Wysłany: 2008-06-17, 23:07 Yugo w USA i dziś - mój artykuł ;-)
Zastava Yugo In 1.1 - Serb z francuskim sercem
Yugo miał wypełnić lukę po zakończeniu produkcji modelu 750. Z pomocą tego modelu znakomicie prosperująca ówcześnie Zastava zaczęła spełniać swoje marzenie o wejściu na amerykański rynek Ten zbudowany na bazie Fiata 127 samochód na krótki czas udowodnił, że Amerykanów można oczarować bez monstrualnych rozmiarów i V8-ki pod maską. W USA był reklamowany jako następca Forda T i VW Garbusa. Trzeba przyznać, że było to dość śmiałe posunięcie. Niestety, nie od dziś wiadomo, że niska cena w wielu przypadkach oznacza koszmarną jakość. Autko lubiło burzliwe romanse z rdzą, a znany również i nas silnik 903 ccm powodował, że podróżowanie tym autem po sześciopasmowej autostradzie można było zakwalifikować do występów w programach w stylu "Nieustraszonych". W Ameryce Yugo można było kupić do 1992 roku, zapewne byłby oferowany parę lat dłużej, gdyby nie jugosłowiańska wojna domowa. Dla Zastavy oznaczała ona koniec snu o Ameryce. Wojna nie tylko spowodowała koniec modernizacji Yugo, Skali i Floridy, ale skończyła się zbombardowaniem fabryki z Kragujevac. Po wojnie i odbudowaniu zakładu firma musiała szybko dostosować swoje archaiczne już modele do nowych trendów. Dzięki nim Yugo przeszło stylistyczną metamorfozę oraz dostało nowe serce - francuski silnik 1.1 firmy Peugeot o mocy 60 KM, stosowany w wielu modelach tej marki, jak również i w Citroenach. Na tle starej, fiatowskiej 900-tki, Yugo z tym motorem to demon szybkości. Do 100 km/h w 16,2 sekundy, a maksymalnie rozpędza się do 152 km/h. Samochodzik waży jednak jedynie 830 kg, co dziś jest wagą piórkową. Nie dawno jeden z moich kolegów powiedział o Yugo, że było to Tata Nano lat 80. Trudno się z tym nie zgodzić, choć dziś można by o nim powiedzieć nieco inaczej - Tata Nano w europejskim wydaniu - a z tej roli znakomicie się wywiązuje. Dziś Zastava to sygnał ostrzegawczy dla Tychów - Fiat przejął tą markę i już zapowiedział, że ulokuje tam produkcję swojego nowego modelu o nazwie Topolino, którego polskie media przesadnie okrzyknęły następcą 126-tki.
A tak wygląda Yugo dzisiaj:
Oprócz peugeotowskiego silnika Yugo można kupic także z gaźnikowym silnikiem 1.1 znanym z Uno MK I . W latach 1997-1999 samochód ten był montowany w Polsce w łódzkim Damisie
_________________ Italjet Formula
50 ccm
12 lat
wciąż jeździ , ale czy zajechałbym do Rumunii ?
Pierwsze skojarzenie z Yugo? Pamiętacie scenkę z Akademii Policyjnej? Jeden z bohaterów (sporych gabarytów) niby prowadził to autko siedząc na tylnej kanapie (po uprzednim wyrzuceniu przedniego fotela) Chyba to było Yugo (tak na 100 % nie jestem pewien). A druga sytuacja (też chyba Yugo i drwiny z niego) w Szklanej Pułapce 3.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum