Witam, dosyć dawno mnie tu nie było i pewnie nie byłoby mnie jeszcze dłużej, gdyby nie zmusił mnie do tego Dasti. Za bardzo nie wiedziałam, gdzie ten temat wrzucić...
Napiszę o co chodzi, a mianowicie jak napisałam w temacie o bardzo dziwną przypadłość mojego alarmu... Chodzi o to, że alarm sam się włącza i pewnie nie byłoby nic w tym dziwnego, bo alarmy czasem tak mają, ale ten mój alarm równiutko z zegarkiem w ręku wyje co pół godz Czy ktoś się z Was z tym spotkał?
Od wczoraj kombinuje, odłączyłam czujnik wstrząsowy (nie wiem jak dokładnie on się nazywa), nie ważne Wyje, odłączyłam czujnik ruchu i tak wyje, odpięłam klemę w akumulatorze, myśląc że może to jakiś błąd- wyje. Stawiam na czujniki otwarcia drzwi, bo inne są już odpięte, albo jakieś przebicia są? Ja już nie wiem.... Może macie jakieś pomysły?
Słyszeliście wogóle o czymś takim jak cykliczne wycie alarmu?
P.S. Jak długo musi być odpięty akumulator, aby "mózg" mojego auta się zresetował?
Czy alarm, też ma jakiś dodatkowy swój akumulator?
_________________
Ostatnio zmieniony przez laisar 2016-01-13, 18:05, w całości zmieniany 1 raz
Ja bym się udał do dilera, bo to w jego warsztacie alarm zakładali. Zależy jaki model, niektóre alarmy mają swoją własną baterię. Cykliczne włączanie to normalne działanie alarmu, chodzi o to aby nie rozładowywać baterii auta.
Alarm był zakładany w jednym z centrum elektromechaniki samochodowej, która specjalizuje się w zakładaniu alarmów samochodowych niestety nie u dilera
Pan, który to zakładał ma dziś wolne, skontaktowałam się z nim telefonicznie i poinstruował mnie, żeby najpierw zmniejszyć czułość czujnika wstrząsu i ruchu, ale to nie pomogło, więc zostały całkiem odłączone, ale to też nic nie dało. Puki co auto nie jest uzbrojone i to tyle, co mogę zrobić przez długi weekend.
Po pół godzinie wyłącza się oświetlenie wewnętrzne, jeśli drzwi są otwarte. Być może nawet przy zamkniętych drzwiach powstaje wtedy jakiś impuls albo np. odcinany jest plus od lampki, przez co znika plus na rozwartym wyłączniku drzwiowym podającym masę - wychodzi na to, że został zwarty w tym momencie do minusa, czyli że drzwi są otwarte, i alarm się budzi.
Niekoniecznie, wyłączenie lampki na suficie nie może dezaktywować alarmu. Ale gdyby dało się przestawić ten czas w module kabiny na 20 minut i alarm zacząłby szaleć po 20 min., to wniosek byłby oczywisty.
To musi być coś z czujnikiem w drzwiach, gdyż wszystko inne zostało odłączone, czyli co radzicie, co teraz mam odłączyć? Dziwi mnie to, że z zegarkiem w ręku równo co pół godz alarm się odpala. Niby wszystko jest podłączone jak powinno, a alarm się wyzwala... Może to jakieś przebicie? Ale "wył" by równiutko co pół godz? o mnie dziwi
_________________
Ostatnio zmieniony przez BLONDI83 2013-11-10, 11:48, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-10, 12:31
Pod te wlaczniki drzwiowe podlaczyliscie oświetlenie , te lampki w drzwiach.
Czy czasem plusa do tych lampek nie wzieliscie od lampki oświetlenia?
Czy te problemy z alarmem nie zaczęły się w momencie podłączenia tych lampek pod drzewami?
Projektorki też zostały odłączone to była pierwsza myśl to nie pomogło, odłączone są też już czujnik wstrząsowy i czujniki ruchu, odłączona lampka kabinowa alarm i tak się sam wzbudza co pół godz. Ten gościu co to podłączał mówił, że był błąd w schemacie pomylono kolory kabelków - z +, które idą do czujki w drzwiach, spróbowaliśmy to zamienić tak jak w schemacie, ale wtedy faktycznie alarm nie działa.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-10, 14:06
A kiedy alarm ci zamontowali?
Bo jak to jest wina podłączenia alarmu(a tak to wyglada) to scigaj tych którzy ci montowali ten alarm.
Ten problem masz od momentu podłączenia alarmu, czy pojawił się później?
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2013-11-10, 14:16, w całości zmieniany 1 raz
Dopiero w tamtym tyg, ale nie miałam go włączonego bo nie miałam go jak przetestować i teraz jak go chciałam sprawdzić to od początku tak się dzieje, myślę, że alarm jest dobrze podłączony gdyby z alarmem było coś nie tak to nie wzbudzał by się cyklicznie, co pół godz tylko o różnych porach...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-11-10, 14:21
Skoro dzieje się to od samego początku to jedź do tych co ci to podlaczali i pokaz im problem.
Co pół godziny tylko auto wyłącza zasilanie od podswietlenia wnętrza - pewnie się jakoś alarmem w to wpieli. Dlatego jedź do tych co ci alarm podlaczali.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum