Hmmm to jak podejść właściwie do tematu? Są jakieś objawy tego, że się już naciągnął i wymaga wymiany? Pompa wody tez nie jest wieczna, choć ją raczej słychać jak się kończy.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3610 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-09-15, 12:21
Objawy widać po napinaczu , jak wyjdzie ponad ileś tam ząbków to znak że nie ma co czekać. Ale jak się już rozbierze żeby sprawdzić to w zasadzie warto wymienić i mieć te kolejne 100 tysięcy spokoju.
Profilaktycznie co 100k km i będzie pan zadowolony.
100 tys. km dla łańcucha ?
W innych markach samochodów producenci podają dla łańcuchów rozrządu min. okres 200~300 tys. km do wymiany.
W Dacia musieliby chyba łańcuchy z rowerów montować z oszczędności jeśli tylko 100 tys.
Okolice 90~100 tys. to resurs dla pasków rozrządu, nie łańcucha.
Ostatnio zmieniony przez kordirko 2021-09-15, 20:27, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 50 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1821 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-09-15, 21:16
Temat wytrzymałości łańcucha rozrządu we współczesnych silnikach montowanych w Daciach był poruszany na forum już kilka razy ( najczęściej dotyczy 0,9Tce). Zawsze jest ta sama odpowiedź tz. dla profilaktyki co 100tyś km a ciekawe ile osób z naszego forum posiadające ten silnik wymieniało w ogóle ten nieszczęśliwy rozrząd? Jeżeli ktoś ma pieniądze to może nadgorliwie go wymieniać, ale jeżeli nie ma żadnych niepokojących objawów to po co go ruszać? Nie raz się mówiło czy pisało że to co było montowane w fabryce jest o wiele wytrzymalsze niż część oferowana później nawet przez samego producenta. Mój szwagier w tym silniku ma jakieś 110-120tyś km i nic złego z motorem się nie dzieje
W innych markach samochodów producenci podają dla łańcuchów rozrządu min. okres 200~300 tys. km do wymiany.
W jakiej marce i jakim silniku producent wskazuje wymianę łańcucha po 300 tys. km? [/quote]
kordirko napisał/a:
Okolice 90~100 tys. to resurs dla pasków rozrządu, nie łańcucha.
Pomijając, że są różne paski i różne łańcuchy (w różnych silnikach), różni kierowcy (jeden jeździ nerwowo i po miecie, inny spokojnie i raczej na międzymiastowych), internety są pełne opowieści o rozpaczy wynikającej z zaniedbania rzekomo bezobsługowego łańcucha.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 79 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3610 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-09-16, 12:55
I niestety resursy pasków i łańcuchów rozrządu zaczynają się wyrównywać.
Łańcuchy zresztą dlatego wróciły do łask , bo w formie mokrej mają mniejsze opory pracy niż pracujące na sucho paski i jakieś tam kolejne gramy paliwa i CO2 oszczędzamy. Stąd nie są one tak grube i pancerne jak 30 lat tamu w beczkach.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2021-09-16, 12:56, w całości zmieniany 1 raz
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 105 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3648 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-09-16, 14:13
kordirko napisał/a:
100 tys. km dla łańcucha ?
W innych markach samochodów producenci podają dla łańcuchów rozrządu min. okres 200~300 tys. km do wymiany.
W Dacia musieliby chyba łańcuchy z rowerów montować z oszczędności jeśli tylko 100 tys.
Producent w KARCIE deklaruje, że łańcuch w tym silniku jest "dożywotni". Nie deklaruje jednak- na ile lat czy raczej ile km przewidział używalność, czyli "dożywotność" tego silnika...
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2021-09-16, 14:30, w całości zmieniany 1 raz
Dla producenta dożywotność to oczywiście czas i przebieg gwarancji (wliczając możliwość przedłużonej) plus margines bezpieczeństwa przy produkcji masowej. Czyli powinno to być chyba ok. 200 tys. km, ale to rzecz jasna nie jest gwarantowany przebieg bez awarii 100% silników, tylko na tyle duży odsetek, żeby koszta napraw były mniejsze niż dochody z przeglądów itp
Marka: Fiat
Model: TIPO II Sedan
Silnik: 1.4 16v 95km
Rocznik: 2019
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 50 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1821 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-09-16, 19:04
Z tymi rozrządami na Łańcuchu to loteria. Jedna sztuka bez wymiany przejedzie 300tyś km a inna 100tyś km i się rozsypie. I nie dotyczy to tylko nowych aut ale tych 5cio, 10cio czy 20sto letnich. Moim drugim autem to Corolla e12 1.4 VVt-i i w necie od lat krąży dużo różnych opinii na temat wytrzymałości łańcucha rozrządu, można powiedziec że identycznych jak u nas na forum. W niektórych egzemplarzach łańcuch nie był wymieniany od nowości a maja na liczniku grubo ponad 400tyś km, inne 200tyś km ( jak moja i na razie jest ok) a niektóre egzemplarze miały wymieniany łańcuch przy przebiegu około 100tyś km bo hałasował. Jest to loteria i tyle, ja bym nie wymieniał łańcucha. Jeżeli od nowości auta koś dbał o silnik, wymieniał regularnie olej co 10-15 tyś km na taki jaki przewiduje producent ( z odpowiednia normą ) to nic nie powinno się stać. Wiadomo jest że może trafić sie wada fabryczna i komuś się on posypie ale ile jest takich przypadków ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum