Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-12-06, 22:44
Jestem przekonany że tak, ale nie automatycznie. W takim przypadku możesz się spodziewać zaproszenia do złożenia zeznań. To nie jest sytuacja powodująca automatyczne wdrożenie dochodzenia (co pewnie by się stało, gdybyś sfilmował kogoś dokonującego zabójstwa...). Ale może się mylę - a czy nie mamy przypadkiem kolegi "w temacie"?
Na TV4 leci "Stop Drogówka" i tam, jeśli jest wezwana policja, a nie ma zgodności uczestników co do winy, to jeśli tylko w pobliżu są jakieś kamery monitoringu, panowie z drogówki od razu po obejrzeniu nagrania wydają werdykt, a winnemu pozostaje przyjęcie mandatu lub odmowa i sprawa w sądzie karnym.
Ale to wygląda tak, jeśli od razu dostępne są nagrania - nie wiem, jak to wygląda, gdy np. jesteśmy niesłusznie ukarani mandatem, a nie ma możliwości od razu pokazać nagrania - wtedy pozostaje chyba tylko sąd i przedstawienie nagrań jako dowodu.
z http://autowrzuta.pl
A koledze chodziło czy jak kogoś nagra i zaniesie to przyjmą ale kto wie może będzie prośba o stawienie się jako świadka ale nawet na tamtym forum niema konkretnej informacji jak to w ostatecznej sytuacji jest.
pieszy idzie jak swieta krowa! Przed wejsciem na jezdnie widac. ze sie nie rozglada mija pasy i w lewo nie patrzy gosc z forda wybrał naj najlepsze rozwiazanie potem dostwaczak albo plot .
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-12-16, 17:01
Piesi są czasami całkowicie nie przewidujący - myślą, że samochód tak jak oni potrafi zatrzymać się w miejscu na śliskiej nawierzchni. Sam się z czymś takim wielokrotnie spotkałem. Włazi to na pasy gdy ślizgawica i uważa że wszystko OK. Jest jedno ale ... kierowca ma pancerz - pieszy nie.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-12-16, 19:21
Ratunku! Kretyni za kierownicami! Pieszy był na przejściu i już z niego schodził, po sforsowaniu prawie trzech pasów ruchu. Facet, który omal go nie zabił jest skrajnym idiotą, nie dostosował prędkości do warunków i wyprzedzał przed przejściem. Bydlak.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-12-16, 20:42
Janie wszystko racja co mówisz (poza kretynami za kierownicą oczywiście ) - tylko ciekawe co byś powiedział, gdybyś sam znalazł się w takiej sytuacji. Pieszy "był na prawie" OK - zgadza się, ale ten który o mało go nie rozjechał zobaczył go w ostatniej chwili (zasłaniały mu dwa auta z przodu - na środkowym pasie). I jeszcze jedno - wcale nie wyprzedzał tylko jechał swoim pasem (trzecim).
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-12-16, 21:09
Boszszsz! Powtórzę: pieszy szedł prawidłowo po przejściu, przeszedł dwa pasy i na trzecim prawie został zabity przez gościa, który wjechał z dużą prędkością na przejście. Co tu gdybać? Kierowca jest winny jak cholera i miał szczęście, że tylko pogiął sobie samochodzik. Jak masz wątpliwości wyobraź sobie swoją żonę z dzieckiem na miejscu tego pieszego...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-16, 22:52
Winny był kierowca jadący lewym pasem. Ewidentnie wyprzedzał na pasach.
Tak czy inaczej kierowca z videorejestratorem powinien wyhamować przepuszczając pieszego, żeby kierowca na lewym pasie - gdyby był normalny - też mógł wyhamować, bo tak jadąc równo z samochodem środkowego pasa też mógłby trafić pieszego.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-12-16, 23:16
TD Pedro napisał/a:
Prezes napisał/a:
wyprzedzał na pasach
czy wyprzedzał tego nie da się stwierdzić - równie dobrze mógł poruszać się po "swoim" pasie co nie zmienia faktu, że zachował się nieprawidłowo...
"Po owocach ich poznacie" Mat 7:16. Facet mija z dużą prędkością pojazd przepuszczajacy pieszego. To faktycznie mogło nie być wyprzedzanie, tylko taki żart towarzyski...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234
Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-12-17, 14:11
Zabronione jest zarówno wyprzedzanie bezpośrednio przed pasami (wyprzedzanie zachodzi, jeśli wyprzedzany pojazd się *porusza*, nawet 1 km/h), jak i omijanie pojazdu który sie *zatrzymał* w celu przepuszczenia pieszych. Koniec. Kropka. Nie ma ŻADNYCH tłumaczeń. "Kto dopuszcza i *godzi się* na...". Człowiek dorosły, nieubezwłasnowolniony, jeśli jedzie tak jak ten, to *godzi się* no to, że kogoś zabije. To jest niewybaczalne. Właściwie ta sytuacja nie różni się NICZYM od tej, w której ktoś strzela do tłumu i *przypadkiem* nie trafia.
Ktoś powie: "zagapił się, przecież nie chciał...". Jak ma tendencję do takiego zagapiania się, to niech jeździ tramwajem. To powinien być odruch. BEZwarunkowy. Ale nie jest. U NAS nie jest. Bo u nas jest wszystko odwrotnie. Jaka jest reakcja na zapalenie się żółtego? Nacisnąć gaz. A wszędzie indziej - nacisnąć hamulec.
(I nie żeby się chwalić czy lansować, tylko dla ilustracji. Ja NIE UMIEM nacisnąć gazu gdy zapala się żółte - mówimy o sytuacji standardowej, gdy MOŻNA jeszcze zahamować. Nie umiem, nie potrafię, *nie mogę* fizycznie. Nie da się. To jest ta sytuacja, w której hamuję. Nie wiem, dlaczego tak jest. Ale tak jest. A więc tak *może* być - nie ma jakichś fizjologicznych przeciwwskazań, żeby tak było. Analogicznie, nie ma przeciwwskazań żeby nie wyprzedzać przed przejściem. A codziennie widzę *dziesiątki* takich przypadków. To jest chore i doprowadza mnie do absolutnego szału).
woszczyn, pierwszy lepszy rzecznik prasowy jakiejkolwiek komendy. Co prawda on sam nie przeprowadzi postępowania, ale ma obowiązek przekazać sprawę do jednostki właściwej rzeczowo i miejscowo
Nie wiem czy tylko mi się to wydaje, ale... chyba bym wrzucał wsteczny i próbował "przykleić" się do prawej krawędzi jezdni na ile to możliwe. Ale trudno ocenić sytuację na podstawie krótkiego filmiku
ja myślę że chciał użyć wstecznego bo było słychać zawycie silnika jak już wyhamował, pewnie w tej ekstremalnej sytuacji nerwy swoje zrobiły i nie wszedł wsteczny
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum