Moja 1.4 szła 160, ale jeździłem na paliwie z markowych stacji. Na gazie to wcale się nie dziwię, bo coś za coś. Na marginesie, to z gazem jest jak z benzyną. Chrzczą wszystko i wszędzie, dlatego trzeba sobie sprawdzić jakąś stację pod względem jakości i ilości paliwa i tam starać się tankować. Ciekawostka to jak zatankowałem 56 literków przy migającej lekko rezerwie i to było pierwsze i ostatnie tam tankowanie.
Marka: Renault
Model: Laguna Grandtour
Silnik: 1,8 16V + Gaz
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 213 Skąd: Powiat Piaseczno
Wysłany: 2008-07-15, 06:22
A poza tym w Polsce nie ma dróg na takie prędkości i kultura jazdy pozostawia wiele do życzenia.
Ja swoją Dacię 1,4 rozpędziłem kiedyś do ok. 180 km/h ( miała wtedy przebieg 5000 km ) - była to tylko chwilowa prędkość.
Na ogół nie przekraczam 120 km/h - no, przy wyprzedzaniu max. 140 ( mogłaby więcej, ale po co ).
Kiedyś innym autem jechałem 200 km/h autostradą z Poznania do Łodzi ( spieszyło mi się jak cholera ). To była masakra - lecisz 200, a tu nagle jakiś baran wyjeżdża na Twój pas z prędkością 100 km/h i zaczyna wyprzedzać Tira. ABS-y miały próbę. Po kilku takich akcjach na tej trasie odpuściłem sobie i grzecznie jechałem 120-140.
Zabić się przez idiotów - nie, dziękuję.
Moim zdaniem Dacia to porządny rodzinny samochód, którego prędkości nie pozwalają na szaleńczą jazdę i tak jest OK.
_________________ Poprzednie auto : Dacia Logan 1,4 MPI B+G.
Obecnie : Laguna II 1,8 16 V B+G
160 na pustym odcinku autostrady, dwie osoby, od 150 do 160 rozpędzała się pewnie kilka minut, nie mierzyłem ale naprawdę długo. Poprostu masakra. Auto jest wielkie silnik jest mały, nic dodać nic ująć. Zostałem sprowadzony na ziemię. Teraz jażdże do 120 i starczy.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2008-07-15, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
Kiedyś innym autem jechałem 200 km/h autostradą z Poznania do Łodzi ( spieszyło mi się jak cholera ). To była masakra - lecisz 200, a tu nagle jakiś baran wyjeżdża na Twój pas z prędkością 100 km/h i zaczyna wyprzedzać Tira.
(...)
Zabić się przez idiotów - nie, dziękuję.
Nie chce, zebys sie obrazil, ale na autostradzie nie ma predkosci minimalnej, jest za to maksymalna, i to raczej 200km/h nalezy do wyczynow idiotycznych...
Zgadzam się że powyżej 170-180 km/h w PL to bardzo duże ryzyko - bo którz z naszych mistrzów prostej patrzy w lusterka (a i zaraz scigać się chcą..... no bo jak to mój 15 letni audik 200 km/h nie pojedzie )
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-07-16, 15:18 Re: Nuda !
borys napisał/a:
Moja Dacia Logan nie wyciąga wiecej niz 150 km/h :(
1.6 MPI na Verva98 pojdzie licznikowe 193 km/h (na suszarce bylo 177 km/h).
Sprawdz osiagi (nie chodzi o przyspieszenie, ale o predkosc maksymalna) na benzynie.
Marka: Renault
Model: Laguna Grandtour
Silnik: 1,8 16V + Gaz
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 213 Skąd: Powiat Piaseczno
Wysłany: 2008-07-16, 17:59
aaryt napisał : Nie chce, zebys sie obrazil, ale na autostradzie nie ma predkosci minimalnej, jest za to maksymalna, i to raczej 200km/h nalezy do wyczynow idiotycznych...
Nie obrażę się i zgadzam się, że było to o wiele za szybko - jeżeli patrzeć na przepisy. Mea culpa. ( Ale było to latem, na suchej nawierzchni, przy niezbyt dużym ruchu i na autostradzie ).
Czasami zdarzają się takie sytuacje, że człowiek się bardzo spieszy i wówczas pedał w podłogę - ale TYLKO i WYŁĄCZNIE na autostradzie. Poza taką drogą w moim przypadku nie ma już pośpiechu.
Nie chodzi mi o to, kto ile jedzie, ale o fakt, że kierowcy nie patrzą w lusterka i nie myślą.
_________________ Poprzednie auto : Dacia Logan 1,4 MPI B+G.
Obecnie : Laguna II 1,8 16 V B+G
Witam,chwilowo raz pomykałem 160 km/godz ,powiem że dalej by poszło ale to już nie frajda -hałas,drogi sie nie nadają i zwolniłem,a wogóle to z takimi max prędkościami to auto jaki musi mieć przebieg??żeby nie uszkodzić
_________________ DACIA LOGAN MCV 1.4M 65000 km :)
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-07-19, 09:48
Zakładając, że samochód jest dotarty, to przebieg raczej nie przesądza sprawy...
Można mieć 10 000 km przejechane i mieć uszkodzoną maglownicę po ataku na jakis krawężnik. Eksperymentalnej jazdy z dużymi prędkościami bym nie polecał...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum