Hmm, w bagażniku mam:
BARDZO nietypową apteczkę ( wpływ ojca spod znaku Eskulapa );
Koło zapasowe;
Lewarek;
Spray do łatania opon;
Odrdzewiacz;
Silikon w aerozolu, samostart;
walizke kluczy YATO,
Przedluzke,
Młotek,
Żarówki,
Bezpieczniki,
Multimetr;
Latarke;
2 Trójkąty;
Probówkę 12V;
Gaśnicę
Poza tym zazwyczaj dużo różnych brudnych części samochodowych.
A ostatnio znalazłem tygodniową kanapkę ^^
_________________ Pomogę w naprawach każdej marki -->pw
722322527
Witam - a ja wożę środki do pielęgnacji pojazdu , podstawowe narzędzia , koguta pomarańczowego , kamizelki ostrzegawcze , 2 gaśnice , saperka , zapasowe żarówki i tam prę innych szpargałów i to wszystko w składanej skrzynce plastikowej. A ostatnio na działkę równo ułozone jak chodnik kostkę brukową w 4 warstwach. Bagaznik obłozony dywanikami z przedpokoju , foliami malarskimi i tak pojechało 70 sztuk ponad - jechałem ostrożnie ale bez problemów Dusterka dzielnie to zniosła - wczesniej jezdziłem Jeep Cherokee Limited 4.0 automat więc takie zabezpieczone przewożenie było normą przynajmniej raz w roku - pozdr
Jak będziesz miał defekt auta w trasie i oznaczysz go dodatkowo pomarańczem ... to jest legalne
Art. 54. 1. Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe.
...
3. Pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe.
4. Zabrania się, z zastrzeżeniem art. 31 ust. 1 pkt 5, używania żółtych sygnałów błyskowych do innych celów niż określone w ust. 1 i 3.
Zepsute auto na poboczu raczej nie podpada pod "nietypowe zachowanie na drodze" tak wiec jesli trafisz na jakiegos sluzbiste to przed mandatem sie nie wybronisz.
Kamizelki odblaskowe mam w drzwiach, trzymanie ich w bagażniku to IMHO pomyłka - jeśli faktycznie będą potrzebne, zostanę rozjechany zanim dotrę do bagażnika.
Przecież można przejść środkiem auta - mina kierowców widzących kogoś wychodzącego z bagażnika: bezcenna...
Takoż na widok opróżnianego nocnika (((: (Szczęśliwie - my już wyrośliśmy).
...... oraz biały kask budowlany (mam dziwne hobby :).
No to jest nas dwóch. Poza kaskiem wożę, żarówki ( byłem na słowacji i tak zostało) porządną apteczkę i od czasu jak ciągałem auto szwagierki - linę holowniczą. Muszę jeszcze dorzucić deseczkę pod podnośnik bo nigdy nic niewiadomo.
Takoż na widok opróżnianego nocnika (((: (Szczęśliwie - my już wyrośliśmy).
W czerwcu miałem taką sytuację - jechałem z dziećmi i moimi rodzicami do Paryża na kilka dni, jesteśmy na wlocie do miasta jak, a tu nagle młodsza dziewczyna krzyczy że chce siusiu i już nie wytrzyma...
Zatrzymać się oczywiście nie ma jak i gdzie, bo z boku betonowe barierki, więc urządziliśmy podczas jazdy toaletę składając mniejszą część środkowej kanapy i stawiając tam nocnik. Kiedy po chwili wjechaliśmy w korek i wysiadłem, żeby wylać siuśki miny kierowców aut za mną były bezcenne. Pewnie któryś tam zaklął coś na mój temat, ale siedzenie trzeba było złożyć i nie za bardzo było gdzie trzymać nocnik...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-12-30, 13:13, w całości zmieniany 1 raz
Zepsute auto na poboczu raczej nie podpada pod "nietypowe zachowanie na drodze" tak wiec jesli trafisz na jakiegos sluzbiste to przed mandatem sie nie wybronisz.
Pojazd holowany należy oznaczyć trójkątem ostrzegawczym, i/lub kogutem barwy zółtej.
Tako rzecze kodeks drogowy.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-12-30, 13:13, w całości zmieniany 1 raz
Zepsute auto na poboczu raczej nie podpada pod "nietypowe zachowanie na drodze" tak wiec jesli trafisz na jakiegos sluzbiste to przed mandatem sie nie wybronisz.
Art. 54.
...
3. Pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe.
4. Zabrania się, z zastrzeżeniem art. 31 ust. 1 pkt 5, używania żółtych sygnałów błyskowych do innych celów niż określone w ust. 1 i 3.
Pojazd, który ma awarie i stoi na drodze zawsze może powodować jakieś niebezpieczeństwo i żaden policjant mi tego nie wyperswaduje. A jak będzie chciał mandat wystawić, to jeszcze jest odmowa przyjęcia i sąd.
Jak ma się wiele miejsca w bagażniku, to można jeszcze pachołki wozić
Moim zdaniem żółty kogut to przerost formy nad treścią. Mając dwa trójkąty, kamizelkę, sprawne oświetlenie (postojowe i awaryjne) w zupełności wystarczy.
Oczywiście nie potępiam, bo właściwe podejście do innych uczestników drogi należy ze wszechmiar szanować.
Marka: Dacia
Model: Journey
Silnik: 1,2 TCe
Rocznik: 2025 Pomógł: 10 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 823 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2011-12-24, 14:33
W bagażniku mojego "prochowca" mam standardowe wyposażenie w postaci: trójkąta, linki hol, zestawu bezpieczników i żarówek drobnych narzędzi oraz apteczki zgodnej z jakimś tam europejskim ISO, której wyposażenie powiększono o elementy wymagane np. na Słowacji. Co do gaśnicy i kamizelek to wożę je w kabinie gdyż np. we Włoszech jest to wymagane, a dodatkowo ilość kamizelek musi być zgodna z liczbą osób na pokładzie bolida.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum