DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Dodatkowe zabezpieczenia antykorozyjne

jan ostrzyca - 2008-01-08, 09:13
Temat postu: Dodatkowe zabezpieczenia antykorozyjne
laisar napisał/a:
@jan: Chyba nie same nadkola, ale osłony do nich, na błotniki?


To w ogóle dziwny temat, bo logan nie posiada nadkoli metalowych będących elemetem konstrukcyjnym samochodu. W poprzednich autach kolumny makpersona:) zamocowane były do blaszanego nadkola stanowiącego element nośny skorupy samochodu i chroniącego komorę silnika przed brudem W loganie silnik i zawieszenie opiera się na ramie, a nie na nadkolu zaś komora silnika chroniona jest częściowo plastikową wkładką (nadkolem).

Tak więc zabezpieczenie antykorozyjne przodu auta powinno obejmować:
1)wstawienie chlapaczy chroniących progi od odbic kamieniami ,
2)konserwację opisanej ramy nośnej zawieszenia,
3)zabezpieczenie błotników przednich od wewnątrz od gromadzenia się soli, błota i odbić kamykami,
4) wstawienie plaskikowych pełnych nadkoli.

Dodatkowo;
1) konserwacja pasa przedniego,
2) zabezpieczenie rantów i spawów klapy i komory silnika.

loganik - 2008-04-02, 14:34

Przy okazji zmiany kół zakonserwowałem nadkola spryskując obficie od spodu olejem rzepakowym używając do tego ręcznego spryskiwacza, po tym zabiegu trzeba przejechać po mocno zakurzonej drodze, metoda sprawdzona, spytajcie mechaników starszej generacji,/teraz trudno o mechanika a reszta to wymieniacze :-D /Niedawno tę metodę polecał również ,,Motor".

Loganik

LUBO33 - 2008-04-03, 09:07

Ja mam zamiar zastosować "metodę bitexu i startej gumy" która sprawdziła mi się w poprzednich samochodach.Może jest trochę brudna lecz z własnej praktyki i obserwacji niezwykle skuteczna.
Z bitexem nie ma problemu aby go kupić a startą gumę trzeba załatwić w zakładzie zajmującym się bieżnikowaniem opon.
Efektem dodatkowym jest wytłumienie szumów może nie całkowite ale znaczne pochodzące od opon.
Jeśli jest ktoś zainetresowany mogę opisać bliżej w/w metodę .

laisar - 2008-04-03, 09:08

Opisuj - wiedzy nigdy dość!
Szaruś - 2008-04-03, 11:10

Tal LUBO, opisuj
LUBO33 - 2008-04-04, 11:40

Metoda "bitex+starta guma"
Załatwić startą gumę z zakładu bieżnikowania opon.Przesiać w celu uzyskania jednakowej granulacji ( do 2 mm).Potrzeba będzie także:
Bitex w puszce - ok. 0,5 kg na jedno nadkole
Bitex w aerozolu do natrysku po gumie
Benzyna extr. do odtłuszczenia powierzchni
Maszynka elektryczna z zakrytą spiralą.
Folia lub plandeka (do zebrania obsypu gumy)

Podłożyć folię lub plandekę pod samochodem .Zdjąć osłonę nadkola.Przygotować podłoże(odkurzyć i odtłuścić).Zabezpieczyć inne części przed zabrudzeniem(tarcze)
Nałożyć równą warstwę ciepłego bitexu i obsypać obficie startą gumą.Po lekkim przeschnięciu nanieść cienko bitex w aerozolu.Oczyścić otwory do osłon.
Zebrać obsyp.(wykorzystać do następnego nadkola)
Potrzebna ilość startej i przesianej gumy to ok. 0,5do0,7kg na nadkole.
Można nanosić bitex pistoletem ale przy nadkolach wymaga to dobrego zabezpieczenia nadwozia przed zabrudzeniem.
Ciepły bitex ma lepszą konsystencję do nakładania i szybciej podsycha.
Mając dostęp do kompresora i najazdu można się pokusić o zabezpieczenie płyty podwoziowej.
Ocenę tej metody pozostawiam kolegom do oceny.

jacek - 2008-04-04, 19:07

to się musi ładnie palić
Gość - 2009-11-13, 17:49
Temat postu: Zabezpieczenie antykorozyjne ?
Witajcie.

Jaka jest Wasza opinia n/t zabezpieczenia antykorozyjnego ?
Znaczy:
Czy samochody "dzisiejszej generacji" jest jeszcze sens zabezpieczać w obliczu coraz lepszych zabezpieczeń fabrycznych ?
Niezależnie od powyższego, czy DACIĘ jest sens ?
(zakładając że właśnie odebrana z salonu, zima za pasem a generalnie myślę o niej w kategoriach samochodu "na dłuższy czas" nie na sprzedaż za 3 lata)
Czy jest prawdą że niektórzy producenci dodatkowe zabezpieczenie wręcz odradzają ?
(wie ktoś jak jest w przypadku Dacii ?)
Kiedy (i gdzie) pojawiły się Wam pierwsze poważne gniazda korozji ?
Może ktoś ma pozytywne/negatywne doświadczenia z jakimś warsztatem ? (Warszawa)

wox - 2009-11-13, 18:09

hawk napisał/a:
Jaka jest Wasza opinia n/t zabezpieczenia antykorozyjnego ?

Witam!
To temat rzeka.

Sporo dowiesz się tu http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=113

Auto Krytyk - 2010-08-07, 18:00
Temat postu: Dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne?
Mam pytanko, z tego co oglądałem w salonie to z przodu są nadkola plastikowe, z tyłu częściowe nadkola. Ale wnęka koła z tyłu nie jest zabezpieczona bitexem czarnym tylko się świeci lakierem. Progi tez od spodu są lakierowane pod kolor nadwozia a w meganie mam zabezpieczone bitexem fabrycznie. Czy zabepieczaliście u siebie wnęki tylnych kół i progi od spodu?
Auto Krytyk - 2010-08-25, 08:30

No i sprawdziłem dotykowo jak to wygląda i faktycznie to jest dobrze zabezpieczone bo jest baranek gumowy na podwoziu i na to jest jeszcze lakier pryśnięty. W nadkolach tylnych czuć palcem tą gumę jak się przyciśnie.
RYKI - 2010-08-25, 09:02

W pierwszym roku użytkowania przed zimą zabezpieczyłem sam natryskując podwozie nadkola i spody progów bitumiksem . chlapacze i nadkola przód i tył założone przed wyjazdem pierwszym z salonu , Nie mam pojęcia czy wydane na bitumeks 100 zł. i trzy godziny spędzone w kanale pod autem coś dają ale nałożyłem cztery warstwy mazidła i pasmatrim uwidzim.
czaju - 2010-08-25, 09:38

ja w tym roku mam zamiar kupić jakiś środek bitumiczny, mimo że przez zimę się nic nie pojawiło, ja mam zamiar wysmarować jeszcze nadkola (w celu dodatkowego wygłuszenia). Próg prawy z tyłu miałem ostatnio lakierowany (korozja...)
ADAM 12 - 2010-08-26, 18:19

Właśnie odebrałem auto po 2 przegłądzie serwisowym,na którym przy okazji zleciłem wykonanie konserwacji-po dwóch dniach jeszcze wycieka z drzwi, a ja biegam ze szmatką i wycieram.Koszt w serwisie-370 zł.Myślę że dobrze wydane-?
mike - 2010-08-26, 19:37

ADAM 12 napisał/a:
Właśnie odebrałem auto po 2 przegłądzie serwisowym,na którym przy okazji zleciłem wykonanie konserwacji-po dwóch dniach jeszcze wycieka z drzwi, a ja biegam ze szmatką i wycieram.Koszt w serwisie-370 zł.Myślę że dobrze wydane-?

---
a mnie na zapytanie w autoryzowanej stacji czy mogą wykonać dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne odpowiedziano, że producent tego nie przewiduje - sam nie wiem czy się cieszyć czy smucić; z drugiej strony wiadomo, że zadne zewnętrzne zabezpieczenie nie uchroni od korozji rozwijającej się wewnątrz blachy; może co najwyżej ustrzec przed uszkodzeniem powłok ochronnych i rozpoczęcia procesu korozji z zewnątrz;
to dziwne, że jedne stacje wykonują takie usługi a inne nie;

ADAM 12 - 2010-08-26, 19:40

dla zainteresowanych Auto-Compol Luboń
Mariusz - 2010-08-27, 11:34

ADAM 12 napisał/a:
Właśnie odebrałem auto po 2 przegłądzie serwisowym,na którym przy okazji zleciłem wykonanie konserwacji-po dwóch dniach jeszcze wycieka z drzwi, a ja biegam ze szmatką i wycieram.Koszt w serwisie-370 zł.Myślę że dobrze wydane-?


I to jest najlepsza inwestycja. W 99% pojawienie się rdzy na zewnątrz spowodowane jest zapoczątkowaniem i przedostawaniem się rdzy od wewnątrz na zewnątrz. Adamie 370 zł to dobra cena i ja napewno uczynię tak samo tak samo jak Ty zabezpieczę profile.
Pozdrawiam
P.S Mój ojciec zabezpieczył w ten sposób poloneza caro 93r i jedynie na podszybiu pojawił mu się jeden mały pęcherz (auto ma 17 lat)

Endurorider.pl - 2010-10-21, 09:16

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=66399#66399
piotrres napisał/a:
6. Jak byłem u wulkanizatora, zmieniaćopony, to zlecieli się mechanicy z sąsiedniego warsztatu i też oglądali z zewnątrz i od spodu. Werdykt: "zajefanje to auto ale ja bym go tak 'rustcheckiem' i 'barankiem' od spodu póki soli nie ma..."


To jest dobry pomysł. Dużo lepiej zabezpieczyć nowy samochód przed niż po zimie. Rustcheckiem robilem dwa samochody i polecam ten rodzaj konserwacji - naprawde jest skuteczny i działa.

laisar - 2010-10-21, 09:36

Ja się zastanawiam nad skorzystaniem w tym zakresie z usług pewnej bardzo polecanej firmy o rzeczywiście wielkim doświadczeniu...
Endurorider.pl - 2010-10-22, 08:34

laisar, konserwacja rust checkiem jest banalna sama w sobie, ale wszystko rozbija się o to czy komuś się chciało czy nie akurat tego dnia :( Nominalnie to spód auta jest bardzo dokładnie myty i suszony sprężonym powietrzem a następnie natryskowo nakładają czarną maź. W profile i w komorę silnika daje się czerwoną maź.

U mnie po kilku latach konserwacja podłogi jest nadal taka jak na początku. Rustcheck schodzi najszybciej z wahaczy oraz sanek pod silnikiem czyli miejsc które są odsłonięte na wszystko to co jest na drodze. Wydaje mi się, że jeżeli na takich elementach nie ma korozji to lepiej jest je potrakować masą bitumiczną, która zostanie na nich do końca świata a resztę innymi środkiem.

Obydwa środki działają bardzo dobrze i gdyby nie konieczność posiadania najzdu, wydajnego kompresora i kupna 20l na raz to każdy mógłby sobie taką konserwację zrobić we własnym zakresie.

laisar - 2010-10-22, 09:41

Sorki, ale to truizm - jest wiele rzeczy, które można by zrobić samemu, jakby... coś -tam, coś-tam. Ja jednak wolę dać zarobić - przyzwoitą stawkę - fachowcowi, który zęby zjadł na swojej robocie i oczekiwać, że on też przyjdzie np do mnie, żebym mu zaprojektował logo, wizytówkę, ulotkę czy katalog, a nie będzie sam coś tworzyć, bo posiadając kompa może to zrobić samemu.

Jak będzie odwrotnie - to pewnie ani konserwacja, ani katalog nie będą porównywalne nawet z niskim poziomem w danej branży...

Endurorider.pl - 2010-10-22, 14:08

laisar, obydwa samochody robili mi uczniowe ze szkoły samochodowej na Stawki - niestety teraz juz tego nie robią. Cena była o 50 % niższa niż w innych punktach a usługa wykonana pod okiem nauczyciela (bardzo w porządku człowiek) była zrobiona starannie i bez fuszerki.

Kiedyś kosztowało to ok 350 PLN a teraz 700+ pod Warszawą. Jeżeli uważasz, że jak zapłacisz dwa razy tyle to coś będzie lepiej zrobione to Twoja sprawa jak i Twoje pieniądze czego nie neguję.

Cała siła konserwacji systemem RustCheck polega na łatwej aplikacji i braku konieczności ingerencji mechanicznej w samochód stąd moja opinia, że mając dostęp do kanału i narzędzi można by to spokojnie zrobić samemu. Kiedyś przez chwilę myślałem nad tym żeby kupić minimalną ilość tego środka w kilka osób i samemu zakonserwować swój samochód, jednak brak dostępu do odpowiednio wydajnego kompresora okazał się zbyt problematyczny.

Zdaniem podsumowania: nie uważam, zeby wysoka cena była gwarancją dobrze wykonanej usługi choć jest warsztat gdzie zostawiam pieniądze bez gadania bo wiem, że to co jest zrobione jest wykonane perfekcyjnie. Jeden warsztat.

laisar - 2010-10-22, 15:37

Ja oczywiście pisałem ogólnie, a nie konkretnie o Twoim przypadku (((: - przecież nie wiem co robisz na co dzień ani jakie masz zdolności manualne... Nie mam zupełnie nic przeciwko samodzielnemu majsterkowaniu, jeżeli ktoś ma czas i chęci - być może akurat Ty dobrze byś to zrobił, być może faktycznie nawet większość osób bez dwóch lewych rąk. I być może dobrze zrobili to także wspomniani uczniowie - ale akurat oni są właśnie fachowcami in spe (;

"Przyzwoita stawka" to inaczej mówiąc uczciwa: ani za niska - bo wtedy nie ma co oczekiwać dobrej jakości pracy, ani za wysoka - bo burżujem nie jestem, żeby lubić płacić [za] dużo (;


Natomiast cała rzecz jedynie w tym, że możliwość wykonania czegoś samemu to żaden argument na cokolwiek, a za naprawdę dobrze zrobioną robotę po prostu nie powinno być żal wydania nawet większych pieniędzy.

Endurorider.pl - 2010-10-22, 15:54

laisar, masz rację z uczciwą stawką tylko niestety ja napotkałem na jeden powtarzający się problem - ta robota, która jest zlecona jest narpawdę rzadko zrobiona tak dobrze jak bym oczekwiał :(

Tutaj jest śrubka niedokręcona IMO :( Jestem gotów płacić dobrze, ale tego samego oczekuje od warsztatu a z tym to baaardzo róznie bywa :(

Martens - 2010-10-22, 16:27

Endurorider.pl napisał/a:
obydwa samochody robili mi uczniowe ze szkoły samochodowej na Stawki - niestety teraz juz tego nie robią. Cena była o 50 % niższa niż w innych punktach a usługa wykonana pod okiem nauczyciela (bardzo w porządku człowiek) była zrobiona starannie i bez fuszerki.


Czyżby nie było już warsztatów w "samochodówce" na Stawkach?!

Endurorider.pl - 2010-10-23, 07:31

Martens, są, ale nie robią już usługi RustCheck :( Straszna lipa moim zdaniem :|
Martens - 2010-10-23, 12:03

Endurorider.pl napisał/a:
Martens, są, ale nie robią już usługi RustCheck :( Straszna lipa moim zdaniem :|


To mi ulżyło. Serwisujemy u nich każdy samochód po gwarancji, jeszcze się nie zdarzyło, by coś było nie tak, no i ceny - jak sam napisałeś, więcej niż rozsądne.

kamel - 2011-02-04, 22:20

A czy nie lepiej kupić gotową miksrurę...Bitgum, która jest mieszaniną asfaltu z pyłkiem gumowym.
jan ostrzyca - 2011-06-19, 08:18

Czym zabezpieczyć profile i spód auta? Zwykle robiłem to fluidolem i bitexem. Skutki były doskonałe. Ale może teraz jest na rynku coś lepszego?
Mariusz - 2011-06-19, 08:22

Dla mnie nie ma nic lepszego
stempik - 2011-06-19, 18:26

Ja zrobiłem to Motipem do profili zamkniętych, i (wbrew sobie) będę go polecał.
http://sklep.motip.pl/kon...ml-fluidol.html
Tyle że ja zabezpieczałem autko zaraz po kupnie. W ubiegłym roku pomalowałe spód bitexem i jak mam rdzę to w zasadzie tylko tam gdzie nic nie było robione.
Motip nakładam też przed każdą zimą w miejsca gdzie wiem że będzie stała woda, wokół szyb, łączenie karoserii ze zderzakami, dół drzwi i takie tam. Znaczy gdzie popadnie. Na wiosnę jest troszkę kłopotu z usunięciem tego ale odczyszczam tylko to co widać.

jan ostrzyca - 2011-06-19, 19:59

Ile puszek spraju 500 ml trzeba użyć żeby zabezpieczyć profile podwozia w MCV? Progi, podłużnice etc
Jupiter - 2011-08-15, 12:31

Mam pytanko skoro Logan był zabezpieczony w profilach woskiem to teraz jeśli chcę to samemu zrobić to lepiej zaaplikować taki wosk np. Tectyl ML , czy spokojnie można użyć Fluidolu . Czy te preparaty są ze sobą mieszalne . Auto ma 5 lat
mario39 - 2011-08-27, 17:23

Nie czytałem wszystkiego dokładnie. Ale znalazłem cudowny środek ,,FERTAN'' używał ktoś może? Oczywiście jest to środek który wypiera rdze.
chriskb - 2011-08-27, 17:46

mario39,

Miałem do czynienia przy naprawie Merca i stwierdzam, że po usunięciu rdzy środek jest bardzo dobry. Ale uwaga, proces czyszczenia jest bardzo długi. Po pierwsze trzeba dokładnie odtłuścić powierzchnie przeznaczone do konserwacji. Wyczyszczenie zgrubnie ognisk rdzy i odkurzenie po mechanicznym czyszczeniu. Ponowne wymycie i wysuszenie, dobrze jest zastosować suche powietrze z kompresora. Nakładać pędzlem albo wałkiem z zachowaniem zabezpieczeń (rękawice, okulary). Środek powinien być pozostawiony na co najmniej 48 godzin aby dobrze wysechł. Temperatura minimalna co najmniej 15 stopni Celsjusza. Po wyschnięciu delikatnie usunąć pozostałości z reakcji rdzy z "Fertan".

Następnie można wyrównać powierzchnie i nałożyć podkład. Pozwolić na powolne wyschnięcie podkładu i po wyschnięciu przeanalizować powierzchnie. Jeżeli pojawią się brunatne zacieki, należy w tych miejscach ponowić operację.

Ja stosowałem oryginalny produkt niemiecki za 1 litr płaciłem 130 PLN. Środek jest bardzo wydajny 1 litr pozwala zakonserwować ponad 10 m kwadratowych powierzchni.

zyga03 - 2011-10-27, 20:45
Temat postu: dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne
Po półtora roku użytkowania postanowiłem zabezpieczyć Stepwaya żony Rustcheckiem.
Skłoniło mnie do tego marne zabezpieczenie fabryczne, bardzo cienkie i niedokładnie nałożone warstwy lakierów i mastik. We wszystkich modelach samochodów zabezpieczenia antykorozyjne są teraz słabsze niż kiedyś. Przez ostatnie 10 lat były kiepskie zimy i te niedoróbki nie pojawiały się szybko. Dopiero ostatnia zima i wywalone tony soli na jezdnie pokazały słabość fabrycznych zabezpieczeń.
Aby spać spokojnie zabezpieczyłem cały samochód profile i podwozie Rustcheckiem. Koszt 450 zł , zabieg do powtórzenia za trzy lata.
Moje poprzednie samochody też tak zabezpieczałem i nigdy nie było kłopotów z ich korozją.
Zyskiwały też przy odsprzedaży.

robo1973 - 2011-10-28, 10:05

zyga03 co ty? Jak zaglądałem pod spód mojej DD to aż znajomy mechanik się za głowę złapał, że tak dobrze jest zabezpieczona od spodu fabrycznie. Dawno nie widział tak grubej i dokładnie położonej warstwy antykorozyjnej podwozia.
Ja wyznaję zasadę , że powłoki ochronne i antykorozyjne oraz dekoracyjne nakładane są zgodnie z obowiązującymi normami i standardami. Ciągłe wjeżdżanie do zamkniętego garaży powoduje roztapianie błota, powstawanie mikroogniw i szybka korozja. Samochód powinien stać pod wiatą i nie będziemy przyśpieszać jego korozji.

Prezes - 2011-10-28, 11:25

U mnie po ostatniej zimie też nic nie było. Utlenia się tylko gdzieniegdzie to co żelazne jak bębny hamulcowe, może po weekendzie wrzucę fotkę. Tłumik lekko zmieniał kolor to go całego srebrzanką za 6 pln potraktowałem celem zabezpieczenia.
laisar - 2011-10-28, 11:36

Niestety, chyba największą bolączką daciek jest właśnie nierówność w wykonaniu poszczególnych egzemplarzy - wiadomo, produkcja ręczne, ale też, mam wrażenie, albo mniejsza waga przykładana do kontroli jakości, albo większa tolerancja na odchylenia od standardu. Być może więcej kol. zydze03 faktycznie trafiła się słabiej zabezpieczona sztuka...
laisar - 2011-10-29, 00:23

http://www.daciaklub.pl/f...php?p=6290#6290
jan ostrzyca napisał/a:
dziwny temat, bo logan nie posiada nadkoli metalowych będących elemetem konstrukcyjnym samochodu. W poprzednich autach kolumny makpersona:) zamocowane były do blaszanego nadkola stanowiącego element nośny skorupy samochodu i chroniącego komorę silnika przed brudem W loganie silnik i zawieszenie opiera się na ramie, a nie na nadkolu zaś komora silnika chroniona jest częściowo plastikową wkładką (nadkolem).


A tymczasem...

http://www.automotive-cir...elcome.cfm?lg=e

- konkurs EuroCarBody 2011, nagrodzeni: Hyundai i40, Audi A6, Mercedes-Benz B-class, BMW 1, Mazda CX-5.






RnR - 2011-11-06, 12:58

Ja pomazialem dzisiaj przod nadkoli tylnych kol takim bitexem jakims. Sam nie wiem czy to potrzebne ale mialem wrazenie, ze fabryczne zabezpieczenie bylo tam bardzo cienkie a ewidentnie widac, ze kola ladnie tam "plukaja" (tak jak wszedzie w nadkolu jest piasek to tak z przodu jak i z tylu sa paski idealnie domytego plastiku/metalu wyraznie odpowiadajace bieznikowi opony). Zobaczymy jak to wyjdzie - aktualnie wszystko schnie - wieczorem pojde zobaczyc jak z zaciekami itp itd. Jesli wszystko bedzie OK to nastepny ruch do przemyslenia to ten pomysl z guma lub gruba folia. Ojciec tez polecal (z krycia dachu) poprostu "wlepienie" takiej siatki montazowej i jej zamacianie - mysle, ze to by tez zdalo ladnie egzamin.

Ogolnie najbardziej mnie boli wlasnie zerowe zabezpieczenie przed uderzeniami kamieni a to w zimie - szczegolnie przy wyjazdach na slowacje (gdzie sypie sie zwirem a nie sola) powazna bolaczka (a przynajmniej - powod do obaw).

Pierwsze koty za ploty - jak bedzie OK to pewnie bede kontynuowal - teraz troche pojechalem na zywiol bo chcialem wykorzystac te ostatnie kilka tygodni suchej pogody itp itd :)

rafals - 2011-12-22, 21:41

Ja kupiłem środek pt. baranek z masą, który zabezpiecza przed kamykami itp. ,historiami, profile wewnętrzne poszły woskiem ale najbardziej mnie niepokoi brak możliwości dokupienia tylnych nadkoli plastikowych do Logana. Jeżeli ktoś miałby info o takich nadkolach to bardzo proszę do mnie. Jak nie to w przyszłym roku moje nadkola zabezpieczy gruba papa termozgrzewalna (nakładana na gorąco - testowana przez kolegę mechanika) - podobno przynosi b. dobre efekty. Pozdrawiam.
Waldzik - 2012-09-27, 17:41
Temat postu: konserwacja przed zimą
Jestem właścicielem logana od niedawna. Wygląda na to że co najmniej pół zimy będzie musiał spędzić pod chmurką. Zona ma dizla a garaż jest jeden. Znajomy mechanik wyczyścił progi, błotniki i spryskał barankiem. Czy powinienem jeszcze o czymś pomyśleć. U nasady wycieraczek widzę drobne wykwity (może tak potraktować je czarnym hammeritem). Oczywiście zaopatrzę się niedługo w kultową uszczelkę. Błagam o kilka 'tipów' :cry:
Prezes - 2012-09-27, 18:34

Proponuję zawoskować lakier. Na grubo :-)
jurek - 2012-09-27, 21:04

Baranek , barankiem, ale jesli konserwacja to przede wszystkim przestrzenie zamkniete. pozdr
stempik - 2012-09-28, 10:03

jurek napisał/a:
ale jesli konserwacja to przede wszystkim przestrzenie zamkniete

A jeśli przestrzenie zamknięte to motip

Waldzik - 2012-09-28, 16:45

Woskowanie owszem mam w planie (jakimś dobrym woskiem: może finish care) ale te przestrzenie zamknięte trochę mnie zniechęcają (czy kolega chce mnie może wpakować w jakiś demontaż tapicerki bo na to się nie piszę). Może cos jeszcze mogę zrobić we własnym zakresie nieinwazyjnie (na fluidolu np. podają że jest wężyk ułatwiający aplikację, czy to znaczy że można by jeszcze coś podziałać bez rozkręcania). Proszę o wyrozumiałość bo ja 'świeżak jestem' :roll:
Rysiob - 2012-09-28, 18:02

Nie wiem jak w Dacii, ale powinny być w drzwiach otwory zatknięte gumką - zdejmujesz ją i aplikujesz fluidol.
BLACHA_997 - 2012-09-28, 19:22

Ja bezpośrednio po zakupie samochodu zabezpieczyłem profile zamknięte Rust Check'iem. Zero rozbierania tapicerki. Tylko później przez jakiś czas trzeba uważać nanogawki spodni :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jupiter - 2012-09-29, 06:07

Operację taka przeprowadziłem dokładnie rok temu , we wszystkie otwory techniczne zgodnie z rysunkiem


wprowadziłem produkt VALVOLINE TECTYL ML . Zużyłem do tej operacji 4 sztuk po 600ml.
Z tego co pamiętam otwory numer 9 10, 11 są pod osłonami.

Do zabezpieczenia samego podwozie użyłem TECTYL BODY SAFE (też spray) 5 szt po 600ml , razem z demontażem z przodu nadkoli ,a z tyłu osłony przewodów hamulcowych. Warstwa nanoszona dwukrotnie .
Zostało mi tylko ( do tej pory )zabezpieczenie zewnętrzne progów . Nie chcę tego robić czarnym barankiem bo obecnie progi są srebrne . Mam nawet już produkt (UBS szary) ale nie mam czasu .

Axia - 2012-09-29, 08:45

Mam pytanie. Co to są za produkty które wpuszczacie w te otwory techniczne i co one dają ( bardzo proszę o bardziej szczegółową odpowiedź niż zabezpieczają ;P ) Jupiter, jak często robisz takie zabezpieczenie podwozia?
I co to jest baranek ? :) :) :)

Na pytanie Ło matko kobito czyś ty nigdy nie zabezpieczała swojego auta odpowiem od razu - Nigdy nie zabezpieczałam :) w sumie to nawet nigdy nie woskowałam ale działanie tych preparatów to akurat znam :P

wiciu_r - 2012-09-29, 09:09

Tak mniej więcej to taki środek natłuszcza blachy auta narażone na działanie wody i ogranicza możliwość korozji poprzez odcięcie dostępu tlenu do takiej powierzchni. Deszcz spływający po szybach częściowo wnika pod uszczelke i spływa wewnętrzną stroną drzwi, czyli jakoś tam lakierowana blachą, która na dole jest zagięta i zbiera tę wodę, która później dzielnie czeka na odparowanie przy okazji niszcząc lakier i jedząc blachę. W profilach teoretycznie zamkniętych codzienne różnice temperatur powoduja skraplanie sie pary wodnej i taki sam efekt. Raz do roku warto takim środkiem te miejsca potraktować.
Generalnie jednym z lepszych zabezpieczen podwozia przed korozją jest ..... cieknący silnik :lol:

Dyziek - 2012-09-29, 09:16

Axia,
Luz. Ja tez nigdy nie zabezpieczalem. Moze dlatego w Matizie pewnej zimi zrobilo mi dziury w progach na 2 palce :)
Niemniej moje Cytryny maja lepsze zabezpieczenie niz wspomniany wyzej. Wiadomo bylo, ze z samochodow z 'kapusta' na masce z ostatniej generacji Matiz mial najgorsze blachy (czyli tak samo fatalnie zabezpieczone, jak Espero, Tico, Nexia). Nubiry, Lanosy i Leganzy juz nie mialy problemu w takiej skali. Sorry za OT.

Wracajac do meritum:
Jesli samochod nie ma pelnego ocynku, to bym zalecal wykonanie takich prac.

wiciu_r - 2012-09-29, 09:24

Faktycznie Twoja Xsara ma ocynkowanie do linii dachu plus sam dach chyba 20cm od przodu. Ostatnim citroenem narażonym na korozję był ZX. Z tych rdzewiejących którymi jeździłem to 2CV, BX, ZX, ale potem Xsara, Picasso, XM czy C5 zero śladów rdzy. Jakby Dacia cynkowała chociaż do połowy wysokości drzwi to chętnie te 5tys. bym dopłacił.
Axia - 2012-09-29, 09:25

Super ;) w sumie jeśli to wymaga tylko na wpuszczeniu środka przez istniejące dziurki (bez zdejmowania czegokolwiek) to nawet mogę się pokusić o zadbanie o przyszłego Dusterka przed zimą :) podwozie pospreyować tez mogę :)
Jupiter - 2012-09-29, 15:06

Axia napisał/a:
Mam pytanie. Co to są za produkty które wpuszczacie w te otwory techniczne i co one dają ( bardzo proszę o bardziej szczegółową odpowiedź niż zabezpieczają ;P ) Jupiter, jak często robisz takie zabezpieczenie podwozia?
I co to jest baranek ? :) :) :)

Na pytanie Ło matko kobito czyś ty nigdy nie zabezpieczała swojego auta odpowiem od razu - Nigdy nie zabezpieczałam :) w sumie to nawet nigdy nie woskowałam ale działanie tych preparatów to akurat znam :P

wiciu_r wyjaśnił role preparatów do zabezpieczania profili zamkniętych
baranek -używa się go do zewnętrznego zabezpieczenia progów auta , Jeśli dobrze się przyjrzysz zwrócisz uwagę, że dolna część progu ma charakterystyczną strukturę , i to własnie tam nakłada się "baranka"

A propos właśnie dziś wykonałem tą czynność preparat Wesco UBS , miał być szary ( samochód jest srebrny progi również ) niestety kolor średni raczej zbliżony do białego , dosyć rzadki , opakowanie starczyło na dwa progi po dwie warstwy

Bitex lub Valvoline Body safe , czarne preparaty tworzące elastyczną powłokę ochroną służą do zabezpieczania podwozia , poza elementami układu wydechowego ,silnika i skrzyni biegów .

Jak często niektórzy robią to co sezon ale ja myślę robić to raz na 2-3 lata
Aby to wykonać minimum 4 godziny , gogle ,rękawice czapka stanowisko w postaci kanału lepiej podnośnika .
Z doświadczenia Bitex w porównaniu do Valvoline ML jest bardziej rzadki , przy nanoszeniu też bardziej pyli

Waldzik - 2012-09-30, 16:07

Mam pytanko do BLACHY_997. Czy w twoim przypadku konserwacja wyglądała tak jak u Jupitera. Jak dzałałeś przy drzwiach? Czy też rust check'iem?
BLACHA_997 - 2012-09-30, 18:34

Waldzik napisał/a:
Mam pytanko do BLACHY_997. Czy w twoim przypadku konserwacja wyglądała tak jak u Jupitera. Jak dzałałeś przy drzwiach? Czy też rust check'iem?


Tak - wszystko było robione Rust Checki-iem. Drzwi były robione przez naturalne otwory montażowe nic nie było rozbierane. Innej konserwacji nie robiłem ponieważ samochod jeszcze na gwarancji. Dopiero jak minie okres gwarancyjny zostanie położona mastyka - to chyba już grubsza robota.

Jupiter - 2012-09-30, 19:58

BLACHA_997 napisał/a:
Waldzik napisał/a:
Mam pytanko do BLACHY_997. Czy w twoim przypadku konserwacja wyglądała tak jak u Jupitera. Jak dzałałeś przy drzwiach? Czy też rust check'iem?


Tak - wszystko było robione Rust Checki-iem. Drzwi były robione przez naturalne otwory montażowe nic nie było rozbierane. Innej konserwacji nie robiłem ponieważ samochod jeszcze na gwarancji. Dopiero jak minie okres gwarancyjny zostanie położona mastyka - to chyba już grubsza robota.



czyli to mniej więcej tak wyglądało tak
http://www.youtube.com/watch?v=QSwYbY2XP3M

BLACHA_997 - 2012-10-01, 17:06

Jupiter napisał/a:
czyli to mniej więcej tak wyglądało tak
http://www.youtube.com/watch?v=QSwYbY2XP3M


Coś takiego właśnie :lol:

mekintosz - 2012-10-01, 22:03

wiciu_r napisał/a:
Faktycznie Twoja Xsara ma ocynkowanie do linii dachu plus sam dach chyba 20cm od przodu. Ostatnim citroenem narażonym na korozję był ZX. Z tych rdzewiejących którymi jeździłem to 2CV, BX, ZX, ale potem Xsara, Picasso, XM czy C5 zero śladów rdzy. Jakby Dacia cynkowała chociaż do połowy wysokości drzwi to chętnie te 5tys. bym dopłacił.


Dacia chyba ma ocynowane drzwi ;-) Za to tylna klapa nagaznika w citroen AX nigdy nie zardzewieje !

Transfogarski - 2013-02-12, 08:56

Chciałem zapytać, czy nie zabezpieczał ktoś dodatkowo antykorozyjnie swojego autka. Co na to serwisy w kontekście gwarancji perforacyjnej? W sumie jest 6 letnia i może warto coś takiego zrobić. Ja na swojego D niecierpliwie czekam i przyznam, że myśl o rdzy troche psuje mi to miłe oczekiwanie ;-)
Mariusz - 2013-02-12, 09:34

Transfogarski,

Było wałkowane na forum. Zabezpiecz sobie profile zamknięte środkiem do tego przeznaczonym. Z tego co pamiętam ktoś już zabezpieczał płytę podłogową RUST CHECK. Nie martw się o utratę gwarancji, bo Twoje dodatkowe zabezpieczenia serwisowi są na rękę

elektryk1 - 2013-02-12, 21:20

Zleciłem zabezpieczyć przed wyjazdem z salonu, żadnych problemów z tym nie było.
luk80 - 2013-02-12, 23:33

Jaki koszt jeśli to nie tajemnica i gdzie?
Piotrek721015 - 2013-02-13, 08:32

Ja podwozie prysnąłem konserwacją we własnym zakresie. W sklepie motoryzacyjnym kupiem taki preparat za 22 zł do konserwacji podwozi, podpiąłem pod sprężarkę, pistolet do pryskania i podwozie zabezpieczone.koszt to 22 zł i 30 min roboty.
Mariusz - 2013-02-13, 08:34

Zabezpieczenie profili np w ASO około 350zŁ
Prezes - 2013-02-13, 09:34

Ja w Dusterze zabezpieczyłem srebrzanką cały układ wydechowy i łączenia spawów (np. koszyka na koło zapasowe, wieszaki do wydechu). Koszt 6 PLN.
W Aveo na razie nic nie robiłem, ale też nic się tak szybko nie utlenia. Na wiosnę może się przełamię i kolejne 6 zeta zainwestuję :mrgreen:

jurek - 2013-02-13, 19:15

Dobre samopoczucie za 6z. Bezcenne :mrgreen: pozdr
d3mol3k - 2013-03-23, 15:05

Pytanie teoretyczne - LINE-X Poliuretanowe warstwy ochronne - myślał ktoś nad takim hmmm malowaniem całego samochodu? Szczególnie Duster do terenu i nie tylko?

Zdjęcia pochodzą ze strony: http://www.tundratalk.net...e-truck-17.html




marszelest - 2013-03-23, 17:45

mnie zastanawia czy po pewnym czasie :
1)-brud osiądzie w porach i nie będzie tego można domyć
2)-czy nie wypłowieje kolor

Transfogarski - 2013-07-25, 10:57

Zapytałem u źródła czyli w renault o ich stanowisko nt dodatkowego zabezpieczenia antykorozyjnego.

Pytanie:
Witam, chciałbym się dowiedzieć jakie jest Państwa stanowisko w sprawie zastosowania dodatkowego zabezpieczenia antykorozyjnego, które zleca klient (właściciel dacii) poza autoryzowaną siecią obsługi w trakcie trwania gwarancji na lakier i perforację blach. Czy tego typu zabieg ma wpływ na gwarancję w tym zakresie.

Odpowiedź:
W nawiązaniu do przesłanej przez Pana wiadomości, uprzejmie informujemy, że wg Ogólnych Warunków Gwarancji, gwarancja Producenta nie obejmuje elementów poddanych modyfikacji jak również podzespołów i elementów z nią powiązanych. Jeżeli zatem, w przypadku ewentualnej usterki Autoryzowany Partner Dacia uzna, że jest ona wynikiem wykonania usługi dodatkowego zabezpieczenia antykorozyjnego, zostanie Panu odmówiona naprawa w ramach gwarancji. Informujemy również, że nie ma znaczenia, czy ewentualnego montażu dokona Pan w sieci Autoryzowanych Partnerów Dacia, czy też w innym niezależnym serwisie. Roszczenia w kwestii ewentualnej naprawy usterki związanej z ewentualną wadą zabezpieczenia, czy też usterki lakieru z niej wynikającej, będzie mógł Pan kierować wyłącznie do podmiotu wykonującego usługę.
:-/

moulder - 2014-02-11, 16:51
Temat postu: Zabezpieczenie antykorozyjne po zakupie
Reasumując - po wszystkich postach w wątku o korozji: czy polecacie zabezpieczenie profili zamkniętych i podwozia w nowym fabrycznie aucie Duster 2? Czym to najlepiej zrobić, może ktoś zna jakąś godną polecenia firmę z Trójmiasta?
Mariusz - 2014-02-11, 18:03

moulder, W nowym samochodzie powtórne zabezpieczenie to przesada. Szkoda kasy. Za 2 lata wprowadź sam wosk VALVOLINE TECTYL do profili zamkniętych(drzwi i klapy wystarczą), a raz na 5 lat konserwacja podwozia w zupełności wystarczy.
chriskb - 2014-02-11, 18:17

moulder,

Dane firmy ze Straszyna
Indusco S.C. Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjne L. Skowronek M. Wilmanowski
ul. Spacerowa 9/2
83-010 Straszyn
woj. Pomorskie
Tel. 58 682 89 41

Karenzo - 2014-02-11, 19:50

Ja uważam że warto i dlatego 2 tygodnie po zakupie zrobiłem to w profesjonalnym zakładzie
podwozie + profile zamknięte
Nigdy nie można być za bardzo zabezpieczonym ;-)

Mariusz - 2014-02-11, 20:07

Ja boroskopem sprawdziłem zabezpieczenie u siebie i dlatego uważam, że nie ma sensu zabezpieczać dodatkowo czegoś co jest już zabezpieczone. Oczywiście każdy ma prawo do dodatkowego zabezpieczenia co powoduje spokój psychiczny.
antropolog - 2014-04-02, 23:27

a czy ASO robi taką konserwacje przez te wszystkie otwory, czy się w to nie bawią ?
Karenzo - 2014-04-02, 23:31

zrobi ci ale kiepski i drogo więc po co ?
znajdź zakład w okolicy

Czy ktoś mógł by listę profile zamkniętych wstawić w dusterze 4x2 ?
ostatnie zabezpieczenie miałem robione 2 lata temu więc chyba czas najwyższy ponowić

Co do baranka na podwoziu mam oryginalnie nałożonego 2 lata temu przez firmę czy teraz jak nałożę kolejną warstwę takiego VALVOLINE w spreyu mogę zaszkodzić ?

kris konin - 2014-04-27, 17:21

panowie - kto robił zabezpieczenia antykorozyjne w dusterze II ? chciałbym coś w tym kierunku zrobić, nie pytałem jeszcze w aso czy to przewidują i czy można to wykonać samodzielnie.

ponadto nie mam pojęcia jak się to robi i ile to kosztuje obecnie. będę musiał u mnie na wsi popytać kto takie usługi wykonuje.

Karenzo - 2014-04-27, 17:28

Generalnie potrzeby jest tylko podnośnik do auta oraz sprężarka .
Cała sztuka to umycie podwozia a potem natrysk baranka na podwozie pod ciśnieniem z pistoletu .
Do profili zamkniętych wtryskuje się olej antykorozyjny przez rurkę .
Ja robiłem tutaj , trochę przepłaciłem bo dało by rade pewnie 200-300 zł mniej zapłacić
http://www.wyszynski.net.pl/cennik.html
Ale miałem usługę z pocałowaniem w rękę a nie chciałem wtedy latać i szukać .

kris konin - 2014-04-27, 18:29

łe panie to Warszawa, u mnie na wsi musze popytac w takim razie - powinno być sporo taniej
Karenzo - 2014-04-27, 20:26

Najtaniej to samemu zrobić
laisar - 2014-06-01, 04:03

Karenzo napisał/a:
Czy ktoś mógł by listę profile zamkniętych wstawić w dusterze 4x2?

Punkty / otwory do konserwacji profili zamkniętych - duster 4x2 oraz lodgy:

http://www.daciaklub.pl/user/laisar/konserwacja/

zorkadar - 2014-06-01, 09:28

Gdzie dobrze zrobią taką operację w okolicach Krakowa?
pcdust - 2015-06-11, 21:21
Temat postu: konserwacja podwozia?
Witajcie,
Jestem zadowolonym posiadaczem nowego Dustera 1.6 4x4. Czy Waszym zdaniem warto od razu na początku wykonać konserwację podwozia + profili zamkniętych? Czy jest to zbędne, czy ew. warto wykonać dopiero po jakimś czasie?
Pozdrawiam, Paweł

Karenzo - 2015-06-11, 21:26

ja zrobiłem i sobie chwale .
Czy trzeba ?
raczej nie
czy warto ?
jak najbardziej bo poprawisz wygłuszenie auta .

wojciech_69 - 2015-06-12, 08:39

A do Stepwaya 2 też polecacie i jak cenowo?
Dar1962 - 2015-06-12, 18:13

ja nie robiłem i nic nie rdzewieje. Duster jest przyzwoicie zabezpieczony fabrycznie
Dardus - 2015-06-12, 20:10

Ja bym zrobił profile zamknięte, nigdy nie wiadomo co się w nich dzieje a więcej smaru nie zaszkodzi, co do gwarancji to nikt nie musi wiedzieć co było robione (tam nie widać).
Sobie robiłem całość tzn. błotniki, podwozie, profile. Co do profili to nie były orginalnie tak dobrze zabezpieczone jak reszta, więc tam konserwacji nie żałowałem. Chociaż Duster przekroczył 5 latek to nie stwierdziłem żadnych ubyktów ani rudzielca, oczywiście po za ukł. wydechowym i bębnami, co też było poprawiane

Karenzo - 2015-09-18, 16:31
Temat postu: Konserwacja profili zamkniętych
W przyszłym tygodniu przymierzam się do zrobienia konserwacji profili zamkniętych .
Zakupiłem w tym celu 5 puszek spreju z olejem antykorozyjnym ulubionej firmy bioline za 12 zł szt


Po pierwsze chce wprowadzić płyn otworami technologicznymi . (załączniki niżej )
Do tego zdjąć tylne lampy i wszystko pokryć , klapa bagażnika .
1.Czy są jakieś tanie odpowiedniki korków ? po wstępnej przymiarce okazały się lichej jakości
2.Czy jest jakiś łatwy sposób na wyjęcie przednich lamp ?
3.Czy warto rozbierać tapicerka aby spryskać słupki od środka , czy nie zapaskudzę sobie tapicerki .
4.Jak dostać się do środka drzwi ? boje się zdejmować tego parapetu bo już jeden popiołem
5.Czy warto spryskiwać takie elementy jak podłużnice od zew .
6.Czy jest jakiś sposób aby dostać się do progów , na tym najbardziej mi zależy ?

GORDINI - 2015-09-18, 18:18

Ja uznaję takie puszki za żart.
Chcesz porządnie zrobić i na tzw. "wieki" zainwestuj w porządny pistolet i odpowiednią chemię. Olej wazelinowy robi robotę przed właściwą konserwacją.
http://verkauf.hohlraumfe...66a6fff83b7f109
oraz Noxudol jak chcesz mieć czysto i bez dodatkowych urządzeń typu kuchenka.

Tapicerkę należy zdemontować, boczki drzwi. W progach powinny być zaślepki (nadkola, wew. część - mówię z głowy bo nie znam Dustera).
Najpierw dobrze umyj podwozie, wysusz i zakonserwuj płytę i nadkola a na końcu profile.
Konserwację najlepiej robić w czasie upałów - przebiega szybko suszenie i nie ma kondesu wody w profilach zamkniętych.

Karenzo - 2015-09-18, 18:24

gdybym ja miał sprężarkę
a umotywowanie takiego zakupu jest naprawdę trudne bo to ok 1000 zł

jednak przedmuchiwanie komputera i pompowanie kół to trochę zbyt mało przekonujące .

arczi_88 - 2015-09-18, 18:36

1000 zł to trochę przesadziłeś ;-) ale nie trzeba przecież od razu takich zakupów robić, bo w okolicy na pewno masz jakąś wypożyczalnię sprzętu budowlanego.
Karenzo - 2015-09-18, 19:04

Może kiedyś kompresor u mnie zawita .
na razie mam to co pisałem wyżej


O progi pytam ponieważ nie widzę takowych otworów na grafice .

Karenzo - 2015-09-21, 22:01

Dziś sprawdzałem na kanale .
Do progów nie ma żadnych otworów . Wygląda na to że producent nie przewidział ich korozji . :shock:

GORDINI - 2015-09-22, 05:45

A jaki problem nawiercić a potem zaślepić?
BoloSr - 2015-09-22, 07:20

moze to ci pomoze :)
https://cloud.gmx.net/ngcloud/external?loginName=ron.hanschmann@gmx.de&guestToken=l9BuH3OfR0GftQW_0VI83A#_

orzeszek2 - 2015-09-22, 11:20

BoloSr napisał/a:
moze to ci pomoze :)
https://cloud.gmx.net/ngcloud/external?loginName=ron.hanschmann@gmx.de&guestToken=l9BuH3OfR0GftQW_0VI83A#_


Ile kupiłeś puszek Fluid Filma? Jedna puszka na cały samochód starczy? Na allegro widziałem jedną aukcję i kosztuje 39 zł. Pewnie w sklepie będzie kosztował czterdzieści kilka złotych. Bo widziałem takie preparaty za 50 zł w puszkach.

laisar - 2015-09-22, 13:21

Karenzo napisał/a:
Do progów nie ma żadnych otworów

Nr 1-4:




Nr 12-14:


alhaz - 2015-09-22, 15:22

Panowie, wejdę trochę w temat. Jak zabezpieczacie auta na zime? Jak odebralem Dustera 2 tyg temu i nie do konca wiem jak teraz ogarnąć ten temat? Jakies baranki etc?
route2000 - 2015-09-22, 19:06

Dacie mają fabryczne zabezpieczenia i masz na to 6 lat gwarancji. Jak zrobisz zabezpieczenie we własnym zakresie to można utracić gwarancję na perforację blachy. ;-)
Zresztą decyzja należy do Ciebie.

alhaz - 2015-09-22, 19:21

route2000 napisał/a:
Dacie mają fabryczne zabezpieczenia i masz na to 6 lat gwarancji. Jak zrobisz zabezpieczenie we własnym zakresie to można utracić gwarancję na perforację blachy. ;-)
Zresztą decyzja należy do Ciebie.


Ok, dzięki za info. W takim razie będę się martwił za 3 lata. Nie wiedziałem że za to grozi utrata gwarancji.

laisar - 2015-09-22, 20:27

alhaz napisał/a:
za to grozi utrata gwarancji

Bo nie grozi.

Grozi jedynie odmowa dokonania naprawy gwarancyjnej tych elementów, które zostały poddane dodatkowemu zabezpieczeniu.

Karenzo - 2015-09-22, 21:04

do progu najlepiej dostać się zdejmując czujnik otwartych drzwi
Mariusz - 2015-09-23, 17:39

Karenzo,

Zobacz na dole w środkowym słupku czy nie masz otworu zaślepionego gumową zaślepką

Mariusz - 2015-09-23, 17:46

alhaz,

Przez dodatkowe zabezpieczenie nie spowodujesz,że dojdzie do perforacji.
Gwarancja na lakier jest 2 lata a na perforację (rdza od wew na zew) 6 lat
Mnie serwis zalecił dodatkową konserwację profili we własnym zakresie i wykonuję ją co 2 lata.
Nie mam żadnej rdzy, a auto ma już 7 lat

GORDINI - 2015-09-23, 19:40

route2000 napisał/a:
Jak zrobisz zabezpieczenie we własnym zakresie to można utracić gwarancję na perforację blachy

Podaj podstawę prawną

GORDINI - 2015-09-23, 19:42

Cytat:
Do progów nie ma żadnych otworów . Wygląda na to że producent nie przewidział ich korozji

Masz schematy podane gdzie są.
Jak tego nie jesteś ogarnąć to nie bierz się za konserwację. :-P

Karenzo - 2015-09-23, 21:17

gordni chyba nie ogarnąłeś sam tych schematów
sytuacja wygląda tak że są otwory ale trzeba rozbierać auto żeby się do nich dostać

Tak jak pisałem są tylko 2 miejsca na wierzchu
słupek środkowy obok czujnika drzwi
słupek pasażera trzeba wyjąć czujnik otwartych drzwi

Jest jeszcze otwór nr 3 (wystarczy nagiąć wykładzinę i zdjąć uszczelkę )

otwory 12,14 są pod plastikową osłoną progu
otwór 1-2 pod osłoną słupka centralnego
otwór 4 pod wykładziną

laisar - 2015-09-24, 00:09

Karenzo napisał/a:
są otwory ale trzeba rozbierać auto żeby się do nich dostać

To jednak coś zupełnie innego niż "producent nie przewidział korozji" d;

route2000 - 2015-09-24, 10:02

GORDINI napisał/a:
route2000 napisał/a:
Jak zrobisz zabezpieczenie we własnym zakresie to można utracić gwarancję na perforację blachy

Podaj podstawę prawną

Sorry, nie mam podstawy prawnej, ale jak coś będzie nie tak, to będzie wieczna walka z ASO, bo oni będą wypinać na klientów i tyle.
Dobrym gestem jest zabezpieczenie dodatkowe profili zamkniętych, tylko jak zrobią po partacku, a potem wyjdzie niespodziewanie ruda, tam gdzie nie było zabezpieczenia i co?
ASO, jak tylko zobaczy dodatkowe zabezpieczenie, to od razu odmówi naprawy gwarancyjnej bo powiedzą, że było "naruszone" zabezpieczenie poprzez nakładanie dodatkowej powłoki antykorozyjnej :shock: :shock:
Po prostu jest to chore.....

Karenzo - 2015-09-24, 10:56

wszyscy tak straszycie tą gwarancją a czy kiedykolwiek komukolwiek naprawiali podwozie ?
korozja drzwi się zdarzała

Mariusz - 2015-09-24, 18:52

Tak naprawdę wykonując zabezpieczenie profili od wewnątrz robisz przysługę gwarantowi.
Prawie nie możliwa jest perforacja w ciągu 6 lat gwarancji przy dodatkowym zabezpieczeniu

Mariusz - 2015-09-24, 18:59

Na zdjęciu środkowego słupka, które umieścił AŚ widzę dwa otwory. W pierwszym umieszczony jest czujnik a w drugim?
Karenzo - 2015-09-24, 20:05

nic
Mariusz - 2015-09-26, 12:02

Tzn nie ma żadnego otworu?
Karenzo - 2015-09-26, 14:05

otwór jest
Mariusz - 2015-09-26, 17:45

To kup sobie środek Valvoline Tectyl do profili z długą sondą i przez ten otwór zabezpieczysz sobie progi
Karenzo - 2015-09-26, 17:47

yyyyyyyyyy
przeczytaj cały temat od nowa
ja już tydzień temu to zrobiłem

Mariusz - 2015-09-26, 18:16

Sorki. Faktycznie nie doczytałem :mrgreen:
lukka16 - 2015-09-30, 22:32

Widzę że konserwacja już zrobiona.
Miałem podobne problemy, co wy ale poradziłem sobie za pomocą YouTuba.
Znalazłem tam gostka co prawda Niemiec, ale bardzo kumaty. Na filmach przez niego dodanych było dobrze widać np. jak rozebrać plastikowe progi i wiele inych.
Ja moją Daćkę zrobiłem spód, profile zamknięte, nadkola itp. w jeden dzień we dwóch chłopa.
Koszt środków to ok 80-100zł. ok. 12 godzin pracy we dwóch.
Roboty było dużo ale satysfakcja większa.
Największe zdziwko miałem gdy odkrywałem oryginalna konserwacje w profilach zamkniętych, a moim Focusie takowej nie było.
Jakby ktoś miał jakieś pytania techniczne na ten temat ogólnie konserwacji to udzielę w miarę możliwości porad.

Karenzo - 2015-09-30, 22:36

daj link jak się osłonę progów rozbiera
lukka16 - 2015-09-30, 22:51

Poroszę bardzo - https://www.youtube.com/watch?v=stgHmIPOy8Q
DD - 2015-10-03, 00:36

Karenzo napisał/a:
daj link jak się osłonę progów rozbiera
Było o tym na forum: http://www.daciaklub.pl/f...1608973#1608973
dul. - 2015-10-09, 17:01

Wybaczcie, że znowu o tym samym. Czy ASO zrobi dodatkowe zabezpieczenia antykorozyjne? Może ktoś miał styczność i wie jaka będzie kwota za te usługę? I niech mi ktoś powie, czy jest sens dodatkowo zabezpieczać podwozie skoro jest gwarancja na to 6 letnia? Proszę o odpowiedź, bo zima się zbliża i nie wiem co zrobić :P
route2000 - 2015-10-09, 17:46

dul. napisał/a:
Wybaczcie, że znowu o tym samym. Czy ASO zrobi dodatkowe zabezpieczenia antykorozyjne? Może ktoś miał styczność i wie jaka będzie kwota za te usługę? I niech mi ktoś powie, czy jest sens dodatkowo zabezpieczać podwozie skoro jest gwarancja na to 6 letnia? Proszę o odpowiedź, bo zima się zbliża i nie wiem co zrobić :P

ASO nie zrobi dodatkowego zabezpieczenia, bo jest gwarancja 6-letnia. Jak przyjdzie zima to nic się nie stanie, tylko na wiosnę dobrze jest spłukać podwozie. Swoją Lodgy już przejechałem przez zimę i narazie nie mam rudej.
Chyba na upartego chcesz zrobić zabezpieczenie to tylko w specjalizujących zakładach zabezpieczających auta, ale potem ASO będzie czepiać i może odmówić naprawy blacharskiej, jak zobaczą dodatkowe zabezpieczenia.

Cav - 2015-10-09, 17:56

route2000 napisał/a:
dul. napisał/a:
Wybaczcie, że znowu o tym samym. Czy ASO zrobi dodatkowe zabezpieczenia antykorozyjne? Może ktoś miał styczność i wie jaka będzie kwota za te usługę? I niech mi ktoś powie, czy jest sens dodatkowo zabezpieczać podwozie skoro jest gwarancja na to 6 letnia? Proszę o odpowiedź, bo zima się zbliża i nie wiem co zrobić :P

ASO nie zrobi dodatkowego zabezpieczenia, bo jest gwarancja 6-letnia. Jak przyjdzie zima to nic się nie stanie, tylko na wiosnę dobrze jest spłukać podwozie. Swoją Lodgy już przejechałem przez zimę i narazie nie mam rudej.
Chyba na upartego chcesz zrobić zabezpieczenie to tylko w specjalizujących zakładach zabezpieczających auta, ale potem ASO będzie czepiać i może odmówić naprawy blacharskiej, jak zobaczą dodatkowe zabezpieczenia.


Kto Ci naopowiadał takich bajek?

GORDINI - 2015-10-09, 18:10

route2000 napisał/a:
ASO nie zrobi dodatkowego zabezpieczenia, bo jest gwarancja 6-letnia

Dlaczego nie - dla nich to jest dobra kasa i jeszcze powinni to w książkę wpisać.

Dul.
Zawsze warto zrobić zabezpieczenie. Gwarancję masz na przerdzewienie czyli dziury na wylot a nie jak większość myśli drobne "parchy".
Dodatkowo musisz robić regularnie przeglądy w ASO na obecność korozji.
Pytanie tylko jak długo chcesz jeździć autem.
Koszt dobrego materiału np. NOXUDOL na całe auto to ok. 300zł + robota (nie podpowiem bo robię sam)

Marek1603 - 2015-10-09, 18:57

Route2000 dobrze mówi. ASO nie zrobi zabezpieczenia tylko zleci swojemu serwisowi blacharskiemu i zgarnie kasę za pośrednictwo.
dul. - 2015-10-09, 18:58

Mam zamiar jeździć nim ok. 4 lat. Ale chciałbym je wykupić po tym okresie. Nie będę nim potem jeździł, ale ktoś z rodziny, wiec zależy mi żeby samochód był po tych kilku latach użytkowania zadbany. No i mam dylemat. Czy zabezpieczyć poza ASO. Czy olać totalnie sprawę a naprawy ewentualne zlecać w serwisie na gwarancji. Ewentualnie po każdym zimowym sezonie zlecać przeglądy. Co byście mi mogli polecić?
Karenzo - 2015-10-09, 19:37

nie rób tego w ASO
oni nie mają nawet możliwości zrobić tego dobrze .

Ja robiłem 5 miesięcy po kupnie auta i aktualnie auto kończy 3 lata nigdy problemów nie miałem

Mariusz - 2015-10-10, 19:01

W Jaszpol Łódź usługa dodatkowego zabezpieczenia profili ok 400 zł.
Wolę zrobić sam :-)

PiotrWie - 2015-10-10, 21:03

dul. napisał/a:
Mam zamiar jeździć nim ok. 4 lat. Ale chciałbym je wykupić po tym okresie. Nie będę nim potem jeździł, ale ktoś z rodziny, wiec zależy mi żeby samochód był po tych kilku latach użytkowania zadbany. No i mam dylemat. Czy zabezpieczyć poza ASO. Czy olać totalnie sprawę a naprawy ewentualne zlecać w serwisie na gwarancji. Ewentualnie po każdym zimowym sezonie zlecać przeglądy. Co byście mi mogli polecić?

Mój Duster kończy 5 lat ( za trzy tygodnie). Nic nie zabezpieczałem, rdzy nie stwierdzam. Jak był temat o tym co i komu zardzewiało to też opisywali felgi stalowe, bębny hamulcowa ( nalot rdzawy) czy.. ramiona wycieraczek. Nikt nie opisał przerdzewiałych progów czy zardzewiałych błotników czy rdzewiejącego podwozia - a to jest to co możesz dodatkowo zabezpieczyć. Tak więc ja nie bardzo widzę sens dodatkowego zabezpieczenia - oczywiście nie zaszkodzi.

Szajfus - 2015-10-11, 18:28

Robiłem już dwa razy konserwację wszystkich powierzchni zamkniętych " rust check"
Koszt około 500-600 zł. W każdym używanym poprzednio aucie najwięcej kłopotów miałem z blacharką bo silników nie udaje mi się zajeździć. Ponieważ Daćkę mam salonową to chucham na zimne i raczej mam pewność że mi buda nie spróchnieje przed wyeksploatowaniem silnika. Daćka to jednak nie Audi z podwójnym ocynkiem. Jak autko na 4 lata i do ludzi to może nie ma sensu zabezpieczać, jak ma zostać w rodzinie to jak najbardziej. A oleje zabezpieczające są przeźroczyste u mnie w ASO nic nie mówili. Moźe jakbyś zasmarował całe podwozie czarnym brunoksem to kręcili by nosem.

Karenzo - 2015-10-11, 18:44

Trzeba nadmienić że dodatkowe zabezpieczenie ma bardzo dobre właściwości wygłuszające .
Wydech jest właściwie nie słyszalny na wolnych obrotach


Argumenty że mam x lat auto i nie zardzewiały są słabe . Kropla drąży skałę . Bo auta rdzewieją po 10 latach i wtedy na przeciwdziałanie jest za późno .

PiotrWie - 2015-10-11, 20:51

Karenzo napisał/a:
Trzeba nadmienić że dodatkowe zabezpieczenie ma bardzo dobre właściwości wygłuszające .
Wydech jest właściwie nie słyszalny na wolnych obrotach


Argumenty że mam x lat auto i nie zardzewiały są słabe . Kropla drąży skałę . Bo auta rdzewieją po 10 latach i wtedy na przeciwdziałanie jest za późno .

Coś ty??? Od 2010 czytam na tym forum że Dacia po 4 :mrgreen:
A tak poważnie to nie sądzę żeby po 10 latach zaczął rdzewieć - jakoś nie ma epidemii przerdzewiałych Loganów z początku produkcji - mój sąsiad ma 2005 i też nie był konserwowany - a jak kol. Szajfus w ciągu trzech lat wydał już ponad 1000 zł to ryzykuje że po 10 latach wyda więcej niż będzie wtedy wart cały samochód - na chyba że planuje jeździć tyle ile ja Laguną ( od 1999r)- bo niech nie liczy że K4M mu odmówi posłuszeństwa, w Renault klubie znane są przypadki przebiegów powyżej 700 tyś!!!

orzeszek2 - 2015-10-12, 11:21

PiotrWie napisał/a:
Karenzo napisał/a:
Trzeba nadmienić że dodatkowe zabezpieczenie ma bardzo dobre właściwości wygłuszające .
Wydech jest właściwie nie słyszalny na wolnych obrotach


Argumenty że mam x lat auto i nie zardzewiały są słabe . Kropla drąży skałę . Bo auta rdzewieją po 10 latach i wtedy na przeciwdziałanie jest za późno .

Coś ty??? Od 2010 czytam na tym forum że Dacia po 4 :mrgreen:
A tak poważnie to nie sądzę żeby po 10 latach zaczął rdzewieć - jakoś nie ma epidemii przerdzewiałych Loganów z początku produkcji - mój sąsiad ma 2005 i też nie był konserwowany - a jak kol. Szajfus w ciągu trzech lat wydał już ponad 1000 zł to ryzykuje że po 10 latach wyda więcej niż będzie wtedy wart cały samochód - na chyba że planuje jeździć tyle ile ja Laguną ( od 1999r)- bo niech nie liczy że K4M mu odmówi posłuszeństwa, w Renault klubie znane są przypadki przebiegów powyżej 700 tyś!!!


Rdzewieją, w moim mieście widziałem dwa logany z 2005 roku pordzewiałe, nawet trzy. Niestety i mój też. Tak przy okazji spytam się. Czy jest sens lać wosk do profili zamkniętych teraz jak jest zimno? Wcześniej robiłem to w sierpniu lub we wrześniu jak było gorąco. Teraz zapomniałem, albo nie miałem kiedy to zrobić. Zostało mi sześć puszek wosku K2, zostawić na nowy rok czy jednak wlać?

Szajfus - 2015-10-16, 18:45

PiotrWie napisał/a:
a jak kol. Szajfus w ciągu trzech lat wydał już ponad 1000 zł to ryzykuje że po 10 latach wyda więcej niż będzie wtedy wart cały samochód - na chyba że planuje jeździć tyle ile ja Laguną ( od 1999r)- bo niech nie liczy że K4M mu odmówi posłuszeństwa, w Renault klubie znane są przypadki przebiegów powyżej 700 tyś!!!


Teraz będę jeździł co 2-3 lata także nie ma tragedii w tych 170 zł w skali roku ;)
Ale fakt, samochody 18- letnie u mnie to norma. Może w tym modelu uda się do 20 dobić. Sąsiad obok ma Opla Astrę kombi 22 lata i mało naprawia a na ryby jeździ co 3 dzień i nie wraca na lawecie :)

ktk8 - 2017-10-30, 14:47

Witam Panowie, rozważam wykonanie zabezpieczenia antykorozyjnego do nowego auta. Jak to wpływa na gwarancję? Czy mogą się przyczepić?
I pytanie kolejne - kogo w Trojmieście polecacie do tej roboty? Ktoś mi polecał Beavera przy Trakcie Św.Wojciecha. Macie jakieś doświadczenia?
PS. jestem tu nowy i mogłem przeoczyć odpowiedzi w temacie gwarancji - jeśli tak, proszę o wybaczenie:)

pixa - 2017-10-30, 18:00

Daj sobie spokój - Daczki jakoś szczególnie nie rdzewieją. Poza tym zaraz ASO się dowali, że ingerowałeś w pojazd i z gwarancją antykorozyjną się pożegnasz.
laisar - 2017-10-30, 18:36

ktk8 napisał/a:
Jak to wpływa na gwarancję?

http://www.daciaklub.pl/f...1679649#1679649

Można jednakże kupić te same środki, które zostały użyte fabrycznie, i wtedy nikt do niczego się nie przyczepi.

pixa napisał/a:
z gwarancją antykorozyjną się pożegnasz

Nie.

pixa - 2017-10-30, 19:05

Tak - na wszystko co obsmaruje na własną rękę straci gwarancję - czyli zapewne progi, nadkola, podwozie.
jas_pik - 2017-10-30, 21:09

pixa napisał/a:
Tak - na wszystko co obsmaruje na własną rękę straci gwarancję - czyli zapewne progi, nadkola, podwozie.

Możesz to udowodnić ?
Czy tylko tak myślisz ?

pixa - 2017-10-30, 21:25

jas_pik napisał/a:
pixa napisał/a:
Tak - na wszystko co obsmaruje na własną rękę straci gwarancję - czyli zapewne progi, nadkola, podwozie.

Możesz to udowodnić ?
Czy tylko tak myślisz ?


Oczywiście, że mogę - OW Gwarancji punkt 3: "gwarancja nie obejmuje elementów pojazdu, które zostały poddane modyfikacji (...)" - do tego punktu odnoszą się też zapisy odnośnie ochrony antykorozyjnej w dalszej części warunków gwarancji.

jas_pik - 2017-10-30, 21:34

pixa napisał/a:
Oczywiście, że mogę - OW Gwarancji punkt 3: "gwarancja nie obejmuje elementów pojazdu, które zostały poddane modyfikacji (...)" - do tego punktu odnoszą się też zapisy odnośnie ochrony antykorozyjnej w dalszej części warunków gwarancji.

Malowanie/nakładanie powłok ochronnych środkami innymi niż fabryczne w celach ochrony antykorozyjnych innymi środkami nie są modyfikacja elementu - tak rzecz prawo.
A jesli odwołujesz się do dalszych zapisów to je przywołaj .

pixa - 2017-10-30, 21:45

jas_pik napisał/a:
pixa napisał/a:
Oczywiście, że mogę - OW Gwarancji punkt 3: "gwarancja nie obejmuje elementów pojazdu, które zostały poddane modyfikacji (...)" - do tego punktu odnoszą się też zapisy odnośnie ochrony antykorozyjnej w dalszej części warunków gwarancji.

Malowanie/nakładanie powłok ochronnych środkami innymi niż fabryczne w celach ochrony antykorozyjnych innymi środkami nie są modyfikacja elementu - tak rzecz prawo.
A jesli odwołujesz się do dalszych zapisów to je przywołaj .


Podstawa prawna? Jeśli masz rację, to z przyjemnością odszczekam, to co napisałem. Znając jednak swoje przeboje z ASO, nawet jeśli to Ty masz rację, nie wierzę, że w razie korozji ASO ochoczo by zakasało rękawy i wzięło się do naprawy widząc niefabryczne podkłady antykorozyjne. Trzeba by się kopać z koniem, a skończyłoby się i tak w sądzie.

jas_pik - 2017-10-30, 22:18

Nałożenie dodatkowych warstw ochronnych na fabryczne zabezpieczanie nie skutkowała w żadnym przypadku jakimikolwiek problemami.
Ale już wiercenie ( czyli mechaniczna ingerencja w strukturę elementu grozi utratą gwarancji na ten element)
Pisze o swoich doświadczeniach ( na razie z innymi markami niż Dacia)

laisar - 2017-10-30, 23:44

pixa napisał/a:
na wszystko co obsmaruje na własną rękę straci gwarancję

1. Utrata gwarancji na element to nie jest utrata całej gwarancji.

2. Zależy czym obsmaruje i czy w ogóle będzie widać.

pixa napisał/a:
Trzeba by się kopać z koniem, a skończyłoby się i tak w sądzie

Nawet jak nie obsmaruje, to i tak może się kopać - "nie widzimy tu żadnej korozji / nie kwalifikuje się / nie mamy pańskiego płaszcza".

ktk8 napisał/a:
rozważam wykonanie zabezpieczenia antykorozyjnego

Fabryczne jest dość dobre, ale zawsze warto je sprawdzić przy / zaraz po odbiorze, a ewentualne niedoróbki zgłosić ASO.

pixa - 2017-10-31, 06:12

jas_pik napisał/a:
Nałożenie dodatkowych warstw ochronnych na fabryczne zabezpieczanie nie skutkowała w żadnym przypadku jakimikolwiek problemami.
Ale już wiercenie ( czyli mechaniczna ingerencja w strukturę elementu grozi utratą gwarancji na ten element)
Pisze o swoich doświadczeniach ( na razie z innymi markami niż Dacia)


Czyli w przeciwieństwie do mnie, nie bazujesz na zapisach umowy, którą podpisałeś, tylko na swoim widzimisię - to, że gdzieś cię tak potraktowano, nie znaczy, że jest to zgodne z zapisami umowy.

Fruxo - 2017-10-31, 12:29

natrysk powłoki antykorozyjnej to nie jest modyfikacja , może zaraz napiszesz że przez woskowanie traci się gwarancje na lakier
Ja w każdym aucie od nowości kładę baranka i jak na razie nikt nie zwrócił na to uwagi . ASO też wykonuje takie usługi (jako pośrednik ).

pixa - 2017-10-31, 13:48

To czysto hipotetycznie i mało realnie, ale jednak - dwa środki antykorozyjne zareagowały ze sobą (ten seryjny z tym nałożonym) w skutek czego doszło do uszkodzenia powłoki antykorozyjnej - zaczęła się łuszczyć. Była modyfikacja czy nie?
Fruxo - 2017-10-31, 15:50

Masa bitumiczna nie jest elementem blachy więc nie jest objęta gwarancją. Jest to tylko tłumik uszkodzeń mechanicznych prawdziwej warstwy antykorozyjnej czyli ocynku.
robo1973 - 2018-08-22, 18:51
Temat postu: Zabezpieczenie antykorozyjne podwozia DD
Tak jak w temacie Czy trzeba robić zabezpieczenie antykorozyjne podwozia ?
Po jakim casie i jak > Zauważyłem , ze pojawia sie ruda na metalowych częściach podwozia.

Marek1603 - 2018-08-22, 20:21

Ruda w tych miejscach to norma w większości aut.
Antykorozja wystarczy. Ja tylko dodatkowo zabezpieczyłem profile zamknięte.

mariusz0207 - 2019-04-13, 11:34

Witam panowie powiedzcie mi jak to jest z tą dodatkową konserwacją mam lodówke 2017r i narazie wszystko jest ok i zastanawiam się czy ją konserwowac wydawac dodatkową kase czy jest wogóle sens i potrzeba dodatkowej konserwacji?
Fruxo - 2019-04-13, 11:51

konserwacje robisz tylko jeżeli zamierzać jeździć +10 lat
Obywatel MK - 2019-04-13, 14:19

Dokładnie, to nie Mazda, że już po transporcie morskim już ma rudy nalot na podłodze. W Dacii konserwacji teraz nie szczędzą, u mnie z otworów drzwi wypływa brązowa maź. Ja tylko psiknę konserwacją na rantach przednich błotników bo nie są zawinięte do wewnątrz tak jak tylne.
pikodat - 2019-04-25, 13:54
Temat postu: Dacia (w szczególności nowa) a zabezpieczenia antykorozyjne.
Na forum w kilku wątkach pojawiał się temat zabezpieczenia antykorozyjnego. Niektóre posty są dosć stare. Pozwolę sobie zatem poprosić wszystkich, którzy maja coś do powiedzenia, by podzielili się opiniami dotyczącymi:
a) (nie)zbędnosci robienia takowej operacji
b) opinii (najlepiej na podstawie własnego auta) co do oceny skuteczności - bądź skuteczności fabrycznego zabezpiezpieczenia, jeśli ktoś nie robił dodatkowego. Oczywiście warto podać nazwę srodka zastosowanego.
c) wszelakich innych przemyśleń dotyczacych korozji w daciach

Załóżmy, ze adresatem są osoby myślące o tym , czy to zrobić i szukające jak najwiecej faktów od innych osób zwiazanych z tą tematyką (czyli opinie typu: a ja nie zrobiłem jak kupiłem wczoraj daćkę i żyje mi się przyjemnie, bo się nie przejmuję - nie bardzo cokolwiek wnoszą, co innego - a ja nie zrobiłem 20 lat temu i do dziś autko lśni jak nowe:):):):) , więc się nie przejmuję i żyje mi się przyjemnie)

Czyli - chodzi o to, by kazdy się wypowiedział raz a treściwie, bo wątek na 85 stron z historią 10 letnią nie jest łatwym miejscem do wydobycie realnych opinii. A tak Abacki powie - nei zrobiłęm i żałuję bo tu tu i tu mam rdzę a inne zrobiłem środkiem ABC i jest kijowo a jeszcze inny a ja środkiem BBB i jest rewelacja. Taka kwitesencja doświadczeń...

DrOzda - 2019-04-25, 14:03

Mam Lodgy z 2012 i poza naprawdę kilkoma plamkami na tylnym pasie i nadkolach widocznymi od spodu na kanale nic się nie dzieje. Zabezpieczenia fabryczne. Ostatnio jechałem wypożyczoną Kią Rio z 2014 i była w zdecydowanie gorszym stanie ale być może jak to wóz z wypożyczalni mógł być po przejściach.
Obywatel MK - 2019-04-25, 14:31

Ja zrobiłem konserwację we własnym zakresie Bollem rantów przednich błotników bo są nie wywinięte do środka tak jak tylne i straszą ostrą krawędzią i uchem do przykręcenia osłon, generalnie słabo to wygląda.
A całego auta nie będę konserwował bo widzę, że w zakamarkach jest tłusta maź i z drzwi też wypływa, nadkola mają grubą warstwę pomalowaną lakierem to chyba nie ma co kłaść drugiej warstwy kitu na to samo.
Jak będę widział w kanale, że coś się dzieje niepokojącego to będę reagował na bieżąco.
Swoją drogą to bardziej potrzebowałbym osłon żeby wygłuszyć walenie kamieni w nadkola.

cowcar - 2019-04-25, 14:59

Przy pierwszym myciu przeciągnąłem gąbką nieco pod drzwiami i miałem czarna maź jakby smar.
Czy to jest to zabezpieczenie?
Mi w sumie przyszło na myśl coś takiego jak guma w sprayu.
Nadało by się na podwozie?

Belphegor - 2019-04-25, 15:28

cowcar napisał/a:
Przy pierwszym myciu przeciągnąłem gąbką nieco pod drzwiami i miałem czarna maź jakby smar.

Czy to jest to zabezpieczenie?


Tak, to to. Ciężko schodzi ze skóry. ;-)

boban666 - 2019-04-25, 19:27

Obywatel MK napisał/a:
Ja zrobiłem konserwację we własnym zakresie Bollem rantów przednich błotników bo są nie wywinięte do środka tak jak tylne i straszą ostrą krawędzią i uchem do przykręcenia osłon, generalnie słabo to wygląda.
A całego auta nie będę konserwował bo widzę, że w zakamarkach jest tłusta maź i z drzwi też wypływa, nadkola mają grubą warstwę pomalowaną lakierem to chyba nie ma co kłaść drugiej warstwy kitu na to samo.
Jak będę widział w kanale, że coś się dzieje niepokojącego to będę reagował na bieżąco.
Swoją drogą to bardziej potrzebowałbym osłon żeby wygłuszyć walenie kamieni w nadkola.

A jakiego tego Bolla używałeś , do podwozia czy do profili zamkniętych czy może jeszcze innego ?

Fruxo - 2019-04-25, 19:51

konserwacje robisz w takich przypadkach:
-chcesz jeździć plus 10 lat
-jeździsz w jakimkolwiek terenie
-chcesz wygłuszyć auto (a to pomaga)
-dużo jeździsz po błocie pośniegowym (lód z kamieniami z pod kół potrafi naprawdę poharatać blache)

Jak mieszkasz w mieście to ci nie potrzebne
Ja zrobiłem to w 2 z 3 w moich autach w rodzinie w ciągu 5 lat. Jedynie sandero nie doczekało się anty korozji bo one pewnie pójdzie na handel silnik 0,9 tce raczej nie nakręcić miliona km :->

Duster miał tą operacje 6 lat temu i na razie wysłucha masa tylko na nadkolach robiony był tecylem od valvolina

Obywatel MK - 2019-04-25, 20:22

boban666 napisał/a:
A jakiego tego Bolla używałeś , do podwozia czy do profili zamkniętych czy może jeszcze innego ?


Do podwozia, taki w otwieranej puszce do smarowania pędzlem.

Dardus - 2019-05-21, 19:39

Do nowego auta zastosował bym konserwacje profili zamkniętych wewnątrz nich w szczególności progów, pozostałą część podwozia w zależności od eksploatacji, po kilku latach.
Nie wiem jak wygląda zabezpieczenie w nowych samochodach dolna wewnętrzna część drzwi, bo w moim był tylko lakier. Przy każdym takim zabezpieczeniu w wyżej wymienionych miejscach trzeba pamiętać o odwodnieniach żeby były drożne.
Jeśli błotniki nie posiadają wewnętrznych nadkoli ochronnych, zastosował bym środek bitumiczny na bazie gumy.
Profilaktycznie można zabezpieczyć jeszcze tak dla wizualizacji bębny, zwrotnice, wydech, podobno ruda lubi się tego czepiać już od salonu :lol:

Thomson1708 - 2019-05-21, 22:35

Sandero z 2016 roku jest bardzo dobrze zakonserwowane. Profile zamknięte bardzo bogato zapełnione woskiem. Nadkola masą bitumiczną która nadal jest w bardzo dobrym stanie po 3 latach. Po strzale w tył (zdjęcia na forum są) dalej brak rdzy. Autko nie nosi śladów żadnej rdzy. Stoi pod chmurką :)
Trochę słaby lakier jest, trzeba bardzo uważać na ptasie bomby bo potrafią bardzo szybko lakier zepsuć.
Jak już konserwować nowe samochody europejskie to po 7 latach mniej więcej. No chyba że mamy kupić japończyka to zawsze koniecznie trzeba zakonserwować czymkolwiek. Opel jest trochę lepiej zabezpieczony btw bo ma jeszcze pełny ocynk i jak się przyglądałem od spodu to trochę więcej tych mas antykorozyjnych :) W daciach stosują trochę gorszą metodę niż ocynk, ale dalej bardzo skuteczną.
Mam nadzieję że pomogłem.

PiotrWie - 2019-05-22, 07:39

Od czasu jak przestałem jeździć samochodami typu fiat 125, 126, polonez nic nie konserwuję, bywały samochody 20 - letnie i nie rdzewiały. Z drugiej strony widuje się przerdzewiałe samochody na ulicy. Moja teoria na ten temat jest taka - dopóki nie uszkodzisz fabrycznych zabezpieczeń nie trzeba nic robić - ale każdy robi co uważa - w końcu to jego samochód.
W każdym razie - nie konserwowany Duster 2010 jak na razie nie rdzewieje choć gdy kupowałem na forum przeważały głosy że nie konserwowana Dacia ulegnie biodegradacji po 5 latach :mrgreen:

Thomson1708 - 2019-05-22, 08:01

PiotrWie napisał/a:
Od czasu jak przestałem jeździć samochodami typu fiat 125, 126, polonez nic nie konserwuję, bywały samochody 20 - letnie i nie rdzewiały. Z drugiej strony widuje się przerdzewiałe samochody na ulicy. Moja teoria na ten temat jest taka - dopóki nie uszkodzisz fabrycznych zabezpieczeń nie trzeba nic robić - ale każdy robi co uważa - w końcu to jego samochód.
W każdym razie - nie konserwowany Duster 2010 jak na razie nie rdzewieje choć gdy kupowałem na forum przeważały głosy że nie konserwowana Dacia ulegnie biodegradacji po 5 latach :mrgreen:

Bardzo zdrowo rozsądkowe podejście :) Brawo!

Dymek - 2019-05-22, 08:31

Thomson1708 napisał/a:
Sandero z 2016 roku jest bardzo dobrze zakonserwowane. Profile zamknięte bardzo bogato zapełnione woskiem.

Jako że pikodat również pyta najbardziej o Sandero, dorzucę fotkę wnętrza drzwi kierowcy w moim Sandero (z 2017) zrobioną w sierpniu 2018.

Jak widać newralgiczna szczelina nad dolnym rantem drzwi wypełniona jest masą, która w lecie pozostaje półpłynna i spływa bardziej do tyłu drzwi gdzie najwyraźniej jest niżej (z tyłu warstwa jest grubsza).
Profile typu poszycie progów są natomiast bardziej "na bogato" pokryte innym, mniej płynnym środkiem, który utrzymuje się na ściankach- zaglądałem w kilka miejsc, niestety nie zrobiłem zdjęcia z kamery.
Ja dodatkowe, pełne zabezpieczanie antykorozyjne samochodów przestałem robić po eksploatacji Tico, które regularnie konserwowane (z corocznym odświeżaniem), miało zeżarte drzwi już w 5 roku życia. Stwierdziłem, że jeśli producent nie przyłożył się do materiałów i użytych technologii, to można stawać na głowie i nic się nie poradzi- wyrzucone pieniądze.

toka93 - 2019-05-22, 11:36

Problem z korozją był tylko przy Loganie I. I ranty drzwi w Sandero I. Od 2010r. Problemu korozji nie zauważyłem w żadnej Daci na masową skalę. Zdarzają się gorsze egzemplarze, ale to 1 przypadek na 100.
aro_rdrg - 2019-05-22, 11:49

Miałem Logana I z 2007 i rdzewiały w zasadzie tylko drzwi przednie pasażera. Drobny bąbelek był też na progu lewych z tyłu. Podwozie było super zakonserwowane.
Jednak potwierdzam
Cytat:
Trochę słaby lakier jest, trzeba bardzo uważać na ptasie bomby bo potrafią bardzo szybko lakier zepsuć.

To znaczy nie że tego lakieru było mało, ale odbarwiał się, matował a potem rozwarstwiał się płatami. Nie mam niestety zdjęcia jak to wyglądało, ale wyglądało bardzo źle.
W Sandero już wożę nawilżone chusteczki uniwersalne i tylko jak widzę zaraz ścieram. Ptaków niestety w moim mieście bardzo dużo.

pixa - 2019-05-22, 13:22

toka93 napisał/a:
Problem z korozją był tylko przy Loganie I. I ranty drzwi w Sandero I. Od 2010r. Problemu korozji nie zauważyłem w żadnej Daci na masową skalę. Zdarzają się gorsze egzemplarze, ale to 1 przypadek na 100.


Bardzo szybko ruda łapie wlew paliwa (śruby od środka). Musiałem je podmalować po roku. Poza tym nic się nie dzieje, a auto oglądam dwa razy do roku dokładnie przy zmianie opon.

telecaster1951 - 2019-05-22, 15:49

pixa napisał/a:


Bardzo szybko ruda łapie wlew paliwa (śruby od środka). Musiałem je podmalować po roku. Poza tym nic się nie dzieje, a auto oglądam dwa razy do roku dokładnie przy zmianie opon.
Bo nadkole jest zrobione, że wlew jest narażony na kamienie i błoto.
dacia - 2019-05-23, 20:45

To ja mam odmienne zdanie co do zabezpieczenia. Tak więc wlew skorodował po roku (farba spadła). W dodatku na całym aucie mam tak jakby takie dziurki jakby ktoś szpilkę wbił i z tych dziurek leci mikro rdza. Za rok góra dwa podniesie lakier i będą purchle . Teraz nie wiem co robić czy poczekać na purchle czy dać go gdzieś aby to oczyścili i jakąś powłokę na to położyli. Wiem,że jak tym zajadę do auto spa to par-chną śmiechem ,ale póki co nie chcę zmieniać daćki bo śmiga w dzień w dzień :-)
telecaster1951 - 2019-05-24, 05:56

dacia napisał/a:
W dodatku na całym aucie mam tak jakby takie dziurki jakby ktoś szpilkę wbił i z tych dziurek leci mikro rdza.
Obicia od kamieni. Przy miękkich lakierach to normalka.
dacia napisał/a:
Wiem,że jak tym zajadę do auto spa to par-chną śmiechem ,ale póki co nie chcę zmieniać daćki bo śmiga w dzień w dzień :-)
To niech parskają. Najbardziej parskają śmiechem właściciele starych Golfów.
Obywatel MK - 2019-05-24, 09:59

Właściwie to lakier na karoserii powinno się konserwować, np przez nakładanie wosku carnauba.
dacia - 2019-05-24, 21:49

Wiem,że to od kamieni. Ale nie wiem z czego ten lakier jest. Jest to moje pierwsze auto, które koroduje po tak krótkim okresie,a garażują go. Mechanicznie bez zastrzeżeń, ale patrząc na budę to jeszcze z dwa lata i będzie ,,ogórek". Przyznam się,że o ten lakier aż tak nie dbałem, jeździłem na myjnie i mi go myli i to tyle z mojego dbania. Z miesiąc temu pierwszy raz sam umyłem samochód i zauważyłem rdzę. Plan mam taki,że umyję go porządnie, kupię korektor z białą farbą.Po tym zabiegu podjadę do szpeców do lakieru i czymś go zabezpieczę. No jeszcze plan mam taki sprzedać i kupić mcv bo mi się spodobała i cena przystępna
Viking81 - 2019-07-29, 20:52
Temat postu: Zabezpieczenie antykorozyjne nowego auta
Witam, jeśli temat już gdzieś był poruszany to przepraszam 😉
A teraz pytanie: czy ktoś zabezpieczał we własnym zakresie nową Dacię? Odebrałem niedawno Dokkera i zastanawiam się czy warto coś robić we własnym zakresie w tym temacie...? Jak ewentualne dokonanie zabezpieczenia będzie się miało do gwarancji?

laisar - 2019-07-29, 21:12

http://www.daciaklub.pl/forum/search.php + zabezpiecz* antykoroz* = http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1572

Fabryczne zabezpieczenie jest dość hojne, ale nigdy nie zaszkodzi sprawdzić, bo niedoróbki też zawsze mogą się zdarzyć...

Profili wewnętrznych raczej nikt w ASO nie zakwestionuje, bo chyba wszystkie środki do nich wyglądają dość podobnie i ciężko rozpoznać, że zostało zrobione coś dodatkowo.

Gorzej z podwoziem - oryginalny baranek jest dość charakterystyczny i inne rozwiązania różnią się od niego. Jednakże w razie potrzeby można go rzecz jasna dokupić i po prostu uzupełnić / poprawić.

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=113

buladag - 2019-07-30, 11:45

Lepszą inwestycja będzie zakup przedłużonej gwarancji.
Martens - 2019-11-12, 19:40

Co sądzicie o tym zabezpieczeniu: http://krown.pl/ ? A może ktoś stosował?
Kompletnie się na tym nie znam, a diagnosta na badaniu pokazał mi ogniska rdzy na podwoziu i zasugerował możliwie szybką reakcję. Uprzedzając rady "zrób to sam" - samemu nic nie zrobię, bo nie umiem, wolę zapłacić tym co umieją.

laisar - 2019-11-12, 22:46

https://www.howtosavemone...service-is-best

(Z linkiem do raportu testów armii kanadyjskiej).

W codziennym użytkowaniu samochodowym większość takich środków ma jednak dość podobne działanie i bardziej istotne jest ich fachowe użycie przez dobry warsztat, niż konkretna marka produktu.

Martens - 2019-11-13, 16:22

To, że powinni to robić fachowcy, a nie wuj ze szwagrem na podwórku, to jest dla mnie jasne. Miałem jedynie nadzieję, że ktoś korzystał i napisze: "warto, dobrze zrobione" albo "szkoda pieniędzy, poszukaj czegoś innego". 870 zł piechotą nie chodzi...
MartinezTychy - 2019-11-13, 18:50

Martens, Osobiście nie korzystałem z usługi.
Postanowiłem napisać ponieważ skorzystał mój znajomy,co prawda jechał ze Śląska specjalnie do Warszawy.
Powiedział pełen profesjonalizm,podwozie umyte chemicznie,osuszone dmuchawami i preparat który w chwili aplikacji wygląda jak mgła.
Jeśli od dokonanej konserwacji pojawisz się do 13 miesięcy na kolejną to masz 10 % rabatu.
Youtuber o nicku moto kronika również korzystał z tej firmy i konserwował tak kilka swoich samochodów.
Pozdrawiam.

Martens - 2019-11-13, 22:13

Dziękuję za info.
MartinezTychy - 2019-11-14, 09:19

Martens, niw ma za co,tu dzielimy się swoim doświadczeniem.
Piotrula - 2019-11-16, 06:21

Wiem, ze tani nie jest ale bardzo polecam srodki z tej gamy. Trzeba tylko wiedziec jak ich uzywac. To nie reklama!
https://raptor-polska.pl/sklep-produkty/

Żuław - 2021-09-19, 19:14
Temat postu: Zabezpieczenie antykorozyjne podwozia - czy warto?
Cześć,
pytanie następujące: czy warto dodatkowo zabezpieczać podwozie w Lodgy 2016?

Auto kupiłem w tym roku, w chwili obecnej przebieg 50 tys. W tej chwili niewielkie naloty rdzy pojawiły się na tłumiku i w okolicach haka.

Samochód wydaje się dobrze zabezpieczony przed korozją, ale chciałem poznać Waszą opinię, czy warto inwestować pewnie koło 1000, żeby dodatkowo go zabezpieczyć.

Jeżeli tak, to może ktoś korzystał z usług firmy Krown?

Killer King - 2021-09-19, 20:03

Warto zainwestować, bo będzie się cieszył kolejny właściciel.
Kasy nie odzyskasz.
Jak nie planujesz jazdy 10 lat, to nie ma sensu.
Prędzej dopadnie cie szkoda całkowita, niż ruda.

Za każdym razem jak kupuję samochód to zastanawiam się, czy nie zrobić, a jak sprzedaję, to cieszę się, że nie robiłem.

dudu$ - 2021-09-19, 21:03

Według mnie nie warto robić dodatkowego zabezpieczenia za takie pieniądze. Jeżeli chcesz zrobić dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne to kup sobie dwie puszki fluoidu do profili zamkniętych i z psikaj tym środkiem środek progów ( przez korki technologiczne) oraz środek drzwi i klapy bagażnika. Na podłogę i nadkola możesz użyć baranek w sprayu i tyle. Na środki do zabezpieczenia i odtłuszczenia zapłacisz ze 100zł a robota zajmie tobie godzinę do 1,5. Ogólnie rzecz biorąc te nowsze Dacie po 2010 roku jakoś strasznie nie korodują. Rodzice mają 10 letniego Dustera z przebiegiem 140tyś km i od spodu wygląda identycznie jak mój niespełna cio letni. jedyna korozja u Rodziców w Dusterze to standardowo w Daciach okolice korka wlewu paliwa oraz burchel na prawym tylnym nadkolu. Z ciekawości dodam , że uszkodzenie lewego nadkola gdzie zdarty został lakier jest nadal bez rdzy a minęło już z 3-4 lata.
eplus - 2021-09-20, 15:18

Tłumik jak zakonserwyjesz to raczej będzie to działać do pierwszej długiej trasy. :-)
Żuław - 2021-09-20, 19:39

Cytat:
Jak nie planujesz jazdy 10 lat, to nie ma sensu.
Prędzej dopadnie cie szkoda całkowita, niż ruda


Jak wytrzyma 10 lat z trójką dzieci, to będzie dobrze. :) Tak jest, jak człowiek kupi coś "nowego" to chce zadbać.

dudu$, Killer - dzięki Panowie za radę, w takim razie zainwestuję pieniądze w coś innego.

PS Przepraszam za rozpoczęcie nowego tematu, jak już odpowiedni wątek istniał. Błędy nowicjusza.

laisar - 2021-09-20, 22:03

Żaden problem, to nie błąd, tylko słuszne działanie. Nowy temat można połączyć ze starym i wszystko jest cacy, a najgorzej jak się ktoś podpina "przy okazji" pod zupełnie inny wątek...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group