Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 04 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-09-29, 12:59 LPG i błędy w wskazaniu komputera
wczoraj uruchomiłem gaz (instalacja "Tortolini" - hehe) i gostek mi w serwisie aso gada że będą błędy w kompie samochodu. będzie mi spadać poziom benzyny jadąc na gazie. Poczytałem to i owo o innych francuzkich silnikach i słyszę różne opinie.
a to:
że po pewnym czasie non stop świecie rezerwa (wtedy komp się w dusterze wyłącza)
że na rezerwie po pewnym czasie nie da się zapalić samochodu
że resetuje się to po wyciągnięcia jakiegoś bezpiecznika czy klemy z akmulatora czy po nalaniu benzyny
jednym resetuje sie po kazdorazowym włączeniu auta
cholera, sam jestem ciekaw co mnie czeka
Pomocy, jakie macie własne doświadczenia?
No u mnie narazie nic się takiego nie dzieje. Zaobserwowałem, że raz podawał za duży poziom paliwa ale po kilku minutach (po ponownym uruchomieniu silnika) wróciło do normy
W swoim Dusterku posiadam LandiRenzo, założone na Puławskiej w Wawie, jeszcze przed odbiorem samochodu. Póki co - przez około 3000 km pokonanych na LPG - nie zauważyłem żadnych problemów ze wskazaniami poziomu benzyny.
Jedyny "problem" to wyświetlanie spalania - znacząco różni się to co wlewam do butli, od tego ile teoretycznie powinno zostać spalone, tj. po zatankowaniu 40l i przejechaniu 400km (w trasie ;)) komputer pokazywał, że od zresetowania na stacji samochód spalił 30l, ale gaz się wyłączył i trzeba było znów zatankować... spora rozbieżność. Średnie spalanie też kłamie, ale to zrozumiała konsekwencja powyższego.
Ostatnio zmieniony przez Smogg 2011-09-29, 16:02, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 04 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-09-29, 16:26
bajki nie bajki, dzwoniłem do aso i mi powiedzieli ze problem z zapaleaniem nie powinno byc, jednak problem z ciągłą rezerwą już tak. Proponują emulator do oszukania kompa który resetuje stan paliwa podczas włączenia silnika.
Możliwe że macie coś takiego założone i nie macie tego problemu.
za ten emu chcą 150 zł, kurna chyba będzie jazda bo tego nie podaruję, bo kupując za 3200 instalację jeszcze mi każą dopłacić że to gów..o że nie pokazuje prawidłowo.
_________________ Gamera
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-10-08, 12:46, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 04 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-09-29, 16:28
Dzisiaj zauważyłem jeszcze dziwny świst i to tylko na gazie gdy daję dusterowi kopa. tak między 2000 i 3000 obrotów. gdy powoli daję gazu to tego nie ma. świst jest tak jakby ktoś dmuchnął w butelkę.
_________________ Gamera
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-10-08, 12:46, w całości zmieniany 1 raz
(...)
Dzisiaj zauważyłem jeszcze dziwny świst i to tylko na gazie gdy daję dusterowi kopa. tak między 2000 i 3000 obrotów. gdy powoli daję gazu to tego nie ma. świst jest tak jakby ktoś dmuchnął w butelkę.
Też to zauważyłem (a w zasadzie żona zasłyszała).
Jak wspomniałem o tym na przeglądzie, to dowiedziałem się, że to kwestia ubywającego z butli gazu.
Duster jest chyba faktycznie gorzej wyciszony, niż moja wcześniejsza Hondzia, bo w Civicu przez 6 lat jazdy na gazie takich świstów przy dawaniu kopa nie uświadczyłem.
Mam gaz od kwietnia.Jak mówię to wiem,jak wiem to mówię.9.000 km na gazie.
Nie dość ,że Cię wyczesali na 3200/ja 2200/ to jeszcze masz gwizdek i strachy.
A może za to drożej o 1000 zł...
Hej, zrobiłem już Duster'em 12 tys.km z instalacją BRC i nie zauważyłem nijakich objawów wyżej wymienionych. Wszystko pracuje pierwsza klasa. Spalanie wychodzi około 8 literków gazu. A tym co pokazuje komputer....że spalanie 7,4 l benzyny...nie ma się czym przejmować, bo to normalne, że zimny motor spala więcej...a poza tym instalacja gazowa włączana jest bardzo szybko...po przejechaniu ...set metrów, tak jest przynajmniej na razie...pewnie to się zmieni jak przyjdą chłodniejsze dni.
- instalacja LPG Landi Renzo Omegas,
- przejechane na gazie 7 tys. km,
- wskaźnik poziomu pb czasami "świruje" i pokazuje np. 50% gdy rzeczywiście zbiornik jest prawie pełen ale po następnym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy i pokazuje "normalnie", bardzie wkurzające jest wskazanie poziomu LPG, posiadam zbiornik do którego wchodzi 62,6 l LPG a po przejechaniu ok. 300-350 km zapala się czerwona dioda, pierwszy raz jak to zaobserwowałem wpadłem w lekką panikę, że "drakulka"spala ok. 20l LPG na 100 km ale potem jeszcze jechałem, jechałem... i gaz się skończył po przejechaniu 660 km, trochę to irytuje ale da się z tym żyć
W nowych Renault tak, w Dacii nie! Co więcej z tego co słyszałem np w Megane III wystarczy wlać 200ml benzyny, żeby poziom w baku został zaktualizowany do stanu faktycznego.
Nawet z tego co wiem są jakieś elementy, za 100-200zł które właśnie symulują, że odbywa się to częściej niż co tankowanie...
Wychodzi że w DD też już coś w kierunku Renault zaimplementowano...
Cytat:
km zapala się czerwona dioda, pierwszy raz jak to zaobserwowałem wpadłem w lekką panikę, że "drakulka"spala ok. 20l LPG na 100 km ale potem jeszcze jechałem, jechałem
Gazownik nie skalibrował Ci wskaźnika. Podjedź i powiedz jak to wygląda, a powinien szybko zmienić ustawienia.
Cytat:
a poza tym instalacja gazowa włączana jest bardzo szybko...po przejechaniu ...set metrów, tak jest przynajmniej na razie...pewnie to się zmieni jak przyjdą chłodniejsze dni.
To również ustala gazownik. U mnie było chyba 30stopni + przekroczenie 1500obrotów (na jałowym, żeby pracował na benzynie aż do ruszenia). Aktualnie widzę że po aktualizacji zostało 30stopni. Sugeruję jednak pojeździć trochę na Pb95 mimo, że... jest drogo. Mamy wtryski pośrednie i naprawdę *warto* przepłukać je benzyną. I tylko po to samochód odpala się na benzynie(!), sam kombinowałem z temperaturą i tak dalej, gazownik jednak powiedział mi że to wszystko są mity i jedyny ważny element to po prostu przepłukanie benzyny, z pozostałości... benzyny, która w Polsce miewa dziwny osad...
Ostatnio zmieniony przez czaju 2011-09-29, 19:29, w całości zmieniany 2 razy
Wysłany: 2011-09-30, 09:33 ...naprawdę *warto* przepłukać je benzyną...
Swoim starym autem (fiat 600) z instalacją gaz przejechałem prawie 200 tys.km i zawsze zanim przełączyłem na gaz, robiłem 3-5 km na benzynie. Silnik daje radę do dzisiaj... i nawet nie bierze oleju... Jeżdżąc DD przyjąłem zasadę, że zanim wyłączę silnik przełączam z gazu na benzynę i robię nim kilka dziesiąt metrów...
Jeżdżąc DD przyjąłem zasadę, że zanim wyłączę silnik przełączam z gazu na benzynę i robię nim kilka dziesiąt metrów...
Komputery gazowe również przyjęły tą zasadę, że odpalają samochód na benzynie i dopiero po osiągnięciu ustalonej temperatury przełączają na gaz... Ta temperatura to może być 10stopni, albo nawet 80 - kwestia dogadania ustawienia. Myślę że 30stopni jest optymalne, a) latem przejedziemy kilkaset metrów, b) zimą kilka kilometrów. Przy wyższej temperaturze zimą można by cały czas jeździć na benzynie, a przy niższej, właśnie samodzielnie ustalać kiedy przełączać :D
Taka sugestia do posiadaczy dobrych i drogich instalacji LPG. W schowku jest złącze OBD... Przy LPG powinno być zdemontowane (głupi pomysł), ale przynajmniej nie zasłonięte - zaślepka emuluje że coś jest podłączone - np mój stag 300 premium reguluje się automatycznie przez m.in. sondy lambda za pośrednictwem CAN (jakby na to nie patrzeć nawet KKL to CAN) stąd zaślepka na złączu potrafi "szarpać" połączenie (tutaj cicho się przyznam, że nie powtarzam słów gazownika, a sam to również sprawdziłem, mimo że na LPG mam jeszcze miesiąc gwarancji) .
Cytat:
km zapala się czerwona dioda, pierwszy raz jak to zaobserwowałem wpadłem w lekką panikę, że "drakulka"spala ok. 20l LPG na 100 km ale potem jeszcze jechałem, jechałem
Gazownik nie skalibrował Ci wskaźnika. Podjedź i powiedz jak to wygląda, a powinien szybko zmienić ustawienia.
gazownik informował, że wskazania będą "raczej orientacyjne" ...
Miałem to samo..., gdy po pierwszym tankowaniu gazu zaczęła mrugać mi dioda, informująca o niskim poziomie gazu w zbiorniku, pomyślałem sobie wtedy, że silnik na dotarciu...więc może więcej spala...ale nie...przejechałem jeszcze z 150km...może więcej, gdy motor w końcu zaczął konsumować benzynę... Nie jest to jakiś wielki problem...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 04 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-11-02, 07:52
No i się wyjaśniło !!!!!!!!!!!!!!
Na zegarach nic się nie pindoli, więc ten problem z ubywającym paliwem na kontrolkach to w Dusterze nie ma miejsca i gazownik był MOCNO zdziwiony że tego emulatora nie musi instalować ( niestety w Ranault ten problem istnieje).
Druga sprawa to ten świst o którym pisałem. Wymienili mi wszystkie węże i ...nic.
Wymienili mi reduktor i.... znikło. Reduktor był zwalony, gdzieś tam lewe powietrze się dostawało, jednak na mocy nic się nie odczuwało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum