DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2013-04-12, 17:28
Jazda na światłach dziwny paradoks
Autor Wiadomość
mag 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 132
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-17, 20:10   

Ależ oczywiście :-) Jednak jeżeli obowiązek świateł będzie 24h/dobę - wówczas nie zapomni o włączeniu ich w czasie deszczu/mgły itd... Nieprawdaż? :-P
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-04-17, 20:12   

Ja mam w Aveo fajny patent - światła zapalają się 2-3 sekundy po rozruchu silnika, po zgaszeniu gasną. Jeśli i tak ejst obowiązek jazdy przez cąły rok to chociaż nie dostanę mandatu przez zapominalstwo...
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-18, 21:08   

No stało się.....
Jak zwykle jest grupa współobywateli, którzy kosztem (pieniądze) "robią sobie dobrze:
mag napisał/a:
2. Jeżeli masz zapalone światła , z daleka widzę (1) samochód (2) poruszający się w moją stron.... .

Dziękuje, że jesteś szczery i nie próbujesz mi wmówić, że to dla mojego bezpieczeństwa....
Sądząc z wypowiedzi należysz do użytkowników dróg nie radzących sobie z percepcją na poziomie podstawowym....i dlatego oczekujesz ode mnie i sporej cześć zdrowych użytkowników, że będą wydawać pieniędzy na „rekompensowanie” twoich ułomności.
Argumenty zwolenników „świateł” są żałosne, bo choćby teren zabudowany jest oznaczony (nieznajomość przepisów - czasy „Misia” minęły). Również nie rozumiem niemożności ocenienia odległości, prędkości i wielkości pojazdu nadjeżdżającego etc, etc...Jak można nie widzieć bryły, która ma, co najmniej 4 m sześcienne?
Zawsze ten argument mnie „powala”. Ponadto może dowodzić, że z przestrzeganiem przepisów „prawdziwie dbających” o bezpieczeństwo „jest na bakier” - prędkość, wyprzedzanie „na trzeciego”, przy złej widoczności etc, etc.
Te argumenty są jednoznacznym przyznaniem się, że ma się problemy z percepcją na poziomie podstawowym a może i z Prawem.
Jak ma się takie problemy to raczej za prowadzenie samochodu nie powinno się „brać” bo wtedy jest się zagrożeniem (i to na światłach!).
A o sposobie postrzegania samochodów bez świateł warto porozmawiać, gdy się poobserwuje samochód jadący „bez świateł”...... Zapewniam, że jest wyjątkowo dobrze zauważalny..... wystarczy się na chwilę odważyć :roll: :oops: .
Tak postawiony obowiązek „jazdy na światłach” w dzień niezależnie od warunków drogowych i pogodowych jest ordynarnym zmuszaniem wielu, zdrowych, użytkowników dróg do wywalania kasy na „pokrywanie” cudzych ułomności (nie wspominając o ekologii - wiem argument nic nie znaczy, gdy trzeba wspomagać ułomnych), które dyskwalifikują z grona kierowców.
A w ramach wyjaśnień moich nieco radykalnych poglądów wspomnę, że miałem wątpliwą przyjemność jazdy jako pasażer z delikwentami, z który jeden widział jednym okiem (brak widzenia stereoskopowego - „rozwalił” się ze mną na trasie W-wa – Łódź), taksówkarz z chorobą Alzheimera („rozwałka” na jednym z większych skrzyżowań Otwocka), kierowca „zawodowy” z zaawansowaną chorobą wieńcowa (wypadek na Trasie Łazienkowskiej) oraz szereg innych przypadków „z chorobami w tle”, których byłem „świadkiem”. Nie mówiąc o tych, o których „tylko” słyszałem.
_________________

 
Leo2 



Marka: Dacia Logan
Model: Laureate
Silnik: 1,4
Rocznik: 2005
Wersja: Laureate
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 91
Skąd: Żywiec
Wysłany: 2010-04-18, 22:40   

Szkoda się spierać, na głupotę podobno nie ma rady. Ja sobie musiałem na tylną szybę założyć siatkę przeciwsłoneczną i super zdaje egzamin bo przecież ci z tyłu również mnie oślepiają, mało że w nocy to teraz również w dzień.
Zamieszczam 2 fotki na pierwszej znak drogowy, a na drugiej i trzeciej ulice Francji, prawda że tych jadących wcale nie widać?

znak.jpg
Plik ściągnięto 9470 raz(y) 9,33 KB

fR.jpg
Plik ściągnięto 201 raz(y) 87,35 KB

FR2.jpg
Plik ściągnięto 208 raz(y) 77,7 KB

_________________
Jeżdżę na dziennych!!!
Ostatnio zmieniony przez Leo2 2010-04-18, 22:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-19, 08:41   

Leo2 napisał/a:
musiałem na tylną szybę założyć siatkę przeciwsłoneczną

W poprzednim samochodzie tez tak zrobiłem. Teraz zastanawiam się nad założeniem siatki na "przyssawki" :-)
A fotki z „normalnością” to biblijnie "perły przed wieprze" i faktycznie do „rycerzów światłości” takie „drobiazgi” nie dotrą - odbiją się od ich „światłego” pancerza.
:lol: :lol:
_________________

 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18026
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-19, 13:21   

Potworny napisał/a:
nie próbujesz mi wmówić, że to dla mojego bezpieczeństwa

Ba, powiem więcej: własne światła też zaświecam przede wszystkim dla własnego bezpieczeństwa... <:
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-19, 13:59   

Potworny napisał/a:
Jak można nie widzieć bryły, która ma, co najmniej 4 m sześcienne?


No faktycznie. Twoje postrzeganie różni się trochę od mojego bo ja nie widzę jadącej z naprzeciwka objętości tylko powierzchnię. Jakieś 2 m2 z haczykiem.
_________________
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-20, 13:57   

laisar napisał/a:
dla własnego bezpieczeństwa

Własnym i bliskich bezpieczeństwem zajmuje się sam. Nie liczę na innych użytkowników..... i jest to dotychczas skuteczne rozwiązanie....
Beckie napisał/a:
Jakieś 2 m2 z haczykiem

Widzenie stereoskopowe umożliwia widzenie trzech wymiarów.... Ja dostrzegam bryłę a nie obraz płaski jak w telewizorze. Również widzenie stereoskopowe umożliwia mi ocenę prędkości zbliżania jak i oddalania się przedmiotu, osoby itp. I nie staram się na „balansowanie na granicy” tej oceny. Wolę się „wycofać” a nie zap**** ile fabryka pozwoli. Prowadzenie rzeczywiste pojazdu to nie symulator z obrazem płaskim, telewizyjnym. Potwierdza to moje spostrzeżenie, że nie wszyscy powinni kierować pojazdami mechanicznymi. Jazda po polskich drogach przypomina bitwę, bo cześć użytkowników nie potrafi prowadzić pojazdów, nie zna przepisów ruchu drogowego, ma złą wolę i jest agresywnych etc, etc. Co niestety składa się na obraz totalnej wojny na drogach i nie pomoże tu włączanie świateł, zmniejszanie prędkości (najlepiej do „0”) bo i tak przepisy nie są przestrzegane.
_________________

 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18026
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-20, 14:35   

Cytat:
Własnym i bliskich bezpieczeństwem zajmuje się sam

Nooo, patrz pan - dokładnie tak samo jak ja (:


Cytat:
Widzenie stereoskopowe umożliwia widzenie trzech wymiarów

Dla przedmiotów wielkości samochodów ono zanika powyżej kilkuset metrów, nie ma więc znaczenia dla oceny odległości - jest ona wtedy głównie robiona przez porównywanie wielkości różnych przedmiotów, jak najbardziej widzianych jako płaskie.


Ja się powtórzę: światła nie są cudownym rozwiązaniem wszystkich problemów - ale w tej chwili, u nas, (m.in. wg mnie) lepsze niż ich brak (a już zwłaszcza prawdziwe dzienne, bo mijania faktycznie zmniejszają zyski - ale też z kolei nie niwelują).

Dlatego ja świecę i wolę, jak inni świecą - mimo, że w niektórych sytuacjach faktycznie daje to zgoła niewiele, albo i rzeczywiście prawie nic.
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-20, 14:40   

laisar napisał/a:
dokładnie tak samo jak ja (:

Jakoś niekoniecznie Każesz mi włączać światła w dbałości o swoje bezpieczeństwo.
laisar napisał/a:
powyżej kilkuset metrów

To nie rozumiem... Ja nie latam odrzutowcem tylko poruszam się pojazdem (max 130 km/h) Tylko przy dużych prędkościach duże odległości maja znaczenie....
_________________

 
mag 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 132
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-20, 19:51   

Potworny napisał/a:
Sądząc z wypowiedzi należysz do użytkowników dróg nie radzących sobie z percepcją na poziomie podstawowym....i dlatego oczekujesz ode mnie i sporej cześć zdrowych użytkowników, że będą wydawać pieniędzy na „rekompensowanie” twoich ułomności.


Jakieś kompleksy masz? Czy problemy ze zrozumieniem, że jeżeli na drodze publicznej coś robisz dla mojego bezpieczeństwa to robisz to też dla swojego? Jakiś problem ze zrozumieniem, że w czołówce - nieważne z czyjej winy, też zginiesz? Czy też poruszasz się z obłędną prędkością 50km/h i sądzisz, że inni tej tak szybko jeżdżą? Czy też zwykła oszczędność i bezmyślność?
 
krakry1 



Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-04-20, 20:05   

Potworny napisał/a:

Widzenie stereoskopowe umożliwia widzenie trzech wymiarów.... Ja dostrzegam bryłę a nie obraz płaski jak w telewizorze. Również widzenie stereoskopowe umożliwia mi ocenę prędkości zbliżania jak i oddalania się przedmiotu, osoby.
Widzenie w trzech wymiarach to jedna z cech wyróżniających człowieka od zwierząt - tak mnie uczyli w szkole. ;-)
 
mag 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 132
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-20, 20:09   

krakry1 napisał/a:
Widzenie w trzech wymiarach to jedna z cech wyróżniających człowieka od zwierząt - tak mnie uczyli w szkole. ;-)

Chyba jednak nie :-) . Drapieżniki widzą w trzech wymiarach (jak polują na jakiegoś jelenia, muszą widzieć jak daleko skoczyć ;-) ).
 
mag 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 132
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-20, 20:16   

Potworny napisał/a:
Widzenie stereoskopowe umożliwia widzenie trzech wymiarów.... Ja dostrzegam bryłę a nie obraz płaski jak w telewizorze. Również widzenie stereoskopowe umożliwia mi ocenę prędkości zbliżania jak i oddalania się przedmiotu, osoby.


Cieszmy się jest wśród nas supermen. Po pańskich informacjach, no cóż, chyba jestem jednak upośledzony w stosunku do Pana... posiadam zwykłe oczy, nie dalmierze laserowe i u mnie zakres działania widzenia stereoskopowego to ok. 10 m.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18026
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-20, 23:46   

Potworny napisał/a:
laisar napisał/a:
Nooo, patrz pan - dokładnie tak samo jak ja (:

Jakoś niekoniecznie Każesz mi włączać światła w dbałości o swoje bezpieczeństwo.

Ja dbam = ja Ci każę <:

W pasach też jeździsz - po części - po to, żeby mi nie wpaść przez moją przednią szybę. Albo nie wpaść na mnie, gdy siedzę obok jako pasażer...

Cytat:
nie latam odrzutowcem tylko poruszam się pojazdem (max 130 km/h) Tylko przy dużych prędkościach duże odległości maja znaczenie....

130 km/h = 36 m/s.

Już 3 s to ponad 100 m - a to jest przecież ślimacze tempo, jeśli wziąć pod uwagę, że samochody jadące z przeciwnych kierunków mają wtedy tylko 65 km/h na "budziku" każdy...


90 km/h = 25 m/s.

Wyprzedzanie kogoś jadącego stosunkowo wolno: 72 km/h = 20 m/s.

Różnica prędkości: 5 m/s.

Wyprzedzanie "na styk" (czytaj: "wariactwo"): początek przy 10 m odległości od auta poprzedzającego, mającego 5 m długości, a koniec tuż przed jego maską - kolejne 10 m.

Czyli droga "do wyprzedzenia": 10 + 5 + 10 = 25 m.

Czas wyprzedzania: 25 m / 5 m/s = 5 s.

Rzeczywista droga w czasie wyprzedzania: 5 s * 25 m/s = 125 m.

Samochód z naprzeciwka: 90 km/h.


250 m...


...Wszystko przy założeniu, że mijamy prawdziwego zawalidrogę, a nie Pana/-i "Nie-Dam-Się-Dacii", a ten z naprzeciwka też jedzie zgodnie przepisami swoje 90 km/h...


Oczywiście, można zakładać takie "idealnie sferyczne, nieważkie ciała w próżni" <; - tyle że na drogach (zwłaszcza w PL) jakoś jednak nawet mój głęboki optymizm nieco się przeciera na brzegach...
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-28, 14:09   

laisar napisał/a:
Ja dbam = ja Ci każę <:

Upss..... Na poczatku było Słowo.
Mam wrażenie, że mylisz real z matrixem...... i wydaje mi się to trochę ..... trywialne.
laisar napisał/a:
wpaść przez moją przednią szybę

Jeżeli jeździsz przepisowo to gwarantuje, że jeżeli się spotkamy na drodze to coś takiego nie nastąpi... niezależnie czy nasze samochody "będą" lub "nie będą" na światłach. „Światła” nie są remedium na przestrzeganie przepisów oraz na dobry stan pojazdu i kierowcy. Gdy jakiś „pacan postanowi” wjechać w cudzy samochód nie pomoże włączenie świateł.
A tak na zakończenie i w kwestii cyfr to pragnę zapewnić, że w trakcie prowadzenia nie robie cyfrowych kalkulacji a jedynie skupiam się na prowadzeniu (dbanie o własne i pasażerów bezpieczeństwo).
mag napisał/a:
wśród nas supermen
.
Zapewniam, że nie jestem superman’em…. a jedynie ta wypowiedź świadczy o możliwościach interlokutora :roll:
Ponownie podkreślam, że jeżeli ktoś nie dostrzega w słoneczny dzień pojazdu (bryły) to jest niedobrze….
To jest „smutne i prawdziwe”, że na drogach trzeba spotykać osoby, które maja problemy zdrowotne i co gorsza, te osoby postrzegając rzeczywistość przez pryzmat swoich „ograniczeń” próbują wymuszać na innych użytkownikach zachowania, które w mojej ocenie są szkodliwe.

I naprawdę na zakończenie dodam, że praktycznie wszystkie pojazdy mechaniczne biorące udział w incydentach na drodze miały włączone światła :evil:
_________________

 
mag 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 132
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-28, 18:33   

Potworny napisał/a:
Ponownie podkreślam, że jeżeli ktoś nie dostrzega w słoneczny dzień pojazdu (bryły) to jest niedobrze….

Dla kogo?

Potworny napisał/a:
To jest „smutne i prawdziwe”, że na drogach trzeba spotykać osoby, które maja problemy zdrowotne i co gorsza, te osoby postrzegając rzeczywistość przez pryzmat swoich „ograniczeń” próbują wymuszać na innych użytkownikach zachowania, które w mojej ocenie są szkodliwe.

Masz pecha... żyjesz w społeczeństwie niedorajdów i mających "problemy zdrowotne". Zastanów się co piszesz... Niebezpiecznie blisko obrażania jesteś...
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18026
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-29, 00:28   

Potworny napisał/a:
Mam wrażenie, że mylisz real z matrixem...... i wydaje mi się to trochę ..... trywialne.

???

Cytat:
laisar napisał/a:
wpaść przez moją przednią szybę

Jeżeli jeździsz przepisowo to gwarantuje, że jeżeli się spotkamy na drodze to coś takiego nie nastąpi... niezależnie czy nasze samochody "będą" lub "nie będą" na światłach.

Niezależnie od świateł na pewno - ale pisałem akurat o pasach.


Cytat:
„Światła” nie są remedium na przestrzeganie przepisów oraz na dobry stan pojazdu i kierowcy.

Ktokolwiek, kiedykolwiek twierdził coś przeciwnego???

One są po prostu kolejnym, maleńkim trybikiem, który zazwyczaj nieco może pomóc.


Cytat:
A tak na zakończenie i w kwestii cyfr to pragnę zapewnić, że w trakcie prowadzenia nie robie cyfrowych kalkulacji a jedynie skupiam się na prowadzeniu (dbanie o własne i pasażerów bezpieczeństwo).

Pewnie jak większość z nas - ale skoro już sobie tak dyskutujemy, to warto sobie uświadomić, że te cyfry wszędzie się na drogach czają, bez względu na [nie]myślenie o nich...


Cytat:
Ponownie podkreślam, że jeżeli ktoś nie dostrzega w słoneczny dzień pojazdu (bryły) to jest niedobrze…

To ja ponownie podkreślę, że nie chodzi o samo dostrzeganie, ale o lepsze dostrzeganie - tylko tyle i aż tyle.


Cytat:
To jest „smutne i prawdziwe”, że na drogach trzeba spotykać osoby, które maja problemy zdrowotne

Święte słowa! Prawo jazdy powinno przysługiwać wyłącznie tym, których Ty osobiście uznasz za tego godnych! Potworny na prezydenta!

A będziesz badał tylko osobiście, czy zaufasz odpowiednio przez siebie przeszkolonym i kontrolowanym badaczom? No i jaki będzie pierwszy stopień weryfikacji? Bo jak pozwolisz, żeby tak nonszalancko każdy mógł aplikować, to możesz nie zdążyć do końca drugiej kadencji... No chyba że chciałbyś dożywotnio być Naszym Ukochanym Wielkim Egzaminatorem?


Cytat:
i co gorsza, te osoby postrzegając rzeczywistość przez pryzmat swoich „ograniczeń” próbują wymuszać na innych użytkownikach zachowania, które w mojej ocenie są szkodliwe.

Właśnie, właśnie! Na stos z nimi, żeby nam nie bruździli! Albo chociaż do obozów...
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-30, 08:23   

laisar napisał/a:
to warto sobie uświadomić,

Jestem świadomym użytkownikiem... wiem, to "fajnie" założyć, że inni są mniej świadomi (czytaj: głupsi), ale mnie nie musisz uświadamiać. Świadczy o tym moja statystyka „zdarzeń na drodze” i ilość przejechanych kilometrów po Polskich drogach. Prowadzenie samochodu to czynność czysto praktyczna poparta jedynie wiedzą i doświadczeniem oraz zdrowym rozsądkiem.
laisar napisał/a:
maleńkim trybikiem

który jest kosztowny (nie tylko dla prywatnej kieszeni) i jak można sądzić (badania, zestawienia "wydarzeń na drodze") nic nie wnoszącym...
laisar napisał/a:
o lepsze dostrzeganie

??????
laisar napisał/a:
Ty osobiście uznasz za tego godnych

laisar napisał/a:
Na stos z nimi, żeby nam nie bruździli! Albo chociaż do obozów...

Upss...czyżby jakieś nerwy.... teraz czeka mnie los DUCATI’ego?
Uważam, że wielu kierowców nie powinno mieć pozwolenia na użytkowanie dróg i próba dezawuowania mojej wypowiedzi przez „dopisywanie" poglądów, świadczy o problemach z podjęciem merytorycznej dyskusji.....
Oczywiście można sobie w zaciszu domowym po teoretyzować ale real jest inny i niestety „bolesny”…..
Ale życzę dalszego dobrego i bezrefleksyjnego samopoczucia „z zaklinaniem” rzeczywistości przez dokonywanie codziennych rytuałów, które nic nie „wnoszą” (trzeba jakoś dobrnąć do końca…..).
_________________

 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-04-30, 11:20   

Potworny napisał/a:
teraz czeka mnie los DUCATI’ego?


Czyli???
_________________
 
DUCATI 



Marka: DACIA
Model: LOGAN
Silnik: 1.6
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 887
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2010-05-01, 10:23   

Alienacja ;)
 
mag 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate2
Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 132
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-05-01, 12:45   

Potworny napisał/a:
teraz czeka mnie los DUCATI’ego?

Jeżeli tak postanowisz... ;-)

laisar dobrze oddał to co poczułem czytając Twoje posty: "jeśli nie jesteś jak Kubica - won z dróg publicznych!".
Nie lubię takiego tonu. Śmierdzi mi totalitaryzmem.

Powyższe przeczytaj jeszcze raz - nie napisałem że tak uważasz.

Swoje posty przeczytaj jeszcze raz. Są merytoryczne??? :shock:

DUCATI: Emigracja wewnętrzna? ;-)
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-05-01, 13:07   

Tak czytam ten temat i myślę że nic konstruktywnego z niego nie wynika, to po prostu kolejny temat-rzeka na rozmowy przy grilu lub na urodzinach (typu: jaki olej, jakie paliwo, jak i gdzie myć samochód itp itd). Czegokolwiek byśmy nie napisali, jakkolwiek byśmy nie lubiuli interlokutora lub też samej jazdy na światłach, to niestety i tak musimy ich używać bo takie jest prawo, i nie zanosi się na zmiany w tym zakresie. Ewentualnie możemy wybierać czy jezdzimy na światłach mijania czy na dziennych (rzecz jasna od świtu do zmierzchu)
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-05-01, 20:18   

A w deszczu???
_________________
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-05-01, 21:06   

Racja, w deszczu też światła mijania, jeśli dobrze pamiętam to w kodeksie jest ogólniejsze określenie " w razie opadów lub zmniejszonej przejrzystości powietrza" a więc także np w p[obliżu zakładów przemysłowych gdzie zcasami występuje zadymienie, poranna mgiełka i inne tego typu sytuacje...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne