DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Galeria naszych samochodów - Brooke Logan Forrester 1,5 dCi ;)

Marmach - 2011-11-06, 00:24
Temat postu: Brooke Logan Forrester 1,5 dCi ;)
Dobry!

Więc jestem już trochę na forum, ale chytrze się nie witałem.

Za to teraz dokleiłem klubową naklejkę, więc zamieszczam graficzny dowód na to, że trud karteczek reklamowych nie jest na marne ;)
Upatrzyłem sobie też Logana MCV na mojej rowerowej trasie dom-praca, więc niedługo zatknę mu karteczkę, którą sam dostałem pod Galerią Mokotów ;)

Mój Logan to natomiast wspaniały poDEMOniczny egzemplarz z przedłużoną gwarancją (ku chwale ASO), 7000km przebiegu, nieekologicznym silnikiem bez FAP. I wszystko to prawie tak tanio, jak rolnicza Ambiance z salonu (chociaż prawdę mówiąc żałuję trochę, że mam wspomaganie, bo przynajmniej w zimę człowiek się rozgrzewał wyjeżdżając z zaspy :D).

Po poprzednim właścicielu dostały mi się tylko usyfione plastiki nad tylnymi światłami - jak widać na foci (nawiasem widać tam też odbicie mojego poprzedniego samochodu, demona spalania, Fiata Palio w wersji wyposażeniowej godnej starej furmanki ;), który czeka na wymianę sprzęgła i alternatora lub wieczny odpoczynek na szrocie ).

Dodam jeszcze, że z forumowych pomysłów - dzięki! - założyłem moskitierę na wloty powietrza (wygląda trochę siermiężnie, ale działa), co udokumentowałem na zdjęciach. Przymierzam się też do założenia węglowego filtra kabinowego.

I jakby to kogokolwiek interesowało: spalanie w cyklu mieszanym (odcinki po 6 - 20km Vmax = poniżej 100kmh):
- według licznika 5,4
- według portfela 6,2

(tak więc wskaźniczek łże tak samo jak w Fordzie Focusie 1,8 ON, którym trochę jeździłem, gdzie w trasie 4,3 litra = 5,2)







[ Komentarz dodany przez: laisar: 2011-11-06, 12:55 ]
Ws moskitiery: http://www.daciaklub.pl/f...p=106428#106428.

TD Pedro - 2011-11-06, 12:12

równie chytrze :-P witaj w Klubie... :-)
szerokości i zadowolenia z ujeżdżania drakulki życzę... :lol:

Marek1603 - 2011-11-06, 13:06

Witaj w klubie.

Co do moskitiery to moim zdaniem lepiej by wyglądała czarna, od spodu oraz czarne opaski.

Marmach - 2011-11-06, 18:28

Niestety w Castoramie (czy innym LM) była tylko biała siatka, a ponieważ nie mogłem znaleźć sensownych małych zapinek, to wziąłem takie, jakie miałem. Ich plusem jest możliwość odpięcia jak mi obrzydną ;)
czaju - 2011-11-06, 22:46

muszę kiedyś zrobić zdjęcia mojej nowej moskitierze...
Jest to metalowa siateczka (nie stalowa, ale szczerze mówiąc nie wiem z czego - wygląda na coś pomiędzy mosiądzem a aluminium) przytwierdzona od spodu białymi drucikami - niestety dopiero po całej zabawie znalazłem fajny aluminiowy drut w garażu... Ale i tak imho wygląda prawie jak w japończyku ;p

Marmach - 2011-11-07, 00:18

czaju napisał/a:
muszę kiedyś zrobić zdjęcia mojej nowej moskitierze...
Jest to metalowa siateczka


Właśnie mogłem kupić aluminiową siatkę, ale była dość droga i bardzo drobna.
Zresztą specjalnie nie ma co pokazywać pod maską, więc jakoś mi nie zależy, chociaż oczywiście jak się ładniej zrobi, to satysfakcja większa ;)

A co do jakości...
TD Pedro napisał/a:
szerokości i zadowolenia z ujeżdżania drakulki życzę... :lol:


Generalnie trzeba było mocno naciskać na rodzinę, żeby się odczepiła od koncepcji kupowania Logana MCV zamiast jakiejś przerażającej Fabii, ale opłacało się, bo to piękny, toporny samochód, praktycznie bez zbędnych dodatków którymi osobiście pogardzam (gdybym się nikogo nie słuchał to pewnie bym kupił bez elektrycznych szyb i klimy ;P).

A jednocześnie model zupełnie zaskoczył mnie wygodą i prowadzeniem w porównaniu do rolniczego standardu Fiata Palio sprzed 13 lat ;)

laisar - 2011-11-07, 08:24

Marmach napisał/a:
[Logan MCV] to piękny, toporny samochód

Das Auto! (((:

(Mam to skojarzenie za każdym razem jak widzę jakąś reklamę VW - Dacia powinna użyć tego hasła, dać się zaskarżyć VAG-owi do sądu i wygrać prawo do używania, jako bardziej predysponowana! I to by dopiero była reklama (: Niestety, Matuszka-Reno na to nie pójdzie...).

maciek - 2011-11-07, 19:33

laisar napisał/a:
Marmach napisał/a:
[Logan MCV] to piękny, toporny samochód

Das Auto! (((:

(Mam to skojarzenie za każdym razem jak widzę jakąś reklamę VW - Dacia powinna użyć tego hasła, dać się zaskarżyć VAG-owi do sądu i wygrać prawo do używania, jako bardziej predysponowana! I to by dopiero była reklama (: Niestety, Matuszka-Reno na to nie pójdzie...).


proponuję
LA VOITURE

laisar - 2011-11-07, 19:41

Jak już, to "Cea maşină", ale spadają szanse na proces sądowy... (;
Marmach - 2012-08-16, 12:40

Kilka fotek samochodu z długiej wycieczki po Rumunii. Trasa od północy aż do Morza Czarnego, przez kilka miast, góry fogaraskie i Bucegi, częściowo zbieżna z wojażami kolegi IraSa ;-) (wiadomo, przetarte szlaki...)

Szosa transfogaraska po północnej i południowej stronie:



Fotka spod fabryki w Mioveni:


Trzydniowy nocleg w Bucegach, połączony ze zdobywaniem gór. Miejscówka nad rzeką Ialomitą - okupowana przez Rumunów intensywnie, chociaż mam niejasne wrażenie, że pod groźbą kary 3000-6000 lei...


Ciekawostka gastronomiczna - całkiem niezła ;)

TD Pedro - 2012-08-16, 18:04

Marmach napisał/a:
Trzydniowy nocleg w Bucegach, połączony ze zdobywaniem gór. Miejscówka nad rzeką Ialomitą - okupowana przez Rumunów intensywnie, chociaż mam niejasne wrażenie, że pod groźbą kary 3000-6000 lei...

możesz wyjaśnić co masz na myśli (chodzi o zaakcentowany fragment)?

Marmach - 2012-08-16, 18:16

Jak się wjeżdża w dolinę Ialomity w Bucegach (nie wiem, czy ta dolina tak się nazywa), to teoretycznie jedzie się po drodze gruntowej mającej status normalnej, numerowanej drogi (chociaż pewnie dwudziestej kategorii). Żeby jednak dojechać do miejsca biwakowego, trzeba przejechać obok tablicy, która ma na sobie jakieś słowa typu "park narodowy", "samochód" i "3000-6000 RON". Nie znając rumuńskiego, mogę się tylko domyślać, czy chodzi np zjechanie samochodem poza drogę, czy w ogóle przejazd nią (droga przebiega tylko częściowo przez granice parku narodowego, sądząc po mapie regionu).

Generalnie w okolicy są hotele, do których dojazd jest możliwy wyłącznie drogami przez park narodowy, więc trudno mi sobie wyobrazić brak możliwości przejazdu.

IraS - 2012-08-17, 08:36

Tablice informują, że kara jest za biwakowanie poza miejscami wyznaczonym. Wjechać tam można legalnie, miejsce w którym biwakowałeś też jest miejscem oficjalnym. Tablice tablicami ale jak to w Rumunii na takie pierdoły nikt nie zwraca uwagi. Ja podczas kilku pobytów w Bucegach biwakowałem poza miejscami, przejeżdżająca żandarmeria górska nawet nie zwróciła na mnie uwagi. Raz nad Jez. Bolboci, a raz na górze na Połoninie.

Nie wiem czy trafiłeś, ale od przełęczy za Sinaia jest nowiutki asfalt położony w zeszłym roku, który wyprowadza na grań masywu.

Marmach - 2012-08-17, 10:54

IraS napisał/a:
Tablice tablicami ale jak to w Rumunii na takie pierdoły nikt nie zwraca uwagi. Ja podczas kilku pobytów w Bucegach biwakowałem poza miejscami, przejeżdżająca żandarmeria górska nawet nie zwróciła na mnie uwagi.

W Fogaraszach w okolicach Balea Lac obozowaliśmy razem z tłumem rumuńskich namiotów i z nastaniem weekendu pojawiła się właśnie żandarmeria która wszystkich spisała i kazała się wynieść następnego poranka. Generalnie Rumuni ich zignorowali (w trakcie spisywania rozkładali namioty, pompowali materace ;P), ale to by sugerowało, że przynajmniej w obszarach chronionych coś się w tej kwestii zmienia.
Następnego dnia widziałem, że żandarm, z którym rozmawialiśmy, kręcił się dalej w okolicy.

Co do miejsca biwakowania to nie wiem - na mapie miałem mały namiocik mniej więcej w tej okolicy, w której byliśmy, ale na miejscu nie widziałem żadnego znaku informującego, że rozbijać się wolno (mogłem nie zauważyć, bo było już ciemno).

IraS napisał/a:
Nie wiem czy trafiłeś, ale od przełęczy za Sinaia jest nowiutki asfalt położony w zeszłym roku, który wyprowadza na grań masywu.

Tak, jechałem nim w obie strony, chociaż też wisiały znaki o zakazie ruchu turystycznego (ale chyba były nieaktualne i dotyczące momentu, gdy droga była budowana). Bardzo przyjemna trasa ;-) - emocjonująca, chociaż w czarnogórskim Durmitorze jechałem jeszcze bardziej malowniczą.

IraS - 2012-08-17, 20:40

Trasę wokół Durmitoru też zaliczyłem najfajniejszy był zjazd do kanionu szutrówą i wyjazd. Patrząc na to z góry nie wierzyłem, że da się to samochodem przejechać (oczywiście terenowym) ;)
Marmach - 2012-08-17, 21:17

IraS napisał/a:
Trasę wokół Durmitoru też zaliczyłem najfajniejszy był zjazd do kanionu szutrówą i wyjazd. Patrząc na to z góry nie wierzyłem, że da się to samochodem przejechać (oczywiście terenowym) ;)


Hmmmm ciekaw jestem, czy mówimy o tej drodze i zjeździe w dół?
http://goo.gl/maps/5lSB3

Ja tam byłem nisko zawieszonym Focusem, od Żabljaka aż do Plużine i wszędzie był asfalt, może zdążyli go wylać w ciągu ostatnich kilku lat? :)

IraS - 2012-08-17, 21:27

Nie droga robi koło wokół Durmitoru z powrotem Żabljaka ale ten odcinek przez kanion jest już off roadowy.

kilka fotek z kanionu:












Marmach - 2012-08-17, 21:30

...

Widzę, że mogłem jednak kupić Dustera i rewizytować Czarnogórę :D :D

IraS - 2012-08-17, 21:41

Ja w Czarnogórze byłem dwa lata tem i się podobało, w przyszłym roku wiosną ruszam do Albanii i powrót planuje przez Czarnogórę.
Marmach - 2012-11-04, 16:17

Jeszcze przed letnim wyjazdem do Rumunii postanowiłem przyciemnić sobie szyby minimalnym kosztem. Użyłem do tego celu perforowanej folii "statycznej" - po pierwsze nieźle przez nią widać, po drugie jest tania, po trzecie - można ją w każdym momencie zdjąć. Jej wadą - a przynajmniej wadą folii dostępnej na Allegro - są nieduże rozmiary pojedynczych arkuszy, przez co trzeba "składać" szybę z kilku kawałków, co niestety potem troszkę wyłazi.

Przyciemniłem szybki boczne bagażnika oraz zrobiłem małe paski przyciemnienia dla pasażerów z tyłu.

Jakby ktoś był zainteresowany tą niskokosztową metodą, to załączam fotki zrobione podczas wczorajszego woskowania ;)




TD Pedro - 2012-11-04, 19:40

Marmach napisał/a:
Jej wadą - a przynajmniej wadą folii dostępnej na Allegro - są nieduże rozmiary pojedynczych arkuszy

czy znalazłeś arkusze większe czy łączyłeś małe? (na zdjęciach nie da się tej subtelności wychwycić...)

Marmach - 2012-11-04, 23:07

TD Pedro napisał/a:
czy znalazłeś arkusze większe czy łączyłeś małe? (na zdjęciach nie da się tej subtelności wychwycić...)

Łączyłem małe niestety. Ale da się je na tyle blisko zsunąć, że oko w gąszczu kropek-dziurek prawie nie wychwytuje przerwy.

Podejrzewam, że gdyby poszukać poza Allegro, to dałoby się kupić większe arkusze, ale i tak największy problem - z mojego punktu widzenia - to ładne przycięcie na wymiar.

Marmach - 2012-11-07, 00:20

Dzisiaj byłem na Puławskiej w celu zmiany oleju i filtra.
Olej swój, filtr swój, załatwione tak szybko, że tylko zdążyłem obmacać Lodgy i Dokkera w salonie obok. Nie można tego samego powiedzieć o przebijaniu się przez Poleczki i Puławską ok. godz. 17...

Przy okazji pytałem o:
1. Brak tworzywowej osłony lewej prowadnicy fotela pasażera - ponoć nie ma jej w żadnej MCVce i sporo osób o to pyta...
2. Wiecznie tonącą w wodzie i rdzewiejącą śrubę w niedaleko bagnetu od oleju - ponoć wszystkie 1.5dCi mają tam wodę i rdzewieją; ja dostałem trochę odrdzewiacza na pocieszenie ;)

mekintosz - 2012-11-07, 01:24

Takie siteczko ?

http://allegro.pl/perforo...2707635143.html

Jak to sie sprawdza w stosunku do foli klasycznej ? W sensie , czy mogłbyś zrobic zdjecie z wnetrza pojazdu, czy za nadto nie przyciemnia ?

Marmach - 2012-11-07, 10:30

Właśnie taka, tylko ja kupowałem mniejsze arkusze niestety.

Jest o tyle gorsza od folii klasycznej, że moim zdaniem nie da się przez nią patrzeć, tzn. oczy bolą od patrzenia przez te nieszczęsne dziurki ;) - dlatego użyłem jej tylko na tylnych szybach i jako dodatkowy przyciemniacz u pasażerów. Coś za coś ;)

Takimi foliami obkleja się autobusy i tramwaje - od zewnątrz jest na nich nadrukowana reklama, od wewnątrz folia jest czarna.

Folia nie przyciemnia bardzo mocno - jak będę miał chwilę sam na sam z samochodem, to postaram się coś cyknąć (chociaż o tej porze roku jest ogólnie dość ciemno ;) ).

Marmach - 2013-12-20, 23:56

Dwa miesiące temu miałem stłuczkę



Wygląda niegroźnie, prawda?

Naprawa została wyceniona przez ASO na niecałe 17kzł, a ostatecznie dzięki rabatowi na części kosztowała niecałe 13kzł.

W ramach tego zostały naprawione/wymienione/zrobione następujące rzeczy:
- oczywiście zderzak, maska, kratki, emblemat, reflektor, reflektor przeciwmgielny
- chłodnica i wentylator, skraplacz klimatyzacji (kondensator), wzmocnienie boczne, nadkole
- prostowanie mocowania błotnika, naprawa podłużnicy + kontrola geometrii
- kontrola pompy wtryskowej (?) i prądnicy (?? alternatora?)
- sporo różnych innych drobnostek, m.in, nowy płyn do chłodnicy, uzupełnienie klimy.

Ogólnie na razie nie mam zarzutów co do naprawy (ASO Warszawa-Praga), aczkolwiek nie najeździłem się jeszcze samochodem po naprawie. To co mnie cieszy, to że przetrwały naprawę moja fartowna metalowa osłona silnika oraz KUK :D

Marmach - 2015-01-18, 23:31

Dzisiaj dokleiłem sobie tworzywowe odbojniki na drzwiach, ponieważ dopiero co musiałem naprawiać drzwi (wiatr otworzył, krawędź skrzywiona, lakier popękany - 500zł u lakiernika baj baj :/ ).

Odbojniki na wszystkie drzwi kosztowały całe 13zł i wyglądają zupełnie nieźle - wbrew raczej paskudnemu zdjęciu. Ciekawe tylko, czy:
- w razie ewentualnych zderzeń wystąpi jakiś efekt ochronny - tworzywo jest w miarę miękkie, ale z pewnością nie jak guma, więc nie wiadomo na ile będzie rozpraszało energię...
- przeżyją wizytę na myjni ;)


Ajgor - 2015-01-19, 00:00

Pamiętam, że w Fiatach 125 podobne zabezpieczenia były bardzo popularna, o ile mnie pamięć nie myli, to były z światełkiem odblaskowym...
Marmach - 2015-01-19, 17:54

Generalnie jest dużo dostępnych odbojników z odblaskami, tyle że wszystkie są montowane na krawędź drzwi - a ja chciałem taką, która na krawędź nie będzie montowana, bo mogłaby nie pasować i przycierać lakier.
Marmach - 2021-12-05, 20:52

Byłbym zapomniał - niedawno, jako ten Niemiec ze łzami w oczach, MCV 1 pożegnałem, sprzedając je koledze :-) Zachciało mi się wymienić jeden z samochodów na taki, którego nie zwiewa wiatr na autostradzie, więc kupiłem Peugeota 508 kombi, tym bardziej że uznałem, że to ostatnia szansa na kupienie samochodu w dobrym stanie i z mocnym silnikiem.

Oczywiście już tego żałuje, bo start stop, bo elektryczny hamulec postojowy, bo ciasno, bo żeby wymienić żarówkę, trzeba wyjąć akumulator, bo to i tamto... no ale któż powiedział, że postęp nie wymaga ofiar? :-D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group