Znalezionych wyników: 13

Przykro mi bardzo ale przerabiałem poważną naprawę gwarancyjną klika lat temu w okresie wakacyjnym. To jest koszmar i to nie do końca wina konkretnego ASO. Po prostu magazyny we Francji w tym okresie są pustawe, nie licząc bieżących problemów z zaopatrzeniem i łańcuchami dostaw. Od początku lipca do końca sierpnia centralne magazyny działają bardzo wolno i mają duże braki. Fabryki i poddostawcy też mają urlopy. Ja wtedy w 2017 r. oddałem samochód do serwisu na koniec czerwca a odebrałem na pocz. września - było o tym na forum. Samochodem zastępczym (Clio) użyczonym z ASO pojechałem na wakacje do Francji. Nie zazdroszczę i niestety mam podejrzenie, że nic nie zrobisz.

Wymieniałem wg poniższego zestawu:

Filtr oleju OEM RENAULT 152095084R
Olej syntetyczny CASTROL GTX 5W30 RN17 RENAULT ACEA C3 5L
Podkładka korka miedziana (7703062062)

Wszystko pasowało, kupione od kolegi z naszego forum.

Zdania są podzielone jak widać. Do Sandero 2015 lałem ELFMATIC G3 Dexron III 1 litr wystarczy.
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=400

Problemem nie jest zderzak. Tylko ta nakładka. Sam naklejałem tą nakładkę na zderzak i mam to samo - z lewej strony prawie brak szczeliny. Tak samo jak u ciebie, od zamykania już mi się rant klapy lekko wytarł. Bo chociaż jest jeszcze ok. milimetra pomiędzy elementami to przy silnym zamykaniu uderza punktowo o plastik i wyciera lakier. Ta listwa jest naklejana na taśmę dwustronną żelową 3M - a niestety sama aplikacja tej taśmy została wykonana kiepsko. Wystarczy, że taśma leży na jakiejś nierówności w tworzywie (resztki od wtryskania, napis) i już masz 2 milimetry wyżej tą listwę. Zderzak odkręciłem z lewej i próbowałem trochę obniżyć ale mało to dało. Po prostu akcesoria do Dacii bywają nieprzemyślane - wystarczyło żeby było to po prostu niższe. Ale podłokietnik sobie chwalę :))

U mnie też był podobny efekt po zmianie skrzyni biegów na fabrycznie nową (gwarancja ASO).
Na luzie przy otwartych drzwiach był szum, który znikał po wciśnięciu sprzęgła. Po pół roku nic już nie słychać. Prawdopodobnie wszystko się tam jeszcze przez jakiś czas układa.

Użytkuję Sandero Stepway z tym silnikiem od prawie 3 lat. Jak dotąd żadnych problemów z silnikiem - przebieg 44500 km. O jednostce napędowej mogę tylko napisać, że dla mnie jest praktycznie idealna. Optymalny stosunek mocy do masy pojazdu i całkiem niezła dzielność w terenie. Ze spalaniem jednak nie jest tak jak podaje producent w specyfikacjach (nawet uwzględniając fakt, że takie dane zazwyczaj kłamią). Miał się wyróżniać oszczędnością, a jest tylko w normie - porównywalny z innymi małymi silnikami (np. 1.2 16V). Warto mieć na uwadze, że oszczędność silnika z turbobenzynowego będzie bardzo zależna od techniki jazdy. Można ostro przydusić i wtedy zejdzie sporo paliwa. Oczywiście jeśli chodzi o spalanie to warto przeszukać forum - jest już o tym mnóstwo napisane. Na gwarancji usunąłem drobne problemy z klimatyzacją / wentylacją i poważniejsze problemy ze skrzynią (wg. serwisu prawdopodobnie jakaś wada fabryczna). Poza tym wymieniam części i płyny eksploatacyjne zgodnie z harmonogramem i jeżdżę. Silnik nie bierze oleju w ogóle - nigdy nic nie musiałem dolewać. Wg. mnie solidny samochód.

Sprawdź najpierw wyważenie kół. Ale jeśli to nie pomoże to stawiam na przegub wewnętrzny. W poprzednim samochodzie miałem tak samo. Przy obciążeniu i rozpędzaniu samochodu wszystko wibrowało. Puszczenie gazu to brak obciążenia osi dlatego nie drga. Powyżej 80 km/h obciążenie jest na tyle małe, że efekt ustępuje.
Jeśli efekt będzie się nasilał to tylko wymiana. Ja jeździłem jeszcze 2 miesiące ale w pewnym momencie zaczęło terkotać przy dodawaniu gazu.

Robiłem dzisiaj specjalnie test. Przy przekręcaniu (tylko w trakcie ruchu) kierownicą słychać wyraźnie jakby silnik był bardziej obciążany. Jednak na wskaźniku obrotów tego nie widać. Silnik dostaje za to chwilowo trochę wibracji. Nic nie klekocze.
Mam także wrażenie, że warto trochę poczekać aż się "dotrze" silnik ew. przy najbliższej okazji poprosić o wgranie aktualizacji softu.

Może sprawdź skąd dokładnie dochodzi ten dźwięk? Przy otwartej masce i drugiej osobie za kierownicą zidentyfikujesz czy dźwięk dochodzi z wewn. silnika, pompy wspomagania czy ew. jest to wibracja, która się przenosi na elementy samochodu. Generalnie kręcenie kierownicą uruchamia działanie pompy wspomagania co obciąża silnik. Tce90 to silnik 3-cylindrowy, który ma tendencję do wpadania w wibracje dlatego przyczyna może być bardzo zwyczajna. Np. luźny element mający kontakt z silnikiem. Dokręcano mi już kilka śrub zaraz po odbiorze samochodu, bo stukało wibrowało i wydawało niepokojące dźwięki. Dotyczy to przede wszystkim osłon termicznych.

Mam podobnie ale takiego klekotu nie słychać. Przy kręceniu kierownicą pompa wspomagania się uruchamia i to drganie na niskich obrotach jest tego efektem. Pamiętaj też, że tu jest rozrząd łańcuchowy - jeśli jesteś przyzwyczajony do samochodu z paskiem mogą cię takie dźwięki niepokoić. Przy "zbyt" niskich, chwilowych obrotach klekocze czasem łańcuch rozrządu. Niekoniecznie jest to objaw luzu. Trudno mi to ocenić - ja w każdym razie nie słyszę tak intensywnych dźwięków przy kręceniu kierownicą, ale wibracje wyczuwalne jak najbardziej. Może lepiej zapytać w ASO?