DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - gwałtowne dławienie się silnika dci 1,5 duster II

miandas - 2015-03-01, 14:46
Temat postu: gwałtowne dławienie się silnika dci 1,5 duster II
Od października 2014 jestem szczęśliwym (?) posiadaczem już drugiego dustera. Przejechałem ok 21 tys. km.
Problem: średnio 1-2 razy na 1000 km, na ogół przy wyższych obrotach lub przy stopniowym "wkręcaniu się" na obroty (np. w czasie wyprzedzania) następuje gwałtowny spadek mocy trwający ok 2 sek. - silnik nie gaśnie, puszczam nogę z gazu, problem natychmiast mija. ASO (łatwo się domyśleć, bo dlatego właśnie piszę) nie znalazło zapisu błędu w komputerze, wgrało nowy soft wiążąc mój problem z falowaniem obrotów (o czym są tu posty ale to nie ten problem). Fenomen nadal występuje ale niestety rzadko i nie da się go wywołać w sposób kontrolowany, stąd kontrolne objeżdżanie samochodu nic nie daje.
Z drugiej jednak strony było by przykro zginąć w sytuacji, kiedy ja WIEM, że jest problem, a ASO go nie widzi i uważa, że z samochodem jest ok.
Przy okazji - jak egzekwować prawo do reklamacji samochodu, jeśli awaria nie jest usuwana, a, co więcej, wg ASO, samochód jest sprawny?
Pozdrawiam
Może ktoś? coś?

corrado - 2015-03-01, 14:50

EGR u mnie bardzo podobne dawał objawy ;
Do przeczyszczenia bądź wymiany - oczywiście błędów na kompie nie było :-)

miandas - 2015-03-01, 14:52

ale w nowym aucie?
corrado - 2015-03-01, 14:55

jasne, że tak,u mnie po pół roku albo trochę więcej jeżdzenia po mieście i biodieslu niewiadomego pochodzenia już "wariował"
miandas - 2015-03-01, 14:59

hmmm. u mnie głównie trasa, no i niepełny kwartał. Ale 21 kkm już jest... zaczęło się tak circa about ok. 15 kkm...
I co? sami na to nie wpadliby? Ja się, kurka, na samochodach nie znam :)
No ale będę w ASO w środę, to im powiem. Dzięki

corrado - 2015-03-01, 15:03

Jak 21tysi zrobiłeś to nie ma się co dziwić, u mnie chyba z 5 tysi i już był "zaczadzony" że tłoczek ledwo odbijał i dawał nieprawidłowe info do kompa o położeniu przesłony doładowania/wydechu.
johnson - 2015-03-01, 16:30
Temat postu: Re: gwałtowne dławienie się silnika dci 1,5 duster II
miandas napisał/a:
Od października 2014 jestem szczęśliwym (?) posiadaczem już drugiego dustera. Przejechałem ok 21 tys. km.
Problem: średnio 1-2 razy na 1000 km, na ogół przy wyższych obrotach lub przy stopniowym "wkręcaniu się" na obroty (np. w czasie wyprzedzania) następuje gwałtowny spadek mocy trwający ok 2 sek. - silnik nie gaśnie, puszczam nogę z gazu, problem natychmiast mija. ASO (łatwo się domyśleć, bo dlatego właśnie piszę) nie znalazło zapisu błędu w komputerze, wgrało nowy soft wiążąc mój problem z falowaniem obrotów (o czym są tu posty ale to nie ten problem). Fenomen nadal występuje ale niestety rzadko i nie da się go wywołać w sposób kontrolowany, stąd kontrolne objeżdżanie samochodu nic nie daje.
Z drugiej jednak strony było by przykro zginąć w sytuacji, kiedy ja WIEM, że jest problem, a ASO go nie widzi i uważa, że z samochodem jest ok.
Przy okazji - jak egzekwować prawo do reklamacji samochodu, jeśli awaria nie jest usuwana, a, co więcej, wg ASO, samochód jest sprawny?
Pozdrawiam
Może ktoś? coś?

jak nie dymi to raczej nie EGR.
Bardziej wyglada na cos z doladowaniem/przeladowaniem.
Jezeli to jest to to latwo to wywolac.
4ty bieg 40-50 i gaz w podloge az do 4 tys, sterownik bedzie dazyl do podniesienia cisnienia doladowanie do wartosci zadanej.
Tak samo mozesz sprobowac na 5tce, 60-70, gaz w podloge i sprobowac sie rozpedzac.
Chodzi zeby robic to z w miare niskich obrotow zeby czas tego mocnego podnoszenia doladowania byl jak naldluzszy.
Z drugiej strony przekroczone doladowanie powinno byc widac na kompie...
Zeby egr bul brudny musialbyc strasznie zamulac przez te 20 tys km, u mnie po 35 tys km jest czysciutko, zadnego nagaru.

corrado - 2015-03-01, 16:38

1. nie musi dymić , bo komp utnie zaraz dawkę paliwa jak dojdzie sygnał zwrotny z EGR że jest w półotwartym położeniu, zależy to też od stopnia uwalenia EGR, bo to nie tylko przesłona a także układ pomiaru położenia "przesłony", jak sądzę upala się też od temperatury właśnie z wydechu

2. EGR nie musi zamulać stale , zrywy - szarpnięcia mogą pojawiać się nieregularnie

miandas - 2015-03-01, 16:39

johnson: sęk w tym, że ja taki manewr wywołuję dość często. Co masz na myśli, że musiałbym strasznie przymulać? w sensie, że wolno, czy w sensie, że szybko - jak napisałem, głównie jeżdżę w trasie - w tym dość sporo autostradą, dość dynamicznie i szybko.
johnson - 2015-03-01, 18:47

miandas napisał/a:
johnson: sęk w tym, że ja taki manewr wywołuję dość często. Co masz na myśli, że musiałbym strasznie przymulać? w sensie, że wolno, czy w sensie, że szybko - jak napisałem, głównie jeżdżę w trasie - w tym dość sporo autostradą, dość dynamicznie i szybko.

chodzilo mi zebys sprobowal wywolac przeladowanie turbosprezarki ale skoro robisz tak czesto i nic sie nie dzieje to raczej nie to.
Co do EGR to sie nie wypowiem bo mialem juz duzo diesli i nigdy nie mialem tam nic wiecej niz troche tlustego nalotu i nigdy mi zaden nie padl.
Zostaje jeszcze kwestia paliwa, moze filtr paliwa?
Generalnie musialoby sie tak nasilic zeby sie blad zapisal w sterowniku, inaczej naprawde ciezko namierzyc takiego chochlika.

krimar - 2015-03-01, 19:38

johnson napisał/a:
4ty bieg 40-50 i gaz w podloge
Tak samo mozesz sprobowac na 5tce, 60-70, gaz w podloge i sprobowac sie rozpedzac.


miandas napisał/a:
johnson: sęk w tym, że ja taki manewr wywołuję dość często



johnson napisał/a:
Zeby egr bul brudny musialbyc strasznie zamulac przez te 20 tys km


Wygląda na to, że miandas właśnie to robi, zacząłbym od czyszczenia EGR.
Chwilowe zacięcia EGR na ogół nie zapisują się jako błąd w komputerze, a objaw jest taki, że samochód jakby się "zastanawiał" zanim zacznie przyspieszać bo doładowanie idzie w wydech zanim EGR się zamknie.

miandas napisał/a:
Co masz na myśli, że musiałbym strasznie przymulać?


Przymulanie to wrzucanie 4 przy 40-50 kmh zamiast co najmniej 60 kmh i wrzucanie 5 przy 60-70 kmh zamiast co najmniej 80 kmh

miandas - 2015-03-01, 20:13

no to jednak raczej nie przymulam :)
johnson - 2015-03-01, 20:47

miandas napisał/a:
no to jednak raczej nie przymulam :)

no to ten EGR wydaje sie dobry tropem.
Wypnij kabel, poczekaj na kontrolke i do ASO ;)

miandas - 2015-03-01, 21:04

ponieważ wypinanie jakichkolwiek kabli raczej nie wchodzi w grę - nie znam się na tym kompletnie, pozostaje druga część planu, czyli przekonanie aso, żeby to sprawdzili. dziękuję Panom za rady. Oby tylko trop okazał się dobry!
Dardus - 2015-03-01, 22:17

Miałem podobny problem w citroenie, powodem był oblepiony ;smok' w zbiorniku paliwa,[parafina i inne śmieci, czyściłem go 2 razy w przeciągu 50 tkm].dało się jechać tylko przy zatankowaniu pod korek, wtedy paliwo przelewało się przez niego górą.
W ostatnim czasie sprawdzałem jak sprawa wygląda w swoim Dusterze [chociaż nic się nie dzieje ale przeglądałem cały układ paliwowy przy wymianie filtra]
Fakt, że mój jest sprowadzony z Niemiec, a tam jakość paliwa raczej nie podlega dyskusji, co się potwierdziło przy wymontowaniu go ze zbiornika. Nie był czego czyścić.

miandas - 2015-03-15, 20:43

Ponieważ problem nie chciał się zarejestrować w komputerze, a zbliżała się kolejna wizyta w serwisie, postanowiłem spróbować zmusić komputer do rejestracji. Zwykle, kiedy silnik się dławił, natychmiast puszczałem pedał gazu. Problem znikał po 2 sek i dalej było OK, żadna kontrolka się nie paliła. Przy kolejnym incydencie przeciągłnąłem silnik na gazie chwilkę dłużej (chwilkę, bo miałem 145 i jechałem hajłejem, więc bałem się trochę o życie ;) ) - JEST! na chwilkę błysła czerwona kontrolka ze sprężynką. Przy kolejnym epizodzie, to mam nadzieję, że się samo zarejestrowało, bo silnik się przydławił na tempomacie powodując jego reset.
Werdykt serwisu - udało się odczytać komputer - napisali tak:
"TEST CUP. Defekt (... nieczytelne). Kontrola instalacji elektrycznej i połączeń między regulatorem a komputerem wtrysku, poprawienie połączeń w kostce regulatora. Wykonano jazdę próbną... etc. W razie ponownego wystąpienia awarii konieczność zatrzymania auta w serwisie na 3 dni celem konsultacji z działem technicznym T... (nieczytelne).

Czy mógłby mi to ktoś przetłumaczyć na język polski? :shock:

corrado - 2015-03-15, 20:54

czyli niby nawalało połączenie regulator prędkości ( pedał gazu ) -> sterownik silnika ( to pudełko metalowe przykręcone przy akumulatorze . Pisząm że poprawili kostkę regulatora czyli pedału gazu
miandas - 2015-03-15, 20:58

Nie mogli napisać "pedał gazu"? Ach ta poprawność polityczna 8-)
Mam tylko nadzieję, że to rzeczywiście to...

corrado - 2015-03-15, 21:33

Stary "motyw", żeby mądrzej zabrzmiało jakie to oni akrobacje musieli wykonywać żeby usunąć usterkę. :mrgreen:
Andrzej Zajczuk - 2015-03-16, 22:02

miandas napisał/a:
Nie mogli napisać "pedał gazu"? Ach ta poprawność polityczna 8-)
Mam tylko nadzieję, że to rzeczywiście to...

nie mogli bo to nie pedał gazu a rzeczywiście regulator prędkości. Przecież kolega napisał wcześniej , że jechał na tempomacie, który się zresetował ( w samochodach Dacii i Renault tempomat nazywa się regulatorem prędkości)
Tak dokładniej to regulator jest wbudowany w komputer natomiast są zewnętrzne elementy sterowania czyli przełącznik regulator/limiter i przyciski ustawiania R,O+,- . pewnie o tym mówi przytoczony opis serwisu.

miandas - 2015-03-16, 22:26

Dziękuję za wyjaśnienia. I tak trochę mnie to przerasta, bo jak regulator prędkości w sensie, że ten kompluter od tempomatu, to jak to się ma do takiego zwykłego... pedału gazu, no... Bo przecież w takich okolicznościach to się zdarzało najczęściej - przy takim normalnym "deptaniu" bez tempomatu.
skylar - 2015-03-17, 08:47

Teraz większości samochodów nie ma już "zwykłego" pedału gazu tylko elektroniczny ;-) .
johnson - 2015-03-17, 09:23

miandas napisał/a:
Dziękuję za wyjaśnienia. I tak trochę mnie to przerasta, bo jak regulator prędkości w sensie, że ten kompluter od tempomatu, to jak to się ma do takiego zwykłego... pedału gazu, no... Bo przecież w takich okolicznościach to się zdarzało najczęściej - przy takim normalnym "deptaniu" bez tempomatu.

pod pedalem gazu masz guzik ktorego wcisniecie pozwala na wylaczenia limitera predkosci albo daje pelna moc w trybie eco, moze cos z tymi urzadzeniami bylo nie tak i auto lapalo tryb eco nagle albo cos z limitera predkosci sie wlaczalo. Tak bym to rozumial

corrado - 2015-03-17, 09:31

Andrzej Zajczuk napisał/a:
miandas napisał/a:
Nie mogli napisać "pedał gazu"? Ach ta poprawność polityczna 8-)
Mam tylko nadzieję, że to rzeczywiście to...

nie mogli bo to nie pedał gazu a rzeczywiście regulator prędkości. Przecież kolega napisał wcześniej , że jechał na tempomacie, który się zresetował ( w samochodach Dacii i Renault tempomat nazywa się regulatorem prędkości)
Tak dokładniej to regulator jest wbudowany w komputer natomiast są zewnętrzne elementy sterowania czyli przełącznik regulator/limiter i przyciski ustawiania R,O+,- . pewnie o tym mówi przytoczony opis serwisu.


Jak to sie ma do pierwszego postu i glownego problemu w watku ? :roll:

krimar - 2015-03-17, 14:44

Wygląda na to, że wg serwisu brak kontaktu z regulatorem prędkości (tempomatem?) powodował spadek mocy przy przyspieszaniu, poprawili kostkę i zadowoleni, jakby to był niekontakt w kostce, to usterka występowałaby losowo, a nie tylko przy przyspieszaniu.
johnson - 2015-03-17, 15:17

krimar napisał/a:
Wygląda na to, że wg serwisu brak kontaktu z regulatorem prędkości (tempomatem?) powodował spadek mocy przy przyspieszaniu, poprawili kostkę i zadowoleni, jakby to był niekontakt w kostce, to usterka występowałaby losowo, a nie tylko przy przyspieszaniu.

bo ja wiem, to renault wiec z eletryka moze byc roznie, w moim starym clio tylko przy gazie w podlodze pojawial sie blad pedalu gazy czy przepustnicy, raz na 6 mies kostke trzeba bylo wd40 popryskac, inaczej tylko przy pelnym wcisnieciu pojawiala sie spiralka i zero reakcji na gaz

miandas - 2015-03-17, 22:58

krimar - a jednak to może być to, ponieważ u mnie objawy występowały właśnie losowo - z pewną regularnością (1-2 razy na 500 km) ale nie za każdym razem, w gruncie rzeczy bardzo rzadko. Dlatego z resztą był to problem - nie dało się cholerstwa wywołać.
wojtek_pl - 2015-03-18, 08:17

No i jak? Jest lepiej po tej naprawie ?
miandas - 2015-03-18, 08:22

Od naprawy przejechałem jakieś 350 km. Na razie nic ale to jeszcze za krótki dystans.
miandas - 2015-03-26, 21:10

niestety, nie dowiem się, czy naprawa okazała się skuteczna... Mój kochany Dusterek, ratując mi życie (oraz mojej żonie i ojcu), został skasowany w niedzielę. Cześć jego pamięci :-/
malygabrys - 2015-03-26, 21:25

Dobrze że Wam się nic nie stało.
route2000 - 2015-03-27, 11:28

Szkoda Dusterka, ale mam nadzieję że chyba weźmiesz inną Dusterkę bez wady... :-)
miandas - 2015-04-21, 10:45

koniec końców zdradziłem dacię dla nowego suzuki vitara :mrgreen:
wojtek_pl - 2015-04-21, 15:05

Auć. Obyś był zadowolony z Vitary.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2015-04-27, 12:42 ]
C.d. o vitarze i innych sprawach niż dławienie się dCi - http://www.daciaklub.pl/f...1669360#1669360.

miandas - 2015-04-29, 22:16

napisałem tam parę słów. jeśli to się może komuś przydać, to zapraszam

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group