Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-01-30, 18:32
Mój co prawda nie Logan, ale też dCi - pali od razu jak latem (tyle, że to "nówka" - ma dopiero 21 m-cy).
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2012-01-30, 18:33, w całości zmieniany 1 raz
leszeks [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-30, 18:52
U mnie "zimuje" w garażu - ma temp +2 przy -15 na dworze - tak więc pali bez problemu.
Sądzę, że w przypadku stałego -10+ najbardziej istotny jest stan akumulatora, by zmrożone na kośc bebechy pokręcic. Widziałem gdzieś takie specjalne kapoty na akumulator, może zabrac go do domu i podładowac, ale nie wiem czy to nie zaszkodzi elektronice?
Dzisiaj przy -10 odpalałem i bez problemu. Słychać lekkie postukiwania zmrożonych elementów i zaraz po chwili silnik ładnie cyka. Skrzynia biegów chodzi z lekkimi oporami inaczej niż na ciepłym ale to i tak rewelacja w porównaniu do 10 letniego auta.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-30, 20:03
Zero problemów zarówno w Wampirze jak i w Jaszczembiu - a ten ostatni stał od czwartku do dzisiaj i akumulator już kilka latek ma. W dieslach rozruch jest funkcją prędkości obrotowej jaka może dać rozrusznik i paliwa - jak wytrąci się parafina to nie pomoże nic.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-01-30, 20:57
dci to nie stare klekoty tak jak kolega ajax mówi dopóki ropa nie zamarznie/wytrącanie parafiny to powinien odpalić bez problemu oczywiście przy sprawnym aku no i sprawne swieczki
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2012-01-30, 20:57, w całości zmieniany 1 raz
U mnie specjalnego stukotu nie ma, ale za to moment odpalania objawia się ryknięciem jak podczas pory obiadowej na sawannie ;) Poza tym za każdym razem zapala za pierwszym razem bez problemu.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-31, 18:56
TD Pedro napisał/a:
sidlo napisał/a:
będzie to zależało od wielu czynników
i dlatego nie da się tego jednoznacznie określić...
mniej więcej da się:"Obecnie ON sprzedawany na terenie UE musi spełniać normę EN 590. Tu wyróżnia się gatunki A +5, B 0, C-5, D -10, E -15, F -20 oraz odmiany arktyczne. W polsce dodatkowo wyróżnia się ON letni, przejściowy (od 1.X do 15.XI i od1.III do 15.IV) i zimowy. Letni musi odpowiadać gatunkowi B, przejsciowy D, a zimowy E lub niżej.
Podane temperatury oznaczają TZZF (Temperaturę Zablokowania Zimnego Filtra), czyli temperaturę, przy której paliwo przestaje przepływać przez filtr i silnik gaśnie. Temperatura mętnienia jest nieco wyższa i oznacza wydzielanie się parafiny, co nie oznacza zablokowania filtra i zatrzymania silnika. Jest to parametr mało istotny w technice motoryzacyjnej. Najważniejsze jest TZZF.
Dolewanie benzyny oczywiście jest metodą podawaną w starszych książkach i dla starszych samochodów. W obecnie produkowanych silnikach z pompowtryskiwaczami, common rail itp jest stanowczo zabronione dolewanie czego kolwiek poza ON i ewentualnie depresatorami."
źródło: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1519101.html
Nie biorę odpowiedzialności za wartość merytoryczną, ale wywód jest logiczny (i w oryginale zdecydowanie dłuższy). Jeśli mamy na forum jakiegoś chemika od ropy i pochodnych to prosimy o zajęcie stanowiska.
sidlo napisał/a:
będzie to zależało od wielu czynników
i dlatego nie da się tego jednoznacznie* określić...
mniej więcej da się:
- wg mnie pomiędzy "jednoznacznie" a "mniej więcej" jest istotna różnica, nie widziałem celu cytowania mądrości encyklopedycznych dlatego, że nie wnoszą one nic co pozwoli udzielić odpowiedzi na tak zadane pytanie,
- nie wnoszą dlatego, że pytanie brzmiało
sidlo napisał/a:
A czy jest jakaś graniczna wartość temperatury poniżej której wytrąca się parafina ?....
i jeżeli intencją (chyba?) takiego sformułowania pytania było uzyskanie wiedzy, by uniknąć ewentualnych kłopotów z powodu zatankowania niewłaściwego paliwa, to ważne są:
- jakie paliwo mamy aktualnie zatankowane w zbiorniku,
- ile tego paliwa w tym zbiorniku mamy,
- jakie paliwo i w jakiej ilości chcemy dotankować,
znając parametry takiej mieszanki da się prawdopodobnie uzyskać odpowiedź ale na pewno nie będzie to łatwe...
natomiast jeżeli Autorowi chodziło o coś innego to oczywiście przedstawione przez Ciebie normy taką wiedzę prezentują...
dobry akumulatorek i dobre paliwo i dbanie o ato to jest podstawa i wtedy kreci kiedy chcesz:)
ja jezdze codziennie wiec nie ma problemu jesli chodzi o odpalanie :)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-02-02, 20:07
TD Pedro napisał/a:
wg mnie pomiędzy "jednoznacznie" a "mniej więcej" jest istotna różnica
Ty to mosz ale recht Jest różnica. Chylę czoła. Na moje usprawiedliwienie tylko szron na głowie nawet w upały, to i ten Niemiec, (jak on się nazywa? A... A...Już wiem: Alzheimer) coś mi miesza w rozumie
od tego "szronu" to mało komu udaje się uciec (no chyba tylko tym co wcześniej wyłysieją ) a p. Alzheimer też nie dla wszystkich łaskaw... ... ale co tam, aby gorzej nie było...
pzdr.
Huh Panowie a moj odmowil wspolpacy. Od 2 dni dusil sie jak mu sie wiecej gazu dodalo, a dzisiaj rano juz nie ruszyl. Lawetia zawiozla do ASO i czekam wlasnie az wymienia filtry. Przy okazji olej zmieniam. Nie dolewam niczego do ON, leje zawsze na tej samej stacji Verve i taki klops :(
Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 DCI 90
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 20 Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2012-02-05, 22:04
Mój stoi codziennie pod chmurką i póki co odpala rano bez zarzutu. Nawet było -22 a palił od jednego piar....cia.
Leje mu tylko ON BP ULTIMATE.
Oby tak dalej.
Po tych relacjach, a także po zasłyszanych dwóch świeżutkich historiach, umacniam się w przekonaniu, że moja nowa koncepcja tankowania jest dobra.
Koncepcja polega na tankowaniu do pełna, na dwóch różnych stacjach (taniej i zwykłej, czyli na drogiej i droższej ;P), pół na pół ;P
Jak kiedyś przeczytałem raport dotyczący jakości paliwa, to najwięcej wtop zaliczyły Shell i Orlen. To dowodzi, że przekręty robi się na konkretnych stacjach, a nie w ramach jakiejś firmy, więc nie ufam nikomu ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum