Znalezionych wyników: 1008

Dzięki za podpowiedź.
Naszukałem się tego w szukajce i jakoś nie natrafiłem być może dlatego że szukałem z hasłem "wyłączenie" :-D

.
Patent działa, ale w przypadku mojego Dustera jest jeszcze jeden warunek - muszą być otwarte drzwi kierowcy bo przy zamkniętych, po ich otworzeniu hamulec ponownie się aktywuje. Dzięki za pomoc.
Admina proszę o połączenie tematu z już istniejącym - sorki za dublowanie tematów.

Koledzy pomóżcie, bo albo ja czegoś nie kumam, albo instrukcja jest do d....y.
Użytkuję Dustera III z automatycznym hamulcem parkingowym. Wielokrotnie próbowałem wyłączyć to ustrojstwo po zaparkowaniu samochodu w celu pozostawienia go jedynie "na biegu". Niestety każdorazowo hamulec się włącza. Czy macie jakiś patent? Jak postępujecie - po kolei - aby pozostawić samochód jedynie na biegu. Próbowałem wykonać wszystkie czynności zgodnie z instrukcją - strona 181, ale albo ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, albo w instrukcji jest jakieś niedookreślenie. Mam nadzieję, że pomożecie.

Jestem od samego początku z Dusterem, czyli od 2010r. Obecnie jeżdżę 1,2 MHEV. Chciałem automat, czyli pełną hybrydę, ale jest to, wg. mnie samochód dobry na miasto. W trasie przy prędkościach autostradowych brakuje mu mocy, bo kto dusi 1,6 do 90 KM. Więc wybrałem, jak wyżej i sądzę, że był to dobry wybór. Miałem trzy opcje silnikowe do wyboru teraz jest ich więcej więc może mój wybór byłby inny. Porównanie trzech wersji. (wszystkie moje samochody nie miały LPG). Nie zgadzam się z poprzednikami. Uważam, że DD III to inny świat w porównaniu z DD1 i jest lepszy od DD2. Zarówno jeśli chodzi o komfort jazdy jak i osiągi - nawet jeśli chodzi o trzycylindrowego 1,2. Przy tym, o dziwo DD3 w mieście jest zadziwiająco oszczędny (ja osiągam nawet 5,1 l/100km). Fakt, trzeba przyzwyczaić się do wnętrza oraz bryły samochodu (cofanie bez kamery to jak cofanie Żukiem), ale ogólnoświatowe trendy idą w tym kierunku, bo zwiększa to bezpieczeństwo pasażerów, ale zawęża pole widzenia jednocześnie, więc Daćka także idzie w tą stronę, bo nikt nie kupi samochodu, który nie ma odpowiedniej ilości gwiazdek i nie mieści się w "kanonach mody". Tak samo jest z elektroniką. DD1 to prosty przyrząd do przemieszczania się, który w najuboższej wersji nie miał klimatyzacji. DD3 ma tej elektroniki trochę, ale znowu, kto obecnie kupi samochód z klimą w manualnu? Najlepiej jakby miała co najmniej dwustrefowy klimatronik. Inne systemy? OK. mogłoby ich nie być, ale czy taki samochód byłby atrakcyjny? Więc nie mówcie, że wolelibyście starsze wersje DD bo użytkując obecnie DD 3 widzę jaki postęp dokonał się od czasu debiutu DD1. Też byłem pełen obaw co do nowej wersji, ale na radzie jestem zadowolony, mimo takich mankamentów jak zawieszający się czasami tablet, czy nie działający tak jak bym sobie życzył system automatycznych świateł. W poprzednich wersjach także trzeba było poprawiać fabrykę np. montując KUK w DD1. I co, ludzie narzekali i jeździli. Teraz też będzie wielu malkontentów, bo trzy cylindry, bo dwumasa itp. A w których nowych samochodach (cenowo porównywalnych) tego nie ma? Konkluzja jest jedna tylko DD3.

W okolicy siłownika po prawej stronie. Jam masz zdjęcie, które zamieściłeś to na tym "pustym" elemencie powyżej kielicha amortyzatora, stroną zwróconą do szyby. To tak, jakby przedłużenie tej gumowej uszczelki.

Vide instrukcja.

Przejechane 1300 km autostradą z prędkością 130-135 km/h. Spalanie wg licznika 6,0l. Przy tej prędkości hałas mi nie przeszkadza (miałem DD2 - gdzie było głośno), a nawet przy 165 km/h było w miarę ok. - moje subiektywne odczucie więc nie komentujcie tej kwestii. Samochód dosyć żwawy i nawet przy wysokich prędkościach, nawet pod górkę, można nim uciec z lewego pasa przed piratującymi kierowcami.

Z tego co wiem Here nie wyświetla manewrów na wyświetlaczu wskaźników. Taka opcja możliwa jest na pewno w mapach Googl'a i chyba Waze.

Jasne, że u Chińczyka. 2 tygodnie to standard.

Takie cuda to ja miałem zanim Duster dotarł do salonu :)

Edit:

Może to wina cięższego samochodu jaki posiadasz, ale za to bardziej opływowego od mojego Dustera 3 w miękkiej hybrydzie, ale nawet na dotarciu, przy prędkościach autostradowych - z małymi wzniesieniami - moje trzy gary :) palą ok. 5,2 do 5,4 l/100km. Spalanie rzędu 6,2 - 6,5 osiągam przy jeździe na krótkich dystansach (max 2 - 3 km) w mieście. Moim pierwszym wyborem był Duster w hybrydzie (bo ma automat), ale po jeździe próbnej, a zwłaszcza na autostradzie zrezygnowałem. Samochód idealny na miasto, ale w trasę, niestety nie dla mnie. Mimo, że ma 1,6 to zduszenie go do 90KM było grzechem i po wyczerpaniu akumulatora trakcyjnego jest głośny (pracuje na wysokich obrotach - stąd może wysokie spalanie) i słaby.

Nigdy nie odłączałem wtyczki od klemy. Miesiącami jesienno-zimowymi, raz w miesiącu doładowywałem akumulator (nie odłączając klem) - przy poważnych mrozach raz na 2 tygodnie. I obecnie mój Duster z 2019 roku, który użytkowany jest przez członka rodziny nadal jeździ na oryginalnym - fabrycznym akumulatorze. Fakt - zawsze pamiętałem, żeby wyłączyć S&S klawiszem.

Niestety mam to samo zdanie, a zwłaszcza co do poziomu postów na FB - bdw ostatnio rozbawił mnie post na temat koloru samochodu - jak jest postrzegany przez innych i dlaczego akurat ten a nie inny. FB zabija forum czego przykładem jest "dusterklub.pl". Tam już nawet admin nie sprząta spamu. Mam nadzieję, że chociaż to forum przetrwa, a to chociażby ze względu na brak chaosu i możliwość usystematyzowania wątków i ich wartości.
Nie zgadzam się, że usprawiedliwieniem takiego stanu może być brak instrukcji ponieważ każdy ma do niej dostęp w pdf. Bardziej chodzi tu o coraz bardziej powszechne zjawisko braku potrzeby dokształcania, nauki, poznawania czegoś i zastępowanie tego w części trywialnymi pytaniami np. na FB (typu coś takiego wyskoczyło mi na desce rozdzielczej, co to jest?) co może wynikać z np. lenistwa, bo przecież na pewno ktoś mi odpowie i problem rozwiąże się prawie sam.

Z racji docierania podczas jazdy staram się nie przekraczać 3 tyś obrotów, ale przy zmianie biegów, zwłaszcza podczas ruszania czy wyprzedzania, dochodzę nawet do 4 tyś. Generalnie w terenie zabudowanym jeżdżę na 3 lub 4 biegu zależy od ukształtowania terenu (a asystent każe nawet wrzucić 5!). Poza zabudowanym jest to 4 lub 5. Jadąc staram się utrzymywać obroty tak w okolicach 2,5 - 3 tyś. Z tego co zauważyłem na autostradzie 130 km/h osiąga się właśnie przy 3 tysiącach - chwała za 6 bieg którego brakowało mi w moim poprzednim Dusterze.

Pierwszy 1000 km "pękł". Przy okazji majówki krótki wyjazd zaowocował średnim spalaniem - wg. komputera - 5,6 litra co wg. mnie jest bardzo dobrym wynikiem. Podczas jazdy nie kieruję się podpowiadaczem zmiany biegów wynikiem czego mam niską ocenę ECO :lol:

Ma pośredni system pomiaru oparty na ABS. Tak wynika z konfiguracji jaką otrzymałem przy zamówieniu samochodu i na stronie:

https://www.dacia.pl/hybr...00M%24SERIESPE1

Nastał czas by zmienić dane profilowe :mrgreen:

Tak więc nastał czas trzeciej generacji Dustera. Myślę, że po raz kolejny będzie to bezproblemowa eksploatacja jak w przypadku poprzedników. Ten kto nie jeździł jedynką nie będzie wiedział jaka przepaść dzieli te trzy generacje, a minęło 15 lat.

Jeszcze nie ma Dustera, a mam już większość "dodatków", w tym powyższą szufladkę. Poluje jeszcze na lampkę schowka pasażera. Niestety nigdzie nie ma, a te ze Wschodu nie wiem czy będą pasować. Znalazłem niby identyczną, ale jest napisane, że do Peugeota. Są też w innych miejscach, ale cenie kosmicznej.

Miałem to samo na początku przygody z DD2, ale po wgraniu nowego softu (chyba w 2020 roku na przeglądzie) już nigdy ten komunikat się nie pojawił. Auto serwisowane cały czas w ASO.

Akcja dla Joggerów:
https://francuskie.pl/akcja-serwisowa-dacia-jogger-2025/