Loganek - 2008-02-05, 13:46 Temat postu: Matiz kiedyś i dziś - IBRM Samar http://www.samar.pl/__/__...-dzi%C5%9B.html jak czytam o tych sześciu sprzedanych egzemplarzach, to trochę mi się robi tego Matiza żal. Miałem styczność z tym autem i nie narzekałem. laisar - 2008-02-05, 15:04 A czy nie należałoby jakoś zaznaczyć jak się sprzedaje wersja 2.0, czyli Chevrolet Spark? Zdaje się, że jest to tylko lekki face-lifting tej samej konstrukcji... El Logano - 2008-02-05, 15:35 Chevy Spark to spoko autko. Jeździłem nim ostatnio i wrażenia jak najbardziej in plus. petek - 2008-02-05, 16:10 Taki spoko jak i Matiz. Ja też mam bardzo pozytywne zdanie o Matizie. Mam go już 5 lat i zero jakichkolwiek awarii. Niestety w jeździe Logan MCV dCi jest od niego tańszy. laisar - 2008-02-05, 17:49
Dlaczego "niestety"??? petek - 2008-02-05, 19:20 A tak jakoś 
A tak na poważnie dlatego, że lubię jeździć Matizem w korkach i zatłoczonym mieście. Jest mniejszy i sprawniejszy niż Logan. Niestety jazda małym Matizem kosztuje więcej niż dużym Loganem - niestety 
laisar - 2008-02-05, 20:58 Aaa, w mieście - teraz rozumiem, trzeba było tak od razu (; No cóż, wygoda kosztuje... Choć z drugiej strony wyliczenie faktycznego kosztu wymagałoby chyba uwzględnienia większej ilości czynników niż tylko zużycie paliwa. paulus - 2008-02-05, 21:30 Wyobraź sobie dwa auta w garażu: matiza i logana mcv. Masz gdzieś dojechać i wrócić - w tym momencie, jeżeli nie liczy się nic poza kosztami, wybierasz loganika. laisar - 2008-02-05, 22:09 Niekoniecznie - koszta są różne, np. czas: jeśli MCV-ką będę jechał dłużej (ze względu na rozmiaru utrudnione manewrowanie, a co za tym idzie - włączanie się do ruchu), a po dojechaniu będę dłużej szukał miejsca na zaparkowanie, to jednak przemyślałbym sprawę... [[[: dogberry - 2008-02-05, 22:44 Ja nigdy Matizem nie jeździłem. A chętnie bym się przejechał 
petek - 2008-02-06, 09:02 Dogberry wpadaj do mnie, dam Ci pojeździć 
laisar - 2008-02-06, 09:15 Zawsze też można wybrać się na jazdę próbną do Chevroleta (: dogberry - 2008-02-06, 10:20
Hehe, lans będzie
Gregorius - 2008-02-08, 02:40 Matizem jeździłem przez 5 lat, to był mój poprzedni samochodzik. Nie mam do niego zastrzeżeń (poza wielkością, bo to + powiększająca się rodzina stało się impulsem do zmiany na "coś" większego). Matizem dojechałem nawet na koło podbiegunowe :) Ale nie ma co się dziwić że FSO sprzedało ich tylko 6 w listopadzie. To dość stara i "opatrzona" konstrukcja, nie mówiąc już o konkurencji w postaci Sparka. Mimo tego FSO chyba nie ma co narzekać, teraz wzięli się za produkcję Aveo, a Lanosy na Ukrainie nieźle się sprzedają. Poza tym, pewnie nieźle zarabiają na częściach zamiennych, Matizów na ulicach pełno :) petek - 2008-02-08, 09:03
Ja jeździłem swoim do Chorwacji, jak byliśmy jeszcze we dwoje. Nie było na co narzekać. Sprawuje się do dziś rewelacyjnie.
Spark nie jest żadną konkurencją, bo to jest w rzeczywistości Matiz, ale po liftingu. Gdyby jeszcze różnica w cenie była większa, to gdybym miał wybierać wybrałbym Matiza.
Na częściach i na serwisowaniu. Wielu użytkowników robi przeglądy w ASO, gdyż ich ceny są bardzo przystępne. Ja swoim co ok. 20 tys. km (na gwarancji co 10 tys) jeżdżę do ASO w Białymstoku. Przegląd kosztuje ok. 200-250 zł z olejem. Poza tym jak się dba o samochód to nie ma w nim nic do roboty. |
