która nie jest w tym przypadku handlarzem.


A masz na piśmie opis prac, jakie ma wykonać serwis w ramach sprawdzenia samochodu. No i czy przed sprawdzeniem choćby słownie umawiałeś się odnośnie konsekwencji błędów w owym sprawdzaniu? Być może w jakiejś umowie czy zleceniu badania diagnostycznego jest zapis o odpowiedzialności?

Dodatkowo w ogłoszeniu napewno było napisane "bezwypadkowy" a nie "bezkolizyjny" co w myśl polskich przepisów jest dość dużą różnicą.

wzalewski81 napisał/a:
Nie wiem czy cena 30tyś za auto półroczne o przebiegu ok. 4tyś jest atrakcyjna.
Dla mnie sprzedaż prawie nowego samochodu z małym przebiegiem już jest podejrzana.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne