Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-04, 19:21
jest tego mnóstwo - Google pomogą .A za bardzo symboliczne pieniądze olbrzymi wybór(kupuje się transfer ale przy e-book parę giga wystarczy na długo): "Chomik" - trzeba założyć sobie konto
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-09-04, 19:24, w całości zmieniany 3 razy
Z zaciekawieniem oglądałem kilka modeli (ze cztery) elektronicznych e-booków i Onyx wizualnie prezentował się najładniej (zewnętrznie). Macałem je, nie dlatego abym potrzebował ale aby wypełnić nudę w oczekiwaniu na Żonę, zapędziłem się do sklepu z "gadżetami".
Czy nie są to urządzenia, trochę na wyrost w naszym kraju? Przyznaję, że poranek zaczynam od kubka kawy i przeglądu prasy. Obecnie praktycznie wyłącznie w formie elektronicznej czy to na dużym telefonie, czy bardziej "tradycyjnie" na ekranie monitora.
Może i mylnie, ale sądzę że książki - przynajmniej w ojczystym języku, w formie e-booków nie są u nas tak chętnie publikowane, a i wyboru spodziewam się miernego.
Może zaspakajając moją ciekawość, za pewien czas rozwiniesz aspekt "praktyczności i wygody", przemawiający za takim czymś, co wygląda jak niewielki studencki skoroszyt, może być nawet w eleganckiej skórzanej okładce-etui, co mieści wszystkie książki świata :)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-04, 22:12
Stepway napisał/a:
Czy nie są to urządzenia, trochę na wyrost w naszym kraju?
To zależy. :) Mam Kindle Classic. Jest sporo księgarni/wydawnictw w Polsce, które wydają już e-booki. Najwięcej jak dotąd kupiłem na Woblinku, ale głównie w ramach wymiany książek papierowych na elektroniczne (np. była promocja na Daviesa, 20 zeta za tom, kupiłem sobie trzy, posiadane papierowe dwa spyliłem za stówę :). Sporo też czytam po angielsku, więc kupuję też na Amazonie. Do czytania prasy jak dotąd Kindla nie używałem, bo wygodniej mi czytać na klaptopie (kolorowy ekran, RSS).
Problemem póki co są wydawnictwa, które nie wydają swoich autorów wcale bądź z gigantycznym opóźnieniem (np. "Saga Lodu i Ognia" GRRMa), bądź jakieś zupełne starocie - i tu właśnie przydaje się Chomik. Innym problemem są białe kruki - np. mam pierwsze wydanie Sapkowskiego z ilustracjami Polcha, zasadniczo nie do zdobycia nigdzie i raczej bez szans na reedycję, bo cośtam.
Na Kindla zdecydowaliśmy się, kiedy skończyło nam się w chałupie miejsce na książki. :/ Kiedy okazało się, że można zrezygnować z kilometrów półek bez rezygnowania z czytania - zdecydowaliśmy się w minutę osiem. :]
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-04, 22:35
Ja akurat czytam bardzo dużo i bardzo różne rzeczy, bo mam na to mnóstwo czasu .Moim zdaniem podstawa to czytnik z e-papierem. Nie da się komfortowo posługiwać np na słońcu urządzeniem z ekranem LED. Kolejna zaleta wspomnianego to długowieczność akumulatora. Mam Kindla Keyboard 3G WiFi, który używany 2-3 godz, dziennie daje radę 3-4 tygodnie. O takich miłych drobiazgach jak możliwość dostosowania kroju i wielkości czcionki wspominać już nie warto.Kindle- choć posiada darmowy dostęp do netu, to w tej roli raczej słabo się sprawdza.Kiedyś czytnik uważałem (jak zresztą większość nieobeznanych) za szpanerski gadżet. Teraz nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonowania i praktycznie nie odwiedzam już biblioteki ani nie kupuję nowych, papierowych książek.
239189.jpg 3G WiFi Keyboard z bezpłatnym dostępem do internetu, można nabyć już dotykowe z tą funkcją ale jako przeciwnik smartfonów wybrałem model tradycyjny
Plik ściągnięto 198 raz(y) 64,88 KB
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-09-05, 09:40, w całości zmieniany 4 razy
Ja akurat czytam bardzo dużo i bardzo różne rzeczy(...)
Ja to skupiam się na czytaniu dokumentów służbowych. Dawno po tradycyjne książki, a tym bardziej po nowe tytuły nie sięgałem. Czasem mam ciąg do tego co gdzieś leży, lub kiedyś czytałem i wtedy ruszam do biblioteki. Ale szczerze, to ostatni raz... pięć lat temu tam byłem?
Dar1962 napisał/a:
(...) mam na to mnóstwo czasu
Bardzo popularna wymówka - brak czasu, jest i moją ulubioną. Tyle że znając siebie, nawet gdy wygospodaruję odrobinę, pojawia się inna :)
Dar1962 napisał/a:
Kiedyś czytnik uważałem (jak zresztą większość nieobeznanych) za szpanerski gadżet. Teraz nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonowania i praktycznie nie odwiedzam już biblioteki ani nie kupuję nowych, papierowych książek.
Ja jako ten "nieobeznany" dokładnie tak na to patrzę. Bez złośliwości ku posiadaczom oczywiście. Zainteresował mnie rynek książki w formie elektronicznej.
Z jednej strony media biją na alarm - Polacy czytają mało, zbyt mało! Niektórzy nawet twierdzą, że w ogóle. Robione są różnego rodzaju akcje, happeningi, mające zachęcić do sięgnięcia po książkę. Z drugiej natomiast, na każdym kroku widzę, słyszę, że ten czyta to, tamten sięgnął na półkę z tym... Albo mam wrażenie, że osoby które mnie gdzieś w jakiś sposób otaczają, psują medialny stereotyp Polaka, albo jest to chęć zaimponowania nie mająca odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wiecie. Interesujem sie filmem i ksionszkom. I w ogóle jestem fajny/fajna.
Przy tym wszystkim, ja plasuję się do grona osób odpowiedzialnych za spadek popytu na książkę. Nie, nie czuję się z tym źle
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-04, 23:05
mekintosz napisał/a:
Czy to prawda, ze Kindle ma dostep do netu przez GSM w wiekszosci cywilizowanych krajow swiata za free ? Rodzaj umowy kindle/amazona z operatorami ?
Zgrubsza - tak. :) Nie każdy Kindle, a 3G, i działał również w Polsce, ale cośtam. A może i na całym świecie w pewnym momencie były jakieś ograniczenia, nie pamiętam. Nie mam 3G, więc się nie interesowałem. Polecam Świat Czytników, tam było to wszystko opisane.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-05, 08:02
mekintosz napisał/a:
Czy to prawda, ze Kindle ma dostep do netu przez GSM w wiekszosci cywilizowanych krajow swiata za free ? Rodzaj umowy kindle/amazona z operatorami ?
dokładnie tak - czytniki z 3G - nie wszystkie modele Kindla je mają(mam taki z klasyczną klawiaturą) mają zamontowane karty SIM i bezpłatny dostęp do Net za pośrednictwem sieci GSM a tam gdzie są hot spoty, również poprzez WiFi. Ale jak wspomniałem wcześniej - czytnik e-papierowy (pracujący w odcieniach szarości) nie jest najbardziej wdzięcznym urządzeniem do tego celu. Owszem, można odczytać pocztę czy coś potrzebnego sprawdzić lub odszukać ale strony ładują się dość mozolnie, ich szata graficzna nie powala, a obsługa jest dość kłopotliwa (konieczność przesuwania dość wolnego kursora i powiększania wybranych fragmentów stron) Jest w nim również możliwość odtwarzania plików dźwiękowych ale jak sama nazwa mówi służy przede wszystkim do czytania i to zadanie spełnia doskonale . Z Kindlem jest niewielki kłopot polegający na tym,że choć daje się na niego wgrać różne formaty tekstowe, to preferuje on własny: Mobi, i aby w pełni korzystać z możliwości ustawień, warto dokonać konwersji do tego właśnie formatu. Ja używam do tego celu prostego i bezpłatnego programu o nazwie Calibre. Choć sytuacja stale się poprawia bo w sieci przybywa bardzo dużo wydawnictw w tym formacie, między innymi ze względu na popularność tego czytnika
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-09-05, 08:12, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018
Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-09-05, 09:01
Ja się za bardzo nie wypowiadam, bo jestem zielony w tym temacie. Tak naprawdę do wczoraj, kiedy to żona zobaczyła to "ekstra urządzenie do czytania książek elektronicznych" u koleżanki. Nie wiedziałem nawet czym to się różni od tableta, więc sam się rozwijam, czytając posty kolegów.
Po kilku telefonach od żonki, zasiadłem do neta i po pracy chcąc nie chcąc udałem się do Vobisu i nabyłem Onyxa Boox 60:)
Małżonka szczęśliwa:)
Ja zubożony o parę stów:(
Za to trochę luzu mam i mogę na forum posiedzieć:)
Po wstępnej analizie, mogę stwierdzić iż dla kogoś kto dużo czyta, kupując książki i wypożyczając z biblioteki takie urządzonko zwróci się po ściągnięciu kilkunastu nowości wydawniczych z neta. Zyskujemy również na czasie wojaży do biblioteki co w moim przypadku wiązało się z częstymi rundkami do pobliskiej, większej miejscowości:)
Mi się już wczoraj wieczorem zwróciło:)
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2012-09-05, 09:13, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-05, 09:20
tomala72 napisał/a:
Nie wiedziałem nawet czym to się różni od tableta, więc sam się rozwijam, czytając posty kolegów.
W dużym skrócie:
Czytnik - służy do czytania. :) Porządny czytnik (nieporządnymi nie będziemy się zajmować) ma wyświetlacz w technologii e-papieru - ekran nie świeci, tylko zachowuje się jak, well, papier. :) Dzięki temu można czytać w słońcu, na plaży, itp. Technologia ta ma też tą ciekawą cechę, że prundu używa tylko do zmiany zawartości ekranu - więc czytnik zużywa energię tylko podczas zmiany strony, dzięki czemu normą jest praca po parę tygodni na jednym ładowaniu (nie do końca zaleta, bo my np. pasjami zapominamy naładować, na szczęście ładowarka od tefalonu pasuje). Czytnik zazwyczaj nie ma ekranu dotykowego (choć kilka modeli ma), wyświetlacz jest monochromatyczny (czytniki z wyświetlaczem kolorowym to jak dotąd zakamuflowane tablety).
Tablet - służy do wszystkiego. :] Można na nim również czytać, chociaż jest to normalny ekran LCD, więc patrzy się cały czas na lampę, no i w słońcu sobie nie poczytasz. Na tablecie można robić mniej więcej to samo, co na komputerze, czasem bardziej wygodnie, czasem mniej. Bateria musi uciągnąć jebutny ekran, więc praca na baterii liczona jest raczej w godzinach niż dniach.
Różnią się też ceną: najpopularniejszy czytnik (Kindle) zaczyna się od mniej więcej $100, najpopularniejszy tablet (iPad) - od $400.
Mam Kindle 4 Classic od tygodnia. Wersja sponsorowana za 420 zł na Alledrogo (polecam sprzedawcę !), najtańsza z e-papierem.
Zdecydowałem się na zakup kolejnego gadżetu po dojściu do wniosku, że mam już dosyć psucia sobie oczu czytaniem książek na ekranie laptopa lub telefonu. I polecam to rozwiązanie! Znaczy czytnik z e-papierem.
Z księgarni to jest np. publio.pl, no i oczywiście Chomik...
Problem jest tylko z oficjalnymi książkami po polsku. Jest ich stosunkowo mało i kosztują tyle co papierowe, co jest kompletnie bez sensu. Kupowałbym e-booki po 10 - 15 zł ale nie po 30 - 40 bo tyle kosztuje papierowa wersja. A koszty dystrybucji e-booka są śmiesznie niskie w porównaniu do papieru. Ale cóż - pazerność wydawnictw w porównaniu z Chomikiem za 0 zł... Wybór jest oczywisty i bardzo duży !
Jestem właśnie w trakcie uzupełniania elektronicznej biblioteki o tytuły, które posiadam w wersji papierowej. Bo lubię czytać i czytam dużo a wożenie ze sobą kilogramów książek z Warszawy do Katowic jest bez sensu.
Z konwersją książek na wybrany format też nie ma problemu. Ja używam Calibre .
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2012-09-05, 10:22, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-05, 10:33
wojtek_pl napisał/a:
Problem jest tylko z oficjalnymi książkami po polsku. Jest ich stosunkowo mało i kosztują tyle co papierowe, co jest kompletnie bez sensu. Kupowałbym e-booki po 10 - 15 zł ale nie po 30 - 40 bo tyle kosztuje papierowa wersja.
To obczaj Świat Czytników, dział Promocje bodajże. :) Czasem trzeba się przyczaić dłużej, ale warto (codziennie coś się pojawia).
wojtek_pl napisał/a:
Ale cóż - pazerność wydawnictw w porównaniu z Chomikiem za 0 zł... Wybór jest oczywisty i bardzo duży !
Chyba, że lubisz autora i nie chciałbyś, żeby padł z głodu - wtedy już oczywistość wyboru jest mniejsza. :)
Ale cóż - pazerność wydawnictw w porównaniu z Chomikiem za 0 zł... Wybór jest oczywisty i bardzo duży !
Chyba, że lubisz autora i nie chciałbyś, żeby padł z głodu - wtedy już oczywistość wyboru jest mniejsza. :)
Owszem, ale jak już kupiłem wersję papierową to wydawanie jeszcze raz takiej samej kwoty na wersję elektroniczną jest wg mnie bez sensu. Ale bardzo chętnie przekazałbym BEZPOŚREDNIO autorowi parę złotych za książkę z pominięciem wydawnictwa.
Kiedyś była promocja na grę World of Goo. Mogłeś zapłacić wg uznania od $0.1 (dziesięć centów!). Zapłaciłem pięć dolarów.
Czytnik - amazon kindle classic (kupiony 2 szt za ~500 zł), bez reklam.
W działaniu widziałem onyxa 62iHD
(nie jestem pewien dokładnego modelu ale w każdym razie 6'' i z podświetleniem)
Kindle:
6'' ekranik wydawał mi się zbyt mały do czytania ale daje radę :)
Ustawiam sobie "w poprzek" i nie ma tragedii.
+ bateria wystarcza mi na minimum tydzień (kilka..naście książek po ~300 stron)
- do PDF zdecydowanie za mały ekran, nie nadaje się do publikacji technicznych w PDF
- do czytania po ciemku trzeba palić lampkę (etui "nieoryginalne" z wbudowaną lampką jest mało praktyczne ni i żre baterię
- drogie "ewydania" książek (polskojęzycznych) - praktycznie w cenie papierowych
Onyx:
+ wbudowany player mp3 (działania "Ivony" nie miałem jak sprawdzić)
+ podświetlenie
+ dostęp do kilku polskich dzienników (odpłatny)
- PDF , za mały ekran jak w przypadku kindla
- cena (jakby kosztował poniżej 400 to kupiłbym onyxa zamiast kindla)
wspólne plusy kindle, onyx
+na urlop, wyjazd, jazdę autobusem, pociągiem - rewelacja :) Jedno niewielkie urządzenie typu "podróżoskracacz" :)
+ograniczenie rozmiarów (fizycznych) domowej biblioteczki - jak już bebe wspominał
Generalnie poza ceną - taki gadget to same plusy :)
pozdrawiam,
c.
_________________ --
12.V.2021: +165000km od dnia zakupu,
>237kk całkowity
Ostatnio zmieniony przez carolinus 2013-11-12, 20:43, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-11-13, 22:06
jako fanatyczny wyznawca Kindla dotychczas uważałem,że tylko on i długo nic. Tymczasem niedawno realizując prośbę mniej obeznanej z zagadnieniem koleżanki kupowałem jej 13 letniej córce czytnik w miejscowym Media Expercie. Wybór był niewielki - bodaj 3 urządzenia różnych producentów. Mając w pamięci prośbę - bezproblemowy w użytkowaniu - zdecydowałem się na niedawno wypuszczonego na rynek hiszpańskiego Prestigio model PER3664BC. Po dokładnym zapoznaniu się z nim i kilkugodzinnej zabawie jestem pod dużym wrażeniem - oczywiście w sensie pozytwynym
-mały (6 cali) a więc bardzo poręczny, lekki, pokryty przyjemną, gumową, trzymającą się dłoni satyną, 4 GB, ekran z e-papierem o jakości nie gorszej od produktów Amazon, niezwykle prosty w obsłudze - kilka intuicyjnych przycisków i 4-pozycyjny manipulator. Menu w kilkunastu językach w tym po polsku i co najważniejsze - szalenie prosta obsługa z poziomu komputera. Kabelkiem łączymy zabawkę z laptopem, widać ją jako dysk zewnętrzny i możemy dosłownie wszystko: zakładać i kasować foldery, kopiowac i porządkować pliki, zmieniać ich nazwy itd itd, co w KIndlu takie oczywiste już nie jest. Na zabawce można także przechowywać i przeglądać obrazki - oczywiście czarno białe, może służyć jako dysk z danymi (da się powiększyć kartą microSD o kolejne 16 GB). Czyta niemal wszystko od TXT począwszy poprzez EPUB,DOC,RTF,HTML, MOBI i kilka innych aż po niewdzięczny PDF z którym radzi sobie tak dobrze,że nie trzeba bawić się w żadną konwersję .Rzecz ważna - obsługuje DRM Kilka wielkości czcionek, kilka jej krojów. Czujnik obrotu ekranu reagujący w miarę szybko.Czego więcej potrzeba? Cena w Media Expercie nie powala z nóg (329 PLN) poczas gdy w Media Markt można go łyknąć za 290. Jedyna wada - przynajmniej dla mnie przyzwyczajonego do wygodnego Kildla Keybord, to przyciski przewijania usytuowane wyłącznie po prawej stronie ekranu. Czasem zdarza się przecież przełożyć go do lewej ręki i wtedy nie da sie bez pomocy drugiej wiele zrobić. Ale to drobiazg, bo czegoś przyczepić się musiałem. Akumulator ma 1400 mah - nie wiem jak to się przekłada na jego działanie. Polecam - szczególnie osobom, które nie lubią angielskiego menu http://www.prestigio.pl/c...ticle=PER3664BC
Prestigio MultiReader PER3664BC.jpg
Plik ściągnięto 131 raz(y) 63,81 KB
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-11-13, 22:23, w całości zmieniany 5 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
.Moim zdaniem podstawa to czytnik z e-papierem. Nie da się komfortowo posługiwać np na słońcu urządzeniem z ekranem LED. Kolejna zaleta wspomnianego to długowieczność akumulatora. Mam Kindla Keyboard 3G WiFi, który używany 2-3 godz, dziennie daje radę 3-4 tygodnie. O takich miłych drobiazgach jak możliwość dostosowania kroju i wielkości czcionki wspominać już nie warto.Kindle- choć posiada darmowy dostęp do netu, to w tej roli raczej słabo się sprawdza.Kiedyś czytnik uważałem (jak zresztą większość nieobeznanych) za szpanerski gadżet. Teraz nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonowania i praktycznie nie odwiedzam już biblioteki ani nie kupuję nowych, papierowych książek. 
