Dziś jak gwałtowniej hamowałem, to Żona chyba chciała mi pomóc i na miejscu pasażera przycisnęła tak nogami, że złamała ten biały styropian co jest pod nogami. Ciemno jest, więc nie jestem w stanie zobaczyć rozmiaru szkód, ale jest ewidentne wgniecenie.
Zdarzyło się komuś z Was coś takiego? Zastanawiam się czy jechać do serwisu z pretensjami, że tak łatwo to poszło. Wiecie ile może ewentualnie ten styropian kosztować w ASO? I jaki może być wpływ tego uszkodzenia? Na pewno gorsze wyciszenie i izolacja termiczna...
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-02-05, 18:56
psur napisał/a:
Zastanawiam się czy jechać do serwisu z pretensjami, że tak łatwo to poszło
Watpie abys cos u nich wskoral... tego raczej gwarancja nie obejmuje...
psur napisał/a:
Wiecie ile może ewentualnie ten styropian kosztować w ASO
najlepiej zadzwonic i spytac. Choc wymiane proponuje wykonac we wlasnym zakresie. Nie jest to trudne, acz dosc czasochlonne. W ASO "troche" sobie za to policza...
psur napisał/a:
I jaki może być wpływ tego uszkodzenia
Poza tymi, o ktorym piszesz raczej zadnego... moze poza krzywa podloga
Ja bym się tam nie przejmował tylko poszedłbym do OBI i kupił styropian do dociepleń budynków, W serwisie pewnie będą chcieli straszne pieniądze i będziesz czekał aż ściągną z Rumunii
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-02-05, 22:04
Ja bym proponował styropian do ociepleń fundamentów (twardszy od tego na ściany) albo styrodur...
A na marginesie - jaki bucik miała żona: szpileczki czy cos innego ?
No tego to bym się nie spodziewał, niedługo okaże się że mamy całe auto oblepione styropianem :D
Zapodaj zdjęcia jak możesz a może coś się doradzi
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Dzięki za rady, zrobię zdjęcia i to dokładnie przeanalizuje w sobotę. Ale dziś jak było trochę jaśniej to widziałem, że nawet nie jest to takie duże uszkodzenie - może nie ma się co przejmować.
Żona była w normalnych butach, ale ona nie lubi jak się gwałtownie jeździ. Zresztą ja raczej spokojnie jeżdżę, więc nie jest przyzwyczajona do trudnych sytuacji, a wtedy musiałem ostro zahamować. Ona ma taki odruch, że jak się boi hamowania, to naciska tak nogą jakby miała hamować (zresztą zauważyłem, że inni kierowcy też tak mają). A nacisnęła dość wysoko, tzn. bardziej do przodu niż do dołu, i tam to uszczelnienie jest chyba najsłabsze, więc coś tam pękło.
No ale dziś raczej żyję tym, że jestem już mgr inż. - właśnie przed ok. godziną się obroniłem! :D
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
albo styrodur...
A na marginesie - jaki bucik miała żona: szpileczki czy cos innego ?
Ee, styrodur rzecz fajna ale za droga, psulaby "uczucie taniości" :lol" Ja też żonie "pomagam hamować", a wykop jeszce mam niezły i nic....
Coś mi się widzi, że kolega ma Chucka Norrisa w spódnicy i w szpilkach
Tak na marginesie, to styropian tał ładują i "lepsiejsze" marki
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Witam dzis wsiadlem jak co dnia do autka i pojezdzilem sobie ale, na parkingu jak sie zatrzymalem troszke nozki wyciagnalem do przodu (pod pedaly) i troszke mocniej nacisnalem i uslyszalem jak cos peka ?? odrazu sprawdzilem i sie mocniej zdziwilem a zobaczylem styropian pod wykladzina. Czy wy tez macie to samo co ja??
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Od strony kierowcy są to dwa elementy - duży za 332 zł i mały za 120, natomiast u pasażera jest tylko jedna część, za 232 zł (wszystkie ceny rzecz jasna brutto).
Ja zrobiłem tak .
Uciąłem te nachylone końcówki (gdzie trzyma się nogi )
U pasażera zostawiłem całe a u kierowcy tylko podnóżek , resztę nadłożyłem/wyrównałem matami jest git
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-09-24, 02:28, w całości zmieniany 1 raz
U mnie wymienili pognieciony na gwarancji i jest ok, ale nie łudzę się, że po roku dwóch znowu się nie pokiereszuje.....wtedy zastosuję już sam ww technikę
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum