Wysłany: 2007-10-05, 22:13 AUTOALARM - CZY WARTO INSTALOWAĆ FABRYCZNY?
W przyszłym tygodniu odbieram MCV-kę. Zaproponowano mi u dealera fabryczny autoalarm za "prawie" 1000plnów. Czy warto? A może ktoś z Kolegów Forumowiczów ma zainstalowany inny autoalarm?
Ja też miałem podobny dylemat i zrezygnowałem z zakupu. Zamiast tego zainstalowałem blokadę na skrzynię biegów (z uwagi na ubezpieczenie). Na "starym" forum jest dużo informacji na temat alarmu Cobra. Poza tym alarmy dilerskie montowane seryjnie zwykle nie stanowią zagadki dla złodzieja (tak jak i pozostałe systemy zabezpieczeń tego typu). Do zakupu tego alarmu zniechęciła mnie cena/jakość, konieczność dorabiania kluczyka oraz konieczność wzywania serwisu w przypadku zablokowania alarmu.
Moim zdaniem alarm fabryczny nigdy nie ma sensu - jest to z reguły podstawowy model montowany niedbale w standardowym miejscu za niebotyczne pieniądze - lepiej wybrać blokadę skrzyni, a jeśli chcesz mieć alarm wybierz autoryzowanego montera jakiejś dobrej firmy alarmowej i zamontuj niestatdardowy i dobrze ukryty alarm - za 1000 zł dostaniesz sprzęt lepszej jakości o lepszych parametrach - a kwestję gwarancji rozwiązuje montaż w punktach autoryzowanych dla dobrych alarmów (zamotuja alarm tak że nie pojawi się problem z elektryką wymagający wizyty w ASO)
po roku jazdy uznałem że czas cos założyc znudziło mi sie otwieranie samochoodu kluczykiem i załozyłem alarm firmy FIGHTER kosztował cały komplet ok 300 stówek montażu dokonałem sam. Na przeglądach w ASO jakoś sie nikt nie czepiał.
Polecałbym raczej AC, to chyba najskuteczniejsze "zabezpieczenie"
U mnie jak do tej pory czyli przez ostatnie 12 lat we wszystkich samochodach sprawdzał się w 100% też polecam. Co do alarmu, mój brat złota rączka zakłada sobie alarmy sam, stosuje sprytny manewr, mianowicie syreny zazwyczaj dwie bardzo silne montuje wewnątrz auta, natężenie i częstotliwość dźwięku wygonią każdego w ułamku sekundy.
AC to chyba normalka przy nowym samochodzie ale chyba trzeba cos jeszcze aby to AC dostać
nie trzeba, w autach do 40 tyś. złotych, wystarczy 1 zabezpieczenie, czyli fabryczny immobiliser ( przynajmniej w pakiecie Allianz, jaki ja mam)
[ Dodano: 2007-10-06, 13:00 ]
majkhell napisał/a:
Cytat:
Polecałbym raczej AC, to chyba najskuteczniejsze "zabezpieczenie"
U mnie jak do tej pory czyli przez ostatnie 12 lat we wszystkich samochodach sprawdzał się w 100% też polecam. Co do alarmu, mój brat złota rączka zakłada sobie alarmy sam, stosuje sprytny manewr, mianowicie syreny zazwyczaj dwie bardzo silne montuje wewnątrz auta, natężenie i częstotliwość dźwięku wygonią każdego w ułamku sekundy.
Mój tata jest elektrykiem, więc potwierdzam, że najskuteczniejsze są "prymitywne' bajery zamontowane samemu w nietypowych miejscach. Nie do odpalenia, nawet jak oddam złodziejowi kluczyki
Ja się na alarmie fabrycznym przejechałem. Tzn do samego alarmu nic nie mam (nie jest to tak naprawdę alarm fabryczny, tylko chyba jakiś Tytan), ale sposób jego montażu w ASO pozostawia wiele do życzenia. Podłączają tylko czujniki ruchu i czujniki przednich drzwi, efekt - notorycznie zamykające się auto. W przyszłym tygodniu jadę do serwisu car-audio przezbroić ten alarm, bo już mnie raz na powrocie z wakacji załatwił. Musiałem dzwonić po włamywacza, wyszedłem na masochistę
Ja mam alarm fabryczny, wytargowałem na jakieś 900zł :(
Według mnie jest do niczego, wyje że ledwo go słychać (nie mówiąc już o mieszkaniu na 5 piętrze gdy alarm wyje na parkingu pod blokiem).
Ale już całkowite przegięcie to coś co nazywa się instrukcją obsługi
W Matizie miałem 2x lepszy alarm za 1/3 tych pieniędzy.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 129 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-10-07, 18:10
Gregorius napisał/a:
Ale już całkowite przegięcie to coś co nazywa się instrukcją obsługi
Masz na myśli kwiatki typu:
Cytat:
Obrócić tablicę w pozycję 'tablica zapalona'
czy
Cytat:
Zapalić tablicę
Z alarmem fabrycznym jest rzeczywiście tak, że nie jest to nic szczególnego, montaż standardowy a instrukcja do bani. Jedyna zaleta to pewność, że ASO nie przyczepi się do gwarancji jeśli elektryka zacznie wariować.
Jeśli jednak ktoś decyduje się mimo wszystko na alarm fabryczny, to moja rada jest taka:
- stargować cenę poniżej 1000 PLN (oczywiście razem z montażem)
- w ramach tej ceny dorobić dodatkowy kluczyk (ze sterowaniem), ewentualnie osobne piloty. Nie płacić dodatkowo ca 200 PLN za dorobienie kluczyka
- koniecznie sprawdzić działanie wszystkich czujników oraz to, czy otwarcie każdych drzwi wywołuje zadziałanie alarmu.
Proponuje kupić tańszy alarm, i przyjechać z nim do ASO aby założyli przed odbiorem auta właśnie ten który sobie kupiliście, bo za cene 1000zł można mieć o wiele lepszy niż ten który oferują, a żeby przed wyjazdem z salonu mieć pełny pakiet ubezpieczeń na auto które kosztowało powyżej 40tys to trzeba ten alarm sobie założyć, ja tego problemu nie miałem i się cieszę bo im mniej ingerencji w elektrykę tym zdrowszy jestem. A co do alarmów to powiedzmy i tak się do niczego nie nadają i nawet jeżeli spowolnią kradzież auta do dla specjalisty będzie to około 30 sekund, aby taki standardowy alarm rozbroić.
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
To bedzie dopiero strata jak ukradna samochod razem z alarmem. Juz tak mialem. Ukradli samochod z alarmem i blokada skrzyni biegow. I sie nie odnalazl nigdy. NIe dosc ze samochod ukradli to alram i zabezpieczenie razem z nim. To sa pieniedze wyrzucone w bloto drodzy koledzy. Alarmy. Powiedz mi co robisz jak slyszysz alarm w cudzym samochodzie? Tak? No wlasnie. A w swoim? Idziesz do okna i widzisz - 2 facetow uruchamia auto i probuje z nim odjechac. I co dalej? Pojdziesz bronic do krwi ostatniej samochodu? O te krew latwo.... Wiec po co ten alarm? Moim zdaniem to sa wyrzucone pieniadze. Drzwi sa zamkniete i koty oraz szczury nie wpadaja w zwiazku z tym. Widzialem fachowca w akcji jak otwieral bagaznik w moim samochodzie. Zatrzasnalem tam kluczyki. Wiec facet otworzyl to w takim tempie ze ja to robie wolniej majac kluczy w reku. Nie wiem jak bo powiedzial zebym sobie poszedl. Zauwazylem walizczke i duza iloscia blaszek i drucikow. I 5 sekund pozniej wreczal mi kluczyk. Fachowiec zreszta z policji. A na Allegro widzialem oglosznie ze jakby sie np. immobilaizer zepsul to mozna sobie kupic takie cos co odblokuje i pozwoli pojechac..... Czyli najlepiej nie miec zludzen. Na razie nikt nie chcial ukrasc mojego aiuta. A jak bedzie chcial to ukradnie. Bez wzgledu na zlozonsc alarmow. Jak Zasadzie najnowszego Mybacha ukradli spod firmy. Wkolo masa ochrony z bronia. A samochod stal tam tylko 5 minut. I juz go nie bylo.....
Czekaj. Ja ma ubezpieczone a Allianz i nie chcieli alarmu. Od dawna nie chca. Moze ja mam jakis bardzo tanie te samochody i nie chca? Wtedy co mi ukradli to wywalczylem ze mi tow. ubezp. zrwocilo z alarm. A taka firma co oznacza czesci tez sie sama zglosila. Po prostu przyslali mi propozycje zebym zaplacil za nasteny rok to bedzie to w bazie i wtedy samochod nie przepadnie. A jak nie to oni zaplaca. Bylbym wtedy zapomnial o nich. Ale sami przypomnieli i zaplacili. I ubezpieczenie w 30 dni wyplacili tez. Za po roku przyszlo umorzenie sledztwa. Bo nieprawda ze trzeba czekac na umorzenie. Mozna przekazac prawa wlasnosci do tow. ubezpieczeniowego i czekac 34 dni na wyplate. Na dobra sprawe nawet na policje nie trzeba z tym biegac. To sobie tow. samo zalatwi. A zadne zabezpieczenie nie jest skuteczne.
Proponuje kupić tańszy alarm, i przyjechać z nim do ASO aby założyli przed odbiorem auta właśnie ten który sobie kupiliście, bo za cene 1000zł można mieć o wiele lepszy niż ten który oferują, a żeby przed wyjazdem z salonu mieć pełny pakiet ubezpieczeń na auto które kosztowało powyżej 40tys to trzeba ten alarm sobie założyć, ja tego problemu nie miałem i się cieszę bo im mniej ingerencji w elektrykę tym zdrowszy jestem. A co do alarmów to powiedzmy i tak się do niczego nie nadają i nawet jeżeli spowolnią kradzież auta do dla specjalisty będzie to około 30 sekund, aby taki standardowy alarm rozbroić.
B Eryk, z ciekawości pytam, masz cos jeszcze zamontowane oprócz immobilisera fabrycznego w swojej "Marince"
Jak obawiasz się mafii samochodowej to stuknij na priva
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum