|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
|
Dział techniczny - Brud na podszybiu i za przednim nadkolem
ian - 2011-09-15, 21:00 Temat postu: Brud na podszybiu i za przednim nadkolem Tam chyba mało kto zagląda. Tymczasem u mnie pod plastikową osłoną znajdująca się przy przedniej szybie koło ramienia wycieraczki po stronie pasażera znalazłem taką imponująca ilość zaschniętego błota, gałązek, liści i innych roślinnych odpadków.. Samochód praktycznie stale stoi pod chmurką, ale jakim cudem te śmieci nie zablokowały odpływu wody z szyby? Co ciekawe, blacha pod nimi czyściutka, bez żadnych wżerek. Od strony kierowcy natomiast w zasadzie czysto-tylko kilka gałązek. Same osłony są bardzo łatwe w demontażu.
Alien - 2011-09-15, 21:21
Kilka dni temu demontowałem pas podszybia w Corolli - w sumie wyglądało to podobnie, faktycznie warto czasem tam zaglądać, taki syf + wilgoć daje idealne warunki do rozwoju korozji.
mekintosz - 2011-09-15, 21:55
Widzisz, o samochod trzeba sie troszczyc i myc go czasem dokladniej niz tylko myjka bezdotykowa. Ja zawsze przy okazji takiego mycia sprawdzam stan newralgicznych miejsc gdzie moze sie zbierac bloto, liscie i inny syf.
Marek1603 - 2011-09-16, 04:58
Pstaram się wieczorem wrzucić parę fotek bo ten wszystki syf spływa po nadkolu na dół i zostaje sobie w przedniej części progu, przd drzwiami.
Rozpracowaliśmy to razem z jackthenight-em i zrobiłem małą modernizację odpływu z podszybia, aby to nie spływało do progu bo tam za nadkole (chlapacz) mało kto zagląda dopiero jak ruda wyjdzie na zewnątrz, a wtedy nie ma już zazwyczaj progu.
W trakcie prac okazało się że wkradła się ruda wokół otworów spustowych podszybia. wszystko zostało zabezpieczone i pomalowane.
Również małą modernizację przeszło podszybie w zwiazku z modernizacją odpływów. Tkanina filtracyjna poszła tylko na otwór przed wentylatorem, a na kratkę plastikową podszybia została zamontowana czarna moskitiera od spodu.
piotrkrk - 2011-09-16, 11:53
Gdzie można kupić taką moskitierę i jak ją zamocowałeś?
Marek1603 - 2011-09-16, 11:57
Ja kupiłem w OBI na "ogrodzie". Przykleiłem klejem na gorąco (pistoletem) do tej plastikowej kratki od wewnętrznej strony.
ian - 2011-09-16, 16:57
Cytat: | o samochód trzeba się troszczyć i myć go czasem dokładniej niż tylko myjka bezdotykowa |
Tak, tylko ja od lat szczenięcych samochody myję ręcznie z wykorzystaniem gąbki, szczotki, węża, wiadra, ewentualnie małej ściereczki. Od zeszłego roku w trakcie mycia coraz chętniej demontuję różne elementy. Jak mój znajomy stwierdził: "Logana to chyba uczniowie technikum samochodowego projektowali w ramach egzaminu zawodowego-taka prostota konstrukcji."
Cytat: | zrobiłem małą modernizację odpływu z podszybia |
Problem tkwi chyba w grubych, gumowych uszczelkach biegnących wzdłuż krawędzi dachu, których wylot znajduje się dokładnie pod tymi plastikowymi osłonami. Stąd spływa dużo różnego śmiecia, po stronie kierowcy dość regularnie to kontroluję i czyszczę, po stronie pasażera zdecydowanie rzadziej. Nawet chciałem je trochę przyciąć, ale wtedy wszystko spadałoby gdzieś w okolice zawiasów przednich drzwi. Katastrofa.
Dużo brudu gromadzi się też pod zbiornikiem spryskiwacza do szyb, skąd bardzo trudno jest go wyciągnąć, najczęściej jest to praktycznie niemożliwe...
Denerwuje mnie też brud w rynience biegnącej wzdłuż tylnej szyby. Stąd z kolei śmieci i woda spływają idealnie na obudowę tylnych reflektorów. Muszą one być jednak solidnie zabezpieczone, gdyż problemów z elektryką jak na razie brak.
Marek1603 - 2011-09-17, 19:44
Załączam zdjęcia część pierwsza.
To czerwone to farba podkładowa, którą pomalowałem miejsca korozji po zabezpieczeniu Korreadorem.
Białe to rurki ø37 elektryczne osadzone na silikonie. Te giętkie karbowane potrzebne dwie i proste 28cm lewa i 14 prawa bo przeszkadza moduł ABS. Rurkę ze zdjęcia 6 należy przeciąć z jednej strony (jak jest na fotce 8), nie jak jest na środku bo będzie za krótka.
Wszystko spływa do komory silnika i na ziemię, a nie jak do tej pory w próg poniżej zawiasów drzwi gdzie ma idealne miejsce do rozwijania się korozji.
Z lewego spływa prawie wprost na ziemie, natomiast z prawego po rame ponieważ jest moduł ABS i niebardzo jest jak to zrobić inaczej.
Jeżeli nie ma ABS-u to kwestja dłuższej rurki i jest git.
W sandero jest podobnie bo z Arturem porównywaliśmy.
Marek1603 - 2011-09-18, 09:55
Zamieszczam zdjęcia część druga.
mekintosz - 2013-05-25, 22:43 Temat postu: Warto zaglądać w zakamarki - zgnilizna w podszybiu. Przy okazji oczyszczania okolicy kratki podszybia z liści zauwazyłem zgniłe błotko po bokach kratki od strony nadkoli. Zdemontowałem plastikowa kratke, porzadnie umyłem, udrożniłem częsć otworów przytkanych dodatkową siatka-moskitierka. Moim oczom ukazał sie "zgniły zakątek" w okolicy lewego nadkola ( od str kierowcy ). Przez złe fabryczne ułożenie skosu "lejka" kierujacego nieczystości do rurki odporowadzającej w dół zebrała sie pokażna warstwa syfu. Oczywiście oczyściłem to wrazliwe na korozje miejsce. Niestety ale pozostał ślad ;-( Przy okazji podziwiałem ręczna robote pracownikow zakładów w Pitesti - mam na myśl niechlujnie położone warstwy uszczelniające połączenie blach. Wniosek jeden - warto minimum raz w roku lub czesciej zaglądać w dziwne zakamarki pojazdu.
czaju - 2013-05-27, 07:25
Dlatego ja mam metalową moskitierę na podszybiu, podobnie miałem w Sandero
Marek1603 - 2013-05-27, 09:37
Było to już wcześniej. http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5882
Na dole zdjęcia mojego wykonania odprowadzenia wody coby ten syfek nie wpływał w przednią część łączenia progu - błotnika. Zostało to wykonane wg mojego i JackTheNight-a pomysłu, który urodził się na zlocie w Zrębicach.
mekintosz - 2013-05-27, 22:02
Mam siateczke self made pod kratka fabryczna, niestety nie uchroniła w 100% przez zabagnieniem.
MCV - 2014-01-19, 19:01
Dodam, że w każdym aucie warto raz na 2 lata odkręcić przednie nadkola i wypłukać zebrany tam syf. Z reguły jest tego dużo. Po kilku latach może dojść do korozji, tym bardziej, że tamtędy spływa woda z podszybia.
Kratylos - 2014-01-20, 12:33
grzech - 2018-04-15, 15:51 Temat postu: Błoto za nadkolem Wczoraj przy wymianie klocków hamulcowych przy okazji zajrzałem, co się dzieje za nadkolami. Po częściowym demontażu przeraziłem się ilością nazbieranej mokrej ziemi. Z lewej strony było jej mniej, z prawej aż tyle, że podczas wybierania część wydostawała się z nieszczelnego łączenia progu z błotnikiem. Na szczęście nie było śladu korozji. Zastanawiałem się którędy się dostaje piach i czy jakoś tego nie uszczelnić.
dudu$ - 2018-04-15, 18:18
ziemia za plastikowym nadkolem to standard w wielu autach i jest to problem który nie został rozwiązany od X lat. Największy problem maja auta z Grupy VW szczególnie golfy od III do V ( również Jeta), Skoda Fabia I generacji Octavia oraz seaty Cordoba / Ibiza . Tam po kilku latach błotniki przednie w miejscu łączenia z poszyciem progu nie istnieją. Założenie chlapaczy nic nie da, w Lanosie miałem oryginalne chlapacze a ziemi po 15 latach było dużo. Jedyne rozwiązanie to raz na 5 lat zdemontować nadkole i wyczyścić zbierający sie tam syf
Marek1603 - 2018-04-15, 20:03
Jest sposób.
Właśnie założenie chlapaczy i uszczelnienie silikonem ich połączenia z nadkolem.
W daćkach jeszcze jedna rzecz do zrobienia. Odpływy z rynienki w podszybiu są wyprofilowane właśnie w stronę progów. Należy je troszkę przerobić profilując odpływ do komory silnika jak to zrobiłem w MCV phI.
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5882
Lajkonik - 2018-04-16, 06:11
Ja już dwa razy plewiłem chwasty wyrastające ze szczeliny miedzy błotnikiem a przednimi drzwiami Rdzy w tym miejscu, jak na razie, nie ma. Teraz, przy każdym myciu staram się tą szczelinę przepłukiwać wysokim ciśnieniem wody i jak na razie chwasty przestały rosnąć.
kubalonek - 2018-04-19, 17:52
Ja w czasie każdego mycia leje dużo wody w szczelinę miedzy błotnikiem , zawsze wylew się dużo syfu . Woda spłukuje osadzone błotko i odpływa . I tego jest sporo , szczególnie po deszczach
Fruxo - 2018-04-19, 22:16
myjesz tylko myjką , problemu nie ma
matucha - 2018-04-19, 22:35
dudu$ napisał/a: | ziemia za plastikowym nadkolem to standard w wielu autach i jest to problem który nie został rozwiązany od X lat. Największy problem maja auta z Grupy VW szczególnie golfy od III do V ( również Jeta), Skoda Fabia I generacji Octavia oraz seaty Cordoba / Ibiza . Tam po kilku latach błotniki przednie w miejscu łączenia z poszyciem progu nie istnieją. Założenie chlapaczy nic nie da, w Lanosie miałem oryginalne chlapacze a ziemi po 15 latach było dużo. Jedyne rozwiązanie to raz na 5 lat zdemontować nadkole i wyczyścić zbierający sie tam syf |
Aż mi się wierzyć nie chce W polonezie za nadkolem grama ziemi by się nie znalazło i nawet do głowy by mi nie wpadło, żeby tam w jakimś innym aucie zaglądać....
Marek1603 - 2018-04-20, 04:34
No widzisz, a ja w poldky miałem.
shrek - 2018-05-12, 06:34
Kto sciagal przednie nadkole? i widzial ile tam jest syfu.
Dokladnie w tym miejscu.
luckyboy - 2018-06-23, 13:23
Polecam zaglądać za nadkola sezonowo w każdym samochodzie. Ostatnio u siebie też zajrzałem i przeraziłem się, ile było ubitej mokrej ziemi. Pewnie przez 15 lat tam nikt nie zaglądał - dobrze, że korozja jest śladowa i tylko powierzchowna.
|
|