Właśnie z tymi Valdemarami to porażka... aczkolwiek bardziej obwiniałbym tutaj reduktor.
Linia Tomasetto AT-09 bardzo nie trzyma parametrów.
Alaska, nawet jak do 90 koni, to zapas jest niemalże zerowy, do jakiegoś 60 konnego autka bym się zastanawiał.
No ale ja tutaj przy zakładaniu nic do powiedzenia nie miałem.
Regulacji żadnej wykonać nie mogę, bo sygnału z sondy nie ma a może korekta po temperaturze sprawę by załatwiła dokumentalnie? Obecny soft na to nie pozwala, ale STAG BT Remapper niby taką funkcję pokazuje - zobaczę co z tego wyjdzie.
Byłoby wiadome czy zalewa czy gaśnie bo za ubogo... co prawda nie wiem jak szybko sonda uzyskuje sprawność, ale może akurat ten moment już udałoby się złapać.
Valteki to nie wtryskiwacze, to powolne elektrozawory :D
Cóż z tego, że z czasem wtrysku obrobi jak konstrukcyjnie to guano... Regulację... nie mam czujnika zegarowego więc musiałbym się wybrać do kumatego gazownika... albo zanabyć :)
W rodzinie mam jeszcze jedną Nubirę na Valtekach, która to jest niesamowicie wymagająca pod kątem czasów wtrysków - i poza porannym poszarpywaniem problemu nie ma.
Dlatego nie chciałbym zwalać bezpośrednio na wtryskiwacze pomimo ich jakości.
Nawet dosyć długi czas przełączania pojedynczych wtryskiwaczy (1 sekunda) sprawy nie rozwiązał, podniesienie o 5 stopni temperatury przełączania również - zawsze można zastosować kombinację tych wszystkich w połączeniu z podgrzewaniem wtryskiwaczy :D
Ale wtedy wydmucha cały gaz z listwy...
Dzisiaj zasiądę do niego z lapkiem, bo niestety auto nie moje, więc czasu do pogrzebania jak na lekarstwo... potem, jak nie wyjdzie, ogień do gazownika i niech się tłumaczy z tego co założył.
No i sam fakt, że dzieje się to tylko i wyłącznie na zimnym silniku, więc zanim się wystudzi - potrwa.
Posiada ktoś Logana 1.6 zagazowanego na STAGu (4+)?
Pewna Daćka ma mały problem :) walczę z gaśnięciem tuż po przełączeniu na LPG i zanim zajmę się reduktorem (Tomasetto Alaska) + wtryskami (leżące poziomo Valteki) chciałbym wyeliminować software oraz dokonać weryfikacji tego co namodził gazownik.
Stąd potrzebowałbym kilku informacji:
jak zachowuje się u Was stagowski przełącznik w momencie włączenia stacyjki?
U nas obecnie jest tak, że włącza się na chwilkę i wyłącza aż do uruchomienia auta (tak jakby sygnał szedł z pompy )
Oraz pytanie ogólne, czy w pozostałych instalacjach (innych producentów) macie podłączoną jedną/obie sondy lambda do komputera gazu?
Wychodzi na to, że w naszym sonda nie jest podłączona gdyż AcGasSynchro wali ciągłym ~0,5V - pomimo jej poprawnej pracy, co zostało sprawdzone przez OBD.
Nie wiem czy to zignorować czy jednak poprawić po nim...
laisar, najwyraźniej to kwestia przyzwyczajenia :)
Naprawdę mnie to zastanawiało, bo u siebie jak i kilku innych autach - luzu w pozycji centralnej nie ma w ogóle albo jest dosłownie minimalny - ale widać ten typ tak ma.
Inna kwestia, że sama dźwignia jest bardzo długa i punkt obrotu jest osadzony bardzo nisko.
Właśnie o takiej precyzji myślałem, ale u nas w DU jest bardziej skomplikowane te przełożenie do skrzyni
Na filmie w poprzednim poście faktycznie nie widać, ale "luz" występuje wyłącznie w tulei na zdjęciu, przyglądałem się i od spodu, od góry - reszta wygląda idealnie.
Kilka lat temu, tata mojej narzeczonej wszedł w posiadanie Loganki 1.6 MPI.
Mnie od samego początku nie podobało się to jak działa lewarek zmiany skrzyni biegów.
Miałem okazję i wbiłem się pod auto by sprawdzić o co tak w ogóle chodzi, bo ostatnio jak zrobiłem mały kurs miałem wrażenie, że problem się pogłębił... no i co zauważyłem.
Przedtem pytanie do Was, czy u Was też lewarek lata jak żyd po pustym sklepie (na boki) i dopiero przy krawędzi czuć opór i można go wepchnąć na 1 lub 2?
Obecnie sytuacja wygląda tak, ze można się pomylić i zamiast 2 wbić 4.
Przechylam lewarek w lewą stronę - natrafiam na opór, do tego oporu(na luzie) włączy się 3 lub 4, potem przełamiemy opór i przesuniemy lewarek o 1 cm w lewo i włączymy 1/2.
To samo z 5/R tylko tam trzeba przesunąć o dodatkowe 3-4 cm.
Co znalazłem pod podwoziem:
Trochę to pogryzione...
A działa to tak:
Luz jest ogromny - ale pytanie, może to normalne?
Największy luz jest w miejscu połączenia z drążkiem co idzie do skrzyni, zdaję sobie sprawę, że luz musi być (takie rozwiązanie) - tylko czy nie jest za duży?
Jak pisałem, precyzja pozostawia trochę do życzenia.
Wykonuje się tam jakąś regulację? Nic nie ruszałem z uwagi na brak ewentualnych elementów zamiennych...
Pytanie, czy byłby ktoś skłonny (po weryfikacji) podrzucić jakiś zbiór schematów lub książki serwisowej, katalogu części, czegokolwiek najlepiej w wersji elektronicznej na PW ;)
Co by można było prześledzić konstrukcję auta oraz numery części - jest coś takiego?
Mechaników omijam szerokim łukiem i póki co wychodzi mi to na bardzo dobre
Witam wszystkich braci (i siostry? ) - pasjonatów motoryzacji
W prawdzie Dacii nie posiadam, chociaż marka mego autka również na "Da" się zaczyna :) postanowiłem się zarejestrować celem zdobycia nieco wiedzy o Waszej marce i modelach z grupy a zwłaszcza jednego konkretnego :)
Tak się składa, iż tata mojej narzeczonej posiada bordowego Logana 1.6 MPI z 2005 jeszcze przed FL, kupione ze 4 lata temu.
Autko już co prawda 8mio letnie - ale co to jest :) Przebieg młody ~72 tysie, więc na pewno długo jeszcze posłuży... chociaż rodzice rozglądają się już za "Dasterką" :)
Pozdrawiam wszystkich i liczę na pomoc w kilku kwestiach
Temat: 
)
) - pasjonatów motoryzacji 
4 lata temu.
