[dacialoganmcv]

Witajcie,
Od samego początku mam problem w tym swoim cudzie techniki. Aktualnie na liczniku jest 21.500 km zrobione w rok czasu. Auto świeżo po pseudo przeglądzie w ASO. Ale do brzegu.

Silnik ciepły, np. po godzinie czy 10 minutach postoju. Uruchamiam, noga oczywiście nie na "gazie". Obroty po sekundzie falują, widać po wskazówce i pracy silnika, że "chce do ok. 800 obrotów, ale coś go blokuje" i gaśnie. Po ponownym uruchomieniu ten problem może wystąpić, ale nie musi.

Na zimnym silniku problemu nie ma. Zauważyłem, że problem nasila się w okolicach 8 - 10.000 km przejechanych na świecach NGK LZKAR7B. Przy okazji własnej wymiany oleju po 10.000 km wymieniłem i świece. Oczywiście świece nasmarowane smarem do świec, aby przebicia nie było, itd. czyli jak pierwsze świece które wkręcali w fabryce. Wydawało się, że problem ustąpił. Teraz minęło już kolejne 10.000 km i problem nasilił się znowu. W serwisie oczywiście problemu nie ma, według nich wszystko działa. Podłączyłem Clipa, bez błędów.

Jak dla mnie to albo NGK są cienkie jeśli chodzi o jazdę autem z gazem, czyli na co wymienić. Ewentualnie jakaś aktualizacja sterownika silnika, bo jak dla mnie to ewidentnie to jakiś problem z logiką działania.

[Dar1962]

soft sterujący mapą wtrysku warto sprawdzić

[laisar]

@dacialoganmcv: Może to nieudana próba przełączenia się na gaz? Wtedy pasowałoby to:

DACIA » Kompendium Dacii » Akcje serwisowe » Spis: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=7924 » 2013-09-10 - NT 4990C - Przeprogramowanie sterownika LPG - niebieski OTS nr 0BQF / 0BRB - "pojazd nie przełącza się na zasilanie LPG"

[dacialoganmcv]

Eeee, jaki gaz, zaraz po uruchomieniu?. Jak w tym badziewiu jest ustawione po ok. 1 minucie od uruchomienia silnika jeśli temperatura mu pasuje i jeszcze dodatkowo po osiągnięciu obrotów, ok. 1200. Czyli w moim przypadku jak zwykle szarpnięcie jak w Trabancie przy zapchanej dyszy w gaźniku.

Nie ma szans, żaden gaz tu nie ma znaczenia. Nawet tryb serwisowy awaryjnego uruchomienia na gazie w fabrycznym Landi Renzo jest zablokowany...

U mnie na gaz przełącza się jak szalony. Za każdym razem czuję to jako szarpnięcie, bo głąby w Renaulcie nie ustawiły czasu przejścia na obu paliwach, tylko jest czas 0 sekund. I odcina Pb, a zanim poleci LPG, to właśnie to jest to szarpnięcie... Żałuję, że kupiłem z fabrycznym gazem. Dołożyłbym jakieś BRC, które mam w Kijance, i tam nie wiem nawet że coś się zmienia nawet przy 6.000 obrotach... Pomijam fakt, że w Kijance zapłaciłem 2.600 zł, a tu 3.500 zł i nawet do sterownika nikt nie potrafi się dobrać.

Co do mapy silnika to też tak myślałem podjechać do znajomego, ale zaraz wyciągnie z portfela parę złotych, a w sumie auto na gwarancji. Ma ktoś może jakiś zaufany serwis w Łodzi albo w Warszawie, co będzie wiedział o co chodzi?. Jeżdżę do Jaszpolu, ale tam to za bardzo na serwisie pojęcia nie mają, bo mi nawet do centralek na przeglądzie się nie podpinali...

Bardziej wiązałbym to z tymi akcjami

2014-04-01 5053A ENGINE DOES NOT START żółty 0BU6 M5
2014-04-01 5054A ENGINE DOES NOT START żółty 0BUJ M6

bo ostatnio zaczęło się zdarzać, że Rumun nie uruchamia się za pierwszym razem. Tzn. muszę dłużej przytrzymać kluczyk aby zaskoczył. A problem jest, bo przyzwyczaiłem się do pewnego czasu trzymania kluczyka, a teraz ten czas jest za krótki i silnik nie uruchamia się. A po takiej akcji muszę poczekać chwilę po zgaśnięciu kontrolek i ogólnie ok. 5 sekund między następną próbą, bo jak zrobię to szybko na zasadzie przekręcenia kluczyka do tyłu i do przodu, to mi za cholerę nie chce się uruchomić.

[laisar]

NT 5053A i 5054A to problem z aku - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=10777

[dacialoganmcv]

Szczerze, to przez chwilę też o tym myślałem. W sumie zostały mi jeszcze teoretycznie 2 tygodnie gwarancji na akumulator, bo auto z 29 października jest. Podjadę do serwisu i niech patrzą. A że akurat z akumulatorami mam dużo do czynienia w związku z energią odnawialną, to za bardzo mnie nie oczarują na te pozostałe dwa tygodnie...

Jeszcze w tym rodzaju Rombata co kładą fabrycznie jest korek, którego nie da się odkręcić bez uszkodzenia korka. Bezobsługowość polega na tym, że nalane jest więcej elektrolitu, aby wystarczyło na cały czas jego eksploatacji. Więc fizycznie nie mogę sprawdzić napięcia między celami i ewentualnie samemu wykluczyć oberwanie celi albo jej zwarcie.

[laisar]

Ale gdyby gaśnięcie było winą akumulatora, to powinno być raczej widać duże wahania napięcia...?

[dacialoganmcv]

Byłem w serwisie, według nich wyczyścili przepustnicę, bo była brudna i faktycznie problem minął. W fabryce widać wody nie mają, skoro od nowości silnik jest brudny.

Jednak pojawił się drugi, wieczorem tego samego dnia, prawdopodobnie poleciał czujnik MAP na listwie wtryskowej LPG. Nie chce się przełączyć, a po CAN idzie błąd "ciśnienia LPG", które wskazuje na 0,7 bar. Wieczorem spróbuję wykręcić ten czujnik i zobaczę co tam w nim słychać.

W jednym tygodniu poleciała nawigacja, potem czujnik. Widzę, że zbliża się 30.000 km na wozie i zaczynają się problemy.