Pawlo - 2011-12-15, 17:35 Temat postu: Demontaż daszka / obudowy / licznika Szukałem ale bez efektów Jak zdemontować osłonę licznika w MCV, chodzi mi dokładnie o daszek nad licznikami. Dzięki za pomoc bebe - 2011-12-15, 17:52 Temat postu: Re: Demontaz obudowy licznika
http://www.youtube.com/watch?v=T5wOfqbFS6Q , sam początek. Pawlo - 2011-12-15, 18:15 No dzięki bardzo, wygląda to na prostą czynność a muszę się tam dostać bo coś mi zaczął ten daszek trzeszczeć. 
bebe - 2012-05-22, 19:09 W Loganie po lifcie (z nową deską rozdzielczą) nie jest już tak różowo z wyciąganiem licznika. :( Daszek jest dwuczęściowy, co jeszcze nie jest tragedią, bo górę ściąga się tak samo, ale pod daszkiem jest jeszcze dodatkowy plastik, który po bokach jest przyciśnięty tymi gumowymi wstawkami. Jak to ruszyć - nie mam pomysłu. jackthenight - 2012-05-22, 19:22 Jeśli w Loganie po lifcie deska jest ta sama co w Sandero to też łatwo się ściąga daszek licznika. Ciągnie się, aż odczepią się zaczepy. bebe - 2012-05-23, 15:09
Chyba nie jest ta sama. Daszek jest dwuczęściowy - górna część ściąga się po staremu, dolna (ta na śrubki) wchodzi po bokach pod plastik deski rozdzielczej. jackthenight - 2012-05-23, 16:10
No czyli taka sama jak w Sandero. Przecież w Loganie po lifcie wstawili deskę taką jaka jest w Sandero. Sądziłem że już plastiki deski zdjąłeś, że już zdjąłeś obudowę kierownicy i nie wiesz jak zdjąć obudowę licznika :) Zdejmujesz obudowę przełączników kierownicy . Te plastyki deski ciągniesz aż wyskoczą z zaczepów, podważ je śrubokrętem i ciągnij. Odkręcasz śruby licznika - bodajże dwie. Ciągniesz obudowę do siebie aż zejdzie. Prosta ogólnie czynność. laisar - 2012-05-23, 16:14 Deska jest ta sama w sandero, dusterze i poliftingowym loganie. bebe - 2012-05-23, 21:27
Ciągnąłem, ale nie wyskoczyły. :) Bałem się przyłożyć konkretny wektor bez wiedzy, jak to dokładnie jest zamocowane, jeszcze bym upitolił pół deski rozdzielczej i by było. ;) Jak będę miał znowu chwilę, to powalczę. jackthenight - 2012-05-23, 22:28 Aha i jeszcze musisz zdjąć środkową konsolę (ta w której są przełączniki od drzwi, szyb, awaryjne), dopiero wtedy ściągasz prawy plastyk deski. Tutaj widać trochę : http://www.daciaklub.pl/f...p=115590#115590 bebe - 2012-05-24, 23:16 This was a triumph! I'm making a note here: HUGE SUCCESS! :) Trochę się uszarpałem, ale jak już się wie jak, to faktycznie wielkiej filozofii nie ma. Poza tymi nieszczęsnymi plastikami po bokach i daszkiem w dwóch częściach zamiast w jednej, innych różnic pomiędzy Ph. I a Ph. II nie odnotowałem. jjmalin - 2012-09-11, 18:58 Temat postu: Licznik / konsola środkowa Witam. Jk dobrać do zegarów w dacii?? Chodzi mi o licznik w Sandero. I jak zdemontować srebrny plastik w konsoli środkowej ? I jak można to w jednym miejscu Laisar jak się da podrzuć wszystkie pdf do demontażu różnych części auta bebe - 2012-09-11, 20:17 Temat postu: Re: Licznik / konsola środkowa
Jeśli jest tak samo jak w Loganie ph. II, to:
Plastik konsoli jest na zaczepach, po prostu ściąga się zaczynając od dołu.
To jak z bombardowaniem szpitali - można, ale nie wolno. ;) Rozpowszechnianie takich rzeczy jest nielegalne, raczej nikt ich otwarcie nie udostępni. boboo - 2012-11-30, 08:16 Za instrukcję jak dobrać się to tablicy instrumentów (np. celem zmiany podświetlenia) w Lodgy będę bardzo wdzięczny. laisar - 2012-12-01, 03:10 Jak w loganach / sandero - zdjąć osłony kolumny kierownicy, zamiast daszku wymontować tylko jego wnętrze i już można odkręcać tablicę. Dokładniejszej dokumentacji jeszcze niestety nie mam ): bebe - 2012-12-01, 20:01
Jeśli jest tak jak w Loganie ph. II, to trzeba ściągać daszek (jest dwuczęściowy), a do tego jeszcze elementy deski rozdzielczej po bokach (trzymają zegary od dołu). laisar - 2012-12-02, 01:07
Nie jest - w katalogu części nie ma osobnego daszka, ergo jest on integralną częścią deski. (We wszystkich modelach, gdzie jest osobny, to oczywiście występuje jako samodzielna część). bebe - 2012-12-02, 21:58
A to ja przepraszam. (I znikł. ;) krakry1 - 2014-09-12, 19:10 Wiem, że temat prawie już umarł, ale mam kilka pytań: 1. Czy do demontażu licznika konieczne jest odłączanie akumulatora i czy można to zrobić bezpiecznie bez tego? 2. Czy jak nie będę grzebał w samym liczniku: zdejmował wskazówek zegarów (odepnę tylko te dwie wtyczki), to muszę potem kalibrować licznik? Wdzięczny będę dozgonnie za odpowiedzi. 
leo - 2014-09-13, 00:28 1. Powinno się zdjąć klemę, tak mówi teoria. Ja tego nie robiłem (bo mam instalację LPG sprzegniętą z OBD, a po odpięciu akumulatora oba systemy ponoć przestaną współpracować i każdy będzie pracował na własną rękę, póki w serwisie się nie połączy ich z powrotem). Tak więc zdejmowałem licznik jakieś siedem razy bez odłączania baterii; delikatnie (acz zdecydowanie) wyciągałem wtyczki, a potem starannie je przymierzałem do wpięcia (choć nie da się ich źle wpiąć). Nic się nigdy nie stało. Oczywiście podczas prac przy ciągłym napięciu trzeba zawsze mieć na uwadze, że akumulator wciąż jest na końcu druta... 
2. Nie, nie trzeba. Należy kalibrować tylko po zdjęciu wskazówek. Póki ich nie ściągniesz - nie musisz. Ja musiałem to zrobić, przy okazji skalibrowałem liczniki dokładnie przy pomocy GPS i zewnętrznego obrotomierza. Trochę to upierdliwe jest, wymaga jazd testowych, ale da się. Co grzebiesz?
krakry1 - 2014-09-13, 19:50 Dzięki za odp. - jestem już po zabiegu ... nie odpinałem klemy i nic nie wybuchło.
PiotrekH - 2024-04-02, 10:32 Witam, Czy demontował ktoś licznik w sandero II? Nie wiem jak się do tego zabrać żeby nic nie powyrywać. Mam sporo kurzu na zegarach i chciałbym się do niego dobrać żeby go wyczyścić. Swoją droga nie wiem jak on się tam dostał... W żadnym aucie nie widziałem żeby kurz wlazł pod szybkę licznika... Dymek - 2024-04-02, 12:35
PiotrekH - 2024-04-03, 07:41 Dzięki Dymek. Teraz już wiem jak się za to zabrać. |
