Ale jeśli relacja odpowiada prawdzie wychodzi na to, że ten "bohater" sam podpalił swoje mieszkanie gotując (po cholerę?) parafinę w kuchni, potem rozprzestrzenił pożar po domu, następnie próbował rozprzestrzenić go na klatkę schodową wynosząc płonący płyn, poparzył się dotkliwie i nie ratował bliskich tylko ganiał po klatce i wrzeszczał a dzieci z domu wyniosła żona.
A na Placu Czerwonym rozdają samochody. Tylko, że nie rozdają a kradną i nie samochody a rowery...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Niech poprawi. Bez trupa sie nie liczy. Przy tym stanie rzeczy bedzie co najwyzej nominacja.
jan ostrzyca napisał/a:
Ale jeśli relacja odpowiada prawdzie wychodzi na to, że ten "bohater" sam podpalił swoje mieszkanie gotując (po cholerę?) parafinę w kuchni, potem rozprzestrzenił pożar po domu, następnie próbował rozprzestrzenić go na klatkę schodową wynosząc płonący płyn, poparzył się dotkliwie i nie ratował bliskich tylko ganiał po klatce i wrzeszczał a dzieci z domu wyniosła żona.
Trzeba pamietać że tak naprawdę fakty nie mają żadnego znaczenia. To co ważne to to aby je przedstawić w odpowiedni sposób.
Ostatnio niektóre media upajają się tym wydarzeniem:
Ale jeśli relacja odpowiada prawdzie wychodzi na to, że ten "bohater" sam podpalił swoje mieszkanie gotując (po cholerę?) parafinę w kuchni, potem rozprzestrzenił pożar po domu, następnie próbował rozprzestrzenić go na klatkę schodową wynosząc płonący płyn, poparzył się dotkliwie i nie ratował bliskich tylko ganiał po klatce i wrzeszczał a dzieci z domu wyniosła żona.
A na Placu Czerwonym rozdają samochody. Tylko, że nie rozdają a kradną i nie samochody a rowery...
Cóż, Radio Erewań wiecznie żywe. Niektóre media... A poza tym parafrazując pewnego Klasyka twierdził, " Jeżeli fuckty nie zgadzją się z newsem to tym gorzej dla fucktów"
Rozsądny człek, gotwał parafinę. W celu elaboracji zniczy, a mógł topić TrójNitroToluen
Pozatym do roztopionej parafiny mógł wlać wodę. Dzieeeci!, nie próbójcie tego w domu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
P.S.
Wracajac z okolic Leska ( Daćką, a jakże) spotkąłem na drodze z 5 kandydatów do Nagrody Darwina. Pół biedy że chcieli w zaliczyć czołówkę (do tego b. trudne warunki), ale w jednym przypadku miałem szansę zostać zasypany cześciami Vectry. Gdybym debila nie wpuścił (ostro hamując) to by się wrąbał pod taką "Renię która najmniej pali w swojej klasie"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2008-06-30, 21:46, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum