[marwisn]

Hej.

Od niedawna mamy w domu kolejne auto ze stacji Dacii. Tym razem napędzane prądem. Kupione dość przypadkowo.

Zaczęło się od filmu YT traktującego o skasowaniu dotacji w DE na elektryki i nagłym spadku cen na te auta. Z ciekawości zadzwoniłem do znajomego ASO jak to u nas wygląda. Nic nie wiedzieli w tym temacie. I zapomniałem o całej sprawie.

Po dwóch tygodniach telefon od handlowca, że do Polski trafiło kliladziesiąt sztuk w mocno promocyjnej cenie. Raz, że wyprzedaż rocznika, dwa, że czyszczenie placu pod nową generację która już jest w produkcji.

Długo się nie zastanawialiśmy. Auto żony już powoli miało być wymieniane z racji wieku, mam sporą nadprodukcję prądu z paneli, a cena jaką zaproponował dealer to deal roku. Nie wchodząc w detale finalnie po rabatach, dotacji z programu "mój elektryk" i odsprzedaży poprzedniego auta Dacia wyszła 32k pln za nowe auto.

Ponieważ braliśmy auto z placu za dużego wyboru nie było. Ma klimę, podstawowe radio z bt, szyby w prądzie i złącze type 2 więc taka troszkę bieda wersja. W planie jest montaż MN3 z kamerą, dodatkowego bagażnika w komorze silnika.

Auto kupowane jako drugie do domu z przeznaczeniem do kręcenia się po okolicy. I w tej roli sprawdza się doskonale. Żona zadowolona, więc ja również.

Czas pokaże jak ten elektryk w wydaniu Dacii znosi codzienne użytkowanie. Na razie rewelacja

[Marek1603]

Gratulacje. Niech się spisuje dobrze.