Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-04, 19:00 Anatolia 2011
Stało się. Powróciliśmy. Cali i zdrowi. Niedługo sprawozdanie z wyjazdu.
Obecnie tylko w pigułce: trasa od domu do domu: 7822km. Dojazd od domu do granicy i od granicy do domu - łącznie 3641 km. Od granicy do granicy 4181 km. Paliwo wg kompa 534,1 l. Prędkość średnia 46,2 km. Spalanie od domu do domu 6,9 l/100, od granicy do granicy 7,1 l/100. Załoga - 4 osoby - ok 300 kg. Wyposażenie i zapasy ok 100 kg - na pokładzie ok 400 kg. Plan zrealizowany w 98%. Czas 4 tygodnie. Koszt paliwa ok 3600 PLN (jeszcze nie podliczony dokładnie), winiety ok 180 PLN, koszty autostrad ok 40 PLN (na karcie zostało nam jeszcze kilka LIT
Reszta razem z obrazkami - po opracowaniu
Teraz kilka na zaostrzenie apetytu
Nie zaczynam od poczatku
bawełna.jpg oklepane, ale ładne
Plik ściągnięto 254 raz(y) 110,4 KB
coś być musi za zakrętem.jpg
Plik ściągnięto 256 raz(y) 172,86 KB
było to.jpg
Plik ściągnięto 237 raz(y) 173,05 KB
i to.jpg
Plik ściągnięto 235 raz(y) 126,49 KB
zatoka.jpg Tak to wyglądało "z dołu" po zachodzie słońca
Plik ściągnięto 249 raz(y) 62,7 KB
górski obóz.jpg I pustka jak okiem sięgnąć
Plik ściągnięto 236 raz(y) 91,17 KB
garaż w Kapadocji.jpg A takie obrazki można spotkać w Kapadocji
Plik ściągnięto 226 raz(y) 126,99 KB
objazd.jpg Autostrada w budowie - objazd wyglądał tak - to jakieś 40 km i ok 1400 m npm
Plik ściągnięto 229 raz(y) 100,97 KB
droga krajowa.jpg Tak miejscami wygląda droga międzynarodowa Sprawdziłem numerację E 80 (nr krajowy D 100)
Plik ściągnięto 226 raz(y) 116,3 KB
moja Roksolana.jpg To ta siedząca - Najlepsza Żona z Wszystkich Możliwych Żon
Plik ściągnięto 249 raz(y) 134,39 KB
Ostatnio zmieniony przez ajax 2011-10-06, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-04, 20:30 cd
Najpierw przedstawię: Tak wyglądała Załoga
P.S. Zapomniałem o "załogancie" gapowiczu. Młodzi nazwali go Ziutkiem. Przejechał się z Rumunii do Grecji. Gdy wracając zabiwakowaliśmy w tym samym miejscu koniki polne były wyraźnie bardziej towarzyskie. Ziutek zrobił nam reklamę
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-05, 21:40
Dokładnie tak. Co prawda Najlepsza i Najwspanialsza Żona miała swoje zdanie, ale Jej mądrość pozwoliła na trochę terenu - tak łącznie ok 150 km przełajów i ścieżek oraz ok 600 km po szutrach i gruntówkach. Na dzisiaj mogę stwierdzić: A co to jest teren? Czy to takie miejsce gdzie Opalony Wampir czuje się najlepiej?
Na poważnie - żadnych problemów. Niemal bułka z masłem. To na zdjęciach klasyfikuję jako ścieżkę
A dodatkowo - nie mówcie tego mojej Najlepszej Żonie - droga zrywkowa z pniani ok 15 cm średnicy też nie była problemem
Ostatnio zmieniony przez ajax 2011-10-05, 21:43, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-06, 20:01 oczywiście cd
kolejne wyzwania dla Wampira
2.jpg nad Morzem Egejskim. Jeszcze Grecja
Plik ściągnięto 232 raz(y) 230,39 KB
3.jpg za kadrem po prawej Morze Egejskie (jeszcze). W tej makii w głębi hasały dzikie koty wielkie jak duże żbiki. Chyba, że to były cywety - są bardzo podobne
Plik ściągnięto 234 raz(y) 148,93 KB
4.jpg miłe zjazdu początki. Najwspanialsza Żona już się domyśla co będzie dalej. Zaraz wysiadła i poszła piechotą :-)
Plik ściągnięto 217 raz(y) 210,84 KB
5.jpg zaczyna się stromizna. Najwspanialsza Żona już wysiadła, Ufoludek jeszcze nie wsiadł
Plik ściągnięto 251 raz(y) 133,46 KB
6.jpg Ufoludek już się zapiera. Ja trzymam się kierownicy. Spadek na oko ponad 40 stopni
Plik ściągnięto 235 raz(y) 127,19 KB
7.jpg a koniec był taki. Wyjechaliśmy z tego jaru widocznego za Najwspanialszą z Żon
Plik ściągnięto 249 raz(y) 227,78 KB
Ostatnio zmieniony przez ajax 2011-10-06, 20:17, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-06, 20:21
maciek napisał/a:
Cytat:
zaczyna się stromizna
a ja widzę rezerwę w baku
To było kilka minut później i trochę dalej. Przy takim spadku - zjazd z pieca na łeb - to raczej nie dziwota. Było co najmniej na 3 kreski. Tyle, że na płaskim
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-06, 20:23
maciek napisał/a:
to nie śnieg. To jezioro - słone i wyschnięte
lekkość dustera z tym przypadku jest zaletą bo się auto nie zapadało, i nie trzeba było kopać
Fakt. Pokrywa soli ustępowała na kilka cm. Zresztą to widać.
A miny chłopców ze znajomej myjni po powrocie - bezcenne. Komentarz też, zwłaszcza że przed wyjazdem był myty i woskowany (bardzo się przydało). Uprzedziłem, że jest brudny, nawet bardzo brudny, przyjechałem. Popatrzyli i jednym głosem: "O k....a, Jezu!!!"
Ostatnio zmieniony przez ajax 2011-10-06, 20:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Modus
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2004 Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Gru 2010 Posty: 56 Skąd: Józefosław/W-wa
Wysłany: 2011-10-07, 14:01
Fajna wyprawa i fotki.
No i widać bez dwóch zdań że Duster jak najbardziej nadaje się do turystycznego off-roadu. Czy przygotowywaliście jakoś auto (osłony, etc.), bo widzę na zdjęciach, że opony były szosowe?
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-07, 20:22
Nie. Tutaj było "co fabryka dała", ale też teren był zwykle dość lekki - podłoże twarde nawet na stepach. Także przy ostrych podjazdach nie jest to problem. Tylko na plażach przydałyby się opony terenowe - na szosowych miał tendencję do kopania się w mokrym przesiąkniętym wodą piasku. Trochę się wykosztowaliśmy w tym roku i nowe opony będą na przyszły urlop. Zresztą w planach są kolejne modyfikacje.
Nie. Tutaj było "co fabryka dała", ale też teren był zwykle dość lekki - podłoże twarde nawet na stepach. Także przy ostrych podjazdach nie jest to problem. Tylko na plażach przydałyby się opony terenowe - na szosowych miał tendencję do kopania się w mokrym przesiąkniętym wodą piasku. Trochę się wykosztowaliśmy w tym roku i nowe opony będą na przyszły urlop. Zresztą w planach są kolejne modyfikacje.
Akurat na piachu to opony szosowe powinny robić bardzo dobrze, w połączeniu z niską wagą Dustera. A jakbyś jeszcze obniżył ciśnienie w kołach to już w ogóle nie powinno być problemu.
Zbyt agresywne opony na piachu mają tendencję do kopania wgłąb zamiast pchania do przodu.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-10-09, 19:29
Może i racja. Wiele po piasku nie jeździłem. Więcej po krzakach, skałach i piargach. Sprawdzę, porównam, będę się wypowiadał. Obecnie to tylko taka sobie obserwacja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum