DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Mandat francja

Fruxo - 2020-02-24, 17:57
Temat postu: Mandat francja
Dziś otrzymałem pocztówkę z francji
koszt to 90 euro lub 350 euro jeżeli nie zapłacę w ciągu 71 dni
wykroczenie to 2 km/h ....

We francji moja noga długo nie postanie , takiego syfu i miłych ludzi dawno nie widziałem , 2 razy byłem za namową i żałuje. Zdjecia brak , samochód z wypożyczalni a nawet nie ja prowadziłem tylko ktoś z rodziny. Teraz pytanie coś tym robić czy olać. Żeby mandat się uprawomocnił musieli by iść do polskiego sądu a za taką kwotę jest to wątpliwe do tego dochodzi aspekt że to nie ja kierowałem.

Ktoś ma jakieś doświadczenia z żabojadami z fotoradarmi ?

jas_pik - 2020-02-24, 18:12

Niestety francuski standard.
Być może namierzył Cię stary grat ( Peugeot/Renault a nawet Dacaia) - lubią siedzieć na ogonie i popędzać światłami żebyś przyśpieszył a później taka niespodzianka.
Niestety na nacionalkach to jest częsty standard.
Przydaje się tam ogranicznik prędkości. W szczególności jak wprowadzili ograniczenie 80 km/h
teraz już wiesz że warto płacić za autostrady :)
Jak z wypożyczalni samochód to znaczy że firma wypożyczająca podała namiary na osobę która wypożyczała.
Lepiej zapłacić .

Fruxo - 2020-02-24, 21:51

Akurat tutaj doskonale pamiętam.
Cytat:
https://www.google.pl/maps/@43.7069762,7.2794471,3a,75y,51.78h,75.23t/data=!3m6!1e1!3m4!1s6iM_YTKzrAMKfro9eUx7Kg!2e0!7i16384!8i8192

Strzelił mi wieczorem bez flesza na tył auta. Ja tam byłem po prostu świecie przekonany że na trasie przelotowej jest więcej niż 50.
Auto było z wypożyczalni ale na szczęście mam nawyk wymiany kart co jakiś czas więc ani złotówki mi nie zajęli (jest w regulaminie jakas kara za mandat )

BogdanK - 2020-02-24, 23:58
Temat postu: Re: Mandat francja
Fruxo napisał/a:
Żeby mandat się uprawomocnił musieli by iść do polskiego sądu a za taką kwotę jest to wątpliwe do tego dochodzi aspekt że to nie ja kierowałem.

Słyszałem, że takie sprawy są raczej załatwiane administracyjnie (należność mogą ściągnąć poprzez firmę windykacyjną).

pavulon78 - 2020-02-25, 07:55

Należność z mandatu jak nie zapłacisz sprzedawana jest firmie windykacyjnej. Raczej się z tego nie wywiniesz. Ja przerabiałem niedawno ten temat bo dostałem dwa mandaty z Włoch za wpakowanie się w strefy ograniczonego ruchu we Florencji.

Te czasy gdy nie było wymiany danych między Państwami niestety dawno już minęły. Lepiej zapłacić i zapomnieć niż za 2, 3 lata upomni się o Ciebie firma windykacyjna. Wtedy koszty będą większe.

telecaster1951 - 2020-02-25, 08:10

Będziesz się chłopie o 90 euro bawił? Przecież jesteśmy w UE. To jest żaden problem żeby załatwić to tak samo jak polskie mandaty. Przy rozliczeniu podatku Ci to dowalą, albo przyjdzie windykator. Tylko że wtedy to nie będzie już 90 euro a 350. Zapłać i będziesz miał z głowy.
Ty się ciesz że to nie Niemcy. Tam za przekroczenie o 50 km/h na autostradzie potrafią zatrzymać prawko na miesiąc. Tak, w Niemczech są ograniczenia prędkości na WIĘKSZOŚCI autostrad.

DrOzda - 2020-02-25, 08:16

Oj tam , niech się na własnej skórze przekona że ściąganie mandatów transgranicznych działa. Tylko wtedy to będzie nie 90 euro tylko 900.
defunk - 2020-02-25, 09:59

Wszystko się zgadza, z tym, że egzekucja nastąpi w trybie administracyjnym (więc nie przyjdzie windykator, lecz skarbówka), przy wsparciu krajowego punktu kontaktowego przy CEPiK (decyzja Ramowa 2005/214 z 24 lutego 2005 r. w sprawie stosowania zasady wzajemnego uznawania do kar o charakterze pieniężnym).
Dymek - 2020-02-25, 12:32
Temat postu: Re: Mandat francja
Fruxo napisał/a:
...samochód z wypożyczalni a nawet nie ja prowadziłem tylko ktoś z rodziny. Teraz pytanie coś tym robić czy olać.

Czyli sprawa wydaje się dość prosta- zapłacić a należność odzyskać od kierowcy z rodziny.

maugu - 2020-02-25, 13:23
Temat postu: Re: Mandat francja
Fruxo napisał/a:
Dziś otrzymałem pocztówkę z francji
....

Po polsku?
https://autokult.pl/35781,mandat-z-zagranicy-placic-czy-nie-okazuje-sie-ze-nie-zawsze-trzeba

DrOzda - 2020-02-25, 14:31

Bezbłędną polszczyznę stosują:
https://twitter.com/sikorskiradek/status/1231242716668973056

Fruxo - 2020-02-25, 20:00

No ale zgadza się aby egzekwować cokolwiek w polsce trzeba mieć wyrok polskiego sądu , a już widzę jak Francuzi płacą kilka tysięcy za tłumaczenie dokumentów i czekają na proces wykroczenia które przedawnia sie za 8 miesięcy.
W myśl polskiego prawa a francuskiego również oskarżenie kogokolwiek o wykroczenie bez pewności jest karalne a skoro nie ma zdjęcia to nie muszę pamiętać kto prowadził.

pikodat - 2020-02-25, 21:00

Fruxo napisał/a:
No ale zgadza się aby egzekwować cokolwiek w polsce trzeba mieć wyrok polskiego sądu , a już widzę jak Francuzi płacą kilka tysięcy za tłumaczenie dokumentów i czekają na proces wykroczenia które przedawnia sie za 8 miesięcy.
W myśl polskiego prawa a francuskiego również oskarżenie kogokolwiek o wykroczenie bez pewności jest karalne a skoro nie ma zdjęcia to nie muszę pamiętać kto prowadził.

Chyba, że istnieją między rżadowe umowy dotyczące uznawania mandatów - wówczas będzie to nieco inaczej.
A oskarżenie kogokolwiek o wykroczenie jeśli jest karalno to co zrobić z prokuratorami, którzy oskarżyli kogoś później uniewinnionego?
Raczej masz na myśli publiczne oskarżanie przez osobę fizyczną lub prawną - ale nie z gatunku np. organów państwowych upoważnionych do wystawiania mandatów za wykroczenia.

Krótko mówiąc - nie płać. I opowiadaj co 3 miesiące przez 3 lata co się dzieje. Jak nic się nie stanie przez 3 lata - to spoko.

maugu - 2020-02-25, 21:34

A może by tak odpowiedzieć długim listem (poleconym) pisanym odręcznie (!) jedyne co to pismem drukowanym dane osobowe i nr urzędowe (ew. z załączeniem kopii "pocztówki"). W odpowiedzi uzasadnisz swoich wątpliwości (może dodać, że 2km/h to tolerancja licznika), oraz złożysz deklarację zapłaty jeżeli tylko zostaną uwzględnione i rozpatrzone Twoje wątpliwości i jeżeli otrzymasz ponowne wezwanie. To takie amatorskie rozważania :)
DrOzda - 2020-02-25, 21:55

Oni i tak zaniżają przekroczoną prędkość o ok 7 km/h
Fruxo - 2020-02-25, 21:57

Powiem przepisy znam , ci co piszą o firmach windykacyjnych naczytali się polskojęzycznych gazetek które tylko namawiają do bezmyślnego płacenia.
Pismo które przychodzi to nie żaden mandat tylko poszukiwanie sprawcy wykroczenia , organ ma na rok. Nie można skazać samochodu ani właściciela bo tylko osoba fizyczna może odpowiedzieć za wykroczenie(sprawca).
List który mi przysłali to nic innego jak dobrowolne przyznanie się do winy. Jeżeli się nie przyznam organ ma obowiązek znaleźć sprawce i go ukarać.

I tylko tyle pozwala żeby w życiu nie płacić za fotoradary, problem polega na tym że we francji fotoradary to ogromny biznes gorszy od tego który był kiedyś PL , dlatego w czasie protestów żółtych kamizelek zniszczono 70 % fotoradarów. We francjii płaci właściciel bez względu na sprawce, do tego mandaty najdroższe w europie i pochowane foto budki w krzakach. I za taki mandat 350 euro może już im się opłacać kombinować z polskim sądem , czytałem że firmy spedycyjne dostają setki takich mandatów i nikt tego nie płaci bo z jednego przejazdu może przyjść kilka.

laisar - 2020-02-25, 22:00

Fruxo napisał/a:
pochowane foto budki w krzakach

...pstrykające tych jadących przepisowo, żeby im wmówić przekroczenie? <;

telecaster1951 - 2020-02-25, 23:38

Fruxo napisał/a:
Powiem przepisy znam , ci co piszą o firmach windykacyjnych naczytali się polskojęzycznych gazetek które tylko namawiają do bezmyślnego płacenia.
Uwielbiam to. Jacy biedni kierowcy, przecież ten fotoradar zrobił zdjęcie nieuczciwie i ja płacić nie będę! Jam Polak, nie będzie mi żaden Żabojad pluł w twarz.
Sorry, ale jak łamiesz przepisy, to musisz się liczyć z tym że dostaniesz mandat. Trzeba mieć choć odrobinę odpowiedzialności cywilnej, lub też jaj, żeby się przyznać i wziąć to na klatę. A nie kombinować że to nie ja, nie wiem kto prowadził, nie wiem kto prowadził pożyczonym przeze mnie autem.
Jechałem przez miasto 90 km/h i złapali? Trudno, mój błąd. Biorę na klatę. Złapał mnie fotoradar? Trudno, było zwolnić. Zapłacę.
Fruxo napisał/a:
czytałem że firmy spedycyjne dostają setki takich mandatów i nikt tego nie płaci bo z jednego przejazdu może przyjść kilka.
Nie płacą, bo im skarbówka na koniec roku dolicza do podatku. I tak idzie to w koszty działalności, więc się tym nie przejmują.
Fruxo napisał/a:
List który mi przysłali to nic innego jak dobrowolne przyznanie się do winy. Jeżeli się nie przyznam organ ma obowiązek znaleźć sprawce i go ukarać.
I możesz mi wierzyć że tak będzie. Prędzej czy później, ale będzie.
Fruxo napisał/a:

Pismo które przychodzi to nie żaden mandat tylko poszukiwanie sprawcy wykroczenia , organ ma na rok. Nie można skazać samochodu ani właściciela bo tylko osoba fizyczna może odpowiedzieć za wykroczenie(sprawca).
Nie wiem kto naopowiadał bzdur że to musi polski sąd orzec karę. Otóż jesteśmy w UE, co oznacza że orzeczenia sądów muszą być uznawane w obrębie Wspólnoty. A w takiej sprawie decyzję podejmie sąd właściwy dla miejsca popełnienia wykroczenia, czy francuski.
BogdanK - 2020-02-26, 00:18

telecaster1951 napisał/a:
Fruxo napisał/a:

Pismo które przychodzi to nie żaden mandat tylko poszukiwanie sprawcy wykroczenia , organ ma na rok. Nie można skazać samochodu ani właściciela bo tylko osoba fizyczna może odpowiedzieć za wykroczenie(sprawca).
Nie wiem kto naopowiadał bzdur że to musi polski sąd orzec karę. Otóż jesteśmy w UE, co oznacza że orzeczenia sądów muszą być uznawane w obrębie Wspólnoty. A w takiej sprawie decyzję podejmie sąd właściwy dla miejsca popełnienia wykroczenia, czy francuski.

Zgadza się.

Fruxo napisał/a:
pochowane foto budki w krzakach.

Tam przepisy tego nie zabraniają.

Fruxo napisał/a:

wykroczenie to 2 km/h ....

Tylko w PL stacjonarne mierniki np. fotoradary mogą robić fotki kierowcom, którzy przekraczają dozwoloną prędkość o ponad 10 km/h. Ale jeśli policaj będzie mierzył prędkość auta ręcznym miernikiem, to nawet za przekroczenie o 2 km/h może wystawić mandat (tylko w praktyce, któremu będzie się chciało).

DrOzda - 2020-02-26, 08:00

Nie 2 km/h tylko około 9 km/h - oni sami zaniżają odczyt żeby odsiac wątpliwe przypadki.
defunk - 2020-02-26, 12:23

Fruxo napisał/a:
Powiem przepisy znam


Skoro znasz przepisy, to po co pytasz? W dodatku na początku piszesz, że ileś tam euro, a później, że to tylko poszukiwanie sprawcy wykroczenia?

Chcesz, to testuj system, zapewniam Cię, że system sobie radzi w 99,9998% przypadkach, ale jeśli widzisz lukę -- albo w dodatku jesteś niewinny, bo nie przekroczyłeś dopuszczalnej prędkości -- to walcz.

pikodat - 2020-02-26, 14:46

Tak w formie trochę czarnego żartu - zapytaj się kolegi WLODAREK1 czy jego bratanek nie był ostatnio we Francji. Moze weżmie winę na siebie. Przecież mu prawa jazdy za to nie zabiorą:)
Dymek - 2020-02-26, 15:19

laisar napisał/a:
Fruxo napisał/a:
pochowane foto budki w krzakach

...pstrykające tych jadących przepisowo, żeby im wmówić przekroczenie? <;

No właśnie... Jestem zdania, że fotoradary w miarę możliwości powinny być właśnie ukryte, tylko wtedy spełniają swoje zadanie- pozwalają ukarać klienta, który standardowo przekracza prędkość a zwalnia tylko z powodu radaru. U nas tablice ostrzegające przed radarem to jakaś paranoja.
Dziwny wątek- dostałem wezwanie, pamiętam zajście, potwierdzam fakt przekroczenia prędkości...

Fruxo - 2020-02-26, 15:39

Cytat:
Chcesz, to testuj system, zapewniam Cię, że system sobie radzi w 99,9998%

bo pęknę ze śmiechu
już mi się mała kupka takich listów uzbierała czy to z włoch austri , słowieni czy czech żadnego nie płaciłem bo były przedawnione lub w innym języku
tu jest inaczej język polski mandat dość szybko a kwota mocno astronomiczna

jas_pik - 2020-02-26, 15:39

Tylko we Francji z tymi radarami to jest tak że masz znak informujący o radarach ( a jakże ) z tym że na nim jest dopisek że dotyczy następnych 100 km :)
A wiele z nich trudno rozpoznać bo wyglądają czasami jak betonowa zapora stojąca na poboczu ( dla nas kojarząca się z zablokowanym zjazdem w boczną drogę) a ona ma obiektywy czasami nawet po obu stronach .
Najczęściej sa stawiane tam gdzie masz koniec dwupasmówki na której np dozwolono jazdę 110 km/h a po przejściu na drogę jednojezdniową masz jechać już 80 km/h . A "żółte kamizelki spor z nich opryskały farbami fluorescencyjnymi albo też opasali taśmami ( wraz z obiektywami)
Czy to wezwanie wygląda tak ?

Zapewne masz załacznik wg któego możesz oświadczyć że ze np ze względu na chorobę jendej z osób w samochodzie śpieszyłeś sie do lekarza bo osoba ta np zachłynęła się i nie ogła oddychać ( takie wytłumaczenia czasami przechodzą i tam :mrgreen:

Fruxo - 2020-02-26, 15:45

Auto zarejestrowane jest na kobieta a prowadził mężczyzna a że w ogóle zdjęcia nie przysłali to skąd mam wiedzieć kto prowadził. Byłem na wakacjach kierowców było 4 każdy z nich mógł prowadzić.
taka linie obrony zakładam przyjąć

kapelusznik - 2020-02-26, 19:31

Masz ty wogóle RiGCz?

Ja zapłaciłem jak mi salon sprzedający auto zaliczył wjazd na czerwone światło - auto prawnie było moje od kilku godzin ale jeszcze pracownik nim jechał na klejenie szyby.
Natomiast mój czas i nerwy są wiecej warte od tego mandatu.

Fruxo - 2020-02-26, 19:59

nie ma to jak być baranem i dorabiać ideologie do strzyżenia , mam kolegę jeszcze z liceum który został prawnikiem w życiu nie zapłacił żadnego mandatu a biedny na pewno nie jest dom w łomiankach służbowe x5 plus m1 pod garażem.
dopóki będziecie płacić to będą was golić ile w lezie ,a widać macie sporo kasy na takie extra wydatki tylko co robicie na forum daci
może się wam wydaje że ci od nowych esklas za swój honor uznają płacenie podatków dlatego doradca podatkowy to jeden z najlepiej opłacanych zawodów na rynku.

laisar - 2020-02-26, 20:20

Uczciwość nie ma nic wspólnego z majątkiem.
maugu - 2020-02-26, 20:54

laisar napisał/a:
Uczciwość nie ma nic wspólnego z majątkiem.

A może tak?
https://www.money.pl/gosp...,0,2054197.html

Fruxo - 2020-02-26, 21:02

Organ ma za zadanie wskazać i ukarać sprawce wykroczenia ,a nie karać właściciela samochodu i wymuszać na nim oskarżania innych. A tutaj stwierdzono że samochód jechał więc ktoś musi zapłacić nie ważne kto byle kasa się zgadzała. To jest nie uczciwość
Od tego jest policja żeby łapać za wykroczenia a w jej gestii jest ocena tego wydarzenia i sprawcy , a nie postawili maszynki do robienia pieniędzy przy drodze.
Skoro ja muszę przestrzegać przepisów prawa to dlaczego urząd nie musi tego robić ?
nie mówiąc że do dziś nie dostali przepisu na obrót danymi więc cały czas działają nie legalnie
Gdzie w tym liście jest wskazanie sprawcy ? gdzie udowodnienie winy jest tylko konto do wpłat

laisar - 2020-02-26, 21:56

maugu napisał/a:
może tak?

Spoko.

Fruxo napisał/a:
maszynki do robienia pieniędzy

Byłyby nimi, gdyby nie działały prawidłowo, źle mierząc prędkość.

Jeżeli mierzą poprawnie, to wykręcanie się świętym przekonaniem o niższym limicie nie jest uczciwością.

EOT.

jas_pik - 2020-02-26, 22:24

Fruxo napisał/a:

nie mówiąc że do dziś nie dostali przepisu na obrót danymi więc cały czas działają nie legalnie


Unijne przepisy już dawno to załatwiły.
To że wiele krajów , w tym Polska nie wprowadziły tych przepisów w życie to zupełnie inna sprawa.
Na razie wciąż Polska nie przyjęła wszystkich przepisów w zakresie własnie prawnym bo gdyby tak było to z automatu odpowiednik francuski sądu grodzkiego wystawiłby juz dawno zautomatyzowany wyrok elektroniczny. ( e-sąd).
I aby się odwołać musiałbyś wnosić po pierwsze o przewrócenie terminu a następnie udać się do tamtejszego sądu aby udowodnić swoją niewinność.
To że są jeszcze pewne ścieżki pozwalające na unikanie opłacania takich mandatów to szybko się skończy.
Dlatego w odwrotnym przypadku czyli w przypadku przekroczeń zagrożonych mandatem Polska wciąż nie ma przychodów ( a wysokość polskich mandatów nawet dla kierwców ze wschodu ) jest wciąż śmieszna.
A przypadku tego Twojego . Okres przedawnienia liczony jest od daty wystawienia 2 lata. Prawdopodobnie dla tej wysokości nie będą prowadzić całej procedury sądowej. Ale jeśli pojawisz się ( pojazdem o tych numerach rejestracyjnych ( nawet przejazdem) we Francji to możesz zapłacić .
Ale wybór należy do Ciebie .

Fruxo - 2020-02-26, 22:59

Autem martwię się najmniej , było z wypożyczalni.
Black Dusty - 2020-02-27, 08:51

Pomijając wszystko co napisano powyżej to gdzie odrobina przekory, ryzyka, dreszczyku emocji - kto nie ryzykuje ten nie żyje. ;-)
pikodat - 2020-02-27, 09:11

mniej więcej wątek wygląda tak:
jechałem, pamiętam sytuację, pamiętam, że myslałem, że wolno szybciej
ale skoro mam zapłacić mandat i ponieść konsekwencje
to nie pamietam nic, nawet tego kto prowadził.

miela - 2020-02-27, 09:25

No to jak kierowców było 4, zróbcie zrzutę na mandat. I tyle. Skoro wiesz, że przekroczyłeś prędkość to o czym tu deliberować. Każdy cwaniak ci będzie mówił, że mu się udało, a tak naprawdę pewnie i tak zapłacił, tylko nie chce się przyznać. Każdy ma takiego wujka/kolegę domorosłego bojownika o wolność na drogach.
defunk - 2020-02-27, 09:40

Fruxo napisał/a:
Organ ma za zadanie wskazać i ukarać sprawce wykroczenia ,a nie karać właściciela samochodu i wymuszać na nim oskarżania innych.


Zdziwisz się, bo najprawdopodobniej już niedługo w Polsce będzie tak samo: mandat z fotoradaru lub za parkowanie dla właściciela (posiadacza) pojazdu, bez ceregieli z wzywaniem do wyjaśnienia komu pojazd powierzono.

Poza tym podobny zestaw farmazonów widuję tylko w wątku Włodarka; argument o tym, że ktoś ma BMW X5 bo nie płaci mandatów jest cudny. (Nb. zdziwisz się jak wiele orzeczeń mandatowych dotyczy właśnie prawników, którym się wydawało, że znaleźli sposób -- w 90% przypadków sądy (też prawnicy) odnoszą się do tego w 1-2 akapitach.)

SWilk - 2020-02-27, 10:51

No to Wam opowiem jak to było z mandatem z Holandii, tzn, yyy z Niderlandów czy jakoś tak.
Ale wtedy jeszcze z Holandii.


Teść dostał polecony z Holandii, w środku mandat po holendersku wraz z tłumaczeniem na polski.
Było nawet zdjęcie jego samochodu z widocznymi numerami, ale niewidocznym kierowcą.
Na tłumaczeniu było napisane, że może odpowiedzieć po polsku.

No i wszystko było by dobrze, tylko teść nigdy nie był w Holandii i jego samochód tym bardziej.
Zaczęliśmy szukać o co chodzi, ale znaleźliśmy wątki w sieci, że to może być próba wyłudzenia.

Teść poszedł na policję, a oni potwierdzili, że to rzeczywisty mandat, ALE skoro teść twierdzi, że nie był w Holandii, to pewnie padł ofiarą grupy podrabiającej tablice.
Okazuje się, że naszej policji znany jest proceder ludzi, którzy robią zdjęcia różnych samochodów w Polsce, wybijają duplikaty tablic i używają na identycznych samochodach za granicą, żeby uniknąć mandatów z fotoradarów. Nie wiadomo, czy wytwarzają też "kolekcjonerskie" dowody rejestracyjne, ale tablice na pewno.

Policjanci zasugerowali teściowi, żeby odpisał, że to nie on i że jego samochód nie opuszczał w tym czasie kraju. I powiedzieli, żeby postarał się o świadków, że był tego dnia w kraju, bo na pewno sprawa trafi do sądu.

Rzeczywiście kilka miesięcy później dostał wezwanie do sądu w SWOIM mieście (nie do Holandii), gdzie holendrów reprezentował jakiś prawnik - polak. Przedstawił na sprawie listy obecności w pracy, jego kolega ze zmiany zeznał, że teść przyjechał do pracy samochodem i tyle. Koniec sprawy. Teścia uznano za niewinnego wykroczenia, a sprawcy podrobienia tablic pewnie nawet nie szukali.

Koniec końców chodzi mi to to, że ktokolwiek pisze, że sprawa w sądzie będzie w Francji prawdopodobnie nie ma racji. Chyba, że umowy między Polską i Francją są inne niż z Holandią.

PiotrWie - 2020-02-27, 14:05

Myślę że francuzi nie będą się bawić w sądy, ściągną mandat z wypożyczalni. Tym też się za tyle nie będzie opłacało sądzić, klient trafia na czarna listę w wypożyczalni i tyle. Problem może być jeden - jeśli wypożyczalnie mają jakiś system współpracy to może mieć kłopot z ponownym wypożyczeniem jakiegokolwiek auta, a jeśli nie - to musi unikać tej konkretnej sieci.
Fruxo - 2020-02-27, 18:30

wypożyczalnia za auto zastępcze z ubezpieczenia więc mogą mieć blokować ile chcą
shrek - 2020-02-29, 05:28

Fruxo napisał/a:
Auto zarejestrowane jest na kobieta a prowadził mężczyzna a że w ogóle zdjęcia nie przysłali to skąd mam wiedzieć kto prowadził. Byłem na wakacjach kierowców było 4 każdy z nich mógł prowadzić.
taka linie obrony zakładam przyjąć


Jak chcesz otrzymać zdjęcie to , musisz do nich napisać i wyślą ci to, ale w tym momencie nie płacisz tego obniżonego mandatu tylko normalny.( na mandacie masz 3 kwoty. Chyba że wykroczenie drogowe popełnione w mieście to tylko dwie.)

Mandat proponuje zapłacić bo po dwóch miesiącach upomina się o 4x tyle. No i uwierz, że zapłacisz.
Co do tego kto, jak i gdzie zrobił fotka jest napisane na mandacie.
Dostałaś to w wersji polskiej czy francuskiej?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group