[Mr.Banjo]

Dacia Logan 1,4 dci> Po dwóch miesiącach postoju w garażu z wyłączonymi wszystkimi odbiornikami, akumulator rozładował się do 9,5V. Reanimowałem go, jest sprawny, ale problem jest. Profilaktycznie, po każdej jeździe odłączam minus akumulatora. Przy ocieraniu przewodu masowego o klemę następuje iskrzenie. Pomiar amperomierzem wskazuje pobór 0,1 A, to = 2,4A na dobę. Czy to jest normalne? Może ktoś wie w czym problem. Pozdrawiam

[Łukasz_M]

Przy takim poborze, akumulator kończy się po około miesiącu a przy prawidłowym po okołu dwóch miesiącach może już być mocno rozładowany.
- kamerka
- alarm
- przebicie
- wilgoć
- same klemy mogą mieć zły styk
etc.
co do rozładowania po 2 miesiącach to jak wyżej po 1 mc lub wcześniej akumulator już był rozładowany bo nie wiadomo w jakim stanie akumulator był na samym początku, tj.
czy był naładowany i w jakim stanie w ogóle ten akumulator jest, równie dobrze może mieć już znacznie niższą od deklarowanej pojemność.

Skoro już rozłączasz ten akumulator po każdej jeździe to równie dobrze możesz zacząć po kolei szarpać bezpieczniki do czasu aż pobór na postoju znacząco spadnie. będziesz miał wskazówkę, w której części instalacji wystepują i jakie pobory.
Pobór 100 mA przy codziennej jeździe może być jeszce OK, tzn dość wysoki, ale się skmpensuje ładowaniem.

[Killer King]

Z aku już raczej nie ma nic, to jest kwesta czasu, aż nie odpalisz.

Parkujesz w garażu, wiec raz na tydzień podłącz prostownik, ale nie taki budżetowy i problem z głowy.

Po postojach 1-2 tygodnie zawsze podpinam prostownik i widzę, że ma co robić, a co dopiero po dwóch miesiącach.