Znalezionych wyników: 4158

Poszukaj w google, bo to jest znany silnik ze stajni Renault.
https://megane.com.pl/uploads/post-469-1170673048.jpg

No właśnie, problem jest z układem PIC (programowanie) i z tego powodu dlatego taki moduł kosztuje sporo...

Dymek, jak jesteś elektronikiem to nie odważyłbyś rozebrać tego modułu by zobaczyć jak to jest zrobione..? :->

Ja też jestem elektronikiem i jestem ciekawy co tam jest... pewnie są tam przekaźniki i parę elementów elektroniki...

Inka, tylko wsiadać i jechać. A reszta to ASO w ramach gwarancji to naprawia.
Sam mam Lodgy już 9 lat i nie musiałem cokolwiek robić z tylnymi hamulcami, nawet na okresowym badaniu w SKP wynik siły hamowania są bardzo dobre, sam byłem aż zdziwiony...

A czy sprawdzałeś może stan akumulatora? Czy nie jest rozładowany bo może tez daje podobne objawy..?

Zbyniusz, to wywaliłeś bębny i dałeś tarcze na tył?
Jakie tarcze dałeś na tył?
Dużo było tego grzebania i przeróbki?

Też miałem podobną sytuację że najechałem na tylną belkę i była już trochę wygięta.
Wtedy podczas szybkiej jazdy trochę rzucało się na boki, więc musiałem wymienić na "nową" tzn używaną zdemontowaną od dokkera. Zrobili to w zakładzie regenerujące tylne belki i od razu sprawdzili zbieżność.
Mimo wszystko musisz pojechać na kontrolę zbieżności kół.

To nie jest wersja Stepway.

Trzeba spróbować zrobić adaptację przepustnicy bo jest elektronicznie sterowana o ile się nie mylę..

Doraźnie wymień przewody WN, świece zapłonowe, przeczyść czujnik położenia wału, przemyj przepustnicę, przeczyścić styki w wtykach w wiązce kablowej odpowiedzialne za zapłon tj wtyki do cewki zapłonowej i inne wtyki (można popsikać środkiem do elektroniki tak jak np KONTAKT)...

Lodgy mam od 2014 roku i przejechałem już 178 tys km... i nadal jeżdżę. ;-)

Proste auto do bólu, niezłomny transportowiec, wszystko weźmie i zawiezie co trzeba...
Na pewno nie jest demonem szybkości ale uparcie pojedzie od punktu A do punktu B...
Nawet 5 osób wygodnie pojedzie bez problemu (szeroka tylna kanapa).
Jakby dokonać niektórych modyfikacji tak jak wyciszenie, parę rzeczy podnoszące komfort jazdy to to bym jechał do końca świata i jeden dzień dłużej... :-D

Jeśli jest taka sama nazwa płynu ale kolor się niewiele różnią to można mieszać, bo zielony już jest jakby "wypracowany" w silniku a żółty jest świeży z fabryki w butelce.
Jest inny płyn tzw Preston i jest mieszalny ze wszystkimi płynami chłodniczymi.

Jeśli wlała i nic się nie dzieje to można jeździć dalej... a jak chce wymienić to niech wymienia.. kto bogatemu zabroni.. :->

Ja mam w Lodgy różowy płyn Petrygo i nic się nie dzieje. Już kiedyś parę razy wymieniałem płyn z powodu awarii UPG...

I potem założyć instalację LPG i cieszyć się tą jazdą.. :->

Miałem podobną sytuację ale w Renault Scenic. Też 2-3 razy wymieniałem termik.
Można też zamiast lutowania to nóżki termika i opornicy owinąć mocno cienkim miedzianym drucikiem i też będzie ok, tak to robiłem w Scenicu. ;-)

Obcinałem sam uszkodzony termik zostawiając same fabryczne nóżki i do tych nóżek zakładałem nowy termik owijając drucikiem oba nóżki...

Jak fabryczna to lepiej dać fachowcom...
Ja mam dokładaną instalację więc nie pomogę ci..
Może ty porób zdjęcia komory silnika, okolice reduktora...?

Każdy gazownik to ogarnie.

Filtr fazy lotnej jest za reduktorem w stronę listwy wtryskowej LPG. Filtry mogą być różne więc dokładnie nie podam tego typu, tak samo z filtrem fazy ciekłej.
Filtr fazy ciekłej jest w zasadzie od zaworu odcinającego LPG przy reduktorze (trasa zbiornik gazu - reduktor).
Trzeba to zobaczyć organoleptycznie, ale jednak lepiej pojechać do gazowników by to zrobili fachowo a koszt niewielki.
Wymiana jest co jakieś 15-20 tys km..

To odstawiasz auto i jedziesz środkiem transportem publicznym... :-P

A tym drugim Sandusiem jeździ "Włodarek 2"... :->

Zdjąć bębny, zobaczyć co jest nie halo i będzie wiadomo co jest.
Nic innego nie da się wymyślić.

Tylko jak będziesz to robił na swoim podwórku to trzeba mieć dobry dostęp i refleks... :-P

Bo jak wykręcisz je to olej spłynie ze skrzyni biegów, sam to robiłem w Renault Scenic...
Więc trzeba mieć wszystko przygotowane pod ręką na wymianę.
Zaraz po wykręceniu starego wyłącznika szybko palcem zatkać otwór by olej nie wypłynął i potem znowu szybko wkręcić nowy wyłącznik, dlatego trzeba mieć to wszystko w zasięgu ręki... trochę oleju ubędzie ale nie tak tragicznie jak to się zrobi w miarę szybko.
Powodzenia :-D

A nie prościej otworzyć szybę i wychylić głowę zamiast otwierać drzwi....? :->

Przepisy mówią, ze max prędkość na autostradach to jest 140 km/h, a 160 km/h to już wykroczenie...
A na ekspresówkach to max 120 km/h i tyle... ;-)

Wystarczy trochę wcześniej wyjechać by dojechać tam na czas niż gnać na łeb na szyję...