DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Duster ma większego

Ammianus - 2011-01-17, 22:09
Temat postu: Duster ma większego
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=75860#75860
lucek napisał/a:
Podobno Dacia Duster ma 21 cm prześwitu, (...)pytam jak to możliwe skoro Nowy Jeep Cherokee ma 19 cm?

Niemożliwe. Jeep napewno ma większy prześwit i jest lepszy. A Dacia to se może mieć akurat. I jeszcze te twarde plastiki... :roll:

krakry1 - 2011-01-17, 22:12

Ammianus napisał/a:
I jeszcze te twarde plastiki...
... i one są tu decydujące - to w końcu plastuki decydują o dzielności auta i jego charakterze. ;-)
maciek - 2011-01-17, 22:30

Ammianus napisał/a:
I jeszcze te twarde plastiki

Twardy plastik jest zaletą z jeździe terenowym :-P szybko się nie złamie

TD Pedro - 2011-01-17, 22:30

krakry1 napisał/a:
Ammianus napisał/a:
I jeszcze te twarde plastiki...
... i one są tu decydujące - to w końcu plastuki decydują o dzielności auta i jego charakterze. ;-)


zapomniałeś jeszcze dodać - i o prześwicie - :mrgreen: :evil: :mrgreen:

piotrres - 2011-01-17, 22:42

lucek napisał/a:
Witam

Podobno Dacia Duster ma 21 cm prześwitu, źródło: Dacia Duster - wymiary pytam jak to możliwe skoro Nowy Jeep Cherokee ma 19 cm? Czy Dacia zaczęła tak bardzo starać się w dziedzinie aut terenowych czy może Jeep całkowicie olał sprawę?
Pozdrawiam



To skandaliczne, że Duster ma prześwit (taki jak Freelander)i kąty rampowe lepsze od większości pseudo-terenówek. Przecież takie dziadostwo nie może mieć lepszego prześwitu niż auto za 3xtyle kasy :lol:
A taka Łada Niwa ma jeszce więcej... :mrgreen:

Z tym "Dzipie Szyrokim" to sprawa jest taka: obniżenie prześwitu = spadek Cx, a jak się okazuje w różnych "testach" "terenówek" bardzie cenione są osiągi autostradowe niż terenowe. :lol:

No i oczywiście najlepiej jak w środku terenówki czy pikapa jest więcej skóry niż w sklepie Baty czy Ryłki :lol:
A Duster ma takie ohydne, bijące po oczach tanie, ciemne plastiki, że się tego czegoś nie da prowadzić i tym samym dyskwalifikują DD jako auto terenowe! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

piotrres - 2011-01-17, 23:05

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=75892#75892
laisar napisał/a:
Oj, koledzy - ładnie to tak sobie dworować z kogoś, kto być może w dobrej wierze zadał pytanie?

"...Oj nieładnie, człowieku nieładnie, oj nieładnie człowieku, brzydko..." "... znów za kogoś się kajam!..." No dobra, tylko za siebie. ;-)

Mam nadzieję, że nie uraziliśmy Kolegi. :-)

fi - 2011-01-18, 08:37

piotrres napisał/a:

No i oczywiście najlepiej jak w środku terenówki czy pikapa jest więcej skóry niż w sklepie Baty czy Ryłki :lol:


No i tu wlasnie widac roznice. Posiadacz Dacii, jako referencje do "skory" uzywa Rylko czy Baty.
Wlasciciel Cherokee za takie odwolanie by sie obrazil, bo dla niego jest cos w stylu Ecco czy Geoxa.
A wlasciciel Cayenne nawet nie wie o istnieniu tak plebejskich marek, porusza sie w swiecie takich jak Prada, Gucci, Louis Vuitton czy Christian Louboutin.

:-P

A na serio - ja sie na offroadzie nie znam - ale w jakims madrym artykule ostatnio przeczytalem, ze teoretyczne parametry jak przeswit czy katy wszelkie w terenie maja znaczenie... czysto teoretyczne :mrgreen: Wiec moze byc, ze ten Cherokee przejechal by znacznie wiecej niz Duster. Ale wlasciciele Dustera sie cieszaaaaaa, poniewaz jakis kat maja wiekszy pewnie nawet od Willysa :roll:

laisar - 2011-01-18, 09:18

No i tu wlasnie widac roznice. Posiadacz nie-dacii mysli, ze ekskluzywne marki uzywaja jakichs innych skor niz marki plebejski, tymczasem zarowno w jednych, jak i drugich wszystko pochodzi z takich samych swin czy krow...


(Poza tym kol. piotrres probowal sie wczuc i zaprezentowac punkt widzenia nie swoj, ale wlasnie osoby, dla ktorej Rylko wcale nie jest taki plebejski - i jak na PL sa do tego pewne podstawy).


Bardziej serio i bardziej nt: wszystkie teoretyczne parametry mają znaczenie czysto teoretyczne - po prostu z definicji... <<<<:

No i lepiej się cieszyć z tego, co się ma, niż zazdrościć innym d:

fi - 2011-01-18, 09:45

laisar napisał/a:
No i tu wlasnie widac roznice. Posiadacz nie-dacii mysli, ze ekskluzywne marki uzywaja jakichs innych skor niz marki plebejski, tymczasem zarowno w jednych, jak i drugich wszystko pochodzi z takich samych swin czy krow...


Ojjjj, niekoniecznie. Ze swin i krow owszem, gatunek ten sam. Ba! Stado moze to samo (choc i to, gdzie wypasane i czym karmione ma znaczenie, wiec chyba nie to samo stado). Ale te gryzione przez komary (czy gzy, czy inne latajace paskudztwo) pojda do Rylko, a te z gladziutka skorka gdzies "wyzej". Sa roznice, oj sa.

laisar napisał/a:

(Poza tym kol. piotrres probowal sie wczuc i zaprezentowac punkt widzenia nie swoj, ale wlasnie osoby, dla ktorej Rylko wcale nie jest taki plebejski - i jak na PL sa do tego pewne podstawy).


Ja to sie zaczynam zastnawiac, czy Ty i kolega piotrres to nie ta sama osoba piszaca pod dwoma nickami - Ty rzeczowa, a piotrres - przesmiewcza. Jakos czesto wiecie, co drugi mial na mysli ;-)

A co do Rylko, Wojasa, Lasockiego - niestety, sprzedaja mnostwo butow szytych w Chinach, przyczepiajac swoje logo :-( Kilka razy widzialem identyczne buty z "nieznana" marka za pol ceny.

laisar napisał/a:
No i lepiej się cieszyć z tego, co się ma, niż zazdrościć innym d:


A jak najbardziej! Tylko czy to jest cieszenie: "o, moj samochod ma lepszy kat zejscia niz grand vitara za 2x tyle"? Mi to wlasnie na zazdrosc wyglada.

Prezes - 2011-01-18, 09:58

A ja tam się cieszę z każdego cm, gdy na wysokim krawężniku parkuję :) Cieszę się, że mam większy prześwit, niż w poprzednim aucie (alfa 156) - czy to zazdrość?
Zazdrość to może być, że Yeti ma 1 cm mniej niż wymieniony jeep.
A tak na poważnie, to do tej pory jeepy były ganiane za te "amerykańskie plastiki" ;)

fi - 2011-01-18, 10:03

Heh - moje yeti "stoi" na oponach o promieniu wiekszym wlasnie o ten 1 cm niz standard :-P

No i nie Ty pisales posta, na ktory odpowiadalem, wiec nie wiem czemu uwazasz, ze Ci zazdrosc zarzucam :?:

Prezes - 2011-01-18, 10:09

No to z jeepem masz remis ;)
Czemu tak pomyślałem, bo ja sobie pomyślałem: ""o, moj samochod ma lepszy kat zejscia niz .." :)

fi - 2011-01-18, 10:21

no wiec jednak zazdrosc - ja takich mysli nie mam. Mam takie: "o, jak przyjemnie sie prowadzi". Albo: "Jak cicho (choc moglo by byc ciszej!!!) przy 120 km/h". Nie ma tu porownania z innymi autami (jak juz to z drugim staruszkiem co sie juz psuc zaczyna), bo po co? :-)
Prezes - 2011-01-18, 10:50

Jak to po co? Po to, że wcześniej nie mogłem podjechać pod jeden krawężnik, gdzie często jest jedyne wolne miejsce przy moim ulubionym sklepie, a teraz mogę - więc porównuję :) Porównuję do mojego byłego auta :) I porównuję do większości aut - co tam nie zaparkowały dzięki czemu mogłem ja to uczynić :) Czy zazdrość to czy duma - spierałbym się.
piotrres - 2011-01-18, 15:54

laisar napisał/a:
No i tu właśnie widać różnice. Posiadacz nie-dacii myśli, ze ekskluzywne marki używają jakichś innych skór niz marki plebejski, tymczasem zarówno w jednych, jak i drugich wszystko pochodzi z takich samych świń czy krów...


Po prostu wisi mu to dorodnym kalafiorem (czego ja jestem żywym przykładem), bo ma nieco inną hierarchię wartości niż ex-plebejusz, parhdon, nuworysz, dla którego istotny jest bajer: że, oto w jakiś tam wehikule skóra pochodzi z krowy czerwonej rasy polskiej, a w innym z rasy Wagyu-Kobe, specjalnie pojonej Asahi Super Dry, tylko po to by jego cenna ... szynka mogła delektować się ;-) niepowtarzalnym komfortem.

laisar napisał/a:
No i lepiej się cieszyć z tego, co się ma, niż zazdrościć innym d:


Otóż to.

Dla wielu osób jest nie do pojęcia, że po awansie zawodowym (bo nie społecznym :lol: )
"Piotr jeździ Dacią? :shock: "
"...Cóż społeczństwo, Wielkie Zwierzę,
(Jak już zauważył Platon)
Tylko prestiż serio bieże,
Resztę mierzy zezem..."

fi napisał/a:

ja sie na offroadzie nie znam - ale w jakims madrym artykule ostatnio przeczytalem, ze teoretyczne parametry jak przeswit czy katy wszelkie w terenie maja znaczenie... czysto teoretyczne :mrgreen: Wiec moze byc, ze ten Cherokee przejechal by znacznie wiecej niz Duster. Ale wlasciciele Dustera sie cieszaaaaaa, poniewaz jakis kat maja większy pewnie nawet od Willysa :roll:


Ponieważ przejadą Dusterem 2WD tam gdzie Yeti 4x4 zostawi zderzak, albo się na nim zwiesi, albo urwie wydech etc..... Więc się cieeesząąąąąąąąąą! ;-)

Poza tym jak ja to kocham "ja się nie znam ale..."
Oraz to deprecjonujące słowo "Teoretyczne": spadek po marksizmie-leninizmie, a mające u nas znaczenie pejoratywne. Podobnie "Ja jako praktyk..." pokrywające własną ignorancję.
"Teoria", czy "model teoretyczny" stanowi ZAWSZE podstawę poważnego projektowania. O czym zaświadczam sporą częścią swojego życiorysu zawodowego ;P (Noo tak. "argument "siwych włosów" ;-) )

fi napisał/a:
A właściciel Cayenne nawet nie wie o istnieniu tak plebejskich marek, porusza się w świecie takich jak Prada, Gucci, Louis Vuitton czy Christian Louboutin.


I jeżeli jest to poważny człowiek, to Cayenne jest jedynie dodatkiem, do niego a nie odwrotnie. Cieszę się, że znasz t a a a k i e "znaki towarowe", fi :-)

fi napisał/a:

Ja to sie zaczynam zastnawiac, czy Ty i kolega piotrres to nie ta sama osoba piszaca pod dwoma nickami - Ty rzeczowa, a piotrres - przesmiewcza. Jakos czesto wiecie, co drugi mial na mysli ;-)


Też się zastanawiałem na d tym, ale wyszło mi po dłuższych deliberacjach, że chyba jednak nie jesteśmy przykładem osobowości wielokrotnej, prawda Laisar :-P
Myślę, że to:
-zbliżony typ wykształcenia;
-zbliżone lektury;

BTW:
"piotrres-prześmiewczy", hmm, czy ja wiem ? Piotrres w sprawach merytorycznych jest osobą bardzo rzeczową, co nie wyklucza poczucia humoru.
__________________________

P.S.1:
Używaj proszę , polskich znaków synkretycznych ;-P
P.S.2:
Co to znaczy : Nize sa plytkie

fi - 2011-01-19, 12:15

piotrres napisał/a:
Piotrres w sprawach merytorycznych jest osoba bardzo rzeczowa, co nie wyklucza poczucia humoru.


Coz... przewazajaca czesc Twoich wypowiedzi, ktore czytalem, nie ma jakiejkolwiek wartosci merytorycznej :-(

A poczucie humoru jest sprawa bardzo indywidualna - dla mnie, na przyklad, Twoje starania, by bylo smiesznie, przynosza raczej zalosne rezultaty. Nie zmienia to faktu, ze dla innych moze to byc smieszne.

piotrres napisał/a:

P.S.1:
Uzywaj prosze , polskich znaków synkretycznych ;-P


Nie zamierzam - a Tobie nikt nie karze czytac tego co pisze, ich nie uzywajac. Jest przycisk "ignoruj" ktory bardzo Ci to ulatwi :idea:

piotrres napisał/a:
rasy Wagyu-Kobe

(...)

Ciesze sie, ze znasz t a a a k i e "znaki towarowe", fi :-)



I kto tu zna egzotyczne rzeczy? :-P Ja po prostu wypisalem ciagi znakow ktore zobaczylem, gdy przypadkowo wyjechalem z parkingu Westfielda w strefie nazwanej "The Village" - skad mialem wiedziec, ze ceny tam to jakies 5 razy tyle co w reszcie tego mall'a?

piotrres napisał/a:
Poniewaz przejada Dusterem 2WD tam gdzie Yeti 4x4 zostawi zderzak, albo sie na nim zwiesi, albo urwie wydech etc..... Wiec sie cieeeszaaaaaaaaaa! ;-)


Czyli jednak mi zazdroscisz jetiego - czemu?

piotrres napisał/a:
Oraz to deprecjonujace slowo "Teoretyczne": spadek po marksizmie-leninizmie, a majace u nas znaczenie pejoratywne. Podobnie "Ja jako praktyk..." pokrywajace wlasna ignorancje.
"Teoria", czy "model teoretyczny" stanowi ZAWSZE podstawe powaznego projektowania. O czym zaswiadczam spora czescia swojego zyciorysu zawodowego ;P (Noo tak. "argument "siwych wlosów" ;-) )


A czy ten zyciorys zawodowy, tak dluuuuugi, juz pozwolil wyciagnac wniosek, ze teoretyczny projekt, na etapie realizacji i weryfikacji praktycznej, czesto modyfikowany jest tak bardzo, ze nie przypomina juz pierwotnego zamyslu?

Ile Ty wlasciwie masz tych lat, ze tak sie z tym obnosisz? Tego typu postawa zwykle swiadczy o niepewnosci co do wyglaszanych pogladow. "Za mna przemawiaja lata doswiadczenia".
A tak naprawde to doswiadczenia czyli... praktyki - praktyke wykorzystujesz probojac znaczenie praktyki zdeklasowac. Zaiste, niezwykle nowatorskie podejscie. Brawo :!: :!: :!:

piotrres - 2011-01-19, 12:43

O jej, a cóż to za agresja?
Yeti się gorzej sprzedaje?!
A może syndrom "Zelené slepice"? :-D Bo jak tak to zastanawiam się, po co Szanowny Kolega meczy się na tym forum z na tym forum z np. takimi ignorantami o kretyńskim poczuciu humoru jak ja?
przecież jak mawiał Je-P Sartre, "życie jest zbyt krótkie by maronwac je na dyskusje z durniami?"
Na szczęście sa równoległe światy idealne,
Np. ten: http://forum.skodaclub.pl/skoda-yeti/

Pozdrawiam
Serdecznie,
PiotrreS

fi - 2011-01-19, 13:16

Agresje zauwazam u Ciebie na poziomie znacznie wiekszym niz u mnie, najmocniej przepraszam ;-)

Doprawdy nie wiem, czemu uwazasz, ze zakochany jestem w jetim jak Ty w dusterze - kupa blachy, szkla, gumy i tworzyw sztucznych (do tego jakies ciecze i czort wie co jeszcze) i takie uczucia? Po co? Sa wazniejsze rzeczy na swiecie do milowania (polecam utwor klasyka Kochanowskiego Jana, "Na zdrowie").

Watki pochwalne dla Dacii staram sie tu omijac szerokim lukiem - niestety, ten wygladal niewinnie i, zanim sie zorientowalem, juz czytalem Twa pierwsza wypowiedz - wiec pozwolilem sobie (coz za nietakt!) na nia odpowiedziec.

Moze to sie wydac dziwne, ale na tym forum jest sporo ciekawych ludzi piszacych ciekawe rzeczy, nie bedace piesniami uwielbienia dla Dacii w ogolnosci, a dustera w szeczegolnosci. A osoba, ktorej na forum nie znosze najbardziej jest, o ironio!!, swiezo upieczonym wlascicielem Skody. Moze mu uwielbienie, przecietnego przeciez, auta z czasem sie zmniejszy, ale patrzac na Twoj przyklad - sa tacy, ktorym nigdy nie przechodzi...

P.S. Dla mnie Twoje poczucie humoru jest naprawde kretynskie - co mam zrobic, by zadoscuczynic?

piotrres - 2011-01-19, 15:21

fi napisał/a:
Coz... przewazajaca czesc Twoich wypowiedzi, ktore czytalem, nie ma jakiejkolwiek wartosci merytorycznej :-(
fi napisał/a:

cieszę sie że mię rozszyfrowałeś!
Twoje starania, by bylo smiesznie, przynosza raczej zalosne rezultaty.

No racja!!!!
fi napisał/a:
Agresje zauwazam u Ciebie na poziomie znacznie wiekszym niz u mnie, najmocniej przepraszam ;-)

fi napisał/a:
Doprawdy nie wiem, czemu uwazasz, ze zakochany jestem w jetim jak Ty w dusterze - kupa blachy, szkla, gumy i tworzyw sztucznych (do tego jakies ciecze i czort wie co jeszcze) i takie uczucia?

Akurat mam wiele krytycznych uwag dot. Dacii, nie są to auta idealne.
A swoje uczucia lokuję gdzie indziej, nie w rzeczach materialnych


No no zaczyna działać mechanizm przeniesienia :-) a może projekcji ?

fi napisał/a:
P.S. Dla mnie Twoje poczucie humoru jest naprawde kretynskie - co mam zrobic, by zadoscuczynic?


No i kto tu jest agresywny?
Te serie postów, uważaj bo Ci ciśnienie skoczy i żyłka w mózgu pęknie.

fi napisał/a:
piotrres napisał/a:

P.S.1:
Używaj proszę , polskich znaków synkretycznych ;-P


Nie zamierzam - a Tobie nikt nie karze czytac tego co pisze, ich nie uzywajac. Jest przycisk "ignoruj" ktory bardzo Ci to ulatwi :idea:


Naucz się pisać po polsku! :mrgreen: Cóż, analfabetyzm się szerzy.....

fi napisał/a:
le Ty wlasciwie masz tych lat, ze tak sie z tym obnosisz? Tego typu postawa zwykle swiadczy o niepewnosci co do wyglaszanych pogladow. "Za mna przemawiaja lata doswiadczenia".

Dziwne bo Kolega prawie mnie cytuje, sugerując postawę o której z ironią pisałem wcześniej
aha, jakbyś nie wiedział: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=20561

billbill666 - 2011-01-19, 15:40

Panowie???czy aby resorakami się nie bawicie w piaskownicy??? :mrgreen:
piotrres - 2011-01-19, 17:00

billbill666 napisał/a:
Panowie???czy aby resorakami się nie bawicie w piaskownicy??? :mrgreen:


E nieee, bo się kółka w piasku zacierają.Wolę w błocie :lol:
A poz tym DZIĘKI biibill666 :oops:
A wiecie co?
Taka oto refleksja mi też przeleciała przez głowę, :shock: Tyle, że mnie z komentarzem uprzedziłeś bo nie mogłem się zdecydować czy piaskownica czy jednak magiel, a jeżeli magiel to czy elektryczny czy gazowy!
Czasami dyskusja robi się emocjonalna i wymyka się z pod kontroli i wygląda to mniej więcej tak:

-a mój tata ma auto!
-a moja mama też!
a mój tata ma laptoka!
m-moja mama też!
-a mój tata ma siusiaka!
-moja mama też!
-??????
-w szufladzie!
_______________________________________

48piotr - 2011-01-19, 17:15

Pod poduchą!!
piotrres - 2011-01-19, 17:16

serio ?!
48piotr - 2011-01-19, 17:20

:oops: -moja nieeeeeeeeeeeeeeee
12 lat na" lepszym " Świecie

bushi - 2011-01-19, 18:45

Prezes napisał/a:
A ja tam się cieszę z każdego cm


Jak kazdy facet ;)
(skoro juz na siusiaki zeszlo...)

TD Pedro - 2011-01-19, 19:46

bushi napisał/a:
Prezes napisał/a:
A ja tam się cieszę z każdego cm


Jak kazdy facet ;)
(skoro juz na siusiaki zeszlo...)


48piotr napisał/a:
: :oops: -moja nieeeeeeeeeeeeeeee
12 lat na" lepszym " Świecie


niby forum motoryzacyjne a tu takie intymności :-P - w sumie to fajnie (oby nie przekraczać pewnych granic) bo to znaczy, że się jako Klubowicze integrujemy ... :lol:

maciek - 2011-01-19, 19:55

im większy prześwit tym większy czy mniejszy bo nie wiem :mrgreen:
fi - 2011-01-19, 20:07

piotrres napisał/a:
No no zaczyna działać mechanizm przeniesienia :-) a może projekcji ?


Nie odwracaj kota ogonem - to Tobie zarzucilem zachowanie, o ktore teraz oskarzasz mnie :roll:

piotrres napisał/a:

fi napisał/a:
P.S. Dla mnie Twoje poczucie humoru jest naprawde kretynskie - co mam zrobic, by zadoscuczynic?


No i kto tu jest agresywny?


To miala by byc agresja?? No sorry, ale na cos w rodzaju daltonizmu uczuciowego cierpisz. Napisalem szczerze, co o Twoim poczuciu humoru mysle, to jestem agresywny? Hmm


piotrres napisał/a:

Te serie postów, uważaj bo Ci ciśnienie skoczy i żyłka w mózgu pęknie.


Napisalem JEDEN post, na ktory odpowiedziales postem ociekajacym jadem i od tego czasu sie bronie przed Twymi atakami - moze tez bys sie laskawie nie unosil??

piotrres napisał/a:

Naucz się pisać po polsku! :mrgreen: Cóż, analfabetyzm się szerzy.....


Moze zmienic adres forum na daciaklub.onet.pl?? Bo tam sie czepiaja kazdego bledu ortograficznego.

piotrres napisał/a:

Dziwne bo Kolega prawie mnie cytuje, sugerując postawę o której z ironią pisałem wcześniej


Coz, wychodzi w takim razie, ze sam sobie przeczysz, czyz nie? :idea:


Koledzy slusznie napisali - nie zachowuj sie dziecinnie - podobno taki stary jestes :-?

piotrres - 2011-01-19, 20:36

A to ie jest jadowite dziecinko ?
TD Pedro - 2011-01-19, 20:36

fi napisał/a:

Moze zmienic adres forum na daciaklub.onet.pl?? Bo tam sie czepiaja kazdego bledu ortograficznego.


Ciekawie się czyta tą polemikę. Nie wnikając w meritum tematu wydaje mi się, że jednak trochę staranności o język polski (ojczysty?) należy zachować a brak jej zachowania (staranności) z jednoczesną sugestią ignorowania takich postów - to chyba jednak nie to czego w większości na tym forum oczekujemy... więcej luzu... :-)

piotrres - 2011-01-19, 20:51

Ja już [zignorowałem] bo nie zamierzam sobie psuć nerwów. Mnie parę ładnych postów temu przeszło, i nie zamierzam się nakręcać. Chociaż, TD Pedro, to poprzednie zdanie może również być uznane za ociekający jadem atak :lol:
***
48piotr napisał/a:
:oops: -moja nieeeeeeeeeeeeeeee
12 lat na" lepszym " Świecie


Piotrze: współczuję, i przepraszam za niezamierzony nietakt. :-?
Ale podobno cierpię na daltonizm emocjonalny :roll:

[Logout]

Beckie - 2011-01-19, 20:55

IMHO skoro żyjemy w Polsce i w życiu publicznym obowiązuje ustawa o języku polskim powinniśmy pisać po polsku. Czyli z tymi wszystkimi kreskami i ogonkami.
maciek - 2011-01-19, 21:03

proponuje przenieść temat do "Na każdy temat " to jest istne nabijanie postów co się dzieje w tym temacie, co lepsze nic nie wnosi ten temat. chyba że 1 post
48piotr - 2011-01-20, 09:34

fi nie wiem czy od średnicy czy fi-fi
Ma większy prześwit i basta!!
Ja jestem dumny i wolno mi.
Tobie nie pasuje -Twój problem.
Milutko pozdrawiam i "meliskę"polecam-pomaga!!!

TD Pedro - 2011-01-20, 10:07

48piotr napisał/a:
fi nie wiem czy od średnicy czy fi-fi
Ma większy prześwit i basta!!
Ja jestem dumny i wolno mi.
Tobie nie pasuje -Twój problem.
Milutko pozdrawiam i "meliskę"polecam-pomaga!!!


chyba się naraziłeś :-P :oops: :lol:

48piotr - 2011-01-20, 10:29

TD Pedro napisał/a:
chyba się naraziłeś

Może się naraziłem-nic to lepsze narażenie niż lizusowskie łgarstwo.
;-)

laisar - 2011-02-03, 11:38

fi napisał/a:
Sa roznice, oj sa.

Co oczywiście potwierdza każdy test konsumencki, hy hy hy...

(A jak nie - to tym gorzej dla testów! d: ).

Luksusowe firmy oczywiście uwielbiają klientów, którzy im wierzą - w końcu dzięki nim żyją - więc starają się ich dopieszczać, także psychologicznie. No i wszyscy są zadowoleni... Zatem: na zdrowie! [:



Cytat:
Ja to sie zaczynam zastnawiac, czy Ty i kolega piotrres to nie ta sama osoba piszaca pod dwoma nickami - Ty rzeczowa, a piotrres - przesmiewcza. Jakos czesto wiecie, co drugi mial na mysli ;-)

Dziękuję za komplement, ale obawiam się, że posądzenie o podwójną tożsamość jest - niestety! - niezasłużone...

Piotrres zazwyczaj pisze bardzo rzeczowo (co, jak już słusznie zauważył, nie musi wykluczać lekkiego stylu) - tylko być może po prostu nie czytasz tematów, w których to czyni...

(Chociaż np w tym wątku jak najbardziej rzeczowo wyjaśnił, skąd się mogą brać między nami pewne podobieństwa - tymczasem ja bym napisał: "wielkie umysły myślą podobnie!" (((; czy to by było bardziej rzeczowe?).

I to nie jest zarzut - i tak się bardzo dziwię, że zaglądasz na forum tej badziewnej dacii <: - ale już uogólnianie na podstawie małej próbki to jednak działanie marnej jakości...



Cytat:
A co do Rylko, Wojasa, Lasockiego - niestety, sprzedaja mnostwo butow szytych w Chinach, przyczepiajac swoje logo :-( Kilka razy widzialem identyczne buty z "nieznana" marka za pol ceny.

Akurat się nie spotkałem (najbardziej pewnie dlatego, że jestem długoletnim fanem genialnego "Otmętu"), ale jakoś bardziej bym obstawiał, że w tych drugich przypadkach były to najzwyczajniejsze w świecie podróbki - właśnie na tym "Chińczyki" robią największą kasę, nie na pseudo-lujach-witonach...

Oczywiście, możliwe także, że jakieś Ryłki itp faktycznie coś tam zlecają - ale dokładnie tak samo jak we wszystkich innych branżach: nie musi to oznaczać niższej jakości. A i koszt samego logo też nie jest niczym dziwnym... Jest np taki sub-brand bardzo dużej firmy moto, który stosuje identyczne materiały i rozwiązania techniczne, a tylko ze względu na znaczek ma niższe ceny - znasz? ((((; (Nazwa zaczyna się literką "Š"...).



Cytat:
Tylko czy to jest cieszenie: "o, moj samochod ma lepszy kat zejscia niz grand vitara za 2x tyle"? Mi to wlasnie na zazdrosc wyglada.

Nie jestem wielkim fanem dyskusji "o połowie zawartości szklanki", ale dla mnie kluczowe jest rozróżnienie praktyczne: jeżeli ktoś rzeczywiście używa tego kąta zejścia lub prześwitu, a nie mógłby wjechać w zamierzone miejsce autem o gorszych parametrach, to jest to radość, a nie zazdrość.



(Ale resztą pyskówki to mnie już obaj trochę zawiedliście... /: ).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group