Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3596 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-09-03, 13:59
Kabina będzie sporo niższa mimo że wysokość nadwozia tylko mniejsza o 5 cm bo Jogger ma prześwit 20 cm którego nie powstydziłyby się rasowe SUV-y :)
I to na oponach 205/60/16 co ciekawe.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2021-09-03, 14:00, w całości zmieniany 1 raz
Jeszcze ciaśniejsza w środku niż lodgy. Drzwi udziwnione. Przy 3 rzędach brak bagażnika. Nie dojrzałem nawiewów na 3 rząd (w podsufitce będą?). I drożej. Nie ma po co zmieniać.
Ciekawe jak to będzie jeździło. Nie wiem jak jeździ 1.3Tce, ale 1.2Tce byłby ogólnie fajny gdyby nie trzy wady: 1) mimo wszystko nietrudno uzyskać ogromne spalanie 2) rusza z miejsca jak muł (chociaż dla mnie tak samo mułowaty był Renault 1.6 16V ) 3) 1.2Tce pod dużym obciążeniem dostaje na w przedziale 2-3 kobr superstukowej czkawki.
Szczególnie tego trzeciego jestem ciekaw - jak taki mikrus 1.0 będzie zachowywał się po załadowaniu 7 osób albo 5 i dużego bagażu. Na pewno da radę ciągnąć, ale jakim kosztem?
Normalnie - ruszając powoli, trzymając prędkość marszową zgodną z przepisami (max 80 km/h) i w razie potrzeby redukując biegi na podjazdach.
Z najbardziej popularnymi "niewiadówkami" (MW ~400 kg, DMC <600 kg)) radziły sobie "peerelowskie" samochody o mocach rzędu 46 KM (skoda 105S, 1050 cm3), to z 1,5x cięższymi współczesnymi przyczepami poradzi se nawet sandero 65 KM, a co dopiero taki potwór jak jogger...
Normalnie - ruszając powoli, trzymając prędkość marszową zgodną z przepisami (max 80 km/h) i w razie potrzeby redukując biegi na podjazdach.
Z najbardziej popularnymi "niewiadówkami" (MW ~400 kg, DMC <600 kg)) radziły sobie "peerelowskie" samochody o mocach rzędu 46 KM (skoda 105S, 1050 cm3), to z 1,5x cięższymi współczesnymi przyczepami poradzi se nawet sandero 65 KM, a co dopiero taki potwór jak jogger...
Ostatnio robiłem trasę mazury - Ustka i ciąłem autobusem do ogranicznika (100km/h) to takich przyczep campingowych wyprzedzało mnie mnóstwo.
To nie tyle wada, co po prostu cecha silników doładowanych - ich stosunkowo duże momenty i moce pochodzą przecież z paliw
Pewnie, oszczędnie da się jeździć, niemniej mam wrażenie, że jednak małe silniczki tego typu palą więcej od większych w analogicznych warunkach dużego obciążenia, tak jakby pracowały w nieoptymalnych dla siebie warunkach, czego u mnie objawem jest spore i, mam wrażenie że stukowe, spalanie. Ale może to tylko błąd poznawczy
laisar napisał/a:
Mały litraż plus elektroniczny gaz
Mam wrażenie, że przede wszystkim elektroniczny gaz i ekologiczne sterowanie wtryskiwaczami Dopóki jeździłem starymi grzmotami z linką i prymitywnym zasilaniem, nigdy nie miałem problemów z gaśnięciem, tymczasem dynamiczne ruszanie Lodóweczką wymaga wcześniejsze nakręcenia i piłowania sprzęgła... Stąd ciekawi mnie jak poradzą sobie z tym zadaniem jeszcze mniejsze silniczki w Joggerze. To aż prosi się o hybrydę...
laisar napisał/a:
Z najbardziej popularnymi "niewiadówkami" (MW ~400 kg, DMC <600 kg)) radziły sobie "peerelowskie" samochody o mocach rzędu 46 KM (skoda 105S, 1050 cm3),
Ba, mój chrzestny holował Oplem Kadettem żaglówkę Z całą pewnością nowa Dacia nadaje się do tego o rząd wielkości lepiej ze względu na zawieszenie i masę...
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2021-09-09, 08:48, w całości zmieniany 1 raz
Mam wrażenie, że przede wszystkim elektroniczny gaz i ekologiczne sterowanie wtryskiwaczami Dopóki jeździłem starymi grzmotami z linką i prymitywnym zasilaniem, nigdy nie miałem problemów z gaśnięciem, tymczasem dynamiczne ruszanie Lodóweczką wymaga wcześniejsze nakręcenia i piłowania sprzęgła...
Dokładnie takie same mam spostrzeżenia po przesiadce do Sandero i też ten sposób zacząłem stosować. Wprawdzie wcześniej nigdy mi nie zgasła, ale próby super delikatnego, precyzyjnego ruszania często kończyły się przydławieniem. Po prostu w pewnej chwili pojawiała się "dziura"w gazie. Podobnie jest przy zmianie biegów, np. z dwójki na trójkę. Wiem, że dałem odpowiednią ilość gazu (wnioskując po pozycji stopy na pedale, na podstawie pamięci mięśniowej), a komputer w pewnym momencie na chwilę przycina przycina gaz i samochód lekko przyhamowuje, po czym już rozpędza się normalnie. Irytujące to bardzo.
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 912 Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-12-01, 08:03
Ciekawy jestem ile rzeczywiście KM ma wersja TCE 100 LPG
Wg wcześniejszych informacji miało być 100KM.
Wczoraj natknąłem się na info ze 91KM co by w jakostam sposób uzasadniało różnicę w cenie w stosunku do TCE 110.
Ciekawy jestem jak będzie w rzeczywistości bo 100KM z LPG będzie ok, ale 90KM to już z deka słabo by było i gdybym miał kupowac to hmm się zastanawiał nad doplata do TCE 110 (nawet biorąc pod uwagę to że gazu to tam się raczej nie zainstaluje).
Ale wierzę w to że nie zrobią takiego numeru i 100 w nazwie odnosi się do mocy - chyba że nagle będzie wolta i pojawi się u nas TCE 90 LPG
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.4 T LPG
Rocznik: 2018
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sie 2021 Posty: 253 Skąd: małopolska
Wysłany: 2021-12-01, 14:17
Tak naprawdę nie moc a moment gra rolę (szczególnie nisko się zaczynający i rozciągnięty w górę jak najwyżej). 100 KM jest na LPG i wynika to z danych homologacyjnych (+/- na hamowni może być mniej lub więcej ale w granicach błędu i po dotarciu).
Natomiast ten silnik w wersjach benzynowych jest od 65 KM bez turbo (Sandero) do 110 KM z turbo w nowej Jogger.
_________________ Jeździć, tankować,
Nie żałować!
Zmieniać olej i filtry,
Bo twój samochód jest za..bisty!
Ostatnio zmieniony przez tomkasz 2021-12-01, 14:18, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.4 T LPG
Rocznik: 2018
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Sie 2021 Posty: 253 Skąd: małopolska
Wysłany: 2021-12-01, 16:58
Kadłub silnika i inne szpeja są na pewno te same, żeby zmniejszyć koszty. Głowica i dolot będzie inny. Ujmijmy to tak, ta sama rodzina silników, na tej samej podstawie.
PS Zdaje się, że tylko do gazu jest pośredni wielopunkt.
_________________ Jeździć, tankować,
Nie żałować!
Zmieniać olej i filtry,
Bo twój samochód jest za..bisty!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dopóki jeździłem starymi grzmotami z linką i prymitywnym zasilaniem, nigdy nie miałem problemów z gaśnięciem, tymczasem dynamiczne ruszanie Lodóweczką wymaga wcześniejsze nakręcenia i piłowania sprzęgła... Stąd ciekawi mnie jak poradzą sobie z tym zadaniem jeszcze mniejsze silniczki w Joggerze. To aż prosi się o hybrydę...
Z całą pewnością nowa Dacia nadaje się do tego o rząd wielkości lepiej ze względu na zawieszenie i masę...
