Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-14, 22:17
Kabe napisał/a:
Milionstrefowej nie trawię i nigdy tego nie ukrywałem. Nawet "zwykłej" automatycznej. Mam tak od początku. Nie będzie mi tu gupia automata kombinować, gdzie i jak ma dmuchać - to JA jej każę i kropka. Dla mnie optymalnym rozwiązaniem jest pół-automat (w sensie automatycznego utrzymywania temperatury metodą mieszania powietrza).
A ja bym chciał i gotów jestem dopłacić - ja dla odmiany nie lubię obsługiwać czegoś czego nie muszę - tak więc jak widać są różne potrzeby ( nie neguję twojego stanowiska -masz do niego takie samo prawo jak ja do mojego.) Pewnie wystarczyłaby mi półautomatyczna, ale za to dwustrefowa - miałem dwustrefowe ogrzewanie w BMW i najczęściej obie strony były ustawione różnie - czyli mamy z moją żoną inne potrzeby temperatury w samochodzie. Drugą rzeczą za którą bym dopłacił jest automatyczna skrzynia biegów - z przyczyn podobnych
Aaa, to może będziesz jakoś specjalnie wyróżnial w tekście to, co piszesz ze zrozumieniem?
Widzę, że będzie to nieodzowne, w kilku przypadkach, tak aby czytanie ze zrozumieniem nie pozostawało jedynie, rzekłbym platoniczne :P
Kabe napisał/a:
A co Platon na Twoją z nim niezgodę? Bardzo zły?
Bardzo! Od zeszłego wtorku nie był w gorszym stanie...
Problem z tymi podstawowymi regulacjami jak widzę jest taki, że właśnie TE egzemplarze je mają, a TAMTE nie... i być może także stąd wywody osób postronnych na temat "daciobiedy".
Klimatyzacja automatyczna? Poza polonezem każde następne posiadane przeze mnie autko wyposażono w klimatronik 2 strefowy i skrzynię automatyczną (duży wpływ miała na ten fakt żona). Generalnie zawsze miałem jakieś uwagi co do jakości działania tych systemów. Jednak automatyka ma tą zaletę, że jest (w przypadku klimy) ręcznie przestawialna w zakresie siły nadmuchu, kierunku, temperatury, uruchomienia sprężarki, a co za tym idzie mam wybór czy chcę w automacie czy nie, jeśli nie to w jakim stopniu. W przypadku skrzyń namiastkę ręcznego sterowania pozostawia autostick.
Konsole multimedialne. O ile w przypadku kierowcy jest to jakiś tam bajer (w końcu ma się koncentrować na drodze), to dla moich pociech kilkugodzinna podróż z ulubionym serialem/bajką/grą jest świetną zabawą i zajęciem odprężającym (dla rodziców zresztą także ).
Na koniec nie zapominajmy, że dla dużej grupy ludzi samochód to nie tylko cztery koła z silnikiem i brezentem nad głową. Nie oszukujmy się - ergonomia, trwałość, wygląd, komfort czy prestiż to także ważne czynniki wpływające na to jak dobrze czujemy się korzystając z samochodu.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Osfald 2011-12-14, 22:33, w całości zmieniany 3 razy
Nie oszukujmy się - ergonomia, trwałość, wygląd, komfort [...] to także ważne czynniki wpływające na to jak dobrze czujemy się korzystając z samochodu.
zgadzam się
Osfald napisał/a:
prestiż
niektórym nie zależy, nie obchodzi go ten problem innych próbujących się podnieś na duchu względem sąsiada.
dla moich pociech kilkugodzinna podróż z ulubionym serialem/bajką/grą jest świetną zabawą i zajęciem odprężającym (dla rodziców zresztą także )
Ja moje zawsze namawiałem do gapienia się przez okno - "piękna nasza Polska cała..." (: - no ale z tym to akurat może być kiepsko w tym Twoim 300C...
(To nie jest czyta złośliwość - całkiem serio dobijają mnie takie "łodzie podwodne", prawie bez okien).
...Inna rzecz, że ostatnio widoki nawet za naszymi dość dużymi szybami zaczynają przegrywać z książkami - to już jednak tylko nasza, rodziców, wina: nałogowe czytelnictwo najwyraźniej jest obciążeniem genetycznym...
Osfald napisał/a:
Powiedziałby, że się z tym nie zgadzam
Ależ powiedz - jak np nazywasz to, co ja opisałem jaką "rzeczywistą tandetę"? "Jeszcze gorszą tandetą niż Dacia"? Bo trochę to jednak długawy i niewygodny desygnat - nawet dla kogoś kto wydaje się lubić niekrótkie formy... (;
...Zwłaszcza, że jak się spróbuje możliwie obiektywnie porównać te daćkowe materiały i wykonanie, to się często okazuje, że dolega im właśnie głównie wygląd, a jakością niewiele ustępują innym, uznanym i lubianym markom i ich modelom.
Ową "hipokryzję" ja nazwałbym więc raczej "niewiedzą" albo "sądzeniem po pozorach".
Osfald napisał/a:
wkraczmy w obszar dość indywidulanych preferencji. Nie ma o czym dyskutować
Oczywiście, że jest! Nazywamy to "zdobywaniem wiedzy" oraz "próbą wzajemnego zrozumienia" (: - wcale nie musi przecież chodzić o przekonanie do innych racji.
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-12-14, 23:07
Osfald napisał/a:
każde następne posiadane przeze mnie autko wyposażono w klimatronik 2 strefowy i skrzynię automatyczną
O dziwo, jestem wielkim zwolennikiem skrzyń automatycznych.
I jak dla mnie nie potrzeba żadnego surogatu w postaci dżojstika, bo moja prawa noga, jak ma taką fantazję, doskonale radzi sobie z ręcznym (khm...) sterowaniem tąże skrzynia.
Z automatami to jest jakoś tak, jak z moją żoną - jeździła jakimś "damskim" H i10 (gdzie nie mogę powiedzieć, że ręczna skrzynia chodziła źle - bo chodziła *pysznie*). Raz ją zmusiłem, dla śmiechu, do pojechania automatem (po prostu zabrałem jej Hu..ja). I jak pojechała, to już nie wysiadła. Po prostu zabrała mi samochód, powiedziała że od teraz jest jej i koniec.
Dlatego z łezką czytam o tych różnych argentyńsko-rosyjskich Dusterach z automatem
laisar napisał/a:
a moje zawsze namawiałem do gapienia się przez okno
Nie każdy może, z powodu tendencji do zarzygiwania się po pachy
I tu takie coś zafiksowane z przodu może być zbawienne... ale różni zarzygiwacze różnie reagują...
Ja moje zawsze namawiałem do gapienia się przez okno - "piękna nasza Polska cała..." (: - no ale z tym to akurat może być kiepsko w tym Twoim 300C...
W tym moim 300C akurat nie ma żadnych multimediów poza smakowitym nagłośnieniem i raczej nie będzie. Troszkę inny klimat choć np plastiki na drzwiach są prawie tak twarde jak w Dacii :D Na forum Dacii trafiłem jakiś czas temu ze względu na powiązania z Renault-em i to właśnie Laguna II żony została przeze mnie własnoręcznie wyposażona w stację multimedialną z monitorami zagłówkowymi - tam też pociechy mogą zaznać tych wygód. Jeśli ktoś ciekaw efektów zapraszam na moje "domowe" forum renaultlaguna.pl/forum - ten sam nick.
Dzieci nie namawiam do zaglądania przez okna. Generalnie nic ciekawego tam nie ma poza "Polską w budowie". Co innego książki. Sam staram się każdego dnia czytać dzieciom i gorąco zachęcam je do obcowania z literaturą nawet w obecnej formie, bardziej obrazkowej, a to ze względu na wiek maluszków.
laisar napisał/a:
Ależ powiedz - jak np nazywasz to, co ja opisałem jaką "rzeczywistą tandetę"? "Jeszcze gorszą tandetą niż Dacia"? Bo trochę to jednak długawy i niewygodny desygnat - nawet dla kogoś kto wydaje się lubić niekrótkie formy... (;
...Zwłaszcza, że jak się spróbuje możliwie obiektywnie porównać te daćkowe materiały i wykonanie, to się często okazuje, że dolega im właśnie głównie wygląd, a jakością niewiele ustępują innym, uznanym i lubianym markom i ich modelom.
Nie uważam tego za istotę omawianych tu problemów. Jakość tego plastiku doprawdy nie jest koronnym argumentem w rozmowach o tematyce związanej z gustami, których raczej staram się nie komentować. Wyroby ze złota też moga być oględnie mówiąc brzydkie...
laisar napisał/a:
Oczywiście, że jest! Nazywamy to "zdobywaniem wiedzy" oraz "próbą wzajemnego zrozumienia" (: - wcale nie musi przecież chodzić o przekonanie do innych racji.
Nie ma. Uważam, że próby przekomarzania się na tematy gustów pod dowolną woalką (np. zdowbywania wiedzy) to klasyka trollingu. Nie jestem, nie karmię.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Osfald 2011-12-14, 23:11, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-15, 09:59
laisar napisał/a:
Kabe napisał/a:
z łezką czytam o tych różnych argentyńsko-rosyjskich Dusterach z automatem
Na własne potrzeby to nie powinno być wielkich problemów ze sprowadzeniem z Rosji
No niestety z tego co wiem to nie bardzo - tam jest silnik 2,0 spełniający normę Euro3, nie zarejestrujesz go w EU, musiałbyś jeździć na rosyjskich blachach
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-12-15, 10:00, w całości zmieniany 1 raz
Co prawda teoretycznie, żeby dokonać u nas pierwszej rejestracji samochodu nowego, to musi on spełniać Euro5, ale... są sposoby d: - i to nawet legalne, choć niekoniecznie w pełni... powiedzmy: "moralne", na rozwiązanie tego problemu.
(Inna rzecz, że jakby Reno chciało, to nie widać większego technicznego kłopotu z dostosowaniem tego F4R do Euro5 - jest o rok młodszy, niż obecny w daćkach 1.6 8v, z którym się to udało).
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-15, 15:47
Kabe napisał/a:
Raz ją zmusiłem, dla śmiechu, do pojechania automatem (po prostu zabrałem jej Hu..ja). I jak pojechała, to już nie wysiadła. Po prostu zabrała mi samochód, powiedziała że od teraz jest jej i koniec.
Dlatego z łezką czytam o tych różnych argentyńsko-rosyjskich Dusterach z automatem
Znaczy, chcesz, żeby Dustera też Ci zabrała? :O Zważywszy na bezwarunkową miłość kobiet do SUVów w ogóle, a toyot RAV4 w szczególe, chyba tylko ta skrzynia biegów Cię ratuje. ;)
Jak dla mnie Dacia nie jest tylko dla biedakow. W sumie to biedak nie kupi nowego auta, albo nawet nie bedzie go stac na uzywane ;P Lepiej odpowiedziec na takie pytanie: "Czy Dacia jest brana pod uwage przy zakupie auta przez osoby, ktore stac na drozsze auto". I tu odpowiem, ze tak. Jakbym sie uparl, to moglbym kupic woz dwa razy drozszy. Tylko po co, skoro Duster spelnia wszystkie moje wymagania co do samochodu? Nie mam potrzeby jezdzic jakims cudem techniki, ocierac sie o luksusowa tapicerke (jakas nowa parafilia seksualna?), scigac sie z innymi na drodze. Mam wysoko zawieszony woz, ktory calkiem fajnie wyglada, jest wygodny, pakowny, ma dobrze spasowane, dokladnie wykonane plastiki... Coz mi wiecej potrzeba? A reszte kasy moge zaoszczedzic na inne cele :D
Mam wysoko zawieszony woz, ktory calkiem fajnie wyglada, jest wygodny, pakowny, ma dobrze spasowane, dokladnie wykonane plastiki... Coz mi wiecej potrzeba? A reszte kasy moge zaoszczedzic na inne cele :D
Tak samo myślałem , nawet to samo zamówiłem. Mam nadzieję, że jeszcze dobrze i bezawaryjnie będzie się nim jeżdziło .
_________________ Duster to mój dziesiąty samochód, mam nadzieję że będzie dobry.
Ale macie fajny temat , kiedys lubilem to forum gdyz mozna bylo sie duzo dowiedziec o DD, a teraz ten temat mnie dobil . Oczywiscie ze DD jest dla ""biedakow" ludzie z pieniedzmi kupuja Bugatti za 10 milionow zlotych wiec o czym jest ta dyskusja. Znam realia jakie sa w naszym kraju i uwazam ze ktos kto kupuje nowy samochod z salonu nie jest moze krezusem w kwestii finansow ale jest na tyle zamoznym ze pozwoli sobie na taki kaprys. Wiekszosc tutaj pisze ze samochod za 50 lub 60 tys ja zaplacilem prawie 80 i moi znajomi bardzo byli z tego powodu niezadowoleni gdyz za te pieniadze mozna jak to oni ujeli mozna kupic cos lepszego. Niestety za te pieniadze nie mozna kupic nic lepszego DD w tych pieniadzach jest najlepsza. Mialem na uwadze Quashkaja i Skode Yeti ale zona powiedziala ze najlepsza jest DD tylko zeby byla w czerni i niestety taka kupilem i naprawde nie zaluje jezdzi sie tym bardzo dobrze.
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-12-15, 22:00
bogdan_16 napisał/a:
teraz ten temat mnie dobil
Może jakiś wyciąg z tych enuncjacji zamieścisz, czy jakąś listę tez...
Bo ja za cholerę nie rozumiem:
czy dobrze?
czy może niedobrze?
czy coś jest oczywiste i przez to nieinteresujące?
ale co?
...
oraz gdzie i po co sprzedają czarne Dustery za 80 tysięcy?
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2011-12-15, 22:42
Kabe napisał/a:
oraz gdzie i po co sprzedają czarne Dustery za 80 tysięcy?
otwórz sobie konfigurator na stronie daci, wrzuć wszystkie możliwe opcje, wybierz najsilniejszą wersję Dci, 4x4, dorzuć wszystkie fajne dodatki z katalogu (np hak, jakieś duperele ze stali nierdzewnej itp)i wyskoczy ci pewnie cena gdzieś między 76 a 78 tys zł. Więc w przybliżeniu 80. Ja składając zamówienie na 1,6 Pb, 4x4 zażyczyłem sobie prawie wszystko )bez skórzanej tapicerki) i też wyszło ponad 65 tys
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2011-12-15, 22:45, w całości zmieniany 3 razy
ocierac sie o luksusowa tapicerke (jakas nowa parafilia seksualna?)
Parafilia ci to nie nowa to zboczenie zwą też autofilią lub autozmem
Jadę to nie zajmuję się widokami plastików udających mahoń czy dąb, czy organoleptycznym badaniem dermy na drzwiach, lecz śledzę co się dzieje na zewnątrz.
Auto uważam za fajne, i gdyby nie parę dupereli ergonomicznych, wygłuszenie i wpieniająca pseudoroleta, byłoby na prawdę super!
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2011-12-15, 22:46, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2011-12-15, 22:48
piotrres napisał/a:
Jadę to nie zajmuję się widokami plastików udających mahoń
na szczęście, jak wyczytałem gdzieś w prospekcie, te brązowe plastiki w laureacie NIE mają udawać dębu,mahoniu czy innego forniru a mają udawać jakiś szlachetny plastik i to jest słuszna koncepcja
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-12-15, 23:17
Dar1962 napisał/a:
Kabe napisał/a:
oraz gdzie i po co sprzedają czarne Dustery za 80 tysięcy?
wyskoczy ci pewnie cena gdzieś między 76 a 78 tys zł.
OK, fiszka na stole, widzę. Wprawdzie widzę jakieś 76,5 (i nie bardzo wiem jak się ma do *jakiejkolwiek* oficjalnej ceny samochodu stwierdzenie, że można ją dowolnie podwyższyć dokupując jeszcze: przyczepę kempingową, ptaka Dodo w klatce z zapasem karmy, itditp. Jak w tych 76500 jest już *wszystko*, no to wszystko). Ale OK. Zaokrąglenie jest zaokrąglenie.
Właściwie to fajnie! Odpada wreszcie mądzenie, że Dacia jest tania! A gdzieś mi się obiło o uszy, że zdecydowana większość zamówień to pełne albo prawie pełne wypasy. Tak więc pytanie zadane w tytule wątku znalazło odpowiedź. Howgh!
Jak w tych 76500 jest już *wszystko*, no to wszystko). Ale OK. Zaokrąglenie jest zaokrąglenie.
Dolicz sobie 2000 ubezpieczenie i 1700 przedłużenie gwarancji do 5 lat oraz jeśli kogoś na to stać - odebrać zatankowany do pełna po 3-cim odbiciu. Mamy te nieszczęsne 80tys. PLN
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-12-16, 08:43
akofreda napisał/a:
jeśli kogoś na to stać - odebrać zatankowany
Mamy kryzys, więc jednak obstawiam, że po wydaniu tych prawie 80 tysięcy większość zdecyduje się na zamówienie lawety. Zwłaszcza ci, co mieszkają dalej (i przyjechali do dealera oddalonego o 500 km, bo dawał breloczki). Benzyna droga, a ropa to już masakra ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum