Wysłany: 2013-03-04, 17:57 D. Duster przy jakich obrotach ruszacie?
Takie może głupie pytanie dotyczące silnika benzynowego, ostatnie lata jeździłem dieslem teraz silnik benzynowy.Zauważyłem że jak ruszam przy obrotach 1000 tys.-1250tys to słyszę jakby drganie rury wydechowej na wieszakach ,taki metaliczny dźwięk takie burczenie.przy większych obrotach tego nie mam.Generalnie nie mogę jeszcze wyczuć tego gazu przy ruszaniu,,a nie chcę mocno gazować.Dlatego mam pytanie przy jakich obrotach ruszają koledzy?
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-03-04, 18:18
Ja mam taki dziwny objaw "burczenie" jak to Kolega nazwał na niskich obrotach drugiego biegu i żeby tego uniknąć trzeba podkręcić obroty na pierwszym...trochę więcej gazu:)
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-03-04, 18:18, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-03-04, 23:38
można spokojnie, płynnie i bez szarpania rurą czy czymkolwiek ruszyć przy obrotach ok 1200/min. A w wersji z przekładnią szóstką na jedynce w zasadzie w ogóle bez dodawania gazu jedynie z wykorzystaniem obrotów jałowych
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2132 link do wykresów parametrów silników.
Popatrz na charakterystykę silnika(zaczyna się od 1000 obr/min i jest bardzo stroma) w zakresie obrotów, który podajesz występuje zanikający wraz ze wzrostem obrotów efekt spalania "stukowego" (detonacyjnego) z tego powodu słychać metaliczny stuk w wydechu -zbyt uboga mieszanka.
Mam co prawda obecnie diesla ale przez siedem poprzednich lat miałem Astarę 1,6 i stąd moje spostrzeżenia.
Moim zdaniem 1500 to rozsądne obroty, ale można przyjąć zasadę ruszania na obrotach umożliwiających płynne przyspieszanie.
Ostatnio zmieniony przez Andrzej Zajczuk 2013-03-05, 22:59, w całości zmieniany 1 raz
A ten metaliczny dźwięk to nie zawory? Zawory lubią zadzwonić przy zbyt niskich obrotach podczas ruszania (ale to na prawdę przy bardzo niskich)-łatwe do uzyskania gdy się rusza z dwójki(wersja 4x2).
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2013-03-06, 08:32, w całości zmieniany 1 raz
nigdy na to nie zwracałem uwagi , ruszam intuicyjnie, wsłuchując się w odgłos pracy silnika ale sprowokowany niniejszym tematem dzisiaj zerknąłem podczas ruszania na obrotomierz - wynik: okolice 1200 obr/min... oczywiście w sytuacjach bardziej wymagających gwałtowniejsze depnięcie padału gazu jest niezbędną normą ...
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2132 link do wykresów parametrów silników.
Popatrz na charakterystykę silnika(zaczyna się od 1000 obr/min i jest bardzo stroma) w zakresie obrotów, który podajesz występuje zanikający wraz ze wzrostem obrotów efekt spalania "stukowego" (detonacyjnego) z tego powodu słychać metaliczny stuk w wydechu -zbyt uboga mieszanka.
Moim zdaniem 1500 to rozsądne obroty, ale można przyjąć zasadę ruszania na obrotach umożliwiających płynne przyspieszanie.
To będzie to ,taki własnie metaliczny dźwięk z rury,nie zawory jak koledzy piszą.Chciałem troche ekonomii ,ale widzę że trzeba pocisnąć przy starcie.Dzięki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum