Jaki zastosować olej silnikowy do motoru 1.2 16V 75KM? Nie mam pojęcia co i kiedy było wlane, auto ostatnie pół roku było kompletnie nie odpalane. Akumulator wymieniony, bo oryginał miał 9 lat, pali, jeździ, ale olej na miarce już trochę brudny. Co tam lać najlepiej??
Spróbuj dowiedzieć się na jakim oleju był jeżdżony, aby nie zmienić oleju z cięższego mineralnego na lżejszy syntetyk bo silnik się opłucze i rozszczelni. Jeżeli nie da się to bym nie ryzykował i wlał 10w 40 pólsyntetyk
Nie ma się co zastanawiać tylko zalać olejem jaki był określony przez producenta, jeśli byłyby wycieki to na 10w40 też już by były. Olej nie służy do uszczelniania silnika tylko do smarowania i to jak najszybszego szczególnie zimą gdy jest słabiej pompowalny, a 10w40 to dłuższa praca na sucho przez kilka sekund niż przy 5w40 szczególnie w silniku 16V.
Nie powielałbym mitu z początku lat 90-tych jaki rozpowszechniali mechanicy, a jeszcze jak widać cały czas żyje.
_________________ Browar domowy Mariampol
Ostatnio zmieniony przez Obywatel MK 2019-07-16, 22:36, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3621 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-16, 22:37
Lać 5w40 i bez względu na to co w silniku.
Te wszystkie brednie o rozszczelnianiu silnika to zwykłe voodoo - wystarczy porównać lepkość kinematyczną na rozgrzanym silniku żeby stwierdzić że olej syntetyczny zawsze lepiej trzyma filtr olejowy niż mineralny czy półsyntetyczny.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2019-07-16, 22:39, w całości zmieniany 1 raz
Spróbuj dowiedzieć się na jakim oleju był jeżdżony, aby nie zmienić oleju z cięższego mineralnego na lżejszy syntetyk bo silnik się opłucze i rozszczelni. Jeżeli nie da się to bym nie ryzykował i wlał 10w 40 pólsyntetyk
Brednie. To tylko Urban Legend. Moje drugie auto (Seat Toledo 1.9) kupiłem 5 lat temu z przebiegiem ok. 260 tys. km. Od poprzedniego właściciela dostałem pełną dokumentację, auto jezdziło na Castrol GTX 15W40. Zaraz po kupnie zrobiłem płukankę i zalałem syntetykiem (Liqui Moly Diesel Synthoil 5W-40). Od pięciu lat Seat jezdzi cały czas na Liqui Moly i ma się dobrze. Nie stwierdziłem żadnych wycieków czy innych niepożądanych objawów. Obecny przebieg to 320 tys. km.
_________________ Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Zacznijmy od tego że oznaczenia lepkości nie mają nic do tego czy olej jest syntetyczny czy nie. To zależy wyłącznie od baz olejowych użytych w produkcji.
Mity o tym że zmiana z oleju bardziej lepkiego na mniej powoduje rozszczelnienie silnika można wsadzić między bajki. Jeżeli pierścienie przepuszczają zbyt dużo oleju, to bardziej lepki olej tylko maskuje problem. Mało tego, olej jest w takim przypadku i tak spalany, bo pierścienie nie zbiorą całości filmu, ale lepkość oleju spowoduje że ta ilość będzie mniejsza. Poza tym silnik pracuje na oleju innym, niż ten przewidziany do niego, co powoduje szybsze zużywanie się elementów motoru. Im bardziej lepki olej, tym film olejowy grubszy, to prawda, ale też przez kilka sekund po odpaleniu silnik pracuje na sucho. Na oleju zgodnym ze specyfikacją już jeden obrót wystarcza żeby wypełnić arterie olejowe. Na oleju bardzo lepkim trwa to z 10 - 20 obrotów wału. 20 cykli pracy absolutnie na sucho. Remont silnika w takim przypadku będzie bardzo kosztowny.
Lejemy olej taki, jaki jest w instrukcji i koniec. A jak silnik zaczyna brać olej, to robimy tzw. mały remont silnika, czyli ściągnięcie rozrządu, głowicy, miski, wyjęcie wału, wymiana pierścieni na tłokach, panewek na korbowodach, ewentualne szlifowanie.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2019-07-17, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.0 Sce
Rocznik: 2019
Wersja: Open Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lip 2019 Posty: 39 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-07-27, 14:49
Po ilu km wymienić olej silnikowy,mam silnik na dotarciu.nalatane ma już :) 1500km.Jak to wygląda z tym dotarciem wymieniać olej po paru tysiącach czy nie ?
Wymiana po 1000, 2000, 3000, 5000 i 10000, ze zmianą lepkości to miało sens w poprzedniej epoce, jak silniki nie były docierane.
Obecnie silniki są już wstępnie docierane w fabryce. Po 3 - 4 tysiącach warto wymienić olej i filtr, żeby usunąć opiłki z produkcji i to co się ewentualnie wytarło. Jak tego nie zrobimy, opiłki mogą nam wleźć pod panewkę i mamy bigos. Po tych 3000 km już raczej nic się trzeć nie będzie. Do 10 tysięcy jeszcze pierścienie będą się układały, ale olej powinien być wymieniony normalnie, czyli przy przebiegu 10 - 15 tysięcy.
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2019-07-28, 09:05
10.000, a w serwisówce teraz jest bodajże 30.000 W poprzedniej wersji było 20.000, wiec wymiana przy 10.000 jest bez sensu, chyba, że narażasz silnik na ekstremalne warunki. Ja wymieniam co 15-17, czyli i tak za często
10.000, a w serwisówce teraz jest bodajże 30.000 W poprzedniej wersji było 20.000, wiec wymiana przy 10.000 jest bez sensu, chyba, że narażasz silnik na ekstremalne warunki. Ja wymieniam co 15-17, czyli i tak za często
To że jest w serwisówce 30 tysięcy, to nie oznacza że należy tak wymieniać.
Po przebiegu 10-15 tysięcy olej może nie traci drastycznie swoich właściwości smarnych, ale jest zwyczajnie brudny! Przez pierścienie zawsze coś przechodzi, więc w oleju mamy od groma sadzy. Potem się ludzie dziwią że czapka jest czarna. No jest, bo olej nanosi nagar.
Wydłużanie interwałów ma na celu dwie rzeczy.
1. Marketing. Nasz samochód widzi serwis raz na 3 lata.
2. Silniki mają wytrzymać 200 tysięcy. Tak się mówi na szkoleniach dla pracowników ASO. Stówka dla pierwszego właściciela, stówka dla drugiego a potem zaczyna się sypać. Bo olej niewymieniany i silnik zanagarowany, bo S&S i panewki wytarte itp.
popieram,wymiana co 30000 to zabójstwo dla silnika Renault przekonało się o tym w Lagunie II , Ja chcę zmienić olej na Motul 5w40 i mam pytanie ile wchodzi oleju do 1.6 sce produkcja 2018r
30 tys. km / 2 lata to interwały maksymalne - i bez względu na ich wymiar bezwzględny zawsze podlegały skróceniu o połowę w przypadku eksploatacji w warunkach trudnych:
- co najmniej 50% przejazdów odbywa się ze średnią prędkością poniżej 30 km/h;
- co najmniej 50% czasu na biegu jałowym;
- co najmniej 30% przebiegu realizowane jest z przyczepą o wadze powyżej 500 kg;
- ponad 5000 km/rok przy temperaturze otoczenia powyżej 30°C lub poniżej -15°C;
- ponad 3000 km/rok przy stosowaniu olejów silnikowych lub paliwa niezgodnego z zaleceniami producenta;
- ponad 1000 km/rok w środowisku o dużym zapyleniu (drogi gruntowe, budowy itp).
Powyższe warunki dotyczą także filtra oleju, powietrza oraz pasków rozrządu i akcesoriów.
Obowiązywały także wtedy, gdy okresy międzyprzeglądowe wynosiły 15/10 tys. km / 1 rok...
Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 634 Skąd: Wro
Wysłany: 2019-07-29, 13:05
telecaster1951 napisał/a:
pixa napisał/a:
10.000, a w serwisówce teraz jest bodajże 30.000 W poprzedniej wersji było 20.000, wiec wymiana przy 10.000 jest bez sensu, chyba, że narażasz silnik na ekstremalne warunki. Ja wymieniam co 15-17, czyli i tak za często
To że jest w serwisówce 30 tysięcy, to nie oznacza że należy tak wymieniać.
Po przebiegu 10-15 tysięcy olej może nie traci drastycznie swoich właściwości smarnych, ale jest zwyczajnie brudny! Przez pierścienie zawsze coś przechodzi, więc w oleju mamy od groma sadzy. Potem się ludzie dziwią że czapka jest czarna. No jest, bo olej nanosi nagar.
Wydłużanie interwałów ma na celu dwie rzeczy.
1. Marketing. Nasz samochód widzi serwis raz na 3 lata.
2. Silniki mają wytrzymać 200 tysięcy. Tak się mówi na szkoleniach dla pracowników ASO. Stówka dla pierwszego właściciela, stówka dla drugiego a potem zaczyna się sypać. Bo olej niewymieniany i silnik zanagarowany, bo S&S i panewki wytarte itp.
Oczywiscie, ze 30.000 to przegięcie. Takie samo jak i 10.000. Skoro bylo 20.000 to mysle, ze interwal co 15-17 tys dla normalnie użytkowanego auta to w sam raz. 200.000 to dla mnie 10 lat jazdy. Predzej blacha zgnije niz silnik padnie.
Dycha to nie przesada. Standardowo interwały powinny się mieścić pomiędzy 10 a 15 tysięcy km, lub raz do roku. Rok to oczywistość, olej łapie wodę i traci swoje właściwości. Przebieg to temat rzeka. W silnikach wolnossacych jeszcze od biedy można to przeciągnąć ale przy turbo to już inna zabawa. W małych, doładowanych silnikach może występować zjawisko przedwczesnego samozapłonu paliwa. Jeżeli będziesz używał starego oleju, prawdopodobieństwo wystąpienia tego efektu rośnie. Wystarcza dwa trzy takie cykle i korby pękają.
Ostatnio zmieniony przez telecaster1951 2019-07-30, 14:29, w całości zmieniany 1 raz
Może to nie do końca prawda chociaż NIEKTÓRZY tak twierdzą. Natomiast faktem jest że woda osadza się na wewnętrznych ściankach silnika. Podczas pracy zostaje spłukana i zmieszana z olejem. Jeżeli silnik pracuje cały czas na krótkich dystansach, gdzie woda nie zdąży odparować to robi się mały burdel. Więc częstsza wymiana oleju pozwala zminimalizować ten problem.
_________________ Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Jakie są obecne interwały przeglądów, i jaki jest ich zakres? Chodzi o nowego Dustera? Znalazłem informację że serwis olejowy co 2 lata/30000? Jeśli to prawda to spada opłacalność wykupywania pakietu easy service.
Jakie są obecne interwały przeglądów, i jaki jest ich zakres? Chodzi o nowego Dustera? Znalazłem informację że serwis olejowy co 2 lata/30000? Jeśli to prawda to spada opłacalność wykupywania pakietu easy service.
Ja tak mam w sandero
_________________ Martwią się bogacze, gdzie pochować swoje dacze:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum