Witajcie,
Ujeżdżam Logana MCV z dCI od miesiąca. Od początku czasem zdarzały się problemy z wrzuceniem wstecznego. Nie przejąłem się tym za bardzo, bo poprzednie auto też czasem miało problem ze wstecznym.
W ostatni weekend, w ciągu 2-dni dwa razy zdarzyło mi się, że podczas próby wysprzęglenia z 5-tki bieg jakby się zaklinował. Już nie był na 5-tce, a nie dawał się zrzucić do pozycji neutralnej. Dopiero kilkakrotna próba z ponownym wbiciem 5-tki i powachlowaniem drążkiem pozwoliła na przyjście do pozycji neutralnej i redukcję biegu. Przy drugiem takim zdarzeniu miałem wrażenie, że w momencie jak puszczało usłyszałem jakby coś metalowego spadło. Żona tego nie słyszała, więc odgłosu nie jestem na 100% pewien.
Teraz jak gnębi mnie ta sytuacja, to przypominam sobie, że zdarzyło mi się, że po ruszeniu na rondzie nie wyskoczyła mi prawidłowo 1-ka i auto mi prawie zgasło, bo wydawało mi się, że już powinno być na 2-ce. Wtedy zrzuciłem to na karb nieznajomości auta, ale teraz sytuacje z 5-tką były już ewidentne.
Czy ktoś miał już może coś podobnego?
Nie wiem, czy to może być coś ze sprzęgłem, skrzynia się sypie, czy może to coś ze spasowaniem cięgieł? A może to coś z niedźwiedź lockiem ( ten odgłos jakby spadło coś metalowego? ).
Wolę z tym do ASO nie jechać bo mnie skasują za samą diagnozę.
Czy w razie czego możecie polecić jakiś sprawdzony warsztat z Wrocławia lub okolic?
Pozdrawiam
Ups, faktycznie, coś mi liczenie na palcach nie poszło d: - wyliczyłem, że 2008+3=2011 i to do końca roku...
W takim przypadku to nie wiem, jak tam wrocławskie ASO, ale zanim znajdzie się polecany warsztat niezależny można przynajmniej zapytać (choćby telefonicznie), ile by kosztowało sprawdzenie problemu - może nie będzie tragicznie?
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-10-17, 11:33
Z jakiego rynku jest Logan? Podejrzewam że kłopoty ze skrzynią były powodem sprzedania Logana i da się to sprawdzić w ASO - a nie sądzę by sprzedający cię o tym poinformował.
Jeśli będzie skrzynia do wymiany to koszty z pół wartości auta - jak będziesz miał dowód że o tym wiedział i zataił to jest podstawa do anulowania umowy kupna-sprzedaży ( i nie daj sobie wcisnąć że zwyczajowa formułka "stan techniczny jest mi znany" umożliwia bezkarną sprzedaż kupy złomu za cenę samochodu)
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3767 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-17, 11:56
Gdyby potrzebna była wymiana to u tego gościa jest sporo rozbieranych Dacii:
http://allegro.pl/listing...a&us_id=2372971
Nawet ma dwie na składzie w tej chwili z tymże jedna to JH(R?)3 która jest do wersji 68 kucy.
I zgadzam się że warto zrobić ekspertyzę co jest uszkodzone bo mi to wygląda na ukrycie przez sprzedawcę ewidentnej usterki samochodu. Możesz domagać się pokrycia kosztów jej usunięcia , gdyby trzeba było to nawet sądownie.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2011-10-17, 12:06, w całości zmieniany 1 raz
Witajcie,
Drakula jest kupiona w Polsce, była serwisowana w ASO.
Serwis twierdzi, że nigdy nie były zgłaszane problemy ze skrzynią biegów.
Byłem 2-tygodnie temu na przeglądzie okresowym u Nawrota i mechanicy twierdzili, że wszystko jest ok.
Umówiłem się w warsztacie specjalizującym się w skrzyniach biegów na diagnozę. Zobaczymy co powiedzą...
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-10-19, 07:35
Kratylos napisał/a:
dodam 99,9% umow kupna sprzedazy auta ma zapis ze kupujacy zna i akcpetuje stan techniczny auta i nie bedzie wnosil roszczen do sprzedajacego.. jesli ktos kupi od osoby fizycznej to w praktyce nie ma szans co kolwiek...
uzywana skrzynia ja by co to ok 1000zl wydatek a nie pol samochodu
Większość ludzi tak myśli i jest to niestety błąd. Są już orzeczenia (niestety sądowe) wskazujące że jeśli sprzedający wiedział o jakiejś usterce i jej nie podał kupującemu jest to wystarczający powód do rozwiązania umowy - kupujący ma obowiązek sprawdzić samochód ale sprzedający ma też obowiązki - jeśli np mu udowodnią że był w warsztacie i otrzymał informację że z jakiegoś powodu w krótkim czasie dojdzie do awarii i to zataił - to umowa jest nieważna.
Byłem z Drakulą u speców od skrzyń biegów.
Krótka diagnostyka została zrobiona na podstawie opisu problemu, zmiany biegów na sucho i przy odpalonym silniku.
Oczywiście jak to u mechanika biegi wchodziły i wychodziły bez problemów. Nawet problematyczny wsteczny wchodził jak masełko.
Mechanik poobserwował z góry i z dołu, posłuchał jak pracuje skrzynia i stwierdził, że na chwilę obecną nie widzi nic niepokojącego. Sam mechanizm wybierania biegów chodzi prawidłowo.
Problemem może być jakieś starte koło zębate w skrzyni lub wyrobione widełki.
Obie rzeczy do sprawdzenia i naprawy po demontażu skrzyni.
Narazie mam jeździć i obserwować czy i jak często przyblokowanie biegu będzie się powtarzało.
Z ciekawostek, to wg. mechanika po 90 000 km powinno się zmieniać olej w skrzyni. Przyznam, że o tym myślałem, ale jeszcze trochę mi do do tego przebiegu zostało.
Cóż, pozostaje mi jeździć i uważać trochę na pracę skrzyni biegów.
Ostatnio zmieniony przez Anarion 2011-10-20, 14:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3767 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-20, 13:40
Olej zmienić można , nie jest to skomplikowane ale kiedy wymieniałem sprzęgło przy 60 tys. oglądaliśmy zlany olej i nie różnił się on praktycznie od nowego z butelki. Więc pozostaliśmy przy starym.
Mam problem ze wstecznym, a do tego za lekko ponad miesiąc minie trzecia rocznica odebrania Daćki, no i niestety koniec gwarancji...
Wsteczny po prostu strasznie mi się haczy, każdego dnia przynajmniej kilka razy nie wchodzi po wciśnięciu sprzęgła (zazwyczaj gdy ruszam cofając, rzadziej gdy podczas jazdy muszę kawałek cofnąć) i muszę odpuścić sprzęgło tak, żeby światło cofania zgasło i wtedy już wchodzi...
I teraz sakramentalne pytanie - czy Waszym zdaniem ASO uzna to za awarię podlegającą naprawie gwarancyjnej, czy z góry powie, że to uszkodzenie wynikłe z użytkowania ? CO do tej drugiej opcji, to mam też Renault Clio od wiosny 2006, jeżdżone znacznie więcej niż Dacia oczywiście, przez tego samego kierowcę - no i tam nigdy żądnego problemu ze wstecznym nie było, więc moim zdaniem temat "wina kierowcy" odpada
mrówa, dokładnie pacjenci zawsze jak przychodzą i posiedzą 10 min na poczekalni to mówią, że PAAAAANI BOLAŁO MNIE 3 DNI A TERAZ PRZESTAŁO NORMALNIE CZARY
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-10, 14:26
Mikele napisał/a:
Mam problem ze wstecznym, a do tego za lekko ponad miesiąc minie trzecia rocznica odebrania Daćki, no i niestety koniec gwarancji...
Wsteczny po prostu strasznie mi się haczy, każdego dnia przynajmniej kilka razy nie wchodzi po wciśnięciu sprzęgła (zazwyczaj gdy ruszam cofając, rzadziej gdy podczas jazdy muszę kawałek cofnąć) i muszę odpuścić sprzęgło tak, żeby światło cofania zgasło i wtedy już wchodzi...
I teraz sakramentalne pytanie - czy Waszym zdaniem ASO uzna to za awarię podlegającą naprawie gwarancyjnej, czy z góry powie, że to uszkodzenie wynikłe z użytkowania ? CO do tej drugiej opcji, to mam też Renault Clio od wiosny 2006, jeżdżone znacznie więcej niż Dacia oczywiście, przez tego samego kierowcę - no i tam nigdy żądnego problemu ze wstecznym nie było, więc moim zdaniem temat "wina kierowcy" odpada
Jadź koniecznie i nawet jak Ci powiedzą że tak ma być, że to wina kierowcy to domagaj się tego na piśmie - jak za dwa miesiące okaże się co innego to będziesz miał podstawę domagania się naprawy gwarancyjnej ( bo usterkę należy zgłosić w czasie gwarancji)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum