DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - System Start&Stop w nowych Daciach (od EURO 6)

piotr. z - 2015-04-20, 09:14
Temat postu: System Start&Stop w nowych Daciach (od EURO 6)
W sobotę byłem w serwisie i uciąłem sobie pogawędkę ze sprzedawcą mojej Ciapy. Okazuje się, że norma EURO 6 nakłada na producentów konieczność instalowania w samochodach systemu Start-Stop. Ciekawe tylko czy będzie możliwe jego deaktywowanie na stałe a nie jak w przypadku Punto Evo deaktywacja działa tylko do momentu wyłączenia silnika; potem procedure trzeba przeprowadzać od nowa. Miałem okazję przez jakiś czas użytkować ten system i w niektórych przypadkach może być upierdliwy. Jako, że jeździłem Punciakiem krótko to zauważyłem jedna niedogodność i to raz: dojeżdżałem do skrzyżowania drogą podporządkowaną, musiałem przepuścić jadących i w momencie jak już mogłem ruszać to system uznał, że można zgasić silnik. Efektem było zgaśnięcie silnika. Zacząłem więc wyłączać ten system ale- jak wspomniałem- deaktywacja była "kasowana" po wyłączeniu silnika.
To coraz więcej gadżetów Daćki będą miały nie zawsze powodując zadowolenie użytkowników :mrgreen:

wojtek_pl - 2015-04-20, 09:26

Permanentnej deaktywacji raczej nie będzie, chyba że jakieś domorosłe zmiany w oprogramowaniu komputera. Spodziewam się opcji wyłączania Start/Stop, która działa do momentu wyłączenia silnika.
Mam w skuterze taki system i działa bardzo fajnie ale o tym czy silnik ma się zatrzymać decyduję ja włączając w odpowiednim momencie ten system. Jeżeli przewiduję, że postój będzie krótki to wyłączam. Od momentu zatrzymania się wyłącza silnik po trzech sekundach i nie ma sensu włączanie silnika po kolejnych dwóch sekundach. Dlatego włącznik Start/Stop jest u mnie często używany.

BTW nie wyobrażam sobie NIE zamontowania wyłącznika tego systemu. Jak niby miałoby wyglądać podjeżdżanie w korku co kawałek? Uruchamianie silnika co 10 sekund ? To zarżnie akumulator, rozrusznik i jego zębatkę...

DrOzda - 2015-04-20, 09:34

No i o to chodzi .... akumulator - 6 miesięcy gwarancji - do SS jest wymagany 2x droższy niż normalnie.
Rozrusznik .... przez 100 tys. na 10 zepsuje się w jednym więc naprawią na gwarancji - potem 2000 PLN w ASO ....

keikan - 2015-04-20, 11:18

nie dziwię się Clarksonowi, że tak się nabija z "ekologów" i całej tej "EKOnagonki".
Ostatnio czytałem na temat oszczędności w używaniu pieca gazowego w domu.

Wnioski były takie, że oszczędniej jest gdy piec chodzi cały czas z niska temperaturą zasilania, niż gdy włącza się na chwilę grzejąc się do wyższej temperatury i po chwili wyłącza.

Pewno tak samo z autem: ciągłe włączanie i wyłączanie silnika służy chyba tylko... mechanikom i sklepom z częściami zamiennymi..i interes się kręci.

A gdzie tu ekologia? Zużyte przedwcześnie akumulatory przecież trzeba utylizować...trzeba częściej wymieniać i co za tym idzie - więcej produkować.

To samo z DPF/FAP itp.. może jest bardziej EKO, ale przez to częstsze wizyty w serwisie.

To całe EKO EURO6 to tylko nabijanie kasy ASO pod przykrywką ratowania planety...

kali - 2015-04-20, 11:33
Temat postu: Re: System START-STOP w nowych Daciach (od EURO 6)
piotr. z napisał/a:
Okazuje się, że norma EURO 6 nakłada na producentów konieczność instalowania w samochodach systemu Start-Stop. Ciekawe tylko czy będzie możliwe jego deaktywowanie na stałe a nie jak w przypadku Punto Evo deaktywacja działa tylko do momentu wyłączenia silnika; potem procedure trzeba przeprowadzać od nowa. :

Po aktualizacji softu, która wyszła we wrześniu tamtego roku dezaktywujesz we Fiatach na stałe. Mam Auto z EURO 6 i zbytnio nie narzekam. No może zimą gdzie potrafił zgasić silnik na dosłownie 5-10s i powrotem odpalał. Jak chodzi Klima auto nie gasnie.

Karenzo - 2015-04-20, 13:48

system start and stop do zabójstwo dla starych konstrukcyjnie silników
nikt ich nie projektował z myślą o takim kretynizmie .

Miałem zastępczą ibize z tym systemem , 1.2 TSI . Na pewno dużo wcześniej pójdzie sprzęgło dzięki temu badziewiu bo na każdym światłach trzeba wciskać wcześniej sprzęgło żeby silnik odpalił .
Oszczędności nie było żadnych na paliwie .
Ja auta z start and stop nie kupie .

wojtek_pl - 2015-04-20, 13:59

Karenzo napisał/a:
Ja auta z start and stop nie kupie .
Możesz nie mieć wyjścia gdy wszystkie będą to miały. Chyba że zostaniesz przy bardzo starych samochodach.
Generalnie jest to niegłupie o ile jest dobrze zrobione i masz kontrolę nad tym kiedy ten system ma zadziałać.

jan ostrzyca - 2015-04-20, 14:01

Właśnie dlatego, jeśli ktoś teraz szuka nowego wozu, można jeszcze kupić resztówki z poprzedniego sezonu bez tego gówna. Z małych wózków, fabia, punto, corsa. Większych nie oglądałem. Niestety w klasie lodgy/dokker, fiat doblo też ma to irytujące badziewie. Zrobiłem kiedyś dłuższą jazdę próbną doblo i niestety dało się wyczuć opóźnienie. Przy jeździe w korkach było to mocno upierdliwe.
Karenzo - 2015-04-20, 14:03

Kupiłem dacie bo mam wstręt to eco shitu i pseudo zaawansowanej technologi .
Jest OK jak bym kupił nowe auto z lat 90 , nie ma nawet komputera pokładowego :mrgreen:
Dacia nie da sobie rady , już sobie nie daje z eco klimatyzacją .
Jak już będę zmuszony kupić coś z tym dziadostwem to raczej przesiądę się na niemca żeby chociaż jakoś to pracowało .

keretey - 2015-04-20, 14:32

Jeździłem (40 000 km) Focusem turbo benzyna z auto start-stop.
We Wrocławiu - różnica w spalaniu 8.5 zamiast 10.
Przy jeździe w trasie brak różnicy.
Nie trzeba było sprzęgła wciskać wcześniej (to był benzyniak, więc odpalał się zawsze zanim chciałem ruszyć)

Jeździłem też bezsensownym ASS - Peugeot 3008 diesel, działało to trochę za wolno, gasiło też zimny silnik.

Karenzo - 2015-04-20, 14:54

oby jakiś polski czarodziej wykombinował jak to wyciąć .
Tak jak z katalizatorami i 2 sondami lambda

Telside - 2015-04-20, 19:02

To jak? Dołożenie Start/Stop do tych leciwych już silników benzynowych spowoduje spełnienie Euro6? Czy jednak konieczna będzie zmiana silnika na "nowszy"? A jak z dCi? Będzie nadal w Euro5, czy z S/S będzie już Euro6?
DrOzda - 2015-04-20, 19:37

Od lipca w produkcji będą tylko Tce90 Tce 1.2 i nowy H4M (HR16DE). Nie wiem co z D4F do Logana i Sandero ...
Karenzo - 2015-04-20, 20:36

A ten system to czasem nie koniec instalacji gazowych ?
DrOzda - 2015-04-20, 21:23

Krtek zapodawał że do Tce90 ma być firmowa - pewnie w trybie LPG SS nie będzie działał - i tak emisja CO2 na LPG jest 30% niższa ....
piotr. z - 2015-04-21, 07:02

Karenzo napisał/a:
A ten system to czasem nie koniec instalacji gazowych ?


Raczej nie ale jazda w mieście może być mniej opłacalna jeśli instalacja nie będzie tak ustawiona by się od razy przełączać na gaz jeśli temperatura płynu chłodzącego na to pozwoli; w przypadku wspaniałych wizji Renault jak powinna działać instalacja to bym się wcale nie zdziwił jeśli by tak nie ustawili. W przypadku wtrysku bezpośredniego takich rozterek nie powinno być bo można odpalać od razu na LPG (parownika niet :mrgreen: ). Ale tu znowu kwestia tego czy to nie będzie instalacja fabryczna i się ktoś w "Renu" wykaże pomysłowością... :evil:

route2000 - 2015-04-21, 07:33

To już niedługo pozostaje hybrydowy napęd....... a jak komuś nie będzie odpowiadało to pozostaje transport publiczny i rower... :->
Prezes - 2015-04-21, 07:53

O co chodzi z tym systemem? W Chevim demo jak jeździłem był przycisk-guzik "Start&Stop", którym można było to wyłączyć. Wiec po co się obrażać, że ma się coś, z czego nie trzeba korzystać?
keikan - 2015-04-21, 08:00

route2000 napisał/a:
To już niedługo pozostaje hybrydowy napęd....... a jak komuś nie będzie odpowiadało to pozostaje transport publiczny i rower... :->


W jednym z odcinków Top Gera Clarkson udowodnił, że Toyota Prius jest mniej ekonomiczna niż niehybrydowy samochód.. (nie pamiętam dokładnie, ale chyba było to porównanie z BMW M3). Chodziło o to , które auto dalej zajedzie na tej samej dawce paliwa oczywiście przy spokojnej jeździe.. Wygrało BMW...

Telside - 2015-04-21, 11:12

Prezes napisał/a:
O co chodzi z tym systemem? W Chevim demo jak jeździłem był przycisk-guzik "Start&Stop", którym można było to wyłączyć. Wiec po co się obrażać, że ma się coś, z czego nie trzeba korzystać?


Gorzej jak nie będzie można tego wyłączyć.

Lza - 2015-04-21, 11:56

przy manualach trzeba wciskać sprzęgło. A jak start/stop działa w automatach?


DrOzda napisał/a:
Rozrusznik .... przez 100 tys. na 10 zepsuje się w jednym więc naprawią na gwarancji


Albo raczej wyłączą rozrusznik z mechanizmów objętych gwarancją, tak jak sprzęgło czy opony. Powiedzą Ci, że naturalne zużycie eksploatacyjne :-)

Ale jest też inna droga: wykonać rozrusznik tak, żeby się tak szybko nie zużywał. Na pewno się da, tylko pewnie kosztuje (lepsze materiały, bardziej precyzyjne wykonanie itp.)

route2000 - 2015-04-21, 13:06

Muszą chyba zrobić pancerne rozruszniki, bo inaczej wszystkich by szląg trafi... ;-)
kali - 2015-04-21, 13:37

W automatach dodajesz gaz. A jak widzę wszyscy teoretycy juz narzekają a nic o tym nie wiedzą. Ja mam odebrane w listopadzie Fiorino i nie narzekam. System można wyłączyć. Opóźnienia nie ma. Ustawiasz się na światłach wrzucasz pierwszy bieg jak się zapali zielone po sprzęgło gaz i jedziesz. Wyłaczam pod domem zanim brama się otworzy. Albo tam gdzie wiem, że to nie potrzebne żeby sam zgasł to musza być spełnione pewne warunki. Ciepłota silnika, niewłączona klimatyzacja odpowiednie napięcie w instalacji, podciśnienie w układzie hamulcowym, ( bo jak sam zgaśnie i zaczniesz pompować hamulcem to zapali by uzupełnić niedobór posciśnienia) i prędkość poniżej 3km/h, bo jak z Górki zaczniesz się toczyć szybciej to też zapala sam. Do tego jak udusisz go na skrzyżowaniu to wciskasz sprzęgło i sam odpala nie musi nerwowo do stacyjki sięgać. System sam się wyłącza jak otworzysz drzwi. A rozruszniki są w tym systemie sąwzmocnione. A w grudniu zrobili mi aktualizację softu to jeszcze rzadziej się wyłącza.
jan ostrzyca - 2015-04-21, 13:44

keikan napisał/a:

W jednym z odcinków Top Gera Clarkson udowodnił, że Toyota Prius jest mniej ekonomiczna niż niehybrydowy samochód.. (nie pamiętam dokładnie, ale chyba było to porównanie z BMW M3). Chodziło o to , które auto dalej zajedzie na tej samej dawce paliwa oczywiście przy spokojnej jeździe.. Wygrało BMW...


Podobnie było z testem focus 999 ccm ecoboost vs mazda 3 - 2000 ccm. Wyszło, że dwa razy większy silnik pali średnio mniej niż zachwalana litrówka z turbo.

http://magazynauto.interi...a-3,nId,1359068

wojtek_pl - 2015-04-21, 15:04

Cytat:
Dane producenta (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km) 6,3/4,2/5,0 6,5/4,3/5,1
Dane testowe (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km) 10,4/5,3/7,9 8,8/5,4/7,1

Niezła rozbieżność. Czy coś takiego jest już karane czy jeszcze nie ? :evil:

jan ostrzyca - 2015-04-21, 15:31

wojtek_pl napisał/a:
Cytat:
Dane producenta (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km) 6,3/4,2/5,0 6,5/4,3/5,1
Dane testowe (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km) 10,4/5,3/7,9 8,8/5,4/7,1

Niezła rozbieżność. Czy coś takiego jest już karane czy jeszcze nie ? :evil:


W USA prawie "karane", tj. sądy orzekały odszkodowania dla klientów za fałszywe informacje dot. spalania.
Pośród licznych zalet MCV 1.6 mpi jest i ta, że auto pali wręcz "katalogowo", czyli tyle co fabryka mówi. Sprawdzone na dwóch sztukach.

Lza - 2015-04-21, 15:48

kali napisał/a:
W automatach dodajesz gaz.


To już nie ma opcji powolnego toczenia się, po puszczeniu hamulca?

A i jeszcze jedno pytanie: jak wygląda "schładzanie turbiny" i wypalanie dpf. Oba te procesy kolidują z systemem start/stop

laisar - 2015-04-21, 16:11

Lza napisał/a:
jak wygląda "schładzanie turbiny" i wypalanie dpf

Zbyt wysoka temperatura albo trwające wypalanie dezaktywują chwilowo S&S.

(W renówkach pojawia się na wyświetlaczu tablicy instrumentów komunikat "Funkcja Autostop niedostępna").

Karenzo - 2015-04-21, 17:03

Z tego co czytam to w renówkach nie da się tego bajeru wyłączyć na stałe
http://megane.com.pl/topi...-3-12tce-rlink/
szkoda bo w Vagu można komputerem ten cud odłączyć

kali - 2015-04-21, 17:29

Dokładnie wypala albo zgrzany nie zgaśnie. Dzisiejsze automaty już się nie tocza jak kiedyś
Nanouser - 2015-04-21, 18:51

Reasumując rozumiem, że system S&S nie działa zawsze (włączona klimatyzacja, nie dogrzany silnik, itp) więc z tymi oszczędnościami w paliwie tak pięknie nie będzie. Dodatkowo co te 4 - 5 lat będę wymieniał akumulator pewnie z 2x droższy niż teraz?
Karenzo - 2015-04-21, 19:09

Fiat Punto Start Stop: akumulator 790 zł, rozrusznik 2900 zł, alternator chyba 2500 zł.
maciek - 2015-04-21, 19:12

dodatkowo

http://autokult.pl/25130,...wymiana-baterii

Lza - 2015-04-21, 21:01

Nie ma się co przejmować na wyrost. Każdy z waszych samochodów ma systemy, których się obawiano tak samo jak teraz start-stopa. A nawet nie zwracacie już uwagi, że taki system jest. Pamiętam ile było lamentów, że zrezygnowano z gaźników na rzecz elektroniki sterującej wtryskiem.. Albo ABS jak wchodził. Też apokalipsa miała być, a okazuje się, że to jest trwalsze i mniej awaryjne niż zatykające się i co chwila zamarzające gaźniki. Za 10 lat się okaże że tak samo jest ze start/stopem.


Karenzo napisał/a:
Fiat Punto Start Stop: akumulator 790 zł, rozrusznik 2900 zł, alternator chyba 2500 zł.


Nie przesadzajmy. rozrusznik i alternator regeneruje się w cenie poniżej 100zł. (tzw. odnowione części są w 100% sprawne i niezawodne, ASO często ich używają do napraw.)
akumulator Centra 60AH start/stop 350-400zł; varta start/stop 500zł.

Alternator na pewno nie zużyje się więcej, a nawet mniej jeśli będzie elektroniczna kontrola ładowania. A Najprawdopodobniej różnice w zużyciu tego elementu będą niezauważalne, wszak i tak się kręci cały czas gdy pracuje silnik.

Najbardziej właśnie o rozrusznik się rozchodzi. W tej chwili uruchamiam rozrusznik 2 razy dziennie. Gdy będzie start/stop, to będzie kilkadziesiąt razy. Z drugiej strony, mam 15 letni samochód który przejechał już niemal 300000 km i zarówno rozrusznik, jak i alternator są od nowości nie dotykane ręką mechanika. Więc jeśli teraz jeszcze bardziej poprawiono ich trwałość, to nie ma nad czym lamentować.

natomiast zastanawia mnie płynność rozruchu, gdy silnik będzie miał już swoje setki tysięcy na blacie. Im starszy silnik, tym jest gorzej z zapalniem. przy 300 000, co prawda nadal odpala od strzała, ale jednak uruchomienie trwa znacznie dłużej niż nowego silnika: ze 3-4 sekundy. Trochę byłaby siara na świtłach, chyba by już za mną trąbili.

kali - 2015-04-21, 22:57

Wiesz we wspomnianym przez ze mnie Fiorino silnik jest obliczony na 150Tyś co prawda niektóry mają już nakrencone 250.
rafal_rx - 2015-04-21, 23:09

kali napisał/a:
Wiesz we wspomnianym przez ze mnie Fiorino silnik jest obliczony na 150Tyś co prawda niektóry mają już nakrencone 250.

1.3MJ? Olej zawsze na max i jest przewidziany na 200. Potem wymienia się łańcuch z całym zestawem oraz pokrywę z pompą oleju. I jest na następne 199.999, bo potem resetuje się licznik.
Karenzo napisał/a:
Fiat Punto Start Stop: akumulator 790 zł, rozrusznik 2900 zł, alternator chyba 2500 zł.
Nikt w PL nie będzie naprawiał punciaka za tyle. Sorry kolego, ale wystarczy ruszyć głową. Poniżej lub w okolicach 600zł to ja mam akumulator Optima Red. A dokładnie za podaną cenę to już nawet Optima Yellow. Boscha znalazłem za 410, Varta AGM - 470. Wszystkie przekraczają 570A prądu, jaki ma akumulator fabryczny w fiacie (diesel).

Lza napisał/a:
Alternator na pewno nie zużyje się więcej, a nawet mniej jeśli będzie elektroniczna kontrola ładowania. A Najprawdopodobniej różnice w zużyciu tego elementu będą niezauważalne, wszak i tak się kręci cały czas gdy pracuje silnik.

Bo alternator padnie ostatni. Wcześniej pasek, dwumasowe koło pasowe, ew. sprzęgło jednokierunkowe do napędu alternatora.
Alternatory już od dawna są sterowane z zewnątrz. Dwa przykłady: moje stare auto - napięcie ładowania zależy od temperatury zewnętrzej (sprawdziłem zimą mocno powyżej ~14,4V latem ~13,8V), nowe ładuje podczas hamowania silnikiem (14V chwilami po nagrzaniu nawet 14,9V), podczas przyśpieszania prawie nie ładuje (12-12,9V).

mud maX - 2015-05-01, 01:14

Jeżdżąc tydzień temu po W. na niektórych skrzyżowaniach miałem wrażenie, że już tylko ja stoję z włączonym silnikiem. Zatrzymujemy się na czerwonym, a tu auto po lewej gaśnie, auto po prawej gaśnie.
Kiedyś jak samochód sam gasł na światłach, to znaczyło, że to grat, a dziś...

wojtek_pl - 2015-05-01, 10:37

Też grat tylko w innym wydaniu.
Karenzo - 2015-05-01, 10:50

pewnie stacja w okolicy sprzedawała chrzczoną benzynę
DD - 2015-05-06, 16:58

W cenniku DD podają, ze niby oszczędność w zużyciu beny miedzy 4x2 1.2TCe Euro5b+ a 4x2 1.2TCe Euro6 S&S wymosi 0,3l/100km w cyklu miejskim, 0,1l/100km w cyklu pozamiejskim, 0,2l/100km w cyklu mieszanym. Ciekawe jak w praktyce?
keikan - 2015-05-07, 12:23

nie jeździłem nigdy autem z systemem start-stop, ale ostatnio kilka razy stałem obok takich aut na światłach. Słychać było jak gaśnie silnik i jak się włącza, gdy ruszały.
Tylko ja wtedy byłem już kilka dobrych metrów przed nimi..
Gdy ja puszczałem sprzęgło i dodawałem gazu - one dopiero odpalały.. Zanim tamten ruszył- ja byłem już za skrzyżowaniem - i żeby było jasne - nie ruszałem z piskiem opon tylko całkiem normalnie - bez szaleństw.
Jak dla mnie ten system nie ma sensu i niczemu nie służy oprócz napędzania branży motoryzacyjnej pod przykrywką ratowania delfinów i rafy koralowej.

Ajgor - 2015-05-07, 12:43

Kochane ASO bardzo chętnie wymieni części po okresie gwarancyjnym, normalnie same plusy, rok temu ten system był za dodatkową opłatą, a teraz proszę :muszą dać, normalnie wychodzą przed klienta ;-) !
keretey - 2015-05-07, 13:07

@keikan: To znaczy prawdopodobnie, że ich kierowcy byli niezbyt rozgarnięci.
Focus (benzyna) i parę innych wypożyczanych: wciskasz sprzęgło, wrzucasz 1 i po prostu jedziesz. Odpala w międzyczasie.
Przy automatycznej skrzyni Peugeot (diesel) - puszczasz hamulec i w czasie przekładania nogi na gaz odpala, ale przy dieslu faktycznie czasem z tą 1s trzeba było poczekać.
PS Jaki jest powód komentowania jak to działa przez osoby, które nie wiedzą jak to działa...

Karenzo - 2015-05-07, 16:21

zapomniałeś nadmienić że trzeba wcześniej wcisnąć sprzęgło bo 1 sek jest na odpalenie auta
keretey - 2015-05-07, 16:54

Nie, nie zapomniałem.
Focusem z ASS zrobiłem ponad 40 tys. km. Innymi autami z ASS jeździłem po tygodniu - jak się przypadkiem trafiły w wypożyczalni...

Karenzo - 2015-05-07, 20:22

w nowej ibizie była
keikan - 2015-05-11, 08:02

keretey napisał/a:
@keikan: To znaczy prawdopodobnie, że ich kierowcy byli niezbyt rozgarnięci.

PS Jaki jest powód komentowania jak to działa przez osoby, które nie wiedzą jak to działa...


Nie muszę wiedzieć jak to działa, żeby widzieć w praktyce jak to działa u innych. Nie wiem, czy to wina kierowców czy systemu, ale już wiem, że nie chcę tego systemu (tzn. mam nadzieję, że gdy już na siłę będą go pakowali do aut - będzie opcja jego odłączenia.. Choćby taka sama jak wycięcie DPF/FAP i "oszukanie" oprogramowania.
Ciekawe, czy znajdywali się tacy, którzy za ten system dopłacali dobrowolnie... Wejdzie jakieś EURO7 to pewno już alkoblokady będą obowiązkowe.

Dokąd zmierza ten świat? Ostatnio wymieniając szybę przednią serwisant powiedział, że to już nie te szyby co kiedyś..są leciutkie i miękkie..Byle ziarno piasku teraz rysuje szyby, a byle kamyczek je rozbija.. Wszystko przez to, że nie ma już w nich związków ołowiu..ekologia.. (a interes szklarzy się kręci w najlepsze)

route2000 - 2015-05-11, 08:05

Świat idzie w najgorsze, by nakręcić gospodarkę....... i tyle.
wojtek_pl - 2015-05-29, 08:38

Jeżdżąc ostatnio doszedłem do wniosku, że system start/stop jest logiczną konsekwencją tego, jak się buduje obecnie skrzyżowania. Kiedyś stało się 30 sekund na czerwonym a teraz gdy każdy kierunek ma swoje osobne zielone światło to przejazd przez skrzyżowanie trwa 1.5 - 2 minuty. I tu rzeczywiście wyłączenie silnika jest pożądane, bo po co marnować paliwo ? A to, że przepustowość skrzyżowania jest znikoma, że robi się korek, to już inna sprawa... :evil:
Także, niestety, następne moje auto powinno jednak ten system posiadać, oczywiście WŁĄCZANY tylko wtedy, gdy go potrzebuję/przewiduję jego zadziałanie.

BTW, przejechałem się tą nową KIA Sorento, diesel, automat właśnie z S/S. Silnik uruchamia się po puszczeniu hamulca i można jechać prawie natychmiast. Niestety, gdy chce się ruszyć szybko to przeniesienie nogi z pedału hamulca na pedał gazu i wciśnięcie go jest dużo szybsze niż uruchomienie silnika a zwłoka może poważnie utrudnić np. włączenie się do ruchu. Innymi słowy trzeba korzystać z guzika wyłączającego S/S.

Lza napisał/a:
(...)W tej chwili uruchamiam rozrusznik 2 razy dziennie. Gdy będzie start/stop, to będzie kilkadziesiąt razy. Z drugiej strony, mam 15 letni samochód który przejechał już niemal 300000 km i zarówno rozrusznik, jak i alternator są od nowości nie dotykane ręką mechanika. Więc jeśli teraz jeszcze bardziej poprawiono ich trwałość, to nie ma nad czym lamentować.(...)

"poprawili trwałość" teraz, w epoce, w której księgowi rządzą produkcją na pewno nie będą poprawiać trwałości. Nie do poziomu z lat 80 - 90. Nie opłaca się. Owszem, reklama i marketing twierdzi, że "oczywiście jest wzmocniony rozrusznik"... :lol: Być może rzeczywiście go poprawili względem standardowego. Znaczy z kiepskiego przeszedł na poziom - ujdzie. Jak wszystko ma działać tylko do końca gwarancji, czyli pewnie trzy lata lub 150 tys km, potem do wymiany na koszt klienta.

Karenzo - 2015-05-29, 09:07

Na podstawowych zajęciach o silnikach uczą już ze faza rozruchu jest najtrudniejszą fazą .
W pierwszej chwili silnik w ogóle pracuje bez oleju (olej znajduje się w misce olejowej ) , a do osiągnięcia pełnej sprawności potrzebuje nawet 2 min . ( w zimnym otoczeniu )


Teraz pytanie czy na postoju auto będzie miało włączony obieg olejowy ? jeżeli nie to po 10 tyś km może być zużyty jak silnik bez tego systemu po 100

Druga sprawa to pseudo ekologia , stajemy na światłach radio ,klima może nawigacja to wszystko pobiera prąd . Potem ten prąd będzie trzeba wytworzyć z paliwa .
Na rozruszniki z alternatorem (tak będzie to jeden element ) nawet nie ma zamienników.
Więc teraz jak wymienia się szczotki za 10 zł to będzie się wymiąć cały moduł za 2000

Lza - 2015-05-29, 09:56

Karenzo napisał/a:

W pierwszej chwili silnik w ogóle pracuje bez oleju (olej znajduje się w misce olejowej ) , a do osiągnięcia pełnej sprawności potrzebuje nawet 2 min . ( w zimnym otoczeniu )


Nie demonizuj, zanim olej spłynie do miski to mija kilkadziesiąt minut. Po minucie czy nawet pięciu od wyłączenia to za dużo tego oleju nie spłynie, ani też silnik nie wystygnie.

Karenzo napisał/a:

Teraz pytanie czy na postoju auto będzie miało włączony obieg olejowy ? jeżeli nie to po 10 tyś km może być zużyty jak silnik bez tego systemu po 100


Samochody z start/stopem jeżdżą już od kilku lat po drogach, więc mają już 100 i 200 tyś km i jakoś nie pękają.

wojtek_pl - 2015-05-29, 09:58

Akurat S/S działa gdy silnik jest rozgrzany a nawet ciepły olej nie spłynie w ciągu tych dwóch minut. Poza tym ciepły olej szybciej dotrze do wszystkich zakamarków niż zimny.
Obecnie większość samochodów jeździ na syntetycznych olejach, które nawet zimne sprawniej docierają do elementów smarowanych a nie tak jak kiedyś oleje mineralne.

BTW, jakby alternator/rozrusznik był jednym elementem zamocowanym do koła zamachowego to było by dużo lepiej. Brak przekładni, elektromagnesów itp. Od razu po uruchomieniu silnika można by dawać gaz a nie czekać aż zębatki się rozłączą. A taki bezszczotkowy alternator powinien być kompletnie bezobsługowy.
Tyle, że dwumasowe koło zamachowe musiałoby być jakoś wymieniane bez całego zespołu... Chociaż znając pogoń za zyskami to może się okazać, że do wymiany byłby właśnie cały zespół alternator-rozrusznik-dwumasowe koło zamachowe... :-(
Swoją drogą co złego było w tarczy sprzęgła ze sprężynkami ?!? Za tania i za łatwo wymienić ? :roll:

DrOzda - 2015-05-29, 10:38

Przy większych mocach i momencie generowanym przez turbo diesle i benzyny klasyczne sprzęgło musiałoby mieć większą powierzchnię okładzin więc też większe koło zamachowe (ale to powoduje większą konsumpcję paliwa) mocniejszą skrzynię i półosie żeby nie powodować nadmiernych przeciążeń układu przeniesienia napędu. Zamiast tego wymyślono "elestyczny" dwumas , albo skrzynię dwusprzęgłową ....
juras01 - 2015-06-21, 18:00

Czy w nowych Dusterkach jest możliwość wyłączenia systemu S&S ?
endrju - 2015-09-11, 11:29
Temat postu: S&S czy można wyłączyć?
Proszę o informację czy system start/stop można wyłączyć w Daci Duster.
DrOzda - 2015-09-11, 11:52

Według relacji właściciela Sandero Stepway odebranego kilka dni temu , w okolicach hamulca ręcznego jest guzik deaktywujący ten system - niestety trzeba to robić za kazdym uruchomieniem samochodu:
http://www.daciaklub.pl/f...94fef7d#1678569

eplus - 2015-09-11, 14:05

Jak jest w okolicach hamulca, to podciągnąć pod kontrolkę ręcznego i zdeaktywuje się po każdym spuszczeniu hamulca przed jazdą. :mrgreen:
gregorisan - 2015-09-11, 17:08

Tak można fizycznie wyłączyć to w Sandero - jest guziczek z czerwoną kontrolką. Nie wiem czy podobnie jest w Dusterze.
Niestety za każdym ponownym rozruchem trzeba to robić na nowo.

Zdjęcia instrukcji obsługi:
http://zapodaj.net/images/86d5fe3c51cf3.jpg
http://zapodaj.net/images/f2d38b51137e8.jpg
http://zapodaj.net/images/be9bfc6e51e0f.jpg

jan ostrzyca - 2015-09-11, 18:08

We fiacie włączenie klimatyzacji dezaktywuje SS. Wystarczy raz odpalić klimkę i SS śpi. Może tak jest w dacii?
DIYowiec - 2015-09-12, 10:10

jan ostrzyca napisał/a:
We fiacie włączenie klimatyzacji dezaktywuje SS. Wystarczy raz odpalić klimkę i SS śpi. Może tak jest w dacii?
To chyba jedyny samochód z SS w którym istnieje taka integracja :)

eplus napisał/a:
Jak jest w okolicach hamulca, to podciągnąć pod kontrolkę ręcznego i zdeaktywuje się po każdym spuszczeniu hamulca przed jazdą. :mrgreen:
Nie polecam ;]
I tak serio to możemy się śmiać, ale lepiej nie dawać takich rad, nawet dla beki, na forum bo jeszcze ktoś weźmie to na serio ;]

Nie wiem czy masz pod ręką dobre ASO, ale w BMW nie było problemu by zmienili działanie przycisku tak by domyślnie SS było wyłączone, a przyciskiem dokonywało się aktywacji.
Ale tak szczerze mówiąc to po miesiącu się przyzwyczaisz do nowej procedury startu i będziesz to bezwiednie robił, nawet o tym nie myśląc :)

gregorisan - 2015-09-12, 11:53

jan ostrzyca napisał/a:
We fiacie włączenie klimatyzacji dezaktywuje SS. Wystarczy raz odpalić klimkę i SS śpi. Może tak jest w dacii?


Z ciekawości sprawdziłem - nie działa ;-)

DIYowiec - 2015-09-14, 08:31

Wyłączenie silnika w SS jest zależne od wielu czynników - aktualne zapotrzebowanie na prąd, temperatura oleju, czynnika chłodzącego itd, więc może się zdarzyć że włączając klimę auto nie wyłączy silnika na światłąch, ale nie jest to regułą.
kali - 2015-09-15, 22:27

DIYowiec napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
We fiacie włączenie klimatyzacji dezaktywuje SS. Wystarczy raz odpalić klimkę i SS śpi. Może tak jest w dacii?
To chyba jedyny samochód z SS w którym istnieje taka integracja :)


Klima dział tylko przy pracującym silniku ( pomijając parę przypadków gdzie jest klima postojowa) więc nie da się go zgasić by działała. Tak ma wiekszość samochodów.

DIYowiec - 2015-09-15, 22:37

Mi chłodzi nadal przy wyłączonym silniku, z tym że po pewnym czasie sprawia że silnik się włącza - po jakiś 5-10 minutach może.
eplus - 2015-09-16, 05:18

W Superbie? :?: :-D Skrzynia automatyczna? Czy ręczna - strach zostawić na postoju na pierwszym biegu...
DIYowiec - 2015-09-16, 06:31

eplus napisał/a:
strach zostawić na postoju na pierwszym biegu...
Czy Ty miałeś do czynienia z SS kiedyś ? ;]
Naprawdę myślisz że SS to tylko takie ustrojstwo co wyłacza silnik jak się zatrzymujesz i nie bada żadnych parametrów pracy ?
I jak sądzisz - da się w manualu włączyć SS mając wbitą 1 ? ;]
Tak właśnie powstają mity;]

eplus - 2015-09-16, 08:21

DIYowiec napisał/a:
Czy Ty miałeś do czynienia z SS kiedyś ? ;]

Nie miałem i nie zamierzam. Już skrzynia automat mnie wnerwia, wie lepiej ode mnie, na którym biegu chcę jechać. ABS niestety dostałem gratis.
A czujnik włączenia biegu, jak każde nowoczesne urządzenie, może się zepsuć. :mrgreen: :lol: :-D :mrgreen: :lol:

DIYowiec - 2015-09-16, 08:25

eplus napisał/a:
Nie miałem i nie zamierzam. Już skrzynia automat mnie wnerwia, wie lepiej ode mnie, na którym biegu chcę jechać. ABS niestety dostałem gratis.
Koła też chciałeś drewniane, a dostałeś metalowe, co ? Nad ssaniem też nie masz kontroli już - dokąd zmierza ta motoryzacja ?!
Radio w samochodzie ? W samochodzie to się silnika słucha :)
Czemu jeździsz dusterem, a nie nivą? Tam były swego czasu drewniane zderzaki - idealne rozwiązanie !

kali - 2015-09-16, 10:41

DIYowiec napisał/a:

I jak sądzisz - da się w manualu włączyć SS mając wbitą 1 ? ;]
Tak właśnie powstają mity;]

Da się jak tylko jak nie zajdzie ci ząb na ząb w skrzyni to go włożysz. W innym wypadku trzeba wcisnąć sprzęgło a to już uruchamia silnik. Niestety zimą silnik silnik potrafił mi zgasnąc tylko na 10s po czym odpalał ponownie ( mam dodatkową nagrzewnicę elektryczną która zimą pracuje). Oczywiście auta bez nadzoru nie zostawisz bo wystarczy otworzyć drzwi i system się dezaktywuje.

DIYowiec - 2015-09-16, 11:35

Z wbita 1 nie włączy się silnik...
kali - 2015-09-16, 12:56

Wiesz w listopadzie tamtego roku kupiłem Fiorno wiec sprawdziłem to u siebi. I wiem na co ten system reaguje w tym samochodzie. A i VAG grup ci mogę wskazać..... z którego schemacki wstawiłeś.
DIYowiec - 2015-09-17, 06:39

To znaczy że mazs gówniany SS , wybacz ale inaczej nazwać się tego nie da :)
Względnie uszkodzony samochód, bo przecież są czujniki w skrzyni mówiące który bieg jest wbity.
Jeździłem też samochodami z normalnymi SS w manualu i nie ma bata żeby silnik uruchomił się z wbitym biegiem. Nawet jak zgaśnie to uruchamia dopiero w momencie wciśnięcia sprzęgła.

kali - 2015-09-17, 07:11

Pokaż mi te czujniki w skrzyni na każdy bieg. Bo to się liczy z predkości obrotowej silnika i samochodu. I na tej podstawie samochud wie jaki jest wbity aktualnie bieg. A jezeli go uduszę na skrzyżowaniu to po wciśnięciu sprzęgła sam odpali. Ale rozgrzany zimny nie.
DIYowiec - 2015-09-17, 07:17

Ponawiam pytanie - udało Ci się doprowadzić do sytuacji w której SS wyłączało silnik, Ty wrzucałeś bieg, a SS włączało silnik z wbitym biegiem ?

PS jadąc w trasie, wrzuć na luz i zmieniając obroty sprawdź jak będzie działać sugestia zmiany biegu na ekranie komputera :)

eplus - 2015-09-17, 08:38

DIYowiec napisał/a:
Ponawiam pytanie - udało Ci się doprowadzić do sytuacji w której SS wyłączało silnik, Ty wrzucałeś bieg, a SS włączało silnik z wbitym biegiem ?


A to nie tak działa przypadkiem, że S&S zatrzymuje silnik, kierowca wciska sprzęgło (nawet na postoju bez tego bieg nie wejdzie), wrzuca jedynkę i S&S właśnie w tym momencie odpala silnik :?: Pytam jako kompletny laik, ale gdzieś słyszałem, że to tak właśnie działa. :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

kali - 2015-09-17, 08:46

Przecież odpowiedziałem ci na to pytanie twierdząco. A zauważyłem to zimą. Kiedy to system S&S po dojeżdzie do skrzyżowwnia wyłączał silnik. A ze względu na duży pobór prądu przez dogrzewacz rozruch następował w ciągu 10-15s. Ze względu na spadek napięcia. I stąd się o tym dowiedziałem. Sprawdziłem też inne warunki w jakich system sam bez wciśnięcia sprzęgła uruchamia silnik.I są to spadek podciśnienia w serwie i toczenie się auta tak no oko 4km/h.
@eplus bieg ci wejdzie. Nie zawsze i nie za kazdym razem bo to zalezy jak ci się zebatki ustawią ale sprawdź sam. Jak ci nie chce wejść jedynka to spróbuj dwójkę czy trójkę i spowrotem jedynkę.

DIYowiec - 2015-09-17, 09:18

eplus, nie wchodzi Ci bieg na postoju bez sprzęgła ? :)

W SS silnik włącza się w momencie gdy wciśniesz sprzęgło, albo w momencie gdy nie masz wrzuconego biegu, a osiągnięte zostaną pewne parametry, czy to termiczne, czy prądowe (wbrew pozorom jest tego dużo).

Ja nie spotkałem samochodu w którym SS włącza silnik mimo wrzuconego biegu.

kali - 2015-09-17, 13:22

DIYowiec, widzisz ty się nie spotkałeś a ja takim jeżdżę. Schematy przejrzałem czujnika w skrzyni brak oprócz wstecznego oczywiście.
DIYowiec - 2015-09-17, 14:35

To jeszcze dopytam czy aku też tam zwykły?
kali - 2015-09-17, 15:22

Ta najzwyklejszy 54Ah.
DIYowiec - 2015-09-18, 07:05

To SS jakoś dziwnie wygląda, tak jakby po szybkości dokładali, zaraz się okaże że jeszcze rozrusznik masz zwykły...
W VAGu dostajesz większy aku, zresztą dedykowany do SS, inny rozrusznik i z tego co widzę serię zabezpieczeń, by silnik nie uruchomił się na biegu. Tutaj SS wygląda jak prosty soft badający 3 parametry (prędkość, temperaturę i napięcie) i przekaźnikiem załączający zapłon...

kali - 2015-09-18, 15:01

Chyba raczej kreatywny marketing którym się zachłysnołeś.
maras1964 - 2015-11-25, 23:17
Temat postu: wyłącznik krańcowy maski odłącza system start&stop
witam .. W Daci Duster Urban system start -stop można wyłączyć na stałe po przez wyjęcie
wyłacznika krańcowego w klapie silnika - po otwarci maski -klapy silnika włącznik znajduje się po prawej stronie

ken-wawa - 2015-11-25, 23:21

Od czego jest ten wylacznik krancowy, bo cos mi nie pasuje?
maras1964 - 2015-11-25, 23:26

w instrukcji pojazdu pisze że system start stop nie dzieła po otwarci maski silnika -
maras1964 - 2015-11-25, 23:36

sprawdziłem . Wymontowałem ten przycisk oczywiście pozostawiając go podłączonym i super . Myślę że jest to po to by w trakcie serwisowania pojazdu system ten nie powodował wyłączania silnika.
gregorisan - 2015-11-26, 07:39

A nie prościej wyrobić sobie "pamięć mięśniową" i korzystać z guziczka :-)
Możesz wrzucić jakieś foto?

arczi_88 - 2015-11-26, 08:04

No ale z guziczka korzystasz za każdym razem jak zapalisz silnik a tu jest to załatwione raz na zawsze podobno :mrgreen: sam ciekawy jestem, dlatego przyłączam się do prośby o foto.
wojtek_pl - 2015-11-26, 08:11

Ciekawe czy da się przeprogramować ten system tak aby DOMYŚLNIE był wyłączony i dopiero naciśnięcie guziczka włączało by go.
Permanentnego wyłączenia bym jednak nie stosował. Bo przy obecnie budowanych skrzyżowaniach, gdzie każdy kierunek ma swoje osobne zielone światło to stoi się na czerwonym dwie minuty zamiast trzydziestu sekund i wyłączenie silnika ma sens. Ale system należy uruchamiać w zależności od potrzeby bo nie każde wyłączenie silnika jest ekonomicznie uzasadnione.
Z ekologią to i tak nie ma nic wspólnego...

jan ostrzyca - 2015-11-26, 08:16

Pamiętam start/stop w maluchu z lat '70, takim zapalanym nie z klucza a cięgnem. Ot, gasiło się silnik przed światłami i ...na dłuższych zjazdach z góry.
gregorisan - 2015-11-26, 08:33

arczi_88, tak masz rację - ale jak to życiu człowiek lubi mieć wybór. A ten "guziczek" taki własnie wybór daje - można sobie system włączyć\wyłączyć w czasie jazdy w zależności od potrzeb.
A poza tym mamy jeszcze "sprzęgło" które też jest ważnym ogniwem i nim możemy sterować całym systemem - ale oczywiście trzeba przy tym troszkę "myśleć" - a w miejskim zgiełku to czasami dość trudne - przynajmniej dla mnie...bo owszem mam prawo jazdy od 16 lat, ale za kółkiem przejechane przed zakupem Dacii tak może około 10 tysięcy km ;-)
Dla przykładu. zona dojeżdża do pracy - w dwie strony około 18 km. Na drodze jest remont, ruch wahadłowy i długie światła. Do tej pory z włączonym systemem palił jej zawsze 1-1,1 litra. Wczoraj przy minusowej temperaturze system nie zadziałał i spalanie skoczyło do 1.3 litra.

route2000 - 2015-11-26, 08:57

maras1964 napisał/a:
sprawdziłem . Wymontowałem ten przycisk oczywiście pozostawiając go podłączonym i super . Myślę że jest to po to by w trakcie serwisowania pojazdu system ten nie powodował wyłączania silnika.

A nie wystarczy wypiąć kostkę z wyłącznika, a wyłącznik zostawić w miejscu bez wymontowywania? ;-)
Aha, jaki jest stan wyłącznika po otwarciu klapy - zwarty czy rozwarty?

Karenzo - 2015-11-26, 16:36

Na jakiej zasadzie działa ten guzik ?
jakie kable ma podłączone

Jeżeli to działa jak na normalny guzik który przerywa lub daje dodatkowy impuls to najłatwiej zrobić sobie kolejny który ten stan utrzymuje na stałe

maras1964 - 2015-11-26, 17:33

ludziska, każdy zrobi jak uważa . demontaż jest prosty, nie próbowałem wyjąć wtyczki .
maras1964 - 2015-11-26, 17:39

jeszcze jedno w daci duster urban , takowy posiadam , wspomaganie kierownicy przy jeżdzie na wprost przy znacznej prędkości usztywnia się albo jak inni to odczuwają brak mu większej czułości . po wstępnej rozmowie z serwisem jestem umówiony na spotkanie , podobno , serwisant nie jest pewny , można zmienić wielkość wspomagania . dam znać
gregorisan - 2015-11-28, 09:02

Do znawców tematu :-)
Czy to "naturalne" działanie systemu S&S:
1. Po dwóch trzech minutach system się wyłącza i trzeba na nowo uruchomić silnik z "kluczyka" (bardzo irytująca rzecz szczególnie, gdy za nami stoi masa samochodów)?
2. Analogiczna sytuacja tylko, że w tym wypadku samoczynnie uruchamia się silnik?
3. Czasami można się zapomnieć i wyłączyć silnik, gdy aktywny jest system S&S - choćby na stacji benzynowej lub gdy już dojeżdżamy do domu i po zaparkowaniu gasimy samochód. Czy to jakiś problem?

wojtek_pl - 2015-11-28, 13:25

1. Moim zdaniem nie. ALE przeczytaj instrukcję.
2. Przeczytaj instrukcję. Może to być prawidłowe działanie związane np. z koniecznością ogrzania/schłodzenia wnętrza lub innymi czynnikami, wymagającymi uruchomienia silnika (możliwość rozładowania akumulatora...)
3. Nic się nie stanie, jeżeli zatrzymasz samochód, S/S wyłączy silnik a ty wyłączysz silnik kluczykiem. Po prostu zacznie później działać jak przy normalnym uruchomieniu. ALE nie wychodziłbym z samochodu bez zabrania kluczyka. Teoretycznie chyba otwarcie drzwi powinno wyłączyć S/S ale nie wiem tego na pewno. Ja bym, tak to zaprogramował. Sprawdź w instrukcji.

keretey - 2015-11-30, 16:14

1 - nie.
2 - tak (np. klima, ogrzewanie, spadek napięcia aku poniżej jakiegoś granicznego).
3 - to nie problem.

majkel - 2015-11-30, 18:20

gregorisan napisał/a:
1. Po dwóch trzech minutach system się wyłącza i trzeba na nowo uruchomić silnik z "kluczyka" (bardzo irytująca rzecz szczególnie, gdy za nami stoi masa samochodów)?


Mi nie raz już zdarzyło się, że po krótkim postoju silnik już nie odpalił więc stawiam, że jest to normalne.

gregorisan - 2015-11-30, 19:15

To wychodzi, ze TTTM. Chyba jesteśmy w Dacii "królikami doświadczalnymi" - może za jakiś czas wyjdzie jakaś poprawka w oprogramowaniu...
A tak z ciekawości zadzwonię do ASO i dopytam...

Piitubski - 2015-12-07, 14:06

Czy ktoś mógłby zrobić zdjęcie pokazujące w którym miejscu wyjąć tę wtyczkę, by wyłączyć S&S.
maras1964 - 2015-12-07, 21:37

jak otworzysz maskę to po prawej stronie nad grilem wystaje taki maly pinolek . maska po zamknięciu go lekko wciska. można wcisnąć palcem .
Piitubski - 2015-12-07, 21:53

Czy wyjęcie tego powoduje jeszcze jakieś skutki, poza wyłączeniem S&S?
maras1964 - 2015-12-07, 23:07

Żadne , kilka tygodni jazdy i nic zresztą co by miało sie stać ?
gregorisan - 2015-12-08, 09:57

A tak czysto teoretycznie z punku widzenia "laika". Czy takie odłączenie nie powoduje "generowania błędu" w komputerze? Bo sumie wtedy ASO mogłoby się powołać na "ingerencję" i odrzucać ewentualne reklamacje..
A poza tym S&S to "system" - i takie "trwałe wyłączenie" nie ma wpływu na jego poszczególne części składowe?

maras1964 - 2015-12-08, 10:30

no co ci mam napisać ,ja jestem zadowolony mam spokój z tym. podchodzisz do tego jak dziewica ,chcesz ale się boisz . zawsze przed przeglądem możesz podłączyć a klapa może się nie domykać .
gregorisan - 2015-12-08, 10:56

maras1964 napisał/a:
podchodzisz do tego jak dziewica

W tym wypadku wolę jednak zostać "dziewicą" - mnie akurat w niektórych sytuacjach S&S się przydaje. A pytam z czystej ciekawości, aby poszerzyć swoją wiedzę :-)

Karenzo - 2015-12-08, 11:26

w jakich ?
gregorisan - 2015-12-08, 11:35

Karenzo napisał/a:
w jakich ?

Jest na początku tego tematu. Dodaj sobie jeszcze choćby np. przejazdy kolejowe.

arczi_88 - 2015-12-08, 13:08

Eee no to do tego nie jest potrzebny S&S, bo jest tradycyjny kluczyk :-) nikt tu nikogo do niczego nie zmusza, chcesz to wyciągasz tego dinksa a nie to zostaje na miejscu.
gregorisan - 2015-12-08, 13:52

arczi_88 napisał/a:
nikt tu nikogo do niczego nie zmusza, chcesz to wyciągasz tego dinksa a nie to zostaje na miejscu.

Dokładnie - a czy ja kogoś do czegoś przymuszam :mrgreen: Alleluja i do przodu ;-)

SilverTM - 2015-12-08, 17:11

A ja bym bardzo uważał na ten S&S szczególnie gdy ktoś posiada turbosprężarkę, koledze właśnie padło turbo za każdym razem kiedy mu mówiłem o tym że to nie jest najlepsza opcja przy posiadaniu turbo częste wyłączenie pojazdu ( turbosprężarka rozgrzana , rozpędzona i nagle odcina jej się dopływ oleju do smarowania ) twierdził że na pewno konstrukcyjnie to producent przewidział prawdopodobnie przez wymuszony elektryczne chłodzenie turbiny. Miesiąc temu skończyła mu się gwarancja a wczoraj turbo zaczęło wyć jak syrena policji szybka diagnoza speca od turbo to "turbina się skończyła s&s ją zamordował" terminy typ ma takie w warsztacie przez ten system że z 18 przedłużył godziny pracy do 20.
Tu chodzi o ekologię a nie o ekonomię, co to za ekonomia która morduje turbinę a wymuszone obiegi podobno średnio się sprawdzają a i tak to tylko w drogich autach montują. Akumulatory specjalnie do S&S padające w skrajnych przypadkach po kilku miesiącach ( informacje od ASO opla ).
Ciekawe czy w daciach zamontowali te lepsze rozruszniki, bo to chyba jedyny plus jaki słyszałem tej technologii praktycznie bez awaryjne.

Piitubski - 2015-12-08, 17:29

Ciekaw jestem kto wymyślił ten sposób trwałego wyłączenia S&S...
gregorisan - 2015-12-08, 20:54

SilverTM napisał/a:
koledze właśnie padło turbo za każdym razem kiedy mu mówiłem o tym że to nie jest najlepsza opcja przy posiadaniu turbo częste wyłączenie pojazdu

Przepuszczenie pieszego na pasach - dup S&S...kilka metrów dalej skrzyżowanie - dup S&S. Jak ktoś nie myśli to wcale się nie dziwię, że im turbiny i akumulatory siadają ;-)
Piitubski napisał/a:
Ciekaw jestem kto wymyślił ten sposób trwałego wyłączenia S&S...

Chyba kolega maras1964 :-)

ken-wawa - 2015-12-08, 21:03

i dlatego Dacia zrobila by uczciwie wobec klientow, gdyby stan S&S byl zapamietywany pomiedzy wylaczeniami kluczyka - wtedy kto by chcial, by korzystal (majac na wzgledzie potencjalne problemy), a reszta nie
SilverTM - 2015-12-08, 21:17

Z tego co wiem tak jest w większości samochodów ( w VW i Audi ) nie da się tego na stale zrobić trzeba za każdym razem to wyłączać ( pewnie te kochane normy tak sprawiły ). Jestem tylko ciekawy czy dacia zastosowała wzmocnione rozruszniki... ( Czy tam mix że alternator robi za rozrusznik czy odwrotnie wiem że gdzieś o tym słyszałem, ponoć to jedyny plus tego s&s ) jak ktoś jest w temacie to niech poprawi o co chodzi :)

A druga sprawa można kupić ( jeszcze ) auta które spełniają euro 6 i nie mają s&s i nie mówię tu o pojemnościach typu 1.2L tylko o 5L np. I gdzie tu sens.

ken-wawa - 2015-12-08, 21:25

Niestety zyjemy w swiecie gdzie absurd goni absurd.... :-x
SilverTM - 2015-12-08, 21:28

A co do ogólnego konceptu mającego na celu wyłączeniu s&s przez wyjęcie wtyczki. Jest to dla mnie bomba ( rozumiem że nie ma żadnych problemów jeśli ktoś ma np alarm, i nie świeci się lampka żadna, w dacii chyba nie ma informacji że klapa otwarta jak w niektórych autach ). Pytanie czy jeszcze sprawdzaliście w serwisie bo dostałem ostatnio info że podobno można to wyłączyć na stałe ( czy coś w komputerze czy jakiś bezpiecznik nie wiem ). Ale to trzeba potwierdzić.
arczi_88 - 2015-12-08, 21:32

SilverTM napisał/a:

A druga sprawa można kupić ( jeszcze ) auta które spełniają euro 6 i nie mają s&s


Daleko nie trzeba szukać, wg konfiguratora nowe Dokkery nie mają S&S.

maras1964 - 2015-12-09, 17:21

Ludzie .wyjętą mam wtyczkę i jest super , po zatrzymaniu się wyświetla znaczek przekreślone kółko takie samo jak po wyłączeniu przyciskiem , nie wiem o co wam chodzi pisałem już że w instrukcji pisze kiedy start stop nie działa //zimny silnik słaby akumulator podniesiona klapa silnika . i tyle. rozruszniki są wzmocnione akumulatory specjalne wzmocnione ale nie ukrywajmy to na pewno nie służy tym elementom samochodu to tyle.
Piitubski - 2015-12-09, 18:26

maras1964, masz autoalarm? Czy nie masz problemów z centralnym zamkiem?
gregorisan - 2015-12-09, 20:11

maras1964, forum to dyskusja - jest dyskusja to forum żyje - nie ma dyskusji to forum umiera :-)
Taka ludzka natura, że ludzie lubią sobie pogadać ;-)

Lajkonik - 2015-12-10, 06:55

Autoalarm powinien sobie poradzić. Jeżeli jest fabryczny (tzn wykorzystuje ten sensor) to powinien wyłączyć maskę silnika ze strefy chronionej (gorzej, że niektóre alarmy to sygnalizują przy każdym uzbrojeniu - to może wkurzać). Niefabryczny może korzystać z osobnego sensora i to wyklucza wszelkie problemy.
SilverTM - 2015-12-10, 10:48

A czy do Dusterów jest opcja fabrycznego alarmu ? Ja mam zamontowane dodatkowo alarm Renault ale wykorzystuje do tego oddzielny czujnik otwarcia maski.
Marek1603 - 2015-12-10, 11:24

Taka mała uwaga/zapytanie. Jeżeli maska jest "otwarta" to czy zadziałają poduchy w razie czego.
gregorisan - 2015-12-10, 11:46

maras1964 napisał/a:
Ludzie .wyjętą mam wtyczkę i jest super , po zatrzymaniu się wyświetla znaczek przekreślone kółko takie samo jak po wyłączeniu przyciskiem

Teraz doczytałem - i tutaj jest pies pogrzebany...
W przypadku "wyjęcia wtyczki" system cały czas jest WŁĄCZONY, ale nie jest AKTYWNY - przekreślona kontrolka "A" o tym nam mówi.
Natomiast wyłączenie "GUZIKIEM" całkowicie " WYŁĄCZA" system S&S - w tym wypadku po zatrzymaniu nie wyświetlają się żadne kontrolki - jedynie czerwona dioda na guziczku.

SilverTM - 2015-12-10, 15:53

Poduchy wystrzelą bo tak są projektowane. Gdyby przy wypadku uszkodził się najpierw czujnik maski co by skutkowało tym że poduszki są nie aktywne Renault mogło by się nie wypłacić z odszkodowań. Ale mam info z serwisu że faktycznie zaczynają tak dezaktywować system jeśli klienta to denewuje.
eplus - 2015-12-10, 20:05

Niech ktoś zrobi krasz test. :mrgreen:
Piitubski - 2015-12-11, 15:48

@maras1964
Czy ten wyjęty czujnik nadal jest podłączony kablem, czy może jest już gdzieś schowany (np. w schowku pasażera)?

maras1964 - 2015-12-12, 23:55

u mnie nadal jest podłączony ale tylko dlatego żeby go nie zapodziać gdzieś .
DD - 2016-02-09, 04:18

maras1964 napisał/a:
u mnie nadal jest podłączony ale tylko dlatego żeby go nie zapodziać gdzieś .
Ale sprawdziłeś to, czy tylko przypuszczasz, że przy otwartej klapie ta krancówka ma rozwarte styki? Bo krancówki od/do auto alarmów, z którymi się w przeszłości spotkałem, przy otwarciu klapy akurat zwierały. Jeśli tu byłoby tak samo, to odpięcie konektora nie dałoby pożądanego efektu. Trzeba byloby zewrzeć jego styki.
ken-wawa - 2016-02-17, 21:11

DD napisał/a:
maras1964 napisał/a:
u mnie nadal jest podłączony ale tylko dlatego żeby go nie zapodziać gdzieś .
Ale sprawdziłeś to, czy tylko przypuszczasz, że przy otwartej klapie ta krancówka ma rozwarte styki? Bo krancówki od/do auto alarmów, z którymi się w przeszłości spotkałem, przy otwarciu klapy akurat zwierały. Jeśli tu byłoby tak samo, to odpięcie konektora nie dałoby pożądanego efektu. Trzeba byloby zewrzeć jego styki.


Ejj cos chyba nie do konca. Alarmy maja zwykle wlasnie w druga strone - normalnie zwarty. Czyli rozwieraja sie w momencie, gdy zajdzie zdarzenie, ktore powinno wywolac alarm (typu otwarcie maski). Choc oczywiscie wszystko moze zalezec od czujnika, producenta itd. Niektore maja nawet trzy stany.

zbim5 - 2016-04-05, 17:38
Temat postu: Funkcja start-stop
Witam.
Mam w moim dusterze funkcję Start-Stop.I teraz mam dylemat,czy faktycznie ta opcja powiedzmy w skali roku,daje oszczędności w paliwie,czy to tylko niepotrzebny bajer?
Moim skromnym zdaniem jest to dobra kwestia.
Oponęci twierdzą że w czasie gdy stoję na dużym skrzyżowaniu nawet do 2-minut
bardzo eksploatuję akumulator ,ale przecież w tym samym czasie z akumulatora pobierane jest napięcie na światła dzienne czy na radio!!!
90% jężdżę po mieście.
W skali roku,lekko licząc wyłączm silnik na około 300 godzin.
Jakie są Wasze opinie i spostrzeżenia w tej materii.

arczi_88 - 2016-04-05, 18:04
Temat postu: Re: Funkcja start-stop
zbim5 napisał/a:
ale przecież w tym samym czasie z akumulatora pobierane jest napięcie na światła dzienne czy na radio!!!


Eee mógłbyś rozwinąć tę myśl, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem :-D

zbim5 - 2016-04-05, 18:28

Nie ukrywam że jestem laikiem w sprawach samochodowych.
Moja domena to budownictwo w szerokim zakresie.
Inaczej mówiąc....czy faktycznie opcja Start -Stop,daje nam możliwość oszczędzania
paliwa,czy jak mój sąsiad mi sugeruje że w czasie automatycznego wyłączenia silnika nie ma nic wspólnego z oszczędnością paliwa.
Ponieważ w trakcie ponownego załączenia silnika jest nadmiernie ekspleatowany akumulator.
Może inaczej ....czy ktoś wyliczył,ile pobiera silnik paliwa w trakcie "załączenia"silnika.
Czy są dane w tej materii w sieci?
Czy warta jest skórka za wyprawkę...

fotorobart - 2016-04-05, 18:33

zobaczysz ile za oszczędziłeś jak będziesz wymieniał akumulator ;-)
"zwykły nie pasuje"

wg auto-swiat.pl:
cyt. "Dlatego tak istotne jest, aby akumulator odpowiadał zaleceniom producenta - w przeciwnym wypadku może dojść do niesprawnego funkcjonowania redukcji CO2 oraz urządzeń komfortowych. Należy zaznaczyć, że akumulatory konwencjonalne nie nadają się do samochodów Start-Stop, ponieważ nie są wytrzymałe na obciążenia cykliczne a ich użycie może spowodować przedwczesną awarię nie tylko akumulatora ale również elektroniki pojazdu. Jak pokazały testy, konwencjonalny akumulator ołowiowo-kwasowy traci w pojeździe z systemem Start-Stop 7-16 % swojej pojemności ładowania w ciągu tylko jednego tygodnia.'

arczi_88 - 2016-04-05, 18:36

Aku i rozrusznik są dostosowane do takiego użytkowania, więc o to bym się nie bał. Generalnie opinie są różne. Pojeździj miesiąc z S&S i miesiąc bez i będziesz miał mniej więcej obraz jak to wygląda u Ciebie.
czaju - 2016-04-05, 18:40

ja chyba zrozumiałem myśl. Chodzi o to że stojąc w korku gra nam radio, świecą światła i musi zadziałać rozrusznik przez co rozładowujemy akumulator. Akumulator ten musi naładować alternator, który to będzie stawiał większy opór czym bardziej akumulator jest rozładowany, a co za tym idzie paliwo "zaoszczędzone" na wyłączeniu silnika i tak w pewnej części zostanie skonsumowane na uzupełnienie deficytu elektrycznego (i zimą zapewne termicznego, bo ogrzewanie samochodu wychłodzi troche silnik).
Ile czasu? to zależy - latem pewnie niewiele, zimą trochę więcej. Nie mam S&S może ktoś kto ma wypowie się jak np. działa klimatyzacja w korku latem.

kali - 2016-04-05, 22:15

Kiedyś nie było systemu S&S za to jeżdziły taksówki, które miały takie same akumulatory jak inne samochody. I jakoś to działało. Co więcej rozrusznik miały kiedyś większą moc i pobierały sporo prądu. Jak wiadomo taksówka ma sporą liczbę startów i stopów dziennie. Do tego karetki,policja...
fotorobart - 2016-04-06, 05:03

kali napisał/a:
Kiedyś nie było systemu S&S za to jeżdziły taksówki, które miały takie same akumulatory jak inne samochody. I jakoś to działało. Co więcej rozrusznik miały kiedyś większą moc i pobierały sporo prądu. Jak wiadomo taksówka ma sporą liczbę startów i stopów dziennie. Do tego karetki,policja...

które na każdym "skrzyżowaniu" wyłączały silniki(?) :mrgreen:

GORDINI - 2016-04-06, 06:06

czaju napisał/a:
Nie mam S&S może ktoś kto ma wypowie się jak np. działa klimatyzacja w korku latem.

Mam w Skodzie S&S z możliwością wyłączenia co czynię od razu po uruchomieniu.
System zaczyna działać jak:
silnik jest odpowiednio dogrzany
klimatyzacja nie jest w akcji
i parę innych niuansów jest spełnionych nad którymi czuwa komputer.
Generalnie po wciśnięciu sprzęgła rozrusznik działa i można ruszać i tu jest sedno sprawy dlaczego często wygląda to ślamazarnie pod sygnalizatorami - jest ZWŁOKA.
Jak dla mnie niewielka oszczędność paliwa i duże obciążenie akumulatora (AGM)
i alternatora.

wojtek_pl - 2016-04-06, 06:18

Teoretycznie to chyba jednak bilansuje się w stronę oszczędności. Znaczy mniej paliwa zużyjesz używając S/S i potem doładowując akumulator niż gdyby silnik pracował ci cały czas. Takie jest moje zdanie.
Oczywiście koszt wymiany akumulatora ponosi użytkownik i nie jest to uwzględnione w oszczędnościach. Również przez producenta i pajaców z UE, którzy wymuszają na nas coraz to nowe normy EUROxxx...

Lza - 2016-04-06, 08:30

wojtek_pl napisał/a:
Oczywiście koszt wymiany akumulatora ponosi użytkownik


W samochodze bez S&S też trzeba wymienić akumulator, bo też się zużywa i wcale nie wolniej niż akumulator dostosowany do s&s. Bez S&S jest nieco tańszy, ale znowu bez przesady - różnica ceny kilkanaście procent.

wojtek_pl napisał/a:
pajaców z UE, którzy wymuszają na nas coraz to nowe normy EUROxxx


O czyste powietrze to moim zdaniem warto walczyć. Jak to się dzieje, że bardziej zatłoczone Berliny, Londyny i Paryże nie mają takiego smogu jak niewielki Kraków?

DrOzda - 2016-04-06, 08:50

Nie widziałem żeby w Paryżu , Berlinie czy Londynie (oraz na przedmieściach) palono w piecach węglem czy tym bardziej butelkami PET. Nawet w Warszawie wystarczy w zimie przejść się pomiędzy blokowiskami i leżącymi opodal koloniami domków jednorodzinnych (np. Marymont) żeby natychmiast zauważyć różnicę w jakości powietrza ....
Lza - 2016-04-06, 10:19

Butelki PET i węgiel swoją drogą, ale silniki euro 0 albo z wyciętymi filtrami mają swój pokaźny wkład.
wojtek_pl - 2016-04-06, 10:44

Akurat Kraków leży w mało przewiewnym miejscu i nie jest miarodajny.

Jestem za dbaniem o świeże powietrze, ale gdzieś musi być granica kosztów i zdrowego rozsądku. Taką granicą moim zdaniem jest norma EURO5. W którym momencie koszty (zarówno pieniężne jak i środowiskowe) produkowania specjalnych silników, dodatków i utylizacji tego wszystkiego staną się większe niż korzyści ? Jeżeli samochód będziesz musiał utylizować co 5 lat a nie co 15 ? Co z tego, że w Europie będą same elektryczne samochody, skoro produkcja akumulatorów będzie wymagała gigantycznych kopalni metali ziem rzadkich, transportowania tychże przez oceany statkami emitującymi zanieczyszczenia oraz utylizacji dużej ilości odpadów plastikowych i metalowych a to wszystko razem wzięte zużyje gigantyczne ilości energii i wyemituje więcej zanieczyszczeń niż wszystkie samochody na Ziemi "oszczędzą"? No ale te paskudne rzeczy będą działy się poza Europą więc są mało istotne. Ważne, że my będziemy mieli super-ekologiczny pojazd, emitujący mniej CO2 niż ten z zeszłego roku. A że ludzie siedzą w domach po ciemku, bo akurat wiatru nie ma i wiatraki prądu nie dostarczają... Kogo to obchodzi...
A jeden wybuch wulkanu i tak wyemituje więcej CO2 niż wszystkie "oszczędności" razem wzięte...

Akumulator do S&S moim zdaniem zużyje się szybciej i będzie wymagał wymiany wcześniej. Nawet jeżeli to jest "specjalny" akumulator (moim zdaniem specjalność polega tylko na zmianie nazwy i większej cenie...). Ale bycie "ekologicznym" to moda i koszty. Nie wolno narzekać...

Lza - 2016-04-06, 11:03

Z pewnością trzeba wziąć to wszystko o czym piszesz pod rozwagę, ale nie możemy wykluczyć, że to nie jest brane pod uwagę przy wymyślaniu kolejnych norm.
damiaszek - 2016-04-06, 12:15

Kraków to jednak w dużej mierze piece. Poszukaj całorocznych wykresów z np. pyłem pm10 i uwzględnij dodatkowo że cześć pieców chodzi przez cały rok (grzanie wody).
Karenzo - 2016-04-06, 12:30

a wystarczyło by tylko edukować ludzi i jakość powietrza była by nieporównywalnie lepsza
http://czysteogrzewanie.p...-czysto-weglem/

laisar - 2016-04-06, 14:48

wojtek_pl napisał/a:
jeden wybuch wulkanu i tak wyemituje więcej CO2 niż wszystkie "oszczędności" razem wzięte

Nieprawdą jest, jakoby - http://naukaoklimacie.pl/...niz-czlowiek-58

Marmach - 2016-04-06, 17:36

Karenzo napisał/a:
a wystarczyło by tylko edukować ludzi i jakość powietrza była by nieporównywalnie lepsza

Zawsze łatwiej zabronić i zrobić dotacje na nowe piece prosto od firmy śwagra ;P .

Karenzo - 2016-04-06, 19:50

w których będę palić opony i mokry węgiel
GORDINI - 2016-04-06, 20:06

ALE o czym jest wątek?
Dajcie piece i paliwo gdzie indziej!

m4r10 - 2016-04-06, 22:46

Jeśli chodzi o:
1/ nowoczesne piece na paliwo stałe np. węglowe - nie można tam włożyć wszystkiego, bez obaw. Edukacja ludzi - to nie działa: liczy się cena. We Wro była ostatnio akcja edukacyjna - nie trafia to do posiadaczy kóz (w większości chrześcijan) - mam na myśli piece - w sędziwym wieku i okupujących od wojny kamienice poniemieckie (czuwaj!) - ew. plakaty i ulotki pozrywano i użyto jako podpałki

2/ o S&S: zrobiłem już swoim Dusterem blisko 10k km w te 5mcy i mam spalanie rzędu 7,2 l/100 km. Na początku ciężko było do tego przywyknąć ale jest lepiej - chodzi o S&S ;-) Na początku wyłączałem ten system, później była zima i nie często się sam załączał (<0 st c) a teraz mam wrażenie, że jest ok i przywykliśmy do siebie lub mam bardziej czułą lewą stopę. Czasem, naprawdę rzadko, wyłączam go w korkach typy wszyscy jedziemy 5km/h bo bez sensu trzymać auto na sprzęgle gdy wiesz, że za 2 sek. ruszysz, ale normalnie w mieście S&S to fajna sprawa.

3/ o spalanie na S&S: Ile paliwa spalisz stojąc w korku przez kilka minut a ile przy wznowieniu przy S&S? i o "i zużycie silnika": Czasem, nawet teraz w "lecie" S&S przy dodatnich temp. sam się wznawia - także chyba jest zaprojektowany tak aby zbytnio nie wyładować aku.

4/ o wybuchy wulkanów: to nie jest tzw. niska emisja - szczególnie dla miast, nie licząc Pompei (:

To na razie tyle. S&S zaprojektowano po to by zmniejszał emisję, a przy okazji obniżał zużycie paliwa, także mam nadzieję, że silniki też są do tego odpowiednio zaprojektowane. Nie mam nic przeciwko. Kiedyś się z tego śmiałem pod nosem ale teraz dorosłem i zmężniałem :mrgreen: albo leasing zrobił ze mnie twardziela :-D

SilverTM - 2016-04-07, 07:14

Ja tylko nie wiem od czego to zależy czy montowany jest system SS czy nie. Pakują to, to do silników 0.9L i podobnych a do 4-5L już nie ... a wszystkie spełniają normę euro 6... Gdzie tu sens ?
zbim5 - 2016-04-07, 11:44

Wydaje mi się ,że przeanalizowałem dość dokładnie temat S&S i zgadzam
się z opinią "m4r10". Jak wiadomo AKU,są przystosowane do "większego wysiłku"
wymiana powiedzmy raz na trzy lata to normalny koszt zużywających się elementów.Jak już wspominałem 90% codziennych tras przejeżdżam po mieście .
Średnio jestem zmuszony zatrzymać się na światłach minimum 50-razy.
Będzie to czas około 50 minut bez jazdy.
Odpowiedzcie sobie sami,ile można przejechać w 50 minut?
I ile to będzie w skali roku,czy 3-ech lat do przysłowiowej wymiany akumulatora
Jeśli chodzi o mnie.....nie zamierzam rezygnować z S&S

SilverTM - 2016-04-08, 07:19

zbim5 napisał/a:
Średnio jestem zmuszony zatrzymać się na światłach minimum 50-razy.


Sam wyciągniesz wnioski po tych kilku latach. Z tego co wiem na początku wprowadzania SS producenci się starali lepszymi rozrusznikami ( zintegrowanymi z alternatorami itp ) obecnie zostały tylko mocniejsze akumulatory a reszta podzespołów jest ta sama co bez SS. Wystarczy podjechać do firmy która regeneruje alternatory, rozruszniki by nasłuchać się o tych wynalazkach. Policz ile to jest rozruch 50 razy silnika. Normalnie podczas jednego dnia odpalasz tyle razy auto co przez 20 dni. Dolicz do kosztów akumulatora, regenerację alternatora ( który musi ładować na granicy ładowania tak by zdążyć podładować aku do następnego wyłączenia ... często przekraczając granice max napięcia lekko gotując aku ) rozrusznika. A firmy po co się mają martwić jeśli coś się popsuje ? To nie ich wina tylko ekologii. Jeśli chodzi o takie bajery to w autach elektrycznych. Silnik przez godzinę pracy na luzie pobiera jakieś 0,5-0,7L benzyny/ropy. I nie poruszam tutaj kwestii zużycia samego silnika.

Jeśli w aucie jest specjalny alternator połączony z rozrusznikiem to jeszcze to ma jakieś ręce i nogi. Ale o ile wiem w daciach jest rozwiązanie normalne nastawione na szybką awarię.

gregorisan - 2016-04-08, 08:16

Dokładnie - też tak uważam, że "na dłuższą metę gra nie warta jest świeczki". Owszem okazjonalnie przy jakiś dłuższych postojach zawsze w czasie jazdy można sobie włączyć system, ale tak na co dzień to bez sensu.
Za każdym razem wraz z małżonką wyłączamy S&S - wyćwiczony nawyk jak np. zapinanie pasów.
I jeżeli wystąpią sprzyjające warunki np. przejazd kolejowy - to wystarczy przed zatrzymaniem włączyć S&S i w takiej sytuacji skorzystać z dobrodziejstwa posiadania tego systemu. Ale tylko na "moich warunkach" , gdzie samemu decyduje.
Nie raz widzę, kierowców którzy bezmyślnie wykorzystują S&S. Stają na chwilkę, aby np. przepuścić pieszego i za każdym razem gaszą auto by po kilku sekundach znowu go uruchomić - taki styl jazdy na pewno jest jest "zdrowy dla samochodu".

mojo - 2016-04-08, 15:32

Akumulatory to za długo nie pociągną przy tym S&S daje góra 2.5-3 lata przy ok 5 normalnie nawet jak będą miały większą pojemność. Ostatnio po 3 latach musiałem wymienić aku i bardzo mnie to zdziwiło bo to był aku na pierwszy montaż a takie wytrzymywały w nowych autach do 5 lat. Kupuje zawsze w 1 sklepie i się swoim zdziwieniem podzielił a gość tylko zapytał "a winda jest?", mówię "tak", on na to "to i tak długo bo potrafią siadać po roku nawet przy tak częstym używaniu jak właśnie windy, ss i inne wynalazki ciągle obciążające aku.
gfedorynski - 2016-04-08, 17:26

Cytat:
Z tego co wiem na początku wprowadzania SS producenci się starali lepszymi rozrusznikami ( zintegrowanymi z alternatorami itp ) obecnie zostały tylko mocniejsze akumulatory a reszta podzespołów jest ta sama co bez SS.


Nie wiem, ile w tym prawdy, ale jeden ze sprzedawców mówił mi, że rozrusznik jest inny.

Ma wytrzymać 300 000 cykli (czyli całkiem sporo), przy czym po 250 000 S&S ma być automatycznie deaktywowany.

laisar - 2016-04-08, 18:08

gfedorynski napisał/a:
rozrusznik jest inny

Wg katalogu części - rzeczywiście jest, ale na czym polegają różnice to oczywiście nie podano.

Marmach - 2016-04-08, 18:37

Ciekawe jak SS (taki zapis bardziej mi się podoba :D ) wpływa na żywotność samego silnika, w jeździe miejskiej ostatecznie skutkuje to stygnięciem, rozgrzewaniem, startami przy wyłączonej pompie oleju, szarpaniem paskami/łańcuchami ze stanu nieruchomego... Pewnie dla jakiegoś solidnie zbudowanego silnika to zupełny margines zużycia, ale przy co bardziej budżetowo wykonanych częściach...?
mojo - 2016-04-09, 16:40

Marmach napisał/a:
Ciekawe jak SS (taki zapis bardziej mi się podoba :D ) wpływa na żywotność samego silnika


Z racji tego, że silnik spalinowy oparty jest na łożyskach ślizgowych i tego co sam wymieniłeś wpływa na pewno bardzo źle.

Bardzo dobrze wpływa na ekologiczne brednie oraz modły producentów - "Boże oby się wszystko rozpie.. ło zaraz po gwarancji".

kali - 2016-04-11, 07:24

Rozrusznik ma wzmocnione tulejki i szczotki. Silnik ma też drobne zmiany. Tak naprawdę rozchodzi się o ekologie. Silnik, który pracuje na biegu jałowym tylko spala paliwo. Jego sprawność napędowa wynosi wtedy 0% Dodatkowo sprawność procesu spalania paliwa jest bardzo zła. Na biegu jałowym silnik produkuje najbardziej toksyczne spaliny
Allekko - 2016-04-11, 13:14

Kilka słów o skuteczności systemu Start Stop w redukcji emisji spalin Auto Świat
Karenzo - 2016-04-11, 13:15

auto świat to taki super expres świata motoryzacji
mojo - 2016-04-11, 15:34

1 przy rozruchu silnik zawsze pobiera więcej paliwa i zawsze mnie uczono, żeby do 30-60 sek silnika nie gasić bo "ekologicznie" wychodzi na zero
2 zawsze jak odpalę silnik to czekam kilkanaście sek zanim ruszę żeby olej się rozszedł i bez dobrego smarowania nie obciążać silnik
3 nie zmieniona raczej układu smarowania tak by utrzymywał ciśnienie w silniku na takim poziomie jak na biegu jałowym więc każde uruchomienie to "piłowanie po suchym"
4 jeżeli już myślimy o tzw ekologi to trzeba inwestować w auta elektryczne choć "prund" też się z niczego nie bierze ale tu akurat lobby paliwowe już nie jest takie ekologiczne

Dobrze też poczytać o drugiej stronie ekologicznego podejścia przez rządzących i kto na tym kasę trzepie.

Karenzo - 2016-04-11, 19:37

Dobrze cie uczyli ale nie dokładnie .
W zwykłych układach MPI gdzie dawkę reguluje tylko czas wtrysku do 50 C czasy są praktycznie podwójne . Potem rozruch nie ma żadnego znaczenia dla ilości paliwa .
Jeżeli chodzi o smarowanie to najbardziej chodzi o gładź cylindra . W nowym samochodzie nie ma żadnego problemu ponieważ dzięki procesowi hanowania olej utrzymuje się tam przez długi czas.
(szczególnie rozgrzany ) . Problem pojawi się w wytartych cylindrach bo taki silnik zwyczajnie się zatrze .

Obawiać trzeba się raczej pomysłów w stylu "inteligentnego zarządzania ciepłem " który odcina dopływ płynu chodzącego do silnika w trakcie nagrzewania . Pomysł może i słuszny ale może prowadzić do nierównomiernego nagrzewania ---> naprężeń


Ogólnie wszystkie te wymysły będą działać sprawnie tylko przy nie zużytym silniku , nikt tym miliona kilometrów nie zrobi .
ale te 200-300 tyś przez 10 lat powinno dać rade

maro_1955 - 2016-04-11, 20:33

Właśnie odebrałem Dustera i bardzo obawiałem się pierwszej jazdy do domu z systemem s&s. Całkiem niepotrzebnie, bo jestem bardzo zadowolony z tego patentu.
Nowinki są potrzebne.
Pozdrawiam.

mojo - 2016-04-11, 21:11

Karenzo napisał/a:
W zwykłych układach MPI gdzie dawkę reguluje tylko czas wtrysku do 50 C czasy są praktycznie podwójne . Potem rozruch nie ma żadnego znaczenia dla ilości paliwa .

czyli pobudzenie zatrzymanego silnika do pracy wymaga zerowej ilości energii jak rozumiem, jakoś mi się nie wydaje ale może

Karenzo napisał/a:
Jeżeli chodzi o smarowanie to najbardziej chodzi o gładź cylindra . W nowym samochodzie nie ma żadnego problemu ponieważ dzięki procesowi hanowania olej utrzymuje się tam przez długi czas.

jak te współczesne oleje są takie super to dlaczego po 150 tys turbo często już cieknie bo dostaje luzów.

Jakoś do mnie ten marketing producentów nie przemawia ale może ja starej daty jednak :mrgreen:

Ekologia to auta elektryczne jak już pisałem a silniki spalinowe mają ograniczenia wpisane w zasady konstrukcyjne.

Karenzo - 2016-04-11, 21:58

Zmierz sobie ile amperów pobierze rozrusznik przez 0,5 sek pracy .
na pewno mniej niż przez 1 min pracy silnik na 650 obr
a z tym olejem to wyskoczyłeś jak filip z konopi
sprawdź sobie na wikipedii o czym ja pisałem bo nie ma to w ogóle związku z jakością oleju .

Co do teorii że silniki spalinowe w samochodach są ograniczone konstrukcyjnie jest to wierutna bzdura.
Silnik benzynowy jaki znajduje się w moim dusterze ma sprawność na poziomie 20-25 %
mój piec na gaz w odpowiednich warunkach uzyskuje sprawność 105 %
Większym problemem jest tutaj polityka a nie technika .

15 lat temu nasze kotły gazowe uzyskiwały 30-50 % sprawności , rewolucja przyszła ze świata motoryzacji . W 2012 bosh zapowiadał że są w stanie z ZI wycisnąć nawet 50% ale temat umilkł .

gfedorynski - 2016-04-12, 08:01

Cytat:
Co do teorii że silniki spalinowe w samochodach są ograniczone konstrukcyjnie jest to wierutna bzdura.


Chodziło chyba o to, że są ograniczone prawami fizyki, co niewątpliwie jest prawdą. Już dawno wszyscy jeździlibyśmy wyłącznie pojazdami z napędem elektrycznym, gdybyśmy umieli sensownie magazynować tę energię.

Karenzo - 2016-04-12, 08:10

szklane sufity tworzą sobie tylko ludzie
inny sposób smarowania , materiał cylindra/tłoka
i już sprawność urośnie
Np zmianą jest aluminiowy tłok wypuszczony przez mercedesa do masowej produkcji .
no i oczywiście paliwo
wodór , etanol , gazy itp

Lza - 2016-04-12, 08:24

@karenzo: jak wymyślisz silnik, który ma 105% sprawności, to nie będziesz musiał już nigdy w życiu więcej pracować.
jas_pik - 2016-04-12, 08:32

Lza napisał/a:
jak wymyślisz silnik, który ma 105% sprawności, to nie będziesz musiał już nigdy w życiu więcej pracować.

Co prawda nie silniki spalinowe jeszcze jej nie osiągnęły
patrz na to opracowanie
Ale jak tak dalej pójdzie ( jak np z kotłami do ogrzewania) to może za jakiś czas do tego dojdzie?
Chociaż prędzej w silnikach elektrycznych które dodatkowo odzyskują energię podczas zwalniania - a dzięki temu prawie się nie zużywają hamulce ( w moim Peugeot 106E po 87 kkm zużycie hamulców to dopiero 10% - a są oryginalne zamontowane w fabryce)

Karenzo - 2016-04-12, 08:33

105 % jest osiągalne .
100 % to moc paliwa bez zawartej w nim wody
woda to ok 10 % możliwej do uzyskania mocy (stad sprawność kotłów na poziomie 107 % )
http://muratordom.pl/inst...h,31_11152.html

Lza - 2016-04-12, 08:40

jas_pik napisał/a:
Ale jak tak dalej pójdzie ( jak np z kotłami do ogrzewania) to może za jakiś czas do tego dojdzie?


Jeśli się ropa wcześniej nie skończy, a do tego momentu zostało szacunkowo mniej niż 80 lat.

Z pewnością energia elektryczna ma potencjał do zastąpienia paliw kopalnych, ale na chwilę obecną tylko w osobówkach. Na razie nie wyobrażam sobie elektrycznej 40-tonowej ciężarówki w transporcie długodystansowym, statków, samolotów. Bez wątpienia da się takie stworzyć i pierwsze kroki w tym kierunku zostały już poczynione, ale na razie bardziej jako ciekawostki przyrodnicze (w tym zastosowania militarne) niż choćby widmo realnej seryjnej produkcji.

Karenzo - 2016-04-12, 08:46

rozwiązania już są
infrastruktura kiedyś w PL była ,
węgla mamy najwięcej w europie (za rosją )

Problemem są patenty na produkcje które są własnością amerykańskich firm naftowych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Benzyna_syntetyczna

jas_pik - 2016-04-12, 08:53

Lza napisał/a:
Z pewnością energia elektryczna ma potencjał do zastąpienia paliw kopalnych, ale na chwilę obecną tylko w osobówkach.

To wyobraź sobie że mam taką ciężarówkę elektryczną wyprodukowaną w roku 2005
Ładowność co prawda tylko 3 tony a to dlatego że mam na dachu własną elektrownię i nie opłaca mi się sprzedawać prądu do sieci.
A prototypów dużych - wielotonowych zestawów pociągowych jest coraz więcej.
W miarę rozwoju nowoczesnych akumulatorów niedługo ich będzie bardzo dużo na rynku.

damiaszek - 2016-04-12, 08:58

Trochę pomyliłeś pojęcia jeśli chodzi o tą wodę w paliwie i 105 % sprawności.
100% energii to z wiązań chemicznych podczas spalania paliwa bez wody, reszta to odzysk ciepła uzyskany z przemiany fazowej para-ciecz pochodzący faktycznie z wody, ale ta woda w spalinach (komin) pochodzi z pary wodnej zawartej w powietrzu użytym do spalania (mały procent) i z reakcji spalania paliwa (metan, lpg, olej opałowy i inne paliwa zwierające wodór). W kotle jest prościej bo zamieniasz energię chemiczną bezpośrednio w energię cieplną.

Natomiast jest sposób na uzyskanie 100% ze spalania w silniku spalinowym - Silnik napędza generator, a reszta użyta jest do ogrzewania :-P . Tylko trzeba mieć co ogrzewać, dlatego coś takiego to sprawdzi się w zimie przy budynku. W pojeździe, a jeszcze lepiej w jakimś statku/okręcie to można powiązać silnik spalinowy i marnowane ciepło z chłodnicy wykorzystać w silniku stirlinga.

Wracając do układów S&S na razie jest to jeszcze wg mnie bez sensu i służy tylko spełnianiu jakiś tam wymyślonych norm. Układ S&S powinien obowiązkowo:
- po pierwsze wykorzystywać energię hamowania do uruchamiania silnika. Superkondensatory i odzysk z hamowania, sprężarka i odpalanie sprężonym powietrzem i inne.
- po drugie powinien być silnik elektryczny nawet o małej mocy (max 10km/h) i jak stajemy w korku i co chwilę podciągamy po parę metrów to S&S nie włącza s.spalinowego tylko wykorzystuje do tego elektryczny i coś takiego powinni wymóc na producentach, a nie obowiązkowe czujniki ciśnienia w oponach. Taki silnik manewrowo/korkowy może być nawet zintegrowany z piastą koła.

A co do benzyny syntetycznej to przecież na produkcje takowej patenty już dawno wygasły, całe luftwaffe przez pare lat latało. Problemem nie jest produkcja nawet na wielką skalę tylko wydajność energetyczna takiej produkcji. Obecnie z jakiejkolwiek biomasy można robić bardzo dobre paliwa, więc silniki będą miały na czym jeździć - po prostu przy obecnej cenie ropy naftowej jest to nieopłacalne.

kali - 2016-04-12, 10:35

damiaszek napisał/a:

Natomiast jest sposób na uzyskanie 100% ze spalania w silniku spalinowym - Silnik napędza generator, a reszta użyta jest do ogrzewania :-P .

Wróć do szkoły podstawowej. Reszty genialnych pomysłów też mi się już nie chce komentować.

damiaszek - 2016-04-12, 13:28

A jakieś konkrety, bez wycieczek osobistych.
laisar - 2016-04-12, 13:43

Cytat:
sprawność 105%

"Bez kozery powiem - pińcet" i skończcie te idiotyczne wyliczanki nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. To nie jest żadna sprawność fizyczna, tylko marketingowe pierdolety - http://docplayer.pl/62874...ondensacji.html

Piitubski - 2016-04-28, 13:31

Czy gdy jest włączony tryb Eco, to można wyłączyć s&s? Wczoraj jechałem i próbowałem wyłączać s&s naciskając odpowiedni przycisk. Na desce rozdzielczej nic się nie zapalało. Jak sprawdzić, czy s&s jest wyłączony/włączony?
Allekko - 2016-04-28, 13:43

Piitubski napisał/a:
Czy gdy jest włączony tryb Eco, to można wyłączyć s&s? Wczoraj jechałem i próbowałem wyłączać s&s naciskając odpowiedni przycisk. Na desce rozdzielczej nic się nie zapalało. Jak sprawdzić, czy s&s jest wyłączony/włączony?

Przyciskasz i jeżeli na przycisku zapali się dioda to wówczas system jest nie aktywny. Wiem bo stale jeżdżę z wyłączonym.

woj_tek - 2016-04-28, 14:57

Wg normy EURO 6 przy zastosowaniu tego systemu, silnik się
wyłącza gdy:
-Prędkość pojazdu jest niższa niż 3 km/h
- Na skrzyni biegów nie jest wrzucony żaden
bieg

- Pedał sprzęgła nie jest wciśnięty
- Kierownica nie jest skręcona (nie jest
wymagany żaden rodzaj wspomagania)
- Silnik jest na biegu jałowym

Silnik się nie wyłączy jeśli:
- Podciśnienie w siłowniku wspomagającym
hamowanie spadnie poniżej progu
krytycznego
- Akumulator jest rozładowany
- Ustawienia klimatyzacji wymagają działania
kompresora
- Temperatura płynu chłodzącego spadnie
poniżej 20-50ºC
- Temperatura zewnętrzna wynosi mniej niż
-10ºC lub więcej niż 50ºC.

Krótko mówiąc nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie wiem jak implementacje tej normy u producentów. Wiele osób w ogóle jeździ bez ustawiania luzu na biegach. Po prostu zamiast odruchowo robić to za każdym razem, to trzeba kiedy widzisz że będziesz stał dłużej.

fotorobart - 2016-04-28, 15:03

woj_tek napisał/a:
Wg normy EURO 6 przy zastosowaniu tego systemu, silnik się
wyłącza gdy:
(...)
- Na skrzyni biegów nie jest wrzucony żaden
bieg

(...)
- Silnik jest na biegu jałowym



:shock:
czym to sie różni??

spoogie - 2016-04-29, 07:28

Test różnych S&S (niestety nie daci ani renault) w Auto Świat.. Jak można się domyślać, zyski z tego systemu żadne.
pawel1313 - 2016-04-29, 07:44

A mnie to ustrojstwo coraz bardziej denerwuje :evil:
szukam sposobu jak to wyłączyć na stałe lub "układu" który będzie to za mnie robił zaraz po odpaleniu silnika

wojtek_pl - 2016-04-29, 08:24

fotorobart napisał/a:
woj_tek napisał/a:
Wg normy EURO 6 przy zastosowaniu tego systemu, silnik się
wyłącza gdy:
(...)
- Na skrzyni biegów nie jest wrzucony żaden
bieg

(...)
- Silnik jest na biegu jałowym



:shock:
czym to sie różni??

Zasadniczo. Bo możesz mieć wrzucony bieg i wciśnięte sprzęgło. Silnik nadal będzie na biegu jałowym ale skrzynia już nie ;-) .

fotorobart - 2016-04-30, 07:17

fakt :)
Piitubski - 2016-04-30, 20:39

Zauważyłem, że jak zapomnę wyłączyć s&s to po zgaszeniu i ponownym zapaleniu silnika wydobywa się nadmierna ilość spalin. Co za shit!
arnold - 2016-05-02, 10:23

Jaką masz możliwość oceny ilości składu tych spalin? Sam wygląd też nie mówi wszystkiego.
maro_1955 - 2016-05-02, 18:06

pawel1313 napisał/a:
A mnie to ustrojstwo coraz bardziej denerwuje :evil:
szukam sposobu jak to wyłączyć na stałe lub "układu" który będzie to za mnie robił zaraz po odpaleniu silnika

Jak w życiu: nie wszystkim się podoba hihihi.
Ja się przyzwyczaiłem i podoba mi się.
Na początku wyłączałem, ale nie taki diabeł straszny...

keretey - 2016-05-04, 09:12

Piitubski napisał/a:
Zauważyłem, że jak zapomnę wyłączyć s&s to po zgaszeniu i ponownym zapaleniu silnika wydobywa się nadmierna ilość spalin. Co za shit!

To znaczy jest tam za dużo tlenków azotu? dwutlenku węgla? Czy widzisz parę wodną?

Piitubski - 2016-05-04, 14:09

Czuję dławienie silnika po ponownym wymuszonym uruchomieniu i widzę przez tylną szybę kłęby dymu. Dlatego zawsze wyłączam to badziewie.
SilverTM - 2016-05-04, 17:11

Mam prośbę od znajomego czy możecie sprawdzić jak wygląda u was napięcie ładowania akumulatora w aucie z systemem SS? Kolega jeździł tylko po mieście i zdziwił się mocno jak mu padła ładowarka do laptopa. Sprawdził i okazało się że czasami dobija mu nawet do 16V. Był w serwisie renault i dowiedział się że to normalne auto chce szybciej naładować akumulator tak aby był zawsze doładowany. Z tego co wiem w ten sposób się gotuje akumulator i cała elektryka może szybko się skończyć w aucie.
arnold - 2016-05-04, 17:19

Jeśli system diagnostyczny radia nie oszukuje to można się posiłkować nim właśnie.
dacialoganmcv - 2016-05-23, 22:39

SilverTM napisał/a:
Z tego co wiem tak jest w większości samochodów ( w VW i Audi ) nie da się tego na stale zrobić trzeba za każdym razem to wyłączać ( pewnie te kochane normy tak sprawiły ). Jestem tylko ciekawy czy dacia zastosowała wzmocnione rozruszniki... ( Czy tam mix że alternator robi za rozrusznik czy odwrotnie wiem że gdzieś o tym słyszałem, ponoć to jedyny plus tego s&s ) jak ktoś jest w temacie to niech poprawi o co chodzi :)

A druga sprawa można kupić ( jeszcze ) auta które spełniają euro 6 i nie mają s&s i nie mówię tu o pojemnościach typu 1.2L tylko o 5L np. I gdzie tu sens.


Wszystko się da. Tam gdzie masz przycisk wyłączania S&S sprawa jest prościutka. Po prostu podłączasz przekaźnik z opóźnieniem, który np. po 10 sekundach "imituje" naciśnięcie przycisku i masz z głowy. We Fiatach system dało się wyłączyć za pomocą diagnoskopu i alternatywnego oprogramowania.

Z tego co czytam to w Dacii jest stycznik na wzór tego jak do alarmu. I tu jest odpowiedź na moje pytanie czyli jak z S&S w przypadku serwisu. A tu prosta sprawa, przycisk domykany pokrywą silnika. Czyli wystarczy to cudo odłączyć i system nie wyłączy silnika. IDEALNE i PROSTE.

Piitubski - 2016-05-24, 08:18

Czy odłączenie tego stycznika nie wpłynie na pracę alarmu?
route2000 - 2016-05-24, 10:26

Może wpłynąć na alarm, chyba, że jest inny wyłącznik do tego przeznaczony.
Spróbuj to zrobić: odłącz to i zobacz czy alarm się nie włączy.

arnold - 2016-05-24, 14:42

Próbowałem w Logan II MCV 90 tCe:
Krańcówka jest razem z zamkiem maski, wtyczka jest w pasie przednim
Chyba przy zamkniętej masce jest rozwarta, bo po odłączeniu samochód normalnie gasił silnik na postoju. Ze względu na dojście i to że szkoda mi wtyczek nie sprawdzałem multimetrem kiedy jest obwód zamknięty kiedy otwarty.

dacialoganmcv - 2016-05-24, 14:58

Temat bardzo prosto sprawdzić. Jak odepniesz, to wtyczka otwiera obwód. A gdyby był potrzebny na stałe zamknięty, to zrobić zwarcie w odpiętej wtyczce i po sprawie. Jednym słowem, prościej się nie da ...
arnold - 2016-05-24, 15:06

Cytat:
Ze względu na dojście i to że szkoda mi wtyczek nie sprawdzałem multimetrem kiedy jest obwód zamknięty kiedy otwarty.


Napisałem czemu tego nie robiłem. Szkoda mi auta którym jeżdżę 4 miesiąc. Jak masz możliwość to przyjrzyj się temu patentowi. Wtyczka jest głęboko pod pasem przednim i ma malutkie piny.

Nie mam drugiej wtyczki żeby zrobić zworę, a wpychając druty mogę uszkodzić.

Nie chcę pisać farmazonów dlatego zaznaczyłem że chyba tak jest.

dacialoganmcv - 2016-05-24, 16:23

Nie ma problemu. Kupię auto to będę się bawił. A pierwsze co to wyłączę do badziewie. Zdejmę nawet cały pas przedni, aby to rozłączyć.
shrek - 2016-05-24, 18:45

Wczoraj mialem przyjemnosc przejechac sie citroenem C4 z S&S. Jechalem w korkach, podciaganie na krodkich odcinkach i musze powiedziec ,ze jest to bardzo denerwujace. Za kazdym razem silnik sie wylacza nawet na przy krociutkim zatrzymaniu sie przed rondem i pomimio ,ze nacisniecie gazu zapala silnik to caly czas mialem wrazenie ,ze cos nie tak z tym autem. mysle ,ze to kwestkia przyzwyczajenia ale i tak chyba nie dla mnie. Za kazdym ponownym odpaleniem auta przez glowe przelatywala mi mysl " Ile to bedzie kosztowac jak sie zepsuje."
ajax - 2016-05-24, 19:20

shrek napisał/a:
" Ile to bedzie kosztowac jak sie zepsuje."

dużo
Ale... Kto bogatemu zabroni? ;-)

dacialoganmcv - 2016-05-25, 09:24

Wracając do tematu S&S. Byłem dziś u dilera zamówić Lodgy i obejrzałem Dustera. Wyłącznik S&S, czyli czujnik otwarcia pokrywy jest na wierzchu, wtyczka pod spodem zaraz pod czujnikiem. Na akumulatorze dodatkowe dwa przewody na "-" z wypinaną kostką do tegoż systemu.



Interesujące miejsca w czerwonych kółkach.

arnold - 2016-05-25, 13:50

Ale Logan/Sandero ma w zamku.
dacialoganmcv - 2016-05-25, 18:14

Więc napisałem, że w Dusterze. Gdyby stał jakiś Logan/Sandero lub Lodgy, to zajrzałbym i tam.
Karenzo - 2016-07-04, 06:50

Jest to sposób który wprowadza pamięć guzika , guzik startuje z ostatniej pozycji .
Działa w większości marek
http://www.nicomania.de/a...ik-deaktivieren

route2000 - 2016-07-04, 07:13

Taki gość sprzedawał na Allegro taki układ (już nie ma w sprzedaży).
dacialoganmcv - 2016-07-04, 07:22

Aleee... po co???????? Skoro w Dacii wystarczy odpiąć wtyczkę z zamka pokrywy silnika.... Nie miałem tego okazji sprawdzić, bo nie mam jeszcze auta. Ale na mój gust zamknięcie pokrywy zamyka obwód, więc trzeba spowodować aby auto czuło że jest otwarta, więc otwarcie obwodu.

Dokładnie tak samo jak z pasami bezpieczeństwa. Pojechałem do magika, ten mi powiedział 1000 zł za zabawę z centralką. Zakładając maty do podgrzewania foteli sprawdziłem, że układ działa tak, że zapięcie pasa otwiera obwód i wtedy nie ma sygnalizacji. Więc odpiąłem w obu fotelach wtyczki i wszystko działa jak należy. Centralka sądzi, że pasy są zapięte. Podobnie zresztą w Kii, identycznie to rozwiązali. Nie wiem, może są jakieś przepisy, które nakazują montować to na otwartych obwodach. Przy zamkniętym tez filozofii nie ma, bo wystarczy zewrzeć przewody...

Od biedy zamiast układu powyżej, wystarczy przekaźnik z opóźnionym włączeniem lub w ogóle przekaźnik, który odpowiednio wpięty zasymuluje naciśnięcie przycisku.

DD - 2016-07-04, 11:31

ken-wawa napisał/a:
DD napisał/a:
maras1964 napisał/a:
u mnie nadal jest podłączony ale tylko dlatego żeby go nie zapodziać gdzieś .
Ale sprawdziłeś to, czy tylko przypuszczasz, że przy otwartej klapie ta krancówka ma rozwarte styki? Bo krancówki od/do auto alarmów, z którymi się w przeszłości spotkałem, przy otwarciu klapy akurat zwierały. Jeśli tu byłoby tak samo, to odpięcie konektora nie dałoby pożądanego efektu. Trzeba byloby zewrzeć jego styki.
Ejj cos chyba nie do konca. Alarmy maja zwykle wlasnie w druga strone - normalnie zwarty. Czyli rozwieraja sie w momencie, gdy zajdzie zdarzenie, ktore powinno wywolac alarm (typu otwarcie maski).
No ja spotykałem się akurat z takimi, że "normalnie" (tzn. w stanie sciśniętym) są rozwarte, a w momencie otwarcia klapy zwierają. I jeśli miałbym na coś w tym temacie postawić, to postawiłbym na to, że w Daciach z S&S też tak jest.

dacialoganmcv napisał/a:
Aleee... po co???????? Skoro w Dacii wystarczy odpiąć wtyczkę z zamka pokrywy silnika....
Prawdopodobnie nie wystarczy.

dacialoganmcv napisał/a:
Nie miałem tego okazji sprawdzić, bo nie mam jeszcze auta.
Rozumiem, że gdy już bedziesz je mial, to sprawdzisz, tak? Bo problem w tym, że sposród tych, którzy już mają, jakoś nikomu nie chciało się upewnić, jak to w rzeczywistości jest :mrgreen: .

dacialoganmcv napisał/a:
Ale na mój gust zamknięcie pokrywy zamyka obwód, więc trzeba spowodować aby auto czuło że jest otwarta, więc otwarcie obwodu.
A ja stawiam na to, że jest dokładnie na odwrót, tzn. przy zamkniętej masce obwod jest rozwarty, a dopiero po jej otwarciu się zamyka. W pale się nie mieści, że przez tyle miesięcy nikt z forumowych właścicieli/użytkowników Dacii z S&S nie mógł tego sprawdzić!
Ja tego nie sprawdzę, bo nie mam do dyspozycji DD z S&S (ani żadnej Dacii z S&S), za to QQ2 z S&S i owszem... i nawet osobiście sprawdziłem, że w QQ2 styki krańcówki maski są rozwarte, gdy maska zamknięta, a zwarte, gdy maska otwarta (czyli tak jak przypuszczałem). Tak więc w QQ2 odpięcie wtyczki nic nie da, natomiast dałoby jej odpięcie i np. włożenie kawałka drucika zwierającego jej konektorki (akurat w QQ2 jest tam sporo miejsca, nie wiem jak w Daciach, ale może być trudniej, bo daciowe krancówki są jakby bardziej "oszczędnościowe", natomiast w QQ2 dość masywne). Później nawet można całość złożyć i z zewnatrz nic nie będzie wzbudzało podejrzeń (w przeciwieństwie do sytuacji, gdyby cała krancówka została usunięta ze swojego oryginalnego miejsca).

dacialoganmcv - 2016-07-04, 11:53

Jeżeli otwierasz pokrywę silnika i Start Stop przestaje działać, tzn. nie wyłącza silnika, to co jeszcze może być nie tak?. W Dacii raczej nie ma tak zaawansowanej elektroniki, która przestawi silnik w tryb awaryjny abyś nie mógł rozpędzić go więcej niż 20 km/h ze względu na otwartą pokrywę silnika, czytaj odłączony czujnik.

W BMW też spotkałem się z tym, że ludzie kupują jakieś adaptery do pasów bezpieczeństwa, a wystarczy przewody we wtyczce zewrzeć...

Napisałem, nie mam auta z SS, ale jak w październiku odbiorę Lodgy z SS to pierwsze co robię, to sprawdzam wtyczkę i zamek komory silnika.

Ktoś chciał sprawdzić parę postów wyżej, ale stwierdził, że wtyczka jest za głęboko i nie będzie tego robił. A ja zdejmę zderzak jak trzeba, aby to badziewie odłączyć.

Napisałem o przykładzie pasów bezpieczeństwa, gdzie układ jest włączony jak jest rozwarty. Więc jeśli w zamku pokrywy zadziałanie jest po zwarciu styków, to jaki problem zewrzeć dwa przewody????. Nawet owinąć kawałek innego przewodu i zakleić taśmą izolacyjną.

Przecież tam nie ma żadnych prądów, a większością, jeśli nie wszystkimi takimi stykami, steruje się masą. Więc nie ma prawa nic się uszkodzić.

Jeśli ktoś jest z moich okolic i jest chętny do sprawdzenia tego przed październikiem, to zapraszam. Z chęcią się pobawię i sprawdzę ten układ.

DD - 2016-07-04, 12:23

dacialoganmcv napisał/a:
Jeżeli otwierasz pokrywę silnika i Start Stop przestaje działać, tzn. nie wyłącza silnika, to co jeszcze może być nie tak?.
Odniosłem się do tego, że samo odpięcie wtyczki nie musi zasymulować otwarcia maski, bo to zależy od tego, czy po jej otawarciu styki "czujnika" sa zwarte czy rozwarte. W przypadku DD, gdzie jest krańcówka, stawiam na to (na podstawie tego, co napisałem w moim przepoprzednim i poprzednim poście), że po otwarciu zwiera, a więc że samo odłącznie wtyczki nie załatwi sprawy. W tych Daciach, w których "czujnik" wbudowany jest w zamku maski, może być inaczej, chociaż nie widze powodu, zeby to "odwracali" i w ten sposob zmniejszali unifikcję elektroniki w Daciach. Tak czy owak, fajnie byłoby gdyby to w końcu zostało sprawdzone, i to w obu rozwiązaniach...
dacialoganmcv - 2016-07-04, 12:32

Ja nie piszę o samym styku, bo nie wiem jak on działa czy NO czy NC. Pisałem parę wierszy wyżej co zrobić, bo ktoś był zainteresowany. Ale za dużo roboty.

Jeśli obwód podczas pracy jest NO to wystarczy zdjęcie wtyczki (jak w przypadku pasów bezpieczeństwa w Dacii i Kii, innych marek nie patrzyłem za dużo, ale jest pomieszane). Jeśli styki podczas pracy mają być NC to po odpięciu wtyczki trzeba zewrzeć konektory we wtyczce.

Otwarcie pokrywy powoduje rozłączenie albo zamknięcie obwodu. Tego nie jestem NA RAZIE w stanie sprawdzić, o czym też piszę. Sprawdzę gdy odbiorę auto z salonu.

Mógłbym podłubać w autach w znajomym w salonie, ale za dużo jeszcze się nauczą.

DD - 2016-07-04, 13:13

dacialoganmcv napisał/a:
Jeśli obwód podczas pracy jest NO to wystarczy zdjęcie wtyczki (jak w przypadku pasów bezpieczeństwa w Dacii i Kii, innych marek nie patrzyłem za dużo, ale jest pomieszane). Jeśli styki podczas pracy mają być NC to po odpięciu wtyczki trzeba zewrzeć konektory we wtyczce.
To jest dla mnie oczywiste, pisałem o tym juz prawie 5 m-cy temu w poście na poprzedniej stronie tego watku (nie wspominając już o dzisiejszym).

dacialoganmcv napisał/a:
Otwarcie pokrywy powoduje rozłączenie albo zamknięcie obwodu. Tego nie jestem NA RAZIE w stanie sprawdzić, o czym też piszę. Sprawdzę gdy odbiorę auto z salonu.
Więc dopóki Ty lub ktoś inny tego nie sprawdzi, to tego typu poniższy wpis jest raczej przedwczesny, szczególnie z tymi ośmioma znakami zapytania.
dacialoganmcv napisał/a:
Aleee... po co???????? Skoro w Dacii wystarczy odpiąć wtyczkę z zamka pokrywy silnika....
Ja wiem, że dalej było wyjaśnienie, że nie miałeś okazji tego spawdzić, ale właśnie tym bardziej, skoro nie ma pewności, to nie powinno to być tak stanowczo powiedziane: "Aleee... po co????????" i "Skoro w Dacii wystarczy odpiąć wtyczkę[...]".

Tak więc pozostało juz tylko sprawdzić, jak to w rzeczywistości jest z tym rozwarciem/zwarciem w Daciach.

dacialoganmcv napisał/a:
Wracając do tematu S&S. Byłem dziś u dilera zamówić Lodgy i obejrzałem Dustera. Wyłącznik S&S, czyli czujnik otwarcia pokrywy jest na wierzchu, wtyczka pod spodem zaraz pod czujnikiem. Na akumulatorze dodatkowe dwa przewody na "-" z wypinaną kostką do tegoż systemu.
P.S. A czy próbował ktoś może odpiąć tę ww dodatkową kostkę do S&S?
swissman - 2016-07-04, 13:50

arczi_88 napisał/a:
SilverTM napisał/a:

A druga sprawa można kupić ( jeszcze ) auta które spełniają euro 6 i nie mają s&s


Daleko nie trzeba szukać, wg konfiguratora nowe Dokkery nie mają S&S.


tak sie przytrafilo ze mam Dokkera Stepway dci 90KM i mam to badziewie zainstalowane...

dacialoganmcv - 2016-07-04, 13:55

DD napisał/a:
P.S. A czy próbował ktoś może odpiąć tę ww dodatkową kostkę do S&S?


Właśnie nikt nie próbował i w tym problem... Jak ktoś jest zainteresowany i w pobliżu mnie to zapraszam na spotkanie. Popatrzymy i postaramy się rozwiązać ten kosmiczny problem. Ja produkcji auta nie przyspieszę, a też miało być na początek września. To ciapate mają wakacje cały sierpień i planowana produkcja mojego auta to 27 września.

swissman napisał/a:

tak sie przytrafilo ze mam Dokkera Stepway dci 90KM i mam to badziewie zainstalowane...


Jak chcesz to możesz napisać na PW, podam Ci mój adres email, telefon, to wyślesz parę zdjęć i postaram się poprowadzić co i jak sprawdzić jeśli masz choćby niewielkie zdolności elektroniczne i miernik z funkcją sprawdzania ciągłości obwodu :). A na sam początek napisz czy silnik Ci zgaśnie podczas jazdy gdy masz otwartą (zablokowaną na zaczepie, niepodniesioną) pokrywę silnika.

DD - 2016-07-04, 14:15

swissman napisał/a:
przytrafilo ze mam Dokkera Stepway dci 90KM i mam to badziewie zainstalowane...
No niestety, tylko przy silniku 1.1 16V 73KM nie ma S&S (Sandero, Logan, MCV), przynajmniej tak wynika z cenników i katalogów Dacii.
dacialoganmcv - 2016-07-04, 14:20

DD napisał/a:
swissman napisał/a:
przytrafilo ze mam Dokkera Stepway dci 90KM i mam to badziewie zainstalowane...
No niestety, tylko przy silniku 1.1 16V 73KM nie ma S&S (Sandero, Logan, MCV), przynajmniej tak wynika z cenników i katalogów Dacii.


O jakim 1.1 piszesz?. Nie ma takiego silnika w tych autach. Jest 1.2 16V 75 KM.

DD - 2016-07-04, 14:53

dacialoganmcv napisał/a:
DD napisał/a:
No niestety, tylko przy silniku 1.1 16V 73KM nie ma S&S (Sandero, Logan, MCV), [...]
O jakim 1.1 piszesz?. Nie ma takiego silnika w tych autach.
A 1149ccm to zaokrąglisz do 1,2l czy do 1,1l :mrgreen: ?

dacialoganmcv napisał/a:
Jest 1.2 16V 75 KM.
W erze Euro6 nie ma takiego silnika w tych autach ;-) ... bo ten silnik z Euro6 ma wg producenta Pmax 54kW/73KM. A "1.2 16V 75" to sobie marketingowcy w cennikach mogą pisać, ale zauważ, że "75KM" czy "75 KM" to w tym połączeniu już nie piszą, a tylko takie biedne, samotne "75" :mrgreen: .
Karenzo - 2016-07-04, 16:27

To rozwiązanie jest lepsze bo wyciągnie wtyczki to druciarstwo które nie wiadomo jakie za sobą pociąga konsekwencje
równie dobrze auto może wchodzić w stan awaryjny

kali - 2016-07-04, 17:21

Stanu awaryjnego brak wyłącznika nie wywoła. :-P
swissman - 2016-07-05, 07:25

zajrzalem wczoraj pod maske mojej Dacki Dokker dci 90KM, Stepway i poszukalem tego wylacznika...

...i chyba potrzebuje nowe okulary albo juz calkiem slepy jestem, bo chociaz zagladalem "wszedzie", to nic podobnego nie znalazlem... czy ktos moglby mnie oswiecic w jakich okolicach dokladnie tego szukac w moim modelu?
dziekuje

ps
doczytalem ze moze siedziec w zamku pokrywy silnika...

route2000 - 2016-07-05, 08:14

Zobacz czy dochodzą jakieś przewody najczęściej jedno lub dwużyłowy. ;-)
swissman - 2016-07-05, 08:40

sprawdze, dzieki...
a co do Twojej stopki to ja w moim starym Loganie MCV dci 68KM przez prawie 9 lat i 213000 km dolalem jakies 3 litry oleju maksymalnie....

franius - 2016-07-05, 11:24

arnold napisał/a:
Ale Logan/Sandero ma w zamku.


Ja mam do zamka podłączony kabel z niebieską wtyczką (odłączenie jej nie jest łatwe i chyba nie ma sesnu się siłować)
Znacznie prościej jest odłączyć nastepną wtyczkę (dwie czarne) jedna z nich ma dodtakowy zaczep wsuwany który trzeba najpierw odczepić od tej osłony plastikowej (tej na której są te wszystkie ostrzeżenia itp). Następnie zabezpieczamy je taśmą :)

Piitubski - 2016-07-07, 12:44

Strasznie wkurza mnie ten S&S. Chętnie bym to wyłączył na amen w moim Dusterze.
route2000 - 2016-07-07, 13:41

Piitubski napisał/a:
Strasznie wkurza mnie ten S&S. Chętnie bym to wyłączył na amen w moim Dusterze.

To go odłącz tak jak piszą koledzy parę postów wyżej. ;-)

gfedorynski - 2016-07-07, 13:48

Nie widzę żadnej potrzeby odłączania S&S, a jeżdżę głównie po mieście, również w korkach. Nie wiem jak w innych silnikach, ale w SCe zapalanie jest bezproblemowe, a jak się jeszcze nauczy dobrze wykorzystywać moment wyższych obrotów tuż po zapaleniu, to rusza się i tak płynniej, niż 90% królów szos wokół.
franius - 2016-07-07, 15:53

route2000 napisał/a:
Piitubski napisał/a:
Strasznie wkurza mnie ten S&S. Chętnie bym to wyłączył na amen w moim Dusterze.

To go odłącz tak jak piszą koledzy parę postów wyżej. ;-)



Muszę jednak napisać że mój powyższy post był za optymistyczny.

Rzeczywiście po odłączeniu tej wtyczki samochód nie gasł na początku. Jednak przejechany odcinek był zbyt krótki.
Obecnie sytuacja w Logan II Easy-R wygląda tak:

Odłączona wtyczka powoduje żę samochód gaśnie jeśli jest na N i zaciągnie się ręczny (czyli odwrotnie niż to było wcześniej) trzymanie na D i na hamulcu nożnym powoduje zgaszenie ale znacznie znacznie rzadziej. A więc nie tędy droga. Musi być inny sposób na odłączenie tego ustrojstwa....

arnold - 2016-07-07, 19:16

Odłączanie nic nie daje bo otwierasz obwód zamiast go zamknąć. Koledze dacialoganmcv podziękujcie bo cały czas wypisuje farmazony, bo kilku kolegów próbuje go naprosować. Mi z odłączoną wtyczką w Loganie MCV, auto gasło, bo obwód otwarty jest tak samo jak z zamkniętą maską. Ze względu na to że to jest w pasie przednim i jest wystawione na czynniki atmosferyczne nie będę próbował, z żadnymi zworami, dalej puki mam gwarancję.

Edit:
Sprawdziłem,
Maska otwarta przełącznik zwarty, obwód zamknięty.
Maska zamknięta obwód otwarty.

Tyle w temacie. Bez zwory w obwodzie krańcówki nie dezaktywujesz S&S.

Marek1603 - 2016-07-07, 20:38

Jedno pytanie.
Gaśnie gdy pedał sprzęgła jest wciśnięty czy puszczony?
Może wystarczy wypiąć ten czujnik albo go zewrzeć? Nie wiem w jakim sanie jest przy puszczonym sprzęgle.
Fakt nie będzie też działał asystent zmiany biegów ale czy to akurat wszystkim potrzebne.

Można też wstawić przełącznik do aktywacji/dezaktywacji S&S.

route2000 - 2016-07-07, 20:46

W automacie Easy-R nie ma manualnego sprzęgła tylko gaz i hamulec, a sprzęgło jest elektronicznie sterowane.
Piitubski - 2016-07-12, 15:38

Rozmawiałem z elektrykiem ASO renault. Powiedział, że stałe wyłączenie S&S spowoduje zapalenie się kontrolki awarii.
mbar - 2016-07-12, 16:02

Marek1603 napisał/a:
Jedno pytanie.
Gaśnie gdy pedał sprzęgła jest wciśnięty czy puszczony?
Może wystarczy wypiąć ten czujnik albo go zewrzeć?


Puszczony, ale proponowane obejście czujnika też spowoduje błąd silnika.

DD - 2016-07-15, 11:35

arnold napisał/a:
Sprawdziłem,
No w koncu ktoś to sprawdził :mrgreen: ... i to porządnie... pięknie dziękujemy Ci za to :-D .

arnold napisał/a:
Maska otwarta przełącznik zwarty, obwód zamknięty.
Maska zamknięta obwód otwarty.
Czyli tak jak przewidziałem :-) . Co prawda jeszcze wypadaloby, zeby ktoś dla pewności sprawdził w DD i Dokkerze/Logdy, ale tam są klasyczne krańcówki (w przeciwieńsywie do San/Log/MCV, gdzie w zamku), więc najprawdopodobniej będzie tak samo, tzn. maska zamknieta - styki rozwarte, maska otwarta - styki zwarte.

arnold napisał/a:
Bez zwory w obwodzie krańcówki nie dezaktywujesz S&S.
Dokladnie tak, przy czym jakąś drobną "zworkę" powinno się udać schowac w samym konektorze krancówki i następnie wszystko oryginalnie spowrotem złożyc.... jak już pisałem wcześniej, w QQ2 sprawdziłem i tam jest w konektorze na to duzo miejsca, w Daćkach pewnie mniej (tak przypusczam, nie widziałem na własne oczy), ale i tak powinno się jakoś udać.
eplus - 2016-07-15, 16:05

Można jeszcze przewiercić maskę, wtedy trzpień wyłącznika nie będzie naciskany, tylko będzie wystawała z dziury. Nie trzeba grzebać w elektryce, konektorki się nie rozszczelnią. :idea:
DD - 2016-07-15, 17:52

Kolega czerpie z tego jakąś przyjmność, żeby na siłę wymyślać aż takie masakryczne spsoby jak przewiercanie maski :mrgreen: ? Jak już, to istnieją nieco lagodniejsze sposoby na rozwiązamnie owego problemu bez najmniejszego ruszania ekektryki, nawet bez rozlączenia konektora - np. w DD i Dokkerze/Lodgy wystarczy odciąć kawałek trzpienia krancówki (chociaż nie polecam).
Karenzo - 2016-07-15, 22:30

w nowych mercedesach od tego roku jest już funkcja stałego wyłączania s&s przy ustawieniu indywidualnego trybu jazdy (wiadomo jest jeszcze eco,comfort , spoty itp )
Niedługo będzie to pewnie u renault a może nawet w nowym dusterze

Dar1962 - 2016-07-16, 10:08

a nie da się poprzez regulację po prostu obniżyć tego stycznika tak,żeby krańcówka nie dotykała pokrywy silnika? albo podłożyć jakieś podkładki, dystanse, żeby obniżyć nieco to ustrojstwo? W razie potrzeby można będzie potem w parę minut przywrócić stan oryginalny bez żadnych śladów
borys3k - 2016-08-27, 14:54
Temat postu: System start stop
Witajcie, mam od 3 tygodni Dustera. W mieście chętnie korzystam z systemu start stop. Czy jest on jednak wydajny? Chodzi mi o to, że ok może spalanie jest nieco niższe, ale czy przy tym nie zużywają się częściej podzespoły auta? Można go wyłączyć (chyba za każdym razem po włączeniu zapłonu trzeba wyłączać), ale wolałbym to niż problemy w późniejszym czasie z autem. Doradzicie coś?
hak64 - 2016-08-27, 16:24

Tak, system start stop jest niezwykle przydatny :mrgreen: - zwłaszcza serwisom, które zarabiają na jego naprawach i wymianach. Z założenia słuszne podejście - oszczędzanie paliwa - w trakcie oczekiwania na zmianę świateł, podniesienie szlabanów, staje się zmorą użytkowników samochodów. Po pierwsze znacznie szybsze zużycie akumulatorów i rozruszników. Oszczędność paliwa też jest tylko pozorna, bo przy każdorazowym odpalaniu silnik dostaje zwiększoną dawkę paliwa. Dla silnika też nie jest to najkorzystniejsze rozwiązanie, bo po wyłączeniu silnika olej spływa do miski i minie trochę czasu zanim pompa wtłoczy go spowrotem w newralgiczne miejsca wymagające smarowania. Jest to tym bardziej niebezpieczne, że zwykle po zmianie świateł na zielone, ruszamy dość gwałtownie, czyli w tym przypadku na sucho, bez smarowania.
mbar - 2016-08-27, 17:14

Ja już mam taki odruch wyłączania tego S&S, że nawet jak wsiądę do innego samochodu bez tego wynalazku, to od razu szukam wyłącznika pod hamulcem ręcznym :D
SilverTM - 2016-08-27, 17:22

Większość instruktorów doszkalania techniki jazdy, kierowców zawodowych, policjantów twierdzi że w tym wypadku:

kamera z przodu https://www.youtube.com/watch?v=NvMdTyd9HP0
kamera z tyłu https://www.youtube.com/watch?v=QQfZNX5zoL0

System SS przyczynił by się do poważnych obrażeń jak nie śmierci ludzi w samochodach osobowych. ( Oba auta nie miały włączonego sytemu info od kierujących ) I tutaj widać jaki jest wpływ producentów aut, ekologów na politykę. To czy niszczy silnik, zużywa akumulator szybciej to wiadomo wkurza. Ale jak ma być przyczyną śmierci? Ok w w/w przypadku zabrało by to te kilka ułamków sekundy pytanie czy to nie były by decydujące ułamki.

SS powinien być dobrowolny chcesz to używasz ( świadom wszystkich za i przeciw ) nie chcesz to nie. Nie powiem co mi to przypomina ;)

Piitubski - 2016-08-27, 17:38

Ja, jak zapomnę wyłączyć to ustrojstwo i silnik zgaśnie , to muszę odreagować używając niecenzuralnego wyrazu. Dla mnie S&S to największa wada mego samochodu.
lukee88 - 2016-08-29, 08:10

To ja wręcz odwrotnie, narzekam że czasami S&S nie działa i nie wyłącza silnika. Nie wiem jeszcze czym jest to spowodowane, będę zgłaszał przy przeglądzie, ale raz na jakiś czas po uruchomieniu silnika S&S jest wyłączony, drzwi się nie blokują i tryb ECO wyłącza się (jeżeli był wyłączony).

Dla mnie S&S jest rewelacyjny, przynajmniej w jeździe po Wrocławiu gdzie nie raz bardzo długo trzeba czekać na przejazdach kolejowych lub światłach. A silnik odpala się zupełnie niezauważalnie zaraz po wciśnięciu sprzęgła, zanim zdążę wrzucić bieg. Jedyna wada to gdy dojeżdżam do świateł i silnik wyłączy się w momencie gdy zapala się zielone. Wtedy trzeba poczekać aż cała sekwencja wyłączenie-włączenie skończy się (są jakieś 2 sekundy pauzy między jednym a drugim).

gfedorynski - 2016-08-29, 08:38

Cytat:
Większość instruktorów doszkalania techniki jazdy, kierowców zawodowych, policjantów twierdzi że w tym wypadku


Jasne, te tysiące przepytanych instruktorów. W sytuacji na filmie kluczowa była przytomność umysłu kierowców, S&S spokojnie by zdążył.

Na tej zasadzie należałoby zakazać tradycyjnych (nieadaptacyjnych) tempomatów, są dużo bardziej niebezpieczne.

Cytat:
narzekam że czasami S&S nie działa i nie wyłącza silnika. Nie wiem jeszcze czym jest to spowodowane


Jest kilka powodów, obecnie może to być np. zbyt wysoka temperatura na zewnątrz.

SilverTM - 2016-08-29, 10:30

gfedorynski napisał/a:
W sytuacji na filmie kluczowa była przytomność umysłu kierowców, S&S spokojnie by zdążył.


Żyjemy w czasach gdzie liczą się ułamki sekund. Co do Renautowego SS

"Z systemem start-stop opóźnienie przy starcie i rozpędzaniu się od 0 do 20 km/h wynosi 1,36 s (87 proc.)" porównywali do takiego samego clio z wyłączonym systemem. Jeśli Twierdzisz że 1.36 s wystarczy to gratulacje. Margines Twojej reakcji się o tyle zmniejsza. Pan w skodzie oberwał lekko w tył auta gdyby ową sekundę zjadł sobie ekologiczny system to najprawdopodobniej byś z rodziną nie żył albo został byś kaleką. Poświęcenie w imię ekologii ( bo SS nic wspólnego z ekonomią nie ma ).

gfedorynski - 2016-08-29, 10:35

Cytat:
Z systemem start-stop opóźnienie przy starcie i rozpędzaniu się od 0 do 20 km/h wynosi 1,36 s (87 proc.)


Z analogicznej sytuacji - czyli wrzuconego luzu i nogi na hamulcu? Nie wierzę. Albo ktoś zupełnie tego S&S nie umie używać.

Na tej samej zasadzie mógłbyś peorować przeciwko przepisowi nakazującemu zgaszenie silnika, gdy postój (jakikolwiek!) trwa powyżej minuty. Czyli sytuacja normalna na przejeździe kolejowym.

lukee88 - 2016-08-29, 12:47

gfedorynski napisał/a:
Jest kilka powodów, obecnie może to być np. zbyt wysoka temperatura na zewnątrz.

U mnie wyłączenie i włączenie silnika od razu naprawia problem, więc raczej nie jest to kwestia warunków zew.

SilverTM - 2016-08-29, 13:39

gfedorynski napisał/a:
Nie wierzę. Albo ktoś zupełnie tego S&S nie umie używać.


Z Tobą nie ma co prowadzić dyskusji widzę. System ma działać dobrze i tyle. Jak nie umie używać? Testowali w niemczech ADAC więc mieli jedno kryterium raczej oni się nie mylą. Chyba że jesteś mądrzejszy od projektantów i ulepszyłeś system :D. A tak serio to w kilku nissanach nie było żadnego opóźnienia ( rozrusznik jest o tyle mocniejszy że wypycha auto zanim silnik zaskoczy ). Ale polecam udać się do pierwszego punktu naprawy alternatorów/rozruszników i tam się nasłuchacie że ten system ratuje mechaników ;) Roboty mają mega a nie zapowiada się by coś się miało zmienić. Naprawiałem diody w alternatorze hondy to najwięcej było alternatorów z grupy VW i większość przez SS.

Mechanik twierdzi że pierwsze padają akumulatory które są przeładowywane ponad 15V często. Następnie albo alternator albo aternator połączony z rozrusznikiem ( dwa w jednym ). I zepsuje się raczej po gwarancji. ( nie dotyczy akumulatora ).

gfedorynski - 2016-08-29, 14:23

Cytat:
Jak nie umie używać?


Wciska gaz za wcześnie albo za późno i dusi silnik.

A na jakim silniku to było w clio? Bo może tu jest klucz do problemu.

gregorisan - 2016-08-29, 14:42

Też się spieracie o głupoty...
Rzadko z tego korzystam, ale silnik zapala się zaraz po wciśnięciu pedału sprzęgła.
Jak byłem na przeglądzie to zgłosiłem nietypowe działanie S&S - a mianowicie całkowite wyłączenie zapłonu w czasie aktywnego systemu. Coś tam mierzyli, sprawdzali i niby jest wszystko w normie - silnik startował im dwukrotnie po upływie około 3-4 minut.
Ostatnio też jak czyściłem nawiewy jakimś magicznym specyfikiem to trzeba było uruchomić auto na 10 minut. Tak z ciekawości sprawdziłem ile paliwa spali w tym czasie i na komputerze wykazało 0.1 litra przez te 10 minut pracy na wolnych obrotach.

laisar - 2016-08-29, 14:50

SilverTM napisał/a:
Testowali w niemczech ADAC więc mieli jedno kryterium raczej oni się nie mylą

Jaaaasne:

http://www.faz.net/aktuel...lt-1252802.html

http://www.polskieradio.p...owal-testy-opon

zdzisiu27 - 2016-08-29, 14:58

laisar napisał/a:
SilverTM napisał/a:
Testowali w niemczech ADAC więc mieli jedno kryterium raczej oni się nie mylą

Jaaaasne:

http://www.faz.net/aktuel...lt-1252802.html

http://www.polskieradio.p...owal-testy-opon


Niestety Niemcy ciągle oszukują, choćby ta sprawa z silnikami od VW... :(

zielony - 2016-09-05, 19:13

Rozmawiałem z dwoma sprzedawcami u dealera. Obaj jeżdżą Clio z Tce 90 S&S. Jeden zawsze wyłącza „toto” po zapaleniu silnika. Drugi zawsze ma S&S włączone. Powiedział mi, że jak pogoni troszkę auto (podgrzeje turbinkę) to S&S nie wyłącza silnika. Mówił, że jest ponad 20 warunków nieaktywowania systemu (więcej niż te opisane w instrukcji) a jednym z nich jest właściwa (nie za wysoka) temperatura mierzona w turbinie, co ma zapobiegać mordowaniu jej przez nagłe schłodzenie. Pytałem go bezskutecznie o konkretne źródło tej informacji. Prawda to, jeśli tak, czy dotyczy to także Dacii?
Pozdrawiam.

Nanouser - 2016-09-05, 19:32

W lecie nie ma problemu ze S&S bo jak włączysz nawiew na przednią szybę to włącza się klima i System S&S się nie załącza (funkcja osuszania szyby kładzie nacisk na bezpieczeństwo a nie ekologię).
U mnie włączenie dmuchawy na bieg 3 i nawiewu na przednią szybę lub szybę i nogi powoduje włączenie klimy (kontrolka klimy się wtedy nie świeci) i dezaktywację S&S.

zielony - 2016-09-05, 19:52

Nie chodzi mi o „sztuczki” wyłączające S&S, bo przecież jest wyłącznik. Sięgniecie tam przy okazji zwolnienia ręcznego zajmie pewnie 1 sek., więc poszukiwanie sposobów na stałą dezaktywację wydaje mi się bardziej zabawne niż walka z automatyczną aktualizacją Windows 10 Home. Z tego wątku (między innymi) dowiedziałem się, że grozi zagłada akumulatora, alternatora, rozrusznika i w końcu turbiny. O ile trzy pierwsze elementy związane są z ilością cykli i zwiększoną (bądź nie) żywotnością, o tyle wyłączanie gorącej turbiny nie powinno mieć (tak czytałem) miejsca. Na marginesie: uważam montowanie S&S za bardzo dobry pomysł, o ile nie obniży nadmiernie trwałości podzespołów samochodu. Po prostu, spalanie benzyny na cyklach świateł idących w minuty jest bez sensu.
gfedorynski - 2016-09-06, 08:25

Cytat:
U mnie włączenie dmuchawy na bieg 3 i nawiewu na przednią szybę lub szybę i nogi powoduje włączenie klimy (kontrolka klimy się wtedy nie świeci) i dezaktywację S&S.


Zawsze? Bo u mnie często z włączoną klimą (palącą się lampką) S&S działa. Oczywiście sprężarka tak naprawdę wtedy nie chodzi i jak się zrobi za ciepło, to silnik się włącza.

gregorisan - 2016-09-06, 08:38

Może mi ktoś bardziej obeznany w temacie wytłumaczyć dlaczego system S&S został aktywowany w takowej oto sytuacji:
Na drodze po której często podróżuje jest remont i ruch wahadłowy ze światłami - około 6 minut.
Także dojeżdżając do nich włączam sobie przed zatrzymaniem system, aby zadziałał w czasie postoju.
Ostatnio zrobiłem eksperyment - na dystansie około 1 km zacząłem z górki hamować silnikiem na 3 biegu przy dość dużej prędkości - obroty wskoczyły pod 4 tysiące.
I w tej sytuacji zaraz po zatrzymaniu system zadziałał i silnik zgasł... także chyba nie do końca jest to dopracowane bo jednak w tej sytuacji turbina była dość mocno rozgrzana - tak mi się przynajmniej wydaje?

mbar - 2016-09-06, 08:40

No nie -- przy hamowaniu silnikiem nie jest podawane paliwo i nie ma zapłonów, a zatem turbina nie ma się od czego rozgrzać. Nie ma gorących spalin, przez silnik przelatuje tylko powietrze :)
gregorisan - 2016-09-06, 08:51

mbar napisał/a:
No nie -- przy hamowaniu silnikiem nie jest podawane paliwo i nie ma zapłonów, a zatem turbina nie ma się od czego rozgrzać.

No to wszystko jasne :-)

mojo - 2016-09-06, 09:39

Turbina to nie tylko jej temperatura ale i obroty. Wirnik kręci się z ogromnymi prędkościami (można wyczytać iż nawet do 300 tys obr/min) i jeżeli nie zdąży wyhamować a odetniemy smarowanie to wiadomo "dupa szoruje po asfalcie". Jeżeli system wyłącza silnik momentalnie po zejściu z wysokich obrotów to wg mnie jest bardzo złe w przypadku turbo.

PS Uważam także że bardzo mylnie wielu pisze i turbinę należy "schładzać" bardziej tu pasuje "pozwolić wyhamować i zmniejszyć temperaturę" bo to lepiej oddaje sens postępowania z wirnikiem.

gregorisan - 2016-09-06, 10:05

mojo, zwał jak zwał - osobiście zawsze odczekam chwilkę przed zgaszeniem silnika niezależnie od sytuacji. A przed spodziewanym zatrzymaniem i wyłączeniem silnika zawsze przez jakiś dystans nie wkręcam go na zbyt wysokie obroty.
Przy najbliższej okazji zrobię mały teścik i "dam trochę w palnik" na mieście i zobaczymy czy w takiej sytuacji S&S zostanie aktywowany ;)

zielony - 2016-09-06, 10:21

gregorisan napisał/a:
Przy najbliższej okazji zrobię mały teścik i "dam trochę w palnik" na mieście i zobaczymy czy w takiej sytuacji S&S zostanie aktywowany ;)

O, to to! Zrób to proszę.

Nanouser - 2016-09-06, 11:52

gfedorynski, tylko na trzecim lub czwartym biegu dmuchawy i nawiewie nastawionym na przednią szybę S&S nie wyłącza mi silnika. W innych przypadkach wyłącza.
Nanouser - 2016-09-06, 12:03

mojo, z tego co się orientuję to turbina nie ma zmiennej geometrii łopatek tylko zrobiony bypass rurą z zaworem, którego zamykanie i otwieranie jest sterowane przez komputer. Wystarczy że podczas hamowania silnikiem komp każe mu się otworzyć maksymalnie a wtedy turbina sie nie rozkręci do wielkich prędkości bo większość spalin przejdzie łatwiejszą drogą przez ten bypass właśnie. Pozostaje pytanie jak Renault to sobie wymyślił, ale nie sądzę aby nie zabazpieczyli sie przed możliwością uszkodzenia turbiny.
dacialoganmcv - 2016-09-11, 11:34

Właśnie znalazłem nowe instrukcje obsługi do Logan, Sandero 2015, Lodgy 2015 i Dokker 2015. I tam w tunelu jest już przycisk SS jak w Renaultach.

Źródło:
http://www.dacia.cz/popro...vody-k-obsluze/

Jak tylko odbiorę auto to zobaczę czy jest już wersja z przyciskiem. Jak tak, to małe przerobienie przycisku i będzie automatycznie się wyłączało to badziewo.

arnold - 2016-09-11, 13:34

Przycisk zawsze był <facepalm>
dacialoganmcv - 2016-09-11, 13:55

W Dusterze może i był. Ale Logan/Sandero, Lodgy i Dokker pomimo posiadania tego systemu nie posiadały wyłącznika. Przynajmniej o to była bita piana tyle czasu, a w instrukcji było opisane, że system wyłącza się przy otwartej pokrywie silnika. Na co chciałem paru osobom pomóc i zobaczyć czy obwód otwiera czy zamyka otwarcie pokrywy. Chętnych nie było, a auto mam mieć dopiero za miesiąc. Więc w mojej Lodgy przycisk już zapewne będzie.
laisar - 2016-09-11, 16:23

dacialoganmcv napisał/a:
Logan/Sandero, Lodgy i Dokker pomimo posiadania tego systemu nie posiadały wyłącznika

Posiadały od początku - bicie piany dotyczyło wyłączenia na stałe, bo przycisk (impulsowy, nie 2-położeniowy) robi to tylko do wyłączenia zapłonu kluczykiem, a potem system domyślnie znów się uruchamia.

dacialoganmcv - 2016-09-11, 18:48

No któryś z kolegów zaczął dopytywać, bo on twierdził, że nie ma przycisku... Szkoda słów... A przycisk impulsowy to żaden problem. 5 minut roboty i będzie się "sam" naciskał po uruchomieniu silnika. Jeszcze prościej niż z szukaniem wtyczki do zamka pokrywy silnika.



Z tego co widzę to pod spodem są 4 piny. Znakiem tego jeden to stałe zasilanie po stacyjce, drugi podświetlenie, trzeci masa a czwarty wysyła sygnał do centralki silnika. Już nie mogę doczekać się auta, aby to przerobić za 10 zł i mieć święty spokój...

Marek1603 - 2016-09-11, 19:05

Zamówiłem pewien układ czasowy i powinien na dniach być u mnie. Jak go sprawdzę i uda się podpiąć pod przycisk to dam znać.
Zamysł jest aby w automacie go wyłączało po każdym odpaleniu auta z możliwością dezaktywacji go dodatkowym przyciskiem.

arnold - 2016-09-11, 19:06

Sorry ale przerosła mnie ta dyskusja....
To że można zrobić układ który daje impuls po jakimś czasie od odpalenia to wałkowano w szerokim świecie.

dacialoganmcv - 2016-09-11, 19:19

Jaki układ czasowy?. Przekaźnik monostabilny czasowy.... Podłączasz pod + i -. Do nóżek przekaźnika podpinasz przewód do centralki od przycisku. Potem ustawienie czasu załączenia po jakim pojawi się prąd na +. Pytanie tylko czy reaguje na otwarcie czy zamknięcie obwodu. Od tego zależy czy wpinamy się w układ czy przecinamy przewód. Ale to już kwestia sprawdzenia na miejscu jak będę miał auto.
arnold - 2016-09-11, 20:21

Czym jest przekaźnik monostabilny czasowy, jak nie prostym układem elektronicznym? Tym że go tak nie nazwałem, bo nie wiem co jest w handlu to mądrzejszy zorientuje się.

Tnij instalację w nowym pojeździe na gwarancji.

dacialoganmcv - 2016-09-11, 20:25

arnold napisał/a:
Tnij instalację w nowym pojeździe na gwarancji.


Masz rację. Przetnę, jeśli trzeba, najważniejszy przewód w aucie.

Marek1603 - 2016-09-11, 21:37

Chcę stykiem przekaźnika (mojego układu) wpiąć się równolegle do przycisku.
Układ po chwili od odpalenia daje impuls (jakbyś ręcznie przycisnął) i wyłącza S&S. Wszystko w temacie. Jak będzie realizowane i czym to już wszystko jedno.

arnold - 2016-09-11, 22:05

Niech przyjdzie do reklamacji co do czego to sobie narobisz problemów gdy ktoś to znajdzie twoją ingerencję.
Marek1603 - 2016-09-12, 04:33

Spokojnie, mam tego świadomość.

W lodzi porobiłem sporo modernizacji i nic się nie dzieje. Wcześniej w MCV-ce i też nic się nie działo.

Marek1603 - 2016-09-19, 05:11

Wczoraj sprawdziłem organoleptycznie.
Podczas odpalania trzymałem wciśnięty przycisk dezaktywacji systemu S&S. Wyłączał się system więc poniższy schemacik z dodatkowym włącznikiem auto/ręka i przekaźnikiem z cewką na 12V. Układ około 10zł plus trochę roboty.

eplus - 2016-09-19, 07:54

A co się stanie, jak by na stałe zewrzeć ten przycisk? Byłoby najprościej, może też zadziała...
Marek1603 - 2016-09-19, 11:34

Przycisk, a raczej przełącznik no/nc jest tylko do aktywacji układu i nie musi być.
Sygnał masz tylko z sygnału załączenia rozrusznika. Jak podłącze to napiszę dokładnie w które miejsca się wpiąć.

nasir - 2016-09-19, 11:39

No właśnie od tygodnia mam nową Lodgy i ucieszyłem się z SS bo pomyślałem że zaoszczędzę na paliwie, ale jak czytam wcale nie musi być różowo. Ten system jest stosunkowo młody i pytania o wytrzymałość silnika, akumulatora i alternatora są jeszcze raczej retoryczne. Jednakże ja chyba podziękuję i wyrobię u siebie jeszcze jeden małpi odruch sięgania ręką pod dźwignię hamulca ręcznego.
Marek1603 - 2016-09-19, 11:47

Wszystko jest ok jak jeździsz w trasach też.
Moja jedzie 1,5km do przedszkola, 2km do pracy i wraca 1,5km do domu. Po drodze ma 4 razy światła więc aku wykończony w ciągu miesiąca by był.
Wyobraź sobie teraz sięganie i wyłączanie tego przyciskiem za każdym odpaleniem.

laisar - 2016-09-19, 12:03

nasir napisał/a:
system jest stosunkowo młody

50 lat, dopiero upowszechnienie się to ostatnie 10 lat - http://en.wikipedia.org/wiki/Start-stop_system

Na FAP-y też początkowo narzekano, tymczasem w daciach nie ma z nimi żadnych problemów - to i S&S nie ma się co bać na zapas.

laisar - 2016-09-19, 12:06

Marek1603 napisał/a:
aku wykończony w ciągu miesiąca by był

Nieprawda - S&S monitoruje napięcie aku, jeśli więc będzie zbyt niskie, to po prostu nie zadziała. (Czyli na tych 4 światłach w razie czego nie zgasi silnika).

Marek1603 - 2016-09-19, 12:12

Dobrze mówisz ale pytanie ile jest w stanie wytrzymać tych rozruchów aku?

Np. po 30 odpaleniach spada napięcie i go doładowuje. Potem kolejne 30 itd.
Jest dobry (nowy) wytrzyma te 30 potem będzie stosunkowo spadało, aż kiedyś ci na światłach może nie odpalić, bo dostanie zwarcia na celach. I jak to się ma do bezpieczeństwa?

route2000 - 2016-09-19, 12:37

Marek1603, a czy to się dzieje na prawdę na 4 skrzyżowaniach co pisałeś wcześniej czyli działa S&S? ;-)
Lza - 2016-09-19, 12:40

Pół biedy na światłach, gdzie te kilkadziesuiat sekund sie stoi i rzeczywiście jakieś wymierne oszczędności na paliwie i dla środowiska są. Ale najgorzej jest w pełzających korkach, gdzie co kilka sekund trzeba podjechać kilkanaście metrów. SS gasi silnik po każdym zatrzymaniu. Na dystansie 100-200 metrów silnik jest gaszony i zapalany kilkadzesiąt razy. Oszczędności na paliwie nie ma prawie żadnych, dla środowiska być może nawet jest więcej szkód niż korzyści w tym przypadku.
Jeszcze długa droga ewolucji przed tym systemem. Przedewszystkim powinien wiedzieć, czy stoi przed światłami, czy w pełzającym korku i jak długo potrwa jeszcze czerwone. Dopiero jak większość sygnalizatorów będzie w stnie to komunikować systemom S/S (np przesyłać tego typu dane radiowo) i auta będą komunikować się między sobą podając dane dot. swojego położenia i ruchu. Będzie można nauczyć system interpretacji tych danych odpowiedniej reakji. Wtedy ten system będzie użyteczny. Technika jaką dysponujemy to umożliwia, nie jest to nic jakoś arcytrudnego, wymaga tylko nakładów finansowych.

gregorisan - 2016-09-19, 13:39

A mnie w sobotę znowu zgasł całkowicie silnik przy aktywnym S&S. Przy takiej sekwencji zdarzeń: Włączony wentylator na 1 biegu oraz radio.
Aktywacja S&S - po 3-4 minutach wybudzenie poprzez wciśnięcie sprzęgła. Podjechałem kilkadziesiąt metrów i znowu było czerwone światło bo barany bez kultury wjechały na czerwonym po drugiej stronie remontowanej drogi - więc powtórka. System aktywny przez kilka minut - ale niestety już w tym przypadku silnik zgasł całkowicie i trzeba było go uruchomić z kluczyka :-/

Lza - 2016-09-19, 14:08

Może ma jakiś "timeout" po jakim kompletnie unieruchamia silnik? jak masz czas, to spróbuj pod domem powtórzyć tą sekwencję, tym razem patrząc na zegarek.

U mnie dla odmiany:
- SS włącza zatrzymany silnik, gdy ktoś otworzy dowolne drzwi. Trochę jest z tym zamieszania..
- SS potrafi wyłączyć silnik na sekundę, w trakcie parkowania, gdy zbyt ślamazarnie przełączam tryb skrzyni z jazdy do przodu na cofanie lub odwrotnie.
- SS wyłącza nawet zimny silnik, na pierwszym skrzyżowaniu, które mam 200 metrów od domu..

Marek1603 - 2016-09-19, 15:22

route2000 napisał/a:
Marek1603, a czy to się dzieje na prawdę na 4 skrzyżowaniach co pisałeś wcześniej czyli działa S&S? ;-)


Tak, pod warunkiem, że wyrzucisz na luz i puścisz sprzęgło. Można trzymać wciśnięte sprzęgło ale znowu pracuje niepotrzebnie łożysko "oporowe" (wyciskowe) na docisku tarczy sprzęgłowej.

laisar - 2016-09-19, 15:30

Marek1603 napisał/a:
ile jest w stanie wytrzymać tych rozruchów aku?

Około mnóstwo.


Marek1603 napisał/a:
po 30 odpaleniach spada napięcie i go doładowuje

Jak to "po 30"? Przecież spada przy każdym uruchomieniu i ładowanie także zachodzi zawsze jak tylko działa silnik.

Owszem, przy wielu krótki odcinkach bilans _mógłby_ się okazać ujemny - ale nie w trybie działania S&S: rozgrzany silnik, ustawianie tłoków w pozycji do łatwiejszego rozruchu i właśnie ciągłe monitorowanie stanu akumulatora (tzn. jeśli po kolejnym uruchomieniu silnika S&S wykryje, że napięcie jest niskie, to następnym razem go nie zatrzyma).


Można też rozumować tak: biorąc pod uwagę mocne promowanie przez Dacię przedłużania gwarancji, to firma musi być pewna, że to rozwiązanie wytrzyma 5 lat plus jakiś margines w jakichś 99% egzemplarzy, inaczej by się to nie opłacało.

(Zanim ktoś wyskoczy z "polskimi sądami" to niech weźmie pod uwagę, że organizacje konsumenckie w krajach zachodnich są znacznie silniejsze, warunki gwarancji są takie same, a ogólna urbanizacja wyższa niż u nas, nawet jeśli to akurat parę naszych miast należy do najbardziej zakorkowanych).


Lza napisał/a:
Jeszcze długa droga ewolucji przed tym systemem

Niezbyt - dopracowywany jest cały czas, jak wszystko, co używamy, ale zgodnie z prawem malejących zysków największą korzyść generuje jego wprowadzenie, a nie stosunkowo drobne poprawki.

A tym bardziej, że na horyzoncie majaczy elektryzacja [:

gfedorynski - 2016-09-19, 15:39

Cytat:
Przedewszystkim powinien wiedzieć, czy stoi przed światłami, czy w pełzającym korku i jak długo potrwa jeszcze czerwone.


To w sumie można łatwo pozyskać z nawigacji, z określoną dokładnością oczywiście.

Ja bym chciał, żeby ktoś gdzieś uczciwie powiedział od ilu sekund wyłączenie opłaca się ekologicznie/ekonomicznie (w samochodzie, który system i tak ma, dla uproszczenia). Bo w korku to można czasem po prostu sprzęgła nie puścić. Jak się nie ma automatu oczywiście.

Ogólnie jestem zwolennikiem czystych elektryków uważając hybrydy za niewiele wnoszącą, ślepą ścieżkę ewolucji, ale właściwie można pomyśleć o nich jako o pewnym rozwinięciu koncepcji S&S.

laisar - 2016-09-19, 15:43

gregorisan napisał/a:
zgasł całkowicie silnik przy aktywnym S&S
Lza napisał/a:
U mnie dla odmiany

1) Żaden mechanizm nigdy nie jest idealny i zawsze może się zdarzyć sytuacja, że zadziała nieprawidłowo.

2) Częste przypadki zazwyczaj zostają wyeliminowane, ale jeżeli przyczyną są jakieś warunki graniczne, to może się nie opłacać ich poprawianie.

3) Nie ma jednego uniwersalnego systemu S&S - jest wiele rozwiązań, mających różne priorytety i poziomy agresywności działania.

Lza - 2016-09-19, 16:00

laisar napisał/a:
firma musi być pewna, że to rozwiązanie wytrzyma 5 lat


Na akumulator jest gwarancja 5 lat? Bo to on najprawdopodobniej odpadnie pierwszy. Podobno są ulepszone, ale czy to ulepszenie polega tylko na zwiększeniu pojemności, czy rzeczywiście na zwiększeniu cykli rozładowania/ładowania - nie wiem.

Pozostałe elementy raczej wytrzymają, bo dlaczegóż miałyby nie wytrzymać? W zasadzie dużo więcej nie pracują niż np w samochodach bez s/s listonoszy czy kurierów.

swissman - 2016-09-19, 21:17

nasir napisał/a:
Jednakże ja chyba podziękuję i wyrobię u siebie jeszcze jeden małpi odruch sięgania ręką pod dźwignię hamulca ręcznego.

Ja sobie taki juz wyrobilem... zanim sie swiece rozgrzeja to u mnie juz lampka swieci na dole... czesto stoje w korkach na autostradzie i zwariowalbym gdyby mi sie silnik co chwile wylaczal... a on sie potrafi z tym systemem wylaczac akurat wtedy gdy powinien akurat chodzic bez przerwy...

eplus - 2016-09-20, 12:37

Wczoraj rozmawiałem z kolegą o importowanych maszynach - np. amerykański traktor-kosiarka przekracza normy hałasu EU. Co robią Jankesi - wkręcają śrubkę ograniczającą obroty. Normy są spełnione. Co robi Polak? Wykręca śrubkę, bo z nią kosić się nie da.
To samo z prędkością max. quadów i skuterów.
hahahaha

nasir - 2016-09-22, 14:38

Zależy jacy Jankesi. Na pewno nie redneki.
Limonit - 2016-09-23, 21:37

Lza napisał/a:

Na akumulator jest gwarancja 5 lat? Bo to on najprawdopodobniej odpadnie pierwszy. Podobno są ulepszone, ale czy to ulepszenie polega tylko na zwiększeniu pojemności, czy rzeczywiście na zwiększeniu cykli rozładowania/ładowania - nie wiem.


U mnie fabrycznie Varta EFB 60Ah. Niby ulepszony, bo te bez dopiska EFB są z 2x tańsze (taka sama pojemność)...

dacialoganmcv - 2016-10-28, 20:32

Dzisiaj odebrałem swoją Lodgy. System Start Stop wyłączony po pierwszym wku.... na skrzyżowaniu. Rozłączona wtyczka znajdująca się nad chłodnicą, dostęp od strony silnika (który to pisał, że schowane tak głęboko, że aż nie da się znaleźć???). Pokrywa podniesiona, stycznik na zamku zamyka obwód. Wystarczy dopasować dwa małe piny z innych wtyczek i zrobić zwarcie, wtedy system jest cały czas wyłączony.

Dokonałem małej poprawki. Odsunąłem elastyczną osłonę przewodów od zamka pokrywy do gniazda na pasie przednim. Odizolowałem oba przewody na długości ok. 3 mm, skręciłem je i są cały czas zwarte. W momencie gdy system ma się aktywować, na desce rozdzielczej pojawia się tylko piękna ikonka

eplus - 2016-10-28, 21:29

Grzebałeś pod maską na skrzyżowaniu, a pospólstwo miało uciechę, że nowa Dacia i oczywiście już się zepsuła :!: :idea: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dacialoganmcv - 2016-10-28, 21:31

eplus napisał/a:
Grzebałeś pod maską na skrzyżowaniu, a pospólstwo miało uciechę, że nowa Dacia i oczywiście już się zepsuła :!: :idea: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Nie, na parkingu :). A teraz w garażu. Jedynie testy drogowe ... na drodze.

Jutro podłubię przy pasach bezpieczeństwa. Prawy fotel ma wtyczkę do gniazda pasa. Pod fotelem kierowcy utrudnili nieco zadanie, bo wszystko spina się w jednej wtyczce razem z poduszką powietrzną. Ale to trzeba rozpiąć wtyczkę i wypiąć jeden pin z niej. I brzęczyk pasów odejdzie w niepamięć.

Na niedzielę zostawiam dorobienie podświetlenia w przyciskach szyb z tyłu i z przodu. Genialne auto :).

arnold - 2016-10-28, 21:43

To nie lepiej zapiać pasy? Twoje pomysły i rozwiązania wydumanych problemów są co najmniej nietrafione. Nie wiem po co kupować nowe auto żeby od razu drutować w instalacji.
route2000 - 2016-10-28, 21:50

Właśnie.....
dacialoganmcv - 2016-10-28, 21:59

Pasy zapinam zawsze. Tylko czasami przejeżdżam kilkanaście metrów, a te dzwonki już dają po uszach. W Loganie też rozpiąłem wtyczki i nic nie dzwoniło.
mbar - 2016-10-29, 05:31

Zebyś się nie zdziwił, jak Ci poduszka nie odpali w razie co.
eplus - 2016-10-29, 06:20

Poduszka jest testowana i ma kontrolkę.
Nie pracuj w niedzielę, lepiej idź do kościoła, a wieczorem opij nowy nabytek.

dacialoganmcv - 2016-10-29, 09:29

mbar napisał/a:
Zebyś się nie zdziwił, jak Ci poduszka nie odpali w razie co.


Eh, czytam tu serwisowe bajki i opowiadania. Zapiecie pasow gasi kontrolke, informuje centralke o tym i wtedy poduszki zadzialaja. Jedyny problem to jak ktos pasow na takim fotelu nie zapnie, bo wtedy poduszka wystrzeli jak bedzie lecial w jej kierunku.

Ale napisalem, ze pasy mam zawsze zapiete, pasazerowie takze. Wiec ten problem mnie nie dotyczy.

A patrzac po innych autach i przepinaniu prawego pasa za fotelem do lewego uchwytu, moj sposob na wylaczenie dzwonkow jest wrecz genialny w prostocie.

franius - 2016-10-30, 11:29

dacialoganmcv napisał/a:
Dzisiaj odebrałem swoją Lodgy. System Start Stop wyłączony po pierwszym wku.... na skrzyżowaniu. Rozłączona wtyczka znajdująca się nad chłodnicą, dostęp od strony silnika (który to pisał, że schowane tak głęboko, że aż nie da się znaleźć???). Pokrywa podniesiona, stycznik na zamku zamyka obwód. Wystarczy dopasować dwa małe piny z innych wtyczek i zrobić zwarcie, wtedy system jest cały czas wyłączony.

Dokonałem małej poprawki. Odsunąłem elastyczną osłonę przewodów od zamka pokrywy do gniazda na pasie przednim. Odizolowałem oba przewody na długości ok. 3 mm, skręciłem je i są cały czas zwarte. W momencie gdy system ma się aktywować, na desce rozdzielczej pojawia się tylko piękna ikonka
Obrazek


Normalnie wetknąłeś drucik (zworkę) do tej wtyczki ? Dało by radę pokazać to na fotce ? Ja tego nie zrobiłem ostatecznie bo mnie tutejsi forumowicze nastraszyli, że lepiej nie. Niby odruch wyłanczania tego smiesznego systemu juz mam ale z drugije strony po co to robić:)

dacialoganmcv - 2016-10-30, 14:03

Nic nie wtykałem jak na początku zresztą chciałem zrobić. Nie mogłem dopasować konektorów, niestety nic z Fiata nie pasuje :) Na poniższych zdjęciach widać lokalizację przewodów i wtyczki do zamka pokrywy silnika. Odsunąłem elastyczną osłonę, odizolowałem ok. 3 mm przewodów na jednej wysokości, skręciłem je i zasunąłem osłonkę. Wtyczka wpięta jak była, przyczepiona do karoserii. Zwarcie przewodów symuluje otwartą pokrywę silnika, gdyż jej zamknięcie otwierało obwód. W Dacii to zadziałało, ale wczoraj zrobiliśmy to u kolegi w Skodzie Yeti z 2016 roku, to okazuje się, że tam poszli o krok dalej w utrudnianiu, bowiem na postoju symulacja otwartej pokrywy blokuje pracę wycieraczek szyby. Podczas jazdy działają normalnie. Ale w grupie VW można dokonać paru zmian w ustawieniach i fizycznie przestawić SS, np. temperaturą minimalną na -50 i maksymalną +40, a w tym zakresie system nie będzie działał. Tu pewnie jest podobnie, bo poniżej 0 SS nie powinien działać. Ale niestety nie mam aż takiej wiedzy o francuskich sterownikach, aby cokolwiek w nich grzebać.




dacialoganmcv - 2016-10-30, 23:19

Właśnie przetestowałem kolejną możliwość w Yeti, o której pisałem na samym początku, gdy włączyłem się w wątek. W Dacii też przetestowałem i Stop Start jest wyłączony bez żadnego zwierania przewodów. Wystarczy odpiąć wtyczkę z dwoma przewodami znajdującą się na klemie minusowej akumulatora. To mierzy napięcie na akumulatorze dla tego systemu. Nie powoduje wyświetlania błędów ani innych problemów.
gfedorynski - 2016-11-15, 09:31

Start&stop ma sens (ekonomiczny/ekologiczny, whatever) od jakiegoś czasu wyłączenia silnika. W ogólności chodzi oczywiście o czas średni i wyłączenie na pół sekundy jest po prostu nieuniknioną konsekwencją istnienia systemu. Niemniej ten czas musi być jakoś oszacowany. Dacia nie chwali się tym oczywiście w dokumentacji samochodu, ale muszą być przecież jakieś badania i może nawet gdzieś publikowane. Czy ktoś z Was widział takie liczby? Pytam, bo czasem przecież widać, że postoimy góra trzy sekuny i wtedy nie warto puszczać sprzęgła. A jeśli będzie to 5 sekund? Albo osiem?
route2000 - 2016-11-15, 09:38

Trzymanie sprzęgła na dłużej to jest też zabójcze dla sprzęgła, prędzej wymienisz sprzęgło niż codzienne wyłączanie S&S. ;-)
gfedorynski - 2016-11-15, 09:55

Trzy sekundy (pięć...) to nie jest na dłużej. Oraz najbardziej zabójcze jest półsprzęgło, a nie pedał całkiem w podłodze. Nie zamierzam wyłączać S&S, lubię S&S, chcę tylko wiedzieć o nim więcej.
Lza - 2016-11-15, 10:12

A działa wam SS w ujemnych temperaturach? Dziś rano miałem -7 i silnik ani razu się nie wyłączył. (na dystansie 37km, więc raczej na pewno się rozgrzał)
damiaszek - 2016-11-15, 10:23

Jak masz w fordzie PTC i/lub nagrzewnicę elektryczną dodatkowo np. grzaną szybę i jej używałeś to pewnie ECU policzyło sobie bilans energetyczny i "stwierdziło" że nie warto wyłączać silnika.

Obstawiam że PTC działało przez całą drogę, a zwłaszcza na wolnych obrotach jak stałeś. Diesel przy włączonym ogrzewaniu przy tej temp. nie utrzymuje temp. roboczej (na wolnych obrotach) i pomaga sobie PTC (jak masz), a to wyklucza S&S.

gfedorynski - 2016-11-15, 10:28

Cytat:
A działa wam SS w ujemnych temperaturach?


W Warszawie jeszcze nie jest tak zimno, ale faktycznie w ostatnich dniach zaczyna dużo później. Ale zaczyna. No i pewnie faktycznie przy silniku benzynowym jest trochę inaczej.

dacialoganmcv - 2016-11-15, 12:37

damiaszek napisał/a:
Jak masz w fordzie PTC i/lub nagrzewnicę elektryczną dodatkowo np. grzaną szybę i jej używałeś to pewnie ECU policzyło sobie bilans energetyczny i "stwierdziło" że nie warto wyłączać silnika.

Obstawiam że PTC działało przez całą drogę, a zwłaszcza na wolnych obrotach jak stałeś. Diesel przy włączonym ogrzewaniu przy tej temp. nie utrzymuje temp. roboczej (na wolnych obrotach) i pomaga sobie PTC (jak masz), a to wyklucza S&S.


PTC działa do danej temperatury płynu chłodniczego. We Fiatach jest to ok. 70 stopni dla "dużej" grzałki, 75 stopni dla małej. PTC nigdy nie działa cały czas. Warunkiem są temperatura zewnętrzna, napięcie w instalacji, temperatura silnika i tzw. żądanie komfortu.

S&S nie wyłączy silnika w temperaturach ujemnych. W ten sposób przeprogramowywali sterowniki, aby przestawić zakres włączania systemu. Teoretycznie działa od 0 stopni do 50. Przestawiali, aby zakres "nie działania" był od -50 do 50. I system z głowy.

Ogólnie ekologia powiadacie. Jaka ekologia?. Przy rozruchu silnik zużywa więcej paliwa - wyższe obroty na starcie. Więc wyłączenie silnika na kilka sekund nie ma sensu. Ostatnio jadąc autostradą 120 km przy stałej prędkości 110 km/h, dojechałem do bramek aby zapłacić za przejazd. Kontrolka od SS od razu się zapaliła, że nie może wyłączyć silnika. Po 10 sekundach odjechałem. W przypadku kolegi samochodu z turbiną, w ten sposób wykończył turbinę, bo ten system nie patrzy na turbiny, itd. On ma wyłączyć silnik.

System ten jest dobry dla:
producentów podzespołów
producenta i serwisanta auta, bo więcej rzeczy może się popsuć i popsują się szybciej

Oszczędności z niego są zerowe. Może w testach wychodzi litr paliwa na 100 km... Śmiech na sali. W Euro 7 będzie pewnie wyłączanie silnika jak będziesz jechał z górki, a w Euro 8 silnik będzie uruchamiany z popychu, aby nie zużywać prądu do rozruchu.

damiaszek - 2016-11-15, 13:23

dacialoganmcv napisał/a:
PTC działa do danej temperatury płynu chłodniczego. We Fiatach jest to ok. 70 stopni dla "dużej" grzałki, 75 stopni dla małej. PTC nigdy nie działa cały czas.


Wszystko się zgadza, tylko włączajac "ciepły" nadmuch na mrozie w fordzie miałem problem z zagrzaniem w mieście (15 km dojazdu z dwoma postojami) do tych 75 C. Termostat sprawny. Tak samo będzie powyżej 0 jak ustawisz temperaturę na 20C to S&S też ograniczy swoje działanie, analogicznie jak w lecie włączenie kilmy.

gfedorynski - 2016-11-15, 13:35

Ok, wiemy już kto na forum nie lubi S&S, powyłączał go sobie na stałe, a teraz dajcie nam rozmawiać o nim w spokoju.
dacialoganmcv - 2016-11-15, 13:38

Pomijam takie ekstremum jak bardzo sprawny diesel, który na postoju nie może się zagrzać. Wtedy owszem, PTC w korku będzie pracowało cały czas, bo wentylator z kabiny odbierze wytworzone ciepło, tzn. tak jak napięcie akumulatora pozwala (we Fiatach więcej niż 11,5V z tego co pamiętam).

Bardziej chodziło mi o to, że ruszysz pojazdem, rozgrzał się i jedziesz na ciepłym silniku :).

SS możesz uwarunkować klimatyzacją latem i maksymalnymi obrotami wentylatora zimą. Ale czy o to chodzi?. Nie lepiej odłączyć to dziadostwo wtyczką na biegunie ujemnym i widzieć tylko kontrolkę o braku warunków do zadziałania tego systemu?.

A kto chce tego używać, to pogadamy za 5 lat. Akumulator, rozrusznik, itd. Ktokolwiek miał małą styczność z mechaniką czy motoryzacją, to na dzień dobry bluźni takie rozwiązania. Dlaczego?. Bo wpływają na trwałość pojazdu. Jeśli ten śmieszny system minutę po uruchomieniu zimnego silnika, gdy wyjeżdżam z garażu, chce mi go wyłączać, to ja mam w nosie taki system. Silnik powinien osiągnąć właściwą temperaturę pracy jak najszybciej. Warunki pracy silnika, tj. praca np. 1500 - 2000 obrotów na minutę, nagłe zatrzymanie i uruchomienie po kilku sekundach, i znowu w palnik, bo trzeba ruszyć spod świateł. Łożyska, pompa oleju, rozrząd, zawory, itd. to wszystko dostaje po d..pie aż miło.

Ale silnik przejeździ zapewne 3 lata. A potem najwyżej kupisz nowe auto. Ostatnio parkując Yeti, zanim wyłączyłem ten śmieszny system, parkowałem mniej więcej jak baba pod marketem. W ciągu 2 minut silnik wyłączył się 8 razy. Włączał się po sekundzie albo dwóch. Ten silnik aż jęczał z bólu...

Józef - 2016-11-15, 13:53

No przecież oto producentom samochodów chodzi. Auto ma być maksymalnie na pięć lat potem się nowe kupuje. Rynek samochodowy musi się kręcić.
damiaszek - 2016-11-15, 14:15

gfedorynski napisał/a:
Ok, wiemy już kto na forum nie lubi S&S, powyłączał go sobie na stałe, a teraz dajcie nam rozmawiać o nim w spokoju.


:-) Ależ ja uwielbiam S&S i stosowałem już go kilkanaście lat temu jeżdżąc "porszonezem" 1.5 SLE. Miałem kilka świateł po drodze z b. długim czasem oczekiwania. Łącznie na 7km oszczędzałem prawie 10 min pracy silnika z czego większość na ssaniu (ręcznym). Naprawdę "S&S" obniżał zużycie paliwa z 12l do około 10l (w zimie - w lecie różnica była mniejsza).

laisar - 2016-11-15, 14:37

dacialoganmcv napisał/a:
Włączał się po sekundzie albo dwóch

Tzn. że system jest popsuty. Czy z braku umiejętności inżynierów, czy z powodu złośliwości księgowych, to już nieważne. Odpowiednio ciepły silnik czy nierozgrzana sprężarka to warunki minimalne, które powinny pozwalać na aktywację S&S. Także wg dokumentacji samego producenta - jeśli więc dzieje się inaczej, to system jest _niesprawny_. Bez sensu jest więc ocenianie jego działania w tym stanie.

A sam pomysł S&S jest w porządku, tylko musi być dobrze wykonany - tak jak wszystkie inne części. Pękające opony, zapychające się FAPy-, (nie)wybuchające poduszki, padające turbosprężarki czy palące się na potęgę żarniki ksenonowe czy niby wieczne LED-y to jest dokładnie ta sama sytuacja. Nie oznacza to, że wszystkie te urządzenia są badziewne i jedynym wyjściem jest jazda końskim wozem na kołach z żelaznymi obręczami z oświetleniem karbidowym...

Tu i teraz odłączenie źle działającego S&S jest oczywiście do przyjęcia, ale jeszcze lepiej byłoby go po prostu doprowadzić do sprawności.

pawel1313 - 2016-11-15, 14:40

dacialoganmcv napisał/a:
Nie lepiej odłączyć to dziadostwo wtyczką na biegunie ujemnym i widzieć tylko kontrolkę o braku warunków do zadziałania tego systemu?.


A czy ta wtyczka na pewno jest wykorzystywana tylko przez S&S ?
Kolega jakoś to sprawdzał czy organoleptyczne metodą prób i błędów ?

Tak się składa że też nie jestem zwolennikiem tego ustrojstwa które co rusz mi wyłącza silnik a czasem z pośpiechu zapominam nacisnąć przycisk dlatego chętnie skorzystałbym z tego patentu :-D

mbar - 2016-11-15, 14:48

Lza napisał/a:
A działa wam SS w ujemnych temperaturach? Dziś rano miałem -7 i silnik ani razu się nie wyłączył. (na dystansie 37km, więc raczej na pewno się rozgrzał)


Mi już w pobliżu 0 przestał wyłączać.

Dardus - 2016-11-15, 15:16

Tutaj jest coś na temat S@S, całkowicie się zgadzam z wypowiedziami chłopaków, (to nie jest wcale nowość) w szczególności dotyczy silników które są uturbione mają dwumasy itd. pomijając ekologię. ;-)

Obejrzyj film „MOTORYZACYJNY EKOTERRORYZM” w YouTube
https://youtu.be/L4ufjMdcEOI

dacialoganmcv - 2016-11-15, 15:22

pawel1313 napisał/a:
dacialoganmcv napisał/a:
Nie lepiej odłączyć to dziadostwo wtyczką na biegunie ujemnym i widzieć tylko kontrolkę o braku warunków do zadziałania tego systemu?.


A czy ta wtyczka na pewno jest wykorzystywana tylko przez S&S ?
Kolega jakoś to sprawdzał czy organoleptyczne metodą prób i błędów ?

Tak się składa że też nie jestem zwolennikiem tego ustrojstwa które co rusz mi wyłącza silnik a czasem z pośpiechu zapominam nacisnąć przycisk dlatego chętnie skorzystałbym z tego patentu :-D


Tak, tylko i wyłącznie. Służy do pomiaru napięcia akumulatora. Ogólnie jest to "końcówka" jedna z wielu tego systemu, która umożliwia jego poprawną pracę. Moja Dacia z "otwartą pokrywą silnika" jeździ już 2500 km. Yeti z odłączoną wtyczką przejechało już 1500 km. Dacia Duster znajomego także 800 km oraz w ten sam sposób odłączony został SS w Passacie CC z 2014 roku. Jedyne rzeczy jakie się dzieją, to komunikaty i ikona na zegarach (grupa VW) i kontrolka o braku możliwości zadziałania systemu obok wskaźnika paliwa (Dacia). Tydzień temu odłączyłem to u znajomego w Punto Evo, gdzie była możliwość dezaktywacji systemu przez programowanie. Znajomy z Passata CC powiedział, że to najpiękniejszy piktogram jaki widzi od początku posiadania tego auta. A że system zajeździł mu jedną turbinę (autostrada 160 km/h, bramka i wyłączenie silnika na 10 sekund), to jest bardzo zadowolony z "niemożliwej" dezaktywacji systemu.

Grupa VW jak już pisałem wcześniej, połączyła otwarcie pokrywy silnika z wyłączonymi wycieraczkami na postoju. Gdy jedziesz pracują.

Odłącz wtyczkę i ciesz się wolnością wyboru :).

damiaszek napisał/a:
gfedorynski napisał/a:
Ok, wiemy już kto na forum nie lubi S&S, powyłączał go sobie na stałe, a teraz dajcie nam rozmawiać o nim w spokoju.


:-) Ależ ja uwielbiam S&S i stosowałem już go kilkanaście lat temu jeżdżąc "porszonezem" 1.5 SLE. Miałem kilka świateł po drodze z b. długim czasem oczekiwania. Łącznie na 7km oszczędzałem prawie 10 min pracy silnika z czego większość na ssaniu (ręcznym). Naprawdę "S&S" obniżał zużycie paliwa z 12l do około 10l (w zimie - w lecie różnica była mniejsza).


Nie porównuj proszę, technologii sprzed 20 albo i więcej lat, do dzisiejszej, bardziej precyzyjnej. GLE to gaźnik, więc to przepaść technologiczna do wtyskiwaczy. Te 2 litry w zimie to zaoszczędzisz właśnie dzięki precyzji wtryskiwaczy. Kolejne pół litra albo i nie, bo rozruch swoje bierze i podbija obroty, dzięki SS. Samo to, że Polonez GLE a i także GLI potrafiły na "ssaniu" przejechać 5 km, aby się zagrzać. Dzisiejsze sterowniki obroty do ok. 800 - 900 zmniejszają kilkadziesiąt sekund po uruchomieniu silnika na -10 stopniach C.

Dardus napisał/a:
Tutaj jest coś na temat S@S, całkowicie się zgadzam z wypowiedziami chłopaków, (to nie jest wcale nowość) w szczególności dotyczy silników które są uturbione mają dwumasy itd. pomijając ekologię. ;-)

Obejrzyj film „MOTORYZACYJNY EKOTERRORYZM” w YouTube
https://youtu.be/L4ufjMdcEOI


Materiał zawiera to co chciałem przedstawić :).

Gdzieś czytałem (ale nie wiem czy to prawda), że wszelakie skrzynie z dwumasem powinny być wyłączane z wciśniętym sprzęgłem. Ja już z przyzwyczajenia w swojej Dacii tak wyłączam silnik. I jak to działa z SS?. Podjeżdżam pod bramę, system gasi silnik, a ja za sekundę naciskam sprzęgło, silnik się włącza, a ja przekręcam stacyjkę i silnik wyłącza się. Brawo !!. Nawyków nie zmienię tak szybko, bo mam diesla w domu, którym też często jeżdżę. Ogólnie teraz obserwuję kontrolkę o braku możliwości zadziałania systemu i często, nawet na skrzyżowaniach, zaświeca się ona dosłownie na sekundę. Stosując jako taki Eco Driving, czyli dojeżdżanie na biegu do skrzyżowania, nie męcząc hamulców, to często zdarzają się takie sytuacje jak moja. Co z tego, że świeci zielona, jak jakaś sierota stoi i czeka aż chyba mu przyniosą to światło do samochodu.

Dardus - 2016-11-15, 15:37

Jeśli chodzi o dezaktywację sygnalizacji pasów to można to zrobić także programowo, w swoim dałem radę. Było to tylko chwilowe, bo potem niektórym musiałem zwracać uwagę o zapięcie pasów. :mrgreen:
dacialoganmcv - 2016-11-15, 15:40

Dardus napisał/a:
Jeśli chodzi o dezaktywację sygnalizacji pasów to można to zrobić także programowo, w swoim dałem radę. Było to tylko chwilowe, bo potem niektórym musiałem zwracać uwagę o zapięcie pasów. :mrgreen:


W Loganie MCV próbowałem zrobić to Clipem, to niestety nie było takiej opcji. Może masz auto sprzed 2013 roku, kiedy to nie zintegrowali tego aż tak bardzo z licznikiem. We Fiatach do 2012 roku można było wyłączyć brzęczyk, świeciła się jedynie kontrolka na desce.

W Lodgy wczoraj odpiąłem przewód z wtyczki pod fotelem kierowcy i teraz nic już nie brzęczy. W fotelu pasażera było jak dawniej, czyli "wtyczka po drodze" jak w Loganie MCV 2013.

Dardus - 2016-11-15, 16:03

Brzęczyk mogę wyłączyć ale to prawda kontrolka sygnalizacji niezapiętych pasów świeci.
Przy krótkiej przejażdżce, ewentualnie w terenie przeważnie zapinam pas przez siedzenie i na nim siadam, też nie piszczy.

pawel1313 - 2016-11-15, 16:26

Cytat:
Odłącz wtyczkę i ciesz się wolnością wyboru :).

Dzięki wielkie, tak zrobię :-D

dacialoganmcv - 2016-11-15, 16:29

pawel1313 napisał/a:
Cytat:
Odłącz wtyczkę i ciesz się wolnością wyboru :).

Dzięki wielkie, tak zrobię :-D


Idź i przekazuj dobrą nowinę oraz nawracaj niewiernych :).

pawel1313 - 2016-11-16, 07:54

dacialoganmcv napisał/a:
Idź i przekazuj dobrą nowinę oraz nawracaj niewiernych :).

Jak nic pójdę tą drogą bracie :-D

gfedorynski - 2016-11-29, 12:52

Zrobiło się trochę zimniej, S&S przestał działać (działa chyba powyżej 2 stopni) i spalanie skoczyło tak o pół litra w górę. Smutek.

(Wiem, w zimie ogólnie więcej się pali, ale nie jest jeszcze aż tak zimno.)

dacialoganmcv - 2016-11-29, 12:56

U mnie przy -2 nadal chce wyłączać silnik i to na ssaniu, 30 sekund po uruchomieniu jak dojeżdżam do drogi z pierwszeństwem. U Ciebie pewnie nie wyłącza przy 2 stopniach, bo akumulator nie jest w pełni naładowany lub są inne warunki wykluczające jego uruchomienie się. Aczkolwiek minusowe temperatury wykluczają wyłączanie silnika przez SS. Ale jakie są fabryczne nastawy w Renault/Dacia to nie mam pojęcia.

To pół litra spalania więcej to przelicz na dłuższą pracę na bogatszej mieszance przez silnik, która jest potrzebna na jego rozgrzanie. Udział SS w tym temacie to pewnie ze 100 ml paliwa. Dolicz do tego pracę silnika zaraz po uruchomieniu przez SS, gdy dobija do ok. 1700 obrotów, chwilę czeka i powoli spadają do ok. 850. Tu idzie więcej paliwa niż jakby silnik pracował 30 sekund na biegu jałowym.

Lza - 2016-11-29, 13:45

gfedorynski napisał/a:
Zrobiło się trochę zimniej, S&S przestał działać (działa chyba powyżej 2 stopni) i spalanie skoczyło tak o pół litra w górę. Smutek.

(Wiem, w zimie ogólnie więcej się pali, ale nie jest jeszcze aż tak zimno.)


u mnie w stodole też spalanie poszło w górę o pół litra. Tylko nie jestem pewien czy to wina temperatury czy wyraźnie większych korków i strasznie ślamazarnej jazdy.. Wczoraj do domu wracałem godzinę i kilka minut, a zazwyczaj 30-40 minut jadę. Może też dochodzą inne czynniki: światła, nawiew, elektryczne odmrażanie szyby rano i wieczór, nagrzewnica PTC..

dacialoganmcv - 2016-11-29, 13:56

Lza napisał/a:
Może też dochodzą inne czynniki: światła, nawiew, elektryczne odmrażanie szyby rano i wieczór, nagrzewnica PTC..


Może?. Pytanie retoryczne. Alternator obciążony bardziej niż latem. Też potrzebuje paru KM z silnika, aby wytworzyć tyle prądu ile jest potrzebne. Latem sprężarka klimatyzacji nie potrzebuje aż tyle paliwa co zimą alternator. Jeśli dodamy do tego dłuższą pracę na bogatszej mieszance aby nagrzać silnik, to robią się z tego 2 litry paliwa więcej.

Lza - 2016-11-29, 13:58

Bez przesady, 2 litry na pewno się nie robią ;) Pół litra to i owszem.
Piitubski - 2016-11-29, 14:12

Ja już wyrobiłem u siebie "odruch Pawłowa" i po odpaleniu Dustera od razu naciskam guzik s&s, celem wyłączenia tego badziewia.
dacialoganmcv - 2016-11-29, 14:17

Odłącz wtyczkę na akumulatorze :D
gfedorynski - 2016-11-29, 14:45

Cytat:
U Ciebie pewnie nie wyłącza przy 2 stopniach, bo akumulator nie jest w pełni naładowany lub są inne warunki wykluczające jego uruchomienie się.


Nie sądzę, parokrotnie obserwowałem, że przy +3 zaczynał działać, a jak wyjeżdżałem z centrum i robiło się chłodniej - znowu przestawał. Przez ostatnie dwa dni temperatura nie wzrosła do +3 i ani razu się nie wyłączył.

Cytat:
To pół litra spalania więcej to przelicz na dłuższą pracę na bogatszej mieszance przez silnik, która jest potrzebna na jego rozgrzanie.


Ale ja porównuję z sytuacją, gdy temperatura była raptem parę stopni wyższa, nie z latem. Skok spalania jest gwałtowny.

Cytat:
Dolicz do tego pracę silnika zaraz po uruchomieniu przez SS, gdy dobija do ok. 1700 obrotów, chwilę czeka i powoli spadają do ok. 850.


Przecież tak się nie dzieje, po włączeniu silnika dodaję gazu i ruszam, wszystko idzie płynnie. Po co miałbym zapalać silnik i pozwalać mu zejść z obrotów?

Cytat:
Tylko nie jestem pewien czy to wina temperatury czy wyraźnie większych korków i strasznie ślamazarnej jazdy.


Ale właśnie warunki jazdy w moim przypadku aż tak bardzo się nie zmieniły. Pozostałe odbiorniki energii też zresztą nie - światła dzienne muszę włączać już od jakiegoś czasu, fotele grzeją jak grzały, a w benzynie nie mam dodatkowych nagrzewnic. Tylną szybę odmrażałem ze dwa razy.

pawel1313 - 2016-11-29, 15:13

gfedorynski napisał/a:
Zrobiło się trochę zimniej, S&S przestał działać (działa chyba powyżej 2 stopni) i spalanie skoczyło tak o pół litra w górę. Smutek.

Hmmm jak dla mnie różnica spalania w okolicach pół litra to w ramach błędu pomiarowego.
Podczas normalnej jazdy to raczej małe szanse aby były zawsze identyczne warunki - to nie laboratorium ;-)
Tym bardziej przy tak gabarytowym aucie jak lodgy to nawet siła i kierunek wiatru spowoduje zmianę spalania a takich zmiennych jest przecież wiele ;-)

gfedorynski - 2016-11-29, 15:29

Mam tego świadomość, ale do tej pory mimo zmiennych warunków było dość stabilnie. Tak naprawdę bardziej niż to spalanie irytuje mnie smrodzenie w mieście.
dacialoganmcv - 2016-11-29, 15:47

gfedorynski napisał/a:


Nie sądzę, parokrotnie obserwowałem, że przy +3 zaczynał działać, a jak wyjeżdżałem z centrum i robiło się chłodniej - znowu przestawał. Przez ostatnie dwa dni temperatura nie wzrosła do +3 i ani razu się nie wyłączył.


Nie wiem, wyłączyłem to w cholerę i mam spokój z rozwiązywaniem tej arcytrudnej zagadki. Dioda od tego świetnego systemu zużywa mi tylko prąd.

Lza - 2016-11-29, 15:56

Dobra już dobra, Chwaliłeś się już ze czterdzieści razy swoim druciarstwem, przez grzeczność nikt nie reaguje. Ale teraz się nim ciesz we własnym towarzystwie, a nam daj po ludzku porozmawiać, bez wtrącania w co drugim poście jak to wyłączyłeś.
dacialoganmcv - 2016-11-29, 16:50

Jeśli druciarstwem nazywasz wypięcie wtyczki to gratuluję :). Próbuję z wami wspólnie coś rozwiązać, bo dłubałem w elektronice i elektryce we Fiatach oraz VW. Ale widzę, że próba przekazania jakiejś wiedzy czy porównania doświadczeń to jest "druciarstwo". Dalszego znajomego jakiś asior próbował skasować 800 zł za wyłączenie tego "na stałe" w Renaulcie Clio IV, bo miał w sterowniku silnika grzebać. Więc chyba warto powiedzieć, że coś da się zrobić "za darmo".
arnold - 2016-11-29, 19:58

Ale czepiłeś się tego wypinania, później naśladują Cię półmózgi którzy nie grzebali w elektronice fiatów i VW, ba nawet żarówki nie potrafią wymienić. Pewne rzeczy można zachować dla siebie.
gregorisan - 2016-11-29, 20:08

Sposób na wyjęcie wtyczki jest znany już na forum od zeszłego roku. Strona 4 tego wątku.
Marek1603 - 2016-11-29, 21:10

Sposób i jest, ba nawet dwa ale do dzisiaj nikt nie stwierdził czy ma to jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo jeżeli układ jest wyłączony spod napięcia, a nie dezaktywowany przyciskiem lub w komputerze.
gfedorynski - 2016-11-30, 08:44

Wczoraj wieczorem było 3-4 stopnie i S&S aktywny, dziś rano od -1 do +2 i nie działa. W obu przypadkach silnik wystarczająco rozgrzany. Mogę stawiać pieniądze, że 2 stopnie są (u mnie) granicą.
Lza - 2016-11-30, 09:59

U mnie dziś też nie zadziałał ani razu. temp od -3 do -1. Jak na razie nie zwracałem uwagi, czy jest jakaś temp. graniczna, ale wszystko na to wskazuje. W sumie z ciekawości też takie obserwacje przeprowadzę.

dacialoganmcv napisał/a:
to gratuluję


aA, dziękuję.

gregorisan - 2016-11-30, 11:08

Marek1603 napisał/a:
Sposób i jest, ba nawet dwa ale do dzisiaj nikt nie stwierdził czy ma to jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo jeżeli układ jest wyłączony spod napięcia, a nie dezaktywowany przyciskiem lub w komputerze.

Dokładnie - wyjęcie wtyczki tak naprawdę nie załatwia sprawy bo S&S wciąż jest włączony, ale nie jest aktywny. Także to połowiczne rozwiązanie.
Szkoda tylko, że guzik nie jest wyciągnięty na deskę rozdzielczą bo czasami zdarza mi się zapomnieć wyłączyć S&S. Szczególnie teraz po lifcie bez problemu mogli tak własnie zrobić.

Lza - 2016-12-01, 12:54

gregorisan napisał/a:
Dokładnie - wyjęcie wtyczki tak naprawdę nie załatwia sprawy bo S&S wciąż jest włączony, ale nie jest aktywny. Także to połowiczne rozwiązanie.


I druciarskie. Komputer dostaje sygnał, że maska jest otwarta i prawdopodobnie nawet programiści nie wiedzą jak to wpływa na sposób sterowania silnikiem.

dacialoganmcv, jak chcesz się popisać zdolnościami, zdekompiluj oprogramowanie ECU i sprawdź w jaki sposób zmienia się sterowanie silnika (i innych układów) jeśli klapa silnika jest otwarta. (Na bank komputer adaptuje warunki pracy pojazdu w tryb serwisowy). Gdy już będziesz miał zdekompilowany kod, z łatwością wyłączysz SS tam gdzie to powinno być zrobione.

Pamiętaj, że dekompilacja kodu jest nielegalna, a licencję używania oprogramowania samochodu podpisałeś w dniu zakupu.

gfedorynski - 2016-12-01, 13:24

Nielegalność dekompilacji to akurat jest niezgodna z polskim prawem zapewne, ale to akurat najmniej istotne.

Ciekawe czy w trybie serwisowym działają takie szczegóły jak np. poduszki powietrzne...

laisar - 2016-12-01, 14:06

Lza napisał/a:
Na bank

Chyba "Lehman Brothers" <;

Oprogramowanie od dawna jest modułowe i obsługa S&S najprawdopodobniej została po prostu dodana do już istniejącego software'e. A on przedtem nie wykrywał otwarcia maski, ergo nie zmieniał ustawień silnika - i nie ma powodów, by robił to teraz. Czujnik pewnie tylko ustawia flagę "zadziałania S&S zabronione" i po ptokach. Tryb serwisowy to komplikowanie sobie życia i proszenie się o kłopoty - np że silnik z niego nie wyjdzie, nawet jeśli klapę otworzyłeś tylko na chwilę w trakcie podróży. A lawetowanie z autostrady to nie jest tania rzecz...

Oczywiście, nie należy nie doceniać głupoty ludzkiej i korporacyjnej - ale tym bardziej w tym przypadku silniejsze argumenty są po stronie lenistwa i chciwości <;

gfedorynski - 2016-12-01, 14:13

Cytat:
Czujnik pewnie tylko ustawia flagę "zadziałania S&S zabronione" i po ptokach.


Jeśli by to było takie "zwykłe" wyłączenie (jak czujnikiem temperatury czy stanu akumulatora), to powinno zapalać kontrolkę odpowiednią. Hmm, chociaż nie wiem, jak silnik się włącza po dłuższym staniu (przez akumulator pewnie), to kontrolka chyba się już nie zapala.

Lza - 2016-12-01, 14:15

Uważam jednak, że jeśli komuś się chciało dodawać dodatkowy wyłącznik, dodawać dodatkowy pin w jakiejś tam wtyczce do układu który konwertuje sygnał analogowy na informację cyfrową dla komputera, siłą rzeczy tez modyfikować ten układ, to w zrobił to w celu bardziej szczytnym niż tylko deaktywacja SS. Jeśłi by chodziło tylko o proste zanegowanie pracy układu przy czynnościach serwisowych, to raczej by nic nie dokładali - mechanik mógłby sobie klikać ręczną dezaktywację SS. Tymczasem SS nie jest deaktywowany w sposób pełny, bo sami zainteresowni pisali, że kontrolka się świeci a silnik pracuje. Dla mnie ewidentnie jest załączony jakiś tryb serwisowy.
laisar - 2016-12-01, 14:50

Lza napisał/a:
Dla mnie ewidentnie

To jest gdybologia, nie oparta na żadnych faktach.

Przeciwna teza - moja - też jest mniemanologią, ale ma przynajmniej silniejsze poszlaki, które znamy z powszechnych codziennych doświadczeń: cięcia kosztów za pomocą brzytwy Ockhama (;

arczi_88 - 2016-12-01, 14:57

Zamiast domyślać to sobie zróbcie test na pustym parkingu czy działa kontrola trakcji i abs - warunki idealne, przynajmniej w mojej okolicy :-P na upartego sprawdzi się też działanie poduszek xD
Lza - 2016-12-01, 15:05

Tylko trzeba sweterek z takim bardzo długim obcisłym kołnierzem założyć piłować na ręcznym ;D
Marek1603 - 2016-12-01, 16:37

Na pewno da się to zrobić CLIP-em (na klubrenault to jest omawiane) i to jest bezpieczne.
kali - 2016-12-01, 17:19

Lza napisał/a:
Uważam jednak, że jeśli komuś się chciało dodawać dodatkowy wyłącznik, dodawać dodatkowy pin w jakiejś tam wtyczce do układu który konwertuje sygnał analogowy na informację cyfrową dla komputera, siłą rzeczy tez modyfikować ten układ, to w zrobił to w celu bardziej szczytnym niż tylko deaktywacja SS. Jeśłi by chodziło tylko o proste zanegowanie pracy układu przy czynnościach serwisowych, to raczej by nic nie dokładali - mechanik mógłby sobie klikać ręczną dezaktywację SS. Tymczasem SS nie jest deaktywowany w sposób pełny, bo sami zainteresowni pisali, że kontrolka się świeci a silnik pracuje. Dla mnie ewidentnie jest załączony jakiś tryb serwisowy.

Wiesz czujnik zamknięcia maski jest cyfrowy a nie analogowy.
Auto czy silnik nie wchodzi w żaden tryb serwisowy. Bo wtedy diagnoza usterki była by niemożliwa. A układ jest nieczynny pełni. Kontrolka jest dla kierowcy a nie mechanika.jak przeczytałem że układ dział bo kontrolka się świeci to już normalnie....... Mechanikowi w komorze silnika jest nie potrzebna do niczego.
Układ SRS jest niezależny i w pełni autonomiczny. Ma nawet własny układ podtrzymujący zasilanie.
To samo tyczy ABS/ESP układ niezależny i autonomiczny, ale współpracuje z ECU. Wysyła do niego polecenia zmniejszenia momentu obrotowego silnika przy uslizgu. Co prawda w wielu samochodach nie odpalasz silnika z wyciągniętą wtyczką od ABS. Ale to tylko dla tego że przez ABS przechodzi CAN silnika. Jest po prostu pośrednim węzłem komunikacyjnym. Jak kabelki zmostkujesz to odpalisz.

eplus - 2016-12-01, 22:35

Jak auto walnie w mur, to pierwsze zrobi się harmonijka z maski, może się przy tym otworzyć, i co? Poduszki nie wybuchną, bo tryb serwisowy? hahahahaha
kali - 2016-12-01, 23:23

W sumie poduszki dostają impuls w czasie 8-10 milsekund od zarejestrowania wypadku. Czyli w momęcie w którym zaczynają się giąć pierwsze blachy. Więc mało prawdopodobne by do czujnika doszło. Ale jak pisałem to niezależnie systemy.
tosiek - 2017-09-18, 20:14
Temat postu: Wyłączenie Start&Stop na stałe przez ELM327
Jak zawsze - robicie wszystko na własną odpowiedzialność :) Dobra rada: nie klikać gdzie popadnie w DDT4all.

Na przykładzie Sandero II 0.9 tce. ELM327 1.4 (stary). Najpierw przeskanujcie jakie znajduje ECU po CANie.

Żeby wyłączyć S&S w DDT4ALL trzeba przejść:
Sandero II > Engine ECU > V50.1_2b_C1_V08 > Stop & Start > Help_StopStart_Configurations >
Zaznaczamy u góry ikonkę einstetina (pozwoli na zapis - Expert mode (Enable write))
Wybieramy z listy $2953 StopStart disabled for diagnostic tool
Klikamy Write $2953




Dla innych modeli czekamy na informacje czy macie taką opcję.

tosiek - 2017-09-19, 14:09

Czy ktoś ma RENAULT CLIPa i informację czy w clipie jest opcja na stałe i jeśli tak to w jakim module (komfortu - uch/bcm czy sterownik silnika)?

W sumie może źle kombinuję. w DDT4ALL jest chyba opcja przestawienia trybu, że przycisk działa w drugą stronę tj. włącza start-stop tylko brakuje opisu trybów (wg. skrawkowych informacji z tłumacza google). Temat do zbadania.

Gazownicy tez oszukują silnik jakimś parametrem i nigdy nie spełni wymogów przejścia w stop. To jest ostateczność bo nawet wpięcie interfejsu wyłącza s&s (można przestawić).

eastcowboy - 2017-09-19, 18:31
Temat postu: Re: Wyłączenie Start&Stop na stałe przez ELM327
tosiek napisał/a:
$29A5


permanently disable with $ 2953

tosiek - 2017-09-19, 19:00

eastcowboy napisał/a:
tosiek napisał/a:
$29A5


permanently disable with $ 2953


eastcowboy, thank you! I will test this option later when i get back my elm327 interface. I will post my results :) I found it in:
Sandero II > Engine ECU > V50.1_2b_C1_V08 (0.9 tce - najpierw przeskanujcie jakie znajduje ECU po CANie) > Stop & Start > Help_StopStart_Configurations > $2953 StopStart not disabled for diagnostic tool

Piitubski - 2017-09-22, 09:39

A w ASO Warszawa Puławska pytałem, czy można wyłączyć s&s i powiedzieli, że to niemożliwe. Chętnie bym skorzystał z pomocy osoby, która by mi wyłączyła to dziadostwo. Jestem z Warszawy.
brzuch0 - 2017-09-22, 12:06

Piitubski napisał/a:
A w ASO Warszawa Puławska pytałem, czy można wyłączyć s&s i powiedzieli, że to niemożliwe. Chętnie bym skorzystał z pomocy osoby, która by mi wyłączyła to dziadostwo. Jestem z Warszawy.

Pamiętam jak w mondeo nie udało się odłączyć immobilizera w jednym z serwisów Bosch, dopiero sztuka ta się powiodła jak przyniosłem instrukcję z forum .

tosiek - 2017-09-22, 17:22

Piitubski, w aso nie wiedzą, nie chcą lub nie mogą tego zrobić bo ta opcja powinna być w ich clipie. (to jest opcja typowo diagnostyczna jak np. wybraliby się z testerem na jazdę próbną)
marcines - 2017-10-02, 15:52

Marek1603 napisał/a:
Na pewno da się to zrobić CLIP-em (na klubrenault to jest omawiane) i to jest bezpieczne.

Jakim CLIP-em? Mozesz podlinkowac forum renalut?

tosiek - 2017-10-02, 17:16

marcines, Renaulkt CLIP to oficjalny interfejs do samochodów Renault oraz Dacia. W Clipie jest opcja wyłączenia S&S do diagnozy w ASO.

Wyłączyć S&S da się również przez DDT4ALL:
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=15172

Więcej informacji o DDT4ALL:
http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=15189

rav - 2017-10-25, 20:58

Czy w przypadku słabo naładowanego akumulatora system START-STOP zostaje automatycznie wyłączony? Nie działa mi ta funkcja i nie świeci kontrolka, która o tym informuje (jak np przy zbyt niskiej temperaturze). Lampka przy przycisku włączającym i wyłączającym system również sie nie zapala mimo naciskania na niego. Tak ma być gdy akumulator nie jest dobrze naładowany czy coś jest nie tak?
robk1 - 2017-10-25, 23:31

W przypadku wystąpienia niekorzystnych lub szkodliwych parametrów (jest ich "kilka" m.in. poziom napięcia, temperatura, na pewno są opisane w strategi silnika,ale to tylko dla inżynierów ;-) kiedyś miałem okazję czytać strategię klimatyzacji do laguny 2/2 i nie przyszło by mi do głowy że są takie teksty i co opisują - jakie parametry).
rav - 2017-10-26, 07:31

Rozumiem, że w niektórych sytuacjach może nie działać system START-STOP. Chciałbym dowiedzieć się czy w przypadku np słabego naładowania akumulatora kontrolka na "zegarach" o tym informuje czy też nie. Zastanawia mnie też brak zaświecania się lampki przy przycisku służącym do włączania i wyłączania tej funkcji.
michele - 2017-10-26, 08:52

W instrukcji jest napisane, że w chwili, gdy nie ma możliwości działanie S&S, to jest przekreślona ikonka A (a jest to zbyt niska temperatura silnika, słaby akumulator i inne czynniki), jednak przy manewrowaniu na placu mi kontrolka w ogóle nie świeci, wynika to prawdopodobnie z tego, że w instrukcji jest napisane, że naciskanie kilkiukrotnie pedałów powoduje dezaktywacje, a rozumiem tę dezaktywację, gdy samochód nie jedzie szybciej niż kilkanaście km/h. Po przekroczeniu tych kilkunastu km/h S&S wraca u mnie do prawidłowej pracy.
rav - 2017-10-26, 10:42

Wydaje mi się właśnie, że w przypadku słabo naładowanego akumulatora powinna się świecić kontrolka z przekreślonym A informująca o braku możliwości działania S&S. U mnie się ona nie święci, tak samo lampka przy wyłączniku. Tak jakby cały system był odcięty.
arnold - 2017-10-26, 14:48

Puki się nie aktywuje to przekroślonego A nie bedzie na desce. Np. puki moje auto jest zimne nie zaświeci się mi kontrolka. Poźniej jak jest za zimno na dworze, lub za gorąco to sygnalizuje że nie może wyłączyć silnika.
robk1 - 2017-10-26, 19:41

Lampka na wyłączniku zapali się w momencie wyłączenia systemu ( wsiadam, odpalam, wyłączam s&s-lampka się zapala), co do "A" tonie zwróciłem uwagi ale chyba po osiągnięciu temperatury i zatrzymaniu sygnalizuje gotowość lub nie do działania
Piitubski - 2017-10-27, 19:43

Obejrzałem na YT film z kanału Auto Świat. Panowie redaktorzy polecają, by w ASO poprosić o inwersję S&S. Wtedy na stałe będzie wyłączony, a w każdej chwili przyciskiem można go włączyć.
Lza - 2017-10-30, 12:15

Ciekawe, czy pany readaktory sprawdziły w większości ASO (w końcu mamy na rynku ledwie kilka marek), czy jest to w ogole możliwe ;)
michele - 2017-10-30, 13:14

A czy w ogóle jest to zgodne z licencją dealerską? Z tego co rozmawiałem gość mi powiedział, że da się silnik ze 100 na 140 podkręcić bez problemu, ale za to, jakby tak zrobili to straciliby licencję, bo homologacje i zgodność z normą euro 6 by auto nie spełniło. To samo podejrzewam S&S, jest po to, aby te normy uzyskał silnik.
pkp30 - 2017-11-20, 10:32
Temat postu: nie działa stop start
zauwazyłem ze nie działa mi stop start jaka moze byc przyczyna??????
jas_pik - 2017-11-20, 11:19

Temperatura :mrgreen:
goswee - 2017-11-20, 11:30

Slaby akumulator, niska temperatura, tylko sie cieszyc, nie trzeba wylaczac za kazdym razem po odpaleniu samochodu :D
gregorisan - 2017-11-20, 11:54

Wczoraj zapomniałem wyłączyć guzikiem S&S i aktywował mi się przy 5 stopniach po przejechaniu około 5 km.
pkp30 - 2017-11-20, 13:31

goswee napisał/a:
Slaby akumulator, niska temperatura, tylko sie cieszyc, nie trzeba wylaczac za kazdym razem po odpaleniu samochodu :D


auto nowe 500km na liczniku

gregorisan - 2017-11-20, 13:40

Ale co masz na myśli mówiąc, że nie działa?
Nie działa cały system czy tylko się nie aktywuje? Jak to drugie to nie ma co panikować - prawdopodobnie jak koledzy powyżej temperatura jest za niska na zewnątrz.

pkp30 - 2017-11-20, 15:23

gregorisan napisał/a:
Ale co masz na myśli mówiąc, że nie działa?
Nie działa cały system czy tylko się nie aktywuje? Jak to drugie to nie ma co panikować - prawdopodobnie jak koledzy powyżej temperatura jest za niska na zewnątrz.


jak sie zatrzymie to nie gasnie swieci sie kontrolka systemu (bieg luz sprzegło puszczone)

gregorisan - 2017-11-20, 16:02

Jak masz w tym czasie kontrolkę z przekreślonym A to wszystko jest w porządku.
goswee - 2017-11-20, 18:05

To ze auto nowe nic nie znaczy, jak bedziesz jezdzil odcinki 3 km to po 500 km akumulator moze byc niedoladowany, gdy na dworze zimno a ty wlaczasz nadmuch, swiatla, klime, radio, wycieraczki lub otwierasz okna
michele - 2017-11-27, 11:29

No czasem potrzeba kilku(nastu) km, aby silnik, się dogrzał, aku się naładowało itd... Wtedy mi zaczyna działać.
kiniu_tar - 2018-02-25, 08:04

Czy tym samym sposobem można wyłączyć S&S w Capturze ?
shrek - 2018-02-25, 08:11

Tak.
kiniu_tar - 2018-02-25, 08:13

No to muszę sprawdzić mój kabel bo totalnie mnie ten system wkurza. Rozumiem że ścieżka do wyłączenia podobna do tej w pierwszym poście ?
shrek - 2018-02-25, 08:15

Moze bys identyczna, ale nie musi. Najlepiej scan po canie i wyjdzie ci ci masz.
kiniu_tar - 2018-02-25, 09:14

Scan po canie to opcja z lupą SCAN ECUs ? (dobrze kombinuję ?)
Rusty Nail - 2018-02-26, 12:01

S&s jest we wszystkich nowych Daciach, czy tylko niektórych?
shrek - 2018-02-26, 12:09

Wszystkich euro6.
kiniu_tar - 2018-03-07, 16:32

A czy można to zaprogramować tak aby system S&S był wyłączony domyślnie i naciśnięcie przycisku go aktywowało ?
eio - 2018-03-07, 16:59

Rusty Nail napisał/a:
S&s jest we wszystkich nowych Daciach, czy tylko niektórych?

W moim nie było.

ADAM 12 - 2018-03-07, 21:11

Ja załatwiłem gada przekaźnikiem czasowym wpiętym pod przycisk s&s, zasilanie z bezpiecznika po "zapłonie".Teraz przekaźnik wyłącza za mnie przycisk, a ja zawsze mogę go włączyć - pytanie po co.
shrek - 2018-03-07, 21:26

ADAM 12 napisał/a:
Ja załatwiłem gada przekaźnikiem czasowym wpiętym pod przycisk s&s, zasilanie z bezpiecznika po "zapłonie".Teraz przekaźnik wyłącza za mnie przycisk, a ja zawsze mogę go włączyć - pytanie po co.


To wydaje sie najlepszym rozwiazaniem.

Mamert - 2018-08-03, 00:13

Przeczytałem z połowę wątku i nie widzę pomysłu z przekaźnikiem czasowym. Ja bym takowy zastosował, po włączeniu auta przekaźnik ten po chwili zasymulował naciśnięcie guzika deaktywującego.
A oto i przekaźnik :
http://ase.hoste.pl/sklep...-2-czasowy-5tsx

migel88 - 2018-08-22, 14:07

W clio 4 grandtour wyłączenie s&s przez ddt4all wyłącza go całkowicie. Przycisk jest deaktywowany i nie reaguje na włączanie.
shrek - 2018-08-22, 14:15

W Daci jest tak samo. Z tym, ze przecietnemu kowalskiemu lepiej zalozyc przekaznik, niz bawic sie ddt.
Nikita_Bennet - 2018-08-22, 14:24

pytanie - jaki koszt jest zrobić tak aby S&S było wyłączone i ASO się nie czepiało, no i co trzeba mieć/umieć.
Ewentualnie o co pytać. Nie znam się ale aut na gwarancji a wkurza mnie to S&S.

jammo - 2018-08-22, 18:49

Nie wiem co wy tak nalatujecie na ten system S/S . Własnie napisałem dzisiaj w innym temacie, że mi się ten system spodobał, i nie przeszkadza mi wcale jak auto na światłach się wyłącza.
Nikita_Bennet - 2018-08-22, 19:02

no jak masz tyle świateł itp to ok. Ja nie mam ale włącza się w złych momentach.
Belphegor - 2018-08-22, 21:28

jammo - przejedź się z tym w warszawskich korkach, to Ci się odechce tego systemu. ;-) Do gaśnięcia na światłach, czy przed przejazdami kolejowymi ten system jest ok. Ale w korku - masakra.
michele - 2018-08-24, 08:37

System to jest porażka z klimatyzacją. Wyłącza się silnik po to, aby po sekundzie znów zapalić, aby nabić klimę.
Nikita_Bennet - 2018-08-24, 10:45

wczoraj zapomniałem wyłączyć, 40km jadę na długich, wjeżdżam na podwórko, ręczny, skrzynia na luz, światła+klima+radio i S&S wyłącza silnik, światłą przygasają, klima stoi. No po prostu najlepszy sposób na zarżnięcie akku, klimy i silnika.
Ja z reguły jak wracam do siebie to poza spokojną jazdą przez ostatnie 5km zostawiam włączony silnik i wyjmuję graty z auta a potem go gaszę żeby się trochę sam ostudził przez te 1-3 minuty. Tak wiem dziwny jestem ale z ciągnikami robię podobnie ;)

shrek - 2018-08-24, 10:52

Wylaczyl, bo wszystkie warunki byly spelnione, bo jezeli bylby za cieply lub za zimny, aku niedoladowany to by sie nie wylaczyl.
O aku sie nie martw jest do tego przystosowany.

Prezes - 2018-08-24, 10:55

Też nie lubię tego systemu. Jak odpalam samochód pod domem albo pod firmą, mam już nawyk i od razu wyłączam. Tylko jak po drodze coś załatwiam, to się zapominam i potem gaśnie na 2 sekundy, żeby zaraz się odpalać. Tylko to zauważę od razu wciskam guzik.
Belphegor - 2018-08-24, 11:02

shrek napisał/a:
Wylaczyl, bo wszystkie warunki byly spelnione, bo jezeli bylby za cieply lub za zimny, aku niedoladowany to by sie nie wylaczyl.
O aku sie nie martw jest do tego przystosowany.


Dokładnie. Tak samo jak turbina jest zbyt rozpędzona, olej zbyt gorący itp. to też nie wyłączy. Tak samo jak z klimą. Jeśli jest ustawiona na tryb automatyczny, to dopóki nie w aucie nie ma temperatury zadanej na wyświetlaczu, to też nie wyłączy. A jak podczas wyłączonego silnika temperatura wzrośnie, to sam go włączy.

Dracid - 2018-08-24, 11:18

Cytat:
Jeśli jest ustawiona na tryb automatyczny, to dopóki nie w aucie nie ma temperatury zadanej na wyświetlaczu, to też nie wyłączy. A jak podczas wyłączonego silnika temperatura wzrośnie, to sam go włączy.


To nawet nie ma nic wspólnego z trybem automatycznym. W lodgy go nie mam, a i tak przy włączonej klimie s&s potrafi uruchomić silnik, gdy stoję zbyt długo.

Nikita_Bennet - 2018-08-24, 16:02

shrek napisał/a:
Wylaczyl, bo wszystkie warunki byly spelnione, bo jezeli bylby za cieply lub za zimny, aku niedoladowany to by sie nie wylaczyl.
O aku sie nie martw jest do tego przystosowany.

Ludzi którzy wplatają w gadkę "będzie pan zadowolony" wypierniczam z podwórka ;)
Akku wytrzyma tak ile lat? Obecne co mam trzymają po 6-7 lat i zimą ciągniki i drugie autko pali od pierwszego strzała.

Belphegor - 2018-08-24, 21:39

Już od jakiegoś czasu stosowane są inne akumulatory przystosowane do częstego włączania i wyłączania silnika. Dobrze znoszą takie wahnięcia, ale bardzo źle znoszą całkowite rozładowanie.

System Start&Stop, to nie tylko coś co wyłącza silnik plus wyłącznik tego systemu. To około 20 czujników, które odpowiadają za prędkość obrotową turbiny (jeśli jest), temperaturę oleju, czujnik temperatury wnętrza auta, temperaturę cieczy chłodzącej i inne takie.
Wszystkie czujniki jednocześnie muszą dać zgodę na wyłączenie silnika. W innym przypadku to nie nastąpi.

Dlatego jeśli w silniku turbo i po zrobionej trasie system wyłączy silnik zaraz po zatrzymaniu auta, to nie jest katowanie turbiny, tylko widać nie było zagrożenia przegrzania turbiny. Nie była za bardzo rozpędzona, ani zbyt gorąca. Nie było więc potrzeby tzw. studzenia turbiny.

System jest tak zaprojektowany, żeby nie dał zrobić krzywdy silnikowi i osprzętowi. W silniku, który posiada ten system jest bardziej wydajny akumulator, mocniejszy rozrusznik z dodatkowym chłodzeniem i inne zmiany.
W silnikach Renault taki rozrusznik jest obliczony mniej więcej na 250.000 uruchomień. Po około 200.000 uruchomień system Start&Stop się wyłącza na trwałe. Po wymianie rozrusznika znowu działa. Ot i cała tajemnica tego systemu.

Nikita_Bennet - 2018-08-24, 21:46

Belphegor napisał/a:
....System jest tak zaprojektowany, żeby nie dał zrobić krzywdy silnikowi i osprzętowi....

sprzedaż nowego auta to przeważnie jest także sprzedaż serwisu który ma zarobić oraz finansowania które też ma zarobić.
Mi rata poza RCI wyszła o ponad stówkę taniej w moim banku-RCI nie zarobi.
Jak wyłączę S&S to pewnie też oszczędzę np na rozruszniku i pewnie wielu innych elementach które nie będą zbyt często używane ;) Serwis też mniej zarobi.
Natomiast mi zostanie więcej w kieszeni.

Belphegor - 2018-08-24, 22:47

System Start&Stop to był wymóg UE. A producenci aut mogli zrobić co się da, żeby był jak najmniej uciążliwy dla klientów. A, że kolejne elementy doszły w silniku... Cóż, samochody ogólnie robią się coraz bardziej skomplikowane.
wuju - 2018-08-25, 19:43

Zgoda system Start&Stop to wymóg EU ale można to było zrobić jak w autach koncernu Fiata gdzie jedno wciśnięcie przycisku dezaktywuje system bez względu na to ile razy w międzyczasie silnik zgadze i odpalę. Gdy system chcę mieć ponownie aktywny muszę ten przycisk ponownie wcisnąć.
Krystian67 - 2018-08-26, 09:47

Nie ma jednak odpowiedzi. Co zrobic zeby aso sie nie czepialo np. przy ingerencji przekaznikiem. lub clipem. Polecam droge Ustron - Katowice. Ok 40 odpalen w korkach. Na szczescie niedaleko serwis Pietrzaka. I zaraz czlowiek lepiej sie czuje. A tak ok. moglo by byc odwrotnie. Jak ma podobno fiat. I sie da.
gregorisan - 2018-09-05, 20:20

Taka mała ciekawostka związana z systemem S&S a "studzeniem turbiny".
Przejeżdżając ostatnio ponad 2000 km po autostradach zapomniałem na postoju wyłączyć S&S i jakie było moje zdziwienie jak zaraz po zjeździe na kolejny postój tak po około 200 km system zadziałał i wyłączył silnik zaraz po zatrzymaniu. Także w komputerze nie ma żadnej sztucznej inteligencji, która by przewidziała takie okoliczności - także najlepiej zdać się na swój rozum i zdrowy rozsądek ;-)

Belphegor - 2018-09-05, 21:01

gregorisan napisał/a:
Także w komputerze nie ma żadnej sztucznej inteligencji, która by przewidziała takie okolicznośc


Jest czujnik mierzący temperaturę turbiny i jej prędkość. Skoro wyłączył silnik, to widać nie było zagrożenia dla turbiny. Nawet jednostajna jazda na trasie niekoniecznie musi rozpędzić turbinę do takiej prędkości, żeby potrzebne było jej studzenie.

Ale masz rację - rozum i zdrowy rozsądek przede wszystkim. To tylko maszyna/elektronika.

Kubuch - 2018-09-05, 22:28

Studzenie turbiny to Urban Legend. Chodzi o to, żeby nie gasić silnika pod obciążeniem bo wtedy sprężarka kreci jak szalona a zanika smarowanie i łożyska szlag trafia. Jak stanąłeś, obroty spadły to po jakiego wała silnik miał spalać paliwo? Zgasł i już. Inżynierowie Forda pisali o tym już w 2000 r w instrukcji mojego Focusa...
Ikarusiarz - 2018-09-06, 20:16

Kubuch napisał/a:
Studzenie turbiny to Urban Legend


W instrukcji do Solarisa jest nawet podawane: do 5 minut na jałowych obrotach.

Mamert - 2018-09-06, 20:37

Kubuch napisał/a:
Inżynierowie Forda pisali o tym już w 2000 r w instrukcji mojego Focusa...

A nie pomyślałeś, że tą instrukcję pisali księgowi, zamiast inżynierów ? Koniec gwarancji i płatna naprawa turbiny... Fakt jest w tym trochę Urban Legend i po jeździe w korkach nic się nie powinno dziać, ale zatrzymanie silnika na parkingu autostradowym, to już bym się zastanowił czy nie schłodzić turbiny przez 2 minuty.

shrek - 2018-09-12, 06:28

Niekoniecznie.
Jadac ze stala predkoscia np.130-140 po rownym terenie (nie gory) sprezarka wcale nie pompuje duzo, a co za tym idzie nie jest obciazona i posiada normalna temp pracy.
Tym bardziej zjezdzajac na parking, widzac znak zaczynamy zwalniac i szukac zjazdu, wiec tu kolejny czas na ostudzenie.

Nie panikujcie, ze system wylacza silnik. Wylacza, bo sa spelnione wszystkie warunki.
Osobiscie nigdy nie studze turbiny w moim specjalnie na postoju. Przewaznie dojezdzajac do domu lub parkingu/stacji ostatnie 2 km jade spokojnie i tyle.
Przy normalnej jezdzie ( nie butowaniu/upalaniu, jezdzie z v-max) nic nie trzeba studzic.

Mamert - 2018-09-12, 16:55

Turbina nie nagrzewa się od sprężania powietrza, tzn nie w takim stopniu co przepływ spalin przez nią. Jadąc 130-140 jest dosyć mocno rozgrzana (stosunkowo duża ilość spalin i w dodatku gorących). Kilka minut musi upłynąć, żeby olej odebrał tę temperaturę z żeliwnej obudowy. Jadąc benzyną po autostradzie i zatrzymując się na parkingu, temperatura w bloku rośnie jeszcze przez parę chwil do ok 110 st.C bo pompa wody nie działa. W turbinie będzie podobnie, z tym że tam temperatury są rzędu kilkuset st.C.
shrek - 2018-09-12, 20:37

Przeciez to nie predkosc wplywa na temperature, a obciazenie silnika. To chcialem napisac. Jezeli nie jest obciazony to temp. spalin nie jest tak drastycznie wysoka.
tosiek - 2018-10-31, 17:15

Krystian67, w clipie nie widać wyłączonego start stopa tym sposobem. Jeszcze potwierdzę jak będę miał chwilę.
Krystian67 - 2018-11-01, 10:36

Dziękuje Tosiek. Czekam na odpowiedż. Z wszystkich gadzetów w tych autach ten wymysł bije na łeb .
Marcin Fit - 2019-04-11, 12:22
Temat postu: System Start and Stop Logan MCV
witam, od kilku dni testuję ten model z systemem Start&Stop i mam pytanie:
-wczoraj przy temperaturze 1 stopień system nie włączał się a wskaźnik temperatury migał, gdy temperatura otoczenia wzrosła do 4 stopni system zaczął działać, a wskaźnik temperatury przestał migać
-dzisiaj przy temperaturze 1 stopień system również nie działał, ale auto zgasło mi na światłach z mojej winy, bo jeszcze nie wyczuwam dobrze gazu. Potem cały czas przy temperaturze 1 stopień system Start&Stop działał
Czy to prawidłowe, może ktoś coś podpowie, bo w instrukcja jest dość enigmatyczna ?

BLACHA_997 - 2019-04-11, 12:53

System S&S działa na podstawie kilkunastu (chyba nawet ponad 20) czujników zainstalowanych w samochodzie. Jest on uruchamiany gdy parametry na wszystkich czujnikach - zgodnie z zaprogramowanym algorytmem komputera - będą optymalne do załączenia S&S. Tak więc nie tylko temperatura oleju (silnika) jest wyznacznikiem działania bądź braku działania systemu. Cześć przypadków opisana jest w instrukcji, ponadto dużo o tym systemie jest też na Tym Forum.
Obywatel MK - 2019-04-11, 13:55

System start-stop wyłączać przyciskiem i temat z głowy ;-)
BLACHA_997 - 2019-04-11, 14:01

Obywatel MK napisał/a:
System start-stop wyłączać przyciskiem i temat z głowy ;-)


Tą metodę stosuję od momentu zakupu samochodu :). Czasami zdarzy mi się jednak wielkie zaskoczenie gdy zapomnę tego dziadostwa wyłączyć.

eio - 2019-04-11, 15:30
Temat postu: Re: System Start and Stop Logan MCV
Marcin Fit napisał/a:
wczoraj przy temperaturze 1 stopień system nie włączał się a wskaźnik temperatury migał, gdy temperatura otoczenia wzrosła do 4 stopni system zaczął działać, a wskaźnik temperatury przestał migać

Dodam że wsjaźnik temp miga w zakresie od 1 do 3 stopni informując kierowce o mżliwości śliskiej nawierzchni. Taki bonus ;)

Ikarusiarz - 2019-04-11, 20:06

eio napisał/a:
Taki bonus ;)


W pojazdach za setki tysięcy też tak jest,

Dodam, że Solaris w swoich pojazdach zapomniał wstawić "minusa" przy temperaturze... Autobus za 700 tysięcy, może za 900000 ma taki bubel: Czy jet -3, czy +3, to dla konstruktorów żadna różnica...

wuju - 2019-04-11, 20:49

A jako ciekawostkę dodam że są na rynku nowe auta spełniające obecne normy bez S&S
Dymek - 2019-04-12, 07:53
Temat postu: Re: System Start and Stop Logan MCV
eio napisał/a:
Dodam że wsjaźnik temp miga w zakresie od 1 do 3 stopni informując kierowce o mżliwości śliskiej nawierzchni. Taki bonus ;)

Wskaźnik miga w zakresie od -3 do +3*C.

Marcin Fit - 2019-04-12, 08:34

ok, czyli pewnie czujniki zgłupiały po tym jak mi zgasł...
a czy ten system działa przy ujemnych temperaturach typu -2,3 stopnie ?

miela - 2019-04-12, 08:34

A co wam ten S&S tak przeszkadza? Fakt, że ja po mieście prawie nie jeżdżę, więc mimo aktywności tego systemu, to albo mi się w ogóle nie aktywuje, albo ze 2-3 razy przy głównych skrzyżowaniach.
Nie szukałem na forum, więc może to ktoś wyjaśnił - czy on wpływa na większe zużycie silnika? Sprzęgła? Bo wiadomo, że akurat paliwa się mniej zużywa.

FunGD - 2019-04-12, 09:15

Rozrusznik w tyłek dostaje 🤔
Dymek - 2019-04-12, 09:30

Marcin Fit napisał/a:
a czy ten system działa przy ujemnych temperaturach typu -2,3 stopnie ?

System działa i przy ujemnych. Bardziej istotna jest temperatura silnika niż otoczenia. Tak jak wspomniano- temperatura jest tylko jednym z kilku kryteriów, które wpływają na aktywowanie S&S. Istotny jest choćby stopień naładowania akumulatora.
Osobiście latem raczej używam. Może poza przypadkami ściśle "korkowej" jazdy, gdzie co kilka sekund trzeba kawałek podjechać. Obecnie podczas budowy S17 szczególnie doceniam S&S, bo doskonale się sprawdza przy dłuższych przestojach, jakie często występują na tej trasie. W zimę zazwyczaj pokonuję krótkie odcinki i narzekam na chłód w kabinie, więc system mam raczej wyłączony, bo aktywuje się znacznie wcześniej niż trwa nagrzanie wnętrza.

Obywatel MK - 2019-04-12, 09:31

Nie lubię jak co chwilę silnik się uruchamia i słyszę dźwięk rozrusznika. Poza tym jeśli wyłączy się silnik na minutę, dwie to nie ma żadnych oszczędności w spalaniu bo większa ilość idzie na uruchomienie. Silnik wyłączam tylko przed przejazdem kolejowym.
laisar - 2019-04-12, 09:34

miela napisał/a:
wpływa na większe zużycie silnika?

Z S&S silnik akurat działa krócej, więc nie - ale obawy dotyczą osprzętu, który faktycznie pracuje więcej, czyli akumulatora i rozrusznika. Producenci co prawda twierdzą, że zabezpieczyli się przed tym, wybierając ich inne rodzaje, ale ponieważ regularnie zaliczają wtopy, to publiczność jak zawsze boi się, że krowy przestaną znosić jajka i takie tam...

Sam pomysł S&S jest rozsądny, ale to tak samo jak z DPF-em - w daciach w zasadzie nikt nigdy nie miał z nim problemów, ale w innych markach realizacja faktycznie bywała problematyczna, więc zła fama poszła w świat.

laisar - 2019-04-12, 09:49

Obywatel MK napisał/a:
jeśli wyłączy się silnik na minutę, dwie to nie ma żadnych oszczędności w spalaniu bo większa ilość idzie na uruchomienie

Nieprawdą jest, jakoby - tak było w starych silnikach gaźnikowych, obecnie restart silnika odpowiada kilku sekundom pracy przy jałowych obrotach.

miela - 2019-04-12, 11:18

laisar napisał/a:
Obywatel MK napisał/a:
jeśli wyłączy się silnik na minutę, dwie to nie ma żadnych oszczędności w spalaniu bo większa ilość idzie na uruchomienie

Nieprawdą jest, jakoby - tak było w starych silnikach gaźnikowych, obecnie restart silnika odpowiada kilku sekundom pracy przy jałowych obrotach.


Dzięki za odpowiedzi. Czyli jeśli już to być może S&S wpływa na trwałość rozrusznika i akumulatora. Więc póki co będę używał. Auto na gwarancji ;)

toka93 - 2019-04-12, 18:54

Nie przesadzajmy znowu o kosztach. Regeneracja rozrusznika to koszt 200-300zł, alternator zależnie od podzespołów to 200-500zł. I raczej rozrusznik potrafi wytrzymać tysiące powtórzeń.
Belphegor - 2019-04-12, 18:56

Rozrusznik jest obliczony na około 250.000 uruchomień (co nie znaczy, że potem od razu przestanie działać). Ale po 200.000 uruchomień system S&S jest wyłączany na stałe. Po wymianie rozrusznika wszystko znów działa.
laisar - 2019-04-12, 19:47

Belphegor napisał/a:
Po wymianie rozrusznika wszystko znów działa

A licznik zeruje się w sterowniku silnika czy sam rozrusznik ma jakąś własną elektronikę z kodowaniem?

toka93 - 2019-04-12, 20:31

Raczej w sterowniku. Sam rozrusznik dla s&s się nie różni z wyglądu.
Belphegor - 2019-04-13, 09:11

laisar - to pierwsze.
Nikita_Bennet - 2019-04-13, 09:22

wiec i tam można zablokować S&S??
Belphegor - 2019-04-13, 09:47

Teoretycznie można to zablokować serwisowo, żeby nie trzeba było za każdym razem robić tego przyciskiem. Ale nie każdy serwis chce to robić.
jodlasty - 2019-07-22, 12:08
Temat postu: System START-STOP
Czy ktoś w Sandero wyłączył to cholerstwo?
Podobno jak ma się znajomości w serwisie, to można to przestawić, że jak uruchamia się samochód system jest nieaktywny i dopiero po wciśnięciu przycisku można sobie go załączyć.

Tutaj jest prosty sposób :)

https://www.youtube.com/w...2&v=4QMJaL0buqc

Dymek - 2019-07-22, 12:40

Kolego- sposób na wyłączenie S&S opisano w dawnych czasach w TYM WĄTKU
Obywatel MK - 2019-07-22, 12:54

Czasami nie opłaca się wyłączać S&S z tego względu że sam odpala silnik w momencie gdy nam zdechnie przy ruszaniu, wystarczy ponownie wcisnąć sprzęgło.
Choć są różne opnie jak np tu: https://www.autocar.co.uk...ur-car-s-engine


Cytat:
Gdy silnik pracuje, wał korbowy i główne powierzchnie łożyskowe nie dotykają się, ale są oddzielone super cienką warstwą oleju, zasilaną pod ciśnieniem i pompowaną wokół powierzchni łożyska przez wirujący wał korbowy. Proces ten nazywany jest „smarowaniem hydrodynamicznym”, ale gdy silnik się zatrzymuje, korba osiada na łożysku, dwie metalowe powierzchnie stykają się.
Kiedy silnik się uruchamia, jest moment, w którym dwie powierzchnie zostają rozdzielone przez film olejowy zwany „warunkiem brzegowym”, w którym wiruje wał korbowy, ale między powierzchniami łożyska występuje kontakt metal-metal.


Innymi słowy S&S ma zły wpływ na panewki, co chyba jest oczywiste dla kogoś kot wie jak smarowany jest silnik.

jodlasty - 2019-07-22, 14:28

Dymek napisał/a:
Kolego- sposób na wyłączenie S&S opisano w dawnych czasach w TYM WĄTKU


Dziękuję

Wyszukiwarka nie pokazała mi tego topicu, albo ja nie umiem na niej szukać.

kier - 2019-08-17, 07:26

A można ten pozyskiwanie od wyłączania start stopu wykorzystać do pierwszego uruchamiania silnika? Byłoby jak w starym maluchu 😄
Krystian67 - 2019-08-18, 13:47

W serwisie na gwarancji wyłączenie chyba nie wchodzi w grę. O tym koledzy pisali. Tzw. norma Euro 6 .
Ja po gwarancji myśle o zastosowaniu przekażnika opóżniającego , podpiętego pod przycisk i zasilanie . Bedzie za mnie to ustrojstwo dezaktywował . Być może programowo się da. Też tego wypróbuje , ale po 4 latach. Taki los.

wuju - 2019-08-18, 23:09

Norma euro 6 nie ma nic wspólnego z S&S. Są nowe auta na rynku bez tego wynalazku lub takie w których przyciskiem dezaktywuje się ten system na stałe ( do ponownego wciśnięcia które system aktywuje )
djrobson - 2019-08-20, 09:21

Ja w swoim dokkerze zdezaktywowałem S&S wspomnianym odłączeniem stycznika otwarcia maski. Też miałem podejrzenie trybu serwisowego ale absolutnie nic takiego nie zaobserwowałem. Spalanie takie same, mułowata reakcja na gaz z opóźnieniem taka sama. Abeesy i inne kontrole normalnie działają. Błędów i świecących choinek brak.
Bartseb - 2019-09-29, 19:36
Temat postu: Start stop
Od paru dniu moj start stop nie dziala. Pojawia mi sie przekreslone a. Mieliscie taki przypadek. W instrukcji sugeruja rozladowany aku lub temp. zewnetrzna. Jednak to mi nie pasuje.
polon18 - 2019-09-29, 22:01

Aby start stop działał to najważniejsze jest naładowanie akumulatora w 80% to jest jeden z wielu wymagań.
Kolejnym wymogiem jest temperatura która musi być powyżej 7 stopni Celsjusza
Więc naładuj Aku i sprawdź czy pomoże .

Dalsze rozmowy na temat start stop nie mają sensu do momentu gdy Aku nie naładujesz
Wtedy dalej zobaczymy

Belphegor - 2019-09-29, 22:11

polon18 napisał/a:
Kolejnym wymogiem jest temperatura która musi być powyżej 7 stopni Celsjusza


W siarczyste mrozy S&S działa w najlepsze (oczywiście, jak silnik się rozgrzeje). Ale musi być spełniony właśnie warunek naładowania akumulatora. Przy krótkich i rzadkich odcinkach i przy obecnej temperaturze w nocy to S&S ma prawo nie działać.

shrek - 2019-09-30, 20:09

Tam jest dużo warunków do spełnienia:
Aku temp wew, zew, silnika, i jeszcze bóg wie co.

Bartseb - 2019-09-30, 20:47

Dziennie jezdze ok 70 km. Aku trudno aby sie rozlafowal. Mam
jeszcze odsreaszacz kun, ale przez 7mc nie bylo prblemu. W starym aucie mialem 2 klemy w tym widze jest problem z odkreceniem....

Belphegor - 2019-09-30, 20:55

shrek napisał/a:
Tam jest dużo warunków do spełnienia:
Aku temp wew, zew, silnika, i jeszcze bóg wie co.


Temperatura turbosprężarki (jeśli jest), temperatura oleju silnika, temperatura wnętrza kabiny (przy klimie automatycznej) itp. Łącznie około 20 różnych czujników. Jeśli choćby jeden nie daje zielonego światła to silnik się nie wyłączy.

Kolega napisał, że raczej nie ma problemów z niedoładowanym akumulatorem. Temperatury zewnętrzne też nie są jakieś strasznie niskie. Gdyby S&S nie działał to dioda od niego powinna być stale podświetlona, a na kompie powinien widnieć odpowiedni komunikat.

Bartseb - 2019-11-05, 14:23

Od 2 dni serwis nie moze znalezc przyczyny...
arekkozuch - 2020-04-26, 14:12
Temat postu: Bug w dusterowym systemie Start&Stop
Hej,

dzisiaj potwierdziłem swoją obserwację - mianowicie jeśli przy uruchamianiu silnika przyciskiem zamiast hamulca wciśniecie sprzęgło - to Start Stop nie będzie działał, migając przekreśloną ikonką. (Wtedy, gdy jest napisane naciśnij hamulec+Start - jak zamiast hamulca wciśniecie sprzęgło).

Czy ktoś z Was może też to sprawdzić/potwierdzić?

Taka mała ciekawostka przy niedzieli :)

Dardus - 2020-04-26, 15:47

Zawsze odpalam i nawet gaszę na wciśniętym sprzęgle (poprzednika też), tak dla ochrony dwumasy i skrzyni nie patrzę na komunikat. Start/stop działa aż go ręcznie nie dezaktywuję przyciskiem. Ostatnio nawet już po ok. 2 min, co mnie zaskoczyło ponieważ nie osiągną nawet podstawowych warunków typu temperatura, ładownie.
Dracid - 2020-04-27, 21:55

2 minuty? Zima, w garażu 6 stopni, więc płyn ma po nocy tyle samo, ruszam dusterem, po minucie dojeżdżam do wyjazdu z osiedla (150 m) i S&S gasi mi auto. To jak bardzo mógł się rozgrzać silnik? Do 20 stopni? Zrypali ten temat mocno.
zyga03 - 2020-04-29, 10:51
Temat postu: Re: Bug w dusterowym start/Stopie
arekkozuch napisał/a:
Hej,

dzisiaj potwierdziłem swoją obserwację - mianowicie jeśli przy uruchamianiu silnika przyciskiem zamiast hamulca wciśniecie sprzęgło - to Start Stop nie będzie działał, migając przekreśloną ikonką. (Wtedy, gdy jest napisane naciśnij hamulec+Start - jak zamiast hamulca wciśniecie sprzęgło).

Czy ktoś z Was może też to sprawdzić/potwierdzić?

Taka mała ciekawostka przy niedzieli :)


Mam taki sam silnik i taki stan występuje obwódka dokoła symbolu A przekreslona

Obywatel MK - 2020-04-29, 12:34

Raz na jakiś czas po zgaszeniu kiedy jeszcze silnik ciepły trzeba dwa razy wcisnąć przycisk bo za pierwszym razem tylko zegary się testują, ale nie jest to reguła. Natomiast nie ma przekreślonej literki A.
arekkozuch - 2020-05-18, 22:22
Temat postu: Re: Bug w dusterowym start/Stopie
zyga03 napisał/a:


Mam taki sam silnik i taki stan występuje obwódka dokoła symbolu A przekreslona


Jak będę na serwisie to zgłosze - może ktoś coś z tym kiedyś zrobi :)

keikan - 2020-05-19, 08:00

Tak jak koledzy - zawsze odpalam z wciśniętym sprzęgłem i mimo to Start&stop działa.

Tzn. działał dopóki go nie wyłączyłem na dobre przez OBDII :)
Teraz w chwili, gdy S&S powinien się włączyć automatycznie - pojawia się tylko ikona na wyświetlaczu (przekreślone A), ale silnik pracuje normalnie ;)

Infm - 2020-06-01, 15:09
Temat postu: Ponowne uruchomienie silnika system Start Stop
Hej.

Proszę o informację. Odebrałem dziś Dacie Sandero (rocznik koniec 2018) z ASO, a dokładnie z blacharki (sąsiadka parkując mi je zarysowała, ale to nie temat posta :mrgreen: ). Po odebraniu auta, stojąc na światłach, wyłączyłem silnik z poziomu start stop, co ciekawe naciskając sprzęgło, nie mogłem ponownie go uruchomić, co się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Wróciłem do ASO, pracownik serwisu powiedział, że auto stało tydzień na parkingu, na to może mieć wpływ wysoka temperatura w aucie, włączona klima i to, że akumulator mógł się rozładować na tyle, że nie chce ruszyć z tego systemu i abym nim pojeździł trochę, aby się podładował akumulator, i powinno zadziałać. Auto ma dopiero rok, więc akumulator roczny, czy faktycznie to może być ten powód? Może panowie naprawiając zarysowania, słuchali radia na maxa i rozładowali go na tyle, że system nie uruchamia auta? Kluczykiem auto uruchamia się bez problemu, żadne kontrolki informujące, że coś nie tak, nie włączają się. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

laisar - 2020-06-01, 15:21

W przypadku jakichkolwiek problemów z napięciem to S&S przede wszystkim nie wyłączałby w ogóle silnika.
Krystian67 - 2020-06-01, 15:54

Jedz na serwis.
Infm - 2020-06-02, 01:30

Zrobiłem dziś autem trochę kilometrów jak sugerował pracownik ASO i problem zniknął. :-D
Hiszpan_JS - 2020-06-02, 06:55

Infm napisał/a:
... i problem zniknął. :-D
Problemy mają to do siebie że same nie znikają. Podjedź do elektryka samochodowego lub sklepu handlującego akumlatorami, niech sprawdzą kondycję akumlatora (groszowe sprawy). Jeżeli system wyłączył silnik i nie był w stanie go załączyć to musiał wystąpić duży spadek napięcia. Może potrzebne będzie podratowanie go prostownikiem.
tosiek - 2020-09-20, 17:23

W clipie nie widziałem opcji nawet wyłączenia S&S albo nie umiem znaleźć.

Próbował ktoś wyłączyć w silnikach 1.0 Tce?
W jakich autach był montowany wcześniej ten silnik? Czy są jakieś nowsze bazy dla DDt4ALL?

Lukas87 - 2020-09-20, 20:20

może nie związane z daćką ale z systemem start stop posiadam w skuterze hondy PCX125 i tam zamiast rozrusznika jest dynastarter czyli prądnico-rozrusznik nie ma bendixu nie ma się co zużyć ale to taki gadżet jak skuter spala 2L/100 bez S&S
Krzysiek kk - 2020-09-24, 09:59

Ja podpiąłem układ pod kostkę od wyłącznika S&S. Stycznik automatycznie przy każdym odpaleniu łączy przewody jakbym fizycznie naciskał wyłącznik. Jak chcę aktywować to naciskam wyłącznik i ponownie włączam system. Domyślnie jest wyłączony.
Bez ingerencji programowej i fizycznej w okablowanie - auto na gwarancji.

Jestem elektronikiem amatorem, ale są już chyba takie układy do kupienia.

tofikgt - 2020-09-30, 05:58

Krzysiek kk, zdradzisz więcej szczegółów ?
telecaster1951 - 2020-09-30, 08:20

Przecież można przez DD4ALL wyłączyć S&S, po co bawić się w jakieś przeróbki instalacji?
Aronus - 2020-09-30, 08:30

telecaster1951 napisał/a:
Przecież można przez DD4ALL wyłączyć S&S, po co bawić się w jakieś przeróbki instalacji?

A czy po wyłączeniu przez DD4ALL w Dusterze pojawiają się jakieś ikonki, czy informacja na wyświetlaczu?

yurec1st - 2020-09-30, 10:22

telecaster1951 napisał/a:
Przecież można przez DD4ALL wyłączyć S&S, po co bawić się w jakieś przeróbki instalacji?

Wtedy ASO kwestionuje gwarancję. Pytałem.

laisar - 2020-09-30, 10:33

yurec1st napisał/a:
ASO kwestionuje gwarancję

Gwarancję na co, konkretnie?

yurec1st - 2020-09-30, 10:37

Nie wiem, nie autoryzowany dostęp do komputera. Tak powiedział pan pracownik ASO mający prywatny warsztat.
laisar - 2020-09-30, 10:53

yurec1st napisał/a:
Tak powiedział

Gadanie jest tanie.

Z gwarancją jest zawsze tak samo: jeżeli w _wyniku_ samodzielnych zmian coś się popsuje, to _ta_ awaria nie podlega gwarancji. I tyle.

yurec1st - 2020-09-30, 10:55

Ale ryzyko potencjalne, ja wyłącze programowo po gwarancji.
laisar - 2020-09-30, 11:03

Ja to w ogóle nie namawiam do wyłączania, bo daćkowy S&S działa spoko.

Po prostu nieustająco przypominam, że całościowa gwarancja _nie_ zostaje anulowana na podstawie dowolnej samodzielnej zmiany w aucie.

yurec1st - 2020-09-30, 11:10

Niestety nigdy nie wiesz na kogo w ASO trafisz i jak bardzo upierdliwy będzie gdy koniecznie będziesz chciał wyegzekwować jakąś naprawę.
A daćkowy S&S działałby spoko dopiero wtedy gdyby domyślnie był wyłączony a najlepiej jak byłaby taka opcja w ustawieniach kompa.

telecaster1951 - 2020-09-30, 11:59

yurec1st napisał/a:

Niestety nigdy nie wiesz na kogo w ASO trafisz i jak bardzo upierdliwy będzie gdy koniecznie będziesz chciał wyegzekwować jakąś naprawę.
A co za problem go włączyć przed wizytą w ASO?
Dymek - 2020-09-30, 12:06

telecaster1951 napisał/a:
yurec1st napisał/a:

Niestety nigdy nie wiesz na kogo w ASO trafisz i jak bardzo upierdliwy będzie gdy koniecznie będziesz chciał wyegzekwować jakąś naprawę.
A co za problem go włączyć przed wizytą w ASO?

Otóż to! Operacje wyłączania i włączania są łatwe i nie są widoczne w systemie w przeciwieństwie do np. operacji kasowania błędów.

yurec1st - 2020-09-30, 12:13

Można włączyć a po powrocie znowu wyłączyć jak to dla kogoś nie kłopot.
A co do samego codziennego użytku S&S to wygodniej byłoby aby wzorem np. samochodów VAG możliwe było włączenie/wyłączenie tego systemu klawiszem na żądanie kierowcy w każdej chwili.
Dymek napisał/a:
Otóż to! Operacje wyłączania i włączania są łatwe i nie są widoczne w systemie w przeciwieństwie do np. operacji kasowania błędów.

Nie jestem pewien czy to prawda, mój prywatny serwisant po podłączeniu laptopa (może szukał) zaraz zwrócił mi uwagę, że S&S nie działa.

telecaster1951 - 2020-09-30, 15:33

yurec1st napisał/a:
możliwe było włączenie/wyłączenie tego systemu klawiszem na żądanie kierowcy w każdej chwili.
Przecież jest.
yurec1st napisał/a:
że S&S nie działa.
Ale nie działał bo wyłączyłeś, czy nie działał bo walił błędy?
Co do gwarancji, włączyłem sobie na komputerze wskaźnik temperatury płynu chłodzącego.
Pogadałem sobie z doradcą serwisowym ASO i nie widzi żadnego problemu. Co najwyżej mogę stracić gwarancje na gniazdo OBD, jakbym powyginał styki.
To tak samo jak z montażem chlapaczy. ASO krzyczy sobie za to 2 rh. Ja sobie je założyłem sam, w dodatku niezgodnie z instrukcją (znany problem z docinaniem). Czy straciłem gwarancję na cokolwiek? NIE! Otwory porobione w nadkolach zgodnie z instrukcją, użyte oryginalne spinki i wkręty. Gwarancja obowiązuje.

yurec1st - 2020-09-30, 17:03

Cytat:
Przecież jest.

Jak wyłączę to ma być wyłączone a nie po ponownym starcie włączone.
Dla świętego spokoju zaczekam do końca gwarancji.
Co do chlapaczy, kupiłem uniwersal dacia z napisem. Otwory zrobiłem tak aby pasowały do istniejących wkrętów trzymających nadkole, potem lustrzane odbicie na drugi chlapacz i niespodzianka - otwory w innych miejscach, pewnie kolega na montażu miał inną miarkę :/

laisar - 2020-09-30, 17:11

yurec1st napisał/a:
pewnie kolega na montażu miał inną miarkę

Niekoniecznie - może to wynikać z faktu, że po prostu samochody wcale nie są takie symetryczne jak się wydaje. Różne mechanizmy i instalacje są pojedyncze, a umieszczone tylko z jednej strony, co powoduje, że kolejne elementy też przestają być symetryczne.

yurec1st - 2020-09-30, 17:21

Fabryczna instrukcja montażu chlapaczy ma jeden szablon symetryczny.
telecaster1951 - 2020-09-30, 19:56

Z tego co pamiętam, to był inny układ otworów na lewą i prawą stronę.
Ja z resztą robiłem po swojemu. Przymierzyłem, napunktowałem i wywierciłem. Szablon poszedł do śmieci od ręki.

yurec1st - 2020-09-30, 20:35

W sandero lustrzane odbicie, dopiero co robiłem, szablon leży w szafce. Nie chciałem dodatkowych otworów.
telecaster1951 - 2020-09-30, 20:39

yurec1st napisał/a:
Nie chciałem dodatkowych otworów.
Ja też nie, dlatego nawiercałem chlapacze w miejscach otworów fabrycznych.
Dymek - 2020-10-01, 09:53

yurec1st napisał/a:
Nie jestem pewien czy to prawda, mój prywatny serwisant po podłączeniu laptopa (może szukał) zaraz zwrócił mi uwagę, że S&S nie działa.

Jak wyłączysz na stałe to nie trzeba komputera żeby to zauważyć ;-)
Chodziło o to, że możesz sobie wyłączyć a przed serwisem włączyć z powrotem, podobnie jak każdą inną zmianę w ustawieniach. A w ogóle nie panikuj z tymi rzeczami- ASO "z urzędu" to nawet podczas przeglądów skanowania błędów nie robi jeżeli klient nie zgłasza problemów. Mnóstwo osób tutaj ma na gwarancji porobione wszelkie opisywane na forum modyfikacje, zarówno programowe, jak i fizyczne i nikt nie zwraca na to uwagi.
U mnie jest:
-uruchomiony dodatkowo zegar w komputerku;
-wyłączona wycieraczka tylna przy cofaniu;
-zmienione interwały tylnej wycieraczki;
-wymieniona manetka wycieraczek i uruchomiony bieg przerywany;
-zmodyfikowane funkcje MediaNav ze wskaźnikiem temperatury, ECO, mapami itd;
-dołożony moduł BIC;
-dołożony moduł DAB;
-wymieniona antena na dachu na zupełnie inny model z DAB wraz z pełnym okablowaniem;
-wymieniony daszek przeciwsłoneczny kierowcy;
-wymieniona lampa oświetlenia kabiny;
-dołożone kanały wentylacyjne dla tylnych siedzeń;
-dołożony subwoofer ze wzmacniaczem typu "samoróbka".
Nikogo to na rocznych przeglądach nie interesuje a część tych rzeczy wręcz rzuca się w oczy. Na ostatnim przeglądzie w ASO, gość wyprowadzający samochód pytał mnie czy w mojej wersji z 2017 była już fabrycznie ta antena z DAB, czy jest dokładana, bo on w swoim Loganie też by chciał sobie założyć...
Także gdyby mi przeszkadzał Start&Stop, to bym go wyłączył programowo a przed rocznym przeglądem dla świętego spokoju włączył z powrotem i tyle.

velomar - 2020-10-01, 11:50

Oczywiście S&S też bym chętnie wyłączył na stałe. Wprawdzie dali ten fizyczny guziczek, ale czasem zdarza mi się jeszcze zapomnieć go wcisnąć po uruchomieniu silnika, zwłaszcza na mieście.
A korzyści ze S&S są praktycznie żadne.
https://www.youtube.com/watch?v=k159M8QhCIE

HWfreak - 2020-10-01, 12:26

velomar napisał/a:
A korzyści ze S&S są praktycznie żadne.

S&S pozwolił zmniejszyć oficjalne i udokumentowane spalanie i emisję CO2 w całej marce dzięki czemu możliwe jest sprzedawanie aut z mocniejszymi silnikami takimi jak Duster 150TCe 4WD ale też gorzej emisyjne Sandero 1.0SCE bo te słabsze i ekologiczne jak wszystkie z silnikiem 100TCe z LPG.
Czyli można wysnuć daleko idący wniosek, że gdyby nie S&S w całym koncernie Renault to Dacia nie mogła by oferować Sandero takiego jak Twoje bo limity CO2 uczyniły by to auto nieopłacalnym.

PS. Tak drodzy moderatorzy. Zaczynam się lekko czepiać kolegi velomar ale niektóre prawdy rodem z moto voodoo mnie przerażają.

laisar - 2020-10-01, 12:47

https://xkcd.com/386/



Zaleca się ćwiczenia oddechowe i spacer, a w przypadku braku poprawy - bardziej intensywne ćwiczenia: meczyk squasha, 100 basenów olimpijskich albo maraton... (;

Ewentualnie przycisk "Ignoruj użytkownika".

yurec1st - 2020-10-01, 12:53

Dymek napisał/a:
Jak wyłączysz na stałe to nie trzeba komputera żeby to zauważyć

Jak można zauważyć?

Dymek - 2020-10-01, 20:15

yurec1st napisał/a:
Jak można zauważyć?

Nie będzie kontrolki S&S na komputerku pokładowym. I nie wiem jak zachowuje się wtedy kontrolka na klawiszu.

yurec1st - 2020-10-09, 10:25

Po wyłączeniu na stałe kontrolka na zegarach się pokazuje.
Dymek - 2020-10-09, 11:45

yurec1st napisał/a:
Po wyłączeniu na stałe kontrolka na zegarach się pokazuje.

Jeśli sprawdziłeś osobiście to napisz- czy wtedy sygnalizuje normalnie teoretyczne stany wyłączenia silnika/ podtrzymania pracy silnika? No i co z przyciskiem wyłącznika- sygnalizuje na stałe wyłączenie S&S ciągłym świeceniem kontrolki, czy kontrolka włącza i wyłącza się normalnie?

areckis - 2020-10-09, 11:50

Mam wyłaczony na stałe i kiedy S&S chce zadziałać to na zegarach pokazuje się przekreślone A, takie jak przy zimnym silniku kiedy S&S nie może być załączany.
A przycisk jest martwy. nie pamiętam czy czerwona lampka się zapala i gaśnie. Mogę zerknąć jeśli to ważne.

yurec1st - 2020-10-09, 11:51

Po zatrzymaniu się z ciepłym silnikiem-luz na komputerku pokazuje się "przekreślone A", gaśnie po ruszeniu, można też wyłączyć literkę przyciskiem, nie wiem co z kontrolką na przycisku bo ją fajnie zalepiłem.
kordirko - 2021-10-24, 22:06
Temat postu: Dacia sandero III - jak dostać się do guzika start/stop ?
Jak w temacie - jak wymontować panel z guzikami na desce rozdzielczej,
aby dostać się do guzika start/stop w Sandero III ?
Zastanawiam się nad dolutowaniem z tyłu tego przycisku układu czasowego, który będzie mi automatycznie wyłączał układ start/stop po 5-10 sekundach od zapłonu.
Denerwuje mnie ten system, domyślnie go wyłączam, ale często zapominam i mnie "zaskakuje" na światłach czy w korku i znienacka mi wyłącza silnik.


Pat - 2021-10-24, 23:07

Nie wiem jak z dostępem do samego przycisku, ale TU masz film, na którym gościu demontuje, między innymi, cały panel deski rozdzielczej wraz z przyciskami.
kordirko - 2021-10-24, 23:34

wielkie dzięki :D

Kto wie gdzie można kupić ten tajemniczy niebieski przyrząd, ile kosztuje, i czemu tak drogo ?

Z tym przyrządem sprawa wydaje się dość prosta.








DrOzda - 2021-10-25, 07:27

Nie prościej go dezaktywować przez Pyren / Clip ?
route2000 - 2021-10-25, 07:47

kordirko napisał/a:
wielkie dzięki :D

Kto wie gdzie można kupić ten tajemniczy niebieski przyrząd, ile kosztuje, i czemu tak drogo ?


Na allegro - zestaw do zdejmowania tapicerki samochodowej, koszt 25 zł za zestaw.... wcale niedrogo a czasem się przydaje.

Dymek - 2021-10-25, 07:58

kordirko napisał/a:
Kto wie gdzie można kupić ten tajemniczy niebieski przyrząd, ile kosztuje, i czemu tak drogo ?
Z tym przyrządem sprawa wydaje się dość prosta.

Podstawowe zestawy plastikowych podważaków wystarczających do okazjonalnego używania kupisz w marketach budowlanych na dziale motoryzacyjnym- Castorama, Jula. Ja mam z Jula- służy od kilku lat a przydaje się nie tylko w samochodzie: JULA
A co do tematu- naprawdę nie pojmuję problemu... w czasie jazdy samochodem używamy wielu różnych przełączników, przycisków, zmieniamy biegi, włączamy kierunkowskazy, światła itp, robimy wiele czynności i naprawdę tak trudno jest ten jeden, jedyny raz przed jazdą kliknąć tym przyciskiem żeby wyłączyć S&S? :roll:

Czajo - 2021-10-25, 09:27

zrób to przez OBD i ddt4all i wyłącz na stałe
krimar - 2021-10-25, 09:41

Odłącz cienki kabel od minusa akumulatora, star stop przestanie działać. To najprostsza i najmniej inwazyjna, bo możliwa do odwrócenia bez żadnych narzędzi, metoda pozbycia się tego szkodnika.
Liakim - 2021-10-25, 10:11

krimar napisał/a:
Odłącz cienki kabel od minusa akumulatora, star stop przestanie działać. To najprostsza i najmniej inwazyjna, bo możliwa do odwrócenia bez żadnych narzędzi, metoda pozbycia się tego szkodnika.


Jakiegoś błędu nie wywala wtedy?

Dymek - 2021-10-25, 10:37

krimar napisał/a:
Odłącz cienki kabel od minusa akumulatora, star stop przestanie działać.

A konkretnie- wypiąć wtyczkę z dwużyłową wiązką od czujnika przy minusowej klemie akumulatora (o ile takowa tam jest w nowym Sandero)
Zysk jest nawet podwójny, bo oprócz dezaktywacji S&S otrzymujemy wyłączenie inteligentnego ładowania akumulatora- czyli uzyskujemy stałe ładowanie i napięcie ładowania ok. 14,3V.

Liakim napisał/a:
Jakiegoś błędu nie wywala wtedy?

Przynajmniej w Sandero II nic się nie dzieje- przycisk S&S świeci na stałe na czerwono, tak jak po wyłączeniu ręcznym.
Ja ostatnio to odłączam nie ze względu na S&S, ale aby pomóc w ładowaniu akumulatorowi.

krimar - 2021-10-25, 11:25

Dymek napisał/a:
A konkretnie- wypiąć wtyczkę z dwużyłową wiązką od czujnika przy minusowej klemie akumulatora (o ile takowa tam jest w nowym Sandero)


Istnieje


Dymek napisał/a:
otrzymujemy wyłączenie inteligentnego ładowania akumulatora- czyli uzyskujemy stałe ładowanie i napięcie ładowania ok. 14,3V.


Tego nie byłbym taki pewien. W Dusterze obserwowałem napięcie ładowania podczas jazdy z wpiętą i wypięta wtyczką i zmieniało się jakby wypięcie wtyczki nie miało na to większego wpływu. Ponadto wypięcie wtyczki w Dusterze powodowało komunikat sprawdź system start-stop, który nie przeszkadzał w jeździe i kasowało się go przyciskiem na kierownicy. Obawiam się, że w Sandero III może być podobnie.

Pat - 2021-10-25, 11:36

kordirko napisał/a:
wielkie dzięki :D

Kto wie gdzie można kupić ten tajemniczy niebieski przyrząd, ile kosztuje, i czemu tak drogo ?

Z tym przyrządem sprawa wydaje się dość prosta.



U tego gostka z filmu na stronie jest: Tu
Uniwersalny zestaw z alledrogo powinien załatwić sprawę i będzie tańszy.

Podpowiadane rozwiązania przez innych kolegów wydają się faktycznie mniej inwazyjne.
Pozdr.

Dymek - 2021-10-25, 12:05

krimar napisał/a:
Tego nie byłbym taki pewien. W Dusterze obserwowałem napięcie ładowania podczas jazdy z wpiętą i wypięta wtyczką i zmieniało się jakby wypięcie wtyczki nie miało na to większego wpływu. Ponadto wypięcie wtyczki w Dusterze powodowało komunikat sprawdź system start-stop, który nie przeszkadzał w jeździe i kasowało się go przyciskiem na kierownicy. Obawiam się, że w Sandero III może być podobnie.

Ja mam pewność, ale w przypadku Sandero II- jeżdżę już tak około miesiąca i mam stały podgląd napięcia w instalacji. Wypięcie wtyczki automatycznie stabilizuje napięcie w okolicach 14,2-14,5V, jest ono stałe i nic już nie powoduje jego zmian takich jak przy działającym czujniku.
A liczniki z komunikatami tekstowymi w Dusterze i nowych modelach faktycznie mogą siać panikę w tej sytuacji.

Hiszpan_JS - 2021-10-25, 12:21

Dymek napisał/a:
A liczniki z komunikatami tekstowymi w Dusterze i nowych modelach faktycznie mogą siać panikę w tej sytuacji.
Jeżdżę z wypiętą wtyczką już prawie dwa lata. Duster też nie sieje paniki. Napięcie jest stałe w zakresie 14,3-14,6 V. Jedynym minusem jest, po uruchomieniu silnika, komunikat "skontroluj start-stop", który, jak napisał kolega krimar kasuje się przyciskiem na kierownicy.
velomar - 2021-10-25, 14:23

W Sandero II start-stop przestaje działać po wyjęciu bezpiecznika od pompy ABS (tego 50A pod maską). Nie wiem dlaczego, ale tak się dzieje.
To taki bonus - usuwamy kilka "szkodników" za jednym zamachem.

kordirko - 2021-10-25, 14:50

Czajo napisał/a:
zrób to przez OBD i ddt4all i wyłącz na stałe


krimar napisał/a:
Odłącz cienki kabel od minusa akumulatora, star stop przestanie działać. To najprostsza i najmniej inwazyjna, bo możliwa do odwrócenia bez żadnych narzędzi, metoda pozbycia się tego szkodnika.


System start-stop ma pewne drobne zalety - zauważyłem że jak mi silnik zgaśnie
- na przykład z powodu nieumiejętnego ruszania na światłach na skrzyżowaniu - to system
start-stop sam uruchamia silnik bez konieczności kręcenia kluczykiem.
Jak go całkiem wyłączę, to pewno ta drobna zaleta też zniknie.

velomar - 2021-10-25, 14:54

Wręcz przeciwnie - po prostu nauczysz się w końcu poprawnie ruszać.
syn marnotrawny - 2021-10-25, 17:42

route2000 napisał/a:
kordirko napisał/a:
wielkie dzięki :D

Kto wie gdzie można kupić ten tajemniczy niebieski przyrząd, ile kosztuje, i czemu tak drogo ?


Na allegro - zestaw do zdejmowania tapicerki samochodowej, koszt 25 zł za zestaw.... wcale niedrogo a czasem się przydaje.


Jakie 25 złotych...Chłopie. Za 10 złotych max to znajdziesz na allegro:
tu masz link do pierwszego lepszego sprzedawcy PLASTIK 4szt.

a na aliexpress pewnie kiedyś za 5 zyla kupowałem.

Krystian67 - 2022-03-09, 07:39

http://www.daciaklub.pl/f...1831316#1831316
leszek800 napisał/a:
wpadłem na pomysł wyłaczenia start stopu

Koledzy podpowiadają zeby z klemy minusowej odłączyc kabelek sterujący modułem start - stop . Podobno działa , a efekt to swiecąca kontrolka , tak jak ma byc przy dezaktywacji. Generalnie ja od poczatku tego dziaostwa nie toleruję . Mieszkam w miescie dosć unerwionym i te wynalazki to tylko kłopoty.

leszek800 - 2022-03-10, 19:04

Dezaktywacja Start & Stop w DDT4ALL - http://www.daciaklub.pl/f...1831369#1831369
Łukasz_M - 2022-04-29, 11:16

Dymek napisał/a:

A konkretnie- wypiąć wtyczkę z dwużyłową wiązką od czujnika przy minusowej klemie akumulatora (o ile takowa tam jest w nowym Sandero)
Zysk jest nawet podwójny, bo oprócz dezaktywacji S&S otrzymujemy wyłączenie inteligentnego ładowania akumulatora- czyli uzyskujemy stałe ładowanie i napięcie ładowania ok. 14,3V.
....
Ja ostatnio to odłączam nie ze względu na S&S, ale aby pomóc w ładowaniu akumulatorowi.

To ja może dorzucę tu trochę wątpliwości. Akumulatory AGM stosowane przy systemach S&S nie lubią stałonapięciowego ładowania. Czy jesteś pewien że odłączając inteligentne ładowanie, pozostawiasz prawidłową strategię jego ładowania. Nieprawidłowe ładowanie akumulatorów AGM zmniejsza ich pojemność i żywotność. Problem rozbija się o kryształy siarczanu ołowiu (PbSO4), które przy małym prądzie ładowania (występuje pod koniec stałonapięciowego ładowania) nie rozpuszczają się w wystarczającym stopniu. Odłączenie tego kabelka może nie być tożsame w naciskaniem wyłącznika w kabinie. Jego odłącznie może upośledzać działanie samego systemu ładowania akumulatorów AGM. Wobec braku wymaganego odczytu napięcia na akumulatorze S&S się wyłącza bo układ odczytuje to jako rozładowany akumulator i tak samo nie wdraża prawidłowej strategii ładowania kiedy to konieczne bo cały czas ‘uważa’ że to nie ten etap procesu ładowania.

Dymek - 2022-04-29, 14:51

Łukasz_M napisał/a:
To ja może dorzucę tu trochę wątpliwości. Akumulatory AGM stosowane przy systemach S&S nie lubią stałonapięciowego ładowania...

Akumulatory AGM to w ogóle mają odrębne wymagania co do ładowania i to jest jasne. Na szczęście tym się nie przejmujemy, bo ich nie mamy. W Daciach mamy akumulatory EFB. ;-)

piohol - 2022-05-03, 13:03

laisar napisał/a:
yurec1st napisał/a:
Tak powiedział

Gadanie jest tanie.

Z gwarancją jest zawsze tak samo: jeżeli w _wyniku_ samodzielnych zmian coś się popsuje, to _ta_ awaria nie podlega gwarancji. I tyle.


A to ciekawe stwierdzenie. Samochód dacia po naprawie blacharskiej poza ASO. Wjazd do ASO z problemem gazowym, liczyłem już na odpłatną naprawę. Pan przyjął auto celem wyceny usługi po 10 min wrócił i oznajmił, że autko na jest jeszcze tydzień na gwarancji i naprawione zostanie na koszt producenta. Miłe zaskoczenie w porównaniu z serwisem fiata gdzie wymiana klocków hamulcowych poza ASO skutkowała próbą odpłatnej naprawy elementów sterowania silnika w ramach gwarancji. :-)
Ale w serwisach pracują ludzie i parapety. Książkę mógłbym napisać na temat obsługi gwarancyjnej aut w ASO.

pietreksz - 2022-05-08, 09:57

Właśnie na rynek wszedł deaktywator systemu start stop :)
yurec1st - 2022-05-08, 10:19

Dodać należy, że uboga wersja, chociaż za połowę ceny tych istniejących w ofercie na rynku. Korzystanie z tego modułu pamięci Start / Stop nie pozwala zapamiętać stanu, w którym znajdował się przycisk przed wyłączeniem zapłonu samochodu.
sobol1976 - 2022-06-17, 11:33

Właśnie wróciłem z pierwszego przeglądu gwarancyjnego. Jedyną rzeczą, którą zleciłem poza standardowymi czynnościami przeglądu "A" to skontrolowanie stanu akumulatora i systemu S&S ze względu na częste komunikaty o ładowaniu priorytetowym itp. Diagnoza po badaniu miernikiem: AKUMULATOR: DOBRY - NAŁADUJ.
Podładowali mi tylko akumulator i stwierdzili, że producent podobno zaleca użytkownikom podładowywanie akumulatora 2 razy w roku (?!). Powiedziałem, że w instrukcji obsługi nic na ten temat nie ma, a akumulator podobno jest bezobsługowy. Krótko mówiąc coś kombinują ale żadnej aktualizacji systemu S&S nie było.

Prawdopodobnie jeśli jeszcze wystąpią takie komunikaty to po prostu odepnę ten przewód od akumulatora i sprawdzę czy będzie podładowywać - nie wiem czy już ktoś zweryfikował stałe napięcie ładowania w Sandero III po takiej operacji? Trochę to wkurzające - w Sandero II bez S&S akumulator służył przez 6 lat bez żadnych problemów i nigdy nie zawiódł. Wolałbym żeby w nowym też tak zostało.

Griffith - 2022-10-09, 12:09

Odkopie temat. Czy jest jakaś możliwość wyłączenia systemu na stałe w Joggerze? Najlepiej bez odłączania przewodu z - w Akumulatorze. Na YT znalazłem tutorial do dustera w którym po rozłączeniu czujnika zamknięcia pokrywy komory silnika system się nie włączał, ale boje się jak inne systemy w aucie zareagują na niezamknięta klapę w czasie jazdy. Dd4all na razie nie wchodzi raczej w grę bo auto jest na gwarancji. Czy macie jakieś sprawdzone sposoby?
sobol1976 - 2022-10-09, 13:14

Wg. mnie wypięcie przewodu z klemy ujemnej jest najmniej inwazyjnym sposobem w okresie gwarancji. To tylko sygnał z amperomierza znajdującego się w tej białej kostce. Ja dodatkowo zabezpieczyłem sobie kabel opaską zaciskową żeby nie latał po komorze silnika i tak przejechałem testowo 2-3 tygodnie. W okresie jesienno zimowym można ew. zaślepić czymś to gniazdo ale to chyba nadgorliwość. Podpięcie trwa 2 sekundy i w razie przeglądu można to bez problemu przywrócić do stanu pierwotnego. Dodatkowo warto wspomnieć, że samo odpięcie tego czujnika nie pozostawia najwyraźniej śladów w logach komputera. Żadnych błędów auto nie zgłaszało, a ASO nie odnotowało tego w trakcie naprawy gwarancyjnej (a wiem, że właśnie ten komputer przeglądali).
Dymek - 2022-10-09, 20:35

Griffith napisał/a:
Dd4all na razie nie wchodzi raczej w grę bo auto jest na gwarancji.
Totalna paranoja- wykonałem wiele modyfikacji w okresie gwarancji zarówno programowych jak i sprzętowych i żaden serwis nie tropi tego rodzaju zmian podczas rutynowych przeglądów, chyba że coś tym zepsujesz i będziesz od nich żądał naprawy tego. Wręcz przeciwnie- nawet pytają z ciekawości jak zrobić coś, co zmodyfikował sobie klient.
r70 - 2022-10-10, 21:00

A mam takie pytanie trochę obok tematu - jak często padają Wam od S&S akumulatory ? rozruszniki ? alternatory ? Na jakie realne koszty naraził Was już ten system ?
Poważnie pytam bo za cholerę nie mogę doszukać się wiarygodnych informacji, a chciałbym poznać fakty ?

Henry - 2022-10-11, 06:12

Fakty? Ale po co fakty. Przecież to oczywiste że to spisek producentów samochodów żeby się rozpadały po 3 latach.
chrom6 - 2022-10-11, 07:09

r70 napisał/a:
A mam takie pytanie trochę obok tematu - jak często padają Wam od S&S akumulatory ? rozruszniki ? alternatory ? Na jakie realne koszty naraził Was już ten system ?
Poważnie pytam bo za cholerę nie mogę doszukać się wiarygodnych informacji, a chciałbym poznać fakty ?


statystyk nie posiadam. z perspektywy doradcy jednak wymieniamy dużo alternatorów i rozruszników w autach do 5 lat. Jednak najwięcej akumulatorów i to z reguły w autach 1-2 letnich co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca.

Dymek - 2022-10-11, 09:48

Według moich obserwacji najsłabszym punktem będzie akumulator, ale wcale nie ze względu na używanie systemu S&S, ale na system zarządzania energią, który dba o to żeby akumulator zawsze był nienaładowany w pełni a jedynie na poziomie około 70%. Taki stan absolutnie nie wpływa na jakiekolwiek problemy z uruchamianiem samochodu, niezależnie od pory roku, ale na pewno skraca żywotność akumulatora. Z kolei efektem ubocznym stanu permanentnego niedoładowania jest to, że układ S&S nawet jeśli jest aktywny, to działa raczej rzadko a więc jego działanie jest zupełnie pomijalne.
Swój akumulator wymieniłem dokładnie po 4 latach, jednak prewencyjnie, bo nie z powodu problemów z odpalaniem (bo tych jeżdżąc na co dzień nie miałem nigdy), ale z powodu bardzo niskiego poziomu napięcia po nocy i już braku możliwości pełnego naładowania akumulatora nawet prostownikiem.
Użytkuję Sandero obecnie z 10- miesięcznym akumulatorem na stałych codziennych odcinkach 2x po ok. 12km i przy takich trasach zadziałanie S&S notuję może ze 2 razy w tygodniu. Dopiero po trasie rzędu 15-20 km S&S zaczyna normalnie wyłączać silnik. Dlatego właściwie nie wyłączam tego układu tak "na co dzień", chyba że zrobię właśnie taka dłuższą trasę i S&S ponownie się ożywia i zaczyna mnie irytować.
Oczywiście- po porządnym naładowaniu akumulatora prostownikiem, układ S&S chce działać normalnie praktycznie przy każdym zatrzymaniu, ale taki stan trwa maksymalnie 2-3 dni. ;-)

gfedorynski - 2022-10-11, 10:11

Masz zatem źle działający układ. Nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałem.
chrom6 - 2022-10-11, 12:52

Dymek napisał/a:
Według moich obserwacji najsłabszym punktem będzie akumulator, ale wcale nie ze względu na używanie systemu S&S, ale na system zarządzania energią, który dba o to żeby akumulator zawsze był nienaładowany w pełni a jedynie na poziomie około 70%. Taki stan absolutnie nie wpływa na jakiekolwiek problemy z uruchamianiem samochodu, niezależnie od pory roku, ale na pewno skraca żywotność akumulatora. Z kolei efektem ubocznym stanu permanentnego niedoładowania jest to, że układ S&S nawet jeśli jest aktywny, to działa raczej rzadko a więc jego działanie jest zupełnie pomijalne.


zdecydowanie masz rację ze najsłabszym punktem jest zarządzanie energią które jest po prostu ustawione na użytkowanie i warunki "sredniotypowe", takie do wszystkiego. I dlatego niektórym działa to dobrze bo łapią się w widełki przewidziane przez program a niektórym nie działa i nikt nie wie dlaczego bo komputery nie pokazują błędu :D

dla mnie S&S to takie samo zło jak EGR i DPF - więcej problemu niż pożytku.

michal22 - 2022-10-11, 13:42

Od ponad pół roku użytkuję samochód o odłączoną wtyczką przy klemie minusowej. Dla mnie najistotniejszym parametrem przy standardowym układzie ładowania jest wzrost napięcia spoczynkowego akumulatora rzędu 0,3-0,4V. Akumulator w tym momencie ma lepsze parametry, jest bardziej doładowany co sprawia, że akumulator wolniej będzie się zasiarczał i wydłużona będzie jego żywotność. Na początku miałem pewne obawy odpinając tą wtyczkę z klemy minusowej, jak to będzie wyglądało w dłuższej perspektywie, ale teraz już na stałe pozostawię ją odpiętą.
sobol1976 - 2022-10-11, 14:38

michal22 napisał/a:
Od ponad pół roku użytkuję samochód o odłączoną wtyczką przy klemie minusowej.


Też tak zrobię jak tylko ASO wymieni mi czujnik natężenia z przewodem klemy minusowej (bo osobiście nie zakładam, że to zmieni sposób zarządzania energią w aucie).
Zapewne to, że akumulator nie jest już ładowany pow. 70-75% podczas jazdy, ma wpływ na częste komunikaty o niedoładowanym akumulatorze. Prawdopodobnie program alarmuje o spadku naładowania już minimalnie poniżej tej granicy i wystarczy przez parę minut słuchać radia aby dostać info o rozładowanym akumulatorze. Może gdyby w programie zwiększyli widełki między tymi stanami np. 60% rozładowany - 85% naładowany to wszystko normalnie by się zachowywało.

rukoku - 2022-10-11, 15:03

Co ciekawe w moim przypadku przy 1.0sce niedoładowany akumulator (przy podłączonej wtyczce od zarządzania energią) to dziwne żabki na starcie po odpaleniu i dławienie się silnika przez pierwsze 500m (raz na 20 startów), natomiast później różnie, a że mam pod górkę z parkingu, to niezły cyrk wychodził, czasem miałem wrażenie też że auto jest mocno zamulone itp, jedynie podczas deszczu dostawało dziwnego wigoru, po odłączeniu zarządzania autko leci jakbym załączył turbinę, klimatyzacja działa jakoś sprawniej i lepiej chłodzi, światła przy max skręcie nie przygasają, wentylatory równiutko chodzą, na radiu znikły szumy, a biały lakier stał się jakiś taki bielszy i przez szyby lepiej widać :-)
r70 - 2022-10-11, 15:24

ja niezbyt często wyłączam S&S - najczęściej jeżdźę tak, że wyłącza on silnik dopiero wtedy, kiedy samochód będzie stał "dłużęj". Bardzo często (najczęściej) można tak wyczuć hamowanie, że kiedy silnik ma się nie wyłączyć bo wg mnie postój będzie za krótki to samochód po prostu się nie zatrzymuje do końca - tylko minimalnie toczy. A jak wiem że będzie dłuższe stanie - to stają i już.
Przez 11.5 miesiąca i prawie 22 tyś km ani razu nie wyskoczył mi komunikat o ładowaniou awaryjnym, niskim stanie naładowania albo tym podobnym. Czasem rano, S&S potrafi nie wyłączyć silnika przez kilkanaście minut od rozruchu - pomimo zatrzymania samochodu (co odczytuję jako konieczność doładowania), ale najczęściej przy dodatnich temp. na dworze silnik potrafi się wyłączyć po kilkuset metrach ( i stopie). Za 2 dni jadę na przegląd poproszę o sprawdzenie stanu akumulatora. Jeśli ma paść - to zapewne padnie w ramch umowy do 80tyś/5lat a więc nic mnie to nie będzie kosztowało. Jeśli alternatory padają po 4-5 latach to także raczej będę miał nowy na koniec umowy ;)

Tymczasem wyślę taka jazda i "sterowanie" S&S za pomocą przewidywania i odpowiedniego zwalniana i hamowania, ma wpływ na takie a nie inne spalanie - średnie na benzynie 4.6l/100, na LPG 6.5/100 (myślę że trzeba sprawdzić czy gaz nie jest za bogaty)

sobol1976 - 2022-10-11, 15:40

r70 napisał/a:
Przez 11.5 miesiąca i prawie 22 tyś km ani razu nie wyskoczył mi komunikat o ładowaniou awaryjnym, niskim stanie naładowania albo tym podobnym.


Rozumiem, że chodzi o twojego Dustera. Pewnie masz tam inny/większy akumulator. U mnie w SSIII jest Renault Nissan 60Ah/510A. To może być troszkę inna charakterystyka programu do zarządzania energią. W sumie nie wiem czy ta przypadłość dotyczy tylko SSIII czy nowych Dusterów też?

grzegorzcz - 2022-10-17, 09:50

r70 napisał/a:
A mam takie pytanie trochę obok tematu - jak często padają Wam od S&S akumulatory ? rozruszniki ? alternatory ? Na jakie realne koszty naraził Was już ten system ?
Poważnie pytam bo za cholerę nie mogę doszukać się wiarygodnych informacji, a chciałbym poznać fakty ?

Ja jeździłem SSII prawie 5 lat. Nie było problemu z aku. Nigdy nie był doładowywany.

Michał B24 - 2022-10-17, 14:27

Moje SSII 2016r, jeździ z systemem S&S już u drugiego właściciela i nic się nie dzieje. System był wyłączany w korku jak był bardzo niewielki ruch do przodu i silnik wyłączał sie za często na moje nerwy. W normalnym ruchu, działał bez zarzutu i działa do dziś. Przebieg Daci 100tys km.

Obecna Drakula, ma dopiero 15 tysiecy, bez awarii systemu. Awarię dmuchawy zaliczyła na gwarancji.

Dymek - 2022-10-17, 14:58

Michał B24 napisał/a:
Moje SSII 2016r, jeździ z systemem S&S już u drugiego właściciela i nic się nie dzieje. System był wyłączany w korku jak był bardzo niewielki ruch do przodu i silnik wyłączał sie za często na moje nerwy. W normalnym ruchu, działał bez zarzutu i działa do dziś. Przebieg Daci 100tys km.
Ano właśnie. Pamiętajmy też, że trudno porównać zwykłe odpalanie z kluczyka do auto-odpalania przez system S&S- dla mnie to zupełnie co innego. O ile z kluczyka czuć jakiś wysiłek i zakręcimy zwykle za długo, o tyle automatyczny zapłon to jest zwykle malutkie kliknięcie- pyk i silnik chodzi :mrgreen:
Michał B24 - 2022-10-17, 15:04

Dymek napisał/a:
Ano właśnie. Pamiętajmy też, że trudno porównać zwykłe odpalanie z kluczyka do auto-odpalania przez system S&S- dla mnie to zupełnie co innego. O ile z kluczyka czuć jakiś wysiłek i zakręcimy zwykle za długo, o tyle automatyczny zapłon to jest zwykle malutkie kliknięcie- pyk i silnik chodzi


Nie zauważam różnicy w tym silniku, pali na dotyk, zawsze.

stefangl - 2023-12-11, 00:40
Temat postu: Start/Stop same problemy
Witam
Mam problem z systemem start /stop który nie działa, tzn:
- podczas postoju na światłach ikona na tablicy zapala się, że system jest wyłączony (przekreślone A)
- przycisk działa (lampka się zapala i gaśnie), kontrolka na tablicy się zmienia, ale nic poza tym.
Jakoś nie byłbym z tego podowy niezadowolony, ale...

Od jakiegoś czasu w trakcie jazdy zapala się ta lampka na przycisku dtart/stopu, samochód ma jakby trochę mniejszą moc, ale obroty jałowe podwyższone do ok 1000-1100. Wciskanie przycisku statrt/stopu nie powoduje żadnej reakcji.
Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu lampka gasnie i obroty wracają do normalnych.

Ktoś ma jakieś pomysly?

DD 2017 4x4 1.6 114KM

masterczerwi - 2023-12-11, 06:03

Mnie strasznie irytował, dlatego permanentnie go wyłączyłem. Wszystkie moje problemy zostały rozwiązane.
Nikita_Bennet - 2023-12-11, 16:10

podpowiesz gdzie jak i czym w wersji łopatologicznej? ;)
Bo tej zimy może się do tego przybiorę i wyłączę to.

r70 - 2023-12-11, 18:54

Może aku jest w złej kondycji i dlatego nie wyłącza silnika na postoju ? Może to samoczynne wyłączania jest spowodowane spadkiem napięcia poniżej progu który dezaktywuje system i załącza ładowania (skok obrotów) nawet na biegu jałowym ? To oczywiście tylko przypuszczenia.
Jak intensywnie hamujesz silnikiem ?
Ja stosuję ten rodzaj hamowania bardzo intensywnie j po 69 tys km kondycję Aku jest wg testów ASO bardzo dobra. A&S działa oczywiście jak należy.
Do tej pory 2 razy zrobiłem pełne ładowanie z rekalibracją Aku za pomocą ctek-a.

masterczerwi - 2023-12-11, 22:20

U mnie sprawa prosta, ddt4all. W DD też nie powinno być problematycznie. Podobno przy zamku maski jest kostka którą trzeba rozłączyć co w efekcie wyłączy S&S. Widziałem też na Alleportalu kostki deaktywacyjne za 50 PLN czy coś takiego. Spróbuj sprawdzić instrukcje "krok po kroku", które są na głównej.
gfedorynski - 2023-12-12, 14:13
Temat postu: Re: Start/Stop same problemy
stefangl napisał/a:
Witam
Mam problem z systemem start /stop który nie działa, tzn:
- podczas postoju na światłach ikona na tablicy zapala się, że system jest wyłączony (przekreślone A)


To znaczy, że sytem działa, tylko nie są spełnione warunki wyłączenia silnika (np. jest za zimno, akumulator ma za niskie napięcie i tak dalej).

Cytat:
Od jakiegoś czasu w trakcie jazdy zapala się ta lampka na przycisku dtart/stopu, samochód ma jakby trochę mniejszą moc, ale obroty jałowe podwyższone do ok 1000-1100. Wciskanie przycisku statrt/stopu nie powoduje żadnej reakcji.


Miałem tak, jak miałem zepsuty czujnik sprzęgła.

stefangl - 2023-12-14, 16:15
Temat postu: Re: Start/Stop same problemy
Zauważyłem kolejny objaw, może to pomoże w diagnozie.

stefangl napisał/a:
Od jakiegoś czasu w trakcie jazdy zapala się ta lampka na przycisku dtart/stopu, samochód ma jakby trochę mniejszą moc, ale obroty jałowe podwyższone do ok 1000-1100. Wciskanie przycisku statrt/stopu nie powoduje żadnej reakcji.


Wyłączenie silnika kluczukiem w takim przypadku sprawia, że jeszcze przez 2-3sek silnik pracuje, ale "dziwnie", tak jakby na pół gwizdka

r70 - 2023-12-14, 16:47
Temat postu: Re: Start/Stop same problemy
stefangl napisał/a:
że jeszcze przez 2-3sek silnik pracuje, ale "dziwnie", tak jakby na pół gwizdka

co to znaczy ? na 500-550obrotów ?

stefangl - 2023-12-14, 17:58
Temat postu: Re: Start/Stop same problemy
r70 napisał/a:
stefangl napisał/a:
że jeszcze przez 2-3sek silnik pracuje, ale "dziwnie", tak jakby na pół gwizdka

co to znaczy ? na 500-550obrotów ?


Nie zarejestrowałem ilości obrotów, ale wyglądało to jakby stopniowo gasł. Następnym razem przyjże się obroty.

masterczerwi - 2023-12-14, 21:59

Zacznij od sprawdzenia akumulatora. U mnie niskie napięcie na aku wywałiło choinkę na desce oraz błąd awarii sterowania elektrycznego fotela :mrgreen:


W linku poniżej filmik do wypięcia kostki S&S.
https://www.youtube.com/watch?v=Q_emNEsnNmg

czarnyq - 2023-12-30, 14:59

stefangl, udało Ci się rozwiązać problem ?
U mnie dzieją się podobne "cuda". Duster 1, 2017 1.6 Sce Benzyna.
Wsiadam, odpalam silnik, S&S włączony (kontrolka się nie swieci). Po przejechaniu kilku kilometrów auto traci moc. Wcisnięcie gazu powoduje zwiększenie obrotów ale auto nie przyspiesza a wrecz przeciwnie zwalnia aż w końcu gaśnie. Żadne redukowanie czy gazowanie nie pomaga. Po tym jak auto zgaśnie mam problem z ponownym odpaleniem. Czasami jak się uda odpalic, silnik przez chwilę brzmi jakby coś go stopowało, gasiło aż znowu gaśnie. Gdy w końcu uda się odpalić można jechać dalej. Co podejrzałem w trakcie ? CZasami system S&S sam się wyłącza (kontrolka na przełączniku się swieci). Gdy to nastąpi, nie można go właczyć ręcznie. Dopiero po perturbacjach z obrotami i ponownym uruchomieniu silnika system S&S działa poprawnie.
Kompletenie się na tym nie znam ale na mój chłopski rozum wygląda to jakby S&S coś "majstrował" w czasie jazdy. Jakby wygaszał obroty aż do unieruchomienia auta. Czy jest to możliwe ?
pozdrawiam

masterczerwi - 2023-12-30, 16:08

Wymieniłem akumulator na nowy. Może warto by było sprawdzić przepustnicę i ją wyczyścić (ale na zasadzie fizycznego wymontowania, a nie magicznych sprayów z YouTube). To mi bardzo pomogło na nierówną pracę na biegu jałowym.
stefangl - 2024-01-04, 22:39

czarnyq napisał/a:
stefangl, udało Ci się rozwiązać problem ?
U mnie dzieją się podobne "cuda". Duster 1, 2017 1.6 Sce Benzyna.
Wsiadam, odpalam silnik, S&S włączony (kontrolka się nie swieci). Po przejechaniu kilku kilometrów auto traci moc. Wcisnięcie gazu powoduje zwiększenie obrotów ale auto nie przyspiesza a wrecz przeciwnie zwalnia aż w końcu gaśnie. Żadne redukowanie czy gazowanie nie pomaga. Po tym jak auto zgaśnie mam problem z ponownym odpaleniem. Czasami jak się uda odpalic, silnik przez chwilę brzmi jakby coś go stopowało, gasiło aż znowu gaśnie. Gdy w końcu uda się odpalić można jechać dalej. Co podejrzałem w trakcie ? CZasami system S&S sam się wyłącza (kontrolka na przełączniku się swieci). Gdy to nastąpi, nie można go właczyć ręcznie. Dopiero po perturbacjach z obrotami i ponownym uruchomieniu silnika system S&S działa poprawnie.
Kompletenie się na tym nie znam ale na mój chłopski rozum wygląda to jakby S&S coś "majstrował" w czasie jazdy. Jakby wygaszał obroty aż do unieruchomienia auta. Czy jest to możliwe ?
pozdrawiam


Naprawić się nie udało.
Znalazłem tylko patent.
Rzecz się działa na zimnym silniku. Jak wyłączyłem przyciskiem SS i przejechałem do rozgrzania silnika problem się nie pojawią.
Testuje dalej.

PS. Ładowanie podczas jazdy 15V. Na wyłączonym silniku napięcie 12.5 V, więc to chyba nie ładowanie.
Sprawdzilem w drugim Dusterze (2015 z systemem SS) gdzoe tego problemu nieam i poziom ładowania taki sam.

Ania201225 - 2024-01-21, 18:21
Temat postu: Start&Stop nie włącza się. Dacia Sandero Stepway
Witam,
Moje auto to Dacia Sandero Stepway 2016 0.9 TCE. Pomóżcie proszę. Przy wymianie części u mechanika musiał zostać odłączony akumulator. Po ponownym jego podłączeniu przestał działać system star&stop. Podjeżdżając do skrzyżowania pokazuje się tylko przekreślone kółko z literą A, gdy chce ruszać kółko znika i tak za każdym razem. Akumulator był odłączany w poniedziałek i od tego czasu nic się nie zmieniło. Wiem doskonale,że zalezy to od dużej ilości czynników, ale od tamtego czasu on się już w ogóle nie załącza, a w ciągu tego tygodnia zrobiłam Ok 200km. Powiedzcie mi czy jestem w stanie to sama zrobic,zeby spwrotem system zaczął działać? Czy muszę jechać do elektryka i musi on np zakodowac akumator?

Michał B24 - 2024-01-22, 03:57

Przy minusowych temperaturach, ten system nie jest aktywny. Jeśli pokazuje ta ikonkę, znaczy nie ma warunków do zatrzymania. Gdyby była awaria systemu byłby alarm permanentny.
Ania201225 - 2024-01-22, 07:44

U mnie system działał przy minusowych temperaturach. Dzień przed oddaniem do mechanika bylo -5st i system był aktywny. Idąc tokiem rozumowania Twojej odpowiedzi na moje pytanie wczoraj mając temperaturę +2st system powinien się załączyć jednak nadal to samo. Wiem,że nie za każdym razem ten system działa, bo musi być spełnionych kilka warunków, ale na trasie 90km w ogóle się nie załączył.
Dymek - 2024-01-22, 08:38
Temat postu: Re: Start&Stop nie włącza się. Dacia Sandero Stepway
Ania201225 napisał/a:
Powiedzcie mi czy jestem w stanie to sama zrobic,zeby spwrotem system zaczął działać? Czy muszę jechać do elektryka i musi on np zakodowac akumator?
Po pierwsze- akumulator w Sandero2 nie jest w żaden sposób "kodowany" tak, aby nie mógł być odłączany. Można go swobodnie odłączać a jedynym ewentualnym skutkiem jest konieczność wprowadzenia kodu do radia, oraz nastawy zegara na komputerku pokładowym (o ile w ogóle mamy zegar w menu). Nic więcej, po odłączeniu akumulatora nic nie sygnalizuje błędów, ani nie przestaje działać.
A przycisk wyłączający S&S działa normalnie- zapala i gasi swoją czerwoną kontrolkę?
Na początek na szybko- sprawdź czy przypadkiem mechanik nie zapomniał podłączyć małej wtyczki (z dwoma cienkimi przewodami) przy ujemnej klemie akumulatora- widać na zdjęciu. Może wtyczka jest nie wpięta i gdzieś tam obok wisi? To czujnik akumulatora (IBS), gdy jest niepodłączony, to S&S nie działa.
Jeżeli jest OK to druga sprawa- naładować akumulator zewnętrznym prostownikiem na full i dopiero wtedy potestować system Start-Stop. Akumulator musi być dobrej kondycji żeby system normalnie działał.
To tyle na początek...

Ania201225 - 2024-01-22, 09:30

Sprawdzę jak tylko wrócę z pracy i dam znać:) tak przycisk funkcjonuje normalnie, zapala się i gaśnie po włączeniu go.
masterczerwi - 2024-01-22, 14:13

A nie jest przypadkiem tak że system działa w przedziale +5 do +25 stopni i (ze specjalnym uwzględnieniem słowa "i") przy odpowiednim stanie napięcia akumulatora - dokładnie tak jak kolega Dymek wspomina? Coś mi się tak obija w łepetynie instrukcja do mojego Logana z 2018. A z kolei w mojej Lodgy system potrafił zadziałać sporo po za tym przedziałem za równo poniżej jak i powyżej zakresu temperaturowego. Jedynym wytłumaczeniem tego zjawiska jakie mi przychodzi do głowy: auto garażowane, w zimie jest zdecydowanie powyżej +5 a w lecie poniżej +25. Poprawny odczyt temperatury wymaga czasu.
Dymek - 2024-01-22, 15:30

masterczerwi napisał/a:
A nie jest przypadkiem tak że system działa w przedziale +5 do +25 stopni i (ze specjalnym uwzględnieniem słowa "i") przy odpowiednim stanie napięcia akumulatora - dokładnie tak jak kolega Dymek wspomina? Coś mi się tak obija w łepetynie instrukcja do mojego Logana z 2018.
Owszem, jest taka adnotacja i dotyczy zakresu temperatur 0-30 stopni Celsjusza, poza którym system nie zadziała- przytaczam poniżej.
Jak jest w praktyce- nie potwierdzę, gdyż system S&S mam zwykle wyłączony.

r70 - 2024-01-22, 17:17

Nie wiem czy u mnie też są takie obostrzenia, ale jestem prawie przekonany że u mnie S&S wyłącza silnik przy ujemnych temperaturach, tylko samochód musiał być dobrze nagrzany - najczęściej po dość długim użytkowaniu. Tak samo w upalne dni nie zaobserwowałem żeby silnik pracował non stop kiedy było powyżej 30stC
Całkowicie o tych warunkach zapomniałem, ale teraz jak będą mrozy specjalnie zwrócę uwagę.

Ania201225 - 2024-01-22, 17:28

Wtyczka była podłączona poprawnie. Akumulator tez naładowany na full nie trzeba go doładowywać- sprawdzone. Musi to być coś innego :(
masterczerwi - 2024-01-22, 17:42

Instrukcja obsługi mówi również o tym, że jeżeli zapali się lampka kontrolna (czerwona) na włączniku - sama z siebie !!! - to jest to objaw awarii systemu. Teoretycznie również powinna zapalić się kontrolka check na desce + szlaczek. Problemem może być akumulator. W stanie spoczynku może wskazywać prawidłowe wartości, jednak pod obciążeniem (jakim niewątpliwie jest rozruch) nie będzie trzymał parametrów. Jeżeli nic się nie świeci i nie ma problemów z uruchomieniem auta - nie przejmuj się.
Ania201225 - 2024-01-22, 17:46

Sama z siebie lampka nie zapala się i żadnych niepokojących objawów typu problem z odpalaniem czy kontrolki na desce nie ma, tylko chciałabym,żeby ten system jednak działał.
Dymek - 2024-01-22, 18:51

To może inaczej- co naprawiał/wymieniał mechanik? Skoro już kojarzymy unieruchomienie S&S z działalnością mechanika, to może nam pomóc. Analogicznie do odłączenia czujnika przy akumulatorze może być odłączony czujnik przy zamku pokrywy silnika. Skutek taki sam- dezaktywacja systemu S&S.
No i klemy akumulatora- czy są należycie zamontowane i dokręcone...

masterczerwi - 2024-01-22, 19:07

Mnie przychodzi do głowy tylko stycznik przy masce i/lub akumulator do wymiany.
Ania201225 - 2024-01-22, 19:29

A mogłabym poprosić o zdjęcie gdzie znajduje sie czujnik przy zamku pokrywy silnika? Bo z nazwy nic mi to samo nie mówi. Mechanik musiał dostać się do termostatu,żeby posprawdzac wszystkie połączenia, bo gdzieś mi uciekał płyn chłodniczy i widać było tylko mokrą plamę przy termostacie, wiec żeby sie do niego dostać (bo mam również instalacje gazowa zalozona i jest do jego trudny dostep) musiał odłączyć akumulator. Klemy są spięte mocno. W trakcie jazdy akumulator tez pokazuje dobre ladowanie 14.2-14.3 w tych granicach
Ania201225 - 2024-01-22, 19:53

Znalazłam, wszystko jest poprawnie spięte. A słuchajcie może jakiś bezpiecznik? Bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.
masterczerwi - 2024-01-22, 20:39

Sprawdź jak spada napięcie podczas kręcenia rozrusznikiem. Jak poniżej 11V to akumulator jest co najmniej rozładowany.
Black Dusty - 2024-01-22, 21:06

Może przerwijcie te dysputy i koleżanko naładuj ten akumulator bo wielu już sprawdzało i nic z tego nie wynikało póki nie naładowali.
Ania201225 - 2024-01-22, 21:12

Jak mam naładować do pełna naładowany akumulator? Masło maślane.
Dymek - 2024-01-22, 22:49

Czyli ostatnie co najmniej 12 godzin akumulator spędził podpięty pod przyzwoitą ładowarkę? Jeśli tak, to faktycznie możemy go wykluczyć z możliwych przyczyn. I to też tylko dlatego, że dopiero co, system działał z nim prawidłowo.
masterczerwi - 2024-01-23, 07:07

Akumulator się zużywa to znaczy traci zdolność do przechowywania ładunku elektrycznego (oznaczoną jako pojemność wyrażoną w Ah). Jedną z właściwości akumulatora jest to że niezależnie od posiadanego ładunku wskazuje około 13V. A może tego ładunku nie mieć wcale (może go mieć wystarczająco na uruchomienie auta ale za mało na S&S). Jednym ze sposobów na przedłużenie życia akumulatora jest zastosowanie dobrej jakości prostownika/ładowarki raz na jakiś czas. Jak to sprawdzić stan akumulatora? Musisz kupić multimetr, taki za 20 złotych wystarczy, w większości hipermarketów są. Ustawić pozycję na V, a przewody miernika przyłożyć do klem akumulatora. Powinien wskazać 13-14 V. I teraz druga osoba zaczyna kręcić rozrusznikiem. Jeżeli wskazanie miernika mocno spada(przy czym spadek o 2V) jest duży), to akumulator jest rozładowany, a może już nawet w stanie agonalnym, przy czym im większy spadek tym akumulator w gorszym stanie. Przy takim stanie rzeczy S&S nie będzie działał. Zawsze zaczynamy od rzeczy najprostszych i najłatwiejszych do sprawdzenia, a wizyta u mechanika mogła być nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. Ekspertem nie jestem, dlatego proszę kolegów o skorygowanie ewentualnych błędów w mojej wypowiedzi.
r70 - 2024-01-23, 09:50

A ile lat i jaki przebieg ma ten akumulator pracujący z aktywnym systemem S&S ? To oryginał ? Czy już wymieniany ? Jeśli tak to czy na pewno jest to efb czy agm ?
Jeśli to pierwszy Aku, to może mieć już dość (7-8lat) - tak jak sugerują przedmówcy, mógł stracić sporo pojemności i na podstawie spadku napięcia przy rozruchu układ zaczął dezaktywować system.

Dymek - 2024-01-23, 09:54

masterczerwi napisał/a:
...Powinien wskazać 13-14 V.... Ekspertem nie jestem, dlatego proszę kolegów o skorygowanie ewentualnych błędów w mojej wypowiedzi.
Istotne jest nie napięcie aku a to, ile prądu rozruchowego jest w stanie wykrzesać. Też nie jestem ekspertem, ale mam tytułowy model Dacii i badam ten system ładowania od 6 lat, więc już koryguję- zapomnij o takim napięciu... Akumulator w Sandero2 pokaże ci powyżej 12,5V tylko po niedawnej jeździe. Standardowe napięcie (poranne) mamy w zakresie 12-12,4V a często sporo poniżej 12V. Tak "dba" o akumulator system inteligentnego zarządzania energią. Oczywiście - naładujesz akumulator prostownikiem, to pomiary będą znacznie lepsze, ale po zamontowaniu w samochodzie i kilku dniach użytkowania masz znowu ledwo powyżej 12V. Kupisz nowy aku- będzie super- hiper przez tydzień do dwóch i pomału napięcie zejdzie do "normy". I nie ma problemu- nawet przy 11,5V silnik TCe90 bez zająknięcia odpala nawet zimą (napięcie spada wtedy do 9,7V) a system Start&stop zaczyna normalnie działać po ok. pół godziny jazdy.
Dymek - 2024-01-23, 09:58

r70 napisał/a:
Jeśli to pierwszy Aku, to może mieć już dość (7-8lat) - tak jak sugerują przedmówcy, mógł stracić sporo pojemności...
Wystarczy zajrzeć w historię forum i dowiemy się, że Koleżanka wymieniała już swój akumulator a było to niecałe 4 lata temu... Chociaż faktycznie to "już" 4 lata- swój fabryczny wymieniałem właśnie dokładnie po 4 latach i właśnie jego jedynym niedomaganiem była praktycznie całkowita dezaktywacja S&S i niskie poranne napięcie, pomimo braku jakichkolwiek problemów z odpalaniem. S&S miałem w nosie, bo nie używam, ale kamery pracowały mi zbyt krótko w trybie parkingowym.
Dlatego zawsze zalecam to próbne naładowanie akumulatora prostownikiem- to zawsze uzdrawiało mi S&S na dzień-dwa.

nowy - 2024-01-23, 10:00

To może pytanie, co naprawiał mechanik?

i drugi wątek,

czy taki objaw nie pojawia się przypadkiem, kiedy stoi się na światłach w bitym biegiem i wciśniętym sprzęgłem. Wtedy też pojawi się przekreślona kontrolka, że system chciałby w tryb czuwania, ale coś mu nie pozwala. Tu bym szukał przyczyny, bo może byc jeszcze jeden czujnik, który informuje komp o tym, że samochód jest na "luzie" lub ma wciśnięte sprzęgło

Dymek - 2024-01-23, 10:04

nowy napisał/a:
To może pytanie, co naprawiał mechanik?
Zostało już napisane... :evil:
Dymek - 2024-01-23, 10:12

-
nowy - 2024-01-23, 10:13

Dymek napisał/a:
nowy napisał/a:
To może pytanie, co naprawiał mechanik?
Zostało już napisane... :evil:

Faktycznie, sorki umknęło mi

Ania201225 - 2024-01-23, 17:58

Drodzy Koledzy wiem jak działa system s&s i nie pytałabym Was gdybym wciskała sprzęgło i z wbitym biegiem przeciez to logiczne,ze wtedy nawet nie pojawia się ta przekreślona kontrolka. Przynajmniej u mnie tak nigdy nie było. Tym bardziej,że napisałam przed odlaczeniem aku przez mechanika wszystko działało poprawnie, po ponownym podłączeniu nie działa mimo tego,że wszystko jest poprawnie podlaczone jak już razem z Wami sprawdzałam kiedy podawaliście swoje pomysły. Powtarzam po raz kolejny akumator jest w dobrym stanie, był sprawdzany.
Ania201225 - 2024-01-23, 17:59

I miło,że Ktoś czyta moje wiadomości;) tak teraz mija 4 rok od kupna akumulatora :)
r70 - 2024-01-23, 18:31

Dymek napisał/a:
Wystarczy zajrzeć w historię forum i dowiemy się

Poważnie, powinienem przed przystąpieniem do rozmowy zajrzeć w historię forum ?

Wspomniałeś, że aku wymieniałeś po 4 lata. A jakim przebiegu i jakiej eksploatacji (miejskiej/mieszanej/szosowej) ? Bo zakładam że poza czasem, w trwałości aku ilość rozruchów i cykli doładowania także ma znaczenie.

Ania201225 - 2024-01-23, 18:39

Czytamy ze zrozumieniem... niecałe 4 lata ma nowy akumulatora nie wymiana po 4 latach. Jeśli już to wymnialAm nie wymienialEm. Nie czepiam się ;) przebieg akumulatora Ok 40 tys przebiegu. Żadnych doladowam akumulatora nie bylo,bo jest w bardzo dobrej kondycji,nigdy nie było z nim problemu. Jazda mieszana, nawet więcej trasa niż miejska.
r70 - 2024-01-23, 18:42

Ania201225 napisał/a:
Czytamy ze zrozumieniem... niecałe 4 lata ma nowy akumulatora nie wymiana po 4 latach. Jeśli już to wymnialAm nie wymienialEm. Nie czepiam się ;) przebieg akumulatora Ok 40 tys przebiegu. Żadnych doladowam akumulatora nie bylo,bo jest w bardzo dobrej kondycji,nigdy nie było z nim problemu. Jazda mieszana, nawet więcej trasa niż miejska.


Czytam ze zrozumieniem - odniosłem się do wypowiedzi @Dymka którego zacytowałem i jemu zadałem pytanie a nie Twojej :)
edit:
Ale dziękuję za informacji o Twoim akumulatorze i trybie eksploatacji ;)

Dymek - 2024-01-23, 19:31

r70 napisał/a:
Poważnie, powinienem przed przystąpieniem do rozmowy zajrzeć w historię forum ?
Nie ma obowiązku, ale faktycznie ja tak robię bardzo często, gdy angażuję się w dyskusję o jakimś problemie technicznym- można tak zdobyć wiele informacji, które mogą mieć znaczenie a bywa, że i autor pytania o nich zapomina 😉

Cytat:
Wspomniałeś, że aku wymieniałeś po 4 lata. A jakim przebiegu i jakiej eksploatacji (miejskiej/mieszanej/szosowej) ? Bo zakładam że poza czasem, w trwałości aku ilość rozruchów i cykli doładowania także ma znaczenie.
Ok. 56 tys. km przy w większości miejsko-podmiejskiej eksploatacji. Zwykle to codzienne przejazdy po 13km dwa razy dziennie plus czasami jakieś dodatkowe nieregularne. Systemu S&S właściwie nie używam... Ale tak jak wspominałem- gdybym nie używał rejestratora w trybie parkingowym i nie zawracał sobie głowy obserwacją i pomiarami napięcia, to pewnie do tej pory miałbym ten pierwszy akumulator, bo absolutnie żadnych problemów z rozruchem nigdy nie generował.
Ania201225 - 2024-01-23, 19:48

Ok, ale czy na mój problem ma Ktoś jeszcze jakiś pomysł?
masterczerwi - 2024-01-23, 22:16

Sprawdzenie błędów komputera, ewentualnie udanie się do elektryka w celu sprawdzenia poprawności połączeń, można jeszcze zdjąć klemy, przetrzeć je i złącza akumulatora papierem śiernym, odtłuścić, popsikać kontaktem.
A mi akumulator też zdechł po około 4 latach. A co ci koleżanko droga tak zależy na S&S (jeśli oczywiście można wiedzieć, ciekawy jestem bo zdania o S&S są co najmniej podzielone)?
Mój Logan z 18 roku, ma około 60k przebiegu (używany głównie na trasach podmiejskich) i jeszcze akumulator fabryczny, ale S&S wyłączyłem niedługo po zakupie.

Ania201225 - 2024-01-23, 22:48

Jesli wczesniej działał, a teraz nie działa z przyczyn ode mnie niezależnych to chyba jest powód do zmartwien?
Dymek - 2024-01-23, 23:45

Ania201225 napisał/a:
Żadnych doladowam akumulatora nie bylo,bo jest w bardzo dobrej kondycji,nigdy nie było z nim problemu.
Na jakiej podstawie ta pewność? Bo zawsze odpala? Nawet zbadanie akumulatora testerem nie daje tu pewności. Winę akumulatora jestem w stanie wykluczyć tylko, gdy po dobrym doładowaniu aku problem z S&S nie ustąpi.
Innych pomysłów tu już chyba nie będzie...

nowy - 2024-01-24, 00:16

Ania201225 napisał/a:
Drodzy Koledzy wiem jak działa system s&s i nie pytałabym Was gdybym wciskała sprzęgło i z wbitym biegiem przeciez to logiczne,ze wtedy nawet nie pojawia się ta przekreślona kontrolka.


A u mnie się pojawia. Akurat po przeczytaniu tego postu, musiałem jechać na Wrocław i w drodze powrotnej zatrzymałem się na poboczu. Wciśnięte sprzęgło, samochód na luzie i za kilka sekund przekreślona ikona SS zaczęła mrugać, ale to chyba nie to, bo u Cb ikona świeci w trybie stałym

masterczerwi - 2024-01-24, 05:49

Ania201225 napisał/a:
Jesli wczesniej działał, a teraz nie działa z przyczyn ode mnie niezależnych to chyba jest powód do zmartwien?

Jeśli auto nie sprawia problemów (poza S&S), nie ma czym się przejmować. A jeśli S&S nie działa to i trzeba się z tego cieszyć. Ten system jest zły, pozbawiony sensu, przynosi więcej szkody niż pożytku.
Co do S&S:
koledzy bardzo chętnie biorą udział w dyskusjach technicznych; ale dyskusja nie polega na upiera niu się przy swoim zdaniu, tylko na sprawdzaniu poszczególnych pomysłów. Od tych najłątwiejszych i najmniej kłopotliwych aż po te wymagające większego wysiłku i zaangażowania.

Michał B24 - 2024-01-24, 07:43

masterczerwi napisał/a:
Ania201225 napisał/a:
Jesli wczesniej działał, a teraz nie działa z przyczyn ode mnie niezależnych to chyba jest powód do zmartwien?

Jeśli auto nie sprawia problemów (poza S&S), nie ma czym się przejmować. A jeśli S&S nie działa to i trzeba się z tego cieszyć. Ten system jest zły, pozbawiony sensu, przynosi więcej szkody niż pożytku.
Co do S&S:
koledzy bardzo chętnie biorą udział w dyskusjach technicznych; ale dyskusja nie polega na upiera niu się przy swoim zdaniu, tylko na sprawdzaniu poszczególnych pomysłów. Od tych najłątwiejszych i najmniej kłopotliwych aż po te wymagające większego wysiłku i zaangażowania.


Ja sobie ten system chwalę i nigdy nie miałem z nim kłopotu. Są auta, w których ten system mnie wkurzał, ale w Daci działa bardzo dobrze i bardziej denerwują mnie wibracje tego silnika, na postoju, niz sam system. Jak cos padnie, to sie naprawi.

A silnik w Daci jest do tego systemu dostosowany, całkiem sensownie i nie widze jakiejś szkodliwości dla samego silnika, czy jego podzespołów.

masterczerwi - 2024-01-24, 09:26

Chodzi mi oto że koledzy nie widzą usterki i bez wykonania choćby podstawowych czynności nawet najlepszy specjalista nie wykryje usterki.

Taki mały chichot losu:
Wczoraj wieczorem normalnie odebrałem dzieci z zajęć.
Dziś rano mój akumulator okazał się głęboko rozładowany (7,5V). Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło.

gfedorynski - 2024-01-24, 15:57

Cytat:
Dziś rano mój akumulator okazał się głęboko rozładowany (7,5V). Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło.


Oryginalny akumulator z 2016? Bo mam podobny staż i trochę się boję, ale na razie żadnych objawów (wiem, współczesne akumulatory padają od razu).

Ania201225 - 2024-01-24, 16:14

Drodzy Koledzy nastąpiło cudowne ozdrowienie mojego auta i system star&stop sam z siebie zaczął działać :)
defunk - 2024-01-24, 16:23

Ania201225 napisał/a:
Drodzy Koledzy nastąpiło cudowne ozdrowienie mojego auta i system star&stop sam z siebie zaczął działać :)


Czyli jednak temperatura: dziś przyszła odwilż, jest cieplej (co i tak nie wyklucza sprawdzenia akumulatora).

masterczerwi - 2024-01-24, 16:58

To mój drugi, ma półtora roku. Zgłosiłem reklamację. Dostałem akumulator zastępczy. Ale raczej na pozytywne rozpatrzenie nie liczę.
Ania201225 - 2024-01-24, 18:02

Przed odłączeniem akumulatora wspominałam,że działał też system przy minusowych temperaturach.
Michał B24 - 2024-01-25, 08:04

Tam jest wiecej warunków do spełnienia, jak tylko temp zewnętrzna. Naładowanie akumulatora, aktualny pobór prądu, stan akumulatora, temperatura silnika i oleju i wiele innych. Najwyraźniej warunki nie były spełnione, a teraz są.
r70 - 2024-01-25, 15:58

Ania201225, ja też mam wrażenie że u mnie S&S działał takze w przy ujemnych temp ale jestem przekonany, że załączał się on zdecydowanie później niż w ciepłe dni - na tyle późno że zastanawiałem się co mogło spowodować takie długie doładowanie akumulatora. Ale teraz myślę że może po prostu zaczynał się załączać jak jak termometr wskazywał temperaturę dodatnia ? Po prostu nie zaobserwowane takiej korelacji w realnych sytuacjach , natomiast skoro producent pisze że musi być zakres temp 0-30stC to chyba jeśli silnik wyłącza się poza tym zakresem możemy przyjąć za błędne i nie wskazane działania a nie odwrotnie ?
Killer - 2024-01-29, 19:56

Mój system S&S nie działa już od ponad 2 lat, cały czas się świeci kontrolka przy wyłaczniku, nie ważne czy włączony czy wyłaczony.
Dealer na przeglądzie poinformował mnie, że to wina akumulatora, bo ma małą "pojemność" a ja chciałem, tylko aby tylko to włączyli, bo mało jeżdżę i 90% po mieście. S&S mnie nie interesuje.
Jutro jadę na przegląd do innego dealera, ciekawym jak tam ocenią moją potrzebę, chcę się tego pozbyć.

Killer - 2024-02-11, 22:54

Zana ktoś ten: Deaktywator systemu Start&Stop CraVeDRIVE CD-SSD2

Znalazłem na JouTube i Alegro: https://allegro.pl/oferta/deaktywator-systemu-start-stop-dacia-sandero-2-12151778620

Black Dusty - 2024-02-12, 07:47

Killer napisał/a:
Zana ktoś ten: Deaktywator systemu Start&Stop CraVeDRIVE CD-SSD2

Dymek - 2024-02-12, 08:56

Killer napisał/a:
Zana ktoś ten: Deaktywator systemu Start&Stop CraVeDRIVE CD-SSD2
Zna. Odłącza się czujnik maski i wpina się dodatkowo toto pomiędzy złączami czujnika i wiązki. W obecnej wersji cały ten dezaktywator to dwie złączki połączone kabelkami, które powodują albo przerwę w obwodzie albo zwarcie na stałe, niezależnie od stanu czujnika maski (zależnie od modelu samochodu). U nas to tak jakby po prostu odłączyć czujnik maski i zabezpieczyć rozłączone złączki przed wpływami atmosferycznymi. Jak ktoś ma za dużo pieniędzy to może sobie kupić... Zastanawiam się po co Ci to, skoro u Ciebie S&S i tak nie działa? Coś się zmieniło?
Killer - 2024-02-12, 11:53

[quote="Dymek"]
Killer napisał/a:
Zastanawiam się po co Ci to, skoro u Ciebie S&S i tak nie działa? Coś się zmieniło?


To, że nie działa, nie naprawiło żadne ASO dealer, tylko czepiają się akumulatora. Jeden chciał mnie zmusić na wymianę za ponad 600 a drugi tylko na naładowanie akumulatora i doładowałem i nic nie gra. Wq.wia mnie tylko dioda na wyłączniku, bo cały czas się świeci. Chyba ją zalepię czymś ciemnym. Ale czy ładowanie działa OK?
Pojadę do specjalisty i niech "zmierzy" akumulator pod względem pojemności.
Nie chcę S&S bo mało jeżdżę, głównie po mieście a przed awarią działał, dopiero jak się silnik nagrzał, co się rzadko zdarzało. Mam to w hajzlu.

Dymek - 2024-02-12, 12:02

Problemy z akumulatorem sprawiają, że S&S nie działa i nie wyłącza silnika, ale kontrolki na przycisku nie zapalają- przycisk normalnie działa. Poza tym, po doładowaniu takiego akumulatora zawsze S&S powinien "ożyć", choćby na jeden dzień. Także moim zdaniem coś tam u Ciebie jest nie tak...
Ale jak masz to w hajzlu, to odłączyć po prostu przycisk S&S albo zamaskować lampkę flamastrem ;-)

Killer - 2024-02-12, 18:08

Dymek napisał/a:
Ale jak masz to w hajzlu, to odłączyć po prostu przycisk S&S albo zamaskować lampkę flamastrem ;-)


Jak w prosty sposób można odłączyć przycisk S&S, przyciskając nie działa. Może jakiś bezpiecznik by to zrobił ale w instrukcji nie widzę który albo nie rozumiem.

Dymek - 2024-02-12, 18:15

Killer napisał/a:
Jak w prosty sposób można odłączyć przycisk S&S, przyciskając nie działa.
Miałem na myśli po prostu odłączenie przycisku od wiązki elektrycznej pod tunelem (wyjęcie wtyczki) 😁
Killer - 2024-02-12, 18:23

Dymek napisał/a:
Killer napisał/a:
Jak w prosty sposób można odłączyć przycisk S&S, przyciskając nie działa.
Miałem na myśli po prostu odłączenie przycisku od wiązki elektrycznej pod tunelem (wyjęcie wtyczki) 😁


Nie wiem jak się tam dostać, aby wymontować może trzeba będzie fotel wyjąć :lol:

Dymek - 2024-02-12, 19:08

Killer napisał/a:
Nie wiem jak się tam dostać, aby wymontować może trzeba będzie fotel wyjąć
A po co fotel? Do zdemontowania tunelu odkręcamy 3 wkręty umieszczone w gniazdach na kubki i jedną nakrętkę która ukaże się po zdjęciu tylnej części tunelu. Demontowałem wielokrotnie przy okazji różnych przeróbek.
A tak naprawdę - wziąłbym czarny permanentny mazak i zamalował czerwoną diodę na przycisku. W każdej chwili do usunięcia spirytusem. Efekt ten sam a wysiłek żaden.

Killer - 2024-02-12, 20:07

Dymek napisał/a:
Killer napisał/a:
Nie wiem jak się tam dostać, aby wymontować może trzeba będzie fotel wyjąć
A po co fotel? Do zdemontowania tunelu odkręcamy 3 wkręty umieszczone w gniazdach na kubki i jedną nakrętkę która ukaże się po zdjęciu tylnej części tunelu. Demontowałem wielokrotnie przy okazji różnych przeróbek.
A tak naprawdę - wziąłbym czarny permanentny mazak i zamalował czerwoną diodę na przycisku. W każdej chwili do usunięcia spirytusem. Efekt ten sam a wysiłek żaden.


Dzięki za info obejrzę to, bo nie przyglądałem się temu, spróbuje zdemontować podczas wiosny dopiero bo nie mam już garażu.

nkstyle1 - 2024-02-16, 11:46

U mnie w MCV z 2020r wyjecie wtyczki od czujnika na klemie akumulatora rozwiązało problem.
S&S nie działa dodatkowo nie mam problemów z ładowaniem akumulatora, jest cały czas 14,4.
Wcześniej ładowanie przy skręcaniu na postoju kierownicą szalało bardzo, teraz nic, nie ma zwalniania wentylatora itd.

Dla mnie wypięcie wtyczki przy aku to dwie pieczenie na jednym ogniu.

Dymek - 2024-02-16, 13:47

Killer napisał/a:
Dymek napisał/a:
Killer napisał/a:
Nie wiem jak się tam dostać, aby wymontować może trzeba będzie fotel wyjąć
A po co fotel? Do zdemontowania tunelu odkręcamy 3 wkręty umieszczone w gniazdach na kubki i jedną nakrętkę która ukaże się po zdjęciu tylnej części tunelu...


Dzięki za info obejrzę to, bo nie przyglądałem się temu, spróbuje zdemontować podczas wiosny dopiero bo nie mam już garażu.
Poprawka- przycisk S&S jest przecież w tylnej części tunelu, więc wystarczy wykręcenie tej jednej śrubki umieszczonej w gnieździe tylnego kubka z tyłu tunelu. I tylna część tunelu się nam podnosi, można ją zdjąć po mocnym zaciągnięciu ręcznego.
Killer - 2024-02-22, 11:42

Pojechałem do serwisu akumulatorów "AUTO-BAT" z prośbą o ocenienie sprawności akumulatora. Bo w dwóch ASO nie dali danych a tutaj dostałem i wyjaśniono mi mniejszą sprawność oraz pomogli mi rozłączyć wtyczkę od czujnika na klemie (—) akumulatora.
Podejrzewam, że jeszcze ze dwa lata wytrzyma.

r70 - 2024-02-22, 20:15

Kiedyś szukałem informacji i Aku do systemu start stop. I doszukałem się że poza samym wskaźnikiem SOH dla tych Aku ważne jest parametry: CA - zdolność do przyjmowania ładunków i AH - pojemność rezerwowa.
Istotny jest też prąd rozruchu CCA - ten jest podany 480A. Sądząc po akumulatorach które miałem okazję użytkować 480Ah to wartość typowa dla tańszych akumulatorów 50-60Ah w tradycyjnych systemach, ale być może wystarczy dla małego silnika benzynowego. Pytanie czy któryś z pozostałych parametrów nie jest już za słaby żeby system S&S działa sprawnie ? Bo jest szansa że po pierwszym rozruchu samochodu, prąd rozruchu spada poniżej dopuszczalnej wartości na tak długo że system się dezaktywuje. Zwłaszcza że bazuje na niższym stopniu naładowania niż akumulator w tradycyjnym systemie.

Killer - 2024-02-22, 20:54

Killer napisał/a:
Pojechałem do serwisu akumulatorów "AUTO-BAT" z prośbą o ocenienie sprawności akumulatora. Bo w dwóch ASO nie dali danych a tutaj dostałem i wyjaśniono mi mniejszą sprawność oraz pomogli mi rozłączyć wtyczkę od czujnika na klemie (—) akumulatora.
Podejrzewam, że jeszcze ze dwa lata wytrzyma.


Dosyć ciekawy i użyteczny opis kontroli stanu akumulatora przeczytałem tutaj - https://qservicecastrol.eu/kontrola-stanu-akumulatora-krok-po-kroku/

No i dzisiaj zobaczyłem największy prąd ładowania podczas jazdy do 15,4 V po rozłączeniu wtyczki.

Dymek - 2024-02-23, 09:41

Killer napisał/a:
... największy prąd ładowania podczas jazdy do 15,4 V...
Będę się upierał, że nie był to jednak prąd, lecz napięcie ;-)
Przy okazji- mamy tu wyraźny dowód na to, że odłączenie czujnika IBS (wtyczki przy klemie) owszem- dezaktywuje S&S, ale nie wyłącza całkowicie systemu inteligentnego ładowania. I tak przy niskim napięciu akumulatora system będzie ładował akumulator maksymalnym napięciem, ok. 15V. Natomiast jeżeli akumulator będzie już w lepszej kondycji, to napięcie ładowania powinno otrzymywać się w okolicach 13,4V i nie być nigdy wyłączane. Czyli akumulator jest ładowany zawsze, chociaż czasami przy zwiększonym napięciu.
Takie były przynajmniej moje obserwacje po odłączeniu tej wtyczki.

Killer - 2024-02-23, 11:43

Dymek napisał/a:
Killer napisał/a:
... największy prąd ładowania podczas jazdy do 15,4 V...
Będę się upierał, że nie był to jednak prąd, lecz napięcie ;-)


Składnikami prądu są: napięcie – V oraz natężenie – A. :lol:

defunk - 2024-02-23, 15:12

Killer napisał/a:
Składnikami prądu są: napięcie – V oraz natężenie – A. :lol:


To raczej parametry prądu -- jego składnikami są poruszające się elektrony.

eplus - 2024-02-23, 21:34

prąd to ampery
r70 - 2024-02-24, 08:22

W instalacji płynie prąd, napięcie to różnica potencjałów między dwoma punktami :) różnice potencjałów -napięcie wyrażają volty (V) a prąd wyrażamy w amperach (A)
nkstyle1 - 2024-02-25, 23:21

Dymek napisał/a:
Killer napisał/a:
... największy prąd ładowania podczas jazdy do 15,4 V...
Będę się upierał, że nie był to jednak prąd, lecz napięcie ;-)
Przy okazji- mamy tu wyraźny dowód na to, że odłączenie czujnika IBS (wtyczki przy klemie) owszem- dezaktywuje S&S, ale nie wyłącza całkowicie systemu inteligentnego ładowania. I tak przy niskim napięciu akumulatora system będzie ładował akumulator maksymalnym napięciem, ok. 15V. Natomiast jeżeli akumulator będzie już w lepszej kondycji, to napięcie ładowania powinno otrzymywać się w okolicach 13,4V i nie być nigdy wyłączane. Czyli akumulator jest ładowany zawsze, chociaż czasami przy zwiększonym napięciu.
Takie były przynajmniej moje obserwacje po odłączeniu tej wtyczki.


U mnie wyłączyło to ładowanie, mam stabilne 14,4V.
S&S nie działa.

MCV 2020, pisałem wyżej

Killer - 2024-02-26, 09:37

nkstyle1 napisał/a:

U mnie wyłączyło to ładowanie, mam stabilne 14,4V.
S&S nie działa.

MCV 2020, pisałem wyżej


U mnie S&S nie działa już 3-ci rok, ale po odłączeniu wtyczki od klemy (—) mam stałe ładowanie w granicach 14,6V ÷ 14,8V teraz, a 14,4V tylko na wolnych obrotach na postoju.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group