Marka: Dacia
Model: Sandero III Stepway
Silnik: 1.0 TCe LPG
Rocznik: 2021
Wersja: Comfort Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 339 Skąd: Częstochowa, Polska
Wysłany: 2021-07-15, 19:29
Zbliża się odbiór mojego Stepwaya i tu pytanie do tych, co świeżo odebrali. Jakie opony mieliście założone? Wiem, że niegdyś zdarzało się, że Dustery przychodziły na wielosezonowych - stąd moje pytanie.
Ja wreszcie odebrałem swojegqo steway-a w najszybszym kolorze. Ja mam Hankoki a stojace obok Sandero mialo Continentale. Na pytanie dlaczego w moim nie ma Continentali padla odpowiedż że montuja różnie. Podejrzewam, że Marokańskie jak moje, mają Hankoki.
Marka: Dacia
Model: Sandero III Stepway
Silnik: 1.0 TCe LPG
Rocznik: 2021
Wersja: Comfort Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Wrz 2007 Posty: 339 Skąd: Częstochowa, Polska
Wysłany: 2021-07-16, 18:37
Dzięki za info! Mój egzemplarz wczoraj dojechał (zamówienie z 18.05) i sprzedawca potwierdził, że przyjechał na letnich Continental Ecocontact 6 205/60/16.
Zamówiłem wielosezonowe Navigator 3 i podmienię przed odbiorem
U mnie też założyli Continental ContiEcoContact 6 205/60 R16 - produkcja Mioveni.
O wielosezonowych pomyślę jesienią - jeśli w ogóle się zdecyduję.
A tak a propos: pewnie za 3 dni odwiedzę przejazdem Mioveni. Moja Sanderka na chwilę wróci do domu. :))
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2021-07-16, 19:13, w całości zmieniany 1 raz
Kiedy jednak porównuję oba autka z Dusterem, to sorry, ale nie mają startu, jeżeli chodzi o komfort jazdy, wybieranie nierówności, wysokość pozycji za kierownicą. Chyba będę myślał jednak o Dusterze (po lifcie środek trochę lepszy, ale zewnętrznie - hm, nie do końca jestem przekonany). Komfort jazdy rewelacja.
Stepwaya zamykam w cenniku na 68.500, a Dustera Prestige na 74.500, zatem nieduża różnica.
Ale nie ma żadnych zastrzeżeń do Stepwaya - to bardzo fajne autko.
Generalnie też miałem dylemat ale po Grand Scenicu II i wożeniu powietrza wybór SS3 dla mnie i żony był wyborem zrównoważonym. Zewnętrznie Duster podobał się żonce ale wnętrze (nie chodzi o tegorocznego Dustera - choć ten też mnie nie urzeka) to już urok SS3. Jechałem też 110-120 km/h i dla mnie po Sceniku była cisza idealna.
Wersja nowego Dustera z automatem jest już dla mnie zbyt dużym wydatkiem. A patrząc na ceny paliw i tak zastanawiam się czy nie popełniłem błędu z automatem zamiast LPG. Choć automat to moje marzenie.
LPG zawsze możesz dorzucić, automatu raczej nie...
Niestety na etapie zamówienia w fabryce nie wersji 100 KM LPG z automatem. Nie wiem też jaką montują tam instalacje oraz czy na rynku gazowniczym są lepsze instalki. Oczywiście jedno jest pewne....są droższe niż ta fabryczna.
No to wrażeń ciąg dalszy, bo przekroczyłem 3000km i całkiem długą trasę.
Tydzień temu zaliczyłem trasę 500km po Polsce, drogi krajowe i wojewódzkie, w 4 osoby. Wiezłem dwóch chłopaków na obóz kajakowy.
1 Pojemność bagażnika wystarczająca
2 Miejsce w środku wystarczające, komforcik jest bardzo dobry
3 Przyspieszenie z dołu, bardzo dobre, ale wyprzedzanie, zaskakująco słabe. SS2 0.9TCE dużo lepiej przyspieszał przy wyprzedzaniu. Tutaj niewile powyżej 4krpm, kończy się przyspieszenie. Szok
4 Wracając w dwie osoby, wrażenie podobne. Ale, o tym za chwilę.
We środę wybrałem się znów w podróż, tym razem do Niemiec, ale niedaleko: Rostock. W sumie wyszło 1300km.
1 Bardzo przyjemna i cicha podróż.
2 W Niemczech, przycisnąłem i 150km/h na tempomat. Spalanie szybko skoczyło na 7.5. Ale jak zmniejszyłem na 140, to zaczęło spadać. W drodze tam, zakończyłem ze spalaniem 7.3
3 W drodze tam, dalej problemy z wyprzedzaniem, znaczy szybko się obroty kończą, niby rosną ale już za wolno
4 W drodze spowrotem, przekroczyłem 3000 przebiegu
5 Nastawa na autostradzie 140, rezultat 6.7l/100km, w Polsce spadło do 6.4, bo dalej jechałem krajówkami i wojewódzkimi, odbierając młodzież z obozu kajakowego
6 Po przekroczeniu 3000km, przyspieszenie przy wyprzedzaniu mocno się poprawiło, można ciągnąć obroty wyżej, znaczy ciągnie nawet znacznie powyżej 5000rpm
7 Rant dachu nad szybą przednią wyłapuje wszystkie muchy z drogi. Jest ich tam tak samo dużo jak na masce i grilu, ale dużo trudniej sie czyści.
8 Drzwi przednie, zbierają pionową krechę błota z pod przedniego koła, idzie tak od rogu błotnika, aż do szyby, prawie w pionie, ciężko zmyć.
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2021-08-01, 08:43, w całości zmieniany 1 raz
Musiałem ogarnąć się po urlopie i wracam do tematu wrażeń z podróży do Rumunii.
Ogólnie idea była taka żeby sobie pojeździć w zróżnicowanym terenie. Trochę szutrów i bocznych dróg w Transylwanii i w górach. Ale za bardzo nie byłem w stanie ponieważ... w Rumunii wyasfaltowali bardzo dużo bocznych dróg, które zapamiętałem z poprzednich wyjazdów. Dojazdy do warownych kościołów Valea Viilor, Viscri czy Biertan mają piękne nowe asfaltowe drogi. Owszem bardzo skraca to czasy zwiedzania ale... :)
Podsumowując wrażenia z jazdy - plusy:
1. Prowadzenie auta bardzo na plus w stosunku do Gen. II, zarówno na autostradach jak i drogach lokalnych.
a) Wspomaganie optymalnie czułe i dobrze reagujące np. na serpentynach górskich.
b) Trzyma się drogi, co czuć w łukach (lepsze trzymanie boczne foteli i mniejsze przechyły zawieszenia).
c) Komfort akustyczny znacznie większy - do 130km/h jest dla mnie dobrze. Potem zaczyna się wybijać szum aerodynamiczny. Silnik jest dobrze wygłuszony - fajnie mruczy a nie terkocze jak w poprzedniku.
d) na jednej z niewielu tras szutrowych (także odcinki wypłukane przez potok) przejazd był komfortowy, nie tłucze, nie czuć wibracji w kabinie, można jechać stosunkowo szybciej niż poprzednikiem.
2. Spalanie gazu LPG średnio 7,3 l/100 z całej trasy 4000 km. Bardzo zróżnicowane warunki od 140km/h autostradami, poprzez przejazdy miejskie i drogi lokalne z ograniczeniem do 70km/h. A poza tym dużo podjazdów na przełęcze górskie, w tym na 2000 m n.p.m. trasą Transfogarską. Spalania benzyny nie sprawdzę bo przyjechałem praktycznie z pełnym bakiem zatankowanym przed wyjazdem. :) Ale chwilowe pokazywał od 4,6 do 6,6 l/100 jak przełączałem testowo. Niezauważalny moment przełączenia między benzyną i gazem.
3. Gaz przełączał się praktycznie 3 sek. po odpaleniu. Kosztowo wyszło ok. 21 PLN na 100 km (na Węgrzech LPG po 3,30 PLN a w Rumunii różnie: od 2,20 do 3,00 PLN).
4. Moc silnika wyraźnie lepsza niż w SSII choć to tylko 10 koni więcej - czuć to na podjazdach i przy wyprzedzaniu, nie zauważyłem turbodziury, choć od 1000-1500 obrotów czasami się trochę zbierał gdy nie zredukowałem biegu, dalej już bez problemu. Podejrzewam, że to kwestia świetnie zestrojonej skrzyni w tym modelu. 6 bieg zmienia kompletnie ten silnik.
5. Klima automatyczna działa i jest wydajniejsza niż w SSII nawet przy 36 stopniach na zewnątrz.
6. Audio świetne - bardzo dobrze głośniki i warto dopłacić do pakietu MediaNav z 6 szt.
7. Bagażnik pakowny - jego objętość jest w sumie większa przez zwiększenie wysokości, ale jest ustawny.
8. Lampy LED jasne i zapalają się automatycznie wtedy kiedy trzeba.
A teraz minusy:
1. Android Auto świruje nawet na kablu, zrywa połączenie i łączy się znowu w najgłupszych momentach kiedy potrzebujesz śledzić trasę np. w mieście którego nie znasz. Lepiej czasami polegać na wbudowanej nawigacji, która jest stabilna tylko słabo z wpisywaniem danych adresowych prowadząc samochód :). Jeszcze nie ogarnąłem wszystkiego. Poza google maps i Waze używam także aplikacji mapy.cz, która jest dostępna w AA. Ale tutaj przestrzegam: dopóki nie dopracują apki dla AA to nie warto nawet na mapach pobranych - ciągle się zawiesza.
2. Zarządzanie energią na postoju to też dla mnie trochę sprawa dziwna. Ekran MediaNav w trybie wyłączonym świeci na niebiesko pokazując datę i godzinę. Nie ma możliwości wygasić go "na czarno". Dopiero zamknięcie pojazdu kluczykiem wygasza ekran. Jest to trochę problematyczne np. na campingu kiedy długo nie zamykasz pojazdu bo chcesz mieć dostęp do bagażnika itp. 3 razy rano pokazał komunikat o niskim stanie akumulatora itp. Jestem pewien, że ten ekran bierze dużo prądu.
3. Klimatyzacja miała (tylko) 2 momenty kiedy stopniowo przestało dmuchać z nawiewów (temat znany z poprzednich modeli - zamarzanie parownika lub filtra kabinowego). Wyłączenie klimy na 3 minuty pomagało. Dochodzi do tego tylko przy bardzo długich odcinkach trasy bez zatrzymania i musi być parno na zewnątrz. Ogólnie znacznie mniej irytujący problem niż w poprzednim modelu.
4. Ktoś już pisał o dziwnie zaprojektowanej osłonie przeciwsłonecznej - nie można włożyć palca pod osłonę z prawej strony (od lusterka) w celu otwarcia. Odpowiednie wgłębienie w podsufitce znajduje się z lewej a nie z prawej strony. Ja odruchowo otwieram to prawą ręką i mam problem bez odrywania wzroku od szosy.
5. A teraz hit projektowy, tzw. zemsta designera Dacii: proszę obejrzeć sobie nawiewy boczne wentylacji zarówno od strony kierowcy jak i pasażera. Tam jest pod samym nawiewem taki ładny, wystający element dekoracyjny w kolorze chrom. Jego skrajna krawędź kształtem przypomina trochę nóż tokarski. I właśnie taką funkcję chyba spełnia... Przy każdej wymianie/oczyszczaniu dywanika lub generalnie grzebaniu nisko pod kierownicą zalecam założyć kask ochronny. 3 razy oskalpowałem mój czerep przy pomocy tego wynalazku designerskiego - plastik nie jest zaoblony ani zatępiony - rżnie skórę jak nóż. Na serio radzę uważać! Szczególnie tych, którzy pozbyli się włosów na czaszce.
6. No i brakuje tej osłony progu bagażnika. Okleiłem go folią przezroczystą i dobrze bo nie porysowałem lakieru tylko folię poniszczyłem).
7. Czeka mnie jednak wizyta w ASO w celu wyeliminowania brzęczenia czegoś w zwijaczu pasa pasażera z przodu (pojawiło się po 1000 km i nie zniknęło).
8. Na autostradzie wyszło, że kierownica jest lekko przekręcona w lewo (jakieś 5-7 stopni). Sprawdzałem ciśnienie opon i było ok. Czy to się jakoś kalibruje czy tylko w ASO pomogą?
Kończąc podsumowanie, duży plus dla auta. Sprawdził się na trasach mimo kilku opisanych minusów. Może coś jeszcze sobie przypomnę... :)
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2021-08-02, 11:45, w całości zmieniany 1 raz
Wszyscy piszą o tej odczuwalnej większej mocy SS3. To nie tak że odczuwacie te 10KM tylko skrzynia ma 6 przełożeń i na każdym biegu mamy większy moment obrotowy na kołach.
Co do reszty wrażeń, cenne wskazówki. A powiedz jak to tam wygląda w Rumunii jeśli chodzi o Dacie? Czy jest tak jak z Maluchami u nas w latach 80tych?
Jeśli chodzi o moc to faktycznie różnica 10 KM jest teoretycznie pomijalna. Ale piszę jako były użytkownik SS II TCe90 i subiektywnie czuję różnicę już od niskich obrotów. Tak jak wspomniałem wyżej, skrzynia 6-biegowa do tego nowszego silnika jest idealnie zestrojona. I masz rację - to moment obrotowy robi tu całą robotę.
W Sandero II bywało tak, że np. tocząc się na dwójce i a potem intensywnie dodając gazu czułem wibracje, chwilowy brak mocy i dopiero po przekroczeniu 2000 obr. rakieta odpalała jak z procy. Tu tego problemu absolutnie nie ma. Dwójka jest dość krótka ale wydajna już praktycznie od 1000-1500 obr. Bardzo sobie chwalę kulturę pracy tego silnika szczególnie w mieście.
Jeśli chodzi o Dacie w Rumunii to poza bardzo starymi Loganami, owszem jest sporo nowych aut (Logany, Dustery) ale przede wszystkim dużo SSII z końcówki produkcji. Często wyglądały na takie prosto z salonu. Szczególnie dużo po drugiej stronie Karpat w Arges i na Wołoszczyźnie (Pitesti, Rimnicu Valcea itp.). W Transylwanii jeżdżą już "lepsze fury" bo tam trochę więcej pieniędzy. Ale najbardziej fascynują mnie stare Dacie Pickup w najbardziej odległych i niedostępnych rejonach. To samochody nie do zajechania i na każdą drogę.
Aha i służby miejskie, policja itp. mają sporo Dacii.
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2021-08-02, 15:28, w całości zmieniany 1 raz
4. Moc silnika wyraźnie lepsza niż w SSII choć to tylko 10 koni więcej - czuć to na podjazdach i przy wyprzedzaniu, nie zauważyłem turbodziury, choć od 1000-1500 obrotów czasami się trochę zbierał gdy nie zredukowałem biegu, dalej już bez problemu. Podejrzewam, że to kwestia świetnie zestrojonej skrzyni w tym modelu. 6 bieg zmienia kompletnie ten silnik.
ja mam SSII i też mam 100 KM :P ostatni wypust drugiej gen :)
sobol1976 napisał/a:
1. Android Auto świruje nawet na kablu, zrywa połączenie i łączy się znowu w najgłupszych momentach kiedy potrzebujesz śledzić trasę np. w mieście którego nie znasz. Lepiej czasami polegać na wbudowanej nawigacji, która jest stabilna tylko słabo z wpisywaniem danych adresowych prowadząc samochód :). Jeszcze nie ogarnąłem wszystkiego. Poza google maps i Waze używam także aplikacji mapy.cz, która jest dostępna w AA. Ale tutaj przestrzegam: dopóki nie dopracują apki dla AA to nie warto nawet na mapach pobranych - ciągle się zawiesza.
Kabel oryginalny? Najlepiej oryginalny lub jakiś dobry zamiennik np. beaseus i im krótszy tym lepszy :)
Kabel oryginalny? Najlepiej oryginalny lub jakiś dobry zamiennik np. beaseus i im krótszy tym lepszy :)
Problem polega na tym, że niezależnie od tego czy jestem na kablu czy na wifi (w moim przypadku wifi bez internetu) zrywa połączenie tak samo. Przyczyn może być wiele: kabel mam oryginalny z telefonu 0,5m ale kupię chyba taki 0,25m Baseus'a 40W 5A.
Druga sprawa to wersja Androida - czekam cały czas na aktualizację do A11, kolejna kwestia to aktualizacja Mapy.cz i ew. oprogramowania MediaNav. Wszystkie te czynniki są potencjalnie do wyeliminowania z czasem, więc na tą chwilę nie rozpaczam. :)
Auto miało już 2700km przejechane, a producent zaleca umiarkowane do 1000km, a 3000km to czas, kiedy silnik uzyskuje pełne parametry. I tak jest.
Do tego co napisał @Sobol1976
1 Ja mam wersję 90 konną, wcześniej miałem SS 0.9TCe, też 90 konny. Nowy silnik zdecydowanie lepiej przyspiesza z dołu, od niższych obrotów i równiej ciągnie. W mieście, jest to bardzo pomocne, na autostradzie też się sprawdza bardzo dobrze. Pod górki też lepiej jedzie. Niestety w SS 0.9TCe, silnik przyspieszał coraz lepiej, im wyzej się krecił tym lepiej ciągnął aż do 6000 obrotów. Ten 1.0 już góry zupełnie nie miał do 3000km przebiegu. Teraz jest lepiej, ciągnie jeszcze powyżej 5000, ale szybciej łapie zadyszkę niż starszy silnik i musiałem na nowo się uczyć wyprzedzania.
2 Zwykłe Sandero III, jest cichę nawet przy 160km/h. Jazda autostradowa, jest prawdziwym relaksem. Podłokietnik i boczek drzwi, są umieszczone idealnie dla mnie, fotel wygodny, zupełnie nie męczy. Jazda nie jest wcale absorbująca i można bez podnoszenia głosu rozmawiać przez telefon.
3 Spalanie na autostradzie, też jest lepiej, bo zaczyna mocno rosnąć powyżej 14okm/h
Ten 1.0 już góry zupełnie nie miał do 3000km przebiegu. Teraz jest lepiej, ciągnie jeszcze powyżej 5000, ale szybciej łapie zadyszkę niż starszy silnik i musiałem na nowo się uczyć wyprzedzania.
Tak jest, po tych 4 tysiącach km silnik jest oszczędniejszy i lepiej reaguje na gaz. Jeśli chodzi o zadyszkę to jakoś nie zauważyłem ale testowałem max. 150 km/h na autostradzie. Kwestia redukcji bo tu jednak inna skrzynia niż w SSII. Na autostradzie redukcja z 6 na 5 przywracała zapas mocy dla mnie wystarczający.
Przy dużych prędkościach jest dużo lepiej, ale w okolicach 70-100, inne podejście do zmiany biegów musiałem mieć. Po 3000, jest dużo lepiej, jest chyba jakaś blokada.
Słowem, na autostradzie jest bardzo przyzwoicie i nie potrzebuję nic więcej.
Ostatnio zmieniony przez Michał B24 2021-08-03, 11:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum