DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Naprawy gwarancyjne

jan ostrzyca - 2013-09-02, 13:53
Temat postu: Naprawy gwarancyjne
Jakie naprawy gwarancyjne było wykonane w Waszych Daciach? Można dodać krótki opis.

Generalnie ankieta nie jest skierowana do użytkowników, którzy właśnie odebrali auto i cieszą się nowością.

Proszę o głosy posiadaczy Dacii np po min. roku użytkowania i powiedzmy min. 20 tys. km przebiegu.

Można dodać więcej niż jedną odpowiedź.

Lukas87 - 2013-09-02, 14:15

1000km stuki w tylnich kołach podczas hamowania (wymiana bębnów + szczęk)
14000km podczas wymiany kół z zimowych na letnie zauważyłem wyciek z simeringu wału korbowego (wymiana simeringu)

Kratylos - 2013-09-02, 14:26


Dar1962 - 2013-09-02, 14:33

przy ok 10 tys przebiegu - modyfikacja mapy wtrysku
malygabrys - 2013-09-02, 14:51

59000 - wymiana tłumika środkowego - zgnił w środku i grzechocze (tzn. wymiana w ten czwartek bo w zeszłym tygodniu zamówili nie ten tłumik) :shock:
TD Pedro - 2013-09-02, 15:29

prawie trzy lata użytkowania, przebieg ponad 36 kkm - jedyne co to czekam na decyzję odnośnie zgłoszonej reklamacji korodujących felg stalowych... :-) (chyba, że coś robiono w trakcie przeglądów ale za nic ekstra nie płaciłem i o niczym nie byłem informowany)
mekintosz - 2013-09-02, 15:37

Sandero 2009 , aktualnie 47 tys km.

Na gwarancji z tego co pamiętam:

Wymiana wahaczy i koncowek drazkow 36 tys km.
Malowanie drzwi 22 tys km ( rdzawe plamki, do dzis nie ma sladu nowych )
Wymiana klamek 22 tys km ( zszedl lakier, dziwne plamki )
Wymiana filtra paliwa ok 37 tys km . (odpłatnie ale przed terminem wymaganym )

Przeglady w ASO, własne materiały.

czaju - 2013-09-02, 15:54

Wymiana FILTRA paliwa na gwarancji? w dCI? No to nic tylko korzystać
Sandero 87kkm 4lata 1 miesiąc i 14dni. Po roku pojawiła mi się korozja na tylnej klapie i progu prawym tylnym. I koniec gwarancyjności
Duster 10kkm 6miesięcy (jestem III wlaścicielem kupowałem przy 23500km) i za moich czasów nic się nie stało.

mekintosz - 2013-09-02, 16:01

czaju napisał/a:
Wymiana FILTRA paliwa na gwarancji? w dCI?


upss.. nie na gwarancji, w sensie, ze przedwczesnie padl - musialem zaplacic ;-(

Stepway - 2013-09-02, 19:28

W pierwszym Sadnero (Laurete 2010r):
* wada lakiernicza w pierwszych 6 m-c użytkowania
* problem z głośnikami fabrycznymi (podłączenie)
* problem z alarmem (zwariował) i imobilaizerem (nie odpalał)
* problem z termostatem

Drugie Sandero (Stepway 2011r):
* wada lakiernicza w pierwszym kwartale
* wychodząca korozja po drugiej zimie
* regulacja luzów zaworowych
* poluzowana osłona silnika wpadająca w wibracje

Duster 4x4 2010r:
* problem ze wskazaniami poziomu paliwa
* rezonowanie przewodów klimatyzacji
* stukająca klapa bagażnika
* w ramach przywołania do serwisu - znana akcja z przewodem hamulca postojowego

Jednym słowem słabą stroną jest lakier/blacha/zabezpieczenia korozyjne

[edit]
po za gwarancją przy sprzedaży Duster'a:
* widoczna korozja progów
[/edit]

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2013-10-01, 08:21 ]
Odpowiedź ws progów: http://www.daciaklub.pl/f...1616922#1616922.

marszelest - 2013-09-02, 19:49

wykonane:
-3 razy wgrana mapa wtrysku - w tym 2 razy modyfikowana (w tym ponowne wczytanie par. start.)
-wariująca sonda lambda
-poodciskanie wszelkich złączek elektrycznych
-wymiana kołków drzwi przednie od strony pasażera - wymian mocowanie pręta od klamki wewn.
do wykonania:
-rezonans rury wydechowej
-dzwoniąca szyba w drzwiach od pasażera (dzwoni jak w starym autosanie)

Marmach - 2013-09-02, 20:53

do 34000km
- Klamka klapy bagażnika (zacinała się)
- Głośniki z przodu (przerywały)

48piotr - 2013-09-03, 07:29

3-lata 36.000 km-0 problemów.
30.000 km -LPG/2.300 zł/-0 problemów.
Oby tak dalej.

Prezes - 2013-09-03, 07:47

ok 6.000 km wymiana pękniętej szyby - nie ma takiej opcji w ankiecie jak szyby, a było ich kilka na forum
przy przeglądzie 20.000 km spiłowane coś tam w osłonie filtra.
Tyle było do przebiegu 30.000 km. Auto ma teraz koło 50.000 km i chyba nic poza serwisem nie było robione.

DrOzda - 2013-09-03, 08:24

W Loganie z 2008:
- pierwszy właściciel tylko regulacja mechanizmu otwierania przednich drzwi
- u mnie przy przebiegu 50 tys. wymiana zębatki pompy oleju plus uszczelnienie miski olejowej
- już na własną rękę przy 55 tys. wymiana kompletnego sprzęgła.
W Lodgy na razie nic ale przy przeglądzie będzie aktualizacja softu komputera wtrysku i coś tam stuka w przednim zawieszeniu.

bebe - 2013-09-03, 10:09

Logan MCV z 2010 r.

4000 - wymiana uszczelki miski olejowej
18000 - wymiana łożyska i podpory osi prawej, wymiana głośnika
33000 - wymiana uszczelek 8200052312 (cztery sztuki) i 8200052311 (któreś pod pokrywą kolektora)
50000 - wymiana podsufitki, dokręcono mocowanie siłownika szyby, wymieniono łącznik stabilizatora i wahacz prawy, wymieniono tarcze.

Domel2250 - 2013-09-03, 10:13

Podczas pierwszego rocznego przeglądu wymieniono "spust/pimpszton" hamulca ręcznego, nie wyłączała się kontrolka, oraz poprawienie dokręcenie plastyku wewnątrz auta na słupku A od strony kierowcy (nierówne oszparowanie), dokręcenie i wymiana jednej ze śrub od pokrywy zaworów (pociło się wokół śruby). Dziś zostawiłem autko w serwisie blacharskim (naprawa z AC-włamanie/wandal-rozwalony zamek i pokiereszowane drzwi-nigdzie nie puknąłem :-) )) i przy okazji zrobią na gwarancji "słynne" pęknięcia lakieru na mastyce na łączeniu dachu z tylnym słupkiem/błotnikiem.
czyli w sumie same pierdoły, na szczęście załatwiono wszystko na przeglądzie, więc nie bylo z tym zawracania głowy i jakichś problemów. :mrgreen:

Oby tak dalej.

Karenzo - 2013-09-04, 00:08

10 tyś wymiana wskaźnika ilości LPG bo źle wskazywał .
Tak to spokój .

jan ostrzyca - 2013-09-05, 20:09

Małe podsumowanie na 5 września:
na 37 zgłoszonych samochodów 15 nie było naprawianych na gwarancji, pozostałe 22 auta miały łącznie 52 naprawy, czyli ok. 2.4 naprawy na samochód. To daje jakieś pojęcie o awaryjności Dacii. Statystycznie, kupując nową Dacię masz ok. 60% szans, że samochód w czasie gwarancji się zepsuje, co najmniej dwa razy. W sumie słabo.

bebe - 2013-09-05, 22:22

jan ostrzyca napisał/a:
Statystycznie, kupując nową Dacię masz ok. 60% szans, że samochód w czasie gwarancji się zepsuje, co najmniej dwa razy. W sumie słabo.

Statystycznie wychodząc na spacer z psem masz trzy nogi. :) To jest jak z tymi spalonymi żarówkami podświetlenia nawiewu zgłaszanymi jako "awaria układu elektrycznego". Ja na przykład z plamami na podsufitce jeździłem dwa lata, bo zwyczajnie nie pamiętałem, żeby to przez te dwa lata zgłosić. Jak to mają być takie "awarie", to proszę bardzo. :]

Marmach - 2013-09-05, 23:18

Obawiam się, że wyciągnie wniosków z tej ankiety nie ma sensu, tzn można wyciągać wniosek dotyczący rodzaju najczęstszych awarii, ale już nie ich częstotliwości. Bo do ankiety zgłaszają się chętni - tym bardziej chętni gdy im się coś popsuło. A więc badanie jest, jak to się mówi, biased. Żeby mieć uczciwy wynik, trzeba by odpytać przeciętnych użytkowników, a nie wysłuchiwać zaangażowanych w problem klubowiczów :)
bebe - 2013-09-06, 00:42

Albo po prostu liczbę sprzedanych w Polsce Dacii podzielić przez liczbę zgłoszonych awarii w systemie Renault Polska, to chyba najprędzej miałoby cokolwiek wspólnego z rzeczywistością.

Żeby nie było - nie uważam, że Dacia to ósmy cud świata i że się nie psuje. Ewidentnie zaoszczędzono na kontroli jakości, mnóstwo jest jakichś pierdół, przepalonych żarówek, wymienianych uszczelek, zawieszenie jest mało trwałe, itp. Ale w porównaniu z nafaszerowanymi elektroniką i unieruchamianymi przez jakieś cuda na kiju nowoczesnymi samochodami, Dacia to w moich oczach po prostu wóz pancerny, który może z przepaloną żaróweczką, ale jedzie dalej.

keikan - 2013-09-06, 05:54

u mnie tylko osławione pocenie się silnika. Podobno w tym silniku to norma.
Zauważyłem chyba przy 4.000 km (lub coś koło tego)
40 minut w ASO załatwiło temat.
Teraz mam na zegarze 18.000 km a silnik suchy i piękny :)

jan ostrzyca - 2013-09-06, 06:36

Marmach napisał/a:
Obawiam się, że wyciągnie wniosków z tej ankiety nie ma sensu, tzn można wyciągać wniosek dotyczący rodzaju najczęstszych awarii, ale już nie ich częstotliwości. Bo do ankiety zgłaszają się chętni - tym bardziej chętni gdy im się coś popsuło. A więc badanie jest, jak to się mówi, biased. Żeby mieć uczciwy wynik, trzeba by odpytać przeciętnych użytkowników, a nie wysłuchiwać zaangażowanych w problem klubowiczów :)


Oczywiście są dwie metody uzyskania pełnych danych: pierwsza poprosić Renault o informacje, druga przepytać wszystkich posiadaczy Dacii. Co do pierwszej to raczej usłyszymy magiczny zwrot "tajemnica handlowa", druga jest możliwa tylko w Korei Płn. Grupa ponad czterdziestu użytkowników pozwala wyciągać jakieś wnioski dotyczące awaryjności samochodów. Nie da się tego podciągnąć pod "indywidualne przypadki", jak zwykle było określane podmarudzanie na awarie Dacii.

Kratylos - 2013-09-06, 09:44


bebe - 2013-09-06, 10:23

jan ostrzyca napisał/a:
Grupa ponad czterdziestu użytkowników pozwala wyciągać jakieś wnioski dotyczące awaryjności samochodów. Nie da się tego podciągnąć pod "indywidualne przypadki", jak zwykle było określane podmarudzanie na awarie Dacii.

Owszem, da się. :) Już Marmach Ci wyjaśnił, w czym jest problem - w reprezentatywności badanej populacji. Naturalnie możemy sobie dalej gadać, przerzucać się anecdata, ale z rzeczywistością to może, choć nie musi mieć wiele wspólnego. Takie baby w maglu. ;)

DrOzda - 2013-09-06, 10:38

Kratylos napisał/a:

w firmie ktorej pracuje jezdzi spora flota skody (ok 100 aut)- i awaryjnosc jest na bardzo niskim poziomie, wczesniej firma miala fordy tez przez 3 lata i srednio 100-150tys/km przegbiegu samochody odwiedzaly serwis tylko na przeglady

A skąd wiesz co podczas tych przeglądów jest naprawiane ?
Bo ja mam inne doświadczenia - pracowałem w firmie gdzie było/jest kilkaset Fordów Focus i Mondeo , samochody robiły duże przebiegi w granicach 30-40 tys rocznie więc te dwa razy w roku jeździły na przeglądy. No i podczas przeglądu - wymiana wahaczy , silentbloków , uszczelnianie silnika czy układu chłodzącego , często naprawa pierdół typu zerwane cięgło mechanizmu otwierania drzwi itp. Część rzeczy zgłaszana przez kierowców ale część wykrywana na przeglądzie i odnotowywana tylko w komputerze serwisu - przejeżdża blondynka (z wiedzą techniczną p.t. tu jest wlew paliwa a tu stacyjka) z minimalnym poziomem borygo więc serwis robi próbę szczelności układu i wtedy do wymiany pompa wodna wraz z rozrządem.Często też te naprawy były robione przy okazji wymiany opon - samochód odbierał pracownik serwisu rano i dostawał kartkę z uwagami co szwankuje. A i tak średnio dwa razy na tydzień jakiś samochód z parkingu firmowego odjeżdżał na lawecie do serwisu bo w benzyniakach padła cewka (praktycznie w 90% Focusów 1.6) a dieslach Mondeo pompa opiłkami zablokowała wtryskiwacze. Poza tym uszkodzone zawory EGR czy korozja nadkoli Focusów (malowano je zaraz przed zwrotem do firmy leasingowej przy okazji naprawiając drobne otarcia parkingowe).
Więc w opowiadanie bajek że flotowe Skody czy Fordy są bezawaryjne to nawet przedszkolak nie uwierzy.
Z osobistych doświadczeń a miałem tam trzy samochody:
Fabia SDI - padł termostat chłodnicy
Focus I po lifcie - padnięta cewka i korodujące nadkola
Focus 2 - tryb serwisowy silnika przy wyprzedzaniu na dość wąskiej drodze - wymiana czy tam czyszczenie potencjometru przy pedale gazu i wgranie nowego softu
- wymiana pompy wody po tym jak zaczął znikać płyn
O wymianie elementów zawieszenia na przeglądach nie wspominam nawet .....

Kratylos - 2013-09-06, 11:04


DrOzda - 2013-09-06, 11:20

Nie uwierzę w takie bajki. Rzeczywiście awarii gdzie samochód dojeżdża do serwisu na lawecie jest stosunkowo niewiele (ale to samo mamy w Dacii) ale podczas tych 150 tys na gwarancji wymienianych było sporo różnych elementów o których użytkownik samochodu często nawet nie wiedział.Ot zostawiał rano kluczyki na recepcji a po skończonej pracy odbierał samochód z wymienionym przy okazji x,y,z. No i "nic się nie psuje w takiej Skodzie/Fordzie nie to co w Dacii".
chriskb - 2013-09-06, 13:16

Nie można generalizować, służbowe auta dość często się psują, bo mają wielu kierowców. Miałem służbową Fabię i Roomstera. W ciągu roku nie licząc drobnych stłuczek. Fabia dwa razy wymiana wtryskiwaczy i tył hamulce. Roomster tył hamulce i amortyzatory przód. Oprócz tego świece, kable i cewki. Wszystkie auta się psują, ale dużo tez zależy od użytkownika. Niektórzy po prostu mają pecha i dostają wadliwy egzemplarz oraz dużo jest usterek po serwisie w autoryzowanych warsztatach.
Lukasz_B - 2013-09-09, 08:45

Duster 1,6 4x4, aktualnie 38000km

- wymiana wtryskiwacza benzyny (wg ASO: "stwierdzono wypadanie zapłonu na pierwszym cylindrze") 35000km,
- wymiana wahacza lewego (wg ASO: "stwierdzono rozwulkanizowanie tulei...") 32000km
- dokręcenie mocowań układu wydechowego (głośno pracował do ok. 2500obrotów) 30000km,
- wymiana podsufitki z powodu wybrzuszenia i wyskoczenia z tylnej uszczelki przy klapie bagażnika 30000km
- drobnostki typu mocowanie chlapacza, korekta ustawienia drzwi, ciężko obracające się pokrętło temperatury nawiewu, podklejenie listew plastikowych na błotnikach,
- naprawy związane z niefabrycznym LPG - ale to osobny temat

Żadna z tych awarii nie skutkowała brakiem możliwości kontynuowania jazdy, jak też znaczącym pogorszeniem komfortu czy bezpieczeństwa.

Stepway - 2013-09-09, 13:19

jan ostrzyca napisał/a:
Małe podsumowanie na 5 września:
na 37 zgłoszonych samochodów(...)


Precyzyjniej chyba byłoby ująć "na 37 głosów" :-) blacha/lakier - bo zdaje się właśnie to zaznaczyłem w ankiecie, dotyczyło dwóch z trzech moich Dacii. W przypadku Sandero 100% :)

monopios - 2013-09-09, 14:37

- Tapicerka siedziska fotela kierowcy


Jeszcze chciałem szybę przednią ale oni nie chcieli :evil:


off topic
Ciekawe, ile rubryk w/w listy, zapełniłby kol. esdziewiaty :?:

orzeszek2 - 2013-10-11, 14:58

podklejenie listew plastikowych na błotnikach

O kurcze, a u mnie nie chcieli, z drzwiami było podobnie.

monopios

A spód foteli, metalowe części? To wstyd bo w Dacii metalowe części rdzewieją, a w takim polonezie nie. Wszystko tylko nie fotele. Pewnie zależy to od modelu i egzemplarza.

shrek - 2013-10-12, 02:59

wymiana uszczelki drzwi 22000
sprawdzenie zbierznosci 22000

Hakama 4x4 - 2013-10-16, 08:28

TD Pedro napisał/a:
prawie trzy lata użytkowania, przebieg ponad 36 kkm - jedyne co to czekam na decyzję odnośnie zgłoszonej reklamacji korodujących felg stalowych... :-) (chyba, że coś robiono w trakcie przeglądów ale za nic ekstra nie płaciłem i o niczym nie byłem informowany)


Czy masz już jakąś decyzję w tej sprawie? Co powiedziało ASO?

TD Pedro - 2013-10-16, 15:08

vide:
http://www.daciaklub.pl/f...hlight=#1620324

antropolog - 2013-12-06, 14:29

Kratylos napisał/a:
skody sypia się dopiero jak maja z grubsza od 150.000 km akurat menadżer floty to mój kolega. w pokoju w którym pracuje mam 2 kolegow którzy maja sluzbowe octawie i jezdza nimi na codzien i nie sa to blondynki tylko inżynierowie ziew... wiec nie uogólniajmy...


a w mej służbowej fabii bo 40 tys km padła elektronika silnika, poza tym jest zadziwiająco dużo niedoróbek, przez co osobiście ciesze się , że swego czasu wybrałem logana mcv a nie roomstera :)

obecnie 71 tys km i wymiana na gwarancji tulei wahacza.

psur - 2013-12-07, 11:44

Po przejechaniu Skodą ponad 21 tys. km przez kilkanaście miesięcy mam takie wrażenie, że jest to auto dużo bardziej dopracowane niż Logan - przynajmniej na razie. Logan był OK, ale w tym czasie to już zgłaszałem się z pasem bezpieczeństwa (za wcześnie się blokował), migającym podświetlaczem, stukającą poduszką powietrzną... nie pamiętam czy czymś jeszcze. W tym czasie w Roomsterze wymieniłem tylko raz bezpiecznik.

Nie narzekam na Logana, bo przy tej cenie zakupu to i tak było świetne auto, poza tym zobaczymy jak będzie dalej - po 2-3-4 latach. W Dacii z poważniejszych rzeczy były wtedy problemy z termostatem, potem czujnikiem temperatury, no i zawieszeniem (końcówki drążka układu kierowniczego od drugiego roku padały rokrocznie). Zobaczymy jak będzie w Skodzie.

No a z korozją nie było żadnych problemów, chociaż Logan na myjni zbyt często nie gościł...

Zależy ile się płaci. Ja wtedy za Logana dałem mniej niż 30 tys. zł i dostałem nowe, 5-miejscowe (naprawdę, a nie na papierze) rodzinne auto z dwoma poduchami i ABS-em, którym przejechałem pół Polski. Także biorąc to pod uwagę mam tylko pozytywne wrażenia z przyjaźni z Dacią, no ale nie da się ukryć, że jakość wykonania pozostawiała trochę do życzenia.

Skoda też miała przystępną cenę, więc zobaczymy ile jest warta. Natomiast ból jest jak się kupuje wypasione auto za 50 tys. zł czy więcej i ono jest awaryjne.

Kratylos - 2013-12-07, 21:09


jan ostrzyca - 2013-12-07, 21:55

Kratylos napisał/a:
potwierdzam to co piszesz

moje clio ma już 30.000 przebiegu i 2,5 roku i nic kompletnie nic
na poczatku tylko serwis wyregulował mi rygielek zamka klapy w 10 minut i nie mam powodu aby aso odwiedzać... a nie jest to ani drogie ani ekskluzywne auto - bylo tańsze od dusterow/loggy z podobnymi silnikami (tce)
o problemach z korozja oczywiście całkiem juz zapomniałem mając renowke...


szczerze nie obrażając tutaj tych którzy wybrali dacie za 50-60 tysiecy ja nie był bym tak odważny... dacia to idealne nowe auto tak za 30-38tys


To ja jako trzeci napiszę... Grande Punto za 34 tys. (2009) do dzisiaj 80 tys km, ZERO napraw, ZERO korozji, ZERO stresu, ZERO uwag do ASO. Tak samo było z Punto II.

malygabrys - 2014-02-04, 17:45

No to wpisujemy swoje naprawy gwarancyjne:
ok 15.000 km - wgranie nowego softu - nie zgłaszałem żadnych usterek
ok 66.000 km - przestał działać czujnik zapięcia pasów kierowcy - wymieniono zapięcie pasa
- falowanie obrotów biegu jałowego na zimno - czyszczenie przepustnicy,
wgranie nowego softu
ok 67.000 km - już po gwarancji wysiadło mi podświetlenie gniazda zapalniczki - muszę sam zajrzeć
ok 67.000 km - właśnie poszedł na malowanie maski od spodu - ktoś mi rdzą pomalował - i szkoda że nie zrobiłem sobie zdjęcia na pamiątką

keikan - 2014-02-05, 13:51

malygabrys napisał/a:
No to wpisujemy swoje naprawy gwarancyjne:

ok 67.000 km - już po gwarancji wysiadło mi podświetlenie gniazda zapalniczki - muszę sam zajrzeć


wow
to gniazdo jest podświetlane? Muszę sprawdzić u siebie...

No zapomniałem o wgraniu softu do napędu 4x4. Też koło 45 minut w ramach przeglądu gwarancyjnego.

Na budziku już ponad 22.000 km i rośnie (poziom zadowolenia z Dustera także).
Jeszcze miesiąc i minie mu 2 latka ;)

treblig1974 - 2014-02-05, 15:14

Lukasz_B napisał/a:
Duster 1,6 4x4, aktualnie 38000km

- wymiana wtryskiwacza benzyny (wg ASO: "stwierdzono wypadanie zapłonu na pierwszym cylindrze") 35000km,
- wymiana wahacza lewego (wg ASO: "stwierdzono rozwulkanizowanie tulei...") 32000km
- dokręcenie mocowań układu wydechowego (głośno pracował do ok. 2500obrotów) 30000km,
- wymiana podsufitki z powodu wybrzuszenia i wyskoczenia z tylnej uszczelki przy klapie bagażnika 30000km
- drobnostki typu mocowanie chlapacza, korekta ustawienia drzwi, ciężko obracające się pokrętło temperatury nawiewu, podklejenie listew plastikowych na błotnikach,
- naprawy związane z niefabrycznym LPG - ale to osobny temat

Żadna z tych awarii nie skutkowała brakiem możliwości kontynuowania jazdy, jak też znaczącym pogorszeniem komfortu czy bezpieczeństwa.


Duster 1,6 4X2 Laureate, ponad 50 000, 3 lata i 3 miesiące, jak dotąd NIC. I tak chyba powinno być. Poprzednik daćki - peugeot 206 przez 6 lat i 90 000 mechaników widywał tylko przy przeglądach i wolałbym żeby moim autom to weszło w nawyk.

jan ostrzyca - 2014-02-05, 15:23

Dwa lata , 27 tys. km i ...
1. naprawa lakieru (nieudana)
2. wymiana wtryskiwaczy LPG
3. wymiana elektrozaworu przy butli LPG
4. wymiana czujnika poziomu LPG

Do tego hałasująca skrzynia biegów i kiwający się fotel kierowcy ale wg serwisu ten typ tak ma.

bebe - 2014-02-05, 15:26

jan ostrzyca napisał/a:
kiwający się fotel kierowcy ale wg serwisu ten typ tak ma.

Kiwający się fotel kierowcy ASO naprawiło na gwarancji (wymiana stelaża). Zmień serwis. :)

PiotrWie - 2014-02-05, 19:05

Kratylos napisał/a:
potwierdzam to co piszesz

moje clio ma już 30.000 przebiegu i 2,5 roku i nic kompletnie nic
na poczatku tylko serwis wyregulował mi rygielek zamka klapy w 10 minut i nie mam powodu aby aso odwiedzać... a nie jest to ani drogie ani ekskluzywne auto - bylo tańsze od dusterow/loggy z podobnymi silnikami (tce)
o problemach z korozja oczywiście całkiem juz zapomniałem mając renowke...


szczerze nie obrażając tutaj tych którzy wybrali dacie za 50-60 tysiecy ja nie był bym tak odważny... dacia to idealne nowe auto tak za 30-38tys

No niestety inne auta z dużym prześwitem ( a takie mi potrzebne, moja praca między innymi wymaga jeżdżenia po nierównych drogach polnych, kilka razy powiesiłem się Laguną czy BMW) kosztowały minimum 20 tyś więcej więc Duster za 50 tyś jest dobrym wyjściem. Mam 3,5 roku , 55 tyś, żadnych napraw czy rdzewienia. A nie głosowałem bo niestety nie wiem jak zrobić tą ankietę aktywną - jak się zaloguję to nadal nie działa :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group