Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2014-05-08, 20:32
ASO wpadki
Autor Wiadomość
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-05-08, 19:41   ASO wpadki

Proponuję nowy temat. Pomysł stąd, że są wśród nas tacy którzy mają do opowiedzenia/pokazania, zabawne/wkurzające/niebezpieczne wybryki ASO Dacia. Może tak: opis sytuacji+zdjęcia (jak są)+kopia zlecenia+nazwa ASO? Tak ku zabawie i przestrodze...

To może ja pierwszy: brudna szmata upchnięta w komorze silnika i odpięty przewód powietrza po wizycie w ASO Nazaruk w Lublinie.

DSCN0675.JPG
Plik ściągnięto 650 raz(y) 126,45 KB

Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2014-05-09, 04:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2014-05-08, 19:49   

Janie ONI Cię na prawdę nie lubią ... ktoś od Nazaruka powinien czytać, co tu o nich napisałeś (teraz i w przeszłości) ... i wtedy może by zmienili podejście - przynajmniej do Twojej osoby. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2014-05-08, 19:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-05-08, 19:57   

krakry1 napisał/a:
Janie ONI Cię na prawdę nie lubią ... ktoś od Nazaruka powinien czytać, co tu o nich napisałeś (teraz i w przeszłości) ... i wtedy może by zmienili podejście - przynajmniej do Twojej osoby. :mrgreen:

Luz. Traktuję to sportowo. Biorę kopię zlecenia, cykam fotkę i archiwizuję, żeby kiedyś opublikować.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3668
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-08, 20:02   

heh, no i prawidłowo . ;-)
Wrzucaj / wrzucajcie kolejne, fajny temat 8-)
 
matucha 



Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 813
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-05-08, 20:26   

Auto Compol Poznań - oddział Luboń.
Przed odbiorem auta zadzwonili do mnie, że klocki do wymiany. Spytałem się ile to będzie kosztować, a gość do mnie:
Nie wiem - musiałbym koło zdjąć, żeby zobaczyć jakie tam są klocki :mrgreen:
W związku z powyższym odmówiłem. Jak odbierałem auto, to dostałem wpis na kartce, że klient odebrał auto pomimo poinformowania o zużyciu przednich klocków w 95%. Po zdjęciu koła okazało się, że okładziny mają po 7mm ( nowe klocki 11mm ).
_________________
Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
 
grapess 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 + LPG
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 736
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2014-05-08, 20:52   

A nie ASO możebyć?. Jak nie może to proszę admina o skasowanie.

Norauto Piaseczno. Wymiana oleju. Nie sprawdziłem przy odbiorze. W domu otwieram maskę a tam brak nakrędki zamykającej wlew oleju. Wracam do nich a tam szef mówi, że to nie możliwe ale sprawdzą. Nakrędka znaleziona między chłodnicą a czymś tam. Ciekawe co by było jakby wkręciła sie w pasek.
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4551
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-08, 20:59   

"Dolna część zderzaka jest zdeformowana "
-Ale jak jest zdeformowana ? co osłona silnika ?
"A to nie wiem , ja mam tu tak napisane pójdę się dopytać "
3 min czekania
"Wygląda jak by byłą jakaś przygoda i było klepane kiepsko "
-CO ? jak klepane ?
"Ktoś słabo naprawę przeprowadził ,tylko informuje "
Ale ja u was robiłem , mam fakturę na nowy zderzak
"A nie wiem może pan w coś w zimę przytarł "

"Ma pan niedobre śruby do felg , zalecamy wymianę"
A co w nich jest nie tak ?
"Bo te do alufelg są dłuższe i inaczej wyprofilowywane "
-Nie prawda bo trzymałem obie śruby w rękach są takie same do alufelg są tylko z kołnierzem żeby nie rysować
"Acha"

Ta sama wizytka (płacenie )
Widzę jakieś nadprogramowe 24 zł z dopiskiem płyn chłodniczy .
"Doleliśmy panu bo było poniżej minimum , ale spokojnie mechanik od siebie dolał "
-To za co te 24 zł ?
"A nie pomyłka wleli panu z beczki oryginalny "(bo tak jest na fakturze )

Otwieram maskę i wkurw$## doleli mi innego płynu o innej gęstości oraz kolorze

Zdjęcie płynu nawet jeszcze mogę zrobić bo mimo przejechanie 6000 km nie wymieszał się
Warszawa.Modlińska
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-05-08, 21:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
rafal_rx 


Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 156
Skąd: Radom
Wysłany: 2014-05-08, 23:45   

A ja mogę? Mimo, że nie o Dacia/Renault?

1. Zniszczona nakrętka koła. Nawet za bardzo nie wiem, gdzie i kiedy. Pojechałem zmienić koła (mam dwa komplety), a koleś mi mówi, że nakrętki nie da się już przykręcić. Podjechałem z 1,5km do sklepu z niby częściami do japońskich. Dobrałem do Hondy, gwint i ścięcie identyczne, ale pod klucz 19mm. Tak jeździłem z rok, albo dłużej, dopóki kupiłem oryginał Hyundaia tylko dlatego, aby jednym kluczem wszystko odkręcać.
Jak? zamiast najpierw wkręcić nakrętkę na gwint szpilki, to ktoś włożył w końcówkę klucza pneu. i "dokręcił". Krzywo, szpilka cudem ocalała.

2. Zniszczony czujnik wody w filtrze oleju napędowego. Nie wiem, gdzie i kiedy. W dno filtra wkręca się czujnik z trzema kablami. Złączka jest na obudowie trzymającej filtr, prosta sprawa, aby rozpiąć.
Zaczęło mi wyciekać paliwo z przewodu gumowego obok filtra. Przewód wymieniłem, ale uwrażliwiłem się na zapach oleju napędowego. Któregoś razu zaglądam w te okolice, a tam mi się coś czarnego "dynda". Wyciągam a tu nie wkręcony czujnik wody, obklejony taśmą izolacyjną. Po ściągnięciu taśmy zobaczyłem w części która mieści się w filtrze wkręt do drewna :shock: Koszt nowego w ASO ok 80zł, cały filtr z podstawą i obudową używany ok. 60zł +przesyłka. Z filtra bez czujnika nie wylewało się paliwo, bo razem z nowym filtrem są plastikowe zaślepki.

3. Kiedyś, kiedyś ładnych parę lat temu ASO Hyundaia w Lublinie i gadka o klockach hamulcowych do wymiany. Kazałem zostawić i przejechałem jeszcze z nimi DWA LATA (ze 30k km conajmniej). A że wyjeżdżałem za granicę, w bagażniku miałem komplet na wymianę.

I jeszcze, ale nie o ASO.
4. Często "naprawiam" auto w prywatnym warsztacie, lecz lepiej to określić jako: "wymieniam części". Zimą przy częstej jeździe w mieście ciężko mi włączały się biegi. Po rozgrzaniu jazdą szosową na kilka dni było dobrze, po czym problem wracał.
- proszę wymienić olej w skrzyni bo (...)
- ale to nie ma sensu, bo tttm i (....) i szkoda pieniędzy.
Wymieniłem w innym warsztacie fabryczny olej w skrzyni na półsyntetyczny (czy jakoś tak) Mobil o zalecanej lepkości i problem zginął raz na zawsze :lol:

Ostatnie:
5. Chyba w Kielcach musieli położyć pokrywę silnika, taką plastikową z logo H 12V CRDi na podłodze i ktoś na niej stanął. Jest dwuczęściowa, jedna czarna, druga srebrna, razem zgrzane. Użyłem kleju epoksydowego i opaski samozaciskowej do połączenia części.
Ostatnio zmieniony przez rafal_rx 2014-05-09, 00:00, w całości zmieniany 3 razy  
 
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3668
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-08, 23:51   

Najlepsze to z ze śrubami - Karenzo. Normalnie jak dowcip :mrgreen:
 
rafal_rx 


Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 156
Skąd: Radom
Wysłany: 2014-05-09, 00:06   

grapess napisał/a:
W domu otwieram maskę a tam brak nakrędki zamykającej wlew oleju.
Kilka dni temu znalazłem u siebie na parkingu. Jeszcze śmierdziała charakterystyczną mieszanką oleju i spalin.
 
bushi 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6
Rocznik: 2011 / 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 488
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-10, 12:16   

Przyguccy - naprawa z OC sprawcy

- przy podpisywaniu dokumentów o naprawie samochodu z OC sprawcy pytam się o klauzulę, w której jest napisane, że jeśli ubezpieczyciel nie zapłaci w ciągu 2 tygodni to ja mam pokryć koszty. Skoro daję ASO upoważnienie do załatwienia sprawy z ubezpieczycielem to powinni to załatwiać między sobą, na to pracownik, że ASO nie ma interesu w naprawie mojego samochodu (łyknęli za wszystko kilkanaście tysięcy pln - faktycznie żaden interes i szacunek dla klienta);

- mimo dwukrotnie poczynionych uzgodnień co do samochodu zastępczego przy umawianiu się na naprawę, przy zdawaniu samochodu do serwisu pracownik wychodzi z pokoju, i "po kryjomu" (wszystko słyszę przez drzwi) dzwoni czy mają jakieś zastępczaki i okazuje się, że nie mają. Po podpisaniu dokumentów twierdzi, że wszystko załatwiliśmy, ja na to, że jeszcze sprawa auta zastępczego, na co on mi prosto w oczy, że nie zgłaszałem wcześniej takiej potrzeby;

- po naprawie (była wycinana podłoga bagażnika) okazuje się, że przy zakładaniu plastików porysowano świeży lakier. Była poprawka, to co widoczne na zewnątrz zamalowane, ale zarysowania pod plastikiem zostawione (plastik nie był zapewne demontowany przy poprawce). Na moje uwagi usłyszałem, że tttm. Podobno obowiązkiem naprawiającego jest przywrócenie stanu samochodu sprzed kolizji, a od nowości takiego problemu nie było. Czyli nie potrafią...

- po kolizji nasiliły się skrzypienia fotela kierowcy i bezwładne poruszanie się wnętrza oparcia - sprawa nie została załatwiona.
_________________
http://www.jamnikiniczyje.pl
http://jamniki.eadopcje.org
POMAGAJMY JAMNIKOM!!!
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-05-10, 20:23   

To już kiedyś wrzucałem. Po naprawie polegającej na wymianie tylnych drzwi na fabrycznie nowe + malowanie, po jakimś roku wokół listew wylazła korozja. Okazało się, że listwy zostały założone na mokry lakier i odparzyły go na obwodzie. To samo po wymianie na fabrycznie nowe drzwi kierowcy. Na mokry lakier założono lusterko. Lakier oczywiście odparzony i rdza jak talala ASO Nazaruk.

P1210683.JPG
Plik ściągnięto 420 raz(y) 66,57 KB

P1210679.JPG
Plik ściągnięto 419 raz(y) 93,05 KB

P1210678.JPG
Plik ściągnięto 433 raz(y) 72,72 KB

 
sobol1976 



Marka: Dacia
Model: Sandero III Stepway
Silnik: TCe100 LPG
Rocznik: 2021
Wersja: Comfort
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 742
Skąd: Poznań

Wysłany: 2016-05-16, 18:05   

Poznań Auto-Compol ul. Kazimierza Wielkiego 1: dzisiaj samochód odebrałem z serwisu z wydechem wypiętym z obu wieszaków! Jadąc do domu słyszałem jakiś hałas na dziurach ale myślałem, że to gaśnica obija się w bagażniku. Dojechałem prawie pod dom i sprawdziłem - okazało się, że rura wydechowa leżała na tylnej belce, a oba uchwyty były wypięte! Nic co było robione w ASO nie wymagało demontażu wydechu (praca tylko wewnątrz kabiny). Po powrocie do serwisu zostałem potraktowany jakbym sobie to sam zdemontował po drodze. Bo przecież nikt od nich tego nie ruszał - bo po co?
Na końcu konkluzja Pana z serwisu była taka, że ktoś musiał mi zrobić głupi kawał (!?!)
Ostatni raz tam pojechałem.
 
Marmach 



Marka: Dacia
Model: Lodgy / Peugeot 508 SW
Silnik: 1.2 TCe 115 LPG / HDi 150
Rocznik: 2015 / 2017
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 921
Skąd: Pruszków
Wysłany: 2016-05-16, 19:28   

Skoro odkopujemy temat, to ja napiszę ciekawostkę:

Przy okazji wyciszania drzwi odkryłem wybitne lenistwo panów z ASO (chyba na Jerozolimskich), mianowicie wymieniano mi na gwarancji głośniki z jednej strony, ale zamiast włożyć mi takie, jakie były w moim samochodzie, zainstalowano mi takie, jakie były na magazynie, w efekcie czego przez dwa czy trzy lata pomstowałem na jakość dźwięku w samochodzie i jeździłem z jednym rodzajem po lewej stronie i drugim po prawej (oryginalnie były Blaupunkty z takimi małymi kopułkami na środku, założyli mi jakieś inne z logiem Dacii, bez kopułek).
 
andrecho 


Marka: Dacia
Model: Sandero II
Silnik: 1.2 LPG
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 26
Skąd: Dolnyśląsk
  Wysłany: 2016-08-11, 13:54   

dzisiaj byłem w aso Promotor Wałbrzych, zgłosiłem rdzę na gnieździe do tankowania LPG (fabryczna), niejaki blacharz-lakiernik (niby kierownik) stwierdził, że gwarancja tylko na rok. Po dyskusji, stwierdził że może na 2 lata ale, że śrubka (mocująco gniazdo do karoserii) to element eksploatacyjny :-O , to jednak nie ma gwarancji. Jak mi się nie podoba to mogę napisać reklamację. Poza tym skoro nie przeszkadza mi rdza na bębnach hamulcowych to co się czepiam gniazda. Kombinatorzy w 1 i 2 roku na kwestionariuszu zgłoszenia przeglądu zaznaczali samochód zastępczy, kiedy tylko o niego poprosiłem, okazało się, że jednak pomyłka :). Nie wymieniali filtra pyłkowego - wyjęli zobaczyli, że czysty i z powrotem wepchali na chama - cały pognieciony. Mam poważne wątpliwości czy wymienili olej - brak wpisu w książce - musiałem się o to upomnieć (kartki pod maską też nie dali) - obym się mylił... oby. Zdecydowanie odradzam ASO Wałbrzych PROMOTOR.
 
grochu.slawek 


Marka: Dacia i Volkswagen
Model: Duster i E-Golf
Silnik: 1.6 i full elektryk
Rocznik: 2015 i 2017
Wersja: Laureate
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 24
Skąd: Bienkowka
Wysłany: 2016-12-17, 13:23   

A oto niespodzianka z ASO Dacia Wieliczka. Zapomnieli zakręcić nakrętek amortyzatora. W innym ASO powiązanym z Wieliczką w Krakowie byłem dwa razy w odstępach ok 3-msc zgłaszając stuki w lewym przednim kole i Pan z diagnozy nic nie znalazł (ponoć zbadali luzy na kołach i hamulce). Jak przy diagnozie można nie zauważyć braku nakrętek i luzu na amortyzatorze. Przejechałem tak ok 20000 km. i 10-msc .

3.jpg
Plik ściągnięto 210 raz(y) 198,13 KB

2.jpg
Plik ściągnięto 178 raz(y) 197,77 KB

1.jpg
Plik ściągnięto 165 raz(y) 234,89 KB

 
jas_pik 



Marka: Mitsubishi
Model: Outlander PHEV
Silnik: 2,0
Rocznik: 2014
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 02 Lut 2014
Posty: 4052
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-12-17, 13:30   

No to masz olbrzymie szczęście że nie miałeś żadnego wypadku.
_________________
http://bit.ly/3n82hb8
 
ArcadioSF 



Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 16V SCe Lauréate
Rocznik: 2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 24 Lip 2015
Posty: 78
Skąd: SZ, SG, SO, SZY
Wysłany: 2016-12-17, 15:43   

Przecież za coś takiego mechanik powinien przed sądem odpowiadać.
Skrajna nieodpowiedzialność.
 
grochu.slawek 


Marka: Dacia i Volkswagen
Model: Duster i E-Golf
Silnik: 1.6 i full elektryk
Rocznik: 2015 i 2017
Wersja: Laureate
Dołączył: 20 Lip 2016
Posty: 24
Skąd: Bienkowka
Wysłany: 2016-12-17, 17:38   

Zostało mi to zaproponowane by iść na drogę sądową z ASO tylko nie mam na to czasu. Poprostu zwykła pomyłka człowieka i nieodpowiedzialność pracownika ASO. Ogulnie mnie ciekawi czy ASO sprawdziło cokolwiek jak im zgłaszałem stuki i luzy , czy mnie poprostu olali. Jak będe miał trochę czasu to im wyśle zdjęcia , zobaczymy co odpiszą .
 
luckyboy 



Marka: Peugeot
Model: 308
Silnik: 1.6 8v HDI 92 FAP
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 501
Skąd: Toruń
Wysłany: 2016-12-17, 21:25   

Tylko jak udowodnisz, że to ich sprawka - przecież nikogo za rękę nie złapałeś, a odkręcić nakrętki mogłeś wszędzie.
_________________

 
Lukas87 



Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1103
Skąd: Mikołów
Wysłany: 2016-12-25, 11:19   

Nawet nie chcę myśleć nad tym jak by Ci wyskoczyły te śruby :roll: masz więcej szczęścia niż rozumu, ja bym nie popuścił pomyśl jak by się coś stało i by zostałeś kaleką?
_________________
Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2016-12-25, 11:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
fotorobart 



Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Paź 2014
Posty: 720
Skąd: kraków
Wysłany: 2016-12-25, 12:02   

ja dwa razy przyjechałem do ASO w Krakowie na umówione i potwierdzone dwa dni wcześniej naprawy gwarancyjne, zostawiałem auto i ....dwa razy po 30 minutach telefon z ASO, że ... części nie ma bo została sprzedana (listy OFF_ROAD) albo część nie została zamówiona (zwijak pod kierownicą) :mrgreen:
 
dacia 


Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lut 2015
Posty: 380
Skąd: Polska
Wysłany: 2016-12-28, 21:32   

Aso jest dla ludzi o mocnych nerwach, już to kiedyś pisałem oni się nadają do wymiany oleju i świec i kasssa. Jak jest jakaś usterka to ich naprawy wyglądają tak jakby albo nie wiedzieli co zrobić (może pierwszy raz naprawiają dacię ) lub robią to celowo aby zmęczyć przeciwnika. Mi walczyli z belką tylną, samochód trzymali chyba tydzień, części zamawiali specjalnie z francji i zrobili. Przy odbiorze zauważyłem,że kierownica jest przestawiona , mówię aby to ustawili na prosto a oni,że główny majster ma dziś wolne i zapraszają za dwa dni. Pojechałem do warsztatu znajomego i ustawił mi zbieżność (poprawił kierownicę), popatrzył na belkę i ani śladu ruszania ...oryginał w książce wpis : naprawa belki tył.
 
maugu 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige2
Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 16 Gru 2017
Posty: 615
Skąd: Polska
Wysłany: 2018-03-18, 13:28   

100% prawda. Ja miałam skrajny przypadek. Mam LPG i kiedyś po wyjeździe z warsztatu - standardowe drobiazgi; czyszczenie silnika krokowego, wymiana filtru paliwa itp. Wracam sobie spokojnie do domu, ale po ok. 5km czuję narastający swąd benzyny. Zatrzymałam samochód (nie wyłączając silnika) i oglądam czy gdzieś z baku nie cieknie, a już widzę tworzącą się kałużę pod silnikiem. Otwieram maskę (silnik pracuje), a tam wszystko mokre – benzyna leci ciurkiem na gorący silnik – zsunął się niezamocowany wąż z filtru paliwa. Nie wiedziałam, czy już uciekać czy najpierw wyłączyć silnik. Wyłączyłam, ale zbliżyłam się do samochodu chyba po pół godzinie. Od tej pory zaczęłam przypatrywać się co robią panowie fachowcy i mimo uszu puszczam uwagi o blondynkach.
 
Nikita_Bennet 


Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 713
Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2018-03-21, 10:33   

a jakie aso tak robi?
Ja tam rozstałem się jak najszybciej z ASO ale aż takich wpadek nie było - dealer więcej nabroił niż ASO.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne