|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - (Nie)Wygoda foteli
TD Pedro - 2012-11-16, 14:50
http://www.daciaklub.pl/f...p=148548#148548
Axia napisał/a: | Zastrzeżenia? - Niewygodne fotele |
- a konkretnie co?
- za krótkie siedzisko, za twarde/miękkie, zły profil oparcia... itd.
- pokonywałem Dusterem długie trasy (najdłuższa to ponad 1500 km niemalże non stop) i MSZ nie miałem się do czego przyczepić a jeździłem już różnymi "wynalazkami"...
- może "dopasowanie się" wymaga trochę więcej czasu? ... (oczywiście każdy ma swoje idywidualne oczekiwania i wrażliwość)
Dar1962 - 2012-11-16, 14:53
nie wiem w końcu, na czym polega problem z tymi fotelami? - u mnie mój (kierowcy) jest zupełnie OK (może go już "wysiedziałem" i ułożył m się do tyłka i pleców?) A jak siądę jako pasażer (gdy prowadzi koleżanka-małżonka) to czuję się jakoś tak nie za bardzo - brakuje mi wtedy drugiego pedału hamulca
TD Pedro - 2012-11-16, 15:03
Dar1962 napisał/a: | brakuje mi wtedy drugiego pedału hamulca |
ale to chyba nie "wina" fotela? tylko kupiłeś niekompletnego Dustera z jednym pedałem
Axia - 2012-11-16, 15:09
Hmm w sumie muszę się z Dar1962. Kiedy prowadzę nie czuje takiego dyskomfortu. Myślę, że są za twarde. Nie mogę się w nich zagłębić. Faktycznie może to być problem ich nowości i kwestii dopasowania. Mam też wrażenie, że jestem do nich trochę za niska i nie mam wygodnego oparcia dla nóg.
Ciężko mi sprecyzować. Faktem jest, że po kilkunastu minutach w fotelu zaczynam się irytować.
TD Pedro - 2012-11-16, 15:38
Axia napisał/a: | Myślę, że są za twarde. Nie mogę się w nich zagłębić. Faktycznie może to być problem ich nowości i kwestii dopasowania. Mam też wrażenie, że jestem do nich trochę za niska i nie mam wygodnego oparcia dla nóg. |
twarde siedzisko "plusuje" przy dłuższej trasie (na okres przejściowy można się wspomóc doraźnie jakąś poduszką), w kwestii wygodnego oparcia dla nóg sugeruję popróbować znaleźć optymalne ustawienie regulacją wysokości siedziska...
(a irytacja pewnie wynika z przyzwyczajenia do poprzedniego/innego samochodu/siedziska...)
Dar1962 - 2012-11-20, 21:11
http://www.daciaklub.pl/f...p=149020#149020
piotrres napisał/a: | Jak zasiadłem ponownie za sterami DD, to mój kręgosłup powiedział yesss! |
patrz Pan! a niektórzy narzekają
marszelest - 2012-11-20, 21:59
co jak co ale dusterek ma wygodne siedzonka,
natomiast corsa ,dwie generacje wstecz to dla mnie była katorga
tak mnie kręgosłup bolał po jeździe :(
piotr. z - 2012-11-20, 22:11
Ciężko mi się przestawić do siedzenia jak w kubełku (chodzi o plecy i profil podparcia). W Nubirze mam bardziej płaskie i taki profil plecki lubią (moje). Ale człowiek nie świnia- do wszystkiego się przyzwyczai
laisar - 2012-11-20, 22:58
@Axia: Koledzy bardzo słusznie piszą, więc ja też ich wesprę moralnie: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=54430#54430 - to co prawda o mojej MCV-ce, ale przejeździłem kiedyś dusterem przez weekend ok 800 km i pod względem foteli było bardzo podobnie.
Axia - 2012-11-20, 23:34
Heh czytałam, tylko dziś wracałam z Łomży do Wawy i wyszłam totalnie połamana :P Nie wiem czemu w swojej talce tak nie mam.
Jednak poczekamy zobaczymy :) Może się wyrobią i będzie lepiej :)
laisar - 2012-11-20, 23:41
Axia napisał/a: | wyszłam totalnie połamana |
No to albo wystąpił niestety zespół niedopasowania fizjologiczno-ergonomicznego względem nabytku, albo - co też przecież możliwe - coś zmienili w tych siedzeniach i popsuli...
mariush_78 - 2012-11-20, 23:41
Pod jakim kątem macie ustawione siedzenie bo ja też jakoś optymalnej pozycji nie mogę sobie znaleźć - albo za pionowo albo nogami o kolumnę kierownicy haczę żeby położyć nadgarstki na 12. W Bravo mogłem jak na tapczanie siedzieć
bebe - 2012-11-21, 00:26
Ja ustawiałem tak samo jak wszędzie, czyli wysokość na glebie, oparcie raczej pionowo niż gangsta, tak, żeby opierając łopatki na oparciu i wyciągając rękę mieć koronę kierownicy pod nadgarstkiem. Wysokość kierownicy tak, żeby nie zasłaniała zegarów.
Mie sie wydajeee, że to nie tyle kwestia kształtu siedzenia, co jego miękkości - w Dusterze było za miękkie dla mnie. Ale ja na materacu śpię najtwardsiejszym z najtwardsiejszych i też mi jeszcze trochę za miękko, więc nie upieram się, że to akurat wina Dustera. :)
Ludzie jeszcze narzekają na długość siedziska (we wszystkich Daciach, nie tylko w Dusterze) - jak dla mnie jest idealna, ale ja jestem wzrostu kaloryfera albo siedzącego psa. :]
laisar - 2012-11-21, 00:45
Ja zasadniczo siedzisko maks do góry, oparcie niemal pionowo, a całość maks do tyłu - ale w dłuższych trasach trochę wachluję dla zdrowia oparciem przód-tył i siedziskiem góra-dól.
Stepway - 2012-11-21, 00:51
Dla mnie początkowo fotele w Sandero wydawały się niedopasowane, a to za twarde, a to za płaskie, bez trzymania bocznego... Zdarzały się takie dni, kiedy robiłem 700-750km i... już się przyzwyczaiłem.
Niestety, Stepway w porównaniu ze swoim bratem Laurete, oraz Dusterem (również Laurete) nie posiada regulacji kierownicy, ani wysokości siedziska. Niby nic, człowiek jeździł wcześniej bez takich "luksusów", a jednak wyraźnie odczuwam tą wymuszoną pozycję.
Zauważyłem że w Stepway'u jeżdżę mocno odchylony, położony do tyłu. Różnicę widzę (dosłownie) gdy jadę z pasażerem. Mocno zasłania mi widok z prawej co gorsze, często jego cofnięcie maksymalne fotela niewiele poprawia sytuację.
I aby nie było niedomówień: z reguły siedzą obok mnie szczupłe osoby a problem stanowi oparcie pasażera (+on sam).
Gdy sporadycznie zdarza się, że Stepway'em jeździła wcześniej żona to siadam jak na krześle. Problem w tym, że jestem wysoki i przeszkadza mi... lusterko :) za bardzo zasłania widok z przodu. Zresztą, po zmianie ustawień muszę zrobić 500-600km by znów się poczuć "jak u siebie". Z żadnym z innych aut tak nie miałem, więc jednak coś jest na rzeczy.
tomala72 - 2012-11-21, 09:00
Siedzenia jak na tą klasę, cenę i przeznaczenie auta są ok, ja nie narzekam:)
Dla malkontentów polecam zakup amerykanskiego suv-a z kanapą z przodu:)
Albo Opelka Mokke ze sportowymi siedzonkami...tyle, że tu kaski więcej trzeba:
Koleżanko Axia, namów męża to dorzuci więcej kaski na gwiazdkę w grudniu...tyle, że wtedy może sam przesiąść się do opla a tobie zostaną spartańskie siedziska w dusterze:)
Dar1962 - 2012-11-21, 09:15
w najnowszym Motorze jest test porównawczy Mokki,Qashqaia i Yeti. Wygrywa....ten ostatni i to ze sporą przewagą. Okazuje się,że dobre siedzenia to nie wszystko
wojtek_pl - 2012-11-21, 09:22
W Dusterze siedzenia nie są takie złe. 700 km ciurkiem da się przeżyć bez bólu pleców. Może po prostu ja do nich pasuję i udało mi się je ustawić tak jak moje plecy akceptują?
tomala72 - 2012-11-21, 09:42
Dar1962 napisał/a: | w najnowszym Motorze jest test porównawczy Mokki,Qashqaia i Yeti. Wygrywa....ten ostatni i to ze sporą przewagą. Okazuje się,że dobre siedzenia to nie wszystko |
No tak "praktologia stosowana" połączona z niemiecką technologią wygrywa wszystko ale jak bym sie tym kierował to zamiast dustera kupiłbym praktyczną do bólu octavię bo przeciez można się obyć bez wysokiego prześwitu:)
Yeti mi się nie podoba i nie chcę tego za chiny ludowe a mokka jest śliczna i jak trochę naciułam to po gwarancji opierniczę dacię i zakupię, małżonka będzie przeszczęśliwa a że też jest śliczna to będzie wszystko grało. A yeti dla emerytów do jazdy aż po grobową deskę:)
Tak apropo to jak ktoś sie zapyta czym jeździsz to co powiesz...yeti:) Duster jakos jeszcze brzmi.
Właśnie obeirzałem ostatni odcinek operacji tuning i Tede sam sobie odpowiedzial na pytanie: "z czym może kojarzyć się skoda fabia?: chyba tylko ze zbyt niska emeryturą i częstymi wizytami w tesco". To tak odnośnie skody, choć do tesco to dusterem też pomykam:)
Domel2250 - 2012-11-21, 09:57
Ja do tej pory najdłuższą trasę zrobiłem ok. 5 h bez przerwy (tylko tankowanie wraz z toaletą -przerwa około 15 minut) za kółkiem i pomimo, iż jestem dość rosły (198 cm) nie miałem żadnych problemów ani z pleckami, ani nogami, co zdarzało mi się w innych autach, już nawet przy trasach około 100km.
Axia - 2012-11-21, 11:12
Hmm Mój Mąż na pytanie czy mu coś przeszkadza w Dusterku ( chciałam umieścić jego opinie na forum) odpowiedział, że nawigator co mu ciągle marudzi o wysokości obrotów :P
Nie sądzę więc by się do czegokolwiek przesiadł :)
Co do ustawienia foteli. Moim pierwszym autkiem był Opel Astra I i tam za bardzo zaszaleć nie mogłam, żeby sięgać spokojnie do sprzęgła musiałam prawie leżeć i jak z początku nie czułam się zbyt bezpiecznie, to potem się przyzwyczaiłam. Fotele były mega wygodne.
W talce mam ustawione normalnie ( tak by noga wciskała sprzęgło, a ręce spokojnie mogły leżeć na 11) (Na fotele nie narzekam)
Swoją drogą robicie ze mnie jakiegoś malkontenta, a ja tylko napisałam, że mi fotele nie pasują, a reszta jest super. Chyba mam prawo do swojej opinii.
Do auta w grudniu w ogóle nic nie będę dokładać bo w ogóle średnio go potrzebuje mam talkę tylko maż mi truje głowę, że lepiej teraz zmienić niż za 2-3 lata. Generalnie wybór Dusterka padł bo się w nim bez pamięci zakochałam, oglądałam siedziałam na forum i mąż się ta miłością zaraził. Żadnego innego nie kocham i dlatego mam problem. A Wy zamiast mi pomóc poszukać czegoś do kochania to nie.. FOCH.
laisar - 2012-11-21, 11:25
Axia napisał/a: | robicie ze mnie jakiegoś malkontenta [...] FOCH |
My tylko niesiemy pomoc! Prawda, koledzy Alberciki? (;
To wszystko z troski, żeby usunąć choćby najmniejszą zadrę, przeszkadzającą w miłości...
Axia - 2012-11-21, 11:26
monopios - 2012-11-21, 12:14
Wracając do foteli, to są ok., ale te zagłówki bez możliwości regulacji poziomej strasznie mnie irytują.
48piotr - 2012-11-21, 12:39
Axia napisał/a: | Żadnego innego nie kocham |
Przyjdzi wiosna...maj...i może się zmienić.
TD Pedro - 2012-11-21, 12:50
Axia napisał/a: | A Wy zamiast mi pomóc poszukać czegoś do kochania to nie.. FOCH. |
i bądź tu życzliwy
a tak poważnie, to:
Axia napisał/a: | wybór Dusterka padł bo się w nim bez pamięci zakochałam |
z siedzeniami na pewno wraz z upływem czasu się dopasuje
chriskb - 2012-11-21, 13:57
A może koleżanko zmienić obuwie i wtedy siedzenie będzie bardziej do zaakceptowania. Na wysokich obcasach licho się kieruje.
Axia - 2012-11-21, 14:01
A kiedy ostatnio próbowałeś? ;P
chriskb - 2012-11-21, 14:15
Axia,
Ja z natury rzeczy mam obuwie do jazdy odpowiednie, ale moja lepsza połowa również zaczeła marudzić na temat wygody w DD i po tym jak zabroniłem jej jazdy w szpilkach utyskiwania na temat siedzeń się skończyły. Praktyka nic więcej.
tomala72 - 2012-11-21, 16:33
chriskb napisał/a: | Axia,
Ja z natury rzeczy mam obuwie do jazdy odpowiednie, ale moja lepsza połowa również zaczeła marudzić na temat wygody w DD i po tym jak zabroniłem jej jazdy w szpilkach utyskiwania na temat siedzeń się skończyły. Praktyka nic więcej. |
Jakbym swojej żonie zabronił jazdy w szpilach to bym usłyszał, że jak mi się nie podoba to mam ją wszędzie wozic:)
Maxi - 2012-11-21, 18:45
Axia. Trochę Ci współczuję. Ale na to jest rada. Troszkę kaski i podjechać do firmy ( w komputerze można szybko taką znaleźć w pobliżu m. zamieszkania ) i zrobić sobie tapicerkę. kształt fotela pod siebie i wg własnych wymagań. Będzie OK. Robią co się tylko żywnie zapragnie. Powodzenia.
PiotrWie - 2012-11-21, 19:09
Axia napisał/a: | Hmm Mój Mąż na pytanie czy mu coś przeszkadza w Dusterku ( chciałam umieścić jego opinie na forum) odpowiedział, że nawigator co mu ciągle marudzi o wysokości obrotów :P
Nie sądzę więc by się do czegokolwiek przesiadł :)
Co do ustawienia foteli. Moim pierwszym autkiem był Opel Astra I i tam za bardzo zaszaleć nie mogłam, żeby sięgać spokojnie do sprzęgła musiałam prawie leżeć i jak z początku nie czułam się zbyt bezpiecznie, to potem się przyzwyczaiłam. Fotele były mega wygodne.
W talce mam ustawione normalnie ( tak by noga wciskała sprzęgło, a ręce spokojnie mogły leżeć na 11) (Na fotele nie narzekam)
Swoją drogą robicie ze mnie jakiegoś malkontenta, a ja tylko napisałam, że mi fotele nie pasują, a reszta jest super. Chyba mam prawo do swojej opinii.
Do auta w grudniu w ogóle nic nie będę dokładać bo w ogóle średnio go potrzebuje mam talkę tylko maż mi truje głowę, że lepiej teraz zmienić niż za 2-3 lata. Generalnie wybór Dusterka padł bo się w nim bez pamięci zakochałam, oglądałam siedziałam na forum i mąż się ta miłością zaraził. Żadnego innego nie kocham i dlatego mam problem. A Wy zamiast mi pomóc poszukać czegoś do kochania to nie.. FOCH. |
Podejrzewam że z powodu wzrostu masz ten sam problem co moja żona - niestety dla niskich ludzi tylko duże samochody, nie jak się wydaje wysokim z powodu kompleksów a budowy - mniejszy samochód ma pedały głęboko pod kierownicą - żeby wysoki nie musiał odsuwać fotela tak by dotykał tylnego siedzenia. W dużym samochodzie pedały są bliżej - bo jest więcej miejsca. Kiedyś chciałem kupić żonie R19 - jak się przymierzyła to aby sięgnąć do pedałów musiała się przysunąć tak że wręcz siedziała na kierownicy, jak kiedyś mierzyła się do Fiata Bravy było to samo - za to w Audi 100 czy BMW E34 miała do kierownicy jakieś pół metra. Do Dustera się nie przymierzała - kocha swoją Lagunę i twierdzi że będzie nią jeździć do skutku - aż pójdzie na schrott - chociaż w niej już też ma według mnie za blisko do kierownicy.
kubalonek - 2012-11-21, 19:59
Fotele w MCV czyli takie same jak w dusterku są OK. Wytrzymywałem non-stop 18 godzin do Chorwacji , plecy nie bolały . Ale fotele maja jedną wadę - to zagłówki , jak dla mnie za bardzo odchylone do tyłu . Szkoda ,że nie ma takich jak w Innych Renówkach - rozkładanych - je można było indywidualnie wyregulować , poza tym są podobno bezpieczniejsze , bo składając się pochłaniają energie odginanej głowy .
RenaultDacia - 2012-11-21, 19:59
PiotrWie -> wydaje mi się z obserwacji, że jeszcze dodatkowo kobiety lubią być "bliżej kierownicy" (nie biorąc pod uwagę w tym momencie wzrostu i opisanego problemu z odległością do pedałów); tak de facto nie kojarzę żadnej kobiety, z którą jechałem jako pasażer, żeby za kierownica miała pozycją podobną do mnie (a wysoki nie jestem 175 cm) czyli odległość "średnia" (ani głowa przy szybie ani tak, że ręce muszą być całkowicie wyprostowane, żeby dosięgnąć kierownicy) - wszystkie jakby nosem przyklejone do szyby...
PiotrWie - 2012-11-21, 20:10
RenaultDacia napisał/a: | PiotrWie -> wydaje mi się z obserwacji, że jeszcze dodatkowo kobiety lubią być "bliżej kierownicy" (nie biorąc pod uwagę w tym momencie wzrostu i opisanego problemu z odległością do pedałów); tak de facto nie kojarzę żadnej kobiety, z którą jechałem jako pasażer, żeby za kierownica miała pozycją podobną do mnie (a wysoki nie jestem 175 cm) czyli odległość "średnia" (ani głowa przy szybie ani tak, że ręce muszą być całkowicie wyprostowane, żeby dosięgnąć kierownicy) - wszystkie jakby nosem przyklejone do szyby... |
175 cm to idealna średnia, nie ma samochodu którego nie dopasujesz do siebie ( wiem bo mam 176 cm ). Ja myślałem o osobach w granicach 150 cm i to one mają największe problemy z doborem samochodu ( nie wiem jak 200 cm - niech napisze ktoś kto ma.
Zaobserwowana przez Ciebie pozycja wynika z jeżdżenia za małymi samochodami - tak właśnie siedziała moja żona w R 19 - nos w szybie, biust w kierownicy.
A w Audi 100 miała w sam raz - ręce w łokciach ok 30 stopni, od szyby jakieś pół metra, ale tam pedały były prawie pod kierownicą.
tomala72 - 2012-11-21, 20:27
Axia, masz 150 cm wzrostu:))
co wy tu za chore teorie snujecie:) jakie długie pedały:)
Normalnie się fotel przysuwa i odsuwa, moja zona jeździła nubirą, astrą, fordem ka corsami i innym kurna badziewiem łącznie z obecnym dusterem i w żadnym nie leży na kierownicy:)
A koszykarką nie jest:))
Wiem już kurde o co kaman...w szpilach popierdziela:))
Axia - 2012-11-21, 20:43
Ostatnio jak się mierzyłam miałam 168 ale to było dawno, widać na starość się zdeptałam ;P
Generalnie ustawienia foteli i kierownicy dają wystarczająco dużą możliwość modyfikacji i do tego nie można mieć zastrzeżeń. Czy ktoś jeździ z noskiem w szybie, czy z dupką w bagażniku, może sobie wybrać odpowiednią pozycję.
Piotr_K - 2012-11-21, 21:47
Axia napisał/a: | Ostatnio jak się mierzyłam miałam 168 ale to było dawno, widać na starość się zdeptałam ;P
Generalnie ustawienia foteli i kierownicy dają wystarczająco dużą możliwość modyfikacji i do tego nie można mieć zastrzeżeń. Czy ktoś jeździ z noskiem w szybie, czy z dupką w bagażniku, może sobie wybrać odpowiednią pozycję. |
:)
laisar - 2012-11-21, 23:23
RenaultDacia napisał/a: | wszystkie jakby nosem przyklejone do szyby |
Moja luba jeździ niemal na półleżąco, a pozostałe znane mi kobiety prezentują pełen przekrój innych postaw, więc masz po prostu jakąś zachwianą statystycznie próbkę (;
tomala72 - 2012-11-22, 08:17
A moze kolega RenaultDacia jest takim typem pasażera-apodyktycznego instruktora, który non stop poucza biedne kierowniczki i one z tego strachu tak wiszą na tej kierownicy:)
Szowinista normalnie na forum się pojawił, czekaj ja wyślę maila do Kazimiery Szczuki...ona ci da nos przyklejony do szyby:)))
wieza - 2012-11-22, 09:20
hey
Ja mam 193 cm wzrostu jesli chodzi o dacie mcv to siedzisko jest wygodne ale wielki minus za zagłówek ktory za mocno do tylu jest odchylony i na dluzszej drodze kark boli ale mam taka dziecieca poduszke w krztalcie podkowy ktora rozwiazuje sprawe, najbardziej niewygodny fotel dla mnie byl w skodzie oktavi noga z miesniem posladkowym byla zdretwiala i obolala a trasa 1300km a ta sama pokonalem w dacii i nie mialem problemow
laisar - 2012-11-22, 09:32
No i bardzo ładnie widać jak to wszystko "zależy jak leży" - dla mnie zagłówki są zbytnio wygięte do przodu, przez co nie mogę postawić oparcia tak bardzo pionowo jak bym chciał...
TD Pedro - 2012-11-22, 10:13
wieza napisał/a: | wielki minus za zagłówek ktory za mocno do tylu jest odchylony |
- a w czym to przeszkadza? jeśli wolno zapytać o ile oczywiście nie stwarza to zagrożenia w przypadku (odpukać w niemalowane ...) kolizji czy innego zdarzenia drogowego - bo chyba temu (ochronie w w/w przypadkach) służą zagłówki?
- co innego w przypadku
laisar napisał/a: | dla mnie zagłówki są zbytnio wygięte do przodu, przez co nie mogę postawić oparcia tak bardzo pionowo jak bym chciał... |
i to może być (i jak widać jest) problemem...
PiotrWie - 2012-11-22, 10:18
Axia napisał/a: | Ostatnio jak się mierzyłam miałam 168 ale to było dawno, widać na starość się zdeptałam ;P
Generalnie ustawienia foteli i kierownicy dają wystarczająco dużą możliwość modyfikacji i do tego nie można mieć zastrzeżeń. Czy ktoś jeździ z noskiem w szybie, czy z dupką w bagażniku, może sobie wybrać odpowiednią pozycję. |
Przy 168 powinno się dobrać pozycję - początkowo może wydawać się trochę niewygodnie, ale po pewnym czasie okazuje się dobrze. Jak zacząłem jeździć Dusterem też wydawało się niewygodnie, potem pojechałem w dwa dni 1800 km i okazał się wygodniejszy od tych, które były jak fotel w domu.
A koledze co tylko szpilki widzi mogę odpowiedzieć że przez 35 lat raz miała na nogach takie prawie szpilki ( do ślubu, i na dodatek mało się nie zabiła na schodach ) więc jeździ w płaskich butach. Proponuję zajrzeć na parkingu do samochodu klasy średniej wyższej ( bmw 5, Mercedes E czy audi a6) i zobaczyć jak daleko ma pedały.
RenaultDacia - 2012-11-22, 10:35
tomala72 napisał/a: | A moze kolega RenaultDacia jest takim typem pasażera-apodyktycznego instruktora, który non stop poucza biedne kierowniczki i one z tego strachu tak wiszą na tej kierownicy:)
Szowinista normalnie na forum się pojawił, czekaj ja wyślę maila do Kazimiery Szczuki...ona ci da nos przyklejony do szyby:))) |
Po co te nerwy Nie uważam siebie za wybitnego kierowcę, ale żeby od razu na mnie Kazimierę Szczukę wysyłać...
laisar - 2012-11-22, 10:56
TD Pedro napisał/a: | wieza napisał/a: | wielki minus za zagłówek ktory za mocno do tylu jest odchylony |
- a w czym to przeszkadza? |
Może być po prostu niewygodne, jeśli ktoś lubi opierać głowę, a na pewno może być niebezpieczne właśnie w razie wypadku - zbyt duża odległość zagłówka od głowy jest groźna zarówno dla odcinka szyjnego kręgosłupa, jak i dla samej czaszki.
Z dwojga złego "lepszy" jest zatem mój problem, ale oczywiście najlepiej jakby to po prostu było jednak regulowane...
tomala72 - 2012-11-22, 11:10
PiotrWie napisał:
Proponuję zajrzeć na parkingu do samochodu klasy średniej wyższej ( bmw 5, Mercedes E czy audi a6) i zobaczyć jak daleko ma pedały.[/quote]
Ty mnie Kolego specjalnie na mine chcesz wpuścić:)
Ja będę zaglądał do BMW a właściciel mi przypieprzy kijem do baseball-a:)) nie dam się podpuścić, nie, nie...:))))
Axia - 2012-11-22, 11:12
:)
PiotrWie - 2012-11-22, 11:14
tomala72 napisał/a: |
Ty mnie Kolego specjalnie na mine chcesz wpuścić:)
Ja będę zaglądał do BMW a właściciel mi przypieprzy kijem do baseball-a:)) nie dam się podpuścić, nie, nie...:)))) |
Zajrzyj do dwudziestolatka, to cię z radości na piwo zaprosi
TD Pedro - 2012-11-22, 11:58
laisar napisał/a: | Może być po prostu niewygodne, jeśli ktoś lubi opierać głowę |
to właśnie miałem na myśli... są różne szkoły nt. opierania głowy o zagłówek w czasie jazdy ale zgodnie z jedną z nich ja jestem temu przeciwny (i chyba zagłówek nie temu służy i nie taka była idea jego "wymyślenia" ) zapewne wywoła to dyskusję na ten temat (i ot chodzi ) i może inni też zabiorą głos w tej sprawie, chociaż może niekoniecznie w tym wątku... (sensu rozpisywania ankiety na ten temat chyba nie ma ) ...
laisar - 2012-11-22, 12:15
@TD Pedro: Zagłówek służy do obu rzeczy - i komfortu, i bezpieczeństwa. Różnią się tylko skalą czasową i natężeniem wpływu na zdrowie.
(Brak komfortu może, ale nie musi, przekładać się na problemy zdrowotne w długim okresie, a niższe bezpieczeństwo na pewno źle się skończy, jeśli tylko nastąpi negatywne zdarzenie drogowe o niskim prawdopodobieństwie).
TD Pedro - 2012-11-22, 19:01
strasznie "skomplikowanie" to ująłeś...
wieza - 2012-11-23, 09:46
Tomala 72 ale nie chodzilo o wybijanie szyby abys mogl lepiej zabaczyc...
mekintosz - 2012-11-24, 16:44
Axia napisał/a: | Heh czytałam, tylko dziś wracałam z Łomży do Wawy i wyszłam totalnie połamana :P Nie wiem czemu w swojej talce tak nie mam.
Jednak poczekamy zobaczymy :) Może się wyrobią i będzie lepiej :) |
Pewnie sie twoje ciało "ułoży" do nowych foteli, tzn przywykniesz. Jak wsiadlem do dustera narzekalem na zbyt krotkie siedziska co skutkowalo krotszym podparciem ud. Za to o wiele lepsze niz w Sandero trzymanie boczne. Oczywiscie daleko do kubełka ale w stosunku do sandero to rajdowka
|
|