DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Batonik w kanałach wentylacyjnych - jak go wydłubac ?

mekintosz - 2011-05-30, 18:48
Temat postu: Batonik w kanałach wentylacyjnych - jak go wydłubac ?
Stalo sie, wpadl mały podluzny batonik kinder bueno do kratki nawiewu. Przy przestawianiu pokretla wyboru miejsca wentylacji wyczulem, ze cos szelesci i chyba spadl gdzies na dol. Nie wiem czy opakowanie jest nadal szczelne - grozi wylaniem ! Pilna prosba do Kolegow o instrukcje demontazu - jak sie dostac do tych kanalow by wyjac usrojstwo. W ostatecznosci czeka mnie wizyta w ASO ale chcialbym sam wydobyc intruza.
bushi - 2011-05-30, 19:12
Temat postu: Re: Batonik w kanałach wentylacyjnych - jak go wydłubac ?
mekintosz napisał/a:
podluzny batonik kinder bueno


Ja niestety instrukcjami nie pomoge, ale to nie takie batoniki najmlodsi zajadali na zlocie, bo to pachnie sabotazem ;)

mekintosz - 2011-05-30, 19:16
Temat postu: Re: Batonik w kanałach wentylacyjnych - jak go wydłubac ?
bushi napisał/a:
mekintosz napisał/a:
podluzny batonik kinder bueno


Ja niestety instrukcjami nie pomoge, ale to nie takie batoniki najmlodsi zajadali na zlocie, bo to pachnie sabotazem ;)


Dokladnie ten sam.... ;-( zlotowy...

wieza - 2011-05-30, 19:33

wlacz ogrzewanie to sie roztopi :)
mekintosz - 2011-05-30, 20:02

wieza napisał/a:
wlacz ogrzewanie to sie roztopi :)


Jasnee... poprosze kolejny pomysl.. wpusc szczura to zje ;-) ??

laisar - 2011-05-30, 20:10

Uuu, jest źle... ale nie tragicznie (;

Gdyby nie klima, to można by myśleć o próbie dostania się przez komorę filtra kabiny - ale zdaje się, że parownik skutecznie to uniemożliwia.

Szczęście w nieszczęściu - masz diesla, a on ma zamontowany w układzie wentylacji... grzejnik elektryczny - przypuszczam, że po jego usunięciu uda się wydostać ciało obce w postaci batonika.

(Instrukcja - za moment).

mrówa - 2011-05-30, 20:13

A może tak odkurzaczem go... :oops:
mekintosz - 2011-05-30, 20:15

laisar napisał/a:
Uuu, jest źle... ale nie tragicznie (;

Gdyby nie klima, to można by myśleć o próbie dostania się przez komorę filtra kabiny - ale zdaje się, że parownik skutecznie to uniemożliwia.

Szczęście w nieszczęściu - masz diesla, a on ma zamontowany w układzie wentylacji... grzejnik elektryczny - przypuszczam, że po jego usunięciu uda się wydostać ciało obce w postaci batonika.

(Instrukcja - za moment).


Myslalem tez o tym ale jest przed filtrem parownik... zatem licze na grzalke ...

matucha - 2011-05-30, 20:17

A to to teoretycznie głęboko wpadło? Jak daleko od kratki?
mekintosz - 2011-05-30, 20:24

matucha napisał/a:
A to to teoretycznie głęboko wpadło? Jak daleko od kratki?



Chyba na samo dno piekieł :( do samego Hrabiego Drakuli ;-(

mekintosz - 2011-05-30, 20:40

mrówa napisał/a:
A może tak odkurzaczem go... :oops:


Nie ma takich mocnych odkurzaczy ;-)

benny86 - 2011-05-30, 20:51

Wpadnij do mnie do firmy - kumpel jest taki łasuch że wysysa wszystko co słodkie w odległości kilkunastu metrów :mrgreen:
laisar - 2011-05-30, 21:20

Instrukcji jednak nie będzie ): - dokumentacja nakazuje tak samo wyjmować deskę i resztę...

(Inna rzecz, że nie jest to aż takie znowu wielkie halo (; ).

...Ale jest jeszcze okruch nadziei: nie mam pod ręką sandero, więc nie jestem w stanie obejrzeć jak to jest w nim, jednak w mojej MCV-ce wygląda na to, że grzejnik udało by się usunąć bez wymontowywania całej deski. Jest tam co prawda bardzo ciasno i sukces nie jest pewny, ale warto by było spróbować. Tylko czy tak samo jest w heczbeku??? Musiałbyś to dokładnie sam obejrzeć...

mekintosz - 2011-05-30, 22:47

Dzieki.. moze ktos z Was wie jak sie zabrac do tego demontazu ? Moze powinienem od strony srebrnej konsoli ? Musi byc jakies dojscie !
Piotr_K - 2011-05-30, 23:10

Proponuję znależć mechanika z endoskopem i z szczypcami, mozna wprowadzić ustrojstwo w bebechy kanału, poświecić sobie do woli, chwycic co trzeba i wyciągnąć bez bólu i stresu.

Cos w tym stylu http://www.olympus-ims.com/pl/modular-mini-scope/

lub http://auto-diagnostyka.p...scope-p-31.html

laisar - 2011-05-30, 23:28

Owszem, pierwszy krok to zdjęcie środkowej konsoli i rozejrzenie się w sytuacji.
mekintosz - 2011-05-31, 06:11

.. czyli... jak ja zdjac?
mrówa - 2011-05-31, 07:28

O ile dobrze pamiętam, gdzieś na forum ktoś pisał, że wystarczy chwycić od dołu i łatwo ją zdemontować.
robertp1983 - 2011-05-31, 07:46

wstawiam wycinek z serwisówki, tak jak koleżanka powiedziała zaczynasz od dołu, tylko, że to jest od ph1 i masz na górze jeszcze 2 spinki po bokach przy nawiewach
laisar - 2011-05-31, 08:06

mekintosz napisał/a:
czyli... jak ja zdjac?

http://www.daciaklub.pl/forum/search.php ? (; => http://www.daciaklub.pl/f...p?p=24000#24000

kisu - 2011-05-31, 08:28

może takim chwytakiem da redę złapać http://allegro.pl/chwytak...1629557057.html
bebe - 2011-05-31, 11:39

kisu napisał/a:
może takim chwytakiem da redę złapać http://allegro.pl/chwytak...1629557057.html

mekintosz, mam taki chwytak, jak chcesz powalczyć, to wpadnij wieczorem na Służew i zabierz. Ale czarno to widzę, bo ten chwytak jest raczej sztywny i nie wiem, czy aby Twarde Plastiki™ w Dacii są wystarczająco twarde, żeby ich nie zdewastował, no i nadal nie rozwiązuje problemu widoczności tego, co chce się chwycić.

mekintosz - 2011-05-31, 21:19

Niestety cudowny chwytak Kolegi Bebe nie podołał zadaniu.. jutro dzwonie do ASO. Moze bedzie jakas znizka z racji pochodzenia batonika ( ze zlotu ;-) ).
bushi - 2011-06-01, 12:23

Taaak, za rok kupia dzieciakom wiecej batonikow!
mekintosz - 2011-06-01, 12:39

Jutro od 7 rano Panowie z ASO maja walczyc z tym batonem... cena do 260 zl ;-(
mrówa - 2011-06-01, 12:58

Drogi ten batonik...
malygabrys - 2011-06-01, 18:51

Oj! Bardzo drogi - ze szczerego złota!!!! :-P :lol: :lol:
Ammianus - 2011-06-02, 08:35

A nie próbowałeś wytrząchać tego batonika? ;-)
mrówa - 2011-06-02, 09:09

Ammianus napisał/a:
A nie próbowałeś wytrząchać tego batonika? ;-)

W sensie, że odwrócić do góry nogami (kołami) :?: :-P

mekintosz - 2011-06-02, 21:26

mrówa napisał/a:
Ammianus napisał/a:
A nie próbowałeś wytrząchać tego batonika? ;-)

W sensie, że odwrócić do góry nogami (kołami) :?: :-P


Dziekuje za konstruktywne rady... szkoda, ze Sandero przy ostrej jezdzie nie zwymiotowal go ...

Zdobylem endoskop - batonik wpadl obok parownika... i wyglada , ze jakby przymarzl. Jutro dla ASO przynajmniej bedzie jasne co rozbierac.

yarocz - 2011-06-03, 06:16

Wygląda na to, że drakule to bardzo żarłoczne bestie. :-P
mekintosz - 2011-06-03, 06:41

yarocz napisał/a:
Wygląda na to, że drakule to bardzo żarłoczne bestie. :-P


Mialy byc tanie w utrzymaniu... a ASO wycenia wyjecie batonika na max 550 zl ;-( Sympatyczny pracownik spytal, czy jestem klubowiczem, obiecal, ze postaraja sie to wydlubac bez demontazu pol auta. Przy okazji plus dla Salonu na Puławskiej - darmowy dostep do wifi i jednen komputer na patio dla oczekujacych klientow serwisu. Zatem czekam sobie wlasnie teraz na najdrozszy batonik...


no i niestety.... batonik ulegl rozszczelneniu i trzeba umyc calosc.... czyli 3 h roboty... i piec stowek w plecy... mimo najszczerszych checi personelu....

mrówa - 2011-06-03, 07:13

mekintosz napisał/a:
Zdobylem endoskop - batonik wpadl obok parownika... i wyglada , ze jakby przymarzl. Jutro dla ASO przynajmniej bedzie jasne co rozbierac.

Może to i lepiej, że przymarzł, niżby miał się rozpuścić...
Jeden batonik, a tyle kłopotu :-(

benny86 - 2011-06-03, 10:29

mekintosz napisał/a:
Mialy byc tanie w utrzymaniu... a ASO wycenia wyjecie batonika na max 550 zl ;-(

Ok, ale przyznasz że Twoja przygoda z batonikiem nie jest zjawiskiem powszechnym (choć mogła się zdarzyć każdemu)? A typowe koszty eksploatacyjne (przede wszystkim przeglądy) z tego co czytam macie jednak tanie w swoich daciach:)

mekintosz - 2011-06-03, 21:31

Chcialem Wam pochwalic sie najdrozszym batonikiem na swiecie ... :

- rozebranie kokpitu
- rozszczelnienie klimatyzacji
- nabicie czynnikiem
- batonik

Dzieki pomocy kolegi POS-a udało mi sie jeszcze wynegocjowac w tej cenie dezynfekcje klimatyzacji.

Przy okazji nie został honorowany czek dacia uprawniajacy do rabatu 100 zl na uslugi serwisowe w zwiazku z udzieleniem mi 15 % znizki na robocizne oraz gratisowej dezynfekcji. Czek był wazny do 31.05.2011 wiec dobra wola handlowca bylo go uznac lub nie.

Plusem tej wizyty jest takze zakwalifikowanie ciemniejcaych klamek do wymiany.

krakry1 - 2011-06-03, 21:34

Rzeczywiście batonik za 553 zeta - to ewenement na skalę światową. :-(
Malutki - 2011-06-03, 21:42

Wybacz mekintosz że pytam ale mając dzieciaka chciałbym się uchronić przed ewentualną powtórką. Powiedz jak batonik wpadł do instalacji? To było na zewnątrz samochodu?
mekintosz - 2011-06-03, 22:32

Malutki napisał/a:
Wybacz mekintosz że pytam ale mając dzieciaka chciałbym się uchronić przed ewentualną powtórką. Powiedz jak batonik wpadł do instalacji? To było na zewnątrz samochodu?



Od srodka przez srodkowy prawy kanal wentylacji, ten okragly. Planuje tam zamontowac jakas siatke na drobizgi by nie miec znow problemu.

laisar - 2011-06-03, 23:47

mekintosz napisał/a:
Mialy byc tanie w utrzymaniu... a ASO wycenia wyjecie batonika na max 550 zl ;-(

Zrób badanie ankietowe ile by wyszło w innych markach - jakoś przypuszczam, że batonik (w plexi go, w plexi! - na wieczną rzeczy pamiątkę...) jeszcze by zyskał na wartości (;

eplus - 2011-06-04, 16:20

A nie prościej było sprzedać trefny samochód i kupić inny od bezdzietnego dziadka, który jeździł tylko do kościoła :?:
benny86 - 2011-06-04, 16:49

Jasna, koszty telefonów i paliwa w poszukiwaniu samochodu plus rejestracja nowego auta już przewyższą te 550zł. Do tego ubezpieczenie nowego auta i jesteśmy w czarnej .....
mrówa - 2011-06-04, 16:50

Tego autka to chyba nie gratulować...?
mekintosz - 2011-06-04, 19:45

mrówa napisał/a:
Tego autka to chyba nie gratulować...?


O czym wy mowicie Panowie ???? Auto moje jest jak dotychczas ok. Batonik przypadek losowy zalezny od uzytkownika. Na razie narzekam na mala moc 68 Km i tyle. Klamki mi wymienia na nowe, te co sie scieraja. Kiedy w Samdero zaczna lakierowac klami na kolor nadwozia lakierem zamiast wstawiac badziew z szarego plastiku ?

mrówa - 2011-06-05, 10:25

mekintosz napisał/a:
mrówa napisał/a:
Tego autka to chyba nie gratulować...?


O czym wy mowicie Panowie ???? Auto moje jest jak dotychczas ok.


Miałam na myśli autko na fakturze :-P :mrgreen:

Beckie - 2011-06-05, 16:35

benny86 napisał/a:
A typowe koszty eksploatacyjne (przede wszystkim przeglądy) z tego co czytam macie jednak tanie w swoich daciach:)


Żartowniś... Chyba w Lublinie.

maciek - 2011-06-05, 16:39

Beckie napisał/a:
benny86 napisał/a:
A typowe koszty eksploatacyjne (przede wszystkim przeglądy) z tego co czytam macie jednak tanie w swoich daciach:)


Żartowniś... Chyba w Lublinie.


co w Lublinie bo nie rozumiem :?:

benny86 - 2011-06-05, 18:37

Z tego co zrozumiałem z sugestii Beckiego miał na myśli że niskie ceny przeglądów są tylko w Lublinie. Powiem tak: dla przykładu za przegląd aveo po 1 roku+odgrzybianie klimy dałem 530zł+155zł swój alej castrola. W dacii dałbym ok 100zł przegląd+ około 120zł olej elfa+filtr i wymiana+ odgrzybianie. Z tego co mówicie wychodzi około 350zł+odgrzybianie klimy (jeśli drożej niż 100zł nie robiłbym w aso)

Jak dla mnie wychodzi że serwisowanie sandero czy logana w benzynie byłoby jednak tańsze... Liczyłem wymianę oleju bo tak wielu z Was robi i wydaje się to rozsądne

Beckie - 2011-06-05, 19:03

W Poznaniu wszystkie ASO chciały 1000 za przegląd po 60 000km.

benny86 napisał/a:
niskie ceny przeglądów są tylko w Lublinie

Bardziej, że na przykład w Lublinie...

benny86 - 2011-06-05, 19:11

Beckie, a pytałeś gdzieś poza poznaniem w małej mieścinie? Często ASO (i to różnych marek) mają taką głupią taktykę na zasadzie że "jesteś z aglomeracji/stolicy, to można Cię doić z kasy przy każdej okazji"
Beckie - 2011-06-05, 19:25

Niestety wyszukiwarka dilerów na stronie Daci jest skopana i nie działa opcja "w promieniu". :-/
laisar - 2011-06-05, 19:26

Beckie napisał/a:
W Poznaniu wszystkie ASO chciały 1000 za przegląd po 60 000km.

Trzeba było przyjechać do Wawy (; - np RRG dalej robi zgodnie z ulotką (czyli ok. 650zl z olejem 5W40)...

Beckie - 2011-06-05, 19:29

+250 dojazd i na jedno wychodzi + cały dzień w plecy :-P
laisar - 2011-06-05, 19:34

Dlatego z mrygnięciem - aczkolwiek... Można przy okazji wycieczki, albo np przejazdem - nic, czego nie można by zaplanować [:
Beckie - 2011-06-05, 19:39

W Warszawie byłem ostatnio 25 lat temu... :mrgreen:
Gdybym wiedział, to bym wtedy nie jechał i zaplanował sobie na maj 2011... :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group