DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Bezyna 1,6 105KM, czy 1,5dci?

tqlis - 2016-02-25, 09:50
Temat postu: Bezyna 1,6 105KM, czy 1,5dci?
Koledzy,

Mój aktualny diesel nie ma DPF, EGR itp. Ma już na liczniku 600tyś.
Myślę, że już nadszedł czas na zmianę, bo ostatnio nie mogłem auta podnieść lewarkiem :).

Myślę o nowej benzynie 1,6 105 KM + LPG lub o dieslu 1,5dci (90KM albo 110KM).

Benzyniaków w tej wersji w polskich salonach pozostało nie wiele (o ile w ogóle pozostało).
Wersja 115 SCe nie interesuje mnie, bo nie można jej zagazować.

Samochód pokonuje dziennie 30 km w jedną stronę drogami "wioskowymi". Na tej trasie też są "proste'' na których spokojnie się leci 120km/h. Więc może nie ma co się bać tego 1,5 dci?
Zależy mi na tym, aby bez problemu można było wyprzedzić autobus, czy ciężarówkę.
Jaką wersję polecacie - 90, czy 110 KM?

Czy taki 110KM, będzie zachowywał się w "trasie" przyzwoicie? Skoda mimo, że leciwa, ale pędzi, przyspiesza przy 90km/h przyzwoicie.

Jak czytałem posty, to po dwóch, trzech wypowiedziach zaczyna się kłótnia i rozważanie nad wyższością Świąt BN nad Wielkanocą.

jas_pik - 2016-02-25, 10:02

Jeśli nie robisz więcej niż 10 000 km/rok to nie diesel tylko LPG.Chyba że jesteś rolnikiem :-D
Ale jaki samochód Ci odpowiada DD czy Sandero/Logan.
Jeśli wystarczy Ci SF to Sandero/Logan są też w wersji 1.2 dobre do zgazowania a wręcz z fabrycznym LPG. Demon predkości z takim silnikiem to nie jest ale osiągi wg mnie porównywalne z SF ( SF używałem dość krótko - bo raptem 2 tygodnie z wypożyczalni)

Dar1962 - 2016-02-25, 10:35

jas_pik napisał/a:
Ale jaki samochód Ci odpowiada?

i od tego należało zacząć :-P Dustera z silnikiem K4M od Renaulta nowego już nie kupisz. Wszystkie dostają jednostkę nissanowską - właściciele Nisanów eksperymentowali z gazem - trzeba by poczytać na ich forach o efektach tych eksperymentów, ale ogólna sytuacja jest jasna: droga i pracochłonna regulacja luzu zaworowego, nieutwardzone gniazda zaworowe, podwójne wtryskiwacze benzynowe komplikujące konstrukcję. Jeśli myślisz o innym modelu Dacii, wszystkie francuskie silniki nadają się do montażu LPG

DrOzda - 2016-02-25, 11:22

No nie bardzo , ani Lodgy ani Dokker nie mają rozsądnego silnika do LPG .....
Marek1603 - 2016-02-25, 11:48

Dylemat wielki jak świat.

Musisz też zadać pytanie: oszczędność czy osiągi.

Oszczędność to 1,6 16V +LPG - jeździ ale trzeba albo umieć nim jeździć (kręcić wysoko przy wyprzedzaniu), albo uzbroić się w cierpliwość i wyczekać miejsca na manewr. Może trochę wyolbrzymiam ale lepiej żebyś miał świadomość. Za to idealny do LPG i oszczędności.

Osiągi to 1,2Tce albo 1,5dci - kosztami nie zabiją ale rekompensują je właśnie osiągami.

Niestety coś za coś.

Teraz forumowy maruda swoje trzy grosze dorzuci. ;-)

wojtek_pl - 2016-02-25, 11:56

Diesel jest bardzo przyzwoity.

PS. Będę sprzedawał swojego.

lukee88 - 2016-02-25, 13:15

1.6 SCe z wyprzedzaniem nie ma problemu, po warunkiem że jedziemy do 90 km/h. Ale w porównaniu do 100 KM w tdi, to chyba będzie jeździł trochę gorzej.

Ja wybrałem SCe mimo że jeżdżę tylko w trasie (nie wsiadam do auta jak mam mniej niż 100 km do pokonania ;)), pewnie LPG też zamontuję na wiosnę.
Argumenty są dwa, pierwszy to wolę auto bez turbiny, dpfów i klekotu z rana ;)
Drugi to cena zakupu. Diesel zwraca się dopiero po ponad 100 tys. km. (ok. 10 tys. zł różnicy w cenie zakupu).

tqlis - 2016-02-25, 14:13

Chodzi o Dacię Duster.

Jeżeli chodzi o Sce, to owszem diler zamontuje mi gaz, ale gwarancja będzie tylko u niego.
Instalacja gazowa musi być wyposażona w lubryfikator. Ale nie tu pies pogrzebany - dziwne, że diler nie wie nic o regulacji zaworów :). Dowiadywałem się u gazownika i koszt szklanki, to 150PLN (nie w serwisie) x 16 szt. Dodać trzeba jeszcze koszt robocizny ASO, więc całość spokojnie między 2 - 3 tyś. Gdzieś na forum podawali czaso-okresy.

Rocznie pokonywane tym samochodem ma być do 15k km, z czego 80%, to dojazdy do pracy (między wioskami), około 30km w jedną stronę.

Aktualnie na ropę (dojazdy tylko do pracy) wydaję około 250 zł miesięcznie.
Taki 115 Sce spali pewnie 7-8/100km, czyli 370 zł.

Ciekawi mnie, czy 1,5dci (110KM) zmieści się w 300PLN?

DrOzda - 2016-02-25, 15:16

Bierz w takim razie słabszego diesla - nie masz tam dwumasy a turbo nie ma zmiennej geometrii więc w razie czego można je tanio zregenerować. Spalanie będziesz miał przy takiej eksploatacji około 6 litrów maksymalnie .... przy lżejszej nodze bliżej 5 .....
Karenzo - 2016-02-25, 15:32

Odpuść sobie ten gaz w ASO .
gwarancje stracisz na silnik i tylko problemów sobie narobisz

jas_pik - 2016-02-25, 15:49

tqlis napisał/a:
Chodzi o Dacię Duster.

Od tego trzeba było zacząć.
tqlis napisał/a:
Ciekawi mnie, czy 1,5dci (110KM) zmieści się w 300PLN?

Ja mam wersję 110 KM i przy obecnych cenach ON mieszczę się w kosztach paliwa poniżej 30zł/100km (średnia z ostatnich 10 kkm).
Wybrałem tą wersję ze względu na przyśpieszenie oraz możliwość ciągnięcia przyczepy oraz to że robię rocznie 30 kkm i jestem rolnikiem :mrgreen:

Dar1962 - 2016-02-25, 16:34

w takiej sytuacji najrozsądniejszy wydaje się 90 konny dCi z przyczyn wyżej opisanych - szczególnie, jeśli nie planujesz dopłacać za 4x4. Auto w takiej konfiguracji jest bardzo oszczędne. Przy pilnowaniu wymian oleju 100 tys przejedzie raczej bez bólu portfela. A po tym dystansie ewentualnie można pomyśleć o profilaktycznej wymianie panewek, co i tak wyjdzie sporo taniej niż wymiana szklanek. I można toczyć się kolejną setkę
laisar - 2016-02-25, 17:35

Dar1962 napisał/a:
profilaktycznej wymianie panewek

Znasz jakikolwiek przypadek obróconych w dacii?

Dar1962 - 2016-02-25, 17:42

laisar napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
profilaktycznej wymianie panewek

Znasz jakikolwiek przypadek obróconych w dacii?

idąc tym tokiem rozumowania można by uznać, że wymiana paska i reszty rozrządu też jest w zasadzie zbędna, bo jakoś nie słychać na forum o zniszczeniu silników -
profilaktycznie - bowiem zapobieganie jest mimo wszystko tańsze od leczenia :-P
a przymusu oczywiście nie ma - podobnie jak z wymianą oleju po 3 tys przebiegu

Karenzo - 2016-02-25, 18:01

akurat pasek 1 na forum się zerwał
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11256

laisar - 2016-02-25, 18:35

Dar1962 napisał/a:
idąc tym tokiem rozumowania

Primo, w przeciwieństwie do panewek, paski z założenia są elementem eksploatacyjnym, zaplanowanym do wymiany - co wiąże się ze znaczną różnicą pracochłonności, a zatem i cen. (To samo z olejem, tylko jeszcze bardziej).

Secundo, pytałem serio, bo może po prostu nie pamiętam, a były w daciach jakieś przypadki z panewkami.

Tertio, nigdy nie było plagi zerwanych pasków, w przeciwieństwie do obróconych panewek - chociaż to ostanie właśnie nie w daciach.

Quarto, w daciach, co prawda benzynowych, były natomiast niedawno pojedyncze zerwane paski - chociaż ostatecznie chyba nie poznaliśmy przyczyn.

Summa summarum, profilaktyczna wymiana panewek wydaje mi się znaczną nadgorliwością...

jas_pik - 2016-02-25, 18:36

Dar1962 napisał/a:
Przy pilnowaniu wymian oleju 100 tys przejedzie raczej bez bólu portfela. A po tym dystansie ewentualnie można pomyśleć o profilaktycznej wymianie panewek, co i tak wyjdzie sporo taniej niż wymiana szklanek. I można toczyć się kolejną setkę

Przecież gwarancja jest na 100 kkm.
A można ją rozszerzyć na następne 100 kkm i łącznie 5 lat.
Po co się bawić z wymianą panewek w takim przebiegu skoro
tqlis napisał/a:

Rocznie pokonywane tym samochodem ma być do 15k km, z czego 80%, to dojazdy do pracy (między wioskami), około 30km w jedną stronę.

To przez 5 lat przejedzie 80 kkm

wojtek_pl - 2016-02-25, 21:58

laisar napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
idąc tym tokiem rozumowania

Tertio, nigdy nie było plagi zerwanych pasków, w przeciwieństwie do obróconych panewek - chociaż to ostanie właśnie nie w daciach.
Summa summarum, profilaktyczna wymiana panewek wydaje mi się znaczną nadgorliwością...
Nie było plagi obróconych panewek. Być może zdarzyło się kilka sztuk na początku produkcji tego silnika lub gdy ktoś uwierzył w wymianę oleju co 30 tys km. Ale pseudo opinia została i prześladuje.
http://www.poznajemysamoc...ilnika-1-5-dci/

tqlis - 2016-02-26, 09:48

Dar1962 napisał/a:
w takiej sytuacji najrozsądniejszy wydaje się 90 konny dCi z przyczyn wyżej opisanych - szczególnie, jeśli nie planujesz dopłacać za 4x4. Auto w takiej konfiguracji jest bardzo oszczędne. Przy pilnowaniu wymian oleju 100 tys przejedzie raczej bez bólu portfela. A po tym dystansie ewentualnie można pomyśleć o profilaktycznej wymianie panewek, co i tak wyjdzie sporo taniej niż wymiana szklanek. I można toczyć się kolejną setkę


Po wielu przemyśleniach dochodzę dokładnie do takich samych wniosków.
Muszę poszukać, czy gdzieś jest taka do jazdy testowej w okolicach Słupska.

Kiedyś miałem ośmioletniego Berlingo 2.0 Hdi 90KM i jeździł całkiem całkiem. Czy nowa 90KM Dacia, będzie "zbierała" się podobnie?

kilazz - 2016-02-26, 10:19

Nie polecam 1.6 benzyna 105ps jeżeli lubisz wyprzedzać bez stresu, jeżeli będzie przed tobą jechał tir 90kmh, a ty będiesz jechał przez chwilę za nim z wyjściową też 90km/h to wyprzedzanie będzie mega nieprzyjemnym przeżyciem i raczej jedynie na długiej pustej prostej. Nie polecam, nie polecam, nie polecam, 1.6 benzyna w Dusterze to był mój najgorszy silnik EVER jeśli chodzi o elastyczność i vmax. Trauma.

Jeśli ci jeszcze chodzi chociaż minimalnie po głowie, to go sobie odpuść. Każdy inny silnik w dusterze będzie lepszy..

DrOzda - 2016-02-26, 10:28

Sądziłem że do tego celu służy skrzynia biegów , ale jestem najwyraźniej zbyt staroświecki że przy wyprzedzaniu redukuje do IV i ciągnę do 5 krpm :)
Dar1962 - 2016-02-26, 12:18

tqlis napisał/a:
Czy nowa 90KM Dacia, będzie "zbierała" się podobnie?


jeździłem nieco taką właśnie wersją użyczoną przez znajomą ;-) I muszę uczciwie przyznać,że zachowywała się o wiele przyjemniej od mojej. Przede wszystkim spora elastyczność, co sprawia,że ładnie przyspiesza od samego dołu. Silnik pracuje bardzo kulturalnie i cichutko mimo niedoróbek w wygłuszeniu kabiny przedliftingowej wersji. Auto miało skrzynię 5_tkę, która też jest przyjemniejsza w codziennym użytkowaniu, bo nie wymaga ciągłego mieszania biegami. Proponuję przejechać się benzynowym 1,6 4x4 ze skrzynią 6_tką a potem tym właśnie 90 konnym dCi 2x4 z 5_tką i będziesz miał pełną jasność co do różnic między nimi

Marcinho - 2016-02-27, 13:35

dCi
DD - 2016-03-07, 12:41

->Tqlis: 1.6 16V 105KM juz nowego nie kupisz, a z obecnych radziłbym 1.6SCe (ale bez lpg), albo 1.5dCi.

laisar napisał/a:
Znasz jakikolwiek przypadek obróconych w dacii?
W Dacii nie przypominam sobie żadnego, ale w na forum Nissana bylo parę przypadków w QQ 1.5dCi i to po przebiegach wyraźnie poniżej 100kkm. Np. jeśli dobrze pamiętam ok. 75kkm oraz ok. 90kkm (chociaż czy to można być pewnym, czy licznik nie cofany, jak silnik traktowany, czy "pałowany", czy serwisowany na czas, czy serwis dobrze zrobił robotę, czy nie wlał jakiegos kiepskiego oleju itp. itd.??). Niektórzy tam na forum Nissana wymieniali profilaktycznie panewki, niektórzy nie. Tak się składa, że mamy w rodzinie QQ 1.5dCi 106KM, z którym mam bardzo często styczność i nawet czasami robię przy nim jakieś małe robótki, np. wymiana oleju i filtrów (jak sam zrobię to mam pewność co robiłem i co wlałem :mrgreen: ). I póki co (odpukać w niemalowane ;-) ) np. panewki, turbo i wtryskiwacze są w nim fabryczne, a ma już ponad 240kkm nawinięte na kola :lol: .

laisar napisał/a:
Summa summarum, profilaktyczna wymiana panewek wydaje mi się znaczną nadgorliwością...
Na podstawie osobistego doswiadczenia podobnie mi się "wydaje" ;-) .

kilazz napisał/a:
Nie polecam 1.6 benzyna 105ps
Nie ma tego problemu, bo z tym silnikiem i tak już nowego nie kupi.

DrOzda napisał/a:
Sądziłem że do tego celu służy skrzynia biegów ,
Do tego służy biologiczny lącznik między kierownicą a dzwignią zmiany biegów ;-) .
tqlis - 2016-03-18, 13:57

DD napisał/a:
->Tqlis: 1.6 16V 105KM juz nowego nie kupisz, a z obecnych radziłbym 1.6SCe (ale bez lpg), albo 1.5dCi.


No i zamówiłem 1,5dci 90PS wersja OPEN. Dodatkowo dokupiłem chlapacze, czujniki cofania.
Dzięki wszystkim za rady. Jak coś się będzie psuło, to przynajmniej będzie kogo obwiniać.

Czy te silniki mają rozrząd na pasku, czy łańcuchu?

Karenzo - 2016-03-18, 14:18

pasek
wojtek_pl - 2016-03-18, 14:34

Co akurat jest zaletą.
Dar1962 - 2016-03-18, 15:53

zaletą w tym sensie,że nie słuchać o jego awariach a okresowa wymiana rozrządu paskowego jest prosta i kosztuje ułamek kwoty rozrządu łańcuchowego (który też wieczny nie jest wbrew ogólnemu mniemaniu - co swego czasu testowali np właściciele nissanów micra)
fotorobart - 2016-03-18, 21:42

jak dla mnie tylko diesel :)
wojtek_pl - 2016-03-18, 23:47

Drzewiej łańcuch rozrządu był prosty, od kółka zębatego do kółka. Teraz są dodatkowo napinacze i prowadnice, które zużywają się tak samo szybko jak pasek a wymiana jest znacznie droższa. Dlatego obecnie nie ma co narzekać na rozrząd napędzany paskiem. Tylko należy go wymieniać nieco częściej niż podaje producent. :-?
Dar1962 - 2016-03-19, 14:49

drzewiej był przeważnie dwurzędowy - teraz coraz częściej z oszczędności lub braku miejsca - pojedynczy - ergo? o połowę słabszy
mojo - 2016-03-19, 19:18

Diesel na co mało ludzi zwraca uwagę nie zapali się tak szybko przy wypadku lub przypadkowym wycieku jak benzyna a o lpg nie wspomnę.
gielzyk - 2016-03-19, 21:51

mojo napisał/a:
Diesel na co mało ludzi zwraca uwagę nie zapali się tak szybko przy wypadku lub przypadkowym wycieku jak benzyna a o lpg nie wspomnę.


Z całym szacunkiem - ale powyższe zdanie opiera się tylko i wyłącznie na ... plotkach. Kto z Was widział płonące auto wyposażone w zbiornik lpg i w dodatku zbiornik lpg był rozszczelniony? W sumie ponad 30 lat zawodowo miałem do czynienia z różnymi pożarami (m.in. pojazdów mechanicznych) i muszę stwierdzić, że zagrożenie stwarzane przy pożarach pojazdów wyposażonych w zbiornik lpg jest nadal przesadnie wyolbrzymione. Zakładając, że miałbym do ugaszenia dwa pożary w takiej samej fazie rozwoju - pojazdów wyposażonych w zbiornik lpg oraz drugi tylko w sam zbiornik benzyny - o wiele bardziej niebezpieczny jest ten drugi pożar.
Pomijam niebezpieczeństwo powodowane przez pojazdy z lpg stacjonujące w garażach podziemnych.

Dar1962 - 2016-03-20, 09:35

gielzyk napisał/a:
Kto z Was widział płonące auto wyposażone w zbiornik lpg

ano tak się złożyło, że najechałem na takie zdarzenie i to na samym początku - renault 19 z LPG - nie do ugaszenia, mimo iż próbowało interweniować kilkunastu kierowców ze swoimi gaśnicami. Auto płonęło jak ogromny palnik gazowy

eplus - 2016-03-20, 12:52

Pożary ulatniającego się pod ciśnieniem gazu gasi się ładunkiem wybuchowym - tylko to jest w stanie zdmuchnąć taki palnik.
Dar1962 - 2016-03-20, 13:03

trotylu jakoś nikt nie miał...
Maximus - 2016-03-20, 13:47

Dar1962 napisał/a:
gielzyk napisał/a:
Kto z Was widział płonące auto wyposażone w zbiornik lpg

ano tak się złożyło, że najechałem na takie zdarzenie i to na samym początku - renault 19 z LPG - nie do ugaszenia, mimo iż próbowało interweniować kilkunastu kierowców ze swoimi gaśnicami. Auto płonęło jak ogromny palnik gazowy


Tez widziałem coś takiego w TV - na stacji benzynowej samochód z LPG się zapalił. Jednak tak jak renault 19 był to jakiś stary padaka który jeździł klika lat bez żadnego przeglądu - zbiornik LPG co 10 lat wymienia się na nowy - i robi się u gazownika przegląd instalacji regularnie i nic takiego się nie powinno zdarzyć. Bo z tego że coś powinno być nie wynika wcale że jest - ale ta zasada dotyczy samochodów na benzynę, ropę, czajników z wodą i wszystkich sytuacji życiowych jakie jesteśmy sobie wstanie wyobrazić :P :roll:

renaultuser - 2016-04-18, 11:06

tqlis napisał/a:
Chodzi o Dacię Duster.

Jeżeli chodzi o Sce, to owszem diler zamontuje mi gaz, ale gwarancja będzie tylko u niego.
Instalacja gazowa musi być wyposażona w lubryfikator.


Instalacja nie musi być wyposażona w lubryfikację gdyż ona nic nie daje oprócz zasyfiana dolotu. Instalacja musi natomiast być dobrze dobrana i wystrojona. Z tymi dwoma ostatnimi czynnikami bywa różnie niestety. Poza tym silnik bardzo delikatny i bez hydraulicznego kasowania luzu zaworowego.

renaultuser - 2016-04-18, 11:09

mojo napisał/a:
Diesel na co mało ludzi zwraca uwagę nie zapali się tak szybko przy wypadku lub przypadkowym wycieku jak benzyna a o lpg nie wspomnę.


mylisz się, w przypadku diesla jest to bardziej prawdopodobne. Wyobraź sobie sytuacje gdy pęka jeden z przewodów idących do wtrysku paliwo zalewa całą komorę co się dzieje?

Jadę sobie tirem i widzę dacię stojącą przy ścianie, mówię sobie olać to raz się żyje. Wciskam pedał w podłogę wpadam na dacię sam ginę, dacia skasowana ale butla cała nic nie wybuchło.

Mit o wybuchającym gazie bierze się z tego, że ludzie nie mają pojęcia o gazie, a zwłaszcza niektórzy monterzy prowadzą przewody gazowe kilka cm od wydechu który w czasie jazdy pracuje i może dojść do rozszczelnienia. Ale nawet wtedy ryzyko znikome gdy wielozawór w butli jest sprawny.

tqlis - 2016-04-20, 06:30

Odnośnie lubyfikacji, to powtarzałem tylko słowa servisantów.
Aktualna wersja jest taka, że nowy 115sce silnik będzie gazowany wraz z doposażeniem instalacji o dotrysk benzyny. Jest to oficjalna informacja. Tylko w takim przypadku nie wygaśnie nam gwarancja producenta. Także trzeba uważać na cwanych dealerów, którzy proponują instalację LPG bez dotrysku.

Dar1962 - 2016-04-20, 13:05

czyli wynika z tego,że boją się o nieutwardzone gniazda zaworowe.Stary, poczciwy, z hydraulicznie regulowanym luzem i przygotowanymi do LPG gniazdami K4M będzie miał wzięcie :-P
tqlis - 2016-04-20, 14:13

Nie mówiąc już ile kosztuje regulacja luzów jeżeli chodzi o SCE.

A mam pytanie z innej beczki, czy można w jakiś sposób wyłączyć strat/stop?
Jest jakiś guzik, czy coś podobnego?

gregorisan - 2016-04-20, 14:21

tqlis napisał/a:
Jest jakiś guzik, czy coś podobnego?

Tak - ale przy każdym rozruchu trzeba go wciskać na nowo.

Dar1962 - 2016-04-20, 14:27

gregorisan napisał/a:
tqlis napisał/a:
Jest jakiś guzik, czy coś podobnego?

Tak - ale przy każdym rozruchu trzeba go wciskać na nowo.

ktoś ten temat podobno łatwo rozpracował - pod maską silnika jest krańcówka (taka jak te które włączają wewnątrz lampki oświetlenia), od której wystarczy odłączyć kable, ewentualnie tak ją obniżyć,żeby klapa nie naciskała guzika i święty spokój :-P

gregorisan - 2016-04-20, 18:52

Dar1962 napisał/a:
ktoś ten temat podobno łatwo rozpracował - pod maską silnika jest krańcówka

Owszem - jest cały temat o tym na forum. Tylko, że w tym przypadku, system cały czas jest włączony, a S&S jest jedynie nieaktywny - cały czas świeci się kontrolka "przekreślone A".
Metoda na guzik całkowicie wyłącza S&S :-)

Dar1962 - 2016-04-20, 20:48

no ale chodzi chyba głównie o to aby nie gasił silnika, po zmajstrowaniu przerwy na tej krańcówce silnik już nie gaśnie
mojo - 2016-04-20, 22:05

Sprawdziłem na stronach Dacii w wielu krajach i w żadnym nowe 1.6 nie jest oferowane z lpg, zostało wycofane więc musi poważnie coś być nie tak. Wobec powyższego aby poruszać się ekonomicznie pozostaje tylko dci.
tqlis - 2016-04-22, 09:25

Nie wiem, czy tak jest z każdym samochodem, ale tata czasami parkuje u mnie w garażu Opla z LPG i czuć wówczas "smrodek" gazu, jakby ktoś napuszczał bąków.
Ostatnio, oglądałem Hondę znajomego z instalacją gazową i po podniesieniu maski poczułem ten sam "smrodek".
Jeżeli, to jest norma przy LPG, to wg mnie jest to dyskwalifikacja.
Dopuszczam możliwość, że instalacje były nie szczelne i może nie potrzebnie się zraziłem.

A wiadomo, garaż połączony z domem i czasami zassie, a ja jestem zwolennikiem świeżego powietrza :)
Ps. Ci co trzymają auta na dworze, to ich nie dotyczy.

route2000 - 2016-04-22, 10:23

Można parkować w garażu ale BEZ KANAŁU NAPRAWCZEGO, bo gaz propan-butan jest cięższy od powietrza. Jak ktoś ma kanał to lepiej nie parkować, bo kiedyś wyleci w powietrze, jak w kanale nagromadzi dość gazu z nieszczelnej instalacji i wystarczy iskra co spowoduje zapłon mieszanki gazowo-powietrznej.
Taki był wypadek w Niedrzwicy koło Lublina.

mbar - 2016-04-22, 10:56

tqlis napisał/a:
Jeżeli, to jest norma przy LPG, to wg mnie jest to dyskwalifikacja.


Nie, to nie jest norma. Niestety, nie każdy użytkownik samochodu z LPG prawidłowo go serwisuje.

tqlis - 2016-05-02, 10:36

Wracając do tematu, to w połowie maja mam odbiór auta :) (1,5dci 90km). Jeszcze macie szansę mnie odwieść od zakupu.
Rodzinny "mechanik" nie poleca, ogólnie jest zrażony do nowych aut, albo zazdrości.

Maximus - 2016-05-02, 11:34

tqlis napisał/a:

Rodzinny "mechanik" nie poleca, ogólnie jest zrażony do nowych aut, albo zazdrości.


Po prostu wie że dłuższy czas nic nie zarobi :lol:
Mój rodzinny mechanik mawia "że każdy samochód który jedzie jest dobry w przeciwieństwie do zepsutych i nie ma tych lepszych czy gorszych bo wszystkie się psuja".
W ogóle to kupujesz dla siebie czy dla rodzinnego mechanika auto?

Marcinho - 2016-05-02, 16:27

tqlis nie zapomnij często zmieniać oleju max 15 tys.
tqlis - 2016-05-02, 20:37

Oczywiście, że dla siebie.

Olej będę zmieniał często, bo co to za oszczędność, tylko pozorna.
Dzięki za rady

tqlis - 2016-05-14, 17:53

No i odebralem. Wersja SLOpen 1,5 dci 90 km.
Koledzy jedna rzecz mnie troche trapi, moze nie potrzebnie.
Czy to normalne, ze powyzej 2000 obrotow slychac turbine/ swist/ czy cos podobnego podczas dalszego przyspieszania?

arnold - 2016-05-14, 18:37

Masz turbinę to i ją słychać :)
tqlis - 2016-05-14, 18:46

Jest to bardzo niski dzwiek, cos podobnego do pracy rdzeni cewek w elektronice (np plyty glowne PC tak maja czasami). Jest to mniej wiecej w okolicy kierownicy, tak jakby z wentylacji czy ki cholera.
Moze to jak kolega napisal, ze to turbo pracuje.
Odebralem auto 8 h temu i ciagle jade 100 km/h autostrada. Owy odglos zauwazylem od razu.

gregorisan - 2016-05-14, 19:19

tqlis napisał/a:
Owy odglos zauwazylem od razu.

Ciężko tego nie wychwycić - miałem podobnie - tylko, że w moim przypadku Tce.
Także wszystko w normie ;-)

Marcinho - 2016-05-14, 20:28

Szerokiej drogi Kolego ! :-D
tqlis - 2016-05-14, 21:20

Dzieki koledzy. Pozdrawiam
Józef - 2016-05-14, 21:23

Jeszcze twoje uszy nie przywykły do dźwięków tego auta, za parę dni nie będziesz ich słyszał.
dombek - 2016-05-14, 21:38

tqlis, załóż temat dla swojego auta.
Marcinho - 2016-05-14, 21:39

Józef napisał/a:
Jeszcze twoje uszy nie przywykły do dźwięków tego auta, za parę dni nie będziesz ich słyszał.


Dokładnie, tak jest :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group