Wysłany: 2020-09-01, 22:07 Padł silnik 1,2 TCe - poszukuję nowego
Stało się, moja Lodgy odmówiła posłuszeństwa. Padł 1.2 TCe. Wypalony tłok, porysowany 3 cylinder, brak kompresji. Poszukuję kogoś kto mógłby mi pomóc zdobyć silnik H5F 402 za jakieś przyzwoite pieniądze lub zastanawiam się na kupnem tłoka i remontem. Problem w tym że przeszukane przeze mnie sklepy z częściami takiego czegoś nie posiadają. Zostaje używka, może ktoś ma choćby namiar na coś sprawdzonego. Za każdą pomoc będę wdzięczny.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-02, 08:42
Remont jest kompletnie nieopłacalny. No i z racji technologii zastosowanych w tych silnikach nietrywialny do wykonania. Są w Polsce firmy które handlują silnikami z demontażu, nawet Niemcy u nich kupują w takich przypadkach:
https://www.dacianer.de/t...m-tce115.22637/
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-02, 12:04
I wtryskiwacz bo z jakiegoś powodu tłok się wypalił.
i .... i ....
A na końcu zero pewności że sprawa się nie powtórzy.
Niestety , używany silnik z jakąś tam rękojmią to około 5000 PLN - towar chodliwy bo jest pełno renówek z tym problemem.
Te silniki są ryzykowne i dlatego też ludzie pozbywali się aut dość szybko, gdy gwarancja dobiegała końca.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2020-09-02, 12:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-02, 13:21
Ubezpieczenie jest od zdarzeń losowych. Awaria silnika spowodowana wadą fabryczną ( i to spodziewaną biorąc pod uwagę wcześniejsze wpisy autora) do takich nie należy. Gdyby wjechał w kałużę i silnik wykończył hydroudar albo kamień rozbił miskę olejową to wtedy jak najbardziej.
Choć i tak różnie z tym bywa:
https://www.saos.org.pl/j...tent/50244.html http://orzeczenia.gdynia...._2017-09-18_001
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2020-09-02, 13:33, w całości zmieniany 2 razy
Ubezpieczenie jest od zdarzeń losowych. Awaria silnika spowodowana wadą fabryczną ( i to spodziewaną biorąc pod uwagę wcześniejsze wpisy autora) do takich nie należy. Gdyby wjechał w kałużę i silnik wykończył hydroudar albo kamień rozbił miskę olejową to wtedy jak najbardziej.
Cały czas liczę na to, że spadnie na niego jakiś kosmiczny głaz :) Inaczej płacę z własnej kieszeni.
Zastanawiam się jeszcze nad opcją sprzedaży w takim stanie handlarzowi. Ale wtedy pewnie nie dostanę więcej niż 10k. Czyli może lepiej włożyć 4k 5k i puścić go za 20k... Jest dużo opcji. Jutro jadę do mojego speca, będziemy podejmować najkorzystniejszą decyzję.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-09-02, 20:49
Ciekawe jakie były by koszty wymiany silnika na inny np. 1.6 Sce ?Możliwość taka jest tylko pewnie trzeba było by wymienić skrzynię, półosie napędowe, komputer , poduchy itp.
PS. witaj kolego z sąsiedztwa, może jak będziesz miał sprawne auto to jakiś spocik w Ząbkach :)
Ostatnio zmieniony przez dudu$ 2020-09-02, 20:51, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1956 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2020-09-02, 21:11
toka93 Ty się ciesz że swojego poprzedniego Dokkera sprzedałeś, bo mógłbyś mieć też takie problemy :) . Widać, ze 1.2 Tce idzie w ślady z silnikami konkurencji tz. VAG 1.4 TSI, jak wchodził na rynek był zachwalany jaki to on wspaniały, a po przebiegu 100 tyś. km nadaje się tylko na szot
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2020-09-02, 21:26
W Daci to było marginalne. Częste wymiany oleju, pilnowanie rozrządu i sprawdzanie stanu oleju.
Zresztą ja to lubię takie ryzykowne auta :)
Teraz to bym chętnie sprzedał Stepway-a tylko ludziska nie dzwonią :)
1.2 nie jest złe w Daci jednak wymaga troski i nakładów.
VAG 1.4 TSI, jak wchodził na rynek był zachwalany jaki to on wspaniały
Bo 1.2Tce to w użytkowaniu bardzo przyjemny silnik, w porównaniu do kopciucha albo wolnossącego 1.6. Pali niedużo, ma sporo siły i jest cichy. Wady ma takie same, jak wszystkie współczesne, nieduże silniki - gumowa reakcja na gaz.
dudu$ napisał/a:
a po przebiegu 100 tyś. km nadaje się tylko na szot
Nonsens. Jak zawsze linkuję to samo:
https://www.auto-swiat.pl...x8t4qb#slajd-10
Problemy są konkretne, a nie "po 100tys do niczego się nie nadaje". Dlatego ciekaw jestem przyczyn każdego gwałtownego zgonu silnika, bo wtedy można próbować się przed takowym chronić. Do tej pory czytałem głównie o nadmiernym zużyciu oleju i związanych z tym zatarciach, o wypalonych tłokach nie słyszałem.
Właśnie wróciłem z oględzin mojego trupa. Jak widać na załączonych zdjęciach, wyszczerbiony jest kawałek tłoka i porysowany cylinder. Powód? Po uważnym obejrzeniu głowicy, okazało się że świeca na 3 cylindrze ma ułamany kawałek ceramiki. Ergo: kawałeczek ceramiki latał po cylindrze, dostał się między tuleję a tłok, zarysował ściany tłoka i w którymś momencie uwalił kawałek tego tłoka. Pewnie pierścienie też są już do niczego.
Co teraz? Znalazłem dół silnika za półtora tysiąca. Przełożę dół, zamontuję głowicę (swoją drogą jest tam tyle nagaru że głowa mała) przy okazji sprawdzę turbinkę i będzie żył.
Koszt z robocizną (mocno po znajomości) 3800 zł.
Nie umiem wstawiać zdjęć na forum, więc te są dostępne na wetrasferze pod linkiem https://we.tl/t-B1AtUIGtPJ
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-09-03, 21:03
W tej sytuacji może lepsza byłaby jednak wymiana tulei i tłoka.
Używany dół dobrze byłoby pomierzyć przed montażem.
Nagar w bezpośrednim wtrysku to niestety standard.
W GDI czy FSI często przyczyna zgonu.
W tej sytuacji może lepsza byłaby jednak wymiana tulei i tłoka.
Używany dół dobrze byłoby pomierzyć przed montażem.
Liczyliśmy obie możliwości. Tuleja niestety nie jest odseparowana od reszty, trzeba ją wycinać po czym znów zgrzewać. Koszt to około 800 do 1000 zł. Tłok 370 zł do 500 zł. No i zawsze jest to jednak mocna ingerencja w blok silnika. Spróbuję dołożyć te 100 czy 200 zł i jednak kupić fabrycznie złożoną część. Oczywiście przymierzę przed montażem. Jestem dogadamy że place dopiero gdy będzie pasować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum