DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - terkotanie od strony silnika - duster 1.0 tce lpg

Aktyn - 2022-01-09, 11:31
Temat postu: terkotanie od strony silnika - duster 1.0 tce lpg
Duster odebrany w wakacje 2021 przebieg ok 5 tys .Choć do tej pory jeździłem raczej autami lepszej klasy oczywiście używanymi to nawet lubię ten samochód...
Małe ale.... i związana z tym prośba do użytkowników tego modelu z tym samym silnikiem - czy też tak macie i TTTM czy raczej zgłosić się do aso czego wolałbym uniknąć bo wprawdzie jeźdzę niewiele ale codziennie i auto jest mi zwyczajnie potrzebne .

Na rozgrzanym silniku pojawia się nietypowy odgłos... auto stoi na luzie ,przy zmianie obrotów w zakresie 1,5 tys do obrotów biegu jalowego czylipowiedzmy 800 lekkie brzeczenie, terkotanie od strony układu wydechowego lub silnika / trudno okreslić /
sprawdźcie proszę w swoich egzemplarzach / warunek - musi być względnie cicho i otwarte drzwi kierowcy czyli jakiś odludny parking lub garaż / normalnie w kabinie tego nie słychać i dlatego zauwazylem to przypadkiem w garażu wlaśnie - przy otwartych drzwiach jest to juz dość głośne i wyraźnie słyszalne /

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2023-01-31, 19:41 ]
Lista osób dotkniętych problemem - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=21192

Skarga do UOKiK - http://www.daciaklub.pl/f...1839134#1839134
.

tomkasz - 2022-01-09, 12:15

TTTM. http://www.dusterklub.pl/viewtopic.php?t=2691
Aktyn - 2022-01-09, 13:26

Bardzo dziekuję za szybka odpowiedź i zachęcam innych uzytkowników w/w modelu do wypowiedzi...
Tak jak napisałem dusterka lubię choć wiem,że nigdy nie bedzie bentleyem / a może właśnie za to / i jestem mu skłonny wiele wybaczyć.

Aktyn - 2022-01-11, 00:17

to brzęczenie /terkotanie trochę mnie jednak nurtuje ,ponawiam prośbę o sprawdzenie u siebie - po wyjściu z auta jak chodzi na luzie jest ok... słychać wyłącznie jak przy otwartych drzwiach delikatnie puka się w pedał gazu żeby obroty podskoczyły na 1,5 tys i opadły z powrotem
dylu29 - 2022-01-29, 16:36

witam u mnie podobnie przy około tysiącu lekkie terkotanie. jak otworzę drzwi to u mnie jest jakby mniej słyszalne. poniżej i powyżej jest normalnie. dźwięk na zewnątrz kabiny jest niesłyszalny. silnik 1.0 tce.
Aktyn - 2022-06-28, 14:39

Wracam do tematu bo widzę właśnie ,że TOMKASZ na sąsiednim forum dustera zamieścił taki wpis :
Cytat:
U mnie ten hałas się właśnie uwidocznił mocniej. Mój ojciec znalazł co jest za to odpowiedzialne. Luz na drążku zaworu upustowego turbosprężarki. Mam nadzieję, że podlega to naprawie gwarancyjnej.

Tomkasz - jako,że byłem ostatnio na przeglądzie to potwierdzam - winna jest dźwignia sterowania turbospreżarką ... zarazem muszę Cię zmartwić - ASO nie ma pojęcia co z tym zrobić choć problem jest ponoć powszechny w tych silnikach / tylko mało który użytkownik zwraca uwagę bo w kabinie przy zamkniętych drzwiach tego nie słychać ...
na razie mam wpis ,że będą się konsultować z centralą i powiadomia o ewentualnych ustaleniach - czyli coś w stylu na święty nigdy...
Ponoć wymiana turbo nie wchodzi w grę bo duże koszty i Dacia nie wyraża zgody a innych rozwiązań na razie nie widać ...gdyby nie parszywy dostęp to pewnie sam bym coś pokombinował.
Daj znać jeżeli coś ugrasz - może Twoje ASO jest bardziej w temacie

sobol1976 - 2022-06-28, 14:56

Aktyn napisał/a:
...jako,że byłem ostatnio na przeglądzie to potwierdzam - winna jest dźwignia sterowania turbospreżarką ...


Przypadkiem przejrzałem ten wątek i trafiłem idealnie, bo wczoraj znowu zwróciłem na taki dźwięk uwagę. U mnie też coś takiego słychać jak schodzę z obrotów i mam otwarte okno. Myślałem, że to dzwoni jakaś osłona wydechu (takie drobiazgi były do usunięcia w Sandero II na gwarancji w 15 min.).
Jeśli to przypadłość nowych Tce 1.0 to pewnie u mnie to samo. Nie znam się więc wolę spytać czy poza dyskomfortem akustycznym warto się tym martwić? Wygląda na to, że i tak trzeba czekać na rozwiązanie.

tomkasz - 2022-06-28, 16:26

Aktyn napisał/a:
Tomkasz - jako,że byłem ostatnio na przeglądzie to potwierdzam - winna jest dźwignia sterowania turbospreżarką ... zarazem muszę Cię zmartwić - ASO nie ma pojęcia co z tym zrobić choć problem jest ponoć powszechny w tych silnikach / tylko mało który użytkownik zwraca uwagę bo w kabinie przy zamkniętych drzwiach tego nie słychać ...
na razie mam wpis ,że będą się konsultować z centralą i powiadomia o ewentualnych ustaleniach - czyli coś w stylu na święty nigdy...
Ponoć wymiana turbo nie wchodzi w grę bo duże koszty i Dacia nie wyraża zgody a innych rozwiązań na razie nie widać ...gdyby nie parszywy dostęp to pewnie sam bym coś pokombinował.
Daj znać jeżeli coś ugrasz - może Twoje ASO jest bardziej w temacie


Historycznie to tak jak na forum dusterklub.pl opisywaliśmy wspólnie: na początku u mnie to był bardzo niewielki hałas (hałasik wręcz) i tylko jak blisko były betonowe ściany (np. garaż). Jednak obecnie po 30 000 km hałas jest bardzo duży i słychać go jak się przejeżdża z prędkościami miejskimi i uchylonymi szybami obok zaparkowanych wzdłuż drogi innych samochodów. Rzeczywiście jak się jedzie z zamkniętymi szybami, czy ogólnie przy większych prędkościach - hałas jest nie do wychwycenia. Po otwarciu maski i przegazowywaniu do 2500 obr i spadku tak do ok 1500 hałas jest wyraźnie słyszalny i nie da się temu zaprzeczyć :-) [dla mnie osobiście to jest jakbym skąpił i nie dbał o samochód, coś w stylu "ale mu dzwoni, skąpi na naprawę, a to przecież nowy samochód!"]. Jestem umówiony na piątek na zostawienie auta w serwisie. Zobaczymy co będzie dalej. Nie omieszkam dać znać.

Poza protokołem ;-) : moj ojciec mówił, że kiedyś była np. jakaś felerna seria silników Audi, ale w innych markach też się zdarzało, że ten drążek drżał i hałasował. Jeżeli wiadomo, że zaworowi nic nie jest to kiedyś stosowało się np. delikatne sprężynki do niwelacji tego hałasu - ale w autach starszych, nie prawie nowych. Jednak w tym konkretnym przypadku ciężko stwierdzić czy nie ma problemu z samym zaworem, bez rozbierania turbo ... Ja rozumiem koszty itd. ale jak się coś urwie i trzeba będzie silnik wymienić to koszty będą jeszcze większe.

Aktyn - Tobie powiedzieli, że możesz tak jeżdzić i się nie przejmować. Że nie jest to groźne dla silnika?

sobol1976 napisał/a:
Myślałem, że to dzwoni jakaś osłona wydechu (takie drobiazgi były do usunięcia w Sandero II na gwarancji w 15 min.).


Sprawdziłem cały wydech i wszystkie osłony termiczne. Nic w nich nie dzwoni. Hałas ewidentnie wydobywa się zza silnika i jedynym obluzowanym tam elementem zewnętrznym jest to sterowanie zaworem upustowym.

sobol1976 - 2022-06-28, 17:08

tomkasz napisał/a:
Hałas ewidentnie wydobywa się zza silnika i jedynym obluzowanym tam elementem zewnętrznym jest to sterowanie zaworem upustowym.


Jesteś w stanie zrobić zdjęcie z tym elementem do sprawdzenia. Mam wrażenie, że w SS III turbo jest mało dostępne i ja nie widzę czegokolwiek co może być elementem zaworu. Może uda się wskazać? Jako, że nie widziałem tego na oczy to spytam naiwnie czy nieprawidłowy luz jest wzdłużny czy poprzeczny?

Aktyn - 2022-06-28, 17:16

tomkasz napisał/a:
Poza protokołem : moj ojciec mówił, że kiedyś była np. jakaś felerna seria silników Audi, ale w innych markach też się zdarzało, że ten drążek drżał i hałasował. Jeżeli wiadomo, że zaworowi nic nie jest to kiedyś stosowało się np. delikatne sprężynki do niwelacji tego hałasu - ale w autach starszych, nie prawie nowych. Jednak w tym konkretnym przypadku ciężko stwierdzić czy nie ma problemu z samym zaworem, bez rozbierania turbo ... Ja rozumiem koszty itd. ale jak się coś urwie i trzeba będzie silnik wymienić to koszty będą jeszcze większe.

Aktyn - Tobie powiedzieli, że możesz tak jeżdzić i się nie przejmować. Że nie jest to groźne dla silnika?


Na piśmie nie mam,że nie jest to groźne dla silnika ... teoretycznie mam jakąś tam namiastkę - w protokole przeglądu jest info dot. że brzęczenie przy schodzeniu z obrotów jest spowodowane luzem technicznym na osi sterowania turbosprężarką
Tak na logikę to chyba groźne faktycznie nie jest - ta ośka jest połączona wyłącznie z zaworem upustowym i nie ma żadnego kontaktu z wirnikiem turbo / acz to tylko moje gdybanie /

tomkasz - 2022-06-28, 18:39

sobol1976 napisał/a:
Jesteś w stanie zrobić zdjęcie z tym elementem do sprawdzenia. Mam wrażenie, że w SS III turbo jest mało dostępne i ja nie widzę czegokolwiek co może być elementem zaworu. Może uda się wskazać? Jako, że nie widziałem tego na oczy to spytam naiwnie czy nieprawidłowy luz jest wzdłużny czy poprzeczny?


Jest i wzdłużny i poprzeczny, ciężko powiedzieć czy to on rezonuje (pręt) czy sam zawór. Można jedynie sięgnąć ręką, ale nie obiektywem. Natomiast postaram się objaśnić dwoma zdjęciami (duża rozdzielczość żeby były czytelne) i opisem. Pierwsze zdjęcie ogólny widok silnika. Drugie widok szczegółu od którego rozpoczynamy "macanie". Jest to rurka z naklejką z literką C. Poniżej niej, nieco w tył auta, jest przewód elektryczny, a poniżej niego końcówka tego pręta sterującego, wchodząca do obudowy turbiny. I to na niej jest luz.



PS Zacząłem się bardziej zagłębiać w otchłań za silnikiem i są dwie wiadomości dobra i zła. Dobra to taka, że luz jest po stronie zimnej i od sterowania, bardziej poprzeczny niż wzdłuż popychacza - tam jest elektryczne sterowanie, zdaje się. Zła to taka, że jest tam bardzo mało miejsca na jakiekolwiek "podejście".

Aktyn - 2022-06-28, 19:18

tomkasz napisał/a:
PS Zacząłem się bardziej zagłębiać w otchłań za silnikiem i są dwie wiadomości dobra i zła. Dobra to taka, że luz jest po stronie zimnej i od sterowania, bardziej poprzeczny niż wzdłuż popychacza - tam jest elektryczne sterowanie, zdaje się. Zła to taka, że jest tam bardzo mało miejsca na jakiekolwiek "podejście".


To,że dostęp jest parszywy to już wiedziałem / od dołu też nie ma dojścia - trzeba by zdemontować osłony termiczne na górze / U mnie przynajmniej na macanego luz jest zarówno na osi od sterownika elektrycznego jak i na osi zaworu upustowego ...
Rozmawiałem z mechanikiem w aso / gość naprawdę kumaty / i ponoć ten luz jest mniejszy lub większy od chwili zmiany sterowania . Celem było aby oś się z czasem nie zacierała ale chyba przedobrzyli .
Co więcej podobnie jest nawet w 1.3 tce tylko z uwagi ,że to 4 cylindry to wibracje przy zmianie obrotów są bez porównania mniejsze i tego nie słychać ..

tomkasz - 2022-06-28, 19:51

Aktyn to są same profesjonalne informacje, bardzo przydatne. Dziękuję :!: W moim przypadku wyczuwam tylko luz wzdłuż osi wyjścia z tego elektrycznego sterowania. Tutaj załączam zrzut ekranu z filmu z sieci, z umiejscowieniem u mnie luzu:



Konkretnie tego filmu: https://youtu.be/e0FAMMvWpBQ

Swoją drogą to rozumiem zacieranie po ciepłej stronie czyli samego zaworu ... ale zacieranie się po zimnej stronie sterowania silnikiem el. ... :?: :idea:

PS A nie ma gdzieś na forum Renault, Nissan i gdzie te 1.0 TCe zagościły o tym problemie i ew. rozwiązaniu?

Aktyn - 2022-06-28, 21:17

tomkasz napisał/a:
Swoją drogą to rozumiem zacieranie po ciepłej stronie czyli samego zaworu ... ale zacieranie się po zimnej stronie sterowania silnikiem el. ...

PS A nie ma gdzieś na forum Renault, Nissan i gdzie te 1.0 TCe zagościły o tym problemie i ew. rozwiązaniu?


Rozumiem,że sprawdzałeś ręką i masz luz tylko po zimnej stronie / od sterownika /??
U mnie niestety jest po obu i raczej po stronie gorącej jest nawet większy . Oczywiście nie idzie włożyć ręki pod osłonę termiczną więc mam takie wrażenie po złapaniu dźwigni mniej więcej pośrodku - na przegięciu ...
Co do innych marek to nie słyszałem choć na jakimś filmiku z nagraną przegazówką clio z 1.0 tce też mi się wydawało,że tak samo brzęczy ..
Jest jeszcze opcja z teorii spiskowych ,że turbiny już na etapie produkcji przechodzą jakąś selekcję i te z największym luzem trafiają do najtańszej marki w rodzinie niestety...

tomkasz - 2022-06-28, 21:42

Aktyn napisał/a:
Rozumiem,że sprawdzałeś ręką i masz luz tylko po zimnej stronie / od sterownika /??

Dokładnie. Sprawdzałem również na tym sworzniu od strony gorącej i tam luz jest u mnie minimalny.

Aktyn napisał/a:
mam takie wrażenie po złapaniu dźwigni mniej więcej pośrodku - na przegięciu ...

Też miałem takie wrażenie jak chwyciłem na tym "przegięciu". Ale za drugim razem sprawdziłem po obu stronach i jest tylko od strony sterowania.

Aktyn napisał/a:
Jest jeszcze opcja z teorii spiskowych ,że turbiny już na etapie produkcji przechodzą jakąś selekcję i te z największym luzem trafiają do najtańszej marki w rodzinie niestety...

Nie podoba mi się brzęczenie jak jeżdżę po mieście, bo to naprawdę słychać. Jeżeli to w dłuższej perspektywie się pogłębia tzn. u mnie od 0 do 30 000 km, to nie jest to raczej powód do spokoju. Gdyby było 100% pewności, że to jest tylko efekt dźwiękowy ... to może jakoś bym to był skłonny przyjąć. Poza tym od strony sterowania naprawa tego droga być nie powinna. Oby to nie był kolejny przykład "skrzyniowy" ;-) .

Aktyn - 2022-06-28, 22:11

tomkasz napisał/a:
Też miałem takie wrażenie jak chwyciłem na tym "przegięciu". Ale za drugim razem sprawdziłem po obu stronach i jest tylko od strony sterowania.


Jestem pod wrażeniem,że jakoś dostałeś się pod osłonę termiczną ... ja nie mogę w żaden sposób włożyć tam ręki / chyba,że demontowałeś osłonę ??
Ja usłyszałem to po 3 tys / może było wcześniej / teraz jest 10 tys i jakoś specjalnie gorzej nie jest
W każdym razie daj znać co Ci aso zdiagnozuje a raczej jak ma zamiar to rozwiazać ...
W moim aso wprawdzie nie usłyszałem ,że tttm / raczej faktycznie widzą ,że tak nie powinno to hałasować w nowym samochodzie ale do czasu zajęcia stanowiska przez centralę rozwiązania nie widać
Gdzieś czytałem, chyba na autocentrum o podobnym przypadku - aso zdecydowało o wymianie turbiny , gość miał już nawet umówiony termin ale Dacia odmówiła zgody na wymianę i aso się wycofało...
Swoją drogą w 21 wieku i erze obrabiarek numerycznych jest dość żalosne ,że możliwe są takie rozrzuty w wymiarach prostych elementów jak tuleja i sworzeń - chyba ,że tak jest w każdym bez wyjątku 1.0 tce i tak ma być ... ale wtedy też nie najlepiej to swiadczy o konstruktorach którzy przewidzieli taki luz w silniku 3 cylindrowym który jak wiadomo z natury ma spore wibracje
To ostatnie zdanie dedykuję centrali Dacia/Renault bo mam nadzieję ,że czytują to forum - a przynajmniej powinni...

sobol1976 - 2022-06-29, 07:19

Wątpię, że ktokolwiek z Centrali Renault tu zagląda... :) Chyba że prywatnie.
Jeśli chodzi o wymianę całej turbiny to przyjmując, że jest to błąd konstrukcyjny lub wada jakościowa zaworu, wymiana może nic nie dać. Części na magazynach mają pewnie też te luzy, a nikt nie będzie ich testował i selekcjonował zdejmując z półki przed wysyłką. Nim Renault przyjrzy się tej sprawie i ew. zleci modyfikację lub poprawkę tego osadzenia minie kilka kilkanaście miesięcy. Przez ten czas nie będą wymieniać turbiny każdemu kto powie, że brzęczy. Poza tym to jest na tyle duża ingerencja w silnik, że wg. mnie gra nie warta świeczki. Efekt po wymianie może być ten sam... Co innego gdyby faktycznie pojawiła się w ASO instrukcja zniwelowania tego luzu - nie wiem: zestaw naprawczy lub coś przemyślane przez inżynierów producenta.

Aktyn - 2022-06-29, 07:39

sobol1976 napisał/a:
Wątpię, że ktokolwiek z Centrali Renault tu zagląda... :) Chyba że prywatnie.
Jeśli chodzi o wymianę całej turbiny to przyjmując, że jest to błąd konstrukcyjny lub wada jakościowa zaworu, wymiana może nic nie dać. Części na magazynach mają pewnie też te luzy, a nikt nie będzie ich testował i selekcjonował zdejmując z półki przed wysyłką. Nim Renault przyjrzy się tej sprawie i ew. zleci modyfikację lub poprawkę tego osadzenia minie kilka kilkanaście miesięcy. Przez ten czas nie będą wymieniać turbiny każdemu kto powie, że brzęczy. Poza tym to jest na tyle duża ingerencja w silnik, że wg. mnie gra nie warta świeczki. Efekt po wymianie może być ten sam... Co innego gdyby faktycznie pojawiła się w ASO instrukcja zniwelowania tego luzu - nie wiem: zestaw naprawczy lub coś przemyślane przez inżynierów producenta.



No niestety .. ja też się obawiam,że skończy sie na niczym , tym bardziej ,że nie bardzo wyobrażam sobie wymianę kilkudziesięciu tysięcy turbin ze wzgledu na gigantyczne koszty ...
Z drugiej strony - jak ktoś będzie sprzedawał prawie nowe auto to usłyszy od kupujacego - " Panie , a co tu tak brzęczy "
Zobaczymy , jeździć sie da , turbo działa normalnie / poza nienormalnym odgłosem przy zmianie obrotów /.. Może faktycznie wymyślą jakiś zestaw naprawczy...

Aktyn - 2022-06-29, 07:58

Znalazłem podobny przypadek na Autocentrum - jak pisałem poprzednio aso zakwalifikowało turbo do wymiany ale Dacia stanęła okoniem i się wycofali :


Cytat:
Problem przy dodawaniu-odejmowaniu gazu
Dacia Duster II SUV 1.0 TCe 90KM 66kW 2021
Autor:
Zieliński
Kategoria:
silnik
usterka wystąpiła przy przebiegu 85 tys. km
Grzechotanie przy dodawaniu-odejmowaniu gazu / gaszeniu silnika wraz z falowaniem obrotów

Byłem w pierwszym serwisie Aso u Państwa ADA.. stwierdzili następująco: " W nawiązaniu do zgłoszenia serwisowego dotyczącego nieprawidłowości w obszarze hałasów podczas odejmowania gazu oraz falowania obrotów informujemy, że diagnostyka pojazdu nie wykazała nieprawidłowości. Sprawa została również skonsultowana z Renault Polska, gdzie potwierdzona została diagnoza serwisu. ( na podstawie przesłanego filmiku ) porażka....
W związku z powyższym stwierdzamy, że pojazd jest sprawny, a zgłaszane objawy to CECHA PRODUKTU (haha).
Nie stwierdza się nieprawidłowości natury technicznej.

Drugi Serwis Stwierdził następująco: Do wymiany Turbosprężarka - wibracje dźwigni zmiennej geometrii. Grzechotanie przy dodawaniu gazu/gaszeniu silnika. Autem można się poruszać

Więc musieli sprowadzić powyższą cześć z Francji czekałem 15 dni. Przyjeżdżam na umówioną wizytę wymiany części, a tu stwierdzili że Oni tego robić nie będą bo Renault Polska nie pokryje kosztu tej naprawy . Podobno bardzo dużo aut jest z taką wadą dla mnie fabryczną. Czy Ktoś ma podobną sytuację ?

sobol1976 - 2022-06-29, 08:10

Aktyn napisał/a:
Z drugiej strony - jak ktoś będzie sprzedawał prawie nowe auto to usłyszy od kupujacego - " Panie , a co tu tak brzęczy "


A co się przejmujesz? Mówisz mu, że w tym turbo jest zawór BLOW-OFF (nazwa potencjalnie zrobi wrażenie) jak w tuningowanych autach sportowych i odsyłasz na YT żeby sobie posłuchał jak to brzmi... :)) Może znajdzie podobieństwo...

Dymek - 2022-06-29, 08:44

Aktyn napisał/a:
Więc musieli sprowadzić powyższą cześć z Francji czekałem 15 dni...
Tak tylko w ramach ciekawostki (gdyby ktoś nie wiedział)- produkcja rzeczonych turbin do TCe 1,0 odbywa się w Polsce (BorgWarner Mobility/ BorgWarner Turbo Systems - Błonie/ Jasionka)... ;-)
sobol1976 - 2022-06-29, 08:55

Może informację na temat tej "wady" będzie łatwiej uzyskać u źródła? Ale mam obawy, że bez znajomości i ew. kontaktów u producenta pary z ust nie puszczą. Będą odsyłać do Renault. Ktoś tam stacjonuje?
tomkasz - 2022-06-29, 10:44

Aktyn napisał/a:
Jestem pod wrażeniem, że jakoś dostałeś się pod osłonę termiczną ... ja nie mogę w żaden sposób włożyć tam ręki / chyba, że demontowałeś osłonę ??

Mam średnie dłonie, a idąc w obie strony tego popychacza można dojść do sworzni na obu końcach. Ale trzeba zapomnieć o wzroku a polegać tylko na czuciu :-) .

Aktyn napisał/a:
Swoją drogą w 21 wieku i erze obrabiarek numerycznych jest dość żalosne ,że możliwe są takie rozrzuty w wymiarach prostych elementów jak tuleja i sworzeń

:-) niestety obróbka cyfrowa jest za droga do masowej produkcji. Zawsze musi być tolerancja lub grupy spasowania. Ale tak proste elementy da się stworzyć bez większych wad, zwłaszcza że taki zawór to nie jest nowość na rynku ...

Aktyn napisał/a:
" Panie , a co tu tak brzęczy "

O to to! A do tego mam wrażenie że te wibracje mogą u mnie zrobić luzy na sworzniu po stronie ciepłej ... co już zaczyna być problemem narastającym.

sobol1976 napisał/a:
Jeśli chodzi o wymianę całej turbiny to przyjmując, że jest to błąd konstrukcyjny lub wada jakościowa zaworu, wymiana może nic nie dać. (...) Co innego gdyby faktycznie pojawiła się w ASO instrukcja zniwelowania tego luzu - nie wiem: zestaw naprawczy lub coś przemyślane przez inżynierów producenta.

Zgadzam się, że jak chodzi o turbine to nie ma jej co zarzucić, przynajmniej w moim wypadku, gdzie luz jest tylko na przekładni z silnika krokowego (jak mniemam) sterującego.

Aktyn cytujący użytkownika Autocentrum napisał/a:
wibracje dźwigni zmiennej geometrii

Zmienna geometria a zawór upustowy to dwie różne rzeczy. Ale czy 1.0 TCe ma zmienną geometrę turbiny? Ja na filmikach z budowy tego silnika widzę zwykłą turbinę bez zmiany geometrii.

Aktyn napisał/a:
Autem można się poruszać

Ciekawe czy to stwierdzenie faktu czy opinia o możliwości jazdy bez ryzyka większej awarii.

Póki co jest "na dwoje babka wróżyła". Dlatego, że mamy dwa skrajne przykłady: głośne skrzynie - brak naprawy (nawet jak komuś wymieniono to okazywało się, że jest tak samo głośna - podobnie jak napisał sobol1976 o turbo-przypadku) oraz pękający czy wycierający się lakier - gdzie centrala opracowała procedurę i ASO bez problemu ją stosuje w ramach gwarancji. Jak chodzi o to sterowanie turbo to nie zazdroszczę koncernowi Renault-Nissan-Mitsubishi bo te 1.0 TCe są już pewnie w milionie aut na całym świecie. I jak to wiadomo w korop inżynierowie ścierają się z ekonomistami a do tego marketingowcy wtrącają się z odpowiednim opakowaniem dla tej gorzkiej pigułki. Mając tylko takie dane jak do tej pory, popieram to co napisał sobol1976 a propos zestawu naprawczego. Obawiam się, że jak się tego nie będzie naprawiało w ten sposób a problem będzie się pogłębiał to po pewnym czasie trzeba będzie wydać dużo więcej kasy na wyciągnięcie i regenerację tego zaworu w turbo. Koncern ma dużo więcej danych więc mogą sobie przeliczyć w tzw. arkuszu kalkulacyjnym ;-) , co im się bardziej opłaca. Utworzyć zestaw naprawczy czy poczekać i część aut będzie po gwarancji jak się zepsuje, a z bilansu wyjdzie, że mniej euro trzeba będzie wydać (+ jeszcze sobie policzą stratę wizerunkową itp.). Niestety to jest biznes ...

PS Oby im wyszło, że taniej wyjdzie zestaw naprawczy i oby go szybko przygotowali. Z naszej perspektywy, klientów, to kompromisowe rozwiązanie ;-) . W końcu nie żądamy wymiany całego auto na nowe ... :mrgreen:

sobol1976 - 2022-06-29, 11:04

tomkasz napisał/a:
Dlatego, że mamy dwa skrajne przykłady: głośne skrzynie - brak naprawy (nawet jak komuś wymieniono to okazywało się, że jest tak samo głośna - podobnie jak napisał sobol1976 o turbo-przypadku)


Właśnie jestem tym przypadkiem, któremu w 2017 wymieniono skrzynię w SSII i po jakichś kolejnych 30 tys. zrobiła się znowu głośniejsza :) No może nie tak bardzo jak za pierwszym razem ale od tego czasu powściągliwie patrzę na wymianę takich podzespołów.

A propos zaworu: właśnie sobie wymacałem te elementy i luz osiowy jest tylko na zaworze BOV. Natomiast wzdłużny (wzdłuż osi pracy) na tym popychaczu - wygląda na to, że te miejsca zaznaczone na zielono w którymś ze zdjęć wyżej, mają za dużą średnicę otworów i po prostu latają może z 1 milimetr - a to dużo jak na części mechaniczne narażone na wibracje. Nie ma siły... musi dzwonić w 3-cylindrowym silniku.

Mama na tą chwilę 10 tys. nalatane i po prostu będę obserwował czy to się pogłębia. Nawet tego nie zgłaszam.
P.S. Też mi się wydaje, że tu nie ma zmiennej geometrii...

Aktyn - 2022-06-29, 11:19

tomkasz napisał/a:
wibracje dźwigni zmiennej geometrii

Zmienna geometria a zawór upustowy to dwie różne rzeczy. Ale czy 1.0 TCe ma zmienną geometrę turbiny? Ja na filmikach z budowy tego silnika widzę zwykłą turbinę bez zmiany geometrii.


cytowałem tylko wpis innego użytkownika z autocentrum ... oczywiście w 1.0 tce nie ma zmiennej geometrii
" autem mozna się poruszać " - no oczywiście , poza brzeczeniem reszta jest normalnie , tyle,że nie sądzę aby jakiekolwiek aso zagwarantowało ,że turbina nie rozleci sie po gwarancji i powiedzmy 150 tys km i dało to na piśmie...
tzn samemu wirnikowi pewnie to nie zaszkodzi ale czy wskutek telepki zawor za jakiś czas nie straci szczelności albo się nie rozpadnie to już trochę loteria ..

tomkasz - 2022-06-29, 11:26

Aktyn napisał/a:
cytowałem tylko wpis innego użytkownika z autocentrum

Poprawiłem cytat.

Może dlatego zatrzymali wymianę turbo bo podstawa tej wymiany była, mówiąc delikatnie ... lekko naciągana ;-) .

Aktyn napisał/a:
samemu wirnikowi pewnie to nie zaszkodzi ale czy wskutek telepki zawor za jakiś czas nie straci szczelności albo się nie rozpadnie to już trochę loteria ..

Kwintesencja esencji :!:

tomkasz - 2022-07-05, 18:12

Obecna sytuacja mojego przypadku brzęczenia zaworu upustowego turbiny jest taka jak napisał użytkownik Autocentrum cytowany przez Aktyn'a: Renault Polska nie wyraża zgody na wymianę turbosprężarki, a obecnie wg ASO to jedyna możliwość likwidacji tego problemu. Podobnie jak w/w użytkownik dostałem na piśmie z ASO, po przeglądzie, w formie tzw. Świadectwa Kontroli, informację:
Cytat:
Prace, które należy wykonać jak najszybciej
Do wymiany turbosprezarka

Podpis i pieczątka

Niestety po 2 dniach dostałem informację - brak zgody Renault Polska. Stanowisko Renault Polska przekazane mi ustnie to: problem jest aktywnie sprawdzany i Renault Polska daje sobie na rozwiązanie problemu czas do Maja 2023, ze względu na to, że nie wpływa to na możliwość używania samochodu i podobno nie ma na nic wpływu.

Co pozostaje? Wg mnie i info z ASO "kupą Mości Panowie, kupą" (przepraszam, ale nie znam nic podobnego w wersji żeńskiej lub uniwersalnej). Tzn. trzeba "zasypać" centrum obsługi klienta Renault Polska zgłoszeniami dotyczącymi tego problemu. Jedynie to może wywrzeć jakiś wpływ na przyspieszenie sprawy. Wydaje mi się, że problem jest dużo szerszy niż w przypadku skrzyni i delikatnie szacuję, że wystąpi to powszechnie we wszystkich modelach Renault/Dacia/Nissan z silnikami 1.0 TCe. Co o tym wszystkim sądzicie?

r70 - 2022-07-06, 09:46

U mnie też coś delikatnie brzęczy poniżej 1500-1600obrotów - co oczywiście słyszę tylko jak mam otwarte okno i jadę przy ścianie (przebieg 15tyś).W sumie uspokoiło mnie ta informacja, bo mając doświadczenie z grzechoczącym rozrządem w 1.2TCE, jego wymianą a ostatecznie wymianą silnika zacząłem się zastanawiać czy to przypadkiem nie rozrząd ;)
Sądzę że oczywiście warto interweniować grupowo. Myślę też że diagnoza ASO były na podstawie ich "niewiedzy" a wrażeń słuchowych. Natomiast stanowisko Renault Polska jest raczej oparte na głębszym zbadaniu problemu. Zakładam że jeśli temat jest powszechny to raczej nie zamiotą tego pod dywan, tylko ważne żeby zgłaszać temat na piśmie jak najwcześniej, żeby ewentualnie nawet po gwarancji mieć szansę na rozwiązanie w ramach akcji serwisowej dotyczącej wady fabrycznej. Myślę że ostatecznie zostanie to zbadane dogłębnie i przygotowana jakaś naprawcza.

Aktyn - 2022-07-06, 10:21

tomkasz napisał/a:
Niestety po 2 dniach dostałem informację - brak zgody Renault Polska. Stanowisko Renault Polska przekazane mi ustnie to: problem jest aktywnie sprawdzany i Renault Polska daje sobie na rozwiązanie problemu czas do Maja 2023, ze względu na to, że nie wpływa to na możliwość używania samochodu i podobno nie ma na nic wpływu.


Trochę się tego spodziewałem / niestety / ... w obecnych realiach trudno sobie wyobrazić ,że centrala podejmie decyzję o wymianie tysięcy turbin tylko ze względu na " akustykę " Obawiam się również, że będą rozwiązywać problem na święty nigdy ...
Pozostaje nam tylko jak piszesz - zasypać ich zgłoszeniami / może opracują jakiś zestaw naprawczy , bo w wymianę turbo jakoś nie wierzę /
Przy okazji apel do wszystkich uzytkowników 1.0tce - sprawdźmy jaka jest tego skala - przynajmniej w ramach forum...
Już o tym pisałem ale dla przypomnienia - najlepiej to słychać przy otwartych drzwiach kierowcy , w garażu lub na jakimś cichym parkingu... lekkie puknięcia w pedał gazu aby silnik zmieniał obroty w granicach biegu jałowego do powiedzmy 1.5 tys
Piszcie coś w stylu :
-przebieg
-słyszę wyraźnie
-nic nie słyszę
-słyszę ale mi to nie przeszkadza

Felix - 2022-07-06, 19:55

coraz głośniej o tym problemie:
https://www.youtube.com/watch?v=ICVVcqf7UiE&

tomkasz - 2022-07-06, 20:22

Dodałem im tam komentarz do tego filmu, że sytuacja u nas (t.j. w Polsce) jest podobna. Jeżeli umiędzynarodowilibyśmy problem i zachęcilibyśmy media do opisania i propagowania to presja będzie większa. Chociaż chciałbym, żeby ten "fix" był jednak sprawdzony, a nie np. ze względu na presję to My, użytkownicy bylibyśmy królikami doświadczalnymi :-P .
Felix - 2022-07-07, 13:41

nie mogłem już edytować poprzedniego postu.
Tym razem Sandero z Hiszpanii:
https://www.youtube.com/watch?v=_r_oEd6xjoY

Widać, że coraz więcej osób szuka odpowiedzi...

tomkasz - 2022-07-07, 19:09

Podzieliłem się tym wątkiem i filmikami z kolegami/koleżankami z francuskiego forum: http://www.dusterteam.com...=544264#p544264

(nie znam co prawda francuskiego, ale tłumacz radzi sobie nieźle z angielskiego, poza tym publikuję również w ang.).

Aktyn - 2022-07-07, 21:34

Felix napisał/a:
Tym razem Sandero z Hiszpanii:
https://www.youtube.com/watch?v=_r_oEd6xjoY


jakbym swojego słyszał ...jeżeli to zostanie na tym poziomie akustycznym to jeszcze z bólem serca mozna przeżyć ... gorzej jeśli za rok czy 2 będzie się telepało przy każdych obrotach ...

krimar - 2022-07-20, 14:26

U mnie podobny dźwięk, może trochę bardziej wysokotonowy, jest słyszalny, gdy się włączają wtryskiwacze LPG. Przy schodzeniu z obrotów LPG nie jest podawane i wtryskiwacze LPG są cicho, gdy pojawi się zapotrzebowanie na paliwo wtryskiwacze zaczynają pracować generując charakterystyczne dźwięki.
r70 - 2022-07-20, 18:27

Dziś rozmawiałem z kolegą - diagnostą w ASO (zmiana oleju na 15tys). Powiedział że wg ostatnich informacji renault ma przygotować procedurę naprawczą dźwigni zaworu turbo do listopada 2022.
tomkasz - 2022-07-20, 20:46

r70 napisał/a:
Powiedział że wg ostatnich informacji renault ma przygotować procedurę naprawczą dźwigni zaworu turbo do listopada 2022.

Dziękuję za te optymistyczne wieści.

tomkasz - 2022-07-24, 18:44

Po ponownej weryfikacji w ASO, na zlecenie Renault Polska, a po wysłaniu mojej reklamacji, powiało nieco optymizmem. Informacja jest w końcu konkretna. Po 1 wymiana turbo nic nie da w dłuższej perspektywie, bo te obecnie dostępne nie są wolne od błędu. Po 2 trwają prace na rozwiązaniem problemu. Natomiast nie ma żadnego terminu. Po wakacjach będę dzwonił ponownie i przypominał się co miesiąc :-) .
Aktyn - 2022-07-25, 11:23

tomkasz napisał/a:
Po ponownej weryfikacji w ASO, na zlecenie Renault Polska, a po wysłaniu mojej reklamacji, powiało nieco optymizmem. Informacja jest w końcu konkretna. Po 1 wymiana turbo nic nie da w dłuższej perspektywie, bo te obecnie dostępne nie są wolne od błędu. Po 2 trwają prace na rozwiązaniem problemu. Natomiast nie ma żadnego terminu. Po wakacjach będę dzwonił ponownie i przypominał się co miesiąc


Tak myślałem... / i pewnie poza względami finansowymi to jest powód braku zgody na wymiane turbin / trochę mnie jedynie martwi dość odległy termin jak sobie dali na znalezienie rozwiązania - pisałeś zdaje sie o listopadzie przyszłego roku... jak bedzie obsuwa to auto mi wyjdzie z gwarancji .
Mam nadzieję ,że usterki zgłoszone podczas jej trawania bedą usuwane nawet po jej upłynięciu.

tomkasz - 2022-07-25, 21:33

Wcześniej ASO podawało do maja 2023. Kolega r70 wyżej podał najnowszy termin do listopada 2022. A po rozmowach z moim ASO, jest spore prawdopodobieństwo, że będzie to akcja przywoławcza dla wszystkich. No nic - kolejne wieści po wakacjach.
r70 - 2022-07-25, 22:13

ja mam na koniec października termin przeglądu rocznego (umowa) - mam nadzieję że coś będzie wiadomo. Nic chcę kumpla a ASO co chwilę atakować pytaniami skoro temat nie jest niebezpieczny dla naszych silników. Nawiasem mówiąc u mnie dźwięk się nasila - ale słychać go tylko kiedy ma się o co odbić i mam otwarte okna (jak często w mieście)
tomkasz - 2022-10-17, 21:13

Najnowsza informacja mówi, że rozwiązanie ma być w marcu 2023. Dociskam Renault Polska żeby się określili czemu to tak długo trwa i jaka jest realna data naprawy :mrgreen: .
r70 - 2022-10-17, 21:44

Ja mam info że rozwiązanie ma się pojawić do maja 2023 - przesunięto termin.
Generalnie lekko mi to zwisa - niczym poza dyskomfortem akustycznym to nie skutkuje :)
Jak będzie rozwiązanie to rozwiążą - ważne że zgłoszone jest w ramach gwarancji :)

goliat88 - 2023-01-10, 19:22

Cytat:
Już o tym pisałem ale dla przypomnienia - najlepiej to słychać przy otwartych drzwiach kierowcy , w garażu lub na jakimś cichym parkingu... lekkie puknięcia w pedał gazu aby silnik zmieniał obroty w granicach biegu jałowego do powiedzmy 1.5 tys
Piszcie coś w stylu :
-przebieg
-słyszę wyraźnie
-nic nie słyszę
-słyszę ale mi to nie przeszkadza


12000
-słyszę ale mi to nie przeszkadza

corrado - 2023-01-31, 09:26

Co to znaczy "klekotanie turbiny" - czy masz na myśli luz osiowy lub wzdłużny na kole kompresji i stukanie o " muszlę " ? Czy sprawdzaliście wogóle jakie jest EGT u Was ?
Dymek - 2023-01-31, 10:37

corrado napisał/a:
Co to znaczy "klekotanie turbiny" - czy masz na myśli luz osiowy lub wzdłużny na kole kompresji i stukanie o " muszlę " ?
Temat opisywany szerzej TUTAJ
jan ostrzyca - 2023-01-31, 19:34
Temat postu: Skarga do UOKIK
Wysłałem mailem skargę do UOKIK ws. turbin w dacii. Poniżej treść bez moich danych. Jeśli ktoś chce, proszę dołączyć. UOKIK zajmuje się naruszeniami "grupowych interesów konsumentów" dlatego im więcej skarg tym lepiej.
Cytat:
Urząd Ochrony Konkurencji i
Konsumentów
pl. Powstańców Warszawy 1
00-950 Warszawa


Uprzejmie proszę o wszczęcie postępowania z urzędu w stosunku do dystrybutora samochodów Dacia - firmy Renault Polska. W mojej ocenie firma narusza zbiorowe interesy konsumentów poprzez wprowadzenie do obrotu samochodów z wadą fabryczną turbiny w silnikach 1.0 i 1.3. Wada polega na tym że po krótkim bezproblemowym okresie eksploatacji nowego samochodu, z okolic turbiny zaczynają dochodzić głośnie dźwięki (terkotanie) pojawiające się przy zmianach obrotów silnika. W przypadku zgłoszenia tego faktu do ASO klient otrzymuje odmowę naprawy elementu i informację, że „problem jest znany” i „firma pracuje nad jego rozwiązaniem”. W przypadku mojego zgłoszenia, początkowo nie chciano się nim zająć, następnie serwis twierdził, że niczego nie słyszy oprócz pracujących wtryskiwaczy LPG, za trzecim razem serwis potwierdził usterkę, ale ustnie przekazał mi wyżej cytowaną informację. Z rozeznania dokonanego w grupach użytkowników aut Dacia w serwisach społecznościowych wynika, że problem dotyczy znacznej liczby pojazdów, a sposób postępowania dystrybutora wobec każdej próby reklamacji jest bardzo podobny.
W mojej ocenie dystrybutor aut Dacia narusza zbiorowe interesy konsumentów poprzez:
1. świadome wprowadzanie do obrotu samochodów z wadą fabryczną turbiny,
2. konsekwentne uchylanie się od dokonania napraw gwarancyjnych samochodów,
3. utrudnianie dokumentowania procesu reklamacyjnego poprzez udzielanie ustnych informacji i nie wpisywanie ich do zleceń serwisowych.
W przypadku podjęcia postępowania udzielę dodatkowych informacji i przekażę dokumenty znajdujące się w moim posiadaniu.

Podpis


[ Komentarz dodany przez: laisar: 2023-01-31, 19:40 ]
Lista osób dotkniętych problemem - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=21192.

laisar - 2023-01-31, 20:22

Dopóki u jakiejś większej liczby osób nie pojawi się faktyczna awaria mająca mierzalny wpływ na działanie silnika, to raczej ani urząd, ani tym bardziej producent nie podejmą żadnych realnych kroków - ale jak najbardziej należy sytuację obserwować i gromadzić dane.

Dacia ma zresztą długą tradycję klekotania, które szczęśliwie w poprzednim przypadku (sprzęgło) nie skończyło się chyba u nikogo niczym gorszym, niż zdenerwowanie - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=204 Czego i koleżeństwu życzę ;)

Aktyn - 2023-01-31, 20:55

laisar napisał/a:
Dopóki u jakiejś większej liczby osób nie pojawi się faktyczna awaria mająca mierzalny wpływ na działanie silnika, to raczej ani urząd, ani tym bardziej producent nie podejmą żadnych realnych kroków - ale jak najbardziej należy sytuację obserwować i gromadzić dane.


Obawiam się,że tak to właśnie się skończy ...niemniej dobrze,że komuś się chce powalczyć .
Jan Ostrzyca - teoretycznie powinieneś dostać jakąś odpowiedź na wysłaną skargę do UOKIK - daj znać jeżeli coś odpiszą ...
Na razie machnąłem na to ręką - zimą przy zamkniętych szybach w kabinie nic nie słychać co nie zmienia faktu,że to trochę żalosne jest jak diagnosta na pierwszym przeglądzie auta z kilkutysięcznym przebiegiem się śmieje - panie a co tu tak brzęczy...
Wiem,że to budżetowa marka ale obecnie w miarę doposażony duster to prawie 90 tysi co w naszych warunkach jest jednak całkiem sporym wydatkiem
Tak na marginesie - drążek sterujacy zaworem upustowym turbiny faktycznie jest jedynym luźnym elementem w okolicach silnika i wszyscy łącznie z aso zakładają ,że to on hałasuje.
Tyle,że aktualnie wcale nie jestem tego taki pewien - w celach eksperymentalnych włożyłem mały kawałek gabki pomiedzy ten drążek a osłonę turbiny co na tyle go usztywniło ,że raczej nie miał prawa hałasować ... i co ?? ano nic - efekty akustyczne praktycznie bez żadnej zmiany.
Jak ktoś ma ochotę to może sprawdzić u siebie - zalecam przewlec przez gąbkę kawałek sznurka i zaczepić go gdzieś na górze silnika , bo jak gabka wpadnie niżej to bez zdejmowania dolnej osłony silnika raczej się jej nie wyciągnie ...

jan ostrzyca - 2023-02-01, 06:46

laisar napisał/a:
Dopóki u jakiejś większej liczby osób nie pojawi się faktyczna awaria mająca mierzalny wpływ na działanie silnika, to raczej ani urząd, ani tym bardziej producent nie podejmą żadnych realnych kroków - ale jak najbardziej należy sytuację obserwować i gromadzić dane.

Dacia ma zresztą długą tradycję klekotania, które szczęśliwie w poprzednim przypadku (sprzęgło) nie skończyło się chyba u nikogo niczym gorszym, niż zdenerwowanie - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=204 Czego i koleżeństwu życzę ;)


Dzięki za wyjaśnienie. Z tym, że jak ktoś wywala ok. 80 kawałków na nowy samochód z zerowym przebiegiem, to nie oczekuje atrakcji jakie może mieć w aucie za 8 tysięcy z przebiegiem bliskim miliona kilometrów.

defunk - 2023-02-01, 12:04

Aktyn napisał/a:
teoretycznie powinieneś dostać jakąś odpowiedź na wysłaną skargę do UOKIK - daj znać jeżeli coś odpiszą ...


Nawet teoretycznie UOKiK nie musi odpowiadać na taką korespondencję -- takie postępowanie wszczyna się wyłącznie z urzędu, więc to traktuje się wyłącznie jako "głos".

Jak ktoś chce dostać odpowiedź, musi wnieść podanie / wniosek / żądanie (jak zwał, tak zwał) - wówczas UOKiK odpisze (że odmawia ;-)

jan ostrzyca - 2023-02-02, 06:33

Napisałem do UOKIK. Pismo poszło przez ePułap. Jestem zdania, że nie można się godzić na robienie w konia przez ASO.
chrom6 - 2023-02-02, 11:59

ASO ma tu tyle do gadania co nic - problem leży po stronie producenta.
chrom6 - 2023-02-02, 12:04

jan ostrzyca napisał/a:
laisar napisał/a:
Dopóki u jakiejś większej liczby osób nie pojawi się faktyczna awaria mająca mierzalny wpływ na działanie silnika, to raczej ani urząd, ani tym bardziej producent nie podejmą żadnych realnych kroków - ale jak najbardziej należy sytuację obserwować i gromadzić dane.

Dacia ma zresztą długą tradycję klekotania, które szczęśliwie w poprzednim przypadku (sprzęgło) nie skończyło się chyba u nikogo niczym gorszym, niż zdenerwowanie - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=204 Czego i koleżeństwu życzę ;)


Dzięki za wyjaśnienie. Z tym, że jak ktoś wywala ok. 80 kawałków na nowy samochód z zerowym przebiegiem, to nie oczekuje atrakcji jakie może mieć w aucie za 8 tysięcy z przebiegiem bliskim miliona kilometrów.


tylko że auto za 80 tys to w tej chwili jest auto segmentu najtańszego budżetowego. ok nie powinno hałasować. Uokik odpisze ci ze dziekuje za zgloszenie ale nie podejmie zadnych działań bo bla bla bla . i tyle

laisar - 2023-02-02, 15:21

To nieważne z jakiego jest segmentu i ile kosztuje - ma działać poprawnie.

Natomiast zupełnie inną sprawą jest czy jakiś konkretny dźwięk jest zwykłym odgłosem pracy, standardowym hałasem towarzyszącym naturalnemu zużyciu, czy objawem postępującej awarii.

A ponieważ przeciętny użytkownik tego nie wie, to w przypadku zauważenia czegoś podejrzanego powinien to po prostu zgłosić - i to koniecznie na piśmie, domagając się również pisemnej odpowiedzi.

Bez denerwowania siebie i pracowników ASO, którzy przy kulturalnym podejściu klienta wszystko grzecznie odnotują, bo należy to do ich obowiązków...

dovectra - 2023-02-02, 16:13

Jakie tam jest turbo ? KKK? czy inny garet?
laisar - 2023-02-02, 16:37

BorgWarner.
syn marnotrawny - 2023-02-02, 17:12

Witam,

możesz wrzucić dokładnie linka z jakimś filmikiem o co chodzi żeby rozpoznać czy problem jest również u mnie?

r70 - 2023-02-02, 20:18

jak wystąpi to na pewno go usłyszysz - jeśli nie słyszysz to problemu nie ma, nie zawracaj sobie nim głowy.
Generalnie natomiast biorąc pod uwagę skąd ten hałas rzekomo pochodzi, prędzej lub później wystąpi on w każdym egzemplarzu samochodu z silnikiem 1.0TCE (może także 1.3TCE) jeśli nic w konstrukcji się nie zmieni.

tomkasz - 2023-02-04, 17:09

Jak znajdę chwilę czasu to nagram ten dźwięk w taki sposób, żeby można było usłyszeć, że nie jest to normalny odgłos silnika schodzącego z obrotów. I na pewno nie wpływa to na jazdę sensu stricto, ale ja się martwię o jedno (pomijając, że nie chcę aby to tak hałasowało, ot taki kaprys ;-) ): ten hałas może z czasem zaniepokoić np. policję czy inne organy bo jest naprawdę "nienormalny" dla sprawnego pojazdu. Choć udowodnienie tego w obie strony (winny / niewinny) pewnie będzie trudne ...
MartinezTychy - 2023-02-04, 18:05

http://www.daciaklub.pl/f...1839285#1839285
Cytat:
PS Mój ojciec powiedział, że jakbym mu to wyciągnął to On mi wytoczy i wstawi tam tulejki teflonowe i będzie po problemie. Jeżeli nic z tym nie zrobią to chyba to mi pozostanie. Ale kupując nowe auto z gwarancją, póki co czekam na kunsztowne rozwiązanie inżynierów Renault ;-) .

tomkasz, gdzie ty chcesz wstawić tulejki teflonowe do Turbo?

Aktyn - 2023-02-04, 18:36

tomkasz napisał/a:
Ale kupując nowe auto z gwarancją, póki co czekam na kunsztowne rozwiązanie inżynierów Renault .


Swoją drogą bardzo jestem ciekaw tego kunsztownego rozwiązania ...aso z natury nie grzebie we wnętrzu podzespołów - wtryskiwacze i pompy wysyłają do serwisów które mają o tym pojecie i odpowiedni sprzęt, podobnie skrzynie biegów etc ...pozostaje pewnie jakieś rozwiazanie ze spreżynką napinajacą o którym pisałeś na forum dustera / oczywiście w wersji delux - w ladnym kolorze i sygnowane numerem renault/

dacia - 2023-02-04, 21:54

Jak sprawdzić ten hałas? ogólnie ten silnik chodzi jak w tico
tomkasz - 2023-02-04, 23:13

MartinezTychy napisał/a:
tomkasz, gdzie ty chcesz wstawić tulejki teflonowe do Turbo?


MartinezTychy wiem i zgadzam się z Tobą, że jeżeli turbo mamy na myśli samą turbinę i jej zimną i gorącą stronę ... to tam nic nie chcę wstawiać. Tam wszystko działa poprawnie i nic nie brzeczy (bo też i nie było by tego słychać, a raczej świst, pisk itp.). Mówimy cały czas o cięgnie od silnika elektrycznego który jest na zewnątrz silnika i steruje zaworem upustowym turbiny. Cały ten zespół przekładni ma luzy na sworzniach i to właśnie powoduje hałas przy takim dość chybotliwym 3 cylindowym silniku. Poza tym powiększa się wraz ze zużyciem tych sworzni. A zdjęcie to obrazujące i elementy zaznaczone na zielono są wcześniej w tym wątku, a konkretnie tutaj: http://www.daciaklub.pl/f...1834149#1834149

Aktyn wiem, jestem naiwny, ale liczę na właśnie jakiś zestaw naprawczy tych sworzni bądź zmianę wszystkich tych elementów ze sworzniami od tego sterującego silnika do zaworu upustowego. Moje ASO właśnie "zestaw naprawczy" jako dwa słowa użyło w rozmowie ze mną ... bo też mają pojęcie o tym co się zepsuło i jak to można by naprawić. Poza tym wydaje mi się, że to nie będzie nic drogiego, bo to są proste, metalowe elementy.

dacia napisał/a:
Jak sprawdzić ten hałas? ogólnie ten silnik chodzi jak w tico

Postawić auto na betonie/asfalcie i otworzyć okno (lub w garażu, można też otworzyć maskę). Przegazować delikatnie do 2500 lub odcięcia na postoju czyli 3000 i puścić gaz. Tak przy 2000-2200 i tak do 1400-1700 słychać taki metaliczny hałas.

Aktyn - 2023-02-04, 23:30

tomkasz napisał/a:
wiem, jestem naiwny, ale liczę na właśnie jakiś zestaw naprawczy tych sworzni bądź zmianę wszystkich tych elementów ze sworzniami od tego sterującego silnika do zaworu upustowego. Moje ASO właśnie "zestaw naprawczy" jako dwa słowa użyło w rozmowie ze mną ... bo też mają pojęcie o tym co się zepsuło i jak to można by naprawić. Poza tym wydaje mi się, że to nie będzie nic drogiego, bo to są proste, metalowe elementy.


Nie znam się na naprawie turbospreżarek ale tu jest podstawowy problem - czy da się wymienić te tulejki i sworznie bez kompletnego rozbierania turbiny... bo jeżeli nie to ciemno to widzę / konieczność wyważenia etc do czego aso zwyczajnie nie ma warunków - musieliby to zlecać w specjalistycznych warsztatach /

tomkasz - 2023-02-04, 23:46

Aktyn napisał/a:
Nie znam się na naprawie turbospreżarek ale tu jest podstawowy problem - czy da się wymienić te tulejki i sworznie bez kompletnego rozbierania turbiny... bo jeżeli nie to ciemno to widzę / konieczność wyważenia etc do czego aso zwyczajnie nie ma warunków - musieliby to zlecać w specjalistycznych warsztatach /


Tak naprawdę nie chodzi o główny element - turbinę samą w sobie, a zewnętrzne sterowanie zaworem w niej się znajdującym, które odbywa się całkowicie zewnętrznie i jedyna kalibracja jak tam jest to pewnie w sterowniku silnika (ECU) lub innej centralce sterującej silnikiem (podejrzewam krokowym) elektrycznym. Sam zawór ma tylko jeden element sterowania (wałek) a całość działa na zasadzie "zawiasu" i tam są w sumie 2 sworznie i wyjście z przekładni tego silnika elektrycznego (o ile nie jest bezpośrednio na wale silnika elektrycznego). Bardzo prosty mechanizm ... choć być może wymaga wyciągnięcia całego turbo ... z dokładnością do tego, że elementy wirujące turbiny oraz jej obudowa nie uczestniczy w generowaniu tego hałasu.

Tutaj utworzyłem wycięty klip z wcześniej przedstawionego filmiku pochodzącego od Youtubera DPCcars:
https://youtube.com/clip/UgkxWptfHX1x4iwoTKbvMzbzbTAsD76eySgt
Przedstawia dokładnie te dwa sworznie i "popychacz". Jak pamiętam z tego mojego organoleptycznego sprawdzania to ten silnik i jego być może przekładnia także miała luz, więc być może i to uczestniczy w generowaniu hałasu. Ale już sam zawór upustowy i wychodzący z obudowy turbo wałek sterujący wychyleniem zaworu wg mnie luzu nie ma.

Aktyn - 2023-02-05, 00:03

Dzięki za filmik ... faktycznie wygląda ,że raczej nie trzeba demontować wirnika turbiny ...
MartinezTychy - 2023-02-05, 08:38

tomkasz, dziękuję za wyjaśnienie.
dacia - 2023-02-06, 20:28

Dzięki Tomasz. Sprawdzę w chwili wolnej i napiszę czy to występuje w ds 2 generacji
ditu21 - 2023-02-24, 15:49

Witam wszystkich użytkowników DD

Właśnie czekam na nowy DDII, który ma być gotowy do odbioru w kwietniu.
Nie łudzę się, że ten feler turbiną będzie poprawiony, ale wiem że im więcej zgłoszeń będzie do ASO tym wieksza szansa, że to poprawią. Zostanie dokument, że było to zgłoszone na gwarancji i nie naprawione.
Gwarancja kiedyś minie, a może Renault liczy na to, że gwarancja się skończy i zostaniemy z tym sami.


pozdrawiam

Aktyn - 2023-04-12, 11:45

Jako,że mamy juz wiosnę / przynajmniej kalendarzową /to podpytam tych co mieli ostatnio przegląd i zarazem problemy jak w temacie - ASO coś może już wie jak rozwiązać problem ?? Oczywiście nie omieszkam ich przesłuchać przy okazji najbliższej wizyty ale u mnie przegląd dopiero za 2 miesiące....
chrom6 - 2023-04-12, 14:01

i coś nam zamilkł pan Ostrzyca - http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=21192 - czyżby zgodnie z przewidywaniami UOKIK spuścił go na drzewo?
r70 - 2023-04-15, 05:40

Rozmawiałem wczoraj z diagnostą z ASO Nawrot Długołęka - podobno dla Megane 1.3tce już stosuje się z powodzeniem jako środek zaradczy jakaś sprężynkę. Może jak się ostatecznie sprawdzi i będą części ;) to daci 1.0 też taka będzie przysługiwała ;)
sobol1976 - 2023-04-15, 12:29

Tydzień temu pytałem telefonicznie kierownika ASO w Poznaniu o tą sprawę. Wiedział o co chodzi bo podobno sporo ludzi to zgłasza. Wg jego wiedzy rozwiązanie jeszcze nie jest dostępne. Mam przegląd w czerwcu i ustaliliśmy, że jeśli do tego czasu będzie rozwiązanie to przy okazji to zrobią...
r70 - 2023-04-15, 13:18

Ja rozmawiałem wczoraj z diagnostą z ASO Nawrot Długołęka.
piterk - 2023-04-17, 14:35

Witam wszystkich, podłączam się pod temat. W czerwcu 2022 w moim Dusterze 1.0 została wymieniona turbosprężarka na gwarancji. Na serwis wstawiłem z podejrzeniem nieszczelności układu wydechowego, bo dźwięk był taki szeleszcząco-pierdzący... okazało się, że to właśnie turbo. ASO wymieniło na gwarancji, więc temat krótko mówiąc olałem i jeździłem dalej. Było to przy przebiegu 31 tys.km. Teraz mam 46 tys. i od pewnego czasu słyszę znowu to samo. Zacząłem szperać w internetach i okazuje się, że problem jest znany i powszechny. W piątek jadę na przegląd olejowo filtrowy i zgłosiłem też żeby to zdiagnozowali. Napiszę po powrocie co powiedzą.
Ychu - 2023-04-21, 17:22

Cześć wszystkim, wiadomo może czy w każdym egzemplarzu to występuje, czy to tylko kwestia czasu?
piterk - 2023-04-23, 20:08

ASO stwierdziło że to hałasuje jakaś metalowa spinka na cięgnie od sterowania zaworem upustowym, podobno na razie rozwiązania nie ma i trzeba się z tym pogodzić, bo nie jest to groźne dla silnika. :/
Ma ktoś może jakiś rysunek/schemat tej okolicy? Zastanawiam się co można z tym zrobić jeżeli to rzeczywiście spinka.

laisar - 2023-04-23, 21:52

@piterk: Może przeczytaj po prostu cały ten temat, od początku - przecież koledzy dokładnie opisywali szczegóły i umieszczali zdjęcia...

http://www.daciaklub.pl/f...1834146#1834146 i dalej.

piterk - 2023-04-24, 08:24

Czytałem wszystko, zdjęcia słabej jakości, ale na filmiku rzeczywiście widać tą spinkę, taka w kształcie litery "C". Jeżeli to rzeczywiście to, to nie wiem za bardzo co można by z tym na własną rękę zrobić. ASO jak pisałem nie widzi w tym zagrożenia, więc trzeba przysłowiowo podgłosić radio...
Horizon - 2023-04-28, 10:00

Witam wszystkich. U mnie ta sama historia. Byłem w tym tygodniu w swoim ASO (Bytom) umówić się na wymianę oleju. Przy tej okazji wspomniałem o powyższym problemie aby przy wymianie oleju to zweryfikować...Pan z obsługi nie był w ogóle zaskoczony - ta przypadłość jest im znana. Wspomniał, że w ich "systemie:" dalej wisi informacja, że trwają prace nad znalezieniem rozwiązania. Być może pod koniec maja będzie coś wiadomo. Termin mam na 18 maja więc napisze już po wizycie w serwisie czy coś się ruszyło w sprawie.
Aktyn - 2023-04-28, 14:17

piterk napisał/a:
ASO stwierdziło że to hałasuje jakaś metalowa spinka na cięgnie od sterowania zaworem upustowym


Szczerze wątpię żeby to była tylko spinka / zabezpieczenie na osi / ... gdyby tak było to rozwiązanie jest banalne - wystarczy dać cieniutką podkładkę sprężystą a tu panowie inzynierowie głowią się 2 lata i efektów nie widać ...

sobol1976 - 2023-04-28, 15:16

Dzisiaj byłem w ASO i mam tą samą informację. Rozwiązania jeszcze nie ma...
piotrek400 - 2023-05-09, 19:57

Z rumunskiego forum

BT - TURBINA - METALICZNY HAŁAS EWG PRĘT / ZAWÓR WASTE
- OFICJALNE: Biuletyn Techniczny 71538 - turbiny nie są już wymieniane w ramach gwarancji dla TCe 90 i ECO-G 100, gdy klient skarży się na metaliczny hałas w silniku i zostanie zidentyfikowany przez EWG jako problem luzu zaworowego/trzpienia;
- SZCZEGÓŁY: GRZECHOTANIE TURBINY - METALOWY KLIKNIĘCIE DOCHODZĄCE SIĘ Z KOMORY SILNIKA PODCZAS ZWALNIANIA OD 2000obr. DO 1500obr./min; W szczególności: Luz na korbowodzie mechanizmu uruchamiającego zawór dolotowy turbosprężarki - wg BIULETYNU TECHNICZNEGO 71538; Producent turbiny został powiadomiony i poszukiwane są rozwiązania, które pozwolą uniknąć wymiany turbiny na ten sam model - która z kolei po kilku tysiącach km znów ulegnie awarii / hałas wydaje zawór Waste Gate, a nie drążek uruchamiający między siłownikiem a redukcja drgań zaworu / tłoczyska za pomocą prostej sprężyny nie daje oczekiwanego efektu;
- Liczba pojazdów, których dotyczy problem: NIEZNANY (WIELE…)
- Modele, których dotyczy problem:
— CAPTUR II (xJB)
— CLIO V (xJA)
— LOGAN III (LJI), SANDERO III (BJI), SANDERO III STEPWAY (BJIx), RENAULT TALIANT ( xJF)
— DUSTER II (xJD)
— Silniki, których dotyczy problem: H4D 470 (1,0 TCe 90) i H4D 480 (1,0 ECO-G 100)
- ROZWIĄZANIE: oczekuje się rozwiązania od producenta: po maju 2023 r. / Próbujemy wdrożyć i zweryfikować dla silnika H4D (1.0 TCe 90/100) rozwiązanie techniczne, które zastosowano również w silniku H5H (1.3 TCe 100-160) ), rozwiązanie składające się ze sprężyny utrzymującej pręt wciśnięty w mocowanie oraz nowego zabezpieczenia wykonanego z twardszego materiału, zapobiegającego odkształceniom pod wpływem wysokich temperatur; Rozwiązaniem jest tylko POPRAWA problemu (zmniejsza oscylacje zaworów i grzechotanie tłoczyska), a nie kompletne rozwiązanie; Na początku maja 2023 r. ruszyła akcja powiadamiania klientów (na razie telefonicznie) o remediacji. - Okaże się, jak to będzie zrobione, czy aplikacja poprawki zostanie wykonana przy pierwszym wejściu do usługi, czy zostaniemy powiadomieni SMS-em/e-mailem/listem/powiadomieniem do harmonogramu w serwisie. .
- POPRZEDNIE TERMINY: marzec 2022, maj 2022, wrzesień 2022; - KONSEKWENCJE: Istnieją przypadki, w których wibracje zaworu spustowego mają znacznie większą amplitudę, a powtarzające się w nieskończoność wstrząsy ostatecznie prowadzą do fizycznej awarii - jak dotąd (listopad-grudzień 2022 r.) znane są 2-3-4 przypadki Logan/Sandero III z drążek regulacyjny zaworu spustowego "opadł" przy 40-50 000km (korbowód podłączony do zaworu spustowego ścina się, korbowód mocuje się do wałka zaworu poprzez wciśnięcie, rozwiązanie raczej słabe jak na wysiłek jaki jest poddawany. ..na szczęście korbowód da się z powrotem wkręcić na oś przez spawanie) a objaw silnika to "Silnik jakby nie ma mocy i auto nie przyspiesza szybko - podobnie jak włączona funkcja ECO (wyłączenie ECO nie rozwiązuje cokolwiek) - bo silnik ma za mało powietrza doładowanego".

piotrek400 - 2023-05-14, 21:36

Stety niestety dopadło i mnie. Pewnie było słyszalne już wcześniej, ale dopiero teraz otwieram okna celem przewietrzenia gorącego powietrza. No i słychać jak cholera. Nawet przy odpalaniu, gdy silnik wytraca prędkość nadaną przez rozrusznik.
Na wystudzonym wymacałem owy pręt. Luz na kilka mm!
Przebieg 27kkm. Mogło być od kilku kkm. Raczej jesienią było jeszcze cicho.
Sądziłem, że mój styl jazdy - raczej dynamiczny (większość dystansu na 3000rpm silnika, jedynie po mieście 2500rpm) oddali tę przypadłość w czasie. Widać kompletnie nie ma to znaczenia.
Niedawno był serwis na okoliczność roku, żadnej informacji nie otrzymałem. Za chwilę zgłoszę do ASO przy 30kkm.
W wolnej chwili podjadę do producenta turbin (pod Warszawą) by trochę porozmawiać na temat rozwiązań problemu. Na pewno mają informacje, bo wielu ludzi z rumunskiego forum pisze o tym, a prawie codziennie ktoś nowy. Jak wrzuciłem wcześniej, już cztery terminy minęły na opracowanie rozwiązania.
Być może jest ono, proste bo aż się prosi dać sprężynkę o długości ok 10cm mocowaną pod nakrętkę trzymającą osłonę termiczną, ale czy silnik sterownika będzie pracował bez zakłócenia? Jaka twardość sprężyny i jaka rozciągliwość? O to zamierzam zapytać u producenta turbin. Czy będą chcieli rozmawiać, tego nie wiem.
Jedno wiem na pewno, spora część klientów za chwilę straci gwarancję i zostaną sami z problemem.
A ile wytrzyma sama turbina z dygotającym prętem, tego nie wie nikt. A może się mylę :evil: :cry:

Aktyn - 2023-05-15, 12:25

piotrek400 napisał/a:
Być może jest ono, proste bo aż się prosi dać sprężynkę o długości ok 10cm mocowaną pod nakrętkę trzymającą osłonę termiczną, ale czy silnik sterownika będzie pracował bez zakłócenia? Jaka twardość sprężyny i jaka rozciągliwość? O to zamierzam zapytać u producenta turbin. Czy będą chcieli rozmawiać, tego nie wiem.
Jedno wiem na pewno, spora część klientów za chwilę straci gwarancję i zostaną sami z problemem.
A ile wytrzyma sama turbina z dygotającym prętem, tego nie wie nikt. A może się mylę


Robiłem prowizoryczne testy z amortyzacją tego pręta - za pomocą spreżynki amortyzacja góra - dól względem silnika i za pomocą gabki - amortyzacja w kierunku silnik - gródż kabiny .... nic to nie daje a przynajmniej niewiele ... pewnie hałasuje sam zawor wast gate jak w biuletynie powyżej ..
jak już pisałem gdyby to było takie proste to już dawno byłoby rozwiązanie - a tu głowi się już 2 lata nie byle kto tylko inzynierowie z rumunii, francji a ponoć nawet japońscy / nissan / i na razie bez efektów ...

piotrek400 - 2023-05-17, 22:18

Czy też macie taki pisk/bzyk po wyłączeniu silnika dochodzący zza turbiny? Jak ruszam tym drutem, to zmienia się modulacja tego dźwięku, a w niektórych położeniach dźwięk cichnie. Coś jakby rozładowywanie cewki...
Aktyn - 2023-05-31, 11:52

http://www.daciaklub.pl/f...1841613#1841613
piotrek400 napisał/a:
Kolega był zdziwiony ale zgłosi przy najbliższym serwisie. Auto jeździ normalnie.


Niech kolega zgłosi ale pewnie usłyszy to co wszyscy ... na razie brak rozwiązania / w każdym razie ja tak uslyszałem tydzień temu na przeglądzie .../

temp - 2023-06-03, 19:25

piotrek400 napisał/a:

Silniki, których dotyczy problem: H4D 470 (1,0 TCe 90) i H4D 480 (1,0 ECO-G 100)

Czy ja dobrze kombinuję, że jeśli mam silnik 1.0 TCe 100KM ale bez LPG, to mnie ten problem nie dotyczy? :-D

r70 - 2023-06-04, 00:35

Klekocze popychacza zaworu turbo a nie instalacja LPG także niestety, dotyczy.
Ajry - 2023-06-10, 15:29

Renault pewnie czeka czy zostanie mu cokolwiek talarów na wymianę turbin, jeśli przegra rozprawę z klientami odnośnie silników 1.2 Tce / DIG-T :mrgreen:
Jednak stereotypy odnośnie francuskiej motoryzacji dalej mają uzasadnienie w praktyce ;-)

laisar - 2023-06-10, 18:04

Ajry napisał/a:
stereotypy odnośnie francuskiej motoryzacji dalej mają uzasadnienie w praktyce

Nie to co prawdziwie niezawodne niemieckie albo japońskie - https://autokult.pl/najgorsze-silniki-benzynowe-ktorych-nie-polecamy-w-samochodach-uzywanych,6809130103031425a

r70 - 2023-06-10, 21:00

Mimo wszystko myślę że producent turbo w końcu rozwiąże problem a ASO Renault/Dacia przekażą nam tą nowinę za pośrednictwem akcji serwisowej ;)
Jeżdżąc z otwartymi oknami to irytujące.

sobol1976 - 2023-06-21, 17:02

Dzisiaj byłem na przeglądzie rocznym (B) i przy okazji spytałem co robią w sprawie terkotania turbiny. Dowiedziałem się, że słynna sprężynka i inne zestawy naprawcze już nieaktualne (prawdopodobnie się nie sprawdziły) - wgrano mi jakąś aktualizację, która ma TYMCZASOWO ograniczyć hałasy natomiast producent pracuje nad kompleksowym rozwiązaniem które ma skończyć się akcją przywoławczą i wymianą turbin. Trudno mi w to uwierzyć ale pytałem czy to potwierdzone informacje i podobno tak... Jeśli zdecydowali się przeprojektować turbo i potem we wszystkich wadliwych silnikach to wymienić to szykuje się gruba akcja serwisowa.
Czasowo to też wygląda już poważniej.
Aktualizacja o dziwo pomogła (jest cicho przy schodzeniu z obrotów) ale nie wiem jakim kosztem - mocy czy spalania :)
Jest ktoś kto może te rewelacje potwierdzić?

Aktyn - 2023-06-21, 17:41

sobol1976 napisał/a:
Aktualizacja o dziwo pomogła (jest cicho przy schodzeniu z obrotów) ale nie wiem jakim kosztem - mocy czy spalania :)


Napisz proszę jak z tym " kosztem " ... ja byłem na przeglądzie miesiąc temu ale nic poza czekaniem nie proponowali ...jeżeli własności trakcyjne i spalanie się nie zmieni to najwyżej wymuszę na nich też aktualizację ...

sobol1976 - 2023-06-21, 18:43

Aktyn napisał/a:
Napisz proszę jak z tym " kosztem ".

Za wcześnie na wnioski. Samochód raczej jeździ tak samo. Choć na samym początku zgasł mi przy ruszaniu i miałem wrażenie, że wolniej wchodzi na obroty. Tak jakby pedał gazu inaczej reagował. Może to przypadek. Spalania nie sprawdzę do następnego tankowania.
Dam znać za 100-200 km.

r70 - 2023-06-21, 18:55

no to czekam na informację :) Jeśli nic się nie zmieni to za 4-6tygodni będę miał przegląd na 60tyś - fajnie byłby wyjechać bez terkotania ;)

Co do wymiany turbiny - wina podobno leży po stronie jej producenta tego elementu więc to pewnie on musi opracować rozwiązanie problemu.

swider8814 - 2023-06-23, 11:23

Czy ma ktoś jakieś nagranie tego dźwięku? Też wydaje mi się, że od 2-3k km zaczęło u mnie to występować w Sandero III. Ogólnie po kilku ostatnich wizytach w ASO na razie nie śpieszy mi się tam ponownie (co 1-3 miesiące jakiś kolejny problem wychodzi...)
laisar - 2023-06-23, 12:24

http://www.daciaklub.pl/f...1834426#1834426
http://www.daciaklub.pl/f...1834457#1834457

- w niniejszym temacie... :roll:

sobol1976 - 2023-07-01, 16:34

Niestety potwierdzam, że tymczasowa "modyfikacja mapy wtrysku" więcej psuje niż naprawia. Dźwięk zaworu turbiny jest trochę cichszy ale jest słyszalny stojąc np. blisko muru.
Za to pedał gazu zrobił się okropnie leniwy. Wchodzi wolno na obroty i późno reaguje. Już 3 razy zadusiłem silnik ruszając na światłach, co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało. Powoli uczę się inaczej operować gazem. Są też problemy z ponownym uruchomieniem zasilania LPG po takiej akcji. Po prostu przycisk LPG jest martwy (nic się nie świeci) - trzeba się zatrzymać wyłączyć auto i uruchomić ponownie po czym wcisnąć przycisk LPG. Inaczej będzie jeździł tylko na benzynie. Nie warto! Już zgłosiłem do ASO żeby coś z tym zrobili - także ostatnie tankowanie jest znowu wyższe o jakieś 20%...

Aktyn - 2023-07-01, 20:18

sobol1976 napisał/a:
Niestety potwierdzam, że tymczasowa "modyfikacja mapy wtrysku" więcej psuje niż naprawia. Dźwięk zaworu turbiny jest trochę cichszy ale jest słyszalny stojąc np. blisko muru.
Za to pedał gazu zrobił się okropnie leniwy. Wchodzi wolno na obroty i późno reaguje. Już 3 razy zadusiłem silnik ruszając na światłach, co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało. Powoli uczę się inaczej operować gazem. Są też problemy z ponownym uruchomieniem zasilania LPG po takiej akcji. Po prostu przycisk LPG jest martwy (nic się nie świeci) - trzeba się zatrzymać wyłączyć auto i uruchomić ponownie po czym wcisnąć przycisk LPG. Inaczej będzie jeździł tylko na benzynie. Nie warto! Już zgłosiłem do ASO żeby coś z tym zrobili - także ostatnie tankowanie jest znowu wyższe o jakieś 20%...


Dzięki za przestrogę ...trochę wygląda na to że dacia traktuje nas / a wtym wypadku Ciebie / jak króliki doświadczalne , nie bardzo rozumiem jak można wypuszczać tak niedopracowane oprogramowanie ..chyba ,że po prostu załączyli Ci ECO na stałe ...

sobol1976 - 2023-07-02, 10:49

Aktyn napisał/a:
...chyba ,że po prostu załączyli Ci ECO na stałe ...


Nie, nadal jest różnica między ECO a normalnym trybem. Żeby w miarę dobrze się poruszać ECO musi być teraz wyłączone. Dla tych, którzy chcą sobie wyobrazić efekt - teraz tryb standardowy zachowuje się jak poprzednie ECO. A o aktualnym ECO w ogóle nie wspomnę bo prawie nie czuć wtedy obecności turbo - szczególnie przy ruszaniu.
To normalnie wygląda na jakiś tryb awaryjny czy coś takiego... No po prostu żenada. Ciekaw jestem czy są w stanie przywrócić mi poprzednią mapę wtrysku...

yeti65 - 2023-07-02, 19:56

r70 napisał/a:
Mimo wszystko myślę że producent turbo w końcu rozwiąże problem a ASO Renault/Dacia przekażą nam tą nowinę za pośrednictwem akcji serwisowej ;)
Jeżdżąc z otwartymi oknami to irytujące.

W piątek jadę na serwis, więc chciałem sprawdzić, czy jest co zgłaszać.
Otworzyłem maskę, okna, a nawet drzwi i u mnie nic nie słychać.
Ciekawe jaki procent aut dotyka ten problem.
Mój Duster jest z początku produkcji polifta, może potem coś "ulepszyli".
Bo chyba w przedliftach nie słychać o tym problemie.

piotrek400 - 2023-07-03, 03:28

sobol1976 napisał/a:
To normalnie wygląda na jakiś tryb awaryjny czy coś takiego... No po prostu żenada. Ciekaw jestem czy są w stanie przywrócić mi poprzednią mapę wtrysku...

Mam podobne odczucia. Może nie aż tak drastyczne, ale auto było na prawdę żwawe na początku. Teraz jakby słabsze.
Owa aktualizacja dotyczy zmiany otwarcia zaworu spustowego i słychać to w pewnym zakresie obrotów. Coś jakby próba markowania problemu.
Osobiście testuję 3 spreżynki od długopisów na dwóch kółkach od kluczy :mrgreen:
O×××××××O
Dolne kółko na owym pręcie, górne na rurce powyżej. Długość ok 5cm,sprężynki trochę rozciągnięte. Jedna i dwie były za słabe, więc są trzy.
Efekt, prawie brak terakotania.
U mnie jest tak luźny pręt, że czekam aż się rozwali i podaję na wymianę turbiny. Na rumunskim forum ktoś go spawał :lol:
Pojeździmy, zobaczymy

r70 - 2023-07-03, 07:33

U mnie terkotanie jest już bardzo głośne - jakbym ciągnął za samochodem sporo puszek.występuje przy zejściu z obrotów, ale także przy delikatnym przyspieszaniu oraz przy porannym starcie na biegu jałowym.
Generalnie zaczynam mieć wrażenie że jak jadę to wszyscy się oglądają a sąsiedzi chyba tylko przez grzeczność nie wytykają Dacii jako "złomka"

sobol1976 - 2023-07-03, 15:11

A nie zaczął wam palić więcej gazu? Bo sam nie wiem czy to się pogorszyło po ostatniej zmianie softu związanej z turbiną czy wcześniej - podczas "obowiązkowej" wymiany czujnika gazu w listwie... Wtedy też coś przeprogramowywali.
r70 - 2023-07-03, 15:19

Ja miałem jakiś czujnik wymieniany w ubiegłym roku i na pewno znacząco nie zmieniło się spalanie w długofalowej perspektywie. W takiej spala generalnie nie więcej - raczej coraz mniej ;)
Aktualizację softu redukująca grzechotanie sobie odpuszczę;) jak będzie rozwiązania to nich robią, jak się coś upierniczy to będą robili 2 razy.

Jarekf3d - 2023-07-06, 15:39

sobol1976 napisał/a:
A nie zaczął wam palić więcej gazu? Bo sam nie wiem czy to się pogorszyło po ostatniej zmianie softu związanej z turbiną czy wcześniej - podczas "obowiązkowej" wymiany czujnika gazu w listwie... Wtedy też coś przeprogramowywali.

Byłem kilka tygodni temu na przeglądzie i była wymiana czujnika gazu w jogerze. Mam wrażenie że pali trochę więcej gazu.

r70 - 2023-08-03, 11:27

Mam nadzieję że wreszcie coś z tym zrobią... u mnie terkocze jak sna wolnych obrotach po zimnym starcie, jak schodzi z obrotów na biegu i jak delikatnie przyspieszam do ok. 2-2.5tyś obrotów na każdym biegu. Na liczniku 58tyś. Jeśli mi nie przejdzie wqrw, to będę ich cisnął przy przeglądzie na 60tyś o jakąś akcję albo pisemną deklarację co dalej ;)
Aktyn - 2023-08-03, 12:33

Obstawiam, że klekocze u prawie wszystkich tylko sporo ludzi nie zdaje sobie sprawy ... Wczoraj stałem pod marketem i akurat obok podjechał duster 1.0tce . jako,że słyszałem jak gasił ,że terkocze mu jak u mnie to pytam kierowcy czy zgłaszał w aso i co mu powiedzieli . I słysze - panie ale co miałem zgłaszać jak nic nie hałasuje - to odpal go na chwilę i zwiększ lekko obroty ... i jako ,ze rozmawialismy przy otwartych dzrzwiach to wtedy usłyszał ,... jedzie niebawem do aso
Jerzy Ruciński - 2023-08-03, 12:46

Nie ma to jak zadowolonemu z nowego auta humor pogorszyć, bo co ma się cieszyć jak my się... denerwujemy. Jak mogłeś!?
Aktyn - 2023-08-03, 13:11

Jerzy Ruciński napisał/a:
Nie ma to jak zadowolonemu z nowego auta humor pogorszyć, bo co ma się cieszyć jak my się... denerwujemy. Jak mogłeś!?


z perspektywy czasu to pewnie faktycznie lepiej bylo go nie informować .. humor faktycznie mu się zepsuł / na swoje usprawiedliwienie mam tylko to,ze byłem pewien że wie a byłem ciekaw co mu w aso powiedzieli /

michauek22 - 2023-08-07, 13:30

Aktyn napisał/a:
wygląda na to że dacia traktuje nas jak króliki doświadczalne

Dokładnie tak właśnie jest, ale to dotyczy wszystkich producentów, nawet Bentleya i Rollsa :-D

r70 - 2023-08-29, 18:44

Dziś na przeglądzie 60tyś km, wgrali mi nowy soft redukujący terkotanie; Nie mogę go ostatecznie ocenić, ponieważ pada i opony bardziej hałasują, ale wydaje się że jest nieporównywalnie ciszej (albo zupełnie nie cicho ?) :) "Łata" działa w prosty sposób - kiedy odpuszczamy przyspieszanie, naciąga popychać zaworu -a ten jako że przestaje być luźny nie telepie się o obudowę ;) Jako że w tej sytuacji hamujemy silnikiem - czyli nie dostaje on paliwa, nie wydaje się żeby jakiekolwiek ustawienie zaworu turbiny mogło mieć wpływ na spalanie ;) Więc chyba będzie ok.
Mam nadzieję, że przez 60tyś "dzwonienia", popychacz zaworu nie jest w takim opłakanym stanie że urwie się zaraz po gwarancji ;)

Felix - 2023-08-29, 19:46

Ja też dziś na pierwszym przeglądzie, gdzie czujnik w ramach akcji wymienili - dziwne bo po zatankowaniu gazu, komputer tego nie zaktualizował, pokazywał prawie pusto i stare dane, dopiero po ponownym uruchomieniu silnika było ok. Przed zmianą czujnika nigdy tak nie miałem :(

Przy okazji pytałem o problem z turbiną i nadal nic nie wiedzą - może za rok.

Aktyn - 2023-08-30, 21:08

Felix napisał/a:
Przy okazji pytałem o problem z turbiną i nadal nic nie wiedzą - może za rok.


ostatnia wersja terminu to listopad b.r . - taką informację dostałem z centrali w odpowiedzi na mojego średnio miłego maila

"Uprzejmiej informujemy, że kwestionowany przez Pana objaw został zgłoszony do Renault Francja i jest w opracowaniu służb technicznych Producenta. Po otrzymaniu rozwiązania, odnośne informacje zostaną przekazane do sieci Partnerów Dacia. i zastosowane w Pańskim samochodzie. Rozwiązanie spodziewane jest w listopadzie br. Prosimy o pozostawanie w kontakcie z serwisem, który będzie Pana informował w przedmiotowej sprawie."

Oczywiście zastosują to rozwiązanie w samochodach uzytkowników którzy to zgłaszali więc proponuję posłuchać swoich silników i zgłaszać do aso ...

r70 - 2023-08-30, 21:41

dzisiaj sucho... ;)
Muszę przyznać że w czasie odpuszczania gazu, poza delikatnym brzęknięciem w czasie początkowej fazy odpuszczania, w czasie hamowania silnikiem nowy soft załatwił sprawę - jest cicho !
Niestety, moja turbina jest w takim stanie rozdygotania, że hałasuje w czasie spokojnego przyspieszania w zakresie obrotów 1500-2500.

Felix - 2023-08-31, 16:14

Aktyn napisał/a:
....

Oczywiście zastosują to rozwiązanie w samochodach uzytkowników którzy to zgłaszali więc proponuję posłuchać swoich silników i zgłaszać do aso ...


dobra, dobra;)
ja poczekam aż znajdą najlepsze rozwiązanie i wtedy się zgłoszę, a nie na eksperymenty.

r70 - 2023-08-31, 16:47

Warto skorzystać z tego rozwiązania - być może w pełni rozwiąże temat (W zależności od "
wyrobienia" dźwigni zaworu). A szkody żadnej nie robi - tylko pomaga :)
Gdyby miał mniejszy przebieg (klekotanie z początku byłby mniej intensywne, tylko nasilało się) to pewnie przestałbym o nim myśleć bo po nowym sofcie nic nie byłby słychać.

Lelupi - 2023-08-31, 20:35

Tylko, nie zapominajmy, że sworznie wyrabiają się nie tylko od "terkotania" spowodowanego nadmiernym luzem, złą konstrukcją, ale też, a może głównie od pracy całego układu cięgna.
r70 - 2023-09-08, 16:53

Pożyjem, zobaczymy.
Dziś rozmawiałem chwilę jeszcze a kolegia diagnostą z ASO i stwierdzi że to prawdopodobnie nie jest ostateczne rozwiązanie, ale trodno powiedzieć. Na moją uwagę odnośnie ewentualnego urwania się tego cięgna stwierdził że jeszcze takiego przypadku nie mieli a zna taksowki które mają powyżej 200tys na licznik. No to pociągnąłem czy przy takim przebiegu samochody jeszcze żyją i powiedział że najpoważniejszy wkład to byl alternator po 212tys km. Reszta działa jak trzeba.

tomkasz - 2023-09-09, 11:11

A mój ASO i Renault Polska powiedziały, że żadnego softu do mojego (byłego już) nie ma ... nawet zaczęli mówić, że to jakieś niestworzone historie z tym oprogramowaniem ... ciekawe dlaczego jedne są a inne nie ...
Jakie to ASO (lub jakie) wgrywają ten nowy soft? I do jakiego konkretnie modelu Dustera?

r70 - 2023-09-09, 11:55

Nawrot Długołęka, DD2FL 2021r. 1.0LPG.
U mnie obecnie słuchać lekkie terkotanie w zakresie 1.5-2.2tyś obrotów w czasie delikatnego przyspieszania na 3 i 4 biegu (na 4 od 1.8-1.9tyś bo od niższych nie przyspieszam nawet delikatnie). Przy bardziej zdecydowanym przyspieszani nic nie słychać, tak samo jak przy odpuszczaniu gazu - to co hałasowało najbardziej dokuczliwie, teraz jest cisza.

sobol1976 - 2023-09-17, 17:39

Felix napisał/a:
Ja też dziś na pierwszym przeglądzie, gdzie czujnik w ramach akcji wymienili - dziwne bo po zatankowaniu gazu, komputer tego nie zaktualizował, pokazywał prawie pusto i stare dane, dopiero po ponownym uruchomieniu silnika było ok.


Też tak miałem po wymianie - wróciłem na aktualizację softu (podobno jakaś dod. poprawka z Landi Renzo). Teraz wskaźnik się nie zawiesza...

Chciałem też nawiązać do dzwonienia zaworu - jestem po wakacyjnej trasie ok. 5000 km. od wymiany oprogramowania turbiny. Ta modyfikacja, która niby ma rozwiązywać problem hałasu zaworu jest nic nie warta. Problem wróci... Po ok. trasy 1500 km zrobiło się głośno jak przed poprawką. Na bramkach autostradowych było to słychać najwyraźniej.

Felix - 2023-09-26, 18:59

sobol1976 napisał/a:
Felix napisał/a:
Ja też dziś na pierwszym przeglądzie, gdzie czujnik w ramach akcji wymienili - dziwne bo po zatankowaniu gazu, komputer tego nie zaktualizował, pokazywał prawie pusto i stare dane, dopiero po ponownym uruchomieniu silnika było ok.


Też tak miałem po wymianie - wróciłem na aktualizację softu (podobno jakaś dod. poprawka z Landi Renzo). Teraz wskaźnik się nie zawiesza...

Chciałem też nawiązać do dzwonienia zaworu - jestem po wakacyjnej trasie ok. 5000 km. od wymiany oprogramowania turbiny. Ta modyfikacja, która niby ma rozwiązywać problem hałasu zaworu jest nic nie warta. Problem wróci... Po ok. trasy 1500 km zrobiło się głośno jak przed poprawką. Na bramkach autostradowych było to słychać najwyraźniej.


ja przeczekałem do kolejnego tankowania i problem się już nie pojawił, więc na razie wizytę w ASO sobie odpuszczam.

Ktoś, coś nowego słyszał o problemie z terkotaniem w Turbo?
U mnie, chyba siłą sugestii zaczynam coś słyszeć przy 14tyś km.

Aktyn - 2023-09-27, 17:37

Felix napisał/a:
U mnie, chyba siłą sugestii zaczynam coś słyszeć przy 14tyś km.


wjedź do garażu, ewentualnie stań przy najlepiej metalowym ogrodzeniu , otwórz szybę kierowcy i pukaj w gaz aby obroty podbić na 1,5-2 tys i pozwolić na swobodne zejście do biegu jałowego .... jak nic nie usłyszysz to gratulacje - masz spokój / na razie .../

r70 - 2023-09-27, 18:19

Nie ma co się wsłuchiwać i szukać. Jak nie słychać to tylko się cieszyć, jak będzie miało zacząć przeszkadzać to zacznie bez specjalnych zabiegów ;) u mnie na nowym sofcie przy schodzeniu z obrotów jest cisza, ale przy spokojnym przyspieszaniu słychać wyraźnie. Przedtem też pewnie było słychać tylko głośniejsze terkotanie przez chodzeniu z obrotów maskowało ten dźwięk, otępiało zmysły ;)
Michoxx - 2023-09-27, 20:09

Śledzę ten temat od jakiegoś czasu i skłonił mnie do umówienia się do serwisu. I dzisiaj właśnie miałem wizytę w serwisie z Clio, problem jak w temacie, wymiana softu jak na razie pomogła aczkolwiek wydaje mi się że właśnie przy lekkim przyspieszaniu czasem słychać ale na pewno nie jest to już tak irytujące jak wcześniej i nie będzie już wstydu zwalniać w mieście przed światłami 8-) .

Pozdrawiam Michoxx.

r70 - 2023-09-28, 17:48

Michoxx napisał/a:
nie będzie już wstydu zwalniać w mieście przed światłami 8-) .

Tak, kluczową korzyść to że wreszcie wszyscy się nie oglądają jak jak podjeżdżam pod dom ;)

edi2022 - 2023-10-08, 14:01

U mnie po 32 tys. dzisiaj zaczeło sie klekotanie-terkotanie, usłyszałem po wjechałem do garażu, podniosłem maskę, poprosiłem kolegę aby pomógł zlokalizować terkotanie, doszliśmy do tego że to może być turbina, nie wiedząc wcześniej tego co teraz. Trzeba coś wymyśleć jak dojśc do tego ustrojstwa. Tobrze , że mamy forum , tochę spokojniej teraz po przeczytaniu wielu wpisów do tego podchodzę, dzięki
edi2022 - 2023-10-12, 13:17

Kolejne moje pytanie . Czy ktoś ma już wiedzę na temat skutków jakie mogą powstać po dłuższej jeżdzie , użytkowania naszych samochodów z ta przypadłościa ?
r70 - 2023-10-12, 14:26

Podobno może się urwać ten popychacz - wtedy samochód się zmuli, ale poza tym nic więcej się nie wydarzy. Z info jakie mam od mojego ASO przy przebiegu max samochodów które serwisują powyżej 200tys km jeszcze się nigdy nie urwało.
Ja mam 64tys i się nie przejmuje - w trybie ECO potrafi nie hałasować nawet w czasie przyspieszania (z nowym softem)

edi2022 - 2023-11-01, 14:04

Do tematu " Terkotania" pomyślałem o zniwelowaniu luzu , podnosząc lekko do góry cięgło sterownika terkotanie zanika, wobec tego kupiłem miękką sprężynkę dł. 6-7 cm. wykonałem na końcach wygięcia aby zaczepić na cięgło jedna stronę drugą na przewód w górnej , nad cięgłem , terkotanie zanikło. :lol:
Aktyn - 2023-11-01, 20:31

edi2022 napisał/a:
Do tematu " Terkotania" pomyślałem o zniwelowaniu luzu , podnosząc lekko do góry cięgło sterownika terkotanie zanika, wobec tego kupiłem miękką sprężynkę dł. 6-7 cm. wykonałem na końcach wygięcia aby zaczepić na cięgło jedna stronę drugą na przewód w górnej , nad cięgłem , terkotanie zanikło.


kiedyś próbowałem i u mnie to niewiele dało .... ale może wazna jest charakterystyka sprezyny i jej napięcie , jak możesz to podaj w wolnej chwili podstawowe parametry czyli długość,średnicę i grubość drutu - spróbuję ponownie ... bo z aso juz straciłem nadzieję / od dwóch lat rozwiązują problem z wiadomym skutkiem /

piotrek400 - 2023-11-03, 00:27

Cytat:
miękką sprężynkę dł. 6-7 cm.

Zamontowałem od razu po usłyszeniu terakotania. 3 sprężynki od dlugopisu - lekko rozciągnięte na dwóch kółeczkach od kluczy (łatwiej zdemontować). Hałas zdecydowanie mniejszy. Ale jest... Mimo poprawki softu.

edi2022 - 2023-11-19, 11:09

Co do wymiarów sprężyny zamontowanej na cięgle sterujacym i rurce powyżej to : ma być bardzo mieka, ktoś pisał o spręzynie z długopisu nie polecam jest za twarda, długość 7-8 cm, średnica 5-6 mm, znalazłem takie w sklepie z narzędziami i śrubami "MATECH" , dolne oczko czyli na sterowaniu założyć na środku. Wystarczy aby sprężyna delikatnie podciągnęła cięgło, ja miałem dwa podejścia w ustaleniu długości sprężyny. ;-)
Mirek - 2024-01-16, 21:53

cos sie ruszylo w tym temacie w ASO?
sobol1976 - 2024-01-18, 17:33

Mirek napisał/a:
cos sie ruszylo w tym temacie w ASO?

Na ostatniej wizycie w ASO 29 grudnia podpytałem i dostałem info, że nic się nie ruszyło...

r70 - 2024-01-18, 21:30

Powiem wam że z nowym softem praktycznie zapomniałem o problemie, naprawdę
toka93 - 2024-01-19, 16:16

To coś niesamowitego, że soft potrafi poprawić luz mechaniczny na cięgnie :-D
Jarekf3d - 2024-01-19, 16:31

toka93 napisał/a:
To coś niesamowitego, że soft potrafi poprawić luz mechaniczny na cięgnie :-D

To może efekt placebo albo przy takiej ilości wizyt w aso po prostu człowiek już w to wierzy :D Może to prawda czekamy aż kolejna osoba się wypowie :)

r70 - 2024-01-19, 20:31

toka93 napisał/a:
To coś niesamowitego, że soft potrafi poprawić luz mechaniczny na cięgnie :-D

Soft nie poprawił, tylko po prostu steruje tak po prostu napina luźno latający element - wtedy siłą rzeczy nie grzechocze. Mechanizm działania poprawki softowej był w tym wątku opisany, zamiast szydzić warto przeczytać.

Aktyn - 2024-02-11, 11:12

info z rumuńskiego forum / translator / ... wnioski są dość smutne - wszyscy mamy spore szanse,że nasze turbiny rozpadną się rok,dwa, trzy po upływie gwarancji ....

BT 71538 / BT 71694 - TURBINA - EWG PRĘT METALICZNY ZAWÓR HAŁASOWY / ODPADY
- OFICJALNIE: Biuletyn Techniczny 71538 / BT-71538 / BT71538 - turbiny nie są już wymieniane w ramach gwarancji dla TCe 90 i ECO-G 100, gdy klient skarży się na metaliczny hałas w silniku i zostanie zidentyfikowany jako problem z luzami zaworów/trzpienia od EWG;

- SZCZEGÓŁY: GRZECHANIE TURBINA - METALICZNE KLIKNIĘCIE Z PRZEDZIAŁU SILNIKA PRZY ZWALNIANIU Z 2500 obr/min DO 1500 obr/min; W szczególności: Luz na korbowodzie mechanizmu uruchamiającego zawór wylotowy turbosprężarki - zgodnie z BIULETEM TECHNICZNYM 71538; Powiadomiono producenta turbiny i poszukuje się rozwiązań pozwalających uniknąć wymiany turbiny na ten sam model - co z kolei po kilku tysiącach km ponownie ulegnie awarii / hałas wytwarza zawór Waste Gate, a nie drążek uruchamiający pomiędzy siłownikiem a redukcja drgań zaworu/tłoczyska za pomocą zwykłej sprężyny nie daje zamierzonego efektu;
- Liczba pojazdów, których to dotyczy: NIEZNANA (WIELE…, WSZYSTKIE z turbosprężarką BorgWarner 16371015066 dedykowaną dla H4D)
- Modele, których to dotyczy:
— RENAULT CAPTUR II (xJB)
— RENAUL CLIO V (xJA)
— DACIA LOGAN III (LJI), SANDERO III (BJI) ) , SANDERO III STEPWAY (BJIx), JOGGER (RJI)
— RENAULT TALIANT (xJF)
— RENAULT/DACIA DUSTER II (xJD)
- Dotknięte silniki: H4D 470 (1.0 TCe 90) i H4D 480 (1.0 ECO-G 100)

- ROZWIĄZANIE:
- BT-71538 został zaktualizowany 14.06.2023 o nowe oprogramowanie do ECU wtrysku, przeprogramowanie ma 90% szans na sukces (tj. stukanie w zasadzie ustaje), pozostałe 10% turbin nadal stukało podczas zwalniania, ale przez znacznie krótszy czas;
- Rzeczywiste rozwiązanie zostało opublikowane w Biuletynie Technicznym 67873 / BT67873.
- Przeprogramowanie ECU wtrysku ma zastosowanie tylko wtedy, gdy złożysz skargę na grzechotanie, nie będziesz otrzymywać powiadomień, SMS-ów, e-maili ani listów o odwołaniu i nie wiadomo, czy zostanie przekonwertowany na OTS identyfikowany po VIN;
- Rozwiązaniem jest POPRAWA problemu (zmniejszenie oscylacji zaworów i grzechotania tłoczyska), a nie rozwiązanie całkowite);
- Fabryka stosuje wersję Beta ECM z BT71538 co najmniej od lutego 2023 roku w produkowanych nowych samochodach;
- BT-71538 został zaktualizowany pod koniec października 2023 - kalibracja ECM zawarta w nowej aktualizacji nie stwarza już ryzyka szarpnięć/przyspieszania na falach/szarpnięć. Nie wiadomo, jak bardzo ryzyko jest zmniejszone w przypadku tych, którzy JUŻ mieli kaskadowe awarie ABS, ESP, AEB, HSA i nie zastosowali jeszcze BT-71538;
- grudzień 2023: docelowo usterka zostanie usunięta zarówno na linii produkcyjnej, jak i w ramach gwarancji poprzez wymianę istniejącego modelu turbiny na nowy, pozbawiony wady, począwszy od stycznia 2024 r. - najprawdopodobniej nowy model posiadający w nich zawór WG od Nissana;

- SZCZEGÓŁY ROZDZIELCZOŚCI:
Wygląda na to, że przy przebiegu turbiny około 60 - 70 000 km zastosowanie BT7153 prowadzi do nasilenia nieliniowego przyspieszenia, które i tak występuje nawet przy nowym silniku.
Tyle, że teraz jest to bardziej oczywiste

Przyspieszenie nieliniowe występuje:
- nawet jeśli jeszcze NIE wystąpiły określone błędy kaskadowe (ABS, ESC/ESP, AEB, HSA);
- tym bardziej, że zużycie zaworów ujawniło się w wyniku błędów kaskadowych przed zastosowaniem BT7153;
- szczególnie pomiędzy 2500 a 3000 obr/min;
- podczas gwałtownego przyspieszania / kopnięcia / wyprzedzania;
- nie przy łatwiejszym, stałym przyspieszaniu;

Przyspieszenie nieliniowe jest opisywane przez klientów jako:
- gwałtowne;
- jak wtedy, gdy koła stracą przyczepność na śniegu/lodzie;
- luki w przyspieszeniu;
- wolne obroty na których auto nie odpala;

Podsumowując, BT7153 jeszcze mocniej uwydatnia zużycie zaworu spustowego WasteGate, nawet jeśli nie wpływa to jeszcze na użytkownika.

Albo użytkownik żyje chodzeniem, albo powinno to szybciej doprowadzić do całkowitej wymiany turbiny.

Osoby z „młodszymi” turbinami o przebiegu 60 - 70 000 km i mniejszym zużyciu odniosą większe korzyści po zastosowaniu BT71538, tempo zużycia zaworów powinno być znacznie mniejsze, a może całkowicie zatrzymane - nie wiemy jeszcze, czy BT71538 jest rozwiązaniem długoterminowym i co to jest praca turbiny, przy której BT71538 może ją całkowicie zapisać.

Dlatego jeśli zawór spustowy jest zużyty, nie ma ratunku programowego, należy całkowicie wymienić turbinę i zastosować BT71538 od początku, aby zminimalizować zużycie zaworu spustowego w czasie, im dłużej aplikacja jest opóźniona, tym bardziej zauważalne są skutki zużycie wastegate w silniku.

Ci, którzy mają przebieg ponad 60 000, powinni poczekać, aż turbina ulegnie awarii, zamiast przeprowadzać ponowne zmiękczanie? Tak, zwiększone zużycie może prowadzić do kaskadowych awarii i wymiany turbiny w ramach gwarancji - zastosowanie BT7153 może opóźnić awarię PO zakończeniu gwarancji samochodu… z rygorystycznymi kosztami…
Ale nigdy nie wiadomo, kiedy i jak to się stanie… eo loteria…

Jeśli się kłóciłeś i nie masz kaskadowych błędów, a gwarancja niedługo się skończy, to możesz skorzystać z rozwiązania w BT71538 - najlepiej zrób to jak najbliżej końca gwarancji, abyś mógł skorzystać z ewentualnej bezpłatnej wymiany turbinę, jeśli w jakiś sposób wystąpią błędy kaskadowe.

Jeżeli auto nie jest już na gwarancji można zastosować BT71538 - może wydłużyć jego żywotność, opóźnić awarię... Tak, istnieje ryzyko wypadania zapłonu, jest to zależne od stopnia zużycia zaworów. Tak, istnieje ryzyko, że BT71538 spowoduje błędy kaskadowe i TRYB LIMP wkrótce po zastosowaniu i powrót do poprzedniego stanu BT71538 nie doprowadzi do rozwiązania, więc nagle znajdziesz się w niechcianym wydatku +1000€… Decyzje, decyzje …

Teoretycznie należy zachęcić fabrykę do zastosowania BT71538 na linii produkcyjnej, aby uniknąć dalszych dramatów…

- AKTUALNY TERMIN: czerwiec 2023 r. – z ostateczną wersją ECM po wrześniu 2023 r. (aktualny termin: listopad 2023 r.);

- ROZWIĄZANIA POJAZDOWE Z biegiem czasu:
- (1) - Podejmowane są próby wdrożenia i walidacji dla silnika H4D (1.0 TCe 90/100) rozwiązania technicznego, które zastosowano również w silniku H5H (1.3 TCe 100-160), rozwiązanie składające się z -sprężyny utrzymującej drążek wciśnięty w mocowanie oraz nowego zabezpieczenia wykonanego z twardszego materiału, zapobiegającego odkształceniom pod wpływem wysokich temperatur;
- (2) - przeprogramowanie komputera silnika/ECU wtrysku - rozwiązaniem jest zmniejszenie hałasu, a nie jego eliminacja, ponieważ nie jest to problem wpływający na niezawodność, więc nadal będzie hałasował - co oznacza przeprogramowanie? - czyli coś w tym stylu - ECU wtrysku będzie inaczej sterowało siłownikiem EWG - nie będzie już pozostawiał Waste Gate otwartej tak długo lub tak szeroko otwartej - w ten sposób zawór pozostanie mniej otwarty w strefie obrotów, przy której większy wpływ ma na niego pulsacje spalin (1500 - 2500 obr/min);

- POPRZEDNIE TERMINY: marzec 2022, maj 2022, wrzesień 2022, maj 2023 (łącznie 4 przełożenia;

- WSTĘPNE OBJAWY: Zużycie zaworu wydechowego może być subtelne, co początkowo nie prowadzi do utraty mocy, ale w miarę wzrostu zużycia sterownik wtrysku zaczyna „widzieć”, że na dolocie występuje różnica ciśnień i w pewnym momencie może wystąpić kaskadowanie błędy. To wstępne zużycie, które zwykle prowadzi do błędów kaskadowych we wszystkich układach zależnych od układu hamulcowego (ABS, AEB, ESC/ESP) występuje zwykle przy 50-60-70 000 km - ale zdarzają się turbiny/zawory, które ulegają awarii i wcześniej około 30 000 km. Znane są turbiny ze zużyciem zaworu wylotowego po 125 000 km. Nie we wszystkich turbinach przy wyżej wymienionym przebiegu następuje awaria zaworu zrzutowego.

- ANALIZA PO USTERCE:
[1]
- podczas diagnozowania ECU wtrysku EMS 3140 mogą pojawić się następujące kody błędów:
- (1) - DTC226322 - Usterka ciśnienia doładowania / NIskie ciśnienie doładowania (OBWÓD TŁUMACZĄCY);
- (2) - DTC148E22 - Sygnał amplitudy > maksimum (FUNKCJA TURBOSPRĘŻARKI);
Pierwszy kod błędu (DTC226322) pojawia się zwykle, gdy spełnione są 2 warunki:
- 1) różnica pomiędzy ciśnieniem dolotowym odczytanym przez czujnik MAP (ciśnienie bezwzględne w kolektorze dolotowym) jest niższa o ~400-500mbar niż oczekiwana przez ECU;
- 2) różnica musi występować dłużej niż 6 sekund;

[2]
- kolejny przejaw tej samej wady spowodowany zaworem spustowym i mechanizmem jego regulacji:
- silnik o długim przebiegu, ok. 160 000 km;
- drążek grzechocze od dłuższego czasu, od 10 000 km;
- błędy kaskadowe występują we wszystkich podsystemach bezpieczeństwa zależnych od wspomagania hamowania (ABS, ESC/ESP, HSA, AEB, tempomat i ogranicznik prędkości już nie działają);
- silnik ma zmniejszoną moc (TRYB LIMP);
- przy diagnozowaniu pokazuje tylko: DTC22CF01 - ECU - WTRYSK EMS 3140 - Zawór turbosprężarki -
zawór turbosprężarki odnosi się NIE do przepustnicy - jak niektórzy myślą... - ale do zaworu zrzutowego turbiny - w zasadzie chodzi o niespójność całego mechanizmu regulacji polegającego na z:
1. Siłownik EWG;
2. mechanizm korbowo-korbowy / słynna grzechotka...;
3. zawór rozładowujący turbinę (Waste Gate);
- nawet jeśli w tym momencie zostanie zastosowany BT71538, jest bardzo prawdopodobne, że rozwiązanie będzie działać tylko przez ograniczony czas, czasami tylko 1 godzinę...;
- w końcu trzeba wymienić całą turbinę...;

- KONSEKWENCJE: Zdarzają się przypadki, gdy drgania zaworu wylotowego mają znacznie większą amplitudę, a powtarzające się w nieskończoność wstrząsy ostatecznie prowadzą do fizycznej awarii - jak dotąd (listopad-grudzień 2022 r.) znane są 2-3-4 przypadki Logana/Sandero III z drążek regulacyjny zaworu spustowego „opadł” przy 40-50 000km (korbowód podłączony do zaworu spustowego ścina się, korbowód mocuje się do wału zaworu poprzez wciśnięcie, rozwiązanie raczej słabe jak na wysiłek, któremu jest poddawany. .., na szczęście korbowód można ponownie przyspawać do osi) i objaw silnika to "Wydaje się, że silnik nie ma mocy, a auto nie przyspiesza - podobnie jak przy włączonej funkcji ECO (wyłączenie ECO nic nie rozwiązuje) ) - bo silnik nie ma wystarczającego doładowania powietrza".
Modul%20de%20defect%20repair%20rod%20EWG%20valve%20discharge%20H4D.jpg
- OSOBISTE DOŚWIADCZENIE:

Zastosowałem także Biuletyn Techniczny 71538 - mający na celu poprawę hałasu zaworu wylotowego - WasteGate - z turbiny BorgWarner, która stanowi wyposażenie silników H4D 470+480 w Logan / Sandero III / Jogger.

Wniosek został złożony po upływie 2 lat, odpowiednio 36 444 km, z drugą rewizją. Silnik to 1.0 ECO-G 100 (H4D 480) i stukanie zaczęło się po przejechaniu 10 000 km.

UWAGI:

- dyskretne stukanie zniknęło przy przyspieszaniu do 1500 obr/min (mało się o tym mówiło, ale jest);

- zniknęło bardzo wyraźne stukanie przy zwalnianiu od 2500 obr/min do 1500 obr/min;

- silnik ma takie samo nieliniowe przyspieszenie szczególnie na biegu 2 i 3, pomiędzy 1500rpm a 3000rpm jakie było również przed zastosowaniem BT71538 (tak, jest na to osobny Biuletyn Techniczny, ale z niejednoznacznymi wynikami, ja nie zastosowałem go - obowiązuje tylko na żądanie, tak samo jak BT71538);

- zastosowanie BT71538 nie doprowadziło do zaostrzenia nieliniowego przyspieszania, nie wchodzi "w strzały", nie ma przerw w przyspieszaniu, ani w sile przyspieszania / kick-down / wyprzedzania, ani w łatwiejszym, stałym przyśpieszenie;

- testowane również przy małych prędkościach, przy prędkościach miejskich i autostradowych oraz na parkingach podziemnych (gdzie grzechotanie było bardzo intensywne, ze względu na wielokrotne odbicia);

WNIOSKI:

Obecna kalibracja ECM – czerwiec 2023 r. – to test, Beta, ostateczna kalibracja ECM (ECU wtrysku) odbędzie się po wrześniu 2023 r. (obecny termin: listopad 2023 r.).

Tak, istnieje ryzyko związane z aplikacją.

Tak, fabryka już wie, że starszych turbin nie da się rozwiązać „z poziomu oprogramowania”, ponieważ są też takie, które mają bardzo niewiele kilometrów (np. 10 000 km), których dotyczy zastosowanie BT71538, chociaż nie mają żadnych objawów (stukanie, błędy itp.).

Kto po zastosowaniu BT71538:
- chodzi „zrywami”;
- miga lampka kontrolna CHECK ENGINE;
- błędy kaskadowe;
- TRYB LIMP (utrata mocy);
zdecydowanie musi wrócić do serwisu, aby skontaktować się z fabryką i wrócić z rozwiązaniem tej sytuacji (prawdopodobnie ostateczna kalibracja ECM po wrześniu 2023 r. (obecny harmonogram: listopad 2023 r.)).​​

Możliwe rozwiązanie w przypadku pracy „zrywanej” po zastosowaniu BT71538:
- zresetować za pomocą Renault CAN CLiP v2xx ustawienia zaworu wylotowego turbiny (Waste Gate, EWG);
- po zresetowaniu należy jechać samochodem i kilka razy przyspieszać pod obciążeniem, 4-5 razy lub nawet więcej, od 1500 do 3000-3500 obr/min, a następnie pozwolić, aby normalnie spadło do 1500 obr/min bez wciskania sprzęgła;
- chodzenie „zrywami” powinno zniknąć;

Istnienie tych negatywnych skutków PO zastosowaniu BT71538/BT67873 zwykle oznacza, że ​​zawór spustowy jest już na tyle zużyty, że nie da się tego zignorować - zwykle kończy się to ostatecznie wymianą turbiny na nową.

BT71538 / BT67873 nie ma na celu usunięcia usterki, a jedynie zmniejszenie niszczącego wpływu na zawór zrzutowy, a więc zasadniczo wydłuża żywotność turbiny.
Ile?
Nie wiemy, zobaczymy…

Siłownik EWG w zasadzie unika trzymania zaworu otwartego w położeniu pośrednim, przy bezpośrednim nadmuchu strumienia powietrza z silnika, gdzie oscyluje i grzechocze najgłośniej, więc albo dłużej trzyma zawór zamknięty, albo maksymalnie go otwiera - w obu sytuacjach zawór jest bardziej „cichy” – grzechocze jedynie w czasie przejścia z zamkniętego na otwarty i odwrotnie, z otwartego na zamknięty – stąd skrócenie czasu grzechotania – automatycznie zmniejszając zużycie zaworu. Warto zaznaczyć, że przy hamowaniu silnikiem przy prędkościach z zakresu 1500 - 2500 obr/min zawór nie jest całkowicie otwarty i nieuchronnie wchodzi w rytm spalin - grzechocze najbardziej dyskretnie (trochę jak wtedy, gdy samochód jest wyłączony). nowe lub prawie nowe).

Prawdopodobnie to czas przejścia i stopień zużycia zaworu decyduje o negatywnych skutkach po zastosowaniu - szarpanie, wypadanie zapłonu, utrata mocy - zawór opuszcza turbinę bez nieoczekiwanego doładowania przy zbyt szerokim otwarciu i odwrotnie, przy zbyt szerokim otwarciu włącza się Boost nagle całkowicie, a zużycie zaworów umożliwia ucieczkę gazów tam, gdzie nie powinny, powodując utratę ciśnienia wlotowego w silniku (stąd błędy kaskadowe). Wersja ostateczna po wrześniu 2023 r. (obecny termin: listopad 2023 r.) mogłaby rozwiązać te negatywne skutki dla okresu przejściowego dotyczącego zaworów.

W miarę upływu czasu (i km) obserwuje się nową usterkę wynikającą z niekończących się oscylacji zasuwy wastegate (Waste Gate) i pośrednio mechanizmu korbowód-korba - w niektórych turbinach oscylacja zaworu jest na tyle silna, że ​​przeciwstawia się mechanizm z zębatką wewnątrz siłownika EWG, który to mechanizm powoli niszczy poprzez szlifowanie zębów koła zębatego i w ten sposób siłownik traci kontrolę nad ruchem mechanizmu korbowód-korba, co skutkuje nierównym położeniem zaworu upustowego na gnieździe uszczelnienia i w efekcie w różnych skutkach już znane negatywy - przejście w niektórych sytuacjach do momentu przejścia silnika w TRYB LIMP - praktycznie w tym momencie silnik pracuje tak, jakby był ssany (z 90/100 KM zostaje około 60 KM...), ponieważ turbina nie może już wytwarzać nadciśnienia na wlocie, mając zawór wylotowy stale częściowo lub całkowicie otwarty.

Co ciekawe, usterka ta NIE musi być poprzedzona słynną grzechotką - więc turbina wprowadza silnik w TRYB LIMP tak, aby kierowca nie słyszał słynnego grzechotania przez tysiące kilometrów i oczywiście w tym silniku NIE zastosowano BT71538 - bo tak było nigdy nie grzechotał… (albo tak, ale dyskretnie).
Coś, co trochę (lub bardziej) łączy się z wadą siłownika EWG - oscylacje zaworu spustowego, zamiast tracić część energii na mechanizm korbowód-korba (i słyszeć grzechotanie) w większości przenoszą się bezpośrednio na siłownik, odbierając prawie cała siła mechaniczna oscylacji - coś, co może doprowadzić - co zobaczyć... niespodzianka... - do zgrzytania mechanizmu regulacyjnego.

Tego typu usterkę siłownika EWG kierowca może stosunkowo łatwo wykryć:
- jadąc samochodem lub na krótki czas uruchamiając silnik;
- silnik zatrzymuje się;
- maska ​​jest podniesiona;
- jeśli wokół jest wystarczająco cicho, słychać warczenie siłownika EWG - które trwa kilka minut po wyłączeniu silnika (~5 min);
- UWAGA: NIE dotykaj mechanizmu korbowo-korbowego niczym - tj. korbowodem - TYLKO słuchaj uważnie, cicho!;
- jeśli gwizdanie jest ciągłe, bez przerw, mechanizm wewnętrzny jest nadal nienaruszony;
- jeśli brzęczenie jest przerywane, dziwne, jakby słuchało zwarcia między 2 przewodami z napięciem między nimi - siłownik ma zużyty mechanizm wewnętrzny;
- przerywane cykanie jest tak, jakby siłownik próbował coś wprawić w ruch, ale tylko czasami się to udaje, przerwy w skądinąd ciągłym cykaniu to tak naprawdę momenty, gdy „wypadają zęby”, potem „znowu łapią” itp. ;
- zużycie i co za tym idzie przerywane świsty pojawiają się po przejechaniu 60 000 km - ale nie jest to taka stała wartość, a po prostu częstsze;

Nie wiadomo jeszcze, czy sama wymiana siłownika Hella model 6NW 011 132-90 produkowanego dla BorgWarner model BW:59001107798 może przywrócić normalną pracę turbiny. Prawdopodobnie w niektórych przypadkach, gdy mechanizm korbowo-korbowy i zawór nie są zbytnio dotknięte, da się to zrobić.
W poważniejszych przypadkach, gdy korbowód i mechanizm zaworowy są już zdeformowane, prawdopodobnie jest już za późno i konieczna jest wymiana całej turbiny.
W pierwszym znanym przypadku z tą usterką sporządzono w fabryce protokół zdarzenia i podjęto decyzję o wymianie turbiny na nową.

Wada ta nagle w innym świetle rzuca rozwiązanie polegające na tłumieniu drgań korbowodu za pomocą sprężyny napinającej mechanizm korbowód-korba - bo jeśli sprężyna nie przejmie większości energii mechanicznej drgań - zrobi to ktoś inny. - czyli siłownik EWG… - czyli źle ustawiona lub źle naciągnięta sprężyna może przyspieszyć koniec siłownika, ale go nie uratuje…

r70 - 2024-02-11, 17:28

No... Nie wygląda to fajnie.
Jak ktoś mało jeździ to prawdopodobnie zmieni samochos przed turbina ;) ale ja mogę mieć problem - koniec gwarancji za max 8miesiecy. Mam soft opóźniający agonię więc może na gwarancji nie zdążyć paść ;/

masterczerwi - 2024-02-13, 06:22

To teraz niech mi ktoś to bardzo proszę przełoży na małpi. Zamierzam zakupić 480-tkę z wyprzedaży rocznikowej. Czy mogę przy odbiorze nowego auta poprosić o aktualizację softu? Czy np turbina z wersji 110 konnej będzie pasować (czy tam wogóle jest inna turbina?)? A może wersje z końca rocznika mają już zmienione oprogramowanie? A najważniejsze to jak to sprawdzić (wolę stosować profilaktykę niż potem bujać się po serwisach i udowadniać swoją rację)?
:-/

Aktyn - 2024-02-13, 10:51

masterczerwi napisał/a:
A może wersje z końca rocznika mają już zmienione oprogramowanie? A najważniejsze to jak to sprawdzić (wolę stosować profilaktykę niż potem bujać się po serwisach i udowadniać swoją rację)?



czy w 110 koni jest inna turbina to nie wiem .. teoretycznie od pierwszych miesięcy 2023 fabrycznie wgrywają nowe oprogramowanie a od stycznia 2024 jest montowana inna turbina
pytanie brzmi na ile to nowe oprogramowanie uchroni od destrukcji sam zawór westgate to pewnie sami inżynierowie daci nie wiedzą / klient jak zwykle będzie robił za darmowego królika doświadczalnego / - były ponoć przypadki ,że nie było zadnego terkotania a turbina i tak padła po kilkudziesięciu tysiacach

masterczerwi - 2024-02-15, 11:39

Plotka: podobno Ford stosuje te same turbiny co w eco-g. Tam problem nie występuje z powodu zastosowania jakiejś tulejki.
sobol1976 - 2024-02-15, 19:00

Znalazłem źródło informacji wyżej przytoczonej w języku rumuńskim

Tak przy okazji, to jest kopalnia wiedzy o innych stwierdzonych usterkach Sandero i Logana 3. I pewnie każdy znajdzie coś co dotyczy jego auta:)
Może warto to sensownie przetłumaczyć, streścić i umieścić w kompendium wiedzy?
Oczywiście nie mówię o całej zawartości...

nkstyle1 - 2024-02-16, 08:53

Czy wychodzi na to że niewłaściwie dopasowane cięgno zaworu upustowego, powodując drgania powoduję że zawór jest nie właściwie domykany.
Z biegiem czasu się urywa.

Soft po aktualizacji powoduje mocniejsze domykanie zaworu upustowego.
Na chłopski rozum wystarczy znaleźć sposób na domykanie zaworu, albo skrócić cięgno albo dołożyć element sprężynujący który będzie domykać zawór.

Wszystko oczywiście moje subiektywne rozmyślanie.

MartinezTychy - 2024-02-16, 08:57

W mechanice nie ma nic za darmo, coś jest kosztem czegoś, więcej Turbo, więcej plastiku i życie staje się trudniejsze z biegiem czasu. Słabej jakości tworzywa pośpiech w realizacji i mamy tego efekt. Prawdopodobnie podczas regeneracji Turbo w firmie zewnętrznej u fachowców w swoim fachu można ten element poprawić na długi długi czas.
nkstyle1 - 2024-02-16, 09:27

MartinezTychy napisał/a:
W mechanice nie ma nic za darmo, coś jest kosztem czegoś, więcej Turbo, więcej plastiku i życie staje się trudniejsze z biegiem czasu. Słabej jakości tworzywa pośpiech w realizacji i mamy tego efekt. Prawdopodobnie podczas regeneracji Turbo w firmie zewnętrznej u fachowców w swoim fachu można ten element poprawić na długi długi czas.


Mam tego jak wygląda motoryzacja stuprocentową świadomość.

Jak wygląda sytuacja jak mam auto po gwarancji i chciałbym wgrać oprogramowanie najnowsze w ASO?

Aktyn - 2024-02-16, 10:07

MartinezTychy napisał/a:
W mechanice nie ma nic za darmo, coś jest kosztem czegoś, więcej Turbo, więcej plastiku i życie staje się trudniejsze z biegiem czasu. Słabej jakości tworzywa pośpiech w realizacji i mamy tego efekt. Prawdopodobnie podczas regeneracji Turbo w firmie zewnętrznej u fachowców w swoim fachu można ten element poprawić na długi długi czas.


Tyle,że turospreżarka to nie jast jakiś wynalazek ostatnich lat tylko urządzenie stosowane od kilkudziesięciu lat . Przy odrobinie dbałości auta w nia wyposażone pokonuja bezawaryjnie setki tysiecy kilometrów .... tu mamy ewidentną wadę fabryczną na którą producent się wypina , większość będzie miała problemy już po gwarancji więc w czym problem ?? ...jakieś tam niemierzalne straty wizerunkowe a miliony euro zostały w kieszeni ..

MartinezTychy - 2024-02-16, 12:13

Aktyn napisał/a:
jakieś tam niemierzalne straty wizerunkowe a miliony euro zostały w kieszeni ..


Dobrze myślisz tylko co chcesz z tym zrobić?

nkstyle1 - 2024-02-16, 12:40

Ponawiam pytanie.
jak wygląda sytuacja jak mam auto po gwarancji i chciałbym wgrać oprogramowanie najnowsze w ASO?

Aktyn - 2024-02-16, 13:45

MartinezTychy napisał/a:
Aktyn napisał/a:
jakieś tam niemierzalne straty wizerunkowe a miliony euro zostały w kieszeni ..


Dobrze myślisz tylko co chcesz z tym zrobić?


A co mogę zrobić ... moze gdybym był na emeryturze to w ramach zabicia czasu mozna się z nimi kopać z uzyciem prawników włącznie. Ale zwyczajnie nie mam na to czasu a auto jest mi potrzebne codziennie więc jeżdżę z terkotką .... co nie zmienia faktu ,że nie tak to powinno wyglądać .

MartinezTychy - 2024-02-16, 15:57

Aktyn, Popatrz na VW z ich aferą Diesel Gate, w Europie odszkodowania na bardzo niskim poziomie, po drugiej stronie wielkiej wody w Ameryce parking na pustyni, gdzie jest morze samochodów koncernu VW i milionowe odszkodowania zasądzone przez sąd. Różnica polega na prawach konsumenckich które są w różnych częściach świata tak a nie inaczej respektowane. Popatrz teraz na koncern Renaul Group i pozew zbiorowy użytkowników silnika 1.2 TCe coś się dzieje ale zanim ludzie otrzymają pieniądze za wadliwe silniki upłynie całe mnóstwo wody w Sekfanie. Jednostka może wiele ale w kupie siła. Skonsolidujcie siły jako użytkownicy tego modelu z terkoczącą Turbina i walczcie, ale zapomniałem ten nie ma czasu tamtemu się nie chce, ten idzie na II zmianę a ktoś inny ma chorego kota, zawsze coś. Walczyłem z Dacią i przeciekającymi uszczelkami w trzecim rzędzie Lodgy, wymiana uszczelek 4 razy bez efektu, rozkładali ręce,że no jest mokro ale nie aż tak żeby nie dało się żyć, poprosiłem by dali mi to na piśmie, potem rozmowa z kierownikiem serwisu, dyrektorem aż skończyło się na Renault polska. Nie chować głowy w piasek, zapłaciłeś masz prawo do naprawy, wymiany do odstąpienia od umowy konsumenckiej. Po 3 dniach udało się samochód naprawić, wymienili mi wykładziny bagażnika na nowe, ale przeszła mi ochota na dalszą eksploatację Lodgy zamieniłem ją na Dustera.
r70 - 2024-02-16, 17:10

Ja bym może i pocisnął temat, ale na razie nie jestem dla RP ani dla ASO strona - samochód jest w leasingu, a jak go wykupie to będzie po gwarancji. Jeśli nic nie wskóram prze najbliższe 25tys km, to może wtedy pociafne temat wady u wielokrotnego zgłaszania na gwarancji
Aktyn - 2024-02-16, 21:04

MartinezTychy napisał/a:
Popatrz teraz na koncern Renaul Group i pozew zbiorowy użytkowników silnika 1.2 TCe coś się dzieje ale zanim ludzie otrzymają pieniądze za wadliwe silniki upłynie całe mnóstwo wody w Sekfanie. Jednostka może wiele ale w kupie siła. Skonsolidujcie siły jako użytkownicy tego modelu z terkoczącą Turbina i walczcie, ale zapomniałem ten nie ma czasu tamtemu się nie chce, ten idzie na II zmianę a ktoś inny ma chorego kota, zawsze coś.


Masz wiele racji ale z powodów które sam przytoczyłeś nie bardzo wierzę w tą konsolidację . Tym bardziej ,że przy 1.2 tce to jakiś drobiazg jest jest bo póki co nie ma sygnałów o masowych zgonach turbin .
Jak pisałem wyżej - nie mam czasu na sądy, prawników, rzeczoznawców etc .Co najwyżej zapłacę kilka tysi jak mi się turbo rozpadnie i też nie umrę z tego powodu . Co nie zmienia faktu, że mam prawo być wku...ny podejściem koncernu Dacia/Renault. I nawet gdyby jakimś cudem udało mi się wywalczyć wymianę gwarancyjną turbiny czy kilku co bardziej zawziętym użytkownikom również to dla Daci to jakieś drobne są .
Przyjmuję więc inną strategię która mam nadzieję jest bardziej wymierna finansowo - każdy potencjalny klient ma prawo do informacji jak może być potraktowany jak już wyda swoje ciężko zarobione pieniądze . Po prostu proponuję pod każdym artykułem zachwalającym wprowadzenie nowego modelu zamieszczać linki do niniejszego forum jak również innych gdzie ten temat jest dość dokładnie rozwałkowany / rumuńskie, francuskie , niemieckie itd /
Gdyby jednak Dacia poczuła się tym dotknięta to służę swoją terkotką jako dowodem rzeczowym + korespondencją jak to swiatowy koncern od 3 lat dzielnie walczy z problemem .
Żeby nie było niedomówień - nikogo nie zniechęcam a wprost przeciwnie bo mimo wszystko lubię swojego dustera ale świadomość podejścia producenta w przypadku wystąpienia problemów w praktycznie nowym aucie powinna być dostępna dla przyszłych klientów.

Black Dusty - 2024-02-16, 21:46

Można bić pianę ile tylko chcecie, kilka osób na forum tym czy tamtym nic nie znaczy, Dacia ma informacje z ASO i jest ich najwyraźniej zbyt mało żeby poważnie do sprawy podeszli tym bardziej że jakoś nie słychać o padających turbinach a jedynie o narzekaniu (może)zbyt wsłuchujących się osób. Przy bardzo dobrej sprzedaży nie muszą się przejmować Waszym narzekaniem i nic nie znaczącą stratą wizerunkową do czasu aż samochody "made in china" nie zagoszczą w większej ilości na naszym rynku.
masterczerwi - 2024-02-16, 22:01

Black Dusty napisał/a:
Można bić pianę ile tylko chcecie, kilka osób na forum tym czy tamtym nic nie znaczy, Dacia ma informacje z ASO i jest ich najwyraźniej zbyt mało żeby poważnie do sprawy podeszli tym bardziej że jakoś nie słychać o padających turbinach a jedynie o narzekaniu (może)zbyt wsłuchujących się osób. Przy bardzo dobrej sprzedaży nie muszą się przejmować Waszym narzekaniem i nic nie znaczącą stratą wizerunkową do czasu aż samochody "made in china" nie zagoszczą w większej ilości na naszym rynku.

Nie zgodzę się z tobą. Od co najmniej listopada śledzę sprzedaż Dacii na naszym rynku. Po 2022 sprzedaż padła na pysk, a potem Dacia z miesiąca na miesiąc traciła pozycję na rynku. Bez problemu dostałem kpln rabatu na Joggera z plusem z roku 2023. Ale jest inna bardzo mnie niepokojąca rzecz: a mianowicie cenzura. Dacia wie o problemie i za wszelką cenę stara się usuwać wszelkiego rodzaju komentarze dla.koncernu nie korzystne. Najlepszym przykładem jest wortal francuskie.pl gdzie admini nie zwracają uwagi na hejt, a czyste fakty usuwają. Zdarzyło mi się również że mój post został wyedytowany i pocięty.

r70 - 2024-02-17, 08:53

O ile mi wiadomo ASO ma bardzo dużo zgłoszeń odnośnie terkotanie jak i szarpania 1.0lpg zarówno od użytkowników Dacii jak i renault. Natomiast odgornie -brak rozwiązania. Być może powinniśmy bardziej stanowczo oczekiwać rozwiązania - tzn. jesli samochód po odebraniu z ASO nadal ma wspomniane defekty to z powrotem zwrot. Problem pewnie w tym że mało kto chce rozstac się z samochodem na czas przepychanki.
masterczerwi - 2024-02-17, 17:28

Zgadzam się z tobą. Ale jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że koncern Renault/Dacia wbrew pozorom aż tak dużo w Polsce aut nie sprzedał. Myślę że najlepszym sposobem na poprawę sytuacji bez utraty auta byłby pozew indywidualny o obniżenie ceny auta że względu na wadę fabryczną. Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Black Dusty - 2024-02-17, 19:22

masterczerwi napisał/a:
o obniżenie ceny auta że względu na wadę fabryczną

Na czym polega ta wada fabryczna, samochód jest sprawny, jeździ, turbiny nie wysiadają, więc o co chodzi.

toka93 - 2024-02-18, 09:59

Na moje oko to rozwiązanie tego problemu to pewnie koszt kilku złotych czyli wykonanie podkładki niwelującej luz na cięgnie. Jednak nie mam zamiaru rozwiązywać problemu za Renault, bo tam jednak mądrzejsze głowy siedzą.


MartinezTychy napisał/a:
W mechanice nie ma nic za darmo, coś jest kosztem czegoś, więcej Turbo, więcej plastiku i życie staje się trudniejsze z biegiem czasu. Słabej jakości tworzywa pośpiech w realizacji i mamy tego efekt. Prawdopodobnie podczas regeneracji Turbo w firmie zewnętrznej u fachowców w swoim fachu można ten element poprawić na długi długi czas.

Nie można, bo w mojej okolicy nikt nie chce się tym tematem zająć. Naprawa samej turbiny owszem, ale nastawnika nikt nie rusza.

masterczerwi - 2024-02-18, 16:45

Black Dusty napisał/a:

Na czym polega ta wada fabryczna, samochód jest sprawny, jeździ, turbiny nie wysiadają, więc o co chodzi.


Jeżeli nadmierne wibracje spowodowane "niewłaściwą" konstrukcją zaworu powodują uszkodzenie turbiny, to dla mnie jest to wada fabryczna i jeżeli klient kupujący nowe auto nie jest o tym powiadomiony, to uważam ją również za wadę ukrytą. A za wadę ukrytą można żądać obniżenia pierwotnej ceny samochodu.
A czy samochód normalnie jeździ to to już jest szkaradnie mało istotne skoro wrażenia z jazdy bardzo negatywnie wpływają na komfort i zadowolenie klienta.

Aktyn - 2024-02-18, 16:59

Oczywiście ,że jest to wada fabryczna - jeżeli po przebiegu kilku - kilkunastu tys km ujawnia się coś czego nie było w momencie odbioru samochodu to jak to inaczej nazwać ? Ponadto turbosprężarki są na tyle starym i dopracowanym podzespołem ,że przy odpowiedniej dbałości , wymianach oleju itd klient ma prawo spodziewać się trwałości na poziomie kilkuset tysięcy km - w tym przypadku nie ma o tym mowy co POŚREDNIO przyznaje sam producent ...
defunk - 2024-02-19, 08:39

masterczerwi napisał/a:
Jeżeli nadmierne wibracje spowodowane "niewłaściwą" konstrukcją zaworu powodują uszkodzenie turbiny, to dla mnie jest to wada fabryczna i jeżeli klient kupujący nowe auto nie jest o tym powiadomiony, to uważam ją również za wadę ukrytą. A za wadę ukrytą można żądać obniżenia pierwotnej ceny samochodu.


Weź jednak pod uwagę, że spór "bo mi tam terkocze" może być trudny dowodowo. Wprawdzie w przypadku ujawnienia owej wady (właściwie dziś konsument znów powinien posługiwać się idiotycznym określeniem "brak zgodności towaru z umową") w terminie 2 lat od sprzedaży ciężar dowodu, iż przyczyna tej usterki nie istniała w momencie dostarczenia rzeczy, spoczywa na sprzedawcy (upraszczając: to dealer musi udowodnić, że usterka jest spowodowana czymś innym, niż błąd konstrukcyjny, etc.) -- ale to kupujący musi wykazać, że owa wada w ogóle wystąpiła.
Prościej by było, gdyby turbina się po prostu rozsypała przed upływem 2 lat, bo wówczas kwestia owej usterki jest nie do podważenia, ale jeśli "tylko terkocze", to trzeba pomyśleć o pieniądzach na biegłego już na etapie początku procesu.

Zwracam jeszcze uwagę, że uprawnienia z tytułu odpowiedzialności za brak zgodności towaru z umową wygasają po upływie 2 lat. Można się na nie powołać później, ale tylko jeśli przedsiębiorca podstępnie zataił ów brak.

I jeszcze jedno: samochody kupuje się od dealerów, nie od koncernów -- więc pomysł na występowanie z roszczeniami do Renault / Renault Polska są nader nietrafione. Każdy ma swój spór ze swoim dealerem, o swoją wadę.

masterczerwi - 2024-02-19, 14:28

Klasyczne rozmycie odpowiedzialności.
r70 - 2024-02-19, 15:07

Ja zgłaszam temat na kolejnym serwisie , razem z powtarzajacyni się sygnałami o konieczności sprawdzenia układy esp, ABS itp, oraz występującymi kilka razy kopnięciami mocy w czasie przyspieszania przy wyprzedzaniu. Do tego o ile nie specjalnie słyszę chalasowani siłownika przy odpuszczeniu gazu, o tyle przy delikatnym przyspieszaniu od 1800-2500 na 2, 3 biegu słychać terkotanie (było cieplej to kilka razy sprawdziłem przy opuszczonej szybie). Zobaczymy co wymyśla
Najgorsze jest że te komunikaty o konieczności sprawdzenia systemów ESC itp nie pozostawiają śladów w logach a gasną po włączeniu zapłonu :/

defunk - 2024-02-19, 15:50

masterczerwi napisał/a:
Klasyczne rozmycie odpowiedzialności.


Jakie rozmycie? To jest odpowiedzialność z umowy sprzedaży, więc ponosi ją sprzedający. Jeśli komuś udało się kupić samochód od Renault Polska, to nie ma sprawy, będzie pozywał koncern.
Można rozważać odpowiedzialność Renault, ale na innej podstawie prawnej, tj. nie za brak zgodności towaru z umową / wadę, lecz np. za szkodę wyrządzoną z winy własnej -- jednak biorąc pod uwagę wszelkie możliwe ryzyka byłoby to po prostu niedorzeczne.

(Oczywiście na końcu tej odpowiedzialności z tytułu sprzedaży jest roszczenie dealera do jego sprzedającego, czyli dystrybutora / importera / Renault Polska -- ale dopóki dealer jako sprzedający tego nie odczuje, nie odczuje tego podmiot, który ew. wadliwy towar wprowadza na rynek.)

nkstyle1 - 2024-02-20, 21:53

Tak z ciekawości w 1.3 tce, dali już sprężynę...
sobol1976 - 2024-02-21, 08:38

nkstyle1 napisał/a:
Tak z ciekawości w 1.3 tce, dali już sprężynę...

Jesteś w stanie powiedzieć, czy to ten sam typ turbiny a sprężyna jest później dodanym elementem? W tym opisie po rumuńsku wspomniano, że od stycznia 2024 samochody wyjeżdżają z fabryki z innym modelem turbiny/cięgna(?) - możliwe, że to pokazane rozwiązanie jest już stosowane fabrycznie.

Dymek - 2024-02-21, 12:21

Nie wiem czy to te same 1,3, ale sprężynka w tym miejscu nie jest niczym nowym- tutaj turbo bodajże z 2019r
sobol1976 - 2024-02-21, 12:59

No tak... Czyli to turbosprężarka innego producenta (Garrett) - prawdopodobnie coś takiego

To sprawdzona turbosprężarka montowana od wielu lat w silnikach Renault (na pewno 1.3 Tce)
A my mamy inną: BorgWarner

Swoją drogą to turbosprężarki produkowane w Polsce. Pytanie czy nasz producent przewiduje takie poprawione rozwiązanie jak u konkurencji.

r70 - 2024-02-21, 13:08

sobol1976, to zapewnia turbo od eco-g ? Mamy zmienna geometrię ? Czy to od tce 110KM ?
sobol1976 - 2024-02-21, 13:32

r70 napisał/a:
sobol1976, to zapewnia turbo od eco-g ? Mamy zmienna geometrię ? Czy to od tce 110KM ?


Z tego co sprawdzałem dane o silniku przed zakupem to turbo do 1.0 Tce (również ECO-G) miało być bez zmiennej geometrii. Widzę, że w tym linku jest zaznaczona zmienna geometria ale to może być błąd.

r70 - 2024-02-21, 13:39

No właśnie, czytałem że dopiero 1.2TCE ma zmienna geometrię
nkstyle1 - 2024-02-21, 16:09

sobol1976 napisał/a:
nkstyle1 napisał/a:
Tak z ciekawości w 1.3 tce, dali już sprężynę...

Jesteś w stanie powiedzieć, czy to ten sam typ turbiny a sprężyna jest później dodanym elementem? W tym opisie po rumuńsku wspomniano, że od stycznia 2024 samochody wyjeżdżają z fabryki z innym modelem turbiny/cięgna(?) - możliwe, że to pokazane rozwiązanie jest już stosowane fabrycznie.

Nie znalazłem informacji jakim turbo wyjeżdża 1.0 po zmianach, ta sprężynka jest 1.3 tce.
Zmianę znalazłem tylko w sterowniku nastawnika. W używanych turbinach dla 1.0tce z ostaniach lat, są montowane hella 6NW011132-90

Winny jest źle zaprojektowane cięgno od nastawnika.
Np w innej turbinie od jaguara z tym nastawnikiem jest cięgno z regulacją, co pozwala kasować luz.

r70 - 2024-02-21, 20:44

Życie systematycznie pokazuje że nie ma sensu się niczym martwić na przyszłość. Zawsze bowiem nas zaskoczy wymyślając scenariusz którego się nie spodziewamy a żaden z tych nad którymi rozmyślaliśmy się nie spełnia ;)
Kupując dustera z tym silnikiem najbardziej obawiałem się wypadających się zaworów, a tymczasem zaskoczyła mnie prosta turbina. A nawet nie sama turbina a popychacz zaworu. Śmiechu warte ;)

nkstyle1 - 2024-02-21, 22:09

r70 napisał/a:
Życie systematycznie pokazuje że nie ma sensu się niczym martwić na przyszłość. Zawsze bowiem nas zaskoczy wymyślając scenariusz którego się nie spodziewamy a żaden z tych nad którymi rozmyślaliśmy się nie spełnia ;)
Kupując dustera z tym silnikiem najbardziej obawiałem się wypadających się zaworów, a tymczasem zaskoczyła mnie prosta turbina. A nawet nie sama turbina a popychacz zaworu. Śmiechu warte ;)


Najgorsze jest to, przez za długie cięgno w pierwszej kolejności dostaje elektroniczny nastawnik turbiny.
Na dzień dzisiejszy około 450pln...
Zbyt duży luz powoduje że zawór od strony wydechowej nie będzie się domykać, co powoduje rozjechanie mapy doładowania.
Dlatego wgrywają mapę jako rozwiązanie problemów, bo sterownik domyka mocniej.
W skrajnych przypadkach od drgań cięgna urywa się zawór wewnątrz turbo.
A wystarczyłoby zrobić akcję naprawczą na krótsze cięgno....

Aktyn - 2024-02-22, 10:09

nkstyle1 napisał/a:
A wystarczyłoby zrobić akcję naprawczą na krótsze cięgno....


Ponoć to nie takie proste - zawor całkowicie zamknięty i całkowicie otwarty nie powoduje wibracji .. problemem są stany pośrednie / z powodu wadliwej konstrukcji samego zaworu /

Aktyn - 2024-02-24, 19:37

Korzystając z dobrej pogody przeprowadziłem trochę eksperymentów ze spreżynkami... nic albo prawie nic to nie daje bez względu na charakterystykę sprężynek, siłę napięcia etc .. Wnioski są takie ,że hałasuje sam zawór upustowy turbiny który ma ewidentną wadę fabryczną a słynny drążek sterowania pomimo tego ,że ma spory luz niewiele wnosi / ewentualnie lekko przenosi - nasila wibracje/.
nkstyle1 - 2024-02-25, 17:44

Aktyn napisał/a:
Korzystając z dobrej pogody przeprowadziłem trochę eksperymentów ze spreżynkami... nic albo prawie nic to nie daje bez względu na charakterystykę sprężynek, siłę napięcia etc .. Wnioski są takie ,że hałasuje sam zawór upustowy turbiny który ma ewidentną wadę fabryczną a słynny drążek sterowania pomimo tego ,że ma spory luz niewiele wnosi / ewentualnie lekko przenosi - nasila wibracje/.


Też udało mi się wciągnąć osłonę termiczna i zajrzeć.
U mnie przy 60kkm, nastawnik jest już wybity.
Sprężynę zamontowałem na wyjściu dźwigni z zaworu spustowego, równolegle do cięgna.
Kierunek siły naciągu w stronę nastawnika ma być dociąg.

Testujemy

Aktyn - 2024-02-25, 20:16

nkstyle1 napisał/a:
Sprężynę zamontowałem na wyjściu dźwigni z zaworu spustowego, równolegle do cięgna.
Kierunek siły naciągu w stronę nastawnika ma być dociąg.


I zadziałało u Ciebie ?..Ja podczepiałem sprężynki prostopadle do dźwigni / naciąg w górę i w bok pod różnymi kątami/ bo nie demontowałem osłony termicznej... na marginesie - ta osłona jest mocowana tylko od góry czy też trzeba coś odkręcać od spodu ??

nkstyle1 - 2024-02-25, 21:45

Cytat:
I zadziałało u Ciebie ?..Ja podczepiałem sprężynki prostopadle do dźwigni / naciąg w górę i w bok pod różnymi kątami/ bo nie demontowałem osłony termicznej... na marginesie - ta osłona jest mocowana tylko od góry czy też trzeba coś odkręcać od spodu ??


U mnie ze względu na uszkodzony nastawnik nie mogę na razie się określić...
Wg biuletynu luz powoduje niedomykanie zaworu upustowego, również zmiana mapy ECU która ma temu zaradzić jest mocniejsze domykane zaworu.
Dlatego sprężyna musi być równolegle do cięgna i domykać zawór.

Muszę chwilę pojeździć, przed sprężynką korekta na diagnostyce na doładowaniu była 10%.

Osłona na 2 śrubach i jednej nakrętce(kolor żółty), wciskana na dolną cześć osłony(kolor czerwony)

Aktyn - 2024-02-25, 22:35

nkstyle1 napisał/a:
Osłona na 2 śrubach i jednej nakrętce(kolor żółty), wciskana na dolną cześć osłony(kolor czerwony)


Dzięki ... zdjęcia bardzo pomocne . Jeżeli jeszcze nie zamontowałeś osłony to dodaj proszę zdjęcie gdzie podpiąłeś sprężynę. I oczywiście prosimy o info czy pomogło jak trochę pojeździsz ..

jakub - 2024-02-28, 21:52

Hej,

Posiadam (jeszcze) Clio V z silnikiem 1.0Tce bez LPG z 2020 roku. Zgłaszałem problem z hałasującą turbiną kilkukrotnie w ASO oraz kontaktowałem się z Renault Polska(dalej RP). Było tak samo jak w Waszym przypadku - za miesiąc będzie rozwiązanie, za dwa miesiące, za trzy itd. Wgrano nowe oprogramowanie, nie zmieniło to niczego - może nawet bardziej było to słyszalne. Nie poddawałem się, co chwilę zgłaszałem problem z hałasującą turbiną zarówno w ASO jak i do RP. Ostatniego maila do ASO wysłałem w okolicach września 2023, nie dostałem żadnej odpowiedzi...w grudniu 2023 zgłosiłem ten fakt do RP, że olewają, że nic nie robią, że problem, że gwarancja się kończy i co to będzie po gwarancji itp. Na drugi dzień telefon z ASO że zapraszają na ponowną weryfikację. Umówiłem się choć wiedziałem, że niewiele to zmieni -a do tego konkretnego ASO mam ok 100km w jedną stronę. Wizyta miała miejsce jakoś na początku stycznia 2024, był to piątek. Na miejscu otrzymałem informację, że znają problem, że nie ma rozwiązania itp. Nagrano film w celu przesłania do RP, miałem dostać odpowiedź co dalej jeszcze tego samego dnia lub maksymalnie w poniedziałek. W piątek cisza, w poniedziałek telefon z ASO:
1) dział gwarancyjny oczywiście odrzuca zgłoszenie, ten typ tak ma, ale pracujemy nad rozwiązaniem problemu...
2) Pracownik ASO zgłosił ten problem również do działu technicznego i tutaj niespodzianka - stwierdzono ponadnormatywne zużycie i zalecono wymianę turbiny.

Dwa tygodnie temu wymieniono turbinę, podobno na jakiś nowszy, zmieniony model - nie jestem w stanie tego potwierdzić, jednak od chwili wymiany jest cicho :) dodam, że cięgno również ma luz, jednak zdecydowanie mniejszy niż w poprzedniej turbinie.

Także podsumowując - chyba warto walczyć, zawracać głowę, zgłaszać co chwilę itd. Ja aktualnie planuję sprzedaż Clio i zakup....Dustera II z LPG ;-) także pewnie pojawię się tutaj jeszcze nieraz.

Pozdrawiam,
Jakub

Aktyn - 2024-02-28, 22:25

jakub napisał/a:
Także podsumowując - chyba warto walczyć, zawracać głowę, zgłaszać co chwilę itd.


Pewnie,że warto ... tylko jak sam widzisz zajmuje to kilka lat / a Ty masz jednak Renaulta gdzie niechętnie bo niechętnie ale jednak bardziej patrzą na wizerunek... w przypadku bardziej ubogiego kuzyna to pewnie jeszcze dłuzej bedzie trwalo ..

nkstyle1 - 2024-02-29, 01:11

jakub napisał/a:
Hej,

Posiadam (jeszcze) Clio V z silnikiem 1.0Tce bez LPG z 2020 roku. Zgłaszałem problem z hałasującą turbiną kilkukrotnie w ASO oraz kontaktowałem się z Renault Polska(dalej RP). Było tak samo jak w Waszym przypadku - za miesiąc będzie rozwiązanie, za dwa miesiące, za trzy itd. Wgrano nowe oprogramowanie, nie zmieniło to niczego - może nawet bardziej było to słyszalne. Nie poddawałem się, co chwilę zgłaszałem problem z hałasującą turbiną zarówno w ASO jak i do RP. Ostatniego maila do ASO wysłałem w okolicach września 2023, nie dostałem żadnej odpowiedzi...w grudniu 2023 zgłosiłem ten fakt do RP, że olewają, że nic nie robią, że problem, że gwarancja się kończy i co to będzie po gwarancji itp. Na drugi dzień telefon z ASO że zapraszają na ponowną weryfikację. Umówiłem się choć wiedziałem, że niewiele to zmieni -a do tego konkretnego ASO mam ok 100km w jedną stronę. Wizyta miała miejsce jakoś na początku stycznia 2024, był to piątek. Na miejscu otrzymałem informację, że znają problem, że nie ma rozwiązania itp. Nagrano film w celu przesłania do RP, miałem dostać odpowiedź co dalej jeszcze tego samego dnia lub maksymalnie w poniedziałek. W piątek cisza, w poniedziałek telefon z ASO:
1) dział gwarancyjny oczywiście odrzuca zgłoszenie, ten typ tak ma, ale pracujemy nad rozwiązaniem problemu...
2) Pracownik ASO zgłosił ten problem również do działu technicznego i tutaj niespodzianka - stwierdzono ponadnormatywne zużycie i zalecono wymianę turbiny.

Dwa tygodnie temu wymieniono turbinę, podobno na jakiś nowszy, zmieniony model - nie jestem w stanie tego potwierdzić, jednak od chwili wymiany jest cicho :) dodam, że cięgno również ma luz, jednak zdecydowanie mniejszy niż w poprzedniej turbinie.

Także podsumowując - chyba warto walczyć, zawracać głowę, zgłaszać co chwilę itd. Ja aktualnie planuję sprzedaż Clio i zakup....Dustera II z LPG ;-) także pewnie pojawię się tutaj jeszcze nieraz.

Pozdrawiam,
Jakub


Szkoda że nie masz gdzieś zapisane na co wymienili.
Ciekawe jaki teraz nastawnik ma numer.

jakub - 2024-02-29, 09:19

nkstyle1 napisał/a:

Szkoda że nie masz gdzieś zapisane na co wymienili.
Ciekawe jaki teraz nastawnik ma numer.


Chciałem uzyskać taką informację, ale dowiedziałem się tylko że jest to "przeprojektowany model w którym problem nie występuje".

Jakub

r70 - 2024-02-29, 10:50

Ja jestem umówiony na 6 na gruntowne testy -terkitanie, szarpanie na zimnym, its (zostawiam samochód na 3 dni) . Zobaczymy jaka będzie ekspertyza -przebieg 76tyś
nkstyle1 - 2024-02-29, 13:05

jakub napisał/a:
Chciałem uzyskać taką informację, ale dowiedziałem się tylko że jest to "przeprojektowany model w którym problem nie występuje".

Miejmy tylko nadzieję że poszła wymiana na to samo, żeby załagodzić.
U mnie nastawnik przy 60kkm, ,a taki luz że nadaję się do wymiany.
Myślę właśnie że przez to nieodpowiednie cięgno uszkadzają się nastawniki co powoduję nasilenie się luzu i hałas.

r70 - 2024-02-29, 14:03

Alnkstyle1, ale kto to tak określił poziom zużycia ?
U mnie jest grzechotka po odpaleniu zimnego silnika, w czasie przyspieszania przy 1700-2300obrotow , czasem w czasie odpuszczeniu gazu (to po wgraniu softu najbardziej ucichło). Do tego kilkanaście razy komunikat o konieczności kontroli układową tracki, oraz tyle samo przypadku bardzo "kopnięcia" macy w czasie dynamicznego przyspieszania. Powiedziałbym że zużycie jest ponadnormatywne i przeszkadzające w normalnej eksploatacji - pytanie czy tego samego zdania będzie producent - czyli wyrazi zgodę na naprawdę ?

nkstyle1 - 2024-02-29, 17:08

r70 napisał/a:
Alnkstyle1, ale kto to tak określił poziom zużycia ?
U mnie jest grzechotka po odpaleniu zimnego silnika, w czasie przyspieszania przy 1700-2300obrotow , czasem w czasie odpuszczeniu gazu (to po wgraniu softu najbardziej ucichło). Do tego kilkanaście razy komunikat o konieczności kontroli układową tracki, oraz tyle samo przypadku bardzo "kopnięcia" macy w czasie dynamicznego przyspieszania. Powiedziałbym że zużycie jest ponadnormatywne i przeszkadzające w normalnej eksploatacji - pytanie czy tego samego zdania będzie producent - czyli wyrazi zgodę na naprawdę ?


Wszystko się zgadza, styl jazdy ma wpływ na zużycie takich elementów.
Ale jeśli założymy że wszyscy jeżdżą "jak emeryt" to chyba coś jest jednak źle zaprojektowane.
Takie przypadki były wcześniej u innych producentów samochodów.
Np w gupie VAG już wiele lat temu w "tsi" zastosowali specjalny klip na cięgno.
Tak też uszkadzało nastawnik przez zbyt duży luz na cięgnie, ale tamten jest rozbieralny i można naprawić.

Grupa renault też te błędy wyeliminowała.
W poprzedniej generacji cięgno z regulacją, w naszej generacji w innych pojemnościach mamy albo cięgno z regulacją albo sprężynę która niwelując drgania cięgna.
Tylko w 1.0 tce mamy brak kompensacji drgania. A ceny nastawników używanych są zawyżone, bo każdy mechanik jak dotknie po ASO stwierdzi nadmierne zużycie.
Jeszcze hella w naszej wersji jest nierozbieralna.

r70 - 2024-02-29, 17:52

No tak, tyle że moja eksploatacja jest zdecydowanie spokojna i płynna. A cięgno zaczęło terkotać chyba w pierwszych 5-10tyś km. Więc śmiem przypuszczać że od stylu jazdy może, ale nie musi to zależeć ;)
nkstyle1 - 2024-02-29, 17:57

r70 napisał/a:
No tak, tyle że moja eksploatacja jest zdecydowanie spokojna i płynna. A cięgno zaczęło terkotać chyba w pierwszych 5-10tyś km. Więc śmiem przypuszczać że od stylu jazdy może, ale nie musi to zależeć ;)

To właśnie potwierdza moim zdaniem wadę produkcyjną.

Hans_Duster - 2024-03-03, 18:10

Jeżeli ktoś będzie posiadał numer serii sprężarek już po modyfikacji to proszę o podanie. U mnie 53tyś i też turbosprężarka „tyka" między 2000 a 1000 obrotów co oznacza, że będzie do wymiany.
Rocznik Dustera 2019 1.3 150KM.

nkstyle1 - 2024-03-04, 07:50

Kupiłem używany nastawnik z 2021r, rzekomy przebieg 23kkm.
Stuka gorzej niż mój!!! :-x

Wychodzi na to że nastawnik hella 6NW011132-90 który mamy jest niedopasowany do tej konstrukcji, i zużywa się natychmiast.
W 1.0 będzie to bardzo gwałtowny proces w związku z brakiem kompensacji drgań cięgna.

Luzy nastawniku są w każdym kierunku, nie tylko osiowo, ale również na przekładni.
Wgranie mapy domykającej bardziej, pozwala tylko na domykanie zawory wastegate, bo jak ręcznie ustawiłem nastawnik to bez względu na pozycję mamy grzechotkę.

Kolejnym krokiem jak znajdę czas rozetnę ten nastawnik co mi został bo jest fabrycznie zgrzewany i będę sprawdzał co się dzieje.

nkstyle1 - 2024-03-07, 08:00

Tymczasowe rozwiązanie luzu na nastawniku.

Jeśli ktoś ma czas wymontować nastawnik to będzie lepiej dopasować oring.

Na zielono zaznaczyłem kierunek luzów jakie są, oprócz tego są jeszcze na przekładni ale teraz to nie istotne.

W miejscu zaznaczonym na żółto należy dopasować oring który po wciśnięciu do osi nastawnika zniweluje luz.

Ja dałem grubszy i wciskałem do ośki żeby było ciasno.

r70 - 2024-03-07, 08:14

Gratuluję i dziękuję za wszelkie porady techniczne jak sobie z tym badziewiem poradzić.
Zacznij świadczyć takie usługi, to przy odpowiedniej reklamie będziesz miał kolejkę i zarobisz na nową dacie ;)
Mój samochód właśnie w ASO czeka na dogłębną diagnostykę - jutro powinienem wiedzieć jak został oceniony luz i grzechotka

jakub - 2024-03-07, 15:17

Cześć!

Jak wspominałem wyżej - mam Clio V 1.0Tce 2020, na szczęście już po wymianie turbiny ;-) W przyszłym tygodniu odbieram Dustera II Journey+ Eco-G 100 2023 z oferty Up&Go.

Czy ktoś z Was posiada podobny model (silnik, rocznik) i może potwierdzić czy problem z turbo nadal występuje czy został rozwiązany?

Pozdrawiam,
Jakub

nkstyle1 - 2024-03-07, 16:01

jakub napisał/a:
Cześć!

Jak wspominałem wyżej - mam Clio V 1.0Tce 2020, na szczęście już po wymianie turbiny ;-) W przyszłym tygodniu odbieram Dustera II Journey+ Eco-G 100 2023 z oferty Up&Go.

Czy ktoś z Was posiada podobny model (silnik, rocznik) i może potwierdzić czy problem z turbo nadal występuje czy został rozwiązany?

Pozdrawiam,
Jakub


Myślę że jest pewna niedomówienie.

ASO musi wymienić całą turbinę , bo takie ma wytyczne. Dostawca tego elementu również.
Dlatego jeśli uszkodzeniu ulega jeden z elementów turbosprężarki to oni i tak muszą wymienić całą.

Turbina składa się z wielu elementów.
Jeśli zużywa się nastawnik bądź inny element ruchomy to korpus sprężarki dalej jest całkowicie sprawny.

Nie możemy wtedy mówić że turbina jest wadliwa bo rdzeń jest sprawny i nie posiada luzów, oraz nie przepuszcza oleju.

Dopiero w przypadku gdy uszkodzeniu ulegnie wirnik turbiny i zaczyna brać olej to to jest do wymiany.

r70 - 2024-03-13, 15:21

Wymiana turbo zatwierdzona, element zamówiony, czekam informację kiedy podstawić samochód :) Mam nadzieję że będzie wersja poprawiona, ale nawet jeśli nie, a soft będzie ograniczał drżenie do początku, to wieżę że jakieś min 150tyś km powinna wytrzymać ;)
sobol1976 - 2024-03-13, 18:36

r70 napisał/a:
Wymiana turbo zatwierdzona, element zamówiony...

Gratulacje! Ja szykuję się na czerwiec... Daj znać czy wymienią na poprawioną wersję i czy przywracają poprzednia wersję softu, która płynnie reguluje siłownikiem a nie skokowo. Chodzi mi o poprawę osiągów auta. U mnie po zmianie softu samochód jest strasznie zamulony jak już kiedyś pisałem...

r70 - 2024-03-13, 18:57

Wszytko co będę widział oczywiście napisze :)
Ja nie przypominam sobie żeby soft "wygluszajacy" jakoś specjalnie zamulił mi samochód, ale może przez to że generalnie jeżdżę płynnie i " gładko" a nie dynamicznie.
Dziś świętuje (po cichu licząc na poprawioną turbinę ;) ), bo samochód jest przy przebiegu prawie 80tys w świetnej kondycji - zawieszeni bez żadnych luzów, zbieżność idealna, amorki mieszczą się w klasie "bardzo dobre" - czyli najwyższej, hamulce zużyte nie więcej niż w połowie... Silniczek pracuje idealnie, nie wymaga dolewek oleju a jego kolor po 15tys km sugeruje że możnaby wydłużyć ten interwał (po 15tys zrobię test oleju przepracowanego - da mi odpowiedź czy zostać przy interwale 15 czy wydłużyć do 20tys).
Nic tylko zakładać nowe, ciche turbo i robić kolejne dziesiątki czy setki tys km ;)

nkstyle1 - 2024-03-15, 07:55

Jeżdżę już ponad tydzień na podłożonym oringu.
Drgania poprzeczne zostały zniwelowane, zostały jeszcze na przekładni nastawnika.

Dołożyłem jeszcze długi oring na dociąganie cięgna do nastawnika. Tego jeszcze nie pokaże bo testuję.

Jest prawie całokowicie bez drgań.
Drgania osiowe zostały zniwelowane, zostały jeszcze na przekładni nastawnika.


Korekty ciśnienia doładowania z +11% na -9%, to informacja o tym że zawór się domyka.

Zniknęło falowanie ciśnienia doładowania co odczuwałem jako nie liniowy przyrost mocy.
Więc subiektywnie uważam, że przez to że cięgno nie ma kompensacji drania uszkadza nastawniki.
Sam nastawnik jest tak słabo wykonany że nie jest zabezpieczony przed takim błędem

Na tej stronie wiki piszą że zmiana jest na turbo z hr10ddt .

"The 1.0 TCe 110 engine (code H5D) is not affected by the turbine problems of the 1.0 TCe90 / ECO-G 100 engine (code H4D) - both equipping the Jogger.
The H5D has a turbine with a more cleverly made dump valve - which is "stolen" from the Nissan HR10DDT - the H5D's brother - which no one complains about rattling, or cascading errors or separating the connecting rod from the valve stem... "

krimar - 2024-04-29, 07:59

http://logan3wiki.wikidot...rechemari#toc45 - tam też dokumentacja fotograficzna problemu

tłumaczenie automatyczne z rumuńskiego:
Cytat:
BT 71538 / BT 71694 - TURBINA - EWG PRĘT METALICZNY ZAWÓR HAŁASOWY / ODPADY

- OFICJALNIE: Biuletyn Techniczny 71538 / BT-71538 / BT71538 - turbiny nie są już wymieniane w ramach gwarancji dla TCe 90 i ECO-G 100, gdy klient skarży się na metaliczny hałas w silniku i zostanie zidentyfikowany jako problem z luzami zaworów/trzpienia od EWG;

- SZCZEGÓŁY: GRZECHANIE TURBINA - METALICZNE KLIKNIĘCIE Z PRZEDZIAŁU SILNIKA W PRZYPADKU ZWALANIA Z 2500 obr/min DO 1500 obr/min; W szczególności: Luz na korbowodzie mechanizmu uruchamiającego zawór wylotowy turbosprężarki - zgodnie z BIULETEM TECHNICZNYM 71538; Powiadomiono producenta turbiny i poszukuje się rozwiązań pozwalających uniknąć wymiany turbiny na ten sam model - co z kolei po kilku tysiącach km ponownie ulegnie awarii / hałas wytwarza zawór Waste Gate, a nie drążek uruchamiający pomiędzy redukcja drgań siłownika i zaworu/tłoczyska za pomocą zwykłej sprężyny nie daje zamierzonego efektu;
- Liczba pojazdów, których to dotyczy: NIEZNANA (WIELE…, WSZYSTKIE z dedykowaną turbosprężarką BorgWarner 16371015066 H4D)
- Dotknięte modele:
— RENAULT CAPTUR II (xJB)
— RENAULT CLIO V (xJA)
— DACIA LOGAN III (LJI), SANDERO III (BJI), SANDERO III STEPWAY (BJIx), JOGGER (RJI)
— RENAULT TALIANT (xJF)
— RENAULT/DACIA DUSTER II (xJD)
- Dotknięte silniki: H4D 470 (1.0 TCe 90) i H4D 480 (1.0 ECO-G 100)

- ROZWIĄZANIE:
- BT-71538 został zaktualizowany 14.06.2023 o nowe oprogramowanie do ECU wtrysku, przeprogramowanie ma 90% szans na sukces (tzn. stukanie praktycznie zniknęło), pozostałe 10% turbin nadal grzechotało przy zwalnianiu, ale na znacznie krótszy okres czasu;
- Rzeczywiste rozwiązanie zostało opublikowane w Biuletynie Technicznym 67873 / BT67873.
- Przeprogramowanie ECU wtrysku ma zastosowanie tylko wtedy, gdy złożysz skargę na grzechotanie, nie będziesz otrzymywać powiadomień, SMS-ów, e-maili ani listów o odwołaniu i nie wiadomo, czy zostanie przekonwertowany na OTS identyfikowany przez VIN;
- Rozwiązaniem jest POPRAWA problemu (zmniejszenie oscylacji zaworów i grzechotania tłoczyska), a nie rozwiązanie całkowite);
- Fabryka stosuje wersję Beta ECM z BT71538 co najmniej od lutego 2023 roku w produkowanych nowych samochodach;
- BT-71538 został zaktualizowany pod koniec października 2023 - kalibracja ECM zawarta w nowej aktualizacji nie stwarza już ryzyka szarpnięć/przyspieszania na falach/szarpnięć. Nie wiadomo, jak bardzo ryzyko jest zmniejszone w przypadku tych, którzy JUŻ mieli kaskadowe awarie ABS, ESP, AEB, HSA i nie zastosowali jeszcze BT-71538;
- grudzień 2023: docelowo usterka zostanie usunięta zarówno na linii produkcyjnej, jak i w ramach gwarancji poprzez wymianę istniejącego modelu turbiny na nowy, pozbawiony wady, począwszy od stycznia 2024 r. - najprawdopodobniej nowy model posiadający w nich zawór WG od Nissana;

- SZCZEGÓŁY ROZWIĄZANIA:
Wydaje się, że przy przebiegu turbiny rzędu 60 - 70 000 km zastosowanie BT7153 prowadzi do nasilenia nieliniowego przyspieszenia, które i tak występuje nawet przy nowym silniku.
Tyle, że teraz jest to bardziej oczywiste

Przyspieszenie nieliniowe występuje:
- nawet jeśli jeszcze NIE pojawiły się specyficzne błędy kaskadowe (ABS, ESC/ESP, AEB, HSA);
- tym bardziej, że zużycie zaworów ujawniło się w wyniku błędów kaskadowych przed zastosowaniem BT7153;
- szczególnie pomiędzy 2500 a 3000 obr/min;
- podczas gwałtownego przyspieszania / kopnięcia / wyprzedzania;
- nie przy łatwiejszym, stałym przyspieszaniu;

Przyspieszenie nieliniowe jest opisywane przez klientów jako:
- idzie w seriach;
- gdy koła stracą przyczepność na śniegu/lodzie;
- luki w przyspieszeniu;
- wolne obroty na których auto nie odpala;

Podsumowując, BT7153 jeszcze mocniej uwydatnia zużycie zaworu spustowego WasteGate, nawet jeśli nie wpływa to jeszcze na użytkownika.

Albo użytkownik żyje chodzeniem, albo powinno to szybciej doprowadzić do całkowitej wymiany turbiny.

Osoby z „młodszymi” turbinami o przebiegu 60-70 tys. km i mniejszym zużyciu odniosą większe korzyści na zastosowaniu BT71538, tempo zużycia zaworu powinno być znacznie mniejsze, a może całkowicie zatrzymane - jeszcze nie wiemy, czy BT71538 to rozwiązanie długoterminowe i jakie to praca turbiny, przy której BT71538 może ją całkowicie zapisać.

Dlatego jeśli zawór zrzutowy wykazuje zużycie, nie ma ratunku oprogramowania, należy całkowicie wymienić turbinę i zastosować BT71538 od początku, aby zminimalizować zużycie zaworu zrzutowego w miarę upływu czasu, im dłużej aplikacja jest opóźniona, tym bardziej zauważalne są skutki zużycie wastegate’a w silniku.

Ci, którzy mają przebieg ponad 60 000, powinni poczekać, aż turbina ulegnie awarii, zamiast przeprowadzać ponowne zmiękczanie? Tak, zwiększone zużycie może prowadzić do kaskadowych awarii i wymiany turbiny w ramach gwarancji - zastosowanie BT7153 może opóźnić awarię PO okresie gwarancji na samochód… przy rygorystycznych kosztach…
Ale nie wiadomo kiedy i jak to się stanie... to loteria...

Jeśli coś stukało i nie masz kaskadowych błędów i niedługo kończy się gwarancja to możesz skorzystać z rozwiązania w BT71538 - ewentualnie zrób to jak najbliżej końca gwarancji, żeby móc skorzystać z ewentualnej wymiany

r70 - 2024-04-29, 15:44

Ja czekam na odbiór samochodu z nową turbina - ale nie wiem jaka dostałem ? Stary model czy nowy ? Może uda mi się dowiedzieć odbierając samochód. Jaka by nie była, wspomagana od początku nowym softem powinna posłużyć kolejne 150-200 tysięcy kilometrów :)
Aktyn - 2024-04-30, 13:00

r70 napisał/a:
Ja czekam na odbiór samochodu z nową turbina - ale nie wiem jaka dostałem ? Stary model czy nowy ? Może uda mi się dowiedzieć odbierając samochód. Jaka by nie była, wspomagana od początku nowym softem powinna posłużyć kolejne 150-200 tysięcy kilometrów :)


Gratulacje ... poza terkotką miałeś jakieś inne powody które nakłoniły aso do wymiany ? bo co do zasady spuszczają wszystkich na drzewo ...

r70 - 2024-05-02, 10:35

Komunikaty o konieczności skontrolowania układów stabilizacji toru jazdy (które nie były rejestrowane w logach, co szczerze zdziwiło ASO ponieważ raz podjechałem do nich specjalnej z wyświetlonym komunikatem żeby widzieli na własne oczy ;) a jak podłączyli się diagnostyka to nie było po tym ślady o żadnej awarii ani śladu po zgłoszeniu błędu) nierównomierne przyspieszanie - tąpnięcia mocy. Terkotanie nawet na luzie na zimnym silniku.
Aktyn - 2024-05-02, 15:56

r70 napisał/a:
Komunikaty o konieczności skontrolowania układów stabilizacji toru jazdy (które nie były rejestrowane w logach, co szczerze zdziwiło ASO ponieważ raz podjechałem do nich specjalnej z wyświetlonym komunikatem żeby widzieli na własne oczy ;) a jak podłączyli się diagnostyka to nie było po tym ślady o żadnej awarii ani śladu po zgłoszeniu błędu) nierównomierne przyspieszanie - tąpnięcia mocy. Terkotanie nawet na luzie na zimnym silniku.


Dzięki za info ... tak myślałem - z samą terkotką raczej nie ma szans na wymianę ...

r70 - 2024-05-02, 18:31

Spoko, na forum są informacje jakie są dalsze konsekwencje terkotania. Jako że komunikaty o awariach nie pozostawiają śladu w pamięci co szkodzi jechać i zgłaszać także te dodatkowe problemy ? Warto próbować.
Z drugiej strony jeśli terkotanie nie jest zbyt silne, albo nie trwa długo to decydować się na aktualizację softu która zredukuje hałas i odroczy awarie " ostateczne" być może na tle długo że nigdy jej nie doświadczymy. Sam miałem taką poprawkę ale za późno - nie było żadnych skutków uboczny, samochód tak sam jeździł, tyle samo palił. Tylko terkotanie było w czasie delikatnego przyspieszania a nie odpuszczania - ale po prostu mechanizm był już bardzo zużyty.
U mnie przyczyną wymiany to "nadmierne zużycie".

Rysiob - 2024-05-03, 08:44

Ja byłem w ubiegłym tygodniu w aso w innym temacie, ale mechanik podczas jazdy sam zwrócił uwagę na wspomniane wyżej terkotanie. Zastosowali właśnie ten biuletyn techniczny i zaktualizowali sterownik. Jest okej, a co ciekawe zmieniło się wskazywanie średniego zużycia LPG przez komputer - od teraz robi to jakby dokładniej, bez zawyżania (zwykle komputer pokazywał średnie około 8 litrów, teraz aż litr mniej). Przy dystrybutorze zweryfikuje.
r70 - 2024-05-03, 11:18

Z całą pewnością nowy soft spowolni zużycie popychacza.
Ja teraz mam jeżdżę zastępczym Clio 5 1.0tce i też hałasuje jak diabli - przebieg 53tys

r70 - 2024-05-15, 18:54

No i mam nowe, nie grzechoczące Turbo ;) Tzn chyba nie grzechocze - dziś tak wiało jak wracałem z serwisu że niewiele słyszałem. Jednak wg zapewnień diagnosty, jest turbina jest zmodernizowana i nie wg zapewnień producenta nie grozi już ta przypadłość :)
Fajna wymiana - przy 80tyś mam odświeżony dość istotny element (choć mam wrażenie że stopień zużycia samej turbiny był u mnie bliski zera ;) )

Jerzy Ruciński - 2024-06-11, 09:39

Po 22 tys. km zdecydowałem się na wgranie aktualizacji. Żałuję, że tak późno. Turbina całkowicie ucichła, a negatywnych skutków ubocznych na razie brak.
W sumie polecam się zgłaszać, bo podobno jak aktualizacja nie pomoże to wysyłają nagrania do Reanult Polska celem potwierdzenia wymiany turbiny.

r70 - 2024-06-11, 17:15

Tak pisałem - soft redukujący hałas popychacza polecam wszystkim. Poprawa jest i nie następuję, albo jest mocno spowolniona dalsza degradacja elementów. Także wg mnie im szybciej tym lepiej dla użytkownika. Nawet jeśli nastąpi ponadnormatywne zużycie kwalifikujące do wymiany turbo to u większości będzie to już po gwarancji - więc lepiej odwlec to w czasie jak najbardziej.
Ja miałem już bardzo silne klekotanie kiedy pojawił się soft redukujący. Owszem poprawił on sytuację, ale nie do końca i najwyraźniej za późno. Przy wymianie turbo zakładałem że dostanę turbinę z takim samym zaworem i satysfakcjonowało mnie że od razu będzie soft nie pozwalający na nadmierne zużycie.

edi2022 - 2024-06-13, 19:03

Wczesniej pisałem na temat terkotania, zamontowałem mięką sprężynke na ciegło prowadnicy podwieszając drugi koniec na uchwyt do którego przypieta jest wtyczka sondy, do dzis działa poprawnie, terkotanie ucichło.
piotrek400 - 2024-06-14, 11:24

U mnie metoda na sprężynki na kółkach od kluczy działa idealnie. Zestaw szybko demontowalny przed serwisem. :mrgreen:
Mirek - 2024-07-12, 09:50

dziwna sprawa. U mnie też terkocze. Byłem w ASO na przeglądzie w Konstancinie u Dyszkiewicza.
Powiedzieli że znaja sprawę ale że Dacia nie ma na to rozwiązania, nie słyszeli o nowym sofcie, o wymienie turbin. Mówili że sprawdzali w systemie i nic nie ma na ten temat...

Osa_Sandero - 2024-07-20, 09:50

Byłem w zeszłym tygodniu - wgrali nowy soft. Na razie nie słyszę terkotania. więc chyba poprawa jest. Z tego co mówił mechanik, oprogramowanie zmieniono w takim zakresie, że sterownik trzyma cały czas cięgno napięte. Przedtem po zdjęciu nogi z gazu następowało natychmiastowe "odpuszczenie" i cięgno pozostawało luźne i wpadało w drgania. Teraz ponoć proces jest wolniejszy i cięgno cały czas jest "napięte". Nie wiem czy to siła sugestii, ale wydaje mi się, że rzeczywiście po ściągnięciu nogi z gazu obroty spadają jakby wolniej. :).
r70 - 2024-07-20, 12:15

Obroty wolniej raczej nie spadają ;)
Ale na pewno soft powoduje redukcję terkotania w zakresie zależnym od obecnych luzów i bardzo mocno hamuje degradację. Także wg mnie im szybciej ktoś się zdecyduje to lepiej dla niego. U większości terkotanie w okresie 3 letniej gwarancji nie doprowadzi do urwania popychacza, więc nie stosując softu będzie musiał się liczyć z wymianą turbo już na własny koszt, po gwarancji. Więc warto zahamować/przyhamować degradację żeby zabezpieczyć się przed taką konicznością, albo maksymalnie odwlec ja w czasie.

tomkasz - 2024-07-31, 09:14

Mnie zastanawia jak to jest:
jedni mają wgrywany soft
inni wymieniane turbo
a są i tacy co dostają info: brak nowego softu czy czegokolwiek dla Pana/Pani pojazdu
...
Więc jak to jest?

r70 - 2024-07-31, 09:27

Może niektóre pojazdy miał nowy soft od początku więc nie ma dla nich nic nowego ?
Wymiana turbo następowała z tego co więc, na początku kiedy pojawił się problem a następnie była wstrzymam ponieważ nic nie dawała - czyli na nowym turbo luzy pojawiały się ponownie. Teraz wymiana jest realizowana przy "ponadnormatywnym zużyciu" - czyli poza terkotaniem występują inne "dolegliwości" - u mnie tak było i udało mi się je wykazać.

tomkasz - 2024-08-01, 22:25

r70 napisał/a:
Teraz wymiana jest realizowana przy "ponadnormatywnym zużyciu" - czyli poza terkotaniem występują inne "dolegliwości" - u mnie tak było i udało mi się je wykazać.

Jeśli to nie jest tajne, to co dokładnie to było i jak udało się to wykazać?

r70 - 2024-08-01, 23:24

Głównie zapalające się kilkanaście razy w czasie razy informacje o konieczności sprawdzenia układy esc, aby, układu kierowniczego o ile pamiętam. Nigdy nie było o tym ślady w komputerze, ale kilka razy zgłaszałem to wlacznjw z wysłaniem zdjęcia, a 2 razy po prostu specjalnie podjechałem do ASO kiedy taki błąd wystąpił - byli w szoku widząc błąd na wyświetlaczu w samochodzie, którego nie widać po w logach po podpięciu softu diagnostycznego. Warto było ekstra jechać 150km ;) Poza tym u mnie klekotanie było silne nawet przy przyspieszaniu i to po aktualizacji softu. Do tego przy ostrym przyspieszaniu czasem występowało ostre szarpnięcie przy ok 2700-2800obrptow . I to oficjalnie wszystko:)
alextomacz89 - 2024-08-06, 11:54

Osa_Sandero napisał/a:
Byłem w zeszłym tygodniu - wgrali nowy soft. Na razie nie słyszę terkotania. więc chyba poprawa jest. Z tego co mówił mechanik, oprogramowanie zmieniono w takim zakresie, że sterownik trzyma cały czas cięgno napięte. Przedtem po zdjęciu nogi z gazu następowało natychmiastowe "odpuszczenie" i cięgno pozostawało luźne i wpadało w drgania. Teraz ponoć proces jest wolniejszy i cięgno cały czas jest "napięte". Nie wiem czy to siła sugestii, ale wydaje mi się, że rzeczywiście po ściągnięciu nogi z gazu obroty spadają jakby wolniej. :).

A gdzie to było? Chciałem ich poprosić też o wgranie tego fixa do mojego Clio, bo byłem w moim ASO i nie mogą mi powiedzieć, że jest nowe oprogramowanie

sobol1976 - 2024-10-24, 12:20

Dzisiaj zgłosiłem problem terkotania w ASO. Zrobili nagranie dźwiękowe, opisali objawy i wysłali do Renault. Z nowych informacji: podobno teraz zamawia się i wymienia TYLKO sam moduł zaworu z poprawionym popychaczem a nie całą turbinę. Może ktoś z was wie więcej na ten temat? Trudno to zweryfikować, a nie znam dokładnie budowy tego elementu. Podobno degradacja zaworu nie ma wpływu na samą turbinę... Zastanawiam się tylko czy przywracają poprzednie oprogramowanie gdzie popychacz pracował płynnie a nie skokowo w zakresie niskich obrotów.
toka93 - 2024-10-24, 14:50

sobol1976 napisał/a:
Dzisiaj zgłosiłem problem terkotania w ASO. Zrobili nagranie dźwiękowe, opisali objawy i wysłali do Renault. Z nowych informacji: podobno teraz zamawia się i wymienia TYLKO sam moduł zaworu z poprawionym popychaczem a nie całą turbinę. Może ktoś z was wie więcej na ten temat? Trudno to zweryfikować, a nie znam dokładnie budowy tego elementu. Podobno degradacja zaworu nie ma wpływu na samą turbinę... Zastanawiam się tylko czy przywracają poprzednie oprogramowanie gdzie popychacz pracował płynnie a nie skokowo w zakresie niskich obrotów.

Jest to prawdopodobne ze względu na to, że ktoś poszedł po rozum do głowy i rozdzielił turbinę i nastawnik. Za około 1500zł można kupić sam nastawnik, który był problemem, a nie całą turbinę za 7500 zł.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group