Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-13, 23:25 Zestaw głośnomówiący Bluetooth
Witam
Podczas odwilży niefortunnie wywróciłem się i słuchawka BT wpadła do kałuży. Nie udało się jej reanimować. W poszukiwaniu innej trafiłem na zestawik sonyericsson HCB-120.
Jest niewielki ( troszke większy niż paczka papierosów ). Montaż na osłonie przeciwsłonecznej. Podświetlanie w wielu kolorach - w tym daciowy pomarańcz. Jakość odsłuchu - nie za głośno, jednak dźwięk jest na tyle średniotonowy, ale nie piskliwy, że dosyć wyraźnie przbija się przez pomruk 1.5 DCI. Rozmowcy nie zglaszali złej słyszalnosci. Wygląd pasuje do kolorystyki Daci. Polecam urządzenie. Kupiłem je na allegro. Kosztuja od ok. 70 zl, wiec w cenie nowej słuchawki BT.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-14, 00:12
Lekko je przesunelem w prawo, by nie miec prosto przed czolem. Szczegolnie, ze mam fotel ustawiony na max wysokosc. Wolisz uwierajaca w ucho sluchaweczke z pałąkiem ? Ja nie czuje sie komfortowo jak rozamwiam przez telefon bez zestawu hands free.
Wolisz uwierajaca w ucho sluchaweczke z pałąkiem ?
Tak - komfort vs bezpieczeństwo, bo ja też jeżdżę właśnie na max podniesionym fotelu i bardzo nie lubię potencjalnych przeszkód w okolicy głowy. Jajowatych też (;
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-14, 01:50
laisar napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Wolisz uwierajaca w ucho sluchaweczke z pałąkiem ?
Tak - komfort vs bezpieczeństwo, bo ja też jeżdżę właśnie na max podniesionym fotelu i bardzo nie lubię potencjalnych przeszkód w okolicy głowy. Jajowatych też (;
Dlatego przesunelem to pudeleczko maksymalnie w prawo bym podczas nieszczesliwego przypadku nie mial go na torze przeieszczania sie mojego czola w kierunku airbaga. Czy mam rozumiec, ze uzywasz w zamian sluchawki lub zestawu glosnomowiacego w telefonie badz sie zatrzymujesz by przeprowadzic rozmowe ?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-14, 02:04
Tak - sluchawki czy tak zatrzymujesz pojazd ? Generalnie ciesze sie, ze tylko ksztalt i umiejscowienie tego pudeleczka nie sposobaly sie Tobie, a co do zasady hands free sie obaj zgadzamy
To urządzenie to kiepski wybór. Miałem kiedyś coś podobnego i było fatalne w użytkowaniu. Trzeba pamiętać o jego ładowaniu, u mnie było podłączone na stałe do zapalniczki przez wiecznie pałętający się kabel. Najlepszym rozwiązaniem jest radio z bluetoothem. Zero problemów, polecam.
Ostatnio zmieniony przez ppart 2011-01-14, 08:38, w całości zmieniany 1 raz
Najlepszym rozwiązaniem jest radio z bluetoothem. Zero problemów, polecam.
popieram, właśnie takie sobie sprawiłem (Clarion FB289RBT), dotychczas na co dzień używałem słuchawki a na dłuższe trasy korzystałem z BT w GPS ale teraz to już zero problemów, jeżeli ktoś planuje takie rozwiązanie to POLECAM!!!
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-14, 11:18
To może jeszcze o zestawie głośnomówiącym w GPS - mam Crusera Sigma B43 i zdecydowanie NIE POLECAM takiego rozwiązania! Mikrofon w tym modelu to jakiś żart, żeby było cokolwiek słychać, trzeba chyba trzymać urządzenie przy twarzy, jak telefon. :> Funkcja zestawu głośnomówiącego nie działa automatycznie, trzeba wychodzić z nawigacji i uruchamiać ją za każdym razem z menu. Nie ma dostępu do kontaktów w telefonie (brak profilu PBAP). Nie ma dostępu do funkcji zestawu z poziomu nawigacji, żeby zrobić cokolwiek, znowu trzeba wychodzić do menu urządzenia. Do tego dochodzą wady samego rozwiązania - zazwyczaj nie ma sensu jeździć z odpalonym GPSem non-stop, a wtedy zestaw głośnomówiący jest albo go nie ma. Podsumowując - nie idźcie tą drogą. :]
To może jeszcze o zestawie głośnomówiącym w GPS - mam Crusera Sigma B43 i zdecydowanie NIE POLECAM takiego rozwiązania! Mikrofon w tym modelu to jakiś żart, żeby było cokolwiek słychać, trzeba chyba trzymać urządzenie przy twarzy, jak telefon. :> Funkcja zestawu głośnomówiącego nie działa automatycznie, trzeba wychodzić z nawigacji i uruchamiać ją za każdym razem z menu. Nie ma dostępu do kontaktów w telefonie (brak profilu PBAP). Nie ma dostępu do funkcji zestawu z poziomu nawigacji, żeby zrobić cokolwiek, znowu trzeba wychodzić do menu urządzenia. Do tego dochodzą wady samego rozwiązania - zazwyczaj nie ma sensu jeździć z odpalonym GPSem non-stop, a wtedy zestaw głośnomówiący jest albo go nie ma. Podsumowując - nie idźcie tą drogą. :]
Podzielę się również doświadczeniami z korzystania z BT w GPS model MIO C720 [gdyby ktoś zamierzał skorzystać z tej ścieżki - (bebe wybacz parafrazę) ]. W/w odbiornika GPS używałem m.in. w Kangoo, gdzie jego oddalenie od kierowcy wynosiło na pewno ok. 80 cm ale mikrofon jest b. czuły a słyszalność rozmówcy również b. dobra (jedyny mankament takiego rozwiązania to to, że trzeba było na czas rozmowy wyłączać/wyciszać radio). Aktywacja funkcji BT poprzez ikonkę na ekranie, zasięg bardzo dobry, odbiór i zakończenie rozmowy oczywiście przez GPS, mankament to, że nie przenosi nazwy użytkownika skonfigurowanej w telefonie a jedynie wyświetla nr telefonu...
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 730 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2011-01-14, 17:32
TD Pedro napisał/a:
ppart napisał/a:
Najlepszym rozwiązaniem jest radio z bluetoothem. Zero problemów, polecam.
popieram, właśnie takie sobie sprawiłem (Clarion FB289RBT), dotychczas na co dzień używałem słuchawki a na dłuższe trasy korzystałem z BT w GPS ale teraz to już zero problemów, jeżeli ktoś planuje takie rozwiązanie to POLECAM!!!
no właśnie jak spisuje Ci się ten clarion?
Bo myślę nad nim. Najtańsze radio z BT. Jak montowałeś? Wystarczy wywalić blaupunkta i wstawić clariona? Jak z mikrofonem? Jest na kabelku chyba? Którędy go pociągnąłeś?
Jak to Ci działa. Może działać z dwoma telefonami na raz? Pytam bo mam nokie 6021 i 6310.
no właśnie jak spisuje Ci się ten clarion?
Bo myślę nad nim. Najtańsze radio z BT. Jak montowałeś? Wystarczy wywalić blaupunkta i wstawić clariona? Jak z mikrofonem? Jest na kabelku chyba? Którędy go pociągnąłeś?
Jak to Ci działa. Może działać z dwoma telefonami na raz? Pytam bo mam nokie 6021 i 6310.
Na temat montażu to niewiele mogę powiedzieć, montaż i głośniki miałem obiecane gratis w chwili zakupu samochodu i tak rzeczywiście się stało, dlatego nie wnikałem w szczegóły, czy jest najtańsze? na pewno nie - znalazłem dużo tańsze np.: http://allegro.pl/radio-m...1396104328.html ale nie o to chodzi. Mnie podoba się nietuzinkowy panel w kolorze obudowy ciemny brąz która idealnie mi pasuje do koloru kokpitu wersji laureate.
Mikrofony są dwa wewnętrzny i zewnętrzny, z którego chcesz korzystać wybierasz w ustawieniach radia. Mikrofon zewnętrzny jest na długim kabelku i mam go zamontowany w lewym słupku na wysokości osłony przeciwsłonecznej. Odbieranie i kończenie rozmowy z panela radia, rozmowa jest oczywiście przenoszona na głośniki. Jest możliwość przyporządkowania sześciu numerów do bezpośredniego wybierania z panela radia. Używam go dopiero od kilku dni i na razie jestem zadowolony. Czy obsługuje dwa telefony (jednocześnie?) tego nie wiem, sprzedawca nie dołączył mi instrukcji obsługi i dopiero w poniedziałek do mnie dotrze...
Ja mam zarówno słuchawkę BT (Nokia) jak i BT w GPS (Navroad NR560 BF).
Zalety słuchawki - nikt z otoczenia nie słyszy co rozmówca do ciebie mówi oraz fakt że można sobie spacerować po stacji benzynowej czy sklepie nie przerywając łączności i nie zrywając połączenia (oczywiście jak się ma przy sobie telefon).
BT w GPS - koszmar. Za cicho gada (na najgłośniejszym ustawieniu), nie łączy się z telefonem BlackBerry (z Nokią tak). A jak już gada to wszyscy coś tam słyszą. Tą samą wadę ma zestaw głośnomówiący jak i BT w radiu.
Wady słuchawki - przy dłuższych podróżach szybko pada bateria.
Każdy musi wybrać sam/
Ja mam zarówno słuchawkę BT (Nokia) jak i BT w GPS (Navroad NR560 BF).
Zalety słuchawki - nikt z otoczenia nie słyszy co rozmówca do ciebie mówi oraz fakt że można sobie spacerować po stacji benzynowej czy sklepie nie przerywając łączności i nie zrywając połączenia (oczywiście jak się ma przy sobie telefon).
BT w GPS - koszmar. Za cicho gada (na najgłośniejszym ustawieniu), nie łączy się z telefonem BlackBerry (z Nokią tak). A jak już gada to wszyscy coś tam słyszą. Tą samą wadę ma zestaw głośnomówiący jak i BT w radiu.
Wady słuchawki - przy dłuższych podróżach szybko pada bateria.
Każdy musi wybrać sam/
Nie ma rozwiązań idealnych. Ja zdecydowałem się jednak na zakup radia z BT. GPS z BT którego używam bardzo dobrze spełnia swoją rolę (wyraźny i głośny, łatwy w obsłudze i dotychczas niezawodny) ale jazda po swoim mieście i okolicy z GPS tylko po to by korzystać z BT to jednak rozwiązanie nie najlepsze. Słuchawkę BT też używałem (i dalej używam jeżdżąc drugim samochodem) chociaż po kilku latach eksploatacji już się trochę sfatygowała (i mimo pięcioletniej eksploatacji bateria wytrzymuje ponad dwa dni), wraz z zakupem nowego samochodu znalazł się pretekst do innego rozwiązania.
Wadą oczywiście jest słyszalność rozmowy telefonicznej z głośników przez pasażerów samochodu ale akurat w moim przypadku jeżdżę najczęściej sam. Z uwagi na brak dyskrecji na pewno nie jest to rozwiązanie zalecane dla kierowców taxi. Ale podzielam pogląd, że każdy wybiera takie rozwiązanie które dla niego jest najlepsze...
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 730 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2011-01-14, 22:54
TD Pedro napisał/a:
...Wadą oczywiście jest słyszalność rozmowy telefonicznej z głośników przez pasażerów samochodu ale akurat w moim przypadku jeżdżę najczęściej sam. ...
i dlatego pytam o to radyjko bo też jeżdzę sam.
Na uchu to mam Jabra BT250v z czasów jak wchodziła na rynek a w PL nie była nawet dostępna ale chętnie spróbowałbym jakiegoś zestawu głośnomówiącego.
Tylko najważniesza sprawa - jak ze słyszalnością - jak ja słyszę rozmówcę i jak on mnie słyszy?
Gdyby miałobyć gorzej niż z JABRĄ to pozostaje przy niej i kupuję jakiegoś JVC z USB jako radyjko.
Na uchu to mam Jabra BT250v z czasów jak wchodziła na rynek a w PL nie była nawet dostępna ale chętnie spróbowałbym jakiegoś zestawu głośnomówiącego.
Tylko najważniesza sprawa - jak ze słyszalnością - jak ja słyszę rozmówcę i jak on mnie słyszy?
Gdyby miałobyć gorzej niż z JABRĄ to pozostaje przy niej i kupuję jakiegoś JVC z USB jako radyjko.
Na podstawie kilkudniowego użytkowania Clariona mogę stwierdzić, że spełnia moje oczekiwania tzn. ja słyszę dobrze (pogłaśniasz rozmowę potencjometrem głośności w radiu do granicy wytrzymałości ) i jestem dobrze słyszany. Obsługa bezproblemowa. Jeżeli zakup nie jest dla Ciebie pilny to za jakiś czas wypowiem się w temacie ponownie i wtedy moja opinia będzie bardziej wiarygodna - oparta na większych doświadczeniach...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-15, 21:33
WhiteDragon napisał/a:
Ja mam zarówno słuchawkę BT (Nokia)....
Zalety słuchawki - nikt z otoczenia nie słyszy co rozmówca do ciebie mówi oraz fakt że można sobie spacerować po stacji benzynowej czy sklepie ...
Wady słuchawki - przy dłuższych podróżach szybko pada bateria.
Każdy musi wybrać sam/
Jak mialem w uchu sluchawke BT i rozmawialem z zona w sklepie to sprzedawcy mysleli ze do nich cos mowie, nie zauwazajac w uchu urzadzenia. W opisywanym przeze mnie BT sonyericssona dosyc wyraznie slychac. Myslalem o radiu z BT ale model bez cd o ktorym byla mowa jest wedlug mnie dalikatny i ma bardzo nieczytelny i maly lcd. Zas te z BT clariona lepsze sa dosyc drogie ;-(.
Gwoli sprawiedliwości jeszcze dopowiem: leciałem wczoraj do Pucka, a dzisiaj z powrotem więc wypróbowałem jeszcze jedną opcję GPS: transmitter FM. Komendy z nawigacji i rozmowy telefoniczne bardzo dobrze i wyraźnie były słyszalne (w przednich i tylnych głośnikach, a jakże).
Tylko że: w tej opcji radia nie miałem wcale - bo odbierało sygnał GPS-a, a na koniec włączył mi się jakaś stacja radiowa, tak że nie słyszałem komend z GPS-a. Oczywiście transmitter w GPS można ustawić na dowolną częstotliwość od 88 do 108 Mhz, ale jak znaleźć częstotliwość, która będzie wolna od stacji radiowych zawsze i wszędzie?
Dlatego podtrzymuję stanowisko, że BT w GPS to kiepski pomysł.
Korzystałem kiedyś w jednym z aut służbowych z zestawu głośnomówiącego Nokii i tam radio się wyciszało na czas rozmowy. Oczywiście dyskrecji dalej brak, ale to zgóry wiadoma cecha takich zestawów.
Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 dCi 4x2 110 KM
Rocznik: 2010
Dołączyła: 21 Sty 2011 Posty: 162 Skąd: prawie Warszawa
Wysłany: 2011-01-31, 12:26
[quote="Nikita_Bennet"]
TD Pedro napisał/a:
ppart napisał/a:
Najlepszym rozwiązaniem jest radio z bluetoothem. Zero problemów, polecam.
ja sprawiłam sobie ALPINE CDE-111RM; BT ready... nie doczytałam jeszcze z płytki, czy i jak będzie współpracował z moją NOKIĄ 2700. a może ktoś już przystosowywał i wie, jak to zrobić ??? będę dźwięczna !!!
_________________ mausi64 życzy wszystkim bezpiecznej jazdy
Do pełnego zadowolenia brak Ci jeszce modułu "Parrot Bluetooth Alpine KCE-400BT" w cenie około 400-500 zł.
I kabelka do połączenia tych urzadzeń w jedno.
Ale może się mylę. Czego Ci szczerze życzę.
Tak było we wczesniejszych modelach. Może teraz traktują klientów w sposób mniej bolesny.
Ostatnio zmieniony przez stempik 2011-02-01, 22:39, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum