[PiotrWie]

Jako że dziś mija 5 lat od pierwszej rejestracji to dla tych których to interesuje opiszę koszty jazdy DD przez 5 lat - przebieg mam 76500.
Największe koszty to utrata wartości - oceniam na 27500zł, na podstawie różnych informacji zakładam, że obecna wartość to 25000.
Drugi duży koszt to paliwo - średnie spalanie ok 8/100, co przy tym przebiegu daje ok 30000zł
Trzeci - ubezpieczenie - OC+AC przez 5 lat (PZU) to było 13100.
Zakup kół zimowych - koszt 2550zł
Radio Clarion z zestawem Bluetooth + 4 głośniki - 745 zł
Przeglądy - w sumie 1400 zł ( razem z materiałami eksploatacyjnymi)
Samochód zużył przez ten czas 5 kompletów wycieraczek , kilka żarówek H7 i dodatkowo wymieniałem co pół roku pomiędzy przeglądami filtr przeciwpyłkowy -co razem daje 750 zł.
I na koniec koszty napraw - jedyną awarią były zerwane przewody w przełączniku zespolonym ( brak klaksonu) naprawa kosztowała 50 zł - ale dostałem dożywotnią gwarancję - przewody zostały wymienione na zwinięte w sprężynę, coś jak kabel od starego telefonu stacjonarnego.
W sumie daje to 76095zł, czyli ok 1zł/km.
I to by było na tyle - teraz czeka mnie rozrząd, kolejne ubezpieczenie i przegląd - ale to już pójdzie na drugie pięć lat.
Podsumowując poza klaksonem nie miałem najmniejszych problemów, nic nie rdzewieje, pęknięcie lakieru na mastyce które wystąpiło w pierwszym roku jest cały czas takie same - jak się dowiedziałem jak naprawiają to na gwarancji doszedłem do wniosku że wolę to zostawić - jakoś nie docierały do mnie wizje niektórych użytkowników że to będzie rdzewieć czy nawet że tamtędy będzie przeciekać do środka auta. Jeżdżę jakieś 25% po drogach polnych z dużymi dziurami od ciągników - też wbrew czarnym przepowiedniom nie zauważyłem żeby mi się rozchodziła buda która podobno jest zbyt mało sztywna.
Jestem bardzo zadowolony z Dustera, gdyby w wyniku jakiejś kolizji doszło do kasacji natychmiast i bez żadnych wahań zamówiłbym kolejny egzemplarz, ale mam nadzieję że nim pojeżdżę tyle ile się da - przynajmniej jeszcze 2 x 5 lat .

[keikan]

Po tym opisie pozostaje tylko pogratulować!
I życzyć następnych bezawaryjnych lat spędzonych z Dusterem ;)

Swoją drogą te koszty ubezpieczenia to jakaś kpina...
Wychodzi po 2600 za rok za AC/OC.
Ja w pierwszym roku dostałem przy zakupie w promocji Allianz 500 PLN AC/OC, a w następnym przeszedłem do Warty i za cały rok AC/OC płacę 1400 PLN, czyli teraz za 4 lata użytkowania auta zapłaciłem od początku "tylko" 4700 PLN.
Chyba, że kolega nie ma żadnych zniżek?

[PiotrWie]

Koszt AC zależy od warunków - w tej cenie masz pakiet maksymalny ( nowe części, bez udziału własnego, itp) Ponadto w pierwszym roku zapłaciłem dodatkowo za utrzymanie wartości przez trzy lata - przy szkodzie całkowitej dostajesz nowy samochód - uznałem to za lepszą opcję niż przedłużanie gwarancji, koszt był podobny.

[48piotr]

[gregorisan]

PiotrWie, Nic tylko pogratulować "udanego" egzemplarza i poprawnej eksploatacji

[keikan]