TomTG - 2010-08-16, 23:26 Temat postu: Duster - wady i zalety... czyli ten typ tak ma Witam Od dawna przymierzam się do Dasterki w dci 110KM 4x4 lub 4x2 raczej z pełnym wypasem bo autko ma skromne wyposażenie. Studiowałem w internecie, czytałem, porównywałem, byłem na intensywnej jeździe próbnej (dci 110KM 4x4) i po wielokrotnych bardzo dokładnych oględzinach autka podzielę się moimi spostrzeżeniami (dodam że jeżdzę Astrą II 75KM i Skodą Octawia 1,6MPI 102KM) :  najpierw te pozytywne:
- ładny wygląd (choć to rzecz gustu), wysokie zawieszenie co dla mnie jest zaletą, przestronne wnętrze, duży bagażnik ok. 475 l + pełne koło zapasowe, wygodne fotele zarówno z przodu jaki z tyłu, dobra widoczność do tyłu też, plastki w miarę dobrej jakości i robią wrażenie dobrze spasowanych, - ładnie pracujący dizelek i dość ekonomiczny (na jeździe próbnej dałem mu solidnie "popalić" i średnie spalanie wyszło 8,2l biorąc pod uwagę iż silnik nie był całkiem dotarty bo miał ok. 300km + korki + klima na max + teren pozaasfaltowy z 4 osobami na pokładzie no i najcięższa wersja bo 4x4 dci110KM) - moc 110KM wprost idealna dla tego samochodu, dobre wyciszenie (np w porównaniu do takiej Skody Roomster to oaza ciszy) - skuteczna i cicha klima (cichsza i skuteczniejsza niż w oktawce, asterka nie ma), - ergonomia do zaakceptowania, - w pełnym wypasie jest praktycznie wszystko co powinno mieć na dzień dzisiejszy nowoczesne auto, choć tutaj mam pewne uwagi ale o tym niżej 
- zawieszenie jest ok. dobrze pokonuje nierówności choć wersja 4x2 ma belkę skrętną co zmniejsza komfort resorowania -hamulce i ABS dobrze sobie radzą i mam wrażenie, że też lepsze niż w Oktawce a napewno porównywalne (tutaj moja Asterka jest chyba "deczko" lepsza no ale auto znacznie lżejsze bo 1020kg i z mniejszą budą) - ogólne koszty eksploatacji są atrakcyjne tzn. przeglądy, ceny części przynajmniej tych podstawowych, dobre okresy między przeglądami itp. to zgrubsza moje "+" dla tego autka a to moje minusy:
- wyjątkowo cienkie blachy - bardzo mnie to martwi i wcale bym się nie zdziwił gdyby np. przy dużej prędkości auta bardzo mocny podmuch bocznego wiatru z deszczem spowodował jakieś odkształcenie blach drzwi czy nadkoli  (no może trochę przesadziłem ale bez wątpenia tutaj moje autka są zdecydowanie górą i to znacznie),
- w świetle powyższego mam obawy co do ich zabezpieczenia antykorozyjnego choc diler zapewniał, że są ocynkowane a autko dobrze zakonserwowane... no nie wiem... - brak czujnika temperatury wewn. i zewn. ; no tutaj to już Dacia przegieła, żeby nawet w opcji i to w najwyższej wersji nie było  ileż to może kosztować... a technologia na tyle prosta, że chyba Panowie Inżynierowie z Dacii daliby sobie z tym rade... chyba... (wiem złośliwy jestem  ),
- to samo dotyczy się czujnika cofania choć tutaj diler idzie na rękę i coś tam montują za dopłatą chyba 900zł ale i tak bez rewelacji bo tylko do tyłu z dzwiękiem i wizualizacją na diodach przyczepionych gdzieś z tyłu nad trzecim światłem stopu (żeby ponoć w lusterku wstecznym widzieć) - mało schowków, a te które są to są mało praktyczne (w drzwiach nie ma miejsca na butelkę, jest wprawdzie jedno miejsce miedzy siedzeniami ale na moje oko to 1,5 litrówka tam się nie zmieści a puszka będzie latać, poza tym jak se kupisz podłokietnik to zapomnij o tym uchwycie chyba że przetniesz puszkę na pół  owszem jest też miejsce przy konsoli środkowej ale jak postawisz butelkę to palce połamiesz przy manipulowaniu klimą)
- małe lusterko wsteczne - radyjko! no wprost tragedia, 1600 złociszy za to coś ? maskra jakaś, za 800 złotówek mozna kupic firmowe radyjko z 4 dwudroznymi głośnikami mp3, blututem, usb no i fadniutko wyglądającym, - nędzna jakościowo wykładzina podłogowo-bagażnikowa, - był bym zapomniał: odczuwalna turbodziura, w tym co jechałem to autko dostaje prawdziwego kopa na 3 biegu (sorki ale nie zapamiętałem od jakich obrotów) ale nie jest żle wspomniany Roomster miał chyba większą, No dobra to już wszystko co udało mi się zauważyć. Ogólnie wydaje mi się, iż autko jest warte tych pieniędzy (tylko te blachy  ) jest w tej klasie najtańszym dizelkiem na rynku i poza ww. mankamentami jest .... SUPER!
Napisałem to z myślą o wymianie poglądów tutaj na forum i abyście Drodzy Użytkownicy i Sympatycy tego autka napisali co Wy myślicie na ten temat co Wam się podoba a co Was denerwuje w tym autku. Pozdrawiam i życzę Wam wielkiej frajdy z auta w połaczeniu z bezawaryjną eksploatacją laisar - 2010-08-17, 00:07
Jak jest z ocynkiem akurat Dustera to nie wiem, ale innych zabezpieczeń antykorozyjnych (tj. wosków i mastyk) to w żadnej Daćce producent faktycznie nie żałuje. Efekt jest taki: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=113 (czyli w skrócie: jak w każdej marce zdarzają się felerne egzemplarze, ale ogólnie jest chyba dobrze).
Tu chyba nie tylko o koszta chodzi (choć pewnie też - bo "ziarko do ziarka...", a nawet dostępność opcji kosztuje), ale też o stworzenie auta naprawdę maksymalnie prostego, wręcz prostackiego - żeby je odpowiednio spozycjonować...
Rzeczywiście, to po prostu ordynarna próba dodatkowego, łatwego zarobku na... naiwnym? leniwym?... kliencie. W pozostałych Daćkach tyle kosztuje "pakiet komfort" (radio + klima + skórzana kierownica), a samo radio "jedyne" 500 zł (wciąż sporo, ale już nie tak źle). No ale w sumie żaden problem z montażem czegokolwiek innego, więc zwyczajnie można olać to radio i już d: (TSD 1500, ale nie handryczmy się o 100 zł (; ). Marek1603 - 2010-08-17, 04:55 Kolega serszrek powinien się uczyć od tomTG wyrażania swoich opinii i za to właśnie szacuneczek. Co do tematu, jak jesteś w stanie żyć z tymi wadami dustera to jest twój. 
marektbg - 2010-08-17, 07:07 To prawda Duster ma parę wad, dla mnie osobiście największa to wnętrze (te brązowe wstawki brrrr...). W ocynk nie chce mi się wierzyć, bo większość producentów od tego odeszła. Z tego co się orientuję najlepiej wyposażony Duster w dieslu 4x2 kosztuje ok. 65000zł, Qasquai trochę nawet lepiej wyposażony z tym samym silnikiem 76000zł - w tym, że teraz jest promocja w Nissanie na ten model do 7000zł (model Visia 1.5 dCi 73400zł, Visia 2,0 dCi 76700zł). Auto Krytyk - 2010-08-17, 07:49 Co do silnika to silnik w wersji 85km odczuwalnie ciągnie od 1250obr/min, poniżej tych obrotów słabo się rozpędza , w wersji 110km ma turbo z przestawianymi łopatkami to powinien jeszcze lepiej ciągnąc od niższych obrotów. Spokojnie można jechać 50-60 na 5 biegu chyba że jest górka to do 4 schodzę. Z tym że ja mam silnik jeszcze niedotarty także trochę słabszy jest.Po kilku tysiącach km będzie lepiej chodził i mniej spalał. jan ostrzyca - 2010-08-18, 08:35 Temat postu: Re: Duster - wady i zalety... czyli ten typ tak ma
Grubość blach poszycia karoserii obecnie ma znikome znaczenie, śmiem twierdzić, że wyłącznie dotyczace samopoczucia właściciela. Większość franuskich aut i tak ma poszycia plastikowe. laisar - 2010-08-18, 09:20 Eee? Chyba jednak nie... Nawet w Espace (IV) od tego odeszli (ku mej rozpaczy), a to był jeden z niewielu "plastikowych" samochodów. ...Aczkolwiek nie zmienia to postaci rzeczy, że współcześnie grubość blach faktycznie nie wydaje się zbyt istotna. (Inna rzecz, że nie widzę, żeby w Daćkach były jakieś wyjątkowo cienkie - jakoś nie zostawiam nigdzie wgłębień jak pan Iniemamocny (; ). opos - 2010-08-18, 09:48 Ciekawe - bo ja porównując blachy z fiesty rocznik 94 z sanderką stwierdziłem że dacia ma wyjątkowo solidne blachy husky - 2010-08-21, 07:13 Co do jakości blach, zabezpieczeń antykorozyjnych i "malunków" w Dusterze, to powiem krótko: my wraz z braćmi serwisantami śmiejemy sie że jak gdzieś to było zgrzewane i gdzieś malowane - to obstawiamy warsztat w Rudnikach należący do Pana Zdziśka :D poza tym Dacia jest typowym low-costem i z czegoś ta niska cena wynika, jak slysze o utyskiwaniu nad jakością mat w bagażniku albo nad tym że jakieś izolacje są kitowo wykonane to po prostu ogarnia mnie pusty śmiech. SKądś ta cena się musi brać i bierze się właśnie z tych minusów co kolega opisał. Tyle ja jako przedstawiciel dealera marki ryś - 2010-08-26, 10:21 Warto przeczytać bardzo fajne testy i artykuły o Dusterze i Sadero: www.autosalonpomorski.pl greg1367 - 2010-08-27, 15:27 Tak oglądałem sobie tego Dusterka i taką pierwszą wadą którą dostrzegłem przy wysiadaniu,to są te wystające progi,na 100%będzie brudzić się nogawki,lecz wizualnie progi wyglądają super ,wiadomo coś za coś.
krakry1 - 2010-08-27, 20:48
greg1367 - 2010-08-28, 07:01 krakry1, dobre
piotrres - 2010-08-28, 07:48
Dla równowagi: oglądem sobie dokładniei. Fluence (był taki moment, że brałem je poważnie pod uwagę  ) i .... przy nadkolach na liniach łączenia progów zobaczyłem zacieki farby, spienione kropelki werniksu (czarny metalik), wtręty lakiernicze
na progach itp. A co do wsiadania i brudzenia spodni, to po prostu trzeba się nauczyć wsiadać do Dustera Inna sprawa, że jak ciasno przystawią wsiada się do niego o niebo lepiej, niż do zwykłego auta.
Dla mnie głównym przegięciem ze strony księgowych są: 1. Brak opcji ESP w wersjach od poziomu Ambience (zachęta do zakupu topowej wersji? nietworzenie konkurencji wewnętrznej? ) Taki chwyt marketingowy. 2. Ciut słaby silnik, przydałoby się z 15...20 KM więcej, w opcji. Przydałaby się skrzynia 6 biegowa w 4x2 3. Tylna roleta, delikatnie mówiąc, średnia. Poza tym autko jest ok. P.S. Na liczniku jest 3800 km Resident - 2010-08-28, 09:43
Fluence jest robiony w Turcji, dlatego jest to stosunkowo tani sedan. Tak samo Honda City - mały sedan - jest robiona w Turcji. marektbg - 2010-08-28, 10:18 Duster wygląda na tyle ile kosztuje. Ciekawe jak będzie wyglądać kwestia napędu 4x4 - pamiętam, że w Scenicu 4x4 było tragicznie. Jest to samochód ekonomiczny i tak go należy odbierać. Opcja "skóry" to w ogóle dla mnie pomyłka. Silniki są względne - jest to w końcu auto kompaktowe - przecież Duster ani duży, ani ciężki - kilka centymetrów dłuższy od Golfa V i taki sam jak Astra III (kombi jest 20cm od Dustera dłuższa). Jeździłem dieslem i radził sobie dobrze - szału nie było, ale większość kierowców będzie bardzo zadowolona. SUV to samochód sportowo rekreacyjny - i jeśli rekreacja to Dusterze jest OK, to ze sportem już gorzej - chodzi o silniki. Na grzyby i ryby samochód jest extra. Ogólnie fajne auto, może się podobać ale samochody a'la SUV kupuje się, żeby pokazać swoja wyższość i klasę - nie wiem czy marka Dacia jest do tego odpowiednia - chyba nie jestem w tym odosobniony jak czytam wpisy, że ktoś szuka grilla z Rosji, żeby Dacie przerobić na Renault. lurtz - 2010-08-28, 12:00
Posiadam skore i jakos nie wydaje mi sie by byla to pomylka, dodaje klasy. Jezeli chodzi o silnik, wiesz mam co prawda przejechane dopiero 320km ale dynamiku mu nie brak. Autostrada jezdze 120-130 i tutaj na 6 biegu radzi sobie doskonale. Naped 4x4, coz brak mi porownania, ale zaliczyl juz troche lekkiego terenu (wraz z duzym blotem) i jak dla mnie rowniez rewelacja. r70 - 2010-08-29, 23:03
No ale napęd dustera 4x4 raczej niewiadomoa nie jest ?! Pewnie z 10lat jest już stosowany 2 nissanach. Biroąc pod uwagę że duster jest najlżejszy ze wszystkich amocodów w których jest uzywany, w wusterze na trwałość narzekać nie powinnismy. A zdolnosci terenowe ? Chyba zgodne z założeniami producena - chyba niewiele suv-ów poza vitara w terenie poradzi sobie lepiej niż duster 4x4. piotrres - 2010-08-29, 23:36
Podobnie jak Fiat Linea. K.O.T.: A ja myślałem, że Fluence ma sporo wspólnego z nowym Samsungiem SN-3 Daster - 2010-11-14, 22:51 Temat postu: Dziwactwa w Dusterze Zauwazylem dziwne rozwiazania niektorych kwesti w Dusterze Laureate. 1. Swiatlo w schowku zapala sie po jego otwarciu ale tylko gdy jest w stacyjce kluczyk i jest przekrecony w pozycji "akcesoria" lub gotowy do rozruchu. Moim zdaniem lampka schowka powinna sie zapalac w kazdym momencie po jego otwarciu tak jak jest w innych wozkach. Przeciez to paranoja aby wieczorem otworzyc samochod i wyjac cos ze schowka musimu wlozyc kluczyk i go przekrecic aby sobie przyswiecic. 2. Zaglowki w fotelach mozna tylko wysunac aby je wyjac albo ustawic na max wysunieciu. Na nastepny rowek w ruce prowadzacej nie mozna dosunac zaglowka bo mechanizm wciskowy do przesuwania jest tylko po jednej stronie prowadnicy i nie ma mozliwosci wsuniecia zaglowka na max do oparcia fotela. Tak jest u kierowcy i pasazera. 3. "Roleta" bagaznika to juz klasyka oszczednosci. 4. Tylna wycieraczka ma zbyt duza czestotliwosc wycierania. 5. Stopnica dla lewej stopy sluzaca do oparcia tej czesci ciala w trakcie jazdy "prawie" jest ale tak jakby jej nie bylo Naprawde nie wiem jak mam trzymac lewa noge gdy jej nie uzywam do wciskania sprzegla.
6. Brak oswietlenia tylnego rzedu siedzen jest troche denerwujace. Mysle nad jakims rozwiazaniem LEDowym zmostkowanym z przednim oswietleniem kierowcy i pasazera. 7. Osweitlenie kabiny po zakonczonej jezdzie zapala sie dopiero po otwarciu drzwi a nie po wyjeciu kluczyka ze stacyjki. To tez mnie wkurza bo jak chce cos znalezc w przegrodkach czy schowkach pod przelacznikami musze otwierac drzwi lub wciskac lampke w suficie. 8. Radio po przekreceniu kluczyka na pozycje akcesoria lub pozycje gotowe do rozruchu zaczyna grac. Jednak po uruchomieniu silnika wylacza sie i znowu po kilku sec "startuje" od poczatku. To takie moje negatywne spostrzezenia z pierwszych dni uzytkowania. Zapraszam innych wlasciceli do dyskusji i podzielenia sie swoimi uwagami. Dealer w salonie poinformowal mnie ze RP bedzie zbieralo wszystkie krytyczne uwagi od wlascicieli aby stworzyc kompromis doskonalosci w oszczednosci 
jackthenight - 2010-11-14, 22:58 Ad1. Schowek się pali, jak włączysz pozycyjne, a nie stacyjkę - na pewno tak jest w Sandero i Loganie. Pozostałe niestety się zgadzają, w końcu to Dacia. Daster - 2010-11-14, 23:04
Racja. Trzeba zapalic postojowki
Znaczy, ze trzeba czekac na koniec gwarancji i wtedy stuningowac logike zasilan odbiornikow w pojezdzie i innych nieelektrycznych "ulatwien" jackthenight - 2010-11-14, 23:11 Ja nie czekałem na koniec gwarancji, pozmieniałem już wiele logiki elektryki w aucie - aby sobie ułatwić i umilić jazdę autem. Daster - 2010-11-14, 23:17
Mozesz wymienic co usprawniles i czy w Dusterze tez to zadziala. A jak sie bedzie zachowywalo ASO po stwierdzeniu "tuningu" w instalacji? WhiteDragon - 2010-11-14, 23:48 Temat postu: Re: Dziwactwa w Dusterze
Prawdę mówiąc tylko to ostatnie mnie wkurza. Taki cierpliwy człowiek jestem... No i radyjko startuje z tej samej głośności zawsze, a ja na ogół lubię trochę głośniej... jackthenight - 2010-11-14, 23:48 To już poszukaj na forum, o wszystkim pisałem. CO do ASO, to akurat nie bardzo się tym przejmuje - do końca gwarancji pozostało mi już niecałe 10 miesięcy - a z racji swojego zawodu nie dam sobie w kaszę dmuchać łącznie z wynajęciem rzeczoznawcy.
To akurat możesz zmienić w ustawieniach - w instrukcji opisali, w jaki sposób zmienić stopień głośności po uruchomieniu radia. apacz - 2010-11-15, 00:32 Temat postu: Re: Dziwactwa w Dusterze
Co do tej opcji, to u mnie w fordzie mondeo i escorcie jest tak samo, ale jak jeździłem cytryną c15 to tego nie było. Ponoć chodzi tu o ochronę radia, bo przy rozruchu następuje gwałtowny pobór prądu i radio i tak by się mogło wyłączyć, a skoki napięcia dla radia są niedobre. robertp1983 - 2010-11-15, 07:49 Temat postu: Re: Dziwactwa w Dusterze
w skodzie też radyjko gaśnie przy odpalaniu auta Daster - 2010-11-15, 08:08 Nastepny kwiatek z dzisiejszego poranka. Lusterka i szyby zaciagniete rosa. Wlaczam ogrzewanie tylnej szyby tu i nastepna lipa. Lusterka w Laureate sa elektrycznie ustawiane, ale ogrzewanie raczej nie dziala marektbg - 2010-11-15, 08:41 Nie ma się co łamać - trzeba się przyzwyczaić - cena Dustera nie wzięła się z księżyca - coś za coś - tani samochód, ale maksymalnie przyoszczędzony - druga sprawa to choroby wieku dziecięcego - najbardziej wkurzające rzeczy będą stopniowo poprawiać - zawsze kupując auto z początku produkcji trzeba swoje przecierpieć. robertp1983 - 2010-11-15, 08:49
to ciekawe u mnie ogrzewanie lusterek działa Aquarius69 - 2010-11-15, 08:55
No to coś chyba nie tak. W katalogu Dustera jak byk jest napisane w opisie Laureate: Lusterka boczne podgrzewane i regulowane elektrycznie. Wiec chyba coś u ciebie nie tak. Bo jak faktycznie by nie było to bym się trochę zdenerwował. A odbiór już nie długo. Daster - 2010-11-15, 09:39 W Astrze II po wlaczeniu ogrzewania lusterka "odparowywaly" praktycznie razem z tylna szyba. Dzisiaj po wlaczeniu ogrzewania w Dusterze szyba odeszla w ciagu 2 min a lusterka po 4min nie "oczyscily sie". Jednak jak piszecie ze dziala ogrzewanie lusterek to sprawdze to moze jutro i przytrzymam ogrzewanie dluzej. Auto Krytyk - 2010-11-15, 10:13 To masz popsute ogrzewanie lusterek albo nie ma go wcale albo bezpiecznik sie spalił, u mnie ogrzewanie lusterek odparowuje praktycznie po 20-30 sekundach od wlączenia, widac nawet ślady w ktorych mata grzeje. PiotrWie - 2010-11-15, 10:20 U mnie też dzieła, więc reklamuj. A jeśli chodzi o zagłówki to bardzo dobrze że nie da się ich wsunąć całkiem na dół - wtedy nie chronią kręgosłupa szyjnego a odwrotnie - zatrzymują kark a pozwalają głowie odejść do tyłu - przynajmiej raz w miesiącu widzę człowieka w kołnierzu z powodu niepodniesienia zagłówka - niewielkie uderzenie od tyłu i podwichnięcie gotowe. Jarosław P - 2010-11-15, 11:35 U mnie też lusterka odparowują po kilku sekundach. Co do wyżej postawionych zastrzeżeń , to też takowe i inne miałem na początku użytkowania daćki , ale po roku przyzwyczaiłem się do tych różnych tanich rozwiązań i jestem bardzo zadowolony z samochodu. piotrres - 2010-11-15, 12:16 U mnie lusterka też odparowują chwila-błysk. Zatem jedź i reklamuj. W Loganie, się dowiedziałem, że są podgrzewane jak włączyłem ogrzewanie tylnej szyby, bo w specyfikacji wtedy (II 2005) tego nie było! Co do wyłączania radia przy rozruchu. Tak ma być i wiele nowych aut tak ma. Pop prostu autko wyłącza za ciebie zbędne odbiorniki prądu. Taka ochrona akumulatora na ciężkie zimowe dni i krótkie a częste trasy. Z zgłówkami to kol. PiotrWie wie lepiej! Niestety, jak zagłówki są wpuszczane to ludziska zostawiają na ogół w dolnym położeniu (bo się nie chce ustawić, bo tak wygodniej ?:-/ ), a potem: dzwon z tyłu, "whiplash"-->WAD: orotpeda, neurolog, etc. Tak, że rzecz jest wbrew pozorom, przemyślana. -Mnie osobiście wkurza roleta Nie rozumiem jak można było stworzyć coś takiego! -Położenie pokręteł od ogrzewania/nawiewu. Zwłaszcza na 5-tym biegu. -Tylne okna mam na korbkę, ze względu na innowacyjność umieszczenia przełączników od szyb tylnych. Dziecko zaraz by je "zbuciorzyło" Poza tym, sądzę, że to fajne autko. mekintosz - 2010-11-15, 12:47
Odczekales az sie wylaczy podgrzewanie szyb/lusterka uatomatycznie ? To dosyc dlugo trwa i faktycznie na krople rosy/deszczu dziala w moim sandero w lusterkach raczej slabo. Mam nadzieje ze w zimie lepiej bedzie ze szronem
esdziewiaty - 2010-11-15, 15:14 Automatycznie wyłączy się po 12 minutach.
Daster - 2010-11-15, 18:13 Juz sprawdzilem. Lusterka grzeja lecz krople rosy potrzebuja duzo wiecej ciepla niz szron czy zaparowanie aby lusterka staly sie przejzyste
z234 - 2010-11-15, 20:51 Problemem dla mnie jest brak fabrycznych nadkoli, zawsze po wyjedzie z drogi nieutwardzonej slysze odbijania fragmentow odrywanych z opon... Komplet w ASO: przod 550zl, tył 270 bez montazu. Montaz mozna wykonac wg mnie we wlasnym zakresie. mekintosz - 2010-11-15, 21:40
a nie mowilem
Beckie - 2010-11-15, 22:13 U mnie tak samo: szron odmarza szybko natomiast krople wody odparowują długo i dlatego zawsze przed wyruszeniem w drogę zbieram wodę z szyb i lusterek ręcznie. eplus - 2010-11-15, 22:14 Jakoś mam nadzieję znieść to dzielnie, gdyż: 1 W Felce w ogóle nie mam schowka, tylko poduszkę powietrzną, 2? 3. W Felce półkę nad bagażnikiem wyrzuciłem w pierwszy dzień, z roletą będzie to samo 4. Może być problem... 5. W Felce brak 6. w Felce tak samo 7. brak 8. tak samo toon - 2010-11-16, 00:35 dorzucę coś od siebie: gniazdo zapalniczki. sprawia wrażenie jakby miało zaraz wypaść. przy wyciąganiu wszystkiego innego niż oryginalna zapalniczka gniazdo trzyma jak głodny pies chociaż urywa mu głowę. przełącznik świateł drogowych. na początku myślałem, że mam zły nawyk ale do dzisiaj zdarza mi się, że przełączając "długie" wyłączam światła w ogóle. to jest niebezpieczne. sygnalizacja włączenia klimatyzacji. w dzień muszę się wpatrywać, żeby zobaczyć czy jest włączona. podejrzewam, że w słoneczny letni dzień tej pomarańczowej kropki w ogóle nie będzie widać (pozostaje nadzieja, że będzie chociaż czuć). za krótki oryginalny dywanik gumowy kierowcy. większość piasku sypię przed wycieraczką. hmm? mało tego. no może źle wspominam instalację głośników ale to w innym wątku. Cendra - 2010-11-16, 09:48
Chyba wszystkie auta z grupy Renault mają tak przy oryginalnym dywaniku... Wiem, bo użytkuję Scenica z jasną tapicerką i wykładziną :/ mekintosz - 2010-11-16, 16:44
Z czym Miales problem ? Lekko schodzi maskownica, odkrecasz oryg , dopinasz nowe przez przjsciowki z allegro , niczego nie modyfikujac w oryg instalacji.
piotrres - 2010-11-16, 17:55
Jak się popieści to się zmieści ,...miałem to samo ale po iluś-tam_krotnym podłączaniu się, gniazdko wyrobiło się na tyle, że teraz jest OK. W Loganie było to lepiej zrobione. Ta płytka jest za mało sztywna..
Ba, zapaomniałem o tym napisać. W Loganie też to było lepiej rozwiązane. Ooooj głupiiii ja głuuupiii
eplus - 2010-11-16, 18:37 Z tych świateł to wniosek, żeby nie babrać się w dzienne, tylko założyć światła mijania załączane po kluczyku - wtedy nie da się ich zgasić...? krakry1 - 2010-11-16, 20:27
krakry1 - 2010-11-16, 20:31
yarocz - 2010-11-16, 20:43
Chyba lepiej " babrać się" w dzienne ledowe bo zmniejszamy obciążenie z około 120 W ( postojowe i mijania ) do około 4 W, co przełoży się na mniejsze zużycie paliwa. jackthenight - 2010-11-16, 20:50
Nawet zmniejszamy obciążenie z około 130 W (postojowe i mijania i oświetlenie wnętrza pojazdu) na około 5W, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa oraz wydamy mniej pieniędzy na żarówki H4. krakry1 - 2010-11-16, 21:39
Gość - 2010-11-16, 23:51 Trochę na narzekanie nas wzięło, ale co tam - też dorzucę coś od siebie: - centralny działa tylko z pilota przy głównym kluczyku (kluczyk zapasowy w ogóle nie ma sterowania centralnym), tzn. nie da się zamknąć całego auta (wszystkich 5 zamków) przekręcając kluczykiem w zamku drzwi kierowcy, - w pozycji optymalnej dla mnie podłokietnik nieco przeszkadza w korzystaniu z hamulca ręcznego, a jeszcze bardziej w dźwigni regulacji oparcia foteli kierowcy i pasażera (to jeszcze da się przeżyć byle fotele ustawić zawczasu przed jazdą) Dla równowagi parę sprawdzonych pozytywów :) - podłokietnik jest baaardzo OK (z w/w zastrzeżeniem) - czujnik parkowania przydaje się zwłaszcza przy oswajaniu pojazdu, a i potem nie zawadzi... zwłaszcza w mieście - blokada skrzyni biegów – tańsza niż alarm i nie-elektroniczna Gość - 2010-11-16, 23:53
Numer z łopatą - przedni nadchodzi zima to można zamienić na śnieg
toon - 2010-11-17, 00:15
wkurzyłem się na wodę w drzwiach. dużo wody! http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3877 eplus - 2010-11-17, 07:29
Albo przypadkowo zgasimy - co miałem na myśli... Napiszcie, że nie jest tak źle... że da się wyczuć ten przełącznik... 
akofreda - 2010-11-17, 09:37 Nabierzesz wprawy
PiotrWie - 2010-11-17, 12:07
Nie ma problemu, to standardowe przełączniki Renault, mnóstwo ludzi jeździ i sobie radzi, ja zrobiłem 205 tkm Laguną z takimi i nie narzekam Beckie - 2010-11-17, 21:28
krakry1, mam nadzieję, że nie używasz świateł mijania wyłącznie w nocy. 
piotrres - 2010-11-18, 00:22
Dokładniej na H4 wydamy równe 0,00 PLN ponieważ się nam w ogóle nie przepalą!
A to z racji podwójnego układu optycznego w DD: żarówki H7 i H1, patrz załącznik. krakry1 - 2010-11-18, 17:27
.
jackthenight - 2010-11-18, 17:46
Faktycznie, jest upgrade oświetlenia. Powinienem napisać H7 - bo chyba te są od mijania, a H1 są od drogowych. Nie zmienia to faktu, że montaż dziennych jest uzasadniony i opłacalny. juro - 2011-01-20, 23:24 Czy ktoś z szacownych forumowiczów wynalazł jakiś patent na wysiadanie z Dustera przy którym nie upieprzyłoby się portek ? Pytam bo za chwilę zabraknie mi forsy na pralnie. Mimo nie najgorszego wzrostu (190 cm) nie udaje mi się wysiąść, żeby nie umalić jakieś nogawki. Wszystkie wskazówki mile widziane
billbill666 - 2011-01-20, 23:34 juro ciut uważniej wsiadaj i wysiadaj bardziej odchyl przy wysiadaniu nogę i na odwrót wyżej podnieś przy wsiadaniu.Od czterech latek w SGV nie udało mi się ubrudzić portek łącznie z tymi od garniaka Poćwicz,jak mawiają starzy górale:"trening czyni miszczunia" Powodzenia życzę
laisar - 2011-01-20, 23:39 Zrezygnować z pakietu SUV? (Zdaje się, że trochę poszerza te całe progi...). Stawiać nogę na progu? Domontować jeszcze stopień? Wskakiwać "szczupakiem"? (((; billbill666 - 2011-01-20, 23:43 laisar armatura obniża prześwit  więc wg mnie odpada,nie polecam,nie wiem czy jest szyber dach,więc na główkę i w dół(wskoczyć tak jak Malamut Alaskan poluje na zdobycz)
Leszek - 2011-01-20, 23:55 Ooo w końcu coś o Dustrze... temat może nie jest wdzięczny dla naszych autek ale można dowiedzieć się czegoś od samych użytkowników. Dziś siadłem do tych wszystkich książek - instrukcji, próbowałem ustawić godzinę w odbiorniku radiowym (komuś się udało?). Wcisnąłem przycisk "10" i nic nie mruga. A jak u Was z ustawieniem godziny w radio? 1.Najlepsza moim zdaniem w Duster'ze jest ROLETKA - respect (zawsze są jakieś problemy)
2.Fakt brak oświetlenia w drugim rzędzie jest bardzo niekorzystny. 3.Czy wszyscy pamiętają o podatku SD-3 za nowe autko? (to takie ukryte koszty) mausi64 - 2011-01-21, 10:29
Ja doczytałam w instrukcji, że drzwi powinny się automatycznie blokować, kiedy autko przekroczy prędkość 7 km/h. Jeżdżę po mieście z "ciut" większą prędkością, ale niestety, za nic nie chcą się blokować drzwi, automatycznie. Przyzwyczajona do zamykania się ( jeżdżę głównie sama ) zamykam się zaraz po wejściu, ale skoro napisali, że tak jest - to powinno działać. Sprawdzaliście to u siebie ? Działa ??? będę wdzięczna za sugestie lub/i rady, czy coś się da z tym fantem zrobić. laisar - 2011-01-21, 10:45 http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1410 mausi64 - 2011-01-21, 11:16
dzięki, trochę poczytałam; ale spytam ASO i będę się domagać od nich, oczywiście bez dopłaty
eplus - 2011-01-21, 13:24
1. Roletki nie wkładałem - muszę mieć pełny dostęp do bagażnika. 2. Gdy widzę, jak często dzieci zostawiają zapalone światło w pokojach, to doceniam to rozwiązanie. Nie płaciłem... To jakaś akcyza w cenie
mausi64 - 2011-01-21, 13:32
no właśnie - co to jest ten SD-3???? przecież akcyzę płaci dealer - tak mi przynajmniej zeznali :) Beckie - 2011-01-21, 14:34
A u mnie ciągle ktoś zostawia włączone światło w lodówce.
W MCV też nie ma lampki z tyłu.
Drakula - 2011-01-21, 14:37
Tą funkcję musisz sobie sama uruchomić. W instrukcji jest napisane jak to zrobić - str. 1.7 U mnie działa. Daster - 2011-01-21, 15:01 U kogo jeszcze dziala bo u mnie nie. Moze trzeba wymowic jakies dodatkowe zaklecie? guma - 2011-01-21, 15:06 też prubowałem i nicholery nie działa Drakula - 2011-01-21, 15:07 1. WSKAŹNIK ILOŚCI PALIWA!!!! Jadę wskazuje 3/4. Gaszę silnik, wracam, uruchamiam i... wskazuje 1/3
2. Po uruchomieniu silnika przez moment pracuje na wysokich obrotach, szybko spadają ale jest to trochę irytujące i szczerze mówiąc nie wiem czy prawidłowe
billbill666 - 2011-01-21, 15:46 Drakula ssanie automatyczne Ci się włącza nie ma się co irytować tak ma być.Co do wskaźnika to może jakiś "lewy" Ci się podpiął i ciapie Twoją wachę
bebe - 2011-01-21, 17:23
W 7-mioosobowej jest. :) Za to nie ma lampki w bagażniku... laisar - 2011-01-21, 17:49
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=59166#59166 - szukać, szukać na forum, większość spraw już była... mausi64 - 2011-01-21, 17:50
hihihihihihihihi - popatrzcie - u mnie też i nawet w zamrażarce !!!!
mausi64 - 2011-01-21, 17:52
serdeczne dzięki za podpowiedź - wypróbuję i dam znać, jak poszło
choć rewelacji się nie spodziewam, bo jam białogłowa z gatunku NIE TECHNICZNYCH
[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2011-01-21, 17:59 ] Bardzo proszę o używanie opcji edytuj zamiast pisać dwa posty jeden pod drugim.
sorry, ale były one skierowane do dwóch różnych osób  czy to coś złego ???? 
WhiteDragon - 2011-01-21, 20:21
Jak to nie ma? Przecież jest lampka w bagażniku MCV - mam wrzucić foty? laisar - 2011-01-21, 20:42 W 7-os. - nie ma. WhiteDragon - 2011-01-21, 21:40 Wow!  A to kicha!
Beckie - 2011-01-21, 21:52 Coś za coś... sleeva - 2011-01-21, 22:17
o, u siebie próbowałem kilka razy ale niestety bez powodzenia :/ specjalne combo jakieś wymagane? sereq - 2011-01-22, 19:43
U mnie też się nie da. Wygląda że ta opcja jest nieaktywna
leo - 2011-01-23, 02:42
Ale o co chodzi? Przecież to podatek od spadków i darowizn. VAT za nowy samochód już nie wystarcza? 
Leszek - 2011-01-23, 21:20 co by nie było, podatek przyjdzie nam zapłacić mi wyjdzie jak obliczyłem ponad 1400zł Aha, ktoś wie w jaki sposób ustawić godzinę w radio?? Nie interesuje mnie to co w instrukcji napisali - ponieważ już sprawdziłem ich wypociny i u mnie nie działa... leo - 2011-01-24, 01:17 Ale jak to - przyjdzie nam zapłacić? Możesz wyjaśnić, o czym piszesz, skoro wywołałeś temat? Jakie 1400 zł? Z jakiego tytułu - chyba nie nabycia nowego samochodu, za który już zapłaciłem VAT, a sprowadzający (Renault Polska) akcyzę? Z radiem nie pomogę, mam Clariona montowanego nie w fabryce. Drakula - 2011-01-24, 07:05
Jeśli swojej Daćki nie nabyłeś w wyniku: •dziedziczenia, zapisu, dalszego zapisu, polecenia testamentowego •darowizny, polecenia darczyńcy •zasiedzenia •nieodpłatnego zniesienia współwłasności •zachowku, jeżeli uprawniony nie uzyskał go w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny lub w drodze dziedziczenia albo w postaci zapisu; •nieodpłatnej: renty, użytkowania oraz służebności •nabycie własności rzeczy znajdujących się za granicą lub praw majątkowych wykonywanych za granicą, jeżeli w chwili otwarcia spadku lub zawarcia umowy darowizny nabywca był obywatelem polskim lub miał miejsce stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. TO CIESZ SIĘ ŻYCIEM, ROZKOSZUJ JAZDĄ DD I ZAPOMNIJ O SD-3 !!!!!!!!!!!!!!! TD Pedro - 2011-01-24, 14:08
niestety u mnie to również "nie do wzięcia" - chyba musimy się z tym pogodzić... - dobrze ulokowany post "dziwactwa w ..... "
leo - 2011-01-25, 02:18
Drakula, ależ ja to wiem! Cieszę się, rozkoszuję! "Egon, klawo jak cholera"!
Ale bardzo chciałbym wiedzieć, dlaczego kolega Leszek straszy mnie (Ciebie i innych też - WSZYSTKICH) tym czarnowidztwem:
Jasny gwint... Ja to się zaczynam bać - te spadki, darowizny i inne zachowki... Mam znaczy się testament pisać, cy cuś?
Mario-torun - 2013-03-19, 22:19 Gówno jakich mało, kupiłem i żałuje :( tomszafa - 2013-03-19, 22:32
A może coś więcej? Dlaczego? laisar - 2013-03-19, 22:37
Duster? Sprzedać, nie żałować, mieć problem z głowy. Dar1962 - 2013-03-19, 22:42 i kupić białą ośkę Kia Sportage - dużo takich pseudo suv-ów ostatnio się pojawiło
billbill666 - 2013-03-20, 02:22 Dar1962 a Twój bolid to przeprawówka?czy pseudo-suvar? Ryszard - 2013-03-20, 11:25
a kolega to siedzi w salonie samochodowym konkurencji i z braku klientów coś musi pewnie wypisywać na tę złą Dacie. Idzie im, nawet w tym serialu Rodzinka jeżdżą Dusterem. Cholerka co ? Szef kazał ? A ja Mario.... ja jestem zadowolony z Dustera. I nie ukradną i dowartościujesz się kiedy spocony osiłek swoim 19 letnim golfem 1.0 wyprzedza na styku twoją dacię, uff i mu się udało, czy ja mu darowałem życie bo nie wrzuciłem na trójkę ? . R 48piotr - 2013-03-20, 12:01
Fakt nie piszesz o kupnie samochodu. Nie wiem po co Ci wyjątkowe gówno? Bogatemu wolno więcej...
bebe - 2013-03-20, 21:15 Ale wiecie, że karmicie trolla? ;) mekintosz - 2013-03-20, 21:36 Widac autor watku ma pewne problemy ze swoim pojazdem, co nie musi byc od razu podsumowane, ze Duster to kupa. Jesli nie sa "wyimaginowane" a realne ma prawo byc lekko wkurzony na nowy nabytek. http://www.daciaklub.pl/f...hor=Mario-torun Wiec czy to podpada pod trollowanie ? bebe - 2013-03-21, 00:25
Tak. W najczystszej formie. :] Trollowanie to, wbrew pozorom, nie jest wygłaszanie stwierdzeń, z którymi się nie zgadzasz. To wygłaszanie twierdzeń niepopartych żadnymi (bądź fałszywymi) argumentami, w możliwie ostrej formie, mającej na celu zantagonizować dyskutujących. Trollem nie trzeba być zawsze, czasem trollem się bywa (sam bywam :). Należy pamiętać, skąd w ogóle wzięło się samo określenie. Nie wzięło się ono od mitycznego stworzenia, mieszkającego pod mostem i pobierającego viatoll. :> Wzięło się od wędkarskiej techniki, polegającej na ciągnięciu przynęty wzdłuż nabrzeża, w nadziei, że ruch przynęty dodatkowo podziała na ryby. :] Dlatego właśnie najlepszą obroną jest ignorowanie technik trollingowych. :) Bo troll nie szuka potwierdzenia, wiedzy czy pomocy. Jego jedynym celem jest wywołanie reakcji. Brak reakcji to natychmiastowa śmierć trolla. :] W męczarniach. :> tomala72 - 2013-03-21, 07:34 Ja też być troll czasami:))) Na razie jednak do stwierdzenia, iż duster to "gówno" nie doszedłem:))) Mariusz - 2013-03-21, 08:46 Człowiek wyraził swoją opinię negatywną w stosunku do Dacii i już jest trollem?.
Gdzie to forum zmierza? Do fanatyzmu Dacii? Bo jeżeli tak to ja z tego forum wypisuję się
laisar - 2013-03-21, 09:06 @Mariusz: Forum nigdzie nie zmierza, nie zmierzało i nie będzie zmierzać, bo nie jest samoistnym bytem. Poszczególni użytkownicy mają prawo się wypowiadać, więc to czynią - na własne konto. I tak jak kol. Mario-torun może powiedzieć "gówno", tak inni mogą powiedzieć "troll"... (MSZ - sam nie jest trollem, ale wypowiedział się faktycznie mało merytorycznie). @reszta: ...co nie znaczy, że korzystanie ze swoich praw jest zawsze słusznie - lepiej jednak skomentować wypowiedź (np "co to za trollerskie gadanie"), niż człowieka ("ty trollu / sprzedawczyku"). Zwłaszcza, kiedy jego wzburzenie (niechby nawet nadmierne) ma raczej jakieś realne podstawy... wojtek_pl - 2013-03-21, 10:34
Generalnie tak, jest trollem. Jakby poparł swoją wypowiedź konkretnymi argumentami to byłby w pełni usprawiedliwiony. A tak jest tylko trollem. jurek - 2013-03-21, 10:51 Coście się tak zapienili. Degustowaliście krem do golenia? To ja też jestem trollem, bo nie mogę potwierdzić tezy o kremie Dajcie na luz, albo na wsteczny. pozdr
Piotr_K - 2013-03-21, 11:35 ;))) nic nie jest idealne - decyduje suma plusów i minusów. U mnie więcej plusów. GDkris44 - 2013-03-21, 14:25 A ja jesstem bardzo ale to bardzo zadowolony, po przejechaniu 8 tys.km nic sie z autkiem nie dzieje i wszystko dziala wrecz idealnie.Moze mialem szczescie z zakupem i byle tak dalej... bebe - 2013-03-21, 20:03
Tak. :) Pokazuję i objaśniam. :> "Dacia to gówno!" <- troll "Dacia to gówno, bo moja wiecznie się psuje, w ASO nic nie umieją, a wczoraj odpadły jej koła!" <- nietroll :]
Nie ma tu nad czym deliberować. Już nasze pramatki wskazały nam drogę, po której pewnie i bezpiecznie kroczymy po dziś dzień. :] natter - 2013-03-21, 20:24
... i tym swiętym jabłkiem brat Kain skusił siostrę Abla...... keikan - 2013-03-21, 20:52 a ja na chwilę obecną "kocham" moją Drakulę.. Dopóki mnie nie zawiedzie - tak pozostanie.. I stwierdzam wszem i wobec, że Audi to "gówno"..miałem dwa i cieszę się, że już nie mam. Jeśli komuś nie pasuje Duster, to niech zrobi to co ja z Audi... p.s. Jedyną rzeczą, na którą narzekałem, narzekam i będę narzekał to roleta bagażnika... kakus - 2013-03-21, 21:28 ludzie co to jest 8000 ??? jak bedzie 180 000 to możemy pogadać .... .....
ajax - 2013-03-21, 21:50 Może 54000 km wystarczy? Jeśli tak, to jestem zadowolony. Jedzie gdzie ja i MNŻ chcemy nie znając granic ni kordonów, poza 2 usterkami się nie psuła (pęknięte - nie wybite lecz właśnie pęknięte - łożysko - uważam, ze to wada w produkcji łożyska i profilaktyczna wymiana modułu ABS jako "potencjalnie niestabilnego - też nie produkcja Dacii czy Renault), pozwala mieszkać tygodniami, nie jest łakoma i jak dla nas wystarczająco wygodna. Czego chcieć więcej od samochodu? P.S. Krawatów nie wiąże, kawy do łóżka nie podaje, ale wszystko co potrzebne do zrobienia kawy ma "on a deck" Duster rulez
mike - 2013-03-21, 22:25 jestem posiadaczem Logana 06 - ale zabieram głos tutaj bo przypomina mi ta dyskusja i wyroki kolegów sprzed 7 lat - nie przejeździsz 9 lat (taki dystans czasowy założyłem i głosiłem); teraz oczekuję, że dopiero po przyszłej zimie i kolejnym lecie wymienię opony bo będzie to dopiero połowa okresu eksploatacji Drakuli; dotychczas nie zapłaciłem 1 zł za naprawy; oby tak dalej :) tomala72 - 2013-03-22, 14:44 laisar powiedział: I tak jak kol. Mario-torun może powiedzieć "gówno", tak inni mogą powiedzieć "troll"... I tu bym się nie zgodził bo Kolega Mario-torun użył określenia "gówno" w stosunku do towaru, który firma renault-dacia sprzedaje klientom i musi się liczyć również z negatywnymi opiniami do których każdy ma prawo. A już niestety określenie "troll" jest kierowane do konkretnej osoby, która może poczuć się obrażona. Idąc takim tokiem myślenia niedługo zaczniemy uzurpować sobie prawo do nazywania się dupkami, kretynami itp. Ja uważam, iż jeśli ktoś sobie coś kupi za swoje pieniądze to ma prawo do nazywania tego jak chce, pochlebnie czy nie a forum jest od wyrażania opinii a nie wzajemnej adoracji:) Jeśli nie to proponuję zmianę nazwy na "Klub Miłośników Samochodów Marki Dacia" jurek - 2013-03-22, 15:08 No bo tak jest. Wiadomo, że Dacia jest najlepsza pozdr
Piotr_K - 2013-03-22, 15:16
Ja myślę, że na forum publicznym jakim jest Daciaklub powinno się wyrażać swoje opinie z pełną wolnością ale i z pełną odpowiedzialnością. Możesz się wysrać publicznie na głównym deptaku w swoim mieście - nikt Ci tego nie zabroni - ale musisz się liczyć z konsekwencjami po wyrażeniu tej "swojej wolności". Do niczego dobrego to nie prowadzi, historia już nie raz piętnowała skutki źle pojętej wolności - vide warchoły i polska szlachta, etc. Wolałbym po tych mocnych słowach usłyszeć uzasadnienie - inaczej pomyślę, że na forum wpisał się jakiś niedojrzały emocjonalnie wyrostek... To tyle. tomala72 - 2013-03-22, 15:43 Oczywiście nazywanie nie może przekraczać przyjętych norm, a czy nazwanie czegoś gównem w kręgach kulturowych polskiej społeczności jest przekroczeniem normy... a czy krytyka ostrzejszych słów hipokryzją? laisar - 2013-03-22, 16:50 Konkretna osoba może się poczuć obrażona dowolną rzeczą, więc akurat z tego nic nie wynika. "Troll" to nie jest inwektywa taka jak "dupek" czy "kretyn" - tylko bardziej określenie jak np "cham". Różnica jest taka, że te pierwsze zawsze są obraźliwe, a te drugie czasem są prawdziwe. Zakup nie ma nic do rzeczy względem prawa do oceniania - wbrew pozorom (?) nie cały świat kręci się wokół kasy... A wszystko sprowadza się do jednego: każdy ma prawo mówić co chce - nazywa się to wolność słowa. Natomiast czasami skorzystanie z niej wiąże się z konsekwencjami - od narażenia się na krytykę własnej osoby, poprzez skomentowanie tej wypowiedzi, aż po kroki prawne. I dotyczy to wszystkich stron zabierających głos... mekintosz - 2013-03-22, 16:52 Ja krytykuje otwarcie pewne rozwiazania , materiały, oszczednosci w daci. Czy zasluzyłem na miano forumowego trola ? Moje sandero nie jest zbyt awaryjne, choc juz swoje trzy lata, dlatego nie uzywam az takich mocnych słow. Wraz ze wzrostem wieku oraz przbiegu pojazdu uzytkownik czesto wiecej mu wybacza. Jednak jakbym miał powazniejsze problemy z niemalze nowym pojazdem, na ktore serwis nie byl w stanie poradzic nie zawahał bym sie nazwac, nawwet publicznie, swoj nabytek "kupą szmelcu, gównem, czy złomem". Mysle, ze wielu z Nas by takie slowa przeszly przez usta w ataku zlosci i wscieklosci na niemoc serwisu czy swoj pech. Poprzedni samochod nazywalem pieszczotliwie gratem - mimo, ze mnie na drodze ani razu nie zawiodl. Rozkraczał sie zazwyczaj w miescie, nieopodal domu
wat - 2013-03-22, 20:55 zaczynam sie gubic o czym jest temat?? nauka o gównie? bebe - 2013-03-22, 21:46
Nie. Już pokazywałem i objaśniałem, dlaczego. Mariusz - 2013-03-22, 23:37
Dobre
Jestem za
Dyziek - 2013-03-23, 07:49 Wszelkie uwagi 'ad personam' niepotrzebnie ubarwiaja emocjonalnie dyskusje. Sugeruje pozostac przy czysto merytorycznych wypowiedziach. Sam czasami sie denerwuje, ale mamy piekny, sloneczny poranek. Tak wiec z usmiechem. przypomina mi sie stara anegdota... - Panie szanowny, pan jest swinia! - Nie rozumiem. To 'szanowny', czy mnie pan obraza? - uprzejmosci nigdy za wiele
|
