DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Ucieczka z miejsca kolizji

Fruxo - 2021-06-25, 14:08
Temat postu: Ucieczka z miejsca kolizji
Sprawa wydawało by się prosta.
Jadąc w środku kolumny pojazdów nagle do ruchy włącza się mi kobieta na hama. Ja wyhamowałem a ona spanikowana i ruszyła z całym impetem zahaczając o mój zderzak.
Zjechaliśmy na pobocze a zanim zdążyłem wysiać one zwyczajnie odjechała.
Ok mam kamerę , zgłosiłem sprawę. Tablice wyraźne nawet jest twarz. Mija 5 tydzień dochodzenie w tej sprawie policji która rozkłada ręce. Auto było w listingu a idea bank nie odpisał na ich list. Policjant nie daje mi dużych szans.
Czy warto robić coś więcej czy już sobie odpuścić, mam znajomych w urzędzie skarbowych i oni kierowcy nie mieli problemu namierzyć ....

hak64 - 2021-06-25, 14:22

Nie odpuszczaj, bo faktycznie policja może po upływie dwóch miesięcy umorzyć postępowanie, a wtedy będziesz zmuszony naprawiać auto za własne pieniądze, lub z AC. Ubezpieczyciel sprawcy (firmy leasingowej) odmówi wypłaty odszkodowania, ze względu na umorzenie postępowania z powodu niewykrycia sprawcy.
Co masz zrobić? Masz prawo składać wnioski dowodowe na policji, zatem złóż takowy w postaci zapisu zdarzenia, oraz pisma z informacją, że instytucje takie jak skarbówka mają dostęp do bazy danych użytkowników pojazdów leasingowanych. Możesz tam wspomnieć, że oni ustalili sprawcę, tylko z uwagi na ochronę danych nie mogą ich udostępnić. Mogą za to przekazać je policji.
Pozdrawiam.

Fruxo - 2021-06-25, 14:39

Policja ma nagranie , jeżeli chodzi o skarbówkę to podłożył bym znajomego, wyciągi z bazy są rejestrowane aczkolwiek nikt tego nie kontroluje. Tzn mogą sprawdzić każdego bo nawet nie mają autoryzacji ale jak ktoś będzie chciał dojść skąd wyciekły informacje to dojdą.
Policja wysyła do właściciela blankiet czy się przyznaje lub wskazuje inna osobą. Mają 30 dni na odpisanie ale kary za brak odzewu brak. Czyli bank przekazał list firmie która wynajmuje samochód a oni to olali.
Natomiast skarbówka wie kto jeździ pojazdem bo ma odliczenie pełnego vatu więc właściciel ma obowiązek prowadzić rejestr kierowców.

hak64 - 2021-06-25, 15:16

To powiedz policjantowi, że znajoma pracuje w skarbówce i wie, że ustalenie użytkownika pojazdu nie stanowi problemu i tam właśnie powinni wysłać zapytanie.
EBmazur - 2021-06-25, 18:47

Przedstaw sprawę swojemu ubezpieczycielowi , oni powinni Ci przekazać numer polisy wraz z informacją jaka firma jest ubezpieczycielem . Z nimi rozmawiaj . Powiadom rzecznika ubezpieczonych .
Fruxo - 2021-06-25, 19:42

Nie można niczego zgłosić bez sprawcy. A sprawca sam sie przyznaje albo wskazuje go policja.
hak64 - 2021-06-25, 19:55

EBmazur napisał/a:
Powiadom rzecznika ubezpieczonych .

Tej instytucji już nie ma. Jest rzecznik finansowy sprawujący nadzór nad instytucjami finansowymi (w tym bankami i firmami ubezpieczeniowymi). Swojego rzecznika ubezpieczonych mają jedynie niektórzy ubezpieczyciele, ale w związku z faktem, że jest to ich etatowy rzecznik, trudno się spodziewać chronienia interesu ubezpieczonego. To raczej postać medialna reprezentująca stanowisko ubezpieczyciela.

Michał B24 - 2021-06-25, 21:56

Po Cepiku znajdz numer ubezpieczenia sprawcy, zgłoś szkodę z OC sprawcy, znajdą kierowcę.
EBmazur - 2021-06-26, 04:05

Fruxo napisał/a:
Nie można niczego zgłosić bez sprawcy. A sprawca sam sie przyznaje albo wskazuje go policja.
mam inne zdanie na ten temat - zawsze można zadać pytanie , przedstawić problem . Co najwyżej odpowiedź będzie odmowna .
hak64 - 2021-06-26, 04:58

Michał B24 napisał/a:
Po Cepiku znajdz numer ubezpieczenia sprawcy, zgłoś szkodę z OC sprawcy, znajdą kierowcę.

Znalezienie kierowcy nie jest trudne, problem w tym, że oni go nie będą szukać. Po pierwsze, ubezpieczycielowi nie zależy na znalezieniu sprawcy, bo w tym momencie trzeba by zapłacić za szkodę przez niego spowodowaną. Po drugie, - załóżmy, że przez ułańską fantazję wjechałem w drzewo, nie stać mnie na naprawę z własnej kieszeni, więc zobaczyłem Ciebie i twoje auto na stacji paliw, robię parą fotek i wysyłam ubezpieczycielowi wskazując, że to Ty zjechałeś na mój pas ruchu i chcąc uniknąć czołowego zderzenia wjechałem w drzewo (dołączam do zgłoszenia oświadczenia moich kumpli, którzy owe zdarzenie "za flaszkę" potwierdzą), - Podoba się?
Tak więc przyjęcie przez ubezpieczyciela odpowiedzialności za szkodę następuje po zgłoszeniu poszkodowanego, dysponującego podpisanym oświadczeniem sprawcy, albo po ustaleniu i wskazaniu sprawcy przez policję.
Miłego dnia.

DrOzda - 2021-06-26, 06:03

Ale tę szkodę ubezpieczyciel może ściągnąć regresem ze sprawcy ponieważ uciekł z miejsca wypadku.
Jeśli masz AC to możesz zgłosić sprawę do UFG - nie wypłacą Ci odszkodowania ale będą rekompensować utratę zniżek.

Michał B24 - 2021-06-26, 06:42

hak64 napisał/a:
Michał B24 napisał/a:
Po Cepiku znajdz numer ubezpieczenia sprawcy, zgłoś szkodę z OC sprawcy, znajdą kierowcę.

Znalezienie kierowcy nie jest trudne, problem w tym, że oni go nie będą szukać. Po pierwsze, ubezpieczycielowi nie zależy na znalezieniu sprawcy, bo w tym momencie trzeba by zapłacić za szkodę przez niego spowodowaną. Po drugie, - załóżmy, że przez ułańską fantazję wjechałem w drzewo, nie stać mnie na naprawę z własnej kieszeni, więc zobaczyłem Ciebie i twoje auto na stacji paliw, robię parą fotek i wysyłam ubezpieczycielowi wskazując, że to Ty zjechałeś na mój pas ruchu i chcąc uniknąć czołowego zderzenia wjechałem w drzewo (dołączam do zgłoszenia oświadczenia moich kumpli, którzy owe zdarzenie "za flaszkę" potwierdzą), - Podoba się?
Tak więc przyjęcie przez ubezpieczyciela odpowiedzialności za szkodę następuje po zgłoszeniu poszkodowanego, dysponującego podpisanym oświadczeniem sprawcy, albo po ustaleniu i wskazaniu sprawcy przez policję.
Miłego dnia.


Stracisz czas jedynie na napisanie pisma, zgloszenie. Ubezpieczyciel, albo wysle prosbe o potwierdzenie do ubezpieczonego, albo oleje.

Fruxo - 2021-06-26, 11:53

nie ma paragrafu na ucieczkę z miejsca kolizji , jest tylko ucieczka z miejsca wypadku a jak wiadomo w wypadku musi być hospitalizowany powyżej 3 dni
Goldi_Cz-wa - 2021-06-26, 12:34

Potwierdzam... Ubezpieczyciel nie ruszy palcem póki nie będzie miał jasno wskazane przez policję kto jest sprawcą, albo oświadczenia spisanego przez dwie strony

Przerabiałem temat w marcu... Tyle że u mnie to sprawca chciał koniecznie wzywać policję a zanim policja przyjechała odjechał z miejsca zdarzenia (miałem tylko nagranie z wideorejestratora bez żadnych danych sprawcy)

U mnie temat ciągnął się przez 3 miesiące... Na szczęście policji udało się namierzyć gościa i stawił się na komisariacie.

Dopiero jak przekazałem ubezpieczycielowi pismo z policji ruszyli z wypłatą odszkodowania

DrOzda - 2021-06-26, 15:19

Nie chodzi o paragrafy, OC sprawcy nie działa gdy ucieknie.
defunk - 2021-06-26, 16:36

DrOzda napisał/a:
Nie chodzi o paragrafy, OC sprawcy nie działa gdy ucieknie.


Działać działa -- tyle, że nie chroni sprawcy (ubezpieczyciel ma regres wobec kierowcy, który zwiał).

hak64 - 2021-06-26, 19:45

Fruxo napisał/a:
nie ma paragrafu na ucieczkę z miejsca kolizji , jest tylko ucieczka z miejsca wypadku a jak wiadomo w wypadku musi być hospitalizowany powyżej 3 dni

Masz rację tylko w kwestii dotyczącej pierwszej części zdania. Za ucieczkę z miejsca kolizji nie ma sankcji karnych. Natomiast mylisz się co do wypadku drogowego. Jest nim bowiem zdarzenie, w którym choć jeden z uczestników doznał obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała na okres powyżej dni siedmiu. Nie ma tam wymogu hospitalizacji poszkodowanego. Zatem jeśli w wyniku zdarzenia drogowego ktoś złamie sobie palec, to założą mu gips albo szynę i wyślą do domu, ale to będzie zakwalifikowane jako wypadek, bo nawet najmniejsze złamanie wymaga 3 tygodniowego leczenia.
Pozdrawiam.

keisyzrk - 2021-06-26, 21:33

A może spróbuj jakimiś programami typu "Emil pogromca mandatów" albo coś w tym stylu?
Ewentualnie możesz na Facebooku się ogłosić ze zdjęciem samochodu i widocznymi numerami. Opisz sytuację i myślę, że szybko znajdziesz kierowcę..
https://wyborcza.biz/biznes/7,156481,27198036,publikowanie-zdjec-tablic-rejestracyjnych-legalne-nie-lamie.html

damiaszek - 2021-06-28, 14:57

Mnie to zdarzyło się być oskarżonym o "ucieczkę" z miejsca kolizji - dostałem wezwanie na policję. Jedna pani w korku przy prędkościach kosmicznych rzędu 1km/h oparła swój pojazd o mój. Nie wnikając w szczegóły uważała że moja wina, ale na policję nie chciała zaczekać i odjechała. Po tygodniu dostałem owo wezwanie, a po 3 miesiącach informację o braku możliwości ustalenia sprawcy, tzn dane pojazdów i kierowców były, ale wersje sprzeczne i obie prawdopodobne.
krimar - 2021-07-21, 10:47

Ja bym zgłosił z AC z poinformowaniem o regresie do sprawcy - nr polisy OC można znaleźć po nr rej. w UFG. Jeśli Twoje AC jest innej firmy niż OC sprawcy to istnieje duża szansa, że Twój ubezpieczyciel dokona regresu aby odzyskać kasę. Szkody regresowane nie wpływają na Twoją szkodowość.
tAboon - 2021-07-21, 11:28

krimar napisał/a:
Szkody regresowane nie wpływają na Twoją szkodowość.
Dopiero po sfinalizowaniu regresu, czyli odzyskaniu z polisy sprawczy wszystkich pieniędzy.
EBmazur - 2021-07-21, 15:59

krimar napisał/a:
Ja bym zgłosił z AC z poinformowaniem o regresie do sprawcy - nr polisy OC można znaleźć po nr rej. w UFG. Jeśli Twoje AC jest innej firmy niż OC sprawcy to istnieje duża szansa, że Twój ubezpieczyciel dokona regresu aby odzyskać kasę. Szkody regresowane nie wpływają na Twoją szkodowość.

I ubezpieczyciel , dokładnie jak policja ( po zasięgnięciu zresztą u nich informacji ) , uzna , że nie można jednoznacznie wskazać sprawcy kolizji - regresu wtedy nie będzie .

eplus - 2021-07-21, 19:50

Kretyńskie przepisy - przecież OC jest wystawione na samochód, nie na kierowcę. Jeśli ubezpieczyciel przypuszcza, że szkoda nie podlega ochronie z OC, np. kierujący był nietrzeźwy lub bez uprawnień - to niech powiadomi policję, bo to są poważne sprawy. Policja wtedy ustali, kto kierował i czy miał prawo.
hak64 - 2021-07-21, 21:07

eplus napisał/a:
Kretyńskie przepisy - przecież OC jest wystawione na samochód, nie na kierowcę. Jeśli ubezpieczyciel przypuszcza, że szkoda nie podlega ochronie z OC, np. kierujący był nietrzeźwy lub bez uprawnień - to niech powiadomi policję, bo to są poważne sprawy. Policja wtedy ustali, kto kierował i czy miał prawo.
Pomyśl najpierw, potem pisz.
W przypadku szkód komunikacyjnych, gdzie zawieramy obowiązkowe OC, ubezpieczyciel ma obowiązek naprawienia szkody, zatem błędne jest twierdzenie, że szkoda nie podlega ochronie. W przypadku gdy szkodę wyrządzono celowo, lub została spowodowana przez kierującego będącego w stanie nietrzeźwości, bądź też sprawca uciekł, albo nie posiadał uprawnień, to i tak odszkodowanie wypłaca ubezpieczyciel. Przysługuje mu jednak prawo do regresu na sprawcę (ubezpieczyciel wypłaci poszkodowanemu, ale kasę odzyska ściągając ją od sprawcy).
eplus napisał/a:
niech powiadomi policję, bo to są poważne sprawy. Policja wtedy ustali, kto kierował i czy miał prawo.
Już wyjaśniałem. Ubezpieczycielowi wcale nie zależy na znalezieniu sprawcy - jeśli go znajdzie trzeba wypłacić odszkodowanie poszkodowanemu. Policji też nie zależy, bo i po co dokładać sobie roboty? Jeśli poszkodowany nie monitoruje swojej sprawy, nie składa wniosków dowodowych, nie żąda podjęcia jakichś czynności, to umorzą postępowanie po upływie ustawowego terminu (2 miesiące), przybiją kilka pieczątek i teczka wyląduje w archiwym.
EBmazur - 2021-07-22, 03:51

eplus napisał/a:
Kretyńskie przepisy - przecież OC jest wystawione na samochód, nie na kierowcę. Jeśli ubezpieczyciel przypuszcza, że szkoda nie podlega ochronie z OC, np. kierujący był nietrzeźwy lub bez uprawnień - to niech powiadomi policję, bo to są poważne sprawy. Policja wtedy ustali, kto kierował i czy miał prawo.
to nie samochód jest sprawcą kolizji tylko kierowca . Jak nie maja podanego na tacy sprawcy to mogą olać sprawę , dzięki czemu zaoszczędzą pieniądze. Firmy ubezpieczeniowe nie są po to , by nam , ubezpieczonym , było lepiej - one mają zgarniać kasę .
defunk - 2021-07-22, 14:27

EBmazur napisał/a:
I ubezpieczyciel , dokładnie jak policja ( po zasięgnięciu zresztą u nich informacji ) , uzna , że nie można jednoznacznie wskazać sprawcy kolizji - regresu wtedy nie będzie .


Na szczęście ubezpieczyciela, który nie poczuwa się do odpowiedzialności za ubezpieczonego można jeszcze pozwać do sądu (co oznacza, że w przypadku zdecydowanie lepiej reperować na własny rachunek, a później pozywać o zwrot -- pozew o regres z AC może być znacznie trudniejszy do przeprowadzenia).

EBmazur napisał/a:
to nie samochód jest sprawcą kolizji tylko kierowca . Jak nie maja podanego na tacy sprawcy to mogą olać sprawę , dzięki czemu zaoszczędzą pieniądze.


I tak, i nie: odpowiedzialność za szkodę nie jest zależna od sprawstwa kolizji (wykroczenia), ani nawet od winy -- no a polisę OC ma *posiadacz* pojazdu mechanicznego, na *ten konkretny* pojazd, co oznacza, że nieważne czy kierował mąż, żona, teść czy szwagierka (którzy nie są rodziną ;-) -- odpowiada ubezpieczyciel, w którym posiadacz wykupił polisę.

EBmazur - 2021-07-22, 18:13

Cytat:
defunkI tak, i nie: odpowiedzialność za szkodę nie jest zależna od sprawstwa kolizji (wykroczenia), ani nawet od winy -- no a polisę OC ma *posiadacz* pojazdu mechanicznego, na *ten konkretny* pojazd, co oznacza, że nieważne czy kierował mąż, żona, teść czy szwagierka (którzy nie są rodziną ;-) -- odpowiada ubezpieczyciel, w którym posiadacz wykupił polisę.
Chodziło mi o kolejność rozpatrywania sprawy - ubezpieczyciel przed ewentualną wypłatą odszkodowanie sprawdza , czy osoba kierująca danym samochodem była sprawcą kolizji / wypadku . Jeśli uzna , że kierowca nie jest sprawcą zdarzenia to nie wypłaci kasy . W tym sensie sprawstwo jest powiązane z odszkodowaniem .
Atlanta - 2021-07-23, 08:09

generalnie ucieszka z miejsca kolizji nigdy nie jest dobrym pomysłem...
Fruxo - 2021-09-06, 11:24

Jak nie jest jak sprawa jest z czerwca. A policja dopiero dotarła do firmy właściciela która jako kierującego wskazała ukraińca mimo że na nagraniu jest starsza kobieta mówiąca po polsku, w życiu nie zatrzymam się po żądnym wypadku.
DrOzda - 2021-09-06, 14:20

No ale masz ustalone na piśmie kto kierował ? Jeśli tak to wystąp do TU o odszkodowanie z tytułu OC a następnie to niech TU dalej się pałuje o ewentualny regres.
EBmazur - 2021-09-07, 05:39

Fruxo napisał/a:
jako kierującego wskazała ukraińca mimo że na nagraniu jest starsza kobieta mówiąca po polsku, w życiu nie zatrzymam się po żądnym wypadku.

Czyli mamy poświadczenie nieprawdy / mataczenie , a więc powinni zrobić następny problem dla firmy - osoby podpisującej się pod oświadczeniem .

hak64 - 2021-09-07, 11:20

Fruxo napisał/a:
A policja dopiero dotarła do firmy właściciela która jako kierującego wskazała ukraińca mimo że na nagraniu jest starsza kobieta mówiąca po polsku,

Poszkodowany ma prawo składania wniosków dowodowych, zatem składasz wniosek w postaci zarejestrowanego obrazu, głosu, lub zeznania świadka i domagasz się ścigania i ukarania rzeczywistego winnego, a nie wskazanego przez właściciela. Tu pojawia się także inny problem. Jeśli wskazany Ukrainiec przyznaje się do winy, to bezpieczniej (dla poszkodowanego) jest przemilczeć temat, by nie przedłużać procesu likwidacji szkody. Ubezpieczyciel dysponując oświadczeniem sprawcy potwierdzającym jego winę, musi wypłacić odszkodowanie. W sytuacji, gdy sprawca pozostaje nieustalony, ubezpieczyciel będzie zwlekał, lub wręcz odmówi naprawienia szkody.

Fruxo - 2021-09-07, 11:33

Właściciel wskazał kierującego ale z tym nie ma kontaktu. Więc nawet złotówki nie zobaczę
EBmazur - 2021-09-08, 05:31

Fruxo napisał/a:
Właściciel wskazał kierującego ale z tym nie ma kontaktu. Więc nawet złotówki nie zobaczę

Ubezpieczony jest pojazd nie kierowca - ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie , a skuteczne przeprowadzenie regresu to już jego problem . Liczą po prostu na "zmęczenie przeciwnika ".

hak64 - 2021-09-08, 10:57

EBmazur napisał/a:
Ubezpieczony jest pojazd nie kierowca - ubezpieczyciel powinien wypłacić odszkodowanie

To tylko część prawdy. W dodatku ta mniej korzystna. Odszkodowanie z OC pojazdu jest wypłacane na zasadzie winy. A tej nie przypiszesz pojazdowi, tylko kierowcy. Tak więc (w przedmiotowym przypadku) poszkodowany może liczyć na odszkodowanie, jeśli wskazany sprawca potwierdzi swój udział w zdarzeniu i przyzna się do spowodowania szkody.

defunk - 2021-09-08, 11:57

hak64 napisał/a:
Odszkodowanie z OC pojazdu jest wypłacane na zasadzie winy. A tej nie przypiszesz pojazdowi, tylko kierowcy.


Warto uzupełnić: wina jest przesłanką odpowiedzialności tylko w przypadku zderzenia pojazdów (art. 436 par. 2 kc). W innych przypadkach odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego to klasyczne ryzyko -- dopiero brak winy jest jedną z okoliczności zwalniających z odpowiedzialności.

DrOzda - 2021-09-08, 12:56

Jest jeszcze odpowiedzialność na zasadzie słuszności gdy znany jest sprawca ale nie można go uznać winnym:
https://spidersweb.pl/autoblog/odszkodowanie-za-wypadek-niepoczytalnosc-komentarz-ufg/

Killer - 2021-09-09, 12:53

Ogólnie, wg mnie.

Ucieczka z miejsca kolizji, wypadku to przestępstwo z premedytacją. Kary od 5L do dożywocia za śmiertelny wypadek, nie ważne czy na trzeźwo czy nie, takie powinny być wg mnie..

SWilk - 2021-09-09, 21:03

Cytat:
Kary od 5L do dożywocia za śmiertelny wypadek


... napisał "Killer" :-)

Fruxo - 2022-04-13, 21:43

No to mam wyrok sądowy. Pani dostała 500 zł grzywny plus 150 kosztów czyli tyle co nic.
Skąd mam wziąć numer polisy skoro w wyroku jest tylko sprawca oraz pojazd ?

EBmazur - 2022-04-14, 05:39

Fruxo napisał/a:
No to mam wyrok sądowy. Pani dostała 500 zł grzywny plus 150 kosztów czyli tyle co nic.
Skąd mam wziąć numer polisy skoro w wyroku jest tylko sprawca oraz pojazd ?
dzwonisz do swojego ubezpieczyciela - powinni podać potrzebne informacje , czyli nr polisy i nazwę ubezpieczyciela sprawcy
hak64 - 2022-04-14, 06:09

EBmazur napisał/a:
dzwonisz do swojego ubezpieczyciela - powinni podać potrzebne informacje , czyli nr polisy i nazwę ubezpieczyciela sprawcy

Z ubezpieczycielem prowadzi się korespondencję pisemną (mail), wtedy masz potwierdzenie, co i kiedy wysłałeś. W piśmie wystarczy wskazać miejsce, czas i okoliczności zaistnienia zdarzenia, podać sprawcę, oraz siedzibę sądu i sygnaturę akt.

tAboon - 2022-04-14, 07:48

Fruxo napisał/a:
No to mam wyrok sądowy. Pani dostała 500 zł grzywny plus 150 kosztów czyli tyle co nic.
Skąd mam wziąć numer polisy skoro w wyroku jest tylko sprawca oraz pojazd ?

Jeśli masz numer rejestracyjny pojazdu sprawcy to wejdź na stronę UFG uzupełnić formularz z datą powstania szkody i otrzymasz info gdzie jest ubezpieczony i numer polisy.

EBmazur - 2022-04-14, 09:14

hak64 napisał/a:
EBmazur napisał/a:
dzwonisz do swojego ubezpieczyciela - powinni podać potrzebne informacje , czyli nr polisy i nazwę ubezpieczyciela sprawcy

Z ubezpieczycielem prowadzi się korespondencję pisemną (mail), wtedy masz potwierdzenie, co i kiedy wysłałeś. W piśmie wystarczy wskazać miejsce, czas i okoliczności zaistnienia zdarzenia, podać sprawcę, oraz siedzibę sądu i sygnaturę akt.
Z tego co zrozumiałem , to kolega pytał się głównie o sposób ustalenia nr polisy , a więc także o ustalenie ubezpieczyciela sprawcy kolizji . Wtedy dowie się do kogo kierować korespondencję dotyczącą likwidacji szkody .
hak64 - 2022-04-14, 11:25

EBmazur napisał/a:
Z tego co zrozumiałem , to kolega pytał się głównie o sposób ustalenia nr polisy , a więc także o ustalenie ubezpieczyciela sprawcy kolizji . Wtedy dowie się do kogo kierować korespondencję dotyczącą likwidacji szkody .

Zrozumiałeś dobrze, tyle że nike wziąłeś pod uwagę treści pierwszego posta w tym temacie, a tam: "Auto było w listingu a idea bank nie odpisał na ich list."

Fruxo - 2022-04-15, 20:00

Wystarczyła strona UFG
chrom6 - 2022-04-17, 10:03

Fruxo napisał/a:
Wystarczyła strona UFG


nie zawsze, w przypadku leasingów często jest brak danych. związane jest to prawdopodobnie w ubezpieczeniem wielu aut w ramach jednej polisy

Fruxo - 2023-01-08, 21:39

Mam nagranie twarzy i numerów rej sprawcy wypadku. Policja niestety nie znalazła sprawcy czy jeżeli umorzą śledztwo po 2 lach mogę zgłosić się do UFG ?
Podkreślając że wypadek jest nagrany a wina jest bezsporna bo to najechanie na mnie pojazdem.

chrom6 - 2023-01-09, 15:45

jak nie masz AC to możesz i teraz się zgłosić, nawet powinieneś
https://www.ufg.pl/infopo...te=5vyuyrnr9_29

Fruxo - 2023-01-09, 19:20

A nie jest tak że musze czekać na pismo od policji o zamknięciu sprawy ?
Bo oni ciągle poszukują kobietę którą ja znalazłem w 10 min po numerach i fejsbuku.

chrom6 - 2023-01-10, 09:07

nie musisz, T.U. lub UFG samo wystąpi do policji i w 9 przypadkach na 10 szybciej uzyska odpowiedź. Skracasz procedurę bo teraz czekasz na pismo z policji a potem zglosisz szkodę, bedziesz czekał na kosztorys, stanowisko T.U. a następnie UFG. kolejne poł roku jak dobrze pójdzie. A zgłaszając teraz policja "robi" swoje a jednocześnie toczy się swoim torem sprawa po stronie ubezpieczyciela
chrom6 - 2023-05-11, 10:59
Temat postu: Re: Ucieczka z miejsca kolizji
Fruxo napisał/a:
Czy ktoś przerabiał temat zgłaszania do UFG kolizji gdzie policja nie jest wstanie ustalić sprawcy ?
mam nagranie tablice twarz sprawcy praktycznie wszystko.
Sprawa zgłoszona wrzesień 2021 , od tego czasu policja nie znalazły sprawcy


szkodę zgłaszasz do swojego ubezpieczyciela OC ale.... jeśli masz AC to szkodę zgłaszasz z AC i likwidujesz z AC. UFG w takim wypadku pokrywa tylko koszt wzrostu składki AC w kolejnym roku ze względu na zwiększoną szkodowość.

Ogólnie trochę droga przez mękę.

tu masz wszystko opisane krok po kroku:
https://www.ufg.pl/infopo...e=13opm6lvn9_46

toka93 - 2023-05-11, 20:45

Na moje oko te UFG to taki pic na wodę. Żaden normalny warsztat nie podejmie się naprawy bez wzięcia odpowiedzialności przez ubezpieczalnię sprawcy, albo UFG.
chrom6 - 2023-05-12, 07:30

toka93 napisał/a:
Na moje oko te UFG to taki pic na wodę. Żaden normalny warsztat nie podejmie się naprawy bez wzięcia odpowiedzialności przez ubezpieczalnię sprawcy, albo UFG.


i masz rację ale...da się , kilka szkód moich klientów udało się w ten sposób przepchnąć tylko nie chcesz wiedzieć ile to trwa i ile drzew trzeba wyciąć na korespondencję.

Czasem zaznaczam czasem dobrze działa zgłoszenie szkody na AC wraz ze szczegółową informacją do T.U. jakie były okoliczności. T.U. widząc szansę odzyskania kasy potrafi powalczyć i z policją i T.U. w którym polisę miał zbiegły pojazd.

Warto podjąć próbę można tylko zyskać.

Fruxo - 2023-06-22, 19:24

I dziś sprawa sie zakończyła. Z powodu przebywania kierującego poza granicami kraju nie można ustalić kierującego. Ufg nie bierze odpowiedzialności jeżeli nie było hospitalizacji min 14 dni. Tak więc odjeżdżajcie zawsze z miejsce zdarzenia bo warto.
tAboon - 2023-06-23, 05:55

Fruxo napisał/a:
Ufg nie bierze odpowiedzialności jeżeli nie było hospitalizacji min 14 dni.
Jakieś dziwne rzeczy piszesz. Skąd takie informacje posiadasz?

Gdzie jest ubezpieczony sprawca?

chrom6 - 2023-06-23, 08:27

nie ma takiej możliwosci - kto przekazał Ci takie informacje? i najważniejsze - dostałeś to na piśmie>?
defunk - 2023-06-23, 10:47

Akurat rzeczywiście to jest nawet w ustawie (art. 98 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK):

Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych (...) za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:

1) na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości;

2) w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości. (...)


Tylko w przypadku zidentyfikowanego co do tożsamości sprawcy UFG ponosi odpowiedzialność bez warunki równoczesnej szkody na osobie (art. 98 ust. 1 pkt 3).


Więc w tej sprawie jest istotne czy tożsamość sprawcy została ustalona -- ale nie to, czy zwiał za granicę.

tAboon - 2023-06-23, 12:43

Tyle, że sprawca jest ustalony - wiadomo jaki pojazd uderzył, najmniej istotnym jest to kto to zrobił. Odpowiedzialność jest. Tylko TU się miga.
chrom6 - 2023-06-23, 13:47

Dokladnie, ubezpieczony jest pojazd a nie użytkownik
defunk - 2023-06-23, 15:58

chrom6 napisał/a:
Dokladnie, ubezpieczony jest pojazd a nie użytkownik


Ubezpieczonym jest posiadacz pojazdu mechanicznego -- ale to nie ma znaczenia, skoro mówimy o sytuacji, że podobno nie da się skorzystać z polisy posiadacza, więc podstawą odpowiedzialności nie jest jego polisa, lecz przepis prawa o zaspokajaniu roszczeń przez UFG.

Fruxo - 2023-06-23, 17:41

czekam na pismo od TU a takie info dostałem telefonicznie od likwidatora bo szybciej ja dostałem kopie notatki policyjnej niż o ni o nią w ogóle wystąpili
corrado - 2023-06-24, 10:41

Mam sprawę , sprawca rozwalił m.in. budynek autem prawdopodobnie bez OC ( mnie na miejscu nie było), policja zjawiła się na miejsce i spisała gościa ale puściła go ?! UFG stwierdziło , że można zgłosić to do dowolnego TU i przez niego będzie realizowana likwidacja szkody( UFG będzie wypłacać do TU). Mimo wszystko czekam na notatkę policji i nr sprawy - od ostatniej niedzieli, stwierdzili na komendzie , że będzie po niedzieli. Ten nr sprawy powinien przyśpieszyć procedurę likwidacji przez TU. :roll:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group